Ajurweda cz 1

1. Związek naszego charakteru z chorobami
 
Subtelne ciało człowieka nie umiera wraz z jego ciałem fizycznym. W subtelnym ciele zostaje przechowane wszystko, co przeżywamy w przeciągu naszego życia. Właśnie umysł, określany mianem ciała pragnień, kształtuje przywiązanie do takiego, a nie innego typu rodziców. Po zapłodnieniu dusza dostaje się do ciała kobiety i tworzy nowe ciało. Umysł „nadzoruje” formowanie się wszystkich organów i układów w organizmie dziecka. Muszą one odpowiadać temu, co zapisane zostało w subtelnym ciele umysłu w poprzednich żywotach. Każdy organ ma swój charakter i związany jest z umysłem. Kiedy na przykład popsujemy swoim działaniem nastrój innego człowieka, wówczas organ, który w tym działaniu brał udział, będzie nas bolał. Dobroć związana jest z sercem. Kiedy człowiek jest dobry, jego mięsień sercowy jest silny i zdrowy, natomiast złość powoduje osłabienie mięśnia sercowego. Umysł inaczej kontaktuje się z lewą półkulą, niż z prawą. W prawej półkuli zachodzą procesy logicznego myślenia oraz procesy związane z emocjonalnym stanem. Działanie i kondycja naszych organów znajdujących się w przedniej części ciała po jego prawej stronie, zależą od naszego myślenia. Organy znajdujące się w tylnej części ciała po jego lewej stronie związane są z tym, jak myśleliśmy wcześniej, czyli z podświadomością. Zewnętrzny skraj prawego oka wskazuje na to, jakie wysiłki woli podejmujemy, zaś wewnętrzny skraj tegoż oka wskazuje na tonus woli. Zewnętrzny skraj prawego oka wskazuje na choroby organów znajdujących się z przodu, zaś skraj wewnętrzny na choroby organów znajdujących się w tylnej części ciała. Zapytacie pewnie: po co nam ta wiedza? Przypuśćmy, że was coś boli, w związku z tym zastanawiacie się, czy macie dobry charakter, czy zły, wtedy możecie się o tym przekonać, patrząc w lustro na wasze oczy. Fakt, że w naszych oczach możemy rozpoznać nasze choroby, znaczy, że są one związane z umysłem. Tkanka mięśniowa serca zależy od naszych myśli. Dobry charakter to dobre myśli – człowiek dobrze myśli o otaczających go ludziach, więc jego serce będzie zdrowe. Umysł znajduje się wewnątrz, ale działa również na zewnątrz. Jeżeli człowiek myśli źle, już samym myśleniem oddziałuje źle na innych. Jest to nierzadko powodem rozwodów (niby normalnie rozmawia, ale jego[jej] myśli sprawiają, że nie mogę z nią [nim] wytrzymać). Kiedy człowiek bardzo stara się, by inni byli dobrego zdania o nim, wtedy jego mięsień sercowy nadmiernie się powiększa. Charakter człowieka, stopień wyciszenia ściśle związany jest ze stopniem napięcia wszystkich mięśni w organizmie. Wyciszenie sprawia, że wszystkie mięśnie się rozluźniają, wówczas nie doznajemy spazmów. Kiedy ktoś ma skurcz mięśnia sercowego, należy prawą ręką pocierać jego lewą skroń i powiedzieć: zrozum, wszystko jest dobrze, wszystko w porządku. Trzeba mu przekazać tę siłę, jeżeli ją oczywiście macie w sobie. Jeżeli jej nie macie i trzęsą się wam ręce, to lepiej tego nie róbcie, ponieważ choremu udzieli się wasze zdenerwowanie i serce będzie go boleć jeszcze bardziej. Możność oddania i umiejętność oddawania czegoś innym to dobroć. Człowiek, który nie rozwija dobrych cech charakteru, jest skąpcem, nie ma czego dać innym. Przyjdzie taki do chorego do szpitala i powie łamiącym się głosem: źle się czujesz, prawda? Wtedy chory odpowie: lepiej idź, bo i tak się źle czuję. Trzeba pracować nad swoim charakterem, aby umysł był silny i pozytywny. Brak wyciszenia, ciągłe napięcia prowadzą do silnych skurczów serca. Z kolei, kiedy wyciszenie przechodzi w lenistwo, to jest to najlepsza droga do atrofii mięśni, a więc również mięśnia sercowego. Naczynia i mięsień serca związane są z dwoma cechami charakteru. Pierwsza z nich to łagodność i jej przeciwieństwo – surowość. Człowiek łagodny ma delikatne myśli, nie wywołuje niepokoju w otoczeniu. Taki człowiek przez całe życie będzie miał elastyczny mięsień sercowy. Natomiast surowość charakteru, myśli prowadzi do kruchości naczyń, a w efekcie do wylewu lub zawału. Na te dolegliwości cierpią często zbyt surowi przywódcy, szefowie przedsiębiorstw. Do rozszerzenia naczyń prowadzi brak charakteru (nie należy mylić z łagodnością, delikatnością). Z takim człowiekiem można zrobić wszystko. Druga cecha charakteru związana z kondycją naczyń i mięśnia sercowego to optymizm, pogoda ducha. Sprawia ona, że człowiek ma prawidłowy tonus, w przeciwieństwie do pesymisty, który ma tonus bardzo niski. Niekorzystny jest również stan nadmiernego pobudzenia, prowadzący do hipertonusu, od którego można zemdleć, podobnie, jak od rozpaczy. Stany omdlenia częściej przytrafiają się kobietom, których emocje są sześciokrotnie silniejsze, niż u mężczyzn. U człowieka łagodnego charakteru prawidłowo pracuje nie tylko mięsień serca, lecz także zastawki, które przez całe życie zachowują elastyczność. Niekorzystnie na nie wpływa natomiast nadmierna delikatność, która prowadzi do ich osłabienia. Może to wystąpić już u małego dziecka na skutek rozpieszczania go lub jako konsekwencja poprzednich żywotów (podobnie, jak wiele innych chorób). Charakter otrzymujemy w poprzednim wcieleniu, dlatego rodzice, którzy tego nie rozumieją, skazani są na porażkę w wychowywaniu dzieci. Przeciwieństwem ludzi nadmiernie delikatnych są ludzie okrutni, którzy jednak, podobnie jak oni, cierpią na słabość zastawek. Mocne zastawki posiadają ludzie łagodnego charakteru i ludzie zgodni, spolegliwi. Tkanka nerwowa serca związana jest z aktywnością człowieka. Jeżeli jest on stale napięty, ma surowe myśli (tacy ludzie bardzo przywiązani są do rezultatu działania), to bardzo szybko u nich da o sobie znać zakłócenie rytmu serca, czyli arytmia. Często arytmia jest rezultatem działania prawa karmy, podąża ona za nami z przeszłości.
            Takie cechy charakteru, jak zawiść, nienawiść, okrucieństwo, smutek, rozpacz mają duży wpływ na pracę serca. Ich obecność świadczy o niewiedzy. Jeżeli człowiek wpada w rozpacz, to znaczy, że nie rozumie, iż sprawiedliwie odbiera od życia to, na co zasłużył. Jeżeli nad czymś boleje, to znaczy, że nie ma wzniosłego celu w życiu. Okrucieństwo oznacza, że człowiek całkowicie pogrążony jest w niewiedzy, wierzy, że powinien dokonywać aktów przemocy, gdyż to da mu szczęście. Obraza i gniew są tym samym. Skłonność do obrażania się poraża serce, gniew – wątrobę. Skłonność do obrażania się ma kobiecą naturę. Kobiety mają bardzo mobilne myśli, mężczyźni – wolę. Jeżeli kobieta się gniewa, obraża się. Kiedy gniewa się mężczyzna, tupie nogami, czerwienieją mu oczy, puszcza w ruch ręce. W czasie wybuchu gniewu porażona zostaje prawa półkula. W czasie takiego wybuchu lepiej wyjść na kilka minut i wrócić, kiedy gniew minie. Trzustka. Tkanka trzustki cierpi z powodu braku umiejętności wybaczania. Skłonność do obrażania się prowadzi do stanów zapalnych trzustki. Praca trzustki poprawia się, kiedy człowiek wybaczy wszystko wszystkim. Jeżeli to nie pomaga, trzeba wspierać swoje działanie farmakologicznie, a jeżeli i to nie przynosi rezultatu, należy leczyć umysł. Zatem, trzustkę można wyleczyć wybaczając, ale jak to zrobić, kiedy tego drugiego uważamy za złego człowieka? Przede wszystkim należy ze swego umysłu usunąć myśl, że jest on złym człowiekiem. Złych ludzi nie ma, są złe związki. Zacznijcie życzyć takiemu człowiekowi szczęścia i zobaczycie, jak wasz stosunek do niego zacznie się zmieniać.
Kondycję trzustki poprawia także zgodny charakter, spolegliwość, co związane jest z poziomem wydzielanej insuliny. Okazuje się, że apatia, nadmierna ambicja, antagonizm, wstręt do otoczenia, do swego życia powodują obniżenie poziomu wydzielania insuliny, zatem prowadzą do cukrzycy. Śledziona. Znajduje się nieco z tyłu, co oznacza, że związana jest z podświadomością człowieka. Co robić, jeżeli człowiekowi brak wewnętrznego spokoju, wyciszenia? Trzeba wprowadzić psychiczną samokontrolę. Istnieje regulacja zewnętrznej działalności umysłu (życzenie wszystkim szczęścia) i regulacja wewnętrznego działania organizmu. Służy temu chatha joga. Siadamy w pozycji lotosu lub wykonujemy inne statyczne ćwiczenia. Siadamy, oddychamy miarowo, oddalamy myśli, które na nas naciskają (muszę brać się za robotę, muszę cos zjeść, już wystarczy tych ćwiczeń itd.), powoli zaczną one ustępować i już nas nigdzie nie będzie gnało. Takie ćwiczenia przynoszą doskonałe rezultaty, uwalniają organizm od złego tonusu, który poraża cały organizm, pozwalają także wyleczyć przemęczenie mózgu. Dynamicznymi ćwiczeniami tego wyleczyć nie można, można co najwyżej stać się neurotykiem. Jeżeli człowiek pozostaje w ciągłym napięciu, to grozi to stanami zapalnymi śledziony, ponieważ naruszony zostaje proces wytwarzania erytrocytów oraz osłabienie funkcji trzustki. Radość życia wzmaga wytwarzanie czerwonych krwinek, ponieważ poprawia kondycję organów wytwarzających krew, w tym śledziony. Proces ten hamuje smutek, depresja, a przecież krew jest siłą, która rozprowadza po organizmie energię życiową. Jeżeli człowiek nie chce radości, to znaczy, że nie ma po co żyć, bo życie stworzone jest dla szczęścia. Człowiek, który się smuci, zabija sam siebie. Depresja hamuje proces tworzenia krwi, dlatego mimo zażywania dużej ilości żelaza, nie zwiększy się u nas poziom czerwonych ciałek krwi. Do utraty krwi może prowadzić także okrucieństwo, bowiem zwiększa ono kruchość naczyń, a w efekcie wylewy, krwotoki, oraz skłonność do nieszczęśliwych wypadków. U kobiet okrucieństwo przejawia się inaczej, niż u mężczyzn. Kobieta okrutna staje się chłodna, nie odpowiada na miłość, przyjaźń. Nerki to narządy parzyste. Lewa nerka związana jest z myślami człowieka, zaś prawa – z jego wolą. Prostota myśli, charakteru, uważana przez niektórych za ujemną cechę charakteru, odgrywa ważna rolę w funkcjonowaniu nerek. Prostota oznacza, że człowiek przyjmuje życie takim, jakim ono jest. Prostota dobrze usposabia do ludzi. Może ona sprawić, że człowiek może porwać za sobą innych. „Towarzysze” krzyknie taki człowiek i już mamy rewolucję (śmiech). Nie należy z prostotą mylić nadmiernego zaufania, które jest głupotą. Brak prostoty, pretensjonalność wywołują choroby nerek. Jest jeszcze otwartość, która nieco różni się od prostoty. Otwartość charakteru wpływa na naczynia nerek. Zdarza się, że człowiek w myślach i czynach przejawia prostotę, lecz jest wewnętrznie spięty, co może wywołać skurcz naczyń w nerkach. Może nastąpić nadmierne pobudzenie nadnerczy, które prowadzi do wzrostu ciśnienia. Wewnętrzne spięcie, brak zaufania do ludzi, do życia jest jedną z przyczyn nadciśnienia tętniczego. Z charakterem człowieka mają związek także miedniczki nerkowe. Złość prowadzi do ich chronicznego zapalenia, a strach te stany jeszcze zaostrza. Złość zdarza się częściej mężczyznom, a strach kobietom. Strach sprawia, że kobiety odczuwają gwałtowną potrzebę oddania moczu, jeżeli natomiast mężczyzna się wystraszy, to musi już biec za dużą potrzebą. Skupienie wewnętrzne zapewnia dobry tonus, natomiast zamkniętość prowadzi do nadciśnienia w miedniczkach nerkowych, a apatia do obniżenia tonusu. Dobrą pracę miedniczek nerkowych zapewnia cierpliwość, podczas gdy niecierpliwość prowadzi do rozstroju. Choroby nerek wywoływane są przez ambicjonalność, nadmierne napięcie woli lub myśli, zamkniętość, skrytość, natarczywość. Jeżeli te cechy dotyczą woli, wówczas będzie chorować prawa nerka, gdy myśli, wtedy choruje lewa. Praca jelit związana jest ściśle z działalnością człowieka. Jak my pracujemy, tak też pracuje nasze jelito cienkie. Ożywiona działalność znacznie poprawia funkcjonowanie jelita, poprawia perystaltykę. Ale już gorączkowe działanie powoduje chaos w pracy jelita. Apatia powoduje stopniowy zanik ruchu robaczkowego jelita, a co za tym idzie, funkcji wydalania. Skupienie wewnętrzne daje dobry tonus, zaś brak skupienia prowadzi do obniżenia tonusu jelita. Kiedy człowiek jest w swoim działaniu niezdecydowany, wtedy gorzej pracują mięśnie gładkie jelita. Kiedy myśli jedno, a robi drugie, wówczas mięśnie jelita z lewej strony pracują w innym napięciu, niż z prawej, co może doprowadzić do skrętu kiszek, a w rezultacie do śmierci. Tak dzieje się zwłaszcza u dzieci, które są bardzo często karcone przez rodziców, tłamszących ich wolę (nie wolno, nie wolno!). Wtedy dzieci z powodu upartości myślą jedno, a robią drugie, czyli to, do czego ich się zmusza. Rezultatem takiego postępowania z dzieckiem może być skręt kiszek. Należy brać pod uwagę, że dzieci, których aktywność dziesięciokrotnie przekracza aktywność dorosłych, znacznie częściej zapadają na choroby jelit, infekcje, zapalenie wyrostka robaczkowego. W ten sposób można zabić własne dziecko, bowiem przy zapaleniu ślepej kiszki u dzieci często następuje zgon i nie pomaga nawet operacja.
 Z charakterem człowieka związane jest także działanie jelita grubego. Złe nastawienie do ludzi, negatywizm, brak życzliwości prowadzą z biegiem czasu do zapalenia jelita grubego, a w rezultacie do zatrucia organizmu. Nadmierne zaufanie, naiwność prowadzi do skłonności do infekcji w jelicie grubym, natomiast bezinteresowność daje możność opanowania tego stanu. Człowiek bezinteresowny, oddający innym, nie otacza się zbędnymi rzeczami. Tak samo zachowuje się jego jelito, wydalając wszystko, pozwala w ten sposób uniknąć zatrucia organizmu. Człowiek chciwy przybiera na wadze, ponieważ brak czegoś, czego pragnął, rekompensuje sobie jedzeniem. Brak odpowiedzialności sprawia, że jelito grube zaczyna chorować na zapalenie, może także prowadzić do raka jelita grubego. Brak odpowiedzialności to także grzeszne życie, od którego również cierpi jelito grube. Tkanka mięśniowa jelita grubego także zależna jest od charakteru człowieka. U ludzi śmiałych mięśnie pracują sprawniej, natomiast ludzie tchórzliwi nie mogą panować nad nimi, co powoduje niekontrolowane wydalanie. Niezłomność charakteru nie pozwala na zmianę objętości jelit, zaś u człowieka, który w niewiedzy woli cierpieć zamiast zmienić coś w swoim życiu, następuje zmniejszenie objętości jelita. Hemoroidy związane są z  egoistycznym nastawieniem, napięciem nerwowym, grubiaństwem i niechlujstwem. Cechy te mogą wywoływać stany zapalne, a nawet krwotok z odbytu. Z kolei zaparcia są konsekwencją oschłości oraz lenistwa. Oschłość zagęszcza pokarm, a lenistwo obniża tonus jelita grubego. Zawziętość powoduje obniżenie tonusu, co hamuje ruchy robaczkowe jelita i staje się przyczyną zaparć. Zaparcia mogą także być konsekwencją gorączkowości poczynań oraz napięcia nerwowego, które wywołują skurcze mięśni jelita grubego.


Płuca. Takie cechy charakteru, jak powściągliwość, przezorność, uprzejmość, dobroć, pracowitość zapewniają normalny tonus ośrodkowi oddychania, który znajduje się w głębi mózgu. Sprawność działania tego ośrodka obniża pośpiech oraz zahamowania. Człowiek, który się śpieszy, oddycha szybko, zaś ten, który ma zahamowania – wolno. Przezorność daje siłę ośrodkowi oddychania, zaś jej brak prowadzić może do astmy oskrzelowej. Taki sam skutek wywołuje nadmierna pedanteria. Uprzejmość zapewnia dobrą kondycję ośrodka oddychania, zaś natarczywość obniża jego sprawność. Astma nie jest chorobą płuc, lecz umysłu, dlatego, chcąc ja wyleczyć, musimy pracować nad swoim charakterem. Pracowitość oznacza zamiłowanie do pracy, a nie do pieniędzy. Człowiek, który nie umie odpoczywać, może zachorować na astmę. Pomówmy teraz o tkance płucnej. Okazuje się, że radość życia, optymizm daje płucom siłę. Brak tej cechy, apatia, depresja, czyli w istocie pragnienie śmierci, staje się przyczyną zachorowań na choroby płuc. Osłabione płuca stają się łatwym łupem dla zarazków gruźlicy. Zapadalność na tę chorobę znacznie zwiększa się w okresach, kiedy ludzie masowo tracą chęć do życia, jak to miało miejsce w czasie pierestrojki w Rosji. Organizm człowieka, który nie ma celu w życiu, żyje bez natchnienia, pogrąża się w apatii, nastawia się na autodestrukcję, a proces ten zaczyna się najczęściej od płuc. Natomiast organizm człowieka pogodnego usposobienia, żyjącego w natchnieniu, pracuje sprawnie. Takiemu człowiekowi żyje się łatwiej, zwiększa się jego pragnienie życia. Należy pracować z natchnieniem. Natchnienie to działanie rozumu. Jeżeli człowiek widzi szczęście, czuje się szczęśliwy, to może pracować, nie męcząc się. Nuda i depresja mogą prowadzić do obniżenia sprawności płuc, a nawet do ich zapalenia. Oskrzela. Z nimi związany jest tonus każdej działalności człowieka. Gdy człowiek działa w napięciu, z natarczywością, to konsekwencją może być spazm oskrzeli i ich zapalenie. Podobnie na oskrzela działa brak powściągliwości. Żołądek. Jego kondycja związana jest z nastawieniem człowieka do życia. Kiedy człowiek pracuje i czuje się komfortowo, nawet jeżeli wokoło jest brud, to jego żołądek na pewno będzie zdrowy. Kiedy natomiast, pracując w komfortowych warunkach, wybrzydza, narzeka, wtedy konsekwencją będzie katar żołądka. Ja widać, każdy organ związany jest z naszym działaniem, wolą, myślami, podświadomością itd. Zapalenie płuc, jak już mówiliśmy, jest konsekwencją rozpaczy, bezsilności, depresji, przemęczenia. Z kolei zapalenie oskrzeli jest rezultatem braku delikatności, grubiaństwa, natarczywości, oschłości, drażliwości. Astma oskrzelowa jest wynikiem braku opanowania, nadmiernej uczuciowości, prostolinijności, kategoryczności, natarczywości i braku umiejętności oddychania. U dzieci astma powstaje najczęściej w wyniku ich upartości, strachu i napięcia wewnętrznego. Tarczyca związana jest ze stanem emocjonalnym człowieka. Niepokój wywołuje jej nadczynność, natomiast zahamowania psychiczne prowadzą do niedoczynności. Życzliwość wzmacnia tarczycę, daje jej ochronę, podczas gdy wrogie nastawienie do życia i ludzi staje się najczęściej przyczyną raka tarczycy. Ciągła nieufność prowadzi do przerostu tarczycy, powstają wole. Nadmierna ufność, odwrotnie, hamuje rozrost tkanki tarczycy. Nadczynność tarczycy związana jest więc z emocjonalnością, przewrażliwieniem, konfliktowością, gorączkowością, grubiaństwem. Przypuśćmy, że ktoś zajmuje się głodówkami, pragnąc uleczyć swoje ciało. Nie wie jednak, że takie działania nie prowadzą do zdrowia. Kiedy człowiek dłużej głoduje, wówczas robi się przewrażliwiony. Zmysły pamiętają, ile w czasie głodówki nie zostało zjedzone, pamięć ta kumuluje się, dlatego po skończeniu głodówki człowiek zaczyna się objadać i nie uspokoi się, dopóki bilans nie zostanie wyrównany. Może ciału głodówki w jakimś stopniu pomagają, usuwając zeń toksyny, lecz jednocześnie prowadzą do rozchwiania umysłu i rozumu. Wróćmy do przewrażliwienia. Oznacza ono nadmierną wrażliwość oraz  ambicję. Człowiek chce wiele, a życie tyle nie daje. Taki człowiek jest konfliktowy, negatywnie nastawiony, ma świadomość muchy, widzi tylko braki. Cechuje go brak opanowania, gorączkowość działania (biega tu, biega tam, jakby chciał przegonić czas), grubiaństwo, brak zrozumienia czym jest szczęście, w rezultacie nigdy nie będzie szczęśliwy. Brak uczuć, oziębłość, pesymizm obniża sprawność tarczycy. Wątroba. Jej tkanka związana jest z funkcjami woli. Z funkcjonowaniem wątroby związana jest uczciwość. Fałsz osłabia wątrobę. Gdy człowiek używa prawdy po to, by zepsuć innym nastrój, to nazywa się to prawdą w niewiedzy. Ucierpi na tym jego wątroba. Jest ona organem długowieczności. Kiedy człowiek po godzinie 18.00 narzeka, że nie ma już siły, to znaczy, że jego wątroba jest przemęczona, że zbyt wielu ludzi terroryzował w pracy, ograniczał ich wolę. Osłabiona wątroba to osłabienie funkcji wolicjonalnych. Prawda w niewiedzy to w istocie fałsz, ponieważ człowiek, który wykorzystuje prawdę nie tak, jak należy, nie może być prawdziwy. Bezinteresowność prowadzi do normalizacji funkcji wydzielania żółci przez wątrobę. Nadmierne wytwarzanie żółci powoduje chciwość (żółta skóra u człowieka białego oznacza, że on bardzo dużo chce). Kiedy chciwość nie zostaje zaspokojona, wybucha gniew, który niszczy wątrobę. Powtarzający się gniew osłabia bardzo wątrobę. Jeżeli podczas wybuchu gniewu człowiek odczuwa ból pod żebrem z prawej strony, to znaczy, że już się „nagniewał”. Kiedy złościmy się w umyśle, to zaczyna nas boleć serce. Kumulacja złości może doprowadzić do zawału, do zniszczenia wątroby, a w rezultacie do śmierci. Normalizacji funkcji wątroby sprzyja życzliwość, natomiast nadmierny krytycyzm prowadzi do naruszenia ich prawidłowości. Złośliwość wywołuje stany zapalne dróg żółciowych. O ludziach złośliwych, zgryźliwych mówi się „żółciowcy”. Taki człowiek nigdy nie jest z niczego ani nikogo zadowolony. Pracowitość zapewnia dobrą prace dróg żółciowych, podczas gdy lenistwo prowadzi do ich dysfunkcji. Przy stabilności psychicznej woreczek żółciowy pracuje bez zarzutu. Jego dysfunkcję wywołuje impulsywność, gderliwość, zrzędliwość. Zapalenie wątroby jest rezultatem skłonności do gniewu, fałszu, negatywizmu, strachu i nadmiernego napięcia. Zapalenie woreczka żółciowego spowodowane jest przez chciwość, oschłość, grubiaństwo, zaczepność. Śluzówka nosa. Nos związany jest z oddziaływaniem Marsa. Mąż najczęściej upodabnia się do żony nosem. Nie zewnętrznie, lecz na poziomie intuicji i emocji. Gdy chcemy poznać charakter męża, to musimy przyjrzeć się nosowi żony. Prawidłowy stosunek do Marsa pozwala mieć zdrowy nos. Pokora zapewnia prawidłowe działanie śluzówki nosa. Natarczywość i zahukanie wywołuje stany zapalne śluzówki. Receptory zapachu w nosie zależne są od skupienia. Jeżeli człowiek jest skupiony, receptory pracują prawidłowo, jeżeli natomiast jest rozkojarzony, tracą one zdolność rozpoznawania zapachów. Do tego samego prowadzi nadmiernie napięta uwaga. U człowieka bardzo uprzejmego i wrażliwego receptory doskonale rozróżniają zapachy. Zdolność ta zanika, gdy człowiek jest nieuprzejmy. Stany zapalne zatok nosowych wywołuje upartość, natarczywość i roztargnienie. Gardło. Jedną z najczęściej występujących chorób gardła jest angina. Wywołuje ją opryskliwość. Emocje człowieka związane są z górną wargą. Kiedy jest ona podwinięta, a kąciki ust opuszczone i ściągnięte, to oznacza, że człowiek jest opryskliwy i często choruje na anginę. Gardło pracuje normalnie, gdy mowa człowieka jest prosta. Kiedy w mowie pojawia się pretensjonalność, wówczas gardło reaguje skurczami. Krtań. Doskonałą ochronę daje jej otwartość. Ochrony tej pozbawia je zakompleksienie. Człowiek zakompleksiony nie może śpiewać. Kiedy człowiek nadużywa swego głosu, ten słabnie. Kiedy śpiewa tak, że pękają szklanki, to po pewnym czasie „wysiadają” mu struny głosowe. Taki sam skutek wywołuje impulsywność mowy. Jąkanie się jest rezultatem zamkniętości, psychicznego napięcia, braku zaufania i wiary w siebie. Chcąc wyleczyć jąkanie się, należy pracować z dużym audytorium, jak robił to w starożytności znakomity mówca Demostenes. Śluzówka żołądka. Grubiaństwo powoduje stany zapalne śluzówki. Dobroć normalizuje poziom kwasowości w organizmie. Złość wywołuje nadmierne wydzielanie pepsyny, co w konsekwencji prowadzi do nieżytu żołądka. Negatywizm prowadzi do niedokwasoty. Oziębłość w mowie prowadzi do zmniejszonego wydzielania kwasów żołądkowych, zaś „gorąca” mowa – do nadmiernego wydzielania. Pracowitość daje siłę mięśniom żołądka, nie rozciąga się on, człowiek nie tyje. Natomiast u człowieka leniwego mięśnie żołądka są słabe, rozciągliwe, dlatego szybko rośnie mu brzuch. Nadmierne zaangażowanie w praceę powoduje skurcze mięśni żołądka. Normalną pracę gwarantuje przewodowi pokarmowemu spokój oraz łagodny charakter. Nieżyt żołądka wywoływany jest więc przez skłonność do gniewu, lenistwo, rozdrażnienie, apatię, okrucieństwo i rozpacz. Dwunastnica. Agresywność człowieka, oschłość są przyczyną powstawania wrzodów żołądka. Jest to choroba funkcji wolicjonalnych.
Pytania z sali: Co to jest miłość? Czy jest to doznanie, uczucie, czy rozumienie?
U zwierząt i u ludzi, którzy żyją, jak zwierzęta, to będzie doznanie. Przy wyższym poziomie świadomości miłość oznacza uczucie oraz rozumienie. Jest jednak jeszcze wyższy poziom miłości. To miłość „współbojowników”, ludzi idących razem przez życie, jednakowo podchodzących do życia. Taka miłość oznacza harmonię, może ona trwać nawet przez następne żywoty, jest wieczna. Miłość to harmonia, której bez dobrych cech charakteru nie może być. Jeżeli ktoś mówi: będę cię kochać, kiedy ty mnie będziesz kochać, to wiadomo, że nie ma między tymi ludźmi prawdziwej miłości, bo nie ma dobrego charakteru, jest za to interesowność. Bywa miłość przyziemna. To uczucie sprowadzone do seksu. Ludzie mylący prawdziwą miłość z seksem nie interesują się osobowością partnera, jego zainteresowaniami, pracą. Interesuje ich wyłącznie seks. Taka miłość kończy się zazwyczaj po kilku miesiącach, kiedy wypali się namiętność. W przyszłym wcieleniu  odrodzą się oni najprawdopodobniej jako małpy, bowiem ciało tych zwierząt gwarantuje zaspokojenie ich pragnienie seksu. Nasze pragnienia kształtują subtelne ciało umysłu. Aby pragnienie seksu mogło się urzeczywistnić, potrzebne jest więc odpowiednie ciało, w danym przypadku ciało małpy. Powinniśmy myśleć o czymś bardziej wzniosłym, wtedy będziemy mieli szczęśliwą rodzinę.
Pytanie: Z czym związane jest rozszerzenie żył na nogach?
Z życiem pozbawionym celu, z lenistwem lub z nadmiernym napięciem. Najczęściej zdarza się to młodym dziewczynom, które w dzieciństwie były rozpieszczane, nie są przyzwyczajone do pracy i obowiązków, ścianki ich żył są bardzo słabe. Kiedy więc taka dziewczyna urodzi dziecko, kończy się to właśnie rozszerzeniem żył.
Pytanie: Z czym związane są choroby oczu?
Pojawiają się one jako rezultat naszego negatywnego stosunku do ludzi, tego, że nie chcemy widzieć. Często mówimy: zejdź mi z oczu, albo: żeby cię moje oczy więcej nie oglądały itd. Krótkowzroczność oznacza brak optymizmu, zaś dalekowzroczność – silne przywiązanie do rezultatów oraz duże napięcie.
Pytanie: Następstwem czego jest glaukoma (jaskra)?
Glaukoma, podobnie jak katarakta, jest chorobą wywołaną nadmiernym jedzeniem mięsa.
Pytanie: Z czym związane są choroby uszu?
Z tym, że nie chcemy słuchać.
Pytanie: Rezultatem czego jest alergia?
Silnej ambicjonalności i zmysłowości. Człowiek może chorować na alergię z powodu konfliktu z wieloma rzeczami – z pomieszczeniem, zwierzętami, pyłkami, klimatem, itd. Aby uniknąć alergii, powinien rozwijać w sobie pokorę. Jeżeli tego nie będzie robił, zachoruje na alergię. Skłonność do alergii jest również, jak w przypadku wielu innych chorób, pochodną złej karmy. Przyczyną alergii może być zanieczyszczone powietrze. Człowiek musi oddychać takim powietrzem, ponieważ w poprzednim życiu bardzo lekceważąco odnosił się do innych ludzi, zatruwał środowisko. Człowiek, który przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza (jeździ np. samochodem), będzie musiał oddychać takim powietrzem.
Pytanie: Z czym związane są choroby skóry?
Z tym, że w poprzednim życiu człowiek zajmował się rozpustą.
Pytanie: Jakie są przyczyny choroby kręgosłupa?
Silne napięcie wewnętrzne w różnych rejonach ciała. Odcinek szyjny kręgosłupa cierpi z powodu napięcia w uczuciach, piersiowy – z powodu napięcia w charakterze. Odcinek w pasie cierpi z powodu nadmiernej ambicji, krzyż – z powodu silnego egoizmu. Kręgosłup to drzewo życia. Jeżeli człowiek nie spełnia swoich obowiązków wobec społeczeństwa, będzie miał kłopoty z kręgosłupem. Istnieje pięć stanów świadomości: a/ człowiek interesuje się tylko swoim ciałem i zdrowiem, b/ człowiek interesuje się ruchem, uprawia sport, wspinaczkę, jeździ na wycieczki itd., c/ człowiek interesuje się psychologią, d/ interesuje się celem życia, e/ interesuje się wiarą, to najwyższy stan świadomości.
Pytanie: Czy istnieje bezpośredni związek między glistami i chorobami organów wewnętrznych?
Jeżeli glisty pożerają organy wewnętrzne, to tak. W rzeczywistości glisty pojawiają się wtedy, gdy człowiek żyje, jak pasożyt, czerpie energię i korzyści z działanie innych osób, dlatego potem glisty wysysają z niego energię. Obecność glist u dzieci związana jest z ze złą karmą. Do trzynastego roku życia człowiek odpracowuje złą karmę.
Pytanie: Jak się uwolnić od wirusowego zapalenia wątroby?
Należy wziąć pestkę mango, wysuszyć ją, zawinąć w tkaninę i nosić jak bransoletę na prawej ręce. Pestka uniemożliwia rozwój wirusa.
Pytanie: Następstwem czego jest podagra?
Pijaństwa. Jeżeli pojawia się ona u abstynenta, to znaczy, że człowiek ten pił bardzo dużo w minionych wcieleniach.
Pytanie: Czy można wyleczyć HIV?
Można wyleczyć z pomocą kamieni, potrzebne jest wszakże jeszcze jedno bardzo ważne lekarstwo, które nazywa się „śpij sam”. Podczas stosunku bowiem następuje wymiana złej karmy, bywa więc, że człowiek bierze w ten sposób zbyt dużo złej karmy i kończy się to ciężka chorobą.
Pytanie: Rezultatem czego jest anoreksja?
Anoreksja to choroba, która uzależniona jest od umysłu, to właściwie choroba umysłu. Związana jest z nadmierną upartością oraz z brakiem umiejętności oddychania. Bardzo trudno ją wyleczyć. Trzeba pokonać upartość. Aby to zrobić, należy wypracować pokorę najpierw u rodziców, a potem u dziecka. Umiejętność oddychania można poprawić, ćwicząc chatha jogę.
Pytanie: Dlaczego kiedyś klimakterium występowało u kobiet po czterdziestym roku życia, a obecnie już po trzydziestym?
Ponieważ kobiety wcześniej  uprawiały seks tylko z mężem, a teraz  robią to z kim tylko się da.
Pytanie: Czy można wyleczyć zapalenie nerwu słuchowego?
Jest prosta metoda leczenia z pomocą mieszanki produktów krowich. Miesza się roztopione masło z nawozem. Proszę podejść po wykładzie do mojego asystenta, on panu poda przepis i sposób stosowania.
Pytanie: Co jest przyczyną wewnątrzczaszkowego ciśnienia?
Już mówiłem, że przyczyną jego powstawania jest zamkniętość i nadmierne napięcie oraz brak umiejętności oddychania. Często nadciśnienie, podobnie jak wiele innych chorób, wywoływane jest przez arteriosklerozę, będącą chorobą okrucieństwa, które powstaje wskutek jedzenia mięsa.
Pytanie: Czy sztuczny szmaragd posiada siłę leczniczą?
Sztuczne kamienie mogą działać tylko na poziomie prany (siły życiowej), mogą zapewnić organizmowi rześkość, rzeźwość.
Pytanie: Czy mogą leczyć kamienie półszlachetne oprawione w srebro?
Oczywiście, że tak, trzeba tylko prawidłowo je stosować.
Pytanie: Co jest przyczyną chorób stawów?
Nadmierna zawziętość w pracy, obrażanie się na los, na cały świat, nadmierne napięcie nerwowe, brak umiejętności oddychania.
Pytanie: Co jest przyczyną powstawania „zajadów” (pęknięć w kącikach ust)?
Nadmiernie rozwinięta uczuciowość, częściej cierpią na to schorzenie kobiety.
Pytanie: Co jest przyczyna złych stosunków miedzy ojcem i synem? Czy jest to wina matki?
Nie. Najczęściej przyczyną jest karma. W poprzednim wcieleniu między nimi musiały panować bardzo niedobre stosunki. Można to poprawić starając się rozwijać dobre cechy charakteru u wszystkich członków rodziny.
Pytanie: Z czym związana jest skleroza, zła pamięć?
Z arteriosklerozą, która jest konsekwencją jedzenia mięsa.
Pytanie: Co jest przyczyną powstawania mastopatii (schorzenie gruczołu mlecznego?
Jest ono rezultatem przerwania karmienia piersią. Karmienie piersią ma bardzo duże znaczenie dla dziecka, ponieważ daje mu psychiczną ochronę. Przerwanie karmienia piersią jest okrutne wobec dziecka, matka w ten sposób pozbawia je  naturalnej ochrony.
Życzmy wszystkim szczęścia. Nie jest to niekiedy łatwe, dlatego bywa, że trzeba się do tego przymusić. Po pewnym czasie pojawi się prawdziwe pragnienie życzenia wszystkim szczęścia. Jest to bardzo skuteczny sposób zmieniania swego życia na lepsze. Kiedy tylko zaczynamy to robić, wszystko zaczyna się zmieniać. Człowiek autentycznie życzący wszystkim szczęścia emanuje radością, szczęściem, co oddziałuje na otoczenie, ludzie zaczynają odnosić się do niego inaczej, lepiej, a dzięki temu również poprawia się jego stan zdrowotny.

2. Pięć zmysłów i ich związek z chorobami


Jak można sprawdzić, czy organizm jest słaby, czy silny? Należy patrzyć na dolną powiekę. Kiedy jest ona słaba w lewym oku, to znaczy, że choroba umiejscowiona jest z lewej strony ciała; jeżeli powieka dolna jest słaba w prawym oku, to znaczy, że choroba umiejscowiła się z prawej strony ciała. Według górnej powieki określa się poziom entuzjazmu u człowieka, siłę jego rozumu. Powieka silna, prawidłowo wygięta znamionuje optymistę, człowieka, który radzi sobie ze złą karmą. Kiedy powieka jest słaba, obwiśnięta, to znaczy, że człowiekowi brakuje silnej woli, że ma trudności z pokonaniem złej karmy.
            Choroby umysłu wskazują na zły charakter człowieka. Wszystkie choroby organizmu związane są z chorobami umysłu, są jednak choroby samego umysłu. Za choroby umysłu należy uważać takie schorzenia, które działają już na poziomie umysłu, np. astma oskrzelowa, stenokardia, cukrzyca. Są choroby, które trudno leczyć z pomocą medycyny, ponieważ są to choroby umysłu. Silnie zanieczyszczony umysł wywołuje natychmiast odpowiednią reakcję chorobową. Jeżeli reakcja ta ma charakter stały, można mówić o chronicznej chorobie. Jeżeli więc od jakiejś choroby nie możemy wyleczyć się całymi latami, to znaczy, że mamy do czynienia z chorobą umysłu. Trzeba wtedy zmienić swój charakter. Jak sprawdzić, co należy zmienić w swoim charakterze? Można to zrobić, przyglądając się otaczającym nas ludziom. Jeżeli w innych widzimy fałsz, skłonność do gniewu czy obrażania się, chciwość, to znaczy, że cechy te znajdują się również w nas, bo człowiek zauważa w innych to, co go dotyka. Kiedy zauważamy jakąś złą cechę u innych, która jest również w nas, odczuwamy ból. U człowieka, który rzucił palenie zapach dymu wywołuje rozdrażnienie. Jeżeli macie jakąś chroniczną chorobę, pochodźcie trochę po ulicy i przyglądajcie się bacznie innym ludziom. Starajcie się określić, jaka cecha w nich drażni was najbardziej. Jeżeli taką znajdziecie, to oznacza to, że na sto procent cechę tę macie w sobie i to ona wywołuje waszą chorobę. Cecha ta jest także w was, tylko ukryta i działa nie na zewnątrz, tylko w waszym wnętrzu, wywołując waszą chorobę. Wybaczając najbardziej znienawidzonemu człowiekowi jego niedociągnięcia, to uwalniamy się od najcięższej choroby, która mogłaby przynieść nam wiele problemów. Nie ma więc powodu, by złościć się na kogoś, to znaczy złościć się będziemy, bo jest reakcja spontaniczna, nie należy jednak uważać tego za dobry postępek. W przeciwnym razie doprowadzimy do choroby. To, czy potrafimy się nie złościć i dobrze odnosić się do ludzi, można sprawdzić dzięki oczom. Codziennie, wstawszy, powinniśmy sprawdzać, jak patrzymy na świat; ważne nie to, że patrzymy, lecz to jak patrzymy, postrzegamy świat, jak jesteśmy nastawieni do świata i innych ludzi. Każdego dnia przychodzi do nas nowa karma. Jeżeli jest to zła karma, to zaczniemy w innych ludziach dostrzegać przede wszystkim złe cechy. Jeżeli wstawszy, zaczynamy od razu szukać w innych samych niedociągnięć, to znaczy, że do umysłu przyszła zła karma, że będą choroby. Szczególnie niebezpieczny jest nagły wybuch wrogości wobec kogoś. Oznacza on duże problemy ze zdrowiem.
            Kolejnym (w hierarchii ważności) po zmyśle słuchu, dotyku i wzroku jest zmysł smaku. Ma on kluczowe znaczenie. Kiedy człowiek potrafi kontrolować zmysł smaku i mowę, to jest to początek panowania nad wszystkimi zmysłami, w tym również nad zmysłem słuchu. Człowiek nie jest w stanie nauczyć się od razu pokornego słuchania, ponieważ jest to najdelikatniejszy zmysł i najbardziej zagrożony. Człowiek, który umie słuchać, ma silny rozum, ale nie każdy potrafi to robić od razu. Potrzebny jest do tego psychiczny trening, który zaczyna się od panowania nad językiem, zmysłem smaku oraz mową. Człowiek, który bez umiaru je, prowadzi często puste, czcze rozmowy, nie potrafi panować także nad pozostałymi zmysłami.
            Teraz powiemy, od jakiego rodzaju smaku zależą różne problemy ludzi. Smak słodki oznacza dążenie do szczęścia, błogości. Człowiek, który lubi słodkie potrawy, jest optymistą albo dąży do optymizmu. Najlepiej widać to na przykładzie dzieci, które patrzą na świat przez różowe okulary, dążą do szczęścia, lubią też bardzo słodycze. Człowiek, zjadając słodkie pożywienie, podtrzymuje w sobie siłę optymizmu. Jest jednak pewien warunek. Słodkie rzeczy dorośli powinni zjadać między godziną 6.00 a 9.00 rano. Jeżeli człowiekowi chce się słodkiego właśnie rano, to oznacza, że jest on optymistą skłonnym do postępu, zawsze ma dobry tonus szczęścia, jest rześki. Człowiek, który jada słodkie w południe, lubi żyć na cudzy koszt, nie lubi spełniać swoich obowiązków. Spożywanie słodkiej żywności w południe obniża znacznie siły obronne organizmu i jeżeli ma charakter stały, to może prowadzić do chronicznych schorzeń. Jeżeli człowiek spożywa słodkie potrawy przed snem, to znaczy, że jest rozczarowany do życia, chce więc sztucznie podtrzymać w sobie optymizm i szczęście. Może to doprowadzić do naruszenia funkcji hormonalnych organizmu, procesu przemiany materii, do tycia. Od jedzenia słodkich rzeczy rano energia psychiczna podnosi się w górę, człowiek staje się bardziej rozumny. Kiedy je słodkości w czasie obiadu, to energia dochodzi tylko do brzucha i zatrzymuje się na ty, poziomie, jeżeli natomiast je słodkie rzeczy na noc, to energia opada do niższych ośrodków, dlatego, kiedy planujecie poczęcie dziecka i ma to być syn, to mężczyzna powinien zjeść coś słodkiego przed snem, kobieta zaś powinna pościć, bo mężczyzna musi mieć większą energię niż kobieta.
            Następny smak – cierpki oznacza pragnienie działania, chęć do pracy. Zamiłowanie do cierpkich potraw oznacza pracowitość. Człowiek spożywający żywność o cierpkim smaku, będzie miał chęć do pracy, będzie mógł długo pracować nie mecząc się. Cierpki smak oznacza kumulowanie energii.  Bardzo chciwy człowiek, który pracuje bardzo dużo, ponieważ chce zdobyć wiele pieniędzy, spożywa potrawy o cierpkim smaku. Musi je spożywać rano. Daje mu to dużo energii. Jednak równie szybko następuje wyczerpanie energii życiowej i psychicznej. Prowadzi to do apatii, zmęczenia, osłabienia. Odpowiada za to spożywanie rano potraw o cierpkim smaku (chleba, mącznych rzeczy, kasz, orzechów, warzywa). Takie potrawy winno się spożywać w czasie obiadu. Rano należy jeść słodkie potrawy, owoce, w tym również suszone. Kiedy człowiek spożywa potrawy cierpkie wieczorem, w jego organizmie gromadzi się dużo prany, dlatego organizm nie może odpoczywać.
Kwaśny smak. Związany jest on z oczyszczeniem energii psychicznej. Jej czystość zależy od smaku kwaśnego. Spożywanie kwaśnych potraw w południe daje organizmowi możność odpoczynku, ponieważ kwaśny smak niweluje napięcie psychiczne i fizyczne. Spożywanie kwaśnych potraw rano prowadzi do alergii, ponieważ wzrasta bardzo wrażliwość organizmu. Dlaczego niektórzy lubią spożywać kwaśne  potrawy rano? Dlatego, gdyż chcą utrzymać się w takim stanie świadomości, to odpowiada ich koncepcji szczęścia. Jeżeli lubimy jeść określone potrawy w określonym czasie, często niewłaściwym, to można mówić o naruszeniu zmysłu smaku, które prowadzi do różnych chorób – nadwrażliwości i w efekcie alergii, różnego rodzaju stanów zapalnych. Kiedy lubimy jeść kwaśne rzeczy przed snem, to znaczy, że mamy skłonność do gniewu, obrażania się. Taki człowiek może obrażać się na wszystko i wszystkich. Jedząc kwaśne potrawy na noc, zanieczyszczamy swoja pranę, naruszamy procesy przemiany materii i w rezultacie rozstrój całego organizmu, prowokujemy powstawanie złych myśli.
            Ostry smak związany jest ze skłonnością człowieka do bycia aktywnym, z jego „ognistością”, zdolnością do szybkiej transformacji myśli oraz do osiągania sukcesu. Jeżeli ostrą żywność spożywa w południe, to rodzi to skłonność do głębokiego wnikania w istotę rzeczy. Kiedy natomiast lubi jeść ostre potrawy rano, wówczas jego umysł będzie zjadliwy, będzie dostrzegał braki innych ludzi. To doprowadzi do problemów z wątrobą, trzustką, woreczkiem żółciowym,  żołądkiem. Spożywanie ostrych rzeczy wieczorem prowadzi do otępienia, do ograniczenia zdolności koncentracji, do zahamowań.
            Słony smak związany jest z oddziaływaniem na pranę. Podnosi tonus, daje możliwość pracy przez wiele godzin bez zmęczenia. Spożywanie słonych potraw w południe pozwala zachować tonus przez cały dzień. Spożywanie ich rankiem sprawi, że tonus będzie za wysoki. Nadmiar tonusu spowoduje powstanie nadciśnienia oraz doprowadzi do nerwic. Spożywanie słonych potraw na noc również podniesie tonus, który nie pozwoli organizmowi odpocząć. W rezultacie człowiek wstanie nie wypoczęty, zmęczony, osłabione będą również jego umysł. Słone potrawy lubią jeść ludzie, którzy dużo pracują, zwłaszcza w niewłaściwym czasie. Spożywać kwaśne potrawy o niewłaściwej porze lubią ludzie skłonni do obrażania się, do nie wybaczania innym. Cierpką żywność o niewłaściwej porze lubią spożywać ludzie przejawiający skłonność do upartości; słodką – ludzie leniwi, którym nie chce się wypełniać swoich obowiązków.
Gorzki smak. Spożywanie gorzkich potraw w południe oznacza, że człowiek ma trudności i wie, jak je pokonywać. Kiedy natomiast spożywa takie potrawy rano, to znaczy, że boi się trudności. To prowadzi do depresji. Taki człowiek przy pierwszej trudności może się załamać. Spożywanie gorzkich potraw wieczorem oznacza, że człowiek pogrążony jest w smutku (kiedy np. umrze bliska osoba, jedzenie gorzkich rzeczy jest wyrazem żalu do losu). Kiedy ktoś je kwaśne i gorzkie potrawy na noc, to jest to już zupełnie „połamany” człowiek. Konsekwencją spożywania na noc kwaśnych i gorzkich potraw są wszelkiego rodzaju nadwerężenia, naderwania. Trochę więcej zje i już trzeba wzywać pogotowie, trochę więcej popracuje i już serce „wysiada”. Zmysł smaku związany jest z ruchem prany oraz ze stosunkiem zmysłów do otaczającego świata. Bardzo chciwy człowiek na przykład lubi bardzo tłuste jedzenie.
Kolejny zmysł poznania to związany z ciałem  zmysł powonienia. Jeżeli zmysł ten pracuje słabo, to znaczy, że organizm nie potrafi sprawnie regulować procesów związanych ze zmianami w organizmie. Zmysł powonienia doskonale oczyszcza gimnastyka oddechowa, pozwala mu ona reagować na zmiany zachodzące w organizmie. Zmysł ten odgrywa ważną rolę w naszym życiu, ponieważ z jego pomocą można określić wiele rzeczy. Rozumieją to doskonale zwierzęta, a nie rozumie „mądrzejszy” od nich człowiek. Zwierzęta najpierw wąchają to, co mają zjeść, a potem dopiero jedzą lub nie. Człowiek najpierw je, a dopiero potem, kiedy coś wydaje mu się nie w porządku, wącha. Hindusi na przykład, kierując się zmysłem powonienia, wykrywają w domu obecność kobry. Zmysł powonienia daje pełną informację o przedmiocie, dlatego z jego pomocą można wyczuć, czy przepisane przez lekarza tabletki są dla nas odpowiednie, czy nie. Lekarstwa ziołowe mają bardzo charakterystyczny zapach. Niektóre zioła mogą oddziaływać nie tylko na ciało, ale i na umysł i rozum, co często wykorzystuje się w aromaterapii. Zapalamy kadzidełko, a rozchodzący się zapach oczyszcza rozum, wprowadza człowieka w stan optymizmu. Ludzie pesymistycznie nastawieni do świata nie mogą znieść zapachu ziół (również w postaci kadzidełek) związanych z guną błogości (szafran, mięta, lawenda, sandał, róży). Kiedy po zapaleniu przez was całej wiązki kadzidełek ludzie zaczną wyskakiwać z mieszkań, to znaczy, że mają nieprawidłowo ustawioną świadomość.
Jeżeli zapach jest dla nas przyjemny, to znaczy, że współgra on z naszym umysłem, działa nań dobrze; zapach nieprzyjemny – przeciwnie. Należy pamiętać wszakże o tym, że zapach nie jest tym samym, co smak. Zapach może być nieprzyjemny dla umysłu, nie znaczy to jednak, że jest on w konflikcie z ciałem. Zapach może być przyjemny, ale smak już nie. Zapach delikatny, lekki oznacza, że dany produkt może być dla ciała dobry, w przeciwieństwie do zapachu ciężkiego. Zapach świeży oznacza, że produkt bardzo odpowiada systemowi nerwowemu, szkodzi mu natomiast zapach stęchły. Zapach chłodzący (miętowy), oczyszcza pranę, w przeciwieństwie do ciepłego, który ją zanieczyszcza. Zapachy zmieniają się w ciągu dnia. Weźcie rano cukier i stłuczcie go na puder. Kiedy go powąchacie, będzie pachniał świeżością, a kiedy powąchacie go wieczorem, będzie miał ciepły zapach. To znaczy, że nie należy spożywać cukru na noc. Diagnozę zapachową potraw przeznaczonych do śniadania przeprowadzajcie rano, zaś potraw przeznaczonych na kolację – wieczorem. Zapachy kwaskowate, gorzkawe, ostre oznaczają, że dane produkty nam nie odpowiadają, to znaczy nie są dobre dla naszego ciała. Jeżeli zapach jakiegoś produktu odbieramy jako przyjemny, ale jednocześnie ma on pewne odcienie (gorzki, ostry, cierpki), to znaczy, że produkt ten niezbyt nadaje się dla nas. Można go spożywać, ale w niewielkiej ilości. Jeżeli produkt posiada zapach przyjemny, świeży i chłodzący, to jest to połączenie idealne. Ten produkt będzie was leczył. Jeżeli jakiś produkt ma zapach silny, należy odsunąć go od nosa, gdy wtedy odbierzemy go jako przyjemny, to znaczy, że produkt ten można spożywać, ale w bardzo małych ilościach. Jeżeli na przykład powąchamy kaszę, nie będzie miała ona żadnego zapachu. Powąchajmy ja po uprzednim zamieszaniu, a  kiedy naszego nosa nie będzie  uderzał pył, to znaczy, że kasza jest dla nas dobra. Bardzo słodki, gorzki lub słony zapach oznacza, że nie należy jeść danego produktu.
Na zapach w naszym mieszkaniu duży wpływ mogą mieć mieszkające w nim duchy, żywe istoty, które przebywają w innym wymiarze, lecz obok nas. Z ich obecnością związane są wszystkie rodzaje naszego nastroju. Istoty te wpływają na nasz nastrój nie zdając sobie z tego sprawy. Ich obecność można stwierdzić po zapachu. Mieszkanie w którym przebywają, panuje taki zapach, który trudno znieść. W takim mieszkaniu panuje więc prawdziwie „duchowa” atmosfera (śmiech). W takim „uduchowionym” mieszkaniu należy umyć podłogę i ściany krowim nawozem. Nie bójcie się, zapach to świeży, chłodzący subtelne ciało, dlatego duchy go nie mogą znieść i szybko się z tego pomieszczenia wynoszą.
Pytania z sali: Mówił pan, że rano należy spożywać słodkie potrawy, a co należy jeść wieczorem?
Wieczorem należy jeść potrawy przaśne (warzywa, mleko i produkty mleczne, przy tym mleko należy lekko dosłodzić, podgrzać i doprawić kardamonem, ułatwiającym trawienie), które dają spokój, pozwalają więc wypocząć w czasie nocy.
Pytanie: O jakiej chorobie można mówić, kiedy ból sprawia słuchanie?
W takim przypadku mamy do czynienia z silnym odrzuceniem racji innych ludzi, z brakiem chęci słuchania. Silne negatywne nastawienie do innych ludzi w następnym życiu wywoła chorobę słuchu. Wtedy rozum można będzie rozwijać tylko z pomocą zmysłu dotyku.
Pytanie: Co może spowodować codzienne mycie głowy w ciepłej wodzie przez 20 minut?
Zależy to od tego, czy robi to mężczyzna, czy kobieta. Jeżeli robi to kobieta, to może to doprowadzić do nadmiernego rozdrażnienia, dlatego, ponieważ we włosach kobiety zawarta jest siła, która daje jej psychiczną ochronę. Im dłuższe włosy, tym silniejsza ochrona.. Kobiety zatem nie powinny obcinać włosów. Rzecz w tym, że we włosach kumulują się myśli, które u kobiet są silne, więc włosy powinny być długie. U mężczyzn włosy powinny być możliwie jak najkrótsze, ponieważ u nich ważna jest siła rozumu, a nie myśli.
Pytanie: Co można powiedzieć o człowieku, który w ciągu dnia spożywa tylko produkty mleczne?
Jeżeli robi to spontanicznie, to znaczy, że siła błogości jest w nim bardzo duża. Jeżeli natomiast zmusza się do tego, to znaczy, że jest leniwy i nie chce mu się pracować i spełniać swoich obowiązków. Jednak Wedy mówią, że w naszym menu powinna znajdować się 1/3 produktów mlecznych. Sprzyja to rozwojowi błogości.
Pytanie: Czy narkomanię można wyleczyć z pomocą ziół?
Można, należy tylko sprawić, aby narkoman zaczął słuchać. W przeciwnym razie nie będzie to możliwe.
Pytanie: Czy słuch muzyczny to sprawa silnych membran, czy raczej jest to dar związany z mózgiem?
Dobra pytanie. Okazuje się, że człowiek może być pozbawiony organu słuchu czy wzroku, ale może słyszeć i widzieć, bowiem jego umysł na płaszczyźnie subtelnej potrafi rozwinąć zdolności tych zmysłów. Słyszałem, że żyje człowiek, któremu wydano prawo jazdy, mimo iż jego oczy nie działają. Zatem słuch muzyczny to nie działanie membrany lecz umysłu i rozumu.
Pytanie: Co należy zrobić, kiedy chcemy począć dziewczynkę?
Kobieta powinna sobie solidnie podjeść, zaś mężczyznę należy przegłodzić. (śmiech)
Pytanie: Co należy robić, żeby mieć mocne zęby?
Należy pracować. Kiedy człowiek nie będzie leniuchował, będzie lubił pracę, wtedy będzie miał mocne zęby. Jednak będą się one psuły, gdy będzie pracował w napięciu.

3. Czym jest czas? Reżym dnia

Na ogół ludzie niezbyt poważnie podchodzą do problemu czasu. Kobiety często myślą: na rodzenie dzieci mam jeszcze czas, teraz muszę sobie użyć życia. Potem, kiedy chcą urodzić dziecko, okazuje się, że albo nie mogą, albo rodzą chore dzieci, dziwiąc się, dlaczego tak się dzieje. Przyjęło się również zrywać pomidory, kiedy te są jeszcze zielone, a potem zostawia się je, by dojrzały. Dojrzeją, ale choć będą najlepszego gatunku, nigdy nie będą miały takiej siły działania i smaku, jak pomidory zerwane o właściwym czasie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ nie bierzemy pod uwagę najważniejszego czynnika, czyli czasu. W Wedach istnieje taka mądra formuła zawierająca trzy czynniki: czas, miejsce i okoliczność. Czas jest największą siłą, jaka istnieje w kosmosie. Popycha ona wszystkie obiekty kosmiczne po orbicie życia. Wszystkie one podążają od młodości ku starości. Wszystkie komórki naszego ciała, nasz umysł, rozum, ego – wszystko to posuwa się do przodu napędzane siłą czasu. Nasze życie ujęte jest w cykl, po którym będzie następny. Tego cyklu zmienić się nie da. Wszystkie specyfiki, które mają odmłodzić skórę, może i wygładzą część zmarszczek, lecz nie uczynią skóry młodszą, a człowiek i tak umrze wtedy, kiedy będzie musiał. Rzecz w tym, że starzejemy się przedwcześnie. Jak na nasze czasy powinniśmy żyć 120 lat, ale nie możemy, ponieważ żyjemy nieprawidłowo. Kiedy człowiek zaczyna żyć prawidłowo, to i skóra po pewnym czasie poprawia się, poprawia się również zdrowie. Nie znaczy to jednak, że człowiek młodnieje, po prostu jego organizm  wraca do normy.
            Drugi czynnik – miejsce. Co to jest? To przestrzeń, gdzie się znajdujemy. Gdybyśmy postawili w jednym miejscu człowieka i małpę, to i tak nie możemy powiedzieć, że przebywają oni w jednym miejscu, ponieważ, po pierwsze, inaczej odbierają świat, a po drugie, z uwagi na duchową naturę miejscem, w którym przebywa człowiek jest jego ciało. Czas oznacza, że wszystko należy robić o właściwej porze, zaś miejsce, że wszystko należy robić zgodnie z ludzkim ciałem. Uczeni mówią: mięso, białko, kalorie itd. To jest jednak dobre dla zwierząt, ale nie dla ludzkiego ciała, ponieważ my mamy substancję, psującą się na skutek spożywania mięsa – rozum, którego zwierzęta nie posiadają. Kiedy człowiek spożywa mięso, często popada w depresje, nie rozumie, dlaczego mu się tak ciężko żyje. Kiedy jednak przestanie jeść mięso, to po kilku latach jego życie zmienia się bardzo, staje się łatwiejsze. Człowiek, który nie bada miejsca, w którym żyje, czyli swego ciała, nic nie może zrobić prawidłowo.
            Ostatni czynnik to okoliczności. To te wszystkie diety, różne systemy żywieniowe, które nie uwzględniają czasu ani miejsca. Nawet wtedy, gdy będziemy spożywali dobrą dla nas żywność, ale będziemy to robić o niewłaściwej porze, to możemy sobie zniszczyć zdrowie. Podobnie będzie się działo, kiedy będziemy się odżywiać nieodpowiednio do miejsca, czyli naszego ciała. W obu przypadkach nie będzie ani zdrowia, ani szczęścia. Należy także uwzględnić okoliczności. Jeżeli na przykład macie zbyt mało czasu, aby zjeść o właściwej porze i dużo czasu, by zjeść o niewłaściwej porze, to lepiej jest zjeść szybko, lecz we właściwym czasie, niż wolno, lecz o niewłaściwej porze.
            Czas to największa siła karząca, ale też dająca pełnię szczęścia. Kiedy człowiek przestrzega porządku dnia, wówczas szczęście przychodzi samo, nie trzeba go przyzywać ani oczekiwać. Wyższe siły kosmosu dają nam błogosławieństwo na robienie określonych rzeczy we właściwym czasie. Znając te tajemnicę, możemy robić to, co trzeba o właściwej porze i osiągać optymalny rezultat. Przecież wiecie, że do dyrektora w celu uzyskania podpisu na dokumencie trzeba iść we właściwym czasie. Najlepiej zrobić to po 15 minut po obiedzie, kiedy dyrektor będzie zadowolony, będzie się do was uśmiechał i chętnie podpisze wam potrzebny dokument. Jeżeli pójdziecie później, kiedy jego żołądek zacznie trawienie, będzie źle. Również żona powinna wiedzieć, kiedy najlepiej powiedzieć mężowi nieprzyjemne rzeczy. Powinna to zrobić po obiedzie, albo kiedy weźmie prysznic. To oznacza rozumienie znaczenia czasu. Wielu ludzi jednak tego nie wie.
            Istnieje siła słońca, która ma olbrzymi wpływ na nasze życie. Kiedy rano jeszcze śpimy, słońce wychodzi nad horyzont i zaczyna działać na naszą psychikę; sen staje się co raz płytszy. Kiedy słońce podnosi się jeszcze wyżej, budzi się i zaczyna krążyć w naszym organizmie energia życiowa. Wtedy zaczynamy odczuwać różne dolegliwości, które zmuszają nas do wstania. Im wyżej podniesie się słońce, zanim śpioch wstanie, tym mniej szans ma on na to, by w tym dniu być szczęśliwym. Według Wed, czas jest aspektem Boga, rządzącym w kosmosie. Cyklicznie wpływa ona na wszystko, co materialne, kierując wszystko ku zniszczeniu. Jest on, jak już wspomniałem, największą karzącą siłą w kosmosie, karze tych, którzy nie chcą podporządkować się jego woli. Nie zależy to od żadnych czynników. Substancja, która wpływa na wszystkie rodzaje działalności materii, sama nie podlega jej wpływowi. Czas jest ogniwem wiążącym we wszystkich procesach zmian w materii zachodzących w kosmosie. Przenika on wszystko i dzieli się na czas przeszły, teraźniejszy i przyszły. Czas przeszły nie odszedł do przeszłości, jest realny również teraz. Ci, którzy sądzą, że jest inaczej, są w błędzie. Ktoś, kto popełnił przestępstwo, powie: dlaczego chcecie mnie ukarać teraz, skoro popełniłem przestępstwo w przeszłości. Wtedy byłem zupełnie innym człowiekiem. Teraz wszystko pojmuję inaczej, więc nie należy mnie karać. Należałoby podejść do takiego człowieka i strzelić doń. On, umierając, powie: dlaczego do mnie strzeliłeś? Trzeba by mu odpowiedzieć: to było w przeszłości, teraz nie jestem winien, czas już minął. Niektórzy nie czują się winni za zrobienie czegoś złego w przeszłości. Mają na to świetne „wytłumaczenie”: to było dawno i nieprawda. Czas przeszły znajduje się w teraźniejszości i łatwo tego można dowieść. Wystarczy, że skierujemy swój umysł w przeszłość i natychmiast nawiązujemy z nią kontakt. To nazywa się wspomnieniem. Możemy z przeszłego czasu czerpać informację, ale nie możemy w niej działać, podobnie jak w przyszłości, która również istnieje w teraźniejszości. Łatwiej jednak uzyskać wiadomość z przeszłości, niż o przyszłości. Przyszłość może widzieć tylko ten, kto ma czystą, bezgrzeszną świadomość.
            Czas nigdy niczego nie wybacza. Jedynym sposobem na uniknięcie kary ze strony czasu jest postępowanie zgodnie z jego wymogami. Kiedy to zrozumiemy, będziemy mogli być szczęśliwi. Kiedy komuś umiera bliska osoba, płacze. Płacze z dwóch powodów. Po pierwsze, brakło mu czasu, by zrozumieć, że życie jest wieczne, więc ta osoba nie zmarła; po drugie, nie zdążył czegoś zrobić w stosunku do zmarłego, odkładając to na później, nie odnosił się doń po ludzku, nie prosił go o wybaczenie, nie próbował mu wybaczyć, nie wypełnił swoich obowiązków względem niego, dlatego po śmierci tej osoby ból ściska mu serce, nie wie, co robić, ale czasu już wrócić nie można; on karze surowo. Cykl, w jakim czas wymierza swoją karę, można wytłumaczyć w oparciu o reżim dnia. Kiedy człowiek przestrzega go z rana, ma zagwarantowane szczęśliwe dzieciństwo w przyszłym wcieleniu. Kiedy przestrzega reżimu dnia w ciągu dnia, ma zagwarantowaną szczęśliwą młodość w przyszłym wcieleniu, a kiedy przestrzega reżimu wieczorem, ma zagwarantowana szczęśliwą starość. Każdy nasz dzień jest egzaminem, którego wynik rzutuje na nasze przyszłe wcielenie. Za zdane egzaminy otrzymujemy punkty, które sumują się, decydując o tym, jak będziemy żyć w następnym wcieleniu. Jeżeli nie chciało nam się wstać rankiem o właściwej porze, to nasze dzieciństwo w przyszłym życiu upłynie w niewiedzy.
            Teraz zajmiemy się omówieniem aspektów czasu. Istnieją dwa aspekty czasu, które wpływają na naszą świadomość. Aspekt pierwszy – nakazujący – wstawia nasze życie w określone ramy istnienia. Rozumna żywa istota różni się od nierozumnej tym, że pojmuje istnienie tych ram. Bywa jednak, że człowiek może znajdować się  w ludzkim ciele i, mając rozum, być nierozumnym, czyli nie rozumieć, że wszystko należy robić we właściwym czasie. Nie posiada tej wiedzy. Kiedy myśli, że nocą należy czuwać, a w dzień spać, albo że rodzić dziecko można, kiedy się ma 50 lat, to znaczy, że nie rozumie, jak należy prawidłowo żyć. Będzie miał wiele problemów. Aspekt nakazujący nie karze, tylko ustala zasady prawidłowego życia. Karze aspekt drugi – podporządkowujący. Nakazujący aspekt mówi: pora wstawać, już słońce przekroczyło horyzont. Człowiek jednak uważa, że ma prawo spać, wiec nie wstaje, wtedy do akcji wkracza aspekt podporządkowujący. Działa on nie od razu, powoli, systematycznie niszczy zdrowie i szczęście człowieka. Człowiek, żyjący zgodnie z normami czasu, otrzymuje wewnętrzne bogactwo. Od siły czasu otrzymuje rozumienie czasu, które oznacza brak nadziei na przyszłe szczęście. Człowiek rozumie, że szczęście znajduje się w teraźniejszości, wie, że w przyszłości czeka starość i wiele problemów. Człowiek, rozumiejący siłę czasu, szukający szczęścia w teraźniejszości otrzymuje następne błogosławieństwo – wiedzę o chwili, w której nastąpi jego śmierć. Wedy opisują symptomy zbliżającej się śmierci. Są to: zupełny brak zainteresowania życiem, przytępiona percepcja świata, zanik zmysłu smaku podczas spożywania posiłków, odbieranie bliskich ludzi jako obcych, pojawienie się odczucia nieuniknioności czegoś, pragnienie żalu za grzechy, rozumienie wieczności. Jeżeli te wszystkie symptomy wystąpią razem, to znaczy, że człowiekowi zostało kilka dni życia. Są również symptomy drugorzędne: zaostrzenie nosa, nieobecne spojrzenie, wrażenie obcości ciała. Takie symptomy mogą wystąpić również u młodych ludzi. Człowiek, który żyje w zgodzie z czasem, czuje zbliżający się moment śmierci. Moment ten znają wszyscy święci ludzie nawet dwa tygodnie wcześniej, mogą się więc przygotować. Człowiek, który przygotowuje się do śmierci, może w dużym stopniu zmienić swój los.
            Kolejnym błogosławieństwem, jakie otrzymuje człowiek, jest permanentne uczucie strachu. Pojawia się ono, kiedy człowiek robi wszystko w niewłaściwym czasie. Patrzymy w lustro i widzimy, że skóra się starzeje, boimy się, że wkrótce nastąpi koniec naszego życia. Dusza jednak czuje inaczej, ponieważ wie, że jest wieczna, że w następnym wcieleniu będziemy tą samą osobą, co teraz, tylko w innym ciele. Tak mówią Wedy. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, że my stale zmieniamy swoje ciało. Ciało dziecka jest inne, mniejsze, niż ciało dorosłego człowieka, ba wieczór kładziemy się w jednym ciele, a rano budzimy się w innym, ponieważ za ten czas część naszych komórek uległa zmianie. Wedy mówią, że co 7 lat zmienia się całkowicie nasze ciało, zmieniają się nawet komórki DNA. Tylko iluzja każe nam myśleć, że żyjemy w jednym i tym samym ciele. Zmieniając kilkakrotnie nasze ciało, nie umieramy. Podobnie jest ze śmiercią. Jest to moment, w którym przełączamy się z jednego życia w drugie, przechodzimy z jednego ciała do nowego.
            Istnieje czas kosmiczny (lata, miesiące). Rok kosmiczny składa się z czterech epok, jak u nas z pór. 1/ złoty wiek (wiosna) – trwa 1 828 000 lat; mieszkańcy kosmosu posiadają cztery pozytywne cechy charakteru (ascetyzm, miłosierdzie, czystość, prawdziwość); wszystkie istoty odczuwają tylko szczęście; na Ziemi ludzie żyją wtedy 100 000 lat; chorób prawie nie ma. 2/  srebrny wiek (lato) trwa 1 296 000 lat; pojawia się już zepsucie (pozostają jeszcze trzy pozytywne cechy charakteru (czystość, miłosierdzie i prawdziwość; ludzie żyją wtedy 10 000 lat. 3/  brązowy wiek (jesień) trwa 864 000 lat; pozostają dwie cechy charakteru(prawdziwość i miłosierdzie); zaczyna się upadek znaczenia religii; ludzie żyją 1000 lat (w tej epoce żyli Adam i Ewa). 4/ żelazny wiek (zima) trwa 432 000 lat; zaczął się 5.104 lata temu, kiedy wszystkie planety ustawiły się w jednej linii w stosunku do Ziemi; za 426 996 lat nastąpi kataklizm, w czasie którego zostanie zniszczona większa część kosmosu (zostanie zalana wodą).
            Przejdźmy do reżymu dnia. Skąd biorą się skowronki i sowy? „Skowronki”, to ci, którzy przestrzegają praw czasu, lubią wstawać rano, zaś „sowy” to ci, którzy są na bakier z reżymem dnia, kładą się późno spać. Dlaczego człowiekowi chce się późno kłaść i późno wstawać? To proste. Większość ludzi urodziła się między godziną 14.00 a 24.00. Urodzili się w tym właśnie czasie nie przypadkowo. To jest kara czasu za nieprzestrzeganie reżymu dnia w poprzednim życiu. Ludzie, którzy rodzą się między 24.00 a 12.00, otrzymali błogosławieństwo czasu, im się podoba wczesne wstawanie. Niektórzy budzą się wcześnie, ale nie wstają, wylegując się w pościeli. Nie wiedzą, że w ten sposób niszczą sobie życie. Układanie się do snu o godzinie 21.00 ma duże znaczenie, ponieważ nasz umysł i rozum odpoczywają w godzinach od 21.00 – 24.00. Jeżeli położymy się spać o 12.00, wtedy odpocznie ciało, energii życiowej przybędzie, ale nie odpocznie nasz umysł i rozum. Z nie wypoczętym umysłem można żyć nawet kilka lat. Jak poznać, że umysł jest zmęczony? Barwy życia blakną, wszystko wokół staje się nieinteresujące, oczu nie cieszy żaden widok. Aby umysł mógł odpocząć, należy kłaść się wcześniej spać. Człowiek jednak nie zawsze może zmusić się do tego, by wcześniej kłaść się spać, ponieważ w naszej psychice istnieje siła, która nazywa się pragnienie śmierci. Jeżeli człowiek nie dąży w swym życiu do wyższych celów, nie walczy o swoje szczęście, po prostu żyje jak może, nie zrozumie tego, że powinien się wcześnie kłaść spać, bo inaczej będzie miał problemy, nie będzie szczęśliwy. Człowiek, który nie wie, jak działa czas, powie: przecież teraz zaczyna się serial „Teraz, albo nigdy”, muszę obejrzeć, bo nie będę wiedział, z kim Marta się spotka i pójdzie na zakupy; jakże więc mogę iść spać? Zmęczenie umysłu powoduje perturbacje w całym organizmie, ponieważ kontroluje on wszystkie organy. Jako pierwsza daje o sobie znać arytmia serca, potem silne napięcie psychiczne, wzmożona nerwowość, potrzeba palenia, picia kawy, potem już choroby i silny negatywizm w odniesieniu do innych ludzi. Wedy mówią, że kiedy człowiek zaczyna przestrzegać reżymu dnia, 50% chorób cofa się samoistnie, kolejne 50% związane jest z karmą z poprzedniego wcielenia. Leczyć je można tylko z pomocą przestrzegania reżymu dnia. Nie przestrzeganie go jest więc zwykłą głupotą. Jeżeli człowiek nie sypia między 23.00 a 1.00, to znacznie spada u niego poziom energii życiowej. Gdy będzie to robił systematycznie, wówczas zostanie ukarany przez czas i w następnym wcieleniu nie będzie mógł spać w tych godzinach, w rezultacie będzie stale chodził niewyspany, rozbity. Nie będzie wiedział, gdzie jest przyczyna, będzie sądził, że los się na niego uwziął. Jeżeli chcemy, aby prana działała w naszym organizmie prawidłowo, musimy spać między 23.00 a 1.00. Jeżeli człowiek nie sypia między 1.00 a 3.00, osłabia poważnie siłę swoich emocji. Zatem człowiek, który pracuje w nocy, będzie miał poważne problemy zdrowotne. Powiecie, że przecież może wyspać się w dzień, ale to nie jest takie proste. W czasie snu następuje napełnienie siłą psychiczną organizmu, umysłu, rozumu. Jakiej sile to zawdzięczamy, skoro sami nic nie robimy? Sile księżyca, która od godziny 21.00 zaczyna przeważać nad siłą słońca, dlatego od tej godziny powinniśmy już odpoczywać. Siła księżyca pozwala umysłowi zrelaksować się i napełnić energią, którą będziemy mogli wykorzystać w ciągu dnia. Słońce daje możność wydatkowania energii w pracy, wypompowuje z nas energię, dlatego sen w ciągu dnia nie przynosi odpoczynku, wstajemy rozbici, kręci nam się w głowie, a kiedy dostajemy zawału, dziwimy się, a przyczyna jest prosta – nie przestrzeganie reżymu dnia. Trzeba podkreślić, że im więcej człowiek ma w sobie świętości, tym mniej potrzebuje snu i odpoczynku, wystarcza mu 3 godziny snu. Taki człowiek żyje w miłości i przyjaźni z otaczającym go światem, więc nie męczy się, dlatego mniej potrzebuje odpoczynku i snu. 500 lat temu w Indii żyło sześciu świętych, którzy w ogóle nie spali, a całe ich pożywienie dzienne stanowiła połowa szklanki jogurtu.

Reżym dnia jest różny w zależności od wieku. Dzieci na przykład powinny spać dłużej, niż dorośli i starsze osoby. Do 14 roku życia karma nie działa, więc człowiek nie może być ukarany przez czas. To sprawia, że dzieci mogą jeść, co chcą (byle nie mięso) i spać ile chcą. Z chwilą, kiedy zaczyna się rozwój płciowy, każdy człowiek musi zacząć żyć według reżymu dnia. Do piętnastego roku życia powinniśmy spać po 8 godzin na dobę, kłaść się o 22.00 i wstawać o 6.00. Dorośli, którzy zazwyczaj żyją pod wpływem guny namiętności, powinni spać nie więcej, niż 7 godzin na dobę, kłaść się o 22.00 i wstawać o 5.00. Z wiekiem zapotrzebowanie na sen spada, więc starsze osoby powinny spać  5–6 godzin. Wedy mówią, że między 3.00 a 4.00 może wstawać tylko człowiek, który zajmuje się praktyką duchową, i jest na tej drodze zaawansowany ( w przeciwnym razie może mieć poważne problemy zdrowotne) może wtedy poznać najgłębsze tajemnice świata. Jeżeli wstaje między 4.00 a 5.00, to znaczy, że potrafi prowadzić ludzi za sobą, że jest człowiekiem pełnym radości życia, potrafi pokonać wszelkie trudności życiowe, osiągnie wiele sukcesów zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. Ten, kto wstaje między 5.00 a 6.00, będzie osiągał w życiu to, do czego dąży, nie będzie wiele cierpiał, będzie się cieszył dobrym zdrowiem, nie będzie miał wielu problemów, ale nie osiągnie czegoś wielkiego, głębokiego. Ten, kto wstaje między 6.00 a 7.00,  jest w sytuacji człowieka, którego pociąg już odjechał. Dlaczego? Zaraz wytłumaczę. Wedy mówią, że słońce uczy nas żyć, a robi to dzięki trzem rodzajom swej energii, które działają na naszą świadomość. Pierwszy rodzaj energii to kwanty, które opalają naszą skórę, ale mogą ja nawet spalić, oparzyć, dlatego uważa się je za szkodliwe. Drugi rodzaj energii słonecznej to pierwszy element ognia, działający na poziomie ciała subtelnego, przenika do wnętrza i uruchamia procesy trawienne. Dlatego o godzinie 12.00, kiedy słońce działa najsilniej, chce nam się bardzo jeść. Trzeci rodzaj energii stanowi siła radości, optymizmu. Ten rodzaj energii może otrzymać tylko ten człowiek, który wstaje o właściwej porze (polskie przysłowie mówi: „Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje – uwaga tłumacza). Zatem możliwość uzyskania tej energii traci człowiek, który wstał po godzinie 6.00. Jeszcze gorzej jest z ludźmi, którzy wstają miedzy 7.00 a 8.00. Mają oni obniżony tonus, łatwiej nabawiają się chorób chronicznych, które trudno leczyć, czują, że ciągle nie mogą nadążyć za życiem. Te wszystkie objawy nasilają się u ludzi, którzy wstają między 8.00 a 9.00. Stale, z uwagi na niski tonus, chodzą osłabieni, mają zawroty głowy, niedobrze im, nie są w stanie funkcjonować bez kawy. Ludzie ci odczuwają psychiczną słabość, skłonność do depresji, nie wierzą w swoje siły, ponieważ wiara ta przychodzi przez słońce. Kiedy człowiek wstaje między 9.00 a 10.00, w jego życiu często zdarzają się nieszczęśliwe wypadki, może on umrzeć przedwczesną śmiercią, a to znaczy, że zanim nie nadejdzie jego właściwy czas zgonu, będzie w subtelnym ciele przebywał w miejscu, w którym zginął. Godzina 9.00 dla wstawania jest tym, czym dla spożywania obiadu jest godzina 15.00 – skrajną granicą, poza którą szczęścia już nie będzie. Wstawanie o godzinie 11.00 to już pewna schizofrenia. Taki człowiek nie jest w stanie przyjąć prawdy, nie chce słuchać innych. Jeżeli chcemy przyjąć prawdę i zmienić swoją karmę, swój los, musimy wstawać przed godziną 6.00, ponieważ złą karmę spala siła słońca, którą nazywa się radością, optymizmem. Wstawszy przed 6.00, powinniśmy wziąć prysznic, aby zdjąć siłę niewiedzy, w jakiej pogrążył się w czasie snu nasz umysł i rozum. Kiedy pod prysznicem zmywamy głowę (kobiety powinny to robić nie częściej niż dwa razy w tygodniu), to oczyszczamy w ten sposób także subtelne ciało umysłu. W ten sposób można osłabić depresję. Jeżeli znajdujemy się pod wpływem guny namiętności, wtedy powinniśmy jeść śniadanie. Najlepszą porą ku temu jest czas między 6.00 a 7.00. Kiedy słońce przekroczy linię horyzontu, w naszym organizmie zaczyna się ruszać energia życiowa, subtelna energia powietrza zaczyna ruszać się w naszym brzuchu, a najszybciej rusza się w jelitach i wtedy zaczynamy odczuwać ssanie w dołku. To nie głód, tylko silne pobudzenie naszej psychiki. Jeżeli człowiek znajduje się pod wpływem guny błogości, wówczas wystarcza mu jeden posiłek w ciągu dnia. Rano powinno się jeść produkty błogości, czyli wszystkie owoce (świeże i suszone). Ranek to czas szczęścia, więc należy spożywać produkty, które stan ten podtrzymują. Oprócz owoców powinno się pić kefir ostatecznie może być ten kupiony w sklepie.  Zsiadłe mleko jest najmniej zdrowym rodzajem kefiru), powinno się jeść miód, cukier (jest łatwo przyswajalny i daje dużo energii pod warunkiem, że jemy go między 6.00 a 8.00; spożywany późnym wieczorem powoduje nadmierne pobudzenie organizmu i uniemożliwia odpoczynek). Do kefiru można dodać cukru, cynamonu, kardamonu, kminu, anyżu. Jeżeli przed południem czeka was ciężka fizyczna praca, to możecie zjeść orzechy, śmietanę, kaszę gryczaną, wtedy dłużej zachowacie siły i zdrowie. Można jeść także twaróg (latem i na wiosnę) oraz ser (zimą). Po takim śniadaniu nie będziecie czuli otępienia, ssanie w dołku minie, będziecie mogli długo pracować. Kiedy jemy produkty ziarniste (chleb, kasze, ryż), to taka żywność zabiera umysłowi ognistą energię (potrzebną do trawienia) na 45 minut. Po obfitym śniadaniu, którego podstawę stanowią produkty ziarniste, pojawia się otępienie umysłu (jedną linijkę czytamy kilka razy, nic nie rozumiejąc z tego, co czytamy, nie rozumiemy nawet tego, że powinniśmy przerwać czytanie, ogarnia nas senność; mózg przestaje pracować. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, ponieważ słońce jest jeszcze nisko i nie ma takiej siły, w wyniku czego jedzenie nie zostaje przetrawione całkowicie, jelita zaczynają pracować bardzo aktywnie. Powoduje to, że człowiek wpada w stan silnej namiętności, nosi go, złości się, denerwuje. Pokarm niezupełnie strawiony zostaje przepchany przez przewód (na strawienie potrzeba 6 godzin). Kiedy jemy między 7.00 a 8.00, to dopiero o 14.00 poczujemy głód, wtedy, gdy najlepszy czas na spożycie obiadu już minął. Kiedy po godzinie 14.00 zjemy obfity posiłek, będziemy musieli odpoczywać ze dwie godziny. W ten sposób z powodu niewłaściwego odżywiania tracimy każdego dnia około 3 godzin, które powinny być przeznaczone na aktywne życie, z niego już i tak tracimy 7-8 godzin na sen. Kiedy spożywamy posiłek między 11.00 a 12.00, na odpoczynek potrzebujemy nie więcej, niż 10 minut, a niektórzy w ogóle nie potrzebują odpoczynku, nawet jeżeli dużo zjedzą. Dzięki właściwemu odżywianiu oszczędzamy żywność, a co za tym idzie również pieniądze. Właściwe odżywianie sprawia, że pokarm zostaje całkowicie strawiony i przyswojony przez organizm, dzięki czemu nie „karmimy” muszli klozetowej. Jedzenie o niewłaściwej porze sprawia, że organizm nie zdąży przyswoić witamin (przyswajane są jako ostatnie), czego wynikiem będzie awitaminoza. Spożywanie pieczywa, kasz, ryżu na noc sprawia, że z powodu braku energii słonecznej potrzebnej do trawienia, zalegają one w przewodzie pokarmowym i zamieniają się w toksyny. Jakie są objawy intoksykacji organizmu rankiem? Objawia się ona wielką słabością, nie możemy wstać, a kiedy próbujemy to robić, czujemy wielką słabość w okolicy brzucha. Będziemy mogli wstać dopiero wtedy, gdy słońce podniesie się nad linię horyzontu i swoją siłą pomoże strawić zalegającą w przewodzie żywność. Zasadniczą przyczyną powstawania fosforanowych kamieni nerkowych jest późne jedzenie produktów zbożowych. Jeżeli potrawy sporządzone na bazie tych produktów będziemy jedli po 14.00, wówczas nie będzie żadnych szans, aby kamienie wyleczyć. Trudno więc dziwić się, że lekarze uważają chleb za produkt szkodliwy dla organizmu. Nie znaczy to, że nie należy jeść produktów zbożowych, należy tylko pamiętać, żeby spożywać je w odpowiednim czasie. Produkty zbożowe odgrywają ważną rolę, ponieważ podtrzymują w nas siłę myślenia.
            Do godziny 6.00 rano najlepiej zajmować się praktyką duchową i medytacją. Między godziną 6.00 a 7.00 panuje harmonia między słońcem i księżycem, to czas optymalny dla zapamiętywania. Słońce daje ostrość pamięci, a księżyc jej trwałość. Jeżeli ktoś zapamiętywany materiał chce jeszcze dodatkowo przeżyć, to najlepszy jest do tego czas miedzy 7.00 a 8.00. Czas między godziną 8.00 a 9.00 to okres najsprawniejszego logicznego myślenia. Od 9.00 do 10.00 najlepiej zająć się np. statystyką, dokumentami itd. Po godzinie 10.00 sprawność intelektualna spada, więc najlepiej zająć się wtedy czymś lekkim, przejrzeć coś, zaś między 11.00 a 12.00 czas spożyć obiad. Czas między godziną 12.00 a 18.00 powinien być wypełniony aktywną pracą fizyczną lub umysłową. O godzinie 18.00 należy pracę zakończyć, można posłuchać czegoś miłego, przyjemnego, interesującego. Po godzinie 18.00 można jeść, trzeba tylko wiedzieć co. Po godzinie 21.00 i nocą można już tylko pić mleko, które związane jest z księżycem, dlatego trawione jest nocą i jest bardzo korzystne dla naszego zdrowia, chociaż niektórzy lekarze uważają, że jest ono szkodliwe. W godzinach od 18.00 – 21.00 można jeść wszystkie warzywa, najlepiej te rosnące nad ziemią. Wyjątek stanowią pomidory, dlatego, że dojrzewając na słońcu, posiadają dużo ognistej siły.
            Przypominam więc, że o godzinie 18.00 należy odłożyć wszelkie prace. Jeżeli czegoś nie zdążyliście zrobić, odłóżcie to na rano. Przed godziną 6.00 umysł pracuje trzy razy szybciej, niż wieczorem, zresztą, znane przysłowie mówi: „Sen przynosi dobra radę, odłóżmy to do rana.     
Kiedy należy robić gimnastykę? Najlepiej między 7.00 a 9.00. Gimnastykę rozluźniającą można również robić wieczorem. Po gimnastyce należy wziąć ciepły (zimny wieczorem jest niezdrowy) prysznic. Przed snem nie należy oglądać telewizji, ponieważ potem przez całą noc będzie się w waszej głowie kręcić taśma filmowa. Wieczorem oraz w ciągu dnia winniście się odpowiednio nastawić. Rano należy wszystkim życzyć szczęścia, modlić się co najmniej przez 45 minut, w południe przed obiadem powinniśmy nastawiać się na odpowiednie przyjęcie pożywienia. Wieczorem również życzymy wszystkim szczęścia, nastawiamy się na dobry sen. W ten sposób osiąga się szczęście. Nie trzeba na to wiele czasu.
Pytania z sali: Proszę wyjaśnić znaczenie słowa skalanie na przykładzie zachodu słońca i toalety po posiłku.
W momencie, kiedy słońce zachodzi, zaczyna się okres kalania. Kiedy w czasie zachodu słońca zostanie poczęte dziecko, to będzie ono miało demoniczny, bardzo zły charakter. W czasie zachodu słońca nie należy także jeść ani załatwiać ważnych spraw, bo to oznacza skazanie na niepowodzenie. Po posiłku należy umyć ręce, obowiązkowo oczy, można także stopy, kilka kropel wody można kapnąć również na głowę.
Pytanie: Jeżeli naruszony zostaje reżym dnia, to jak ustawić go najlepiej? Człowiek nie spał w nocy, co wtedy jest lepsze – spanie w ciągu dnia, czy czekanie do godziny 21.00?
Można pospać trochę w ciągu dnia, ale nie więcej niż 2 godziny, a potem wieczorem położyć się o godzinie 20.00. Rano należy wstać o 5.00.
Pytanie: Jaką siłę ma oliwa z oliwek? Niektórzy uważają, że jest lepsza, niż masło?
Oliwa z oliwek ma oliwkową siłę. Nieprawdą jest, że jest lepsza od masła. Najlepszym produktem błogości, posiadającym najczystszą siłę ognistą na ziemi, jest masło topione. Ajurweda mówi, że jeżeli należy jakąś chorobę leczyć z pomocą siły ognistej, wtedy wszystkie lekarstwa należy łączyć z roztopionym masłem. Nie ma na ziemi człowieka, dla którego masło nie byłoby dobre, a jeżeli nie odpowiada komuś, to znaczy, że człowiek ten ma chorobę, którą należy leczyć właśnie roztopionym masłem, podawanym w małych dozach.
Pytanie: Jak opanować lęk, który pojawia się bez przyczyny?
Należy przestrzegać reżymu dnia, tylko tak można uspokoić system nerwowy. Nieuzasadniony niepokój oznacza karę nałożoną przez czas.
Pytanie: W jakim wieku, według Wed, należy wychodzić za mąż? Jak poznać, że kandydat jest właściwym człowiekiem?
Najlepiej wychodzić za mąż w wieku od 16 – 22 lat. Określić, czy kandydat jest właściwym człowiekiem, bardzo łatwo. Człowiek, którego uważacie za kandydata na męża, powinien zachowywać się odpowiedzialnie. Powinno w was powstać pragnienie słuchania go w życiu i postępowania według jego rad. Mężczyzna powinien być starszy od kobiety, wtedy kobieta skłonna jest w sposób naturalny słuchać go i na pewno osiągnie w życiu sukces.
Pytanie: Już dwa tygodnie wstaję o 6.20, a szczęścia jakoś nie widać, jak długo mam czekać? (salwa śmiechu).
Powiem prosto: nie doczeka się pan, ponieważ wstaje pan za późno. O tej godzinie słońce już przekracza horyzont. Należy wstawać wcześniej, wziąć chłodny prysznic, życzyć wszystkim szczęścia, modlić się, a pana życie s t o p n i o w o  zacznie się zmieniać. Mówiliśmy już o tym (patrz wykład o sile błogości).
Pytanie: Proszę wyjaśnić, co oznacza termin „rozdwojenie jaźni” i jak można walczyć ze swoją złą połową?
Tylko w jeden sposób można pokonać ducha, który opanował nasza świadomość – trzeba mieć wielką siłę psychiczną, którą nabywamy dzięki ascezie w błogości. Siła woli może pokonać wszystko, nawet duchy, które opanowały naszą świadomość, a mogły to zrobić dzięki słabości umysłu (jest ona karą wymierzoną przez czas za nieprzestrzeganie reżymu dnia). Asceza w błogości obejmuje szacunek dla dorosłych, przestrzeganie reżymu dnia, chatha jogę, życzenie wszystkim szczęścia, wybaczanie wszystkim i proszenie o wybaczenie. Dzięki ascezie zdobyć można ogromną siłę psychiczną.
Pytanie: Co pan myśli o rozdzielnym żywieniu? Jak najlepiej oczyścić organizm?
Wedy mówią, że jeżeli człowiek wszystko robi we właściwym czasie, to organizm oczyszcza się sam. Jeżeli jednak czujecie, że w waszym organizmie zbiera się coś niedobrego, to możecie jeden (nie więcej) dzień w miesiącu poświęcić na oczyszczenie. Częste oczyszczanie organizmu prowadzi do tego, że on sam gromadzi toksyny, ponieważ nastawiony jest na to, że wkrótce zostanie oczyszczony. Co do rozdzielnego żywienia. Jest taka dieta, według niej należy oddzielnie spożywać białko, oddzielnie, cukier, węglowodany, witaminy. Powiem – to schizofrenia. Rozdzielne żywienie stosuje się tylko u ludzi śmiertelnie chorych. Zdrowy człowiek powinien jeść wszystko razem. Poza tym, prawie każdy produkt zawiera różne składniki: trochę cukru, trochę białka, węglowodanów, witamin. Jak to rozdzielić? Przy stosowaniu diety rozdzielnego żywienia następuje duże osłabienie umysłu, a umysł to charakter. Kiedy jemy wszystko razem, nasz charakter staje się wielostronny. Głód to stan świadomości, który związany jest nie z brakiem składników odżywczych, lecz z wycieńczeniem umysłu. Dlatego co 3 – 4 godziny powinniśmy jeść, ponieważ powstaje psychiczna słabość. Umysł potrzebuje energii psychicznej od składników odżywczych. Człowiek, który stosuje dietę rozdzielnego żywienia, chodzi i powtarza: tak, teraz zjadłem kapustę, za pół godziny zjem ogórka, potem cukier… Wyobrażacie sobie takie życie?
Pytanie: Dlaczego idea reinkarnacji nie znalazła odzwierciedlenia w innych religiach świata?
Ależ znalazła, tylko nie wszyscy chcą o tym wiedzieć. Chrystusa na przykład zapytano: dlaczego to małe dziecko urodziło się chore? Jezus odpowiedział: za minione grzechy. Pierwsi chrześcijanie o tym wiedzieli.
Pytanie: Kim są ludzie, którzy twierdzą, że otrzymują wiedzę od sił wyższych, którą spisują w swoich książkach?
Najczęściej są to ludzie z wypaczoną świadomością, ludzie, którzy błądzą. Tych, którym siły wyższe chcą przekazać wiedzę, bardzo dokładnie ich sprawdzają. Taki człowiek musi mieć nauczyciela, któremu powinien służyć, by móc pozbyć się egoizmu. Człowiek, który ni stąd, ni zowąd otrzymuje wiedzę, najczęściej otrzymuje ją od sił demonicznych, które chcą ściągnąć go z dobrej drogi. Wedy uczą, że jeżeli człowiek słyszy coś w swym wnętrzu, to powinien to sprawdzić w pismach oraz skonfrontować z nauką swego nauczyciela. Żaden nauczyciel nie powie, że słyszenie jakiegoś głosu przez człowieka znajdującego się na początkowym etapie rozwoju duchowego, jest czymś dobrym. Kiedy człowiek osiągnie świętość, sam będzie wiedział, czego może słuchać, a czego nie powinien.
Pytanie: Co się dzieje, kiedy człowiek nie może przestrzegać reżymu dnia?
Okazuje się, że siła czasu często każe nas  w ten sposób, że nie możemy przestrzegać reżymu dnia. Jak sobie w tej sytuacji radzić? Trzeba bardzo pragnąć przestrzegać reżymu dnia, dzięki temu po kilku latach zmieni się wasze życie i zaczniecie przestrzegać reżymu dnia, co do tego nie ma wątpliwości. Kiedy będziecie już wiedzieć, jak go przestrzegać, będziecie się do tego sposobić. Jeżeli z jakichś powodów nie możecie położyć się spać o właściwej porze, to trudno, starajcie się jednak wstać o 6.00 rano, nie później, potem sobie odpocznijcie w ciągu dnia. Jeżeli natomiast wstaniecie później, to cały dzień będzie stracony. Jeżeli nie możecie zjeść chleba, kaszy, płatków w ciągu dnia, to nie jedzcie ich już wieczorem, możecie to nadrobić następnego dnia.
Pytanie: Czy można wstawać rano, korzystając z budzika? Czy to nie szkodzi?
Można i nie szkodzi (śmiech).
Pytanie: Kilkuletnie dziecko budzi się w nocy, jaka może być tego przyczyna?
Dzieci maja swój reżym czasu, bywa, że w nocy często się budzą, dlatego matce z dzieckiem trudniej przestrzegać reżymu dnia. Trzeba jednak próbować.
Pytanie: Jaki wpływ na organizm ma soja?
Soja zaliczana jest do motylkowych, bardzo dobrze wpływa na organizm szczególnie zimą. Należy ją spożywać w porze obiadowej.
Pytanie: Czy pan sam ściśle przestrzega reżymu dnia?
Staram się ściśle przestrzegać, lecz bywają wyjątki. Niektóre nabożeństwa trwają do nocy i wtedy muszę jeść późno, nie jem jednak wtedy chleba. Nie można też przestrzegać reżymu dnia w pociągu. W nim można tylko jeść i spać, ewentualnie czytać.
Pytanie: Czy wieczorem zamiast mleka można pić wodę przegotowaną z mlekiem zagęszczonym?
Można.
Pytanie: Jeżeli ma się problemy z nadwagą, to co robić z produktami zbożowymi, które są bardzo kaloryczne?
Przy nadwadze najlepiej nie jeść nic na noc, a rankiem robić gimnastykę. Produkty zbożowe najlepiej spożywać miedzy 11.00 a 13.00, wtedy nie będzie problemów z nadwagą.
Pytanie: W jakim wieku najlepiej rodzić dziecko?
W tym wieku, kiedy najlepiej wychodzić za mąż (16 – 22), kolejne dzieci można rodzić przed czterdziestym rokiem życia.
Pytanie: Nigdy nie mam uczucia sytości, stale chce mi się jeść, a wagę mam niedużą. Jak sobie z tym radzić?
Takie problemy oznaczają chciwość. Należy nauczyć się rezygnować z różnych rzeczy, oddawać bezinteresownie innym, życzyć wszystkim szczęścia.
Pytanie: Czy czekolada jest szkodliwa?
Będzie na ten temat wykład.
Pytanie: Co pan sądzi o łaźni?
Sądzę, że powinno się do niej chodzić nie częściej, niż raz w miesiącu, bo inaczej mogą być problemy ze zdrowiem.
A teraz życzmy wszystkim szczęścia.

1 komentarz: