Źródło: youtube.com
Naukowcy prawdopodobnie znaleźli
wyjaśnienie, dlaczego zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi w oceanach
są znacznie mniejsze od sugerujących je kalkulacji. Niektóre zwierzęta,
zamieszkujące ziemskie oceany, wchłaniają małe kawałki plastiku i
wydalają go jako jeszcze mniejsze granulki, które opadają na dno
zbiorników wodnych.
Działania tajemniczych zwierząt sprawiają, że ogromna ilość mikroplastiku z górnych warstw oceanu może osiąść na jego dnie. „Oczyszczanie
wód powierzchniowych z tworzywa sztucznego może wydawać się być dobrym
pomysłem, ale w rzeczywistości oznacza to, że plastik staje się jeszcze
większym zagrożeniem, szkodząc zwierzętom żyjącym na dnie oceanu.” – twierdzi Kakani Katija z Monterey Bay Aquarium Research Institute.
Choć Wielka Plama Śmieci na Pacyfiku
wywołuje ogromne poruszenie, to większość plastiku w światowych oceanach
składa się z drobnych kawałków, które pozostają niewidoczne dla
ludzkiego oka. Mikroplastik może mieć także wpływ na ludzi, którzy jedzą
wiele morskich stworzeń, żyjących na dnie oceanów.
Przypominające kijanki stworzenia o nazwie bathochordaeus stygius nie
przekraczają kilku centymetrów wielkości. Zwierzęta te filtrują każdego
roku ogromną ilość wody morskiej. Przeprowadzone badania wskazują na
to, że mikroplastik jest zjadany przez ten podwodny gatunek, choć nie
ustalono jeszcze, jaki ma to wpływ na jego funkcjonowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz