Ok. Teraz kiedy policzę [...]. Jesteś już w innym miejscu, w innym czasie, powiedz mi co widzisz?
Muszę wracać.
Gdzie musisz wracać?
Do swojego Źródła. Teraz dopiero wiem, że to nie ciało było najważniejsze.
A co było najważniejsze? Opowiedz mi o tym.
Boże
drogi, przecież oni powinni wcześniej powiedzieć o tym, że jesteśmy
jakąś kumulacją energii. Nośnikiem informacji, nośnikiem idei,
doświadczenia, świadomości, pamięci, że to się nazywa... że to się
nazywa dusza. Cała tam na Ziemi praca to nie była najważniejsza z
innymi, tylko nad sobą i dla siebie. Ale niesamowite! Bez względu na
wszystko wszyscy zdają egzamin. Nie ważne czy robią dobrze czy źle. Czy
się kochają, czy się mordują, czy się oszukują. Czy są uczciwi czy też
nie. Tak naprawdę wszyscy zaliczają ten egzamin. Niesamowite! Wszyscy
zdają ten egzamin. A to tak naprawdę chodzi o to doświadczenie. Każdy
doświadcza na swój sposób. Ale to dopiero się dowiaduje jak się oddziela
od ciała. To jest piękne.
Czy zostałeś już oddzielony od ciała?
Nawet nie wiem gdzie ono jest teraz.
Nie wiesz?
A jakie to ma znaczenie?
I co jeszcze możesz powiedzieć zebrawszy te doświadczenia?
Jako
dusze się specjalizujemy. Każda się rozwija w danym kierunku, jaki
sobie wybrała. I tak już jest do końca. A wszystkie razem tworzą jeden
ciąg, jedną grupę. Jedno wielkie różne doświadczenie i każda każdej jest
potrzebna. Jedna bez drugiej nic nie znaczy. Takie mamy zadanie.
A powiedz mi, jaką rolę spełnia ciało w tym doświadczeniu?
Dzięki
ciału dusza może odczuwać dobro i zło. Może doświadczać, gdy jest poza
ciałem nie doświadcza niczego. Wie, że jest, że jest dobra, że jest
doskonała, że jest niezmienna. A w ciele może się uczyć wrażliwości i
nienawiści, wszystkiego czego pragnie. Może się oszukiwać, może innych
oszukiwać, może siebie nienawidzić, może innych nienawidzić. Tak
naprawdę to chodzi o doświadczenie. Nie o naukę, nie o wiedzę, a o
doświadczenie.
cały artykuł - uniwersalnawspolpraca.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz