środa, 31 lipca 2019

Nieprawdopodobne

Dziewczynka przez lata karmiła wrony. To jak jej się odwdzięczyły jest niesamowite..




Dziewczynka przez lata karmiła wrony. To jak jej się odwdzięczyły jest niesamowite. Dla wielu z nas wrony to dziwne czarne ptaki – wyjątkowo sprytne, chciwe, a nawet trochę złowieszcze. Jednak dzięki Gaby Mann ze Stanów Zjednoczonych możemy się przekonać, że tak naprawdę wrony to mądre, dobre i hojne ptaki.

Nasze transmisje energetyczne - 9D Rada Arkturian


Our Energetic Transmissions ∞The 9D Arcturian Council

Nasze transmisje energetyczne - 9D Rada Arkturian

"Pozdrowienia. Jesteśmy Radą Arkturian. Cieszymy się, że możemy połączyć się z wami wszystkimi.
Jesteśmy tak zainteresowani tym, jak reagujesz na energię, że nieustannie wysyłamy do ciebie różne pasma energii. Ostatecznie wszystko, co chcemy zrobić, to nauczyć się jak najlepiej pomagać ludzkości i innym, jak ty, którzy istnieją w innych częściach galaktyki w czwartym wymiarze. I tak, badamy te reakcje, które masz na różne transmisje energetyczne. To, co zauważamy w tym szczególnym momencie w historii ludzkości, to fakt, że reagujesz całkiem dobrze na bardzo unikalny pas energii, bardzo wyjątkowy smak.
Energia, do której się odnosimy, jest przekazem miłości i światła, które moglibyśmy odnieść jedynie do matczynej i ojcowskiej energii. To tak, jakbyśmy znaleźli sposób na syntezę macierzyńskiej miłości i ojcowskiej miłości, aby stworzyć ten nurt energii, na który reagujemy i reagujemy tak pięknie. Niektórzy z was nawet myślą o nas jako o swoich rodzicach lub dziadkach i nigdy nie byliście naprawdę pewni, dlaczego tak się czuliście. Teraz wiesz. Jest tak, ponieważ ofiarowujemy wam tę miłość i światło, a my to robimy, ponieważ chcemy, abyście wiedzieli, że jesteście kochani przez istoty, na które patrzycie.
Jesteśmy, oczywiście, twoimi równymi sobie, ale dla większości z was wyzwaniem jest, abyśmy w jakiś sposób nie patrzyli na nas. Tutaj jesteśmy w dziewiątym wymiarze, w systemie gwiezdnym, który zawsze znał pokój i duchowy dobrobyt, a tam jesteście na Ziemi walcząc ze swoimi emocjami, walcząc z obfitością, walcząc ze swoimi relacjami i zdrowiem. A my sięgamy w dół naszymi niefizycznymi rękami, aby pomóc wam w jakikolwiek sposób.
Kiedy otrzymasz macierzyńską i ojcowską miłość, którą wysyłamy, może ci pomóc aktywować te wibracje w sobie, abyś w końcu zdał sobie sprawę, że wszystko, czego potrzebujesz, to twoja miłość. Ale kiedy ktoś pokazuje ci warunkową miłość lub dezaprobatę, to oczywiście może być wyzwaniem znalezienie tej miłości do siebie w tobie. To tak, jakbyś był wyszkolony, aby być krytycznym wobec siebie, być zorientowanym na wyniki w odniesieniu do własnej wartości i akceptacji tego, kim jesteś.
Szukamy pomocy w zmianie tego wszystkiego, a więc te transmisje mają dać ci impuls, by dać ci krok w kierunku miłości własnej, bezwarunkowej akceptacji siebie. Zapraszamy was tymi energiami, abyście porzucili wasze osądy siebie, swoją winę i wszystko inne, co przeszkadza wam w poznaniu samych siebie jako pięknych istot miłości i światła, którymi naprawdę jesteście. Nadal będziemy wysyłać te transmisje, ale zawsze mają one być kółkami treningowymi, tak aby mogło przepłynąć przez ciebie niezależne uczucie miłości własnej.
Jesteśmy Radą Arkturian i cieszymy się, że mogliśmy się z tobą połączyć.

Channeled by Daniel Scranton 30 Lipca 2019.

JUL 26 SALUSA - NASTĘPNE TRZY (3) LATA . - Gabriel RL




SaLuSa Next Three Year             


SALUSA - „NASTĘPNE TRZY (3) LATA…”
wysłany przez Gabriel RL (Neva)
                             


          Drodzy, SaLuSa poprosił mnie, abym opuścił tę piosenkę poniżej, aby być wysłuchanym w czasie czytania. Zalecam, abyś przeczytał wiadomość na głos podczas odtwarzania muzyki w tle. 



18.07.2019
Podczas gdy dusze na Ziemi pozostają pod energetycznym wpływem sił Eclipsy, działania galaktyczne pozostają jeszcze bardziej aktywne, usuwając negatywne warstwy plazmy, które od dawna blokują pewne ruchy w Układzie Słonecznym, a zwłaszcza na Ziemi. Była to praca, którą wykonaliśmy z Federacją Galaktyczną z innymi Federacjami z innych odległych systemów. Pracujemy teraz razem, aby trwale usunąć te warstwy. Całe to działanie może, w pewnym sensie, wywoływać pewne ruchy na Ziemi, które możemy nazwać zjawiskami naturalnymi,  ponieważ włókna tej plazmy są „połączone” z Ziemią,  a ich usunięcie spowodowało pewne poruszenie, szczególnie w niektórych obszarach, gdzie ich wpływy były największe. . 

W rzeczywistości wciąż istnieją pewne wpływy tych warstw zbudowanych przez siły przeciwne tej elewacji, ale teraz jesteśmy bardziej aktywni niż kiedykolwiek, przenosząc przedstawicieli tych starych sił na inne miejsce i aktywując nowe portale, które przyniosły jeszcze więcej istot z innych galaktyk, aby w tym pomóc. wzniesieniu, abyś mógł kontynuować podnoszenie swoich wzorców wibracyjnych i osiągać wyższe stany świadomości. Stany świadomości, które z pewnością pomagają w całym procesie, minimalizując skutki „rozprzęgania” plazmy. Jest to dzieło, w którym musimy działać bardzo ostrożnie, ponieważ zaangażowanych jest wiele dusz i kontynuujemy, jak zawsze, dekret Stwórcy „pod pachą”, który stwierdza, że ​​żadna dusza nie przejdzie przez to, przez co nie musi przejść.

Wiedz również, że wszystkie te ruchy galaktyczne powodują wiele wewnętrznych ruchów, co jeszcze bardziej wzmacnia cię do radzenia sobie ze swoimi wyzwaniami i umacniania ciebie. 

Ci, którzy urodzili się między latami 60. a 70., mogą doskonale dostrzec energetyczną miękkość na Ziemi w porównaniu z jej przeszłością. 

Jest to odzwierciedlenie ciągłej pracy sił galaktycznych, działających w przestrzeni i na Ziemi.

Promowałeś tę zmianę, aby nie było żadnej innej alternatywy, jak przeciwstawić się jej i odejść od swoich pól gry, albo poddając się pozytywnym siłom galaktycznym, albo będąc w jakiś sposób „zmuszonym”. 

W każdym razie postęp ludzkiego gatunku ziemi nie zostanie zatrzymany.

Oczywiście, z twoim poziomem świadomości, zaczną się zdarzać zmiany przydziału.

Niespodziewane ruchy również, ponieważ im większa świadomość, tym większa jest wasza zdolność do szerszego oglądania obrazu, rozumienia, dlaczego pewne rzeczy dzieją się w ich życiu, a Światło za nimi, niezależnie od sytuacji.

 Pamiętaj, że to całe doświadczenie spełniło swoje zadanie. 

Zdaj sobie sprawę, że pod pewnymi względami nie odczuwasz już tak negatywnego wpływu, jak w przeszłości, kiedy praktycznie uniemożliwiono ci „patrzenie poza ziemię”. 

Ucisk ustępuje miejsca ekspansji i, wiesz, nie ma już więcej siły na Ziemi i poza nią, która mogłaby powstrzymać cię od posuwania się naprzód. 

Minione pokolenia, które wciąż się wcielają, mogą potwierdzić nasze poglądy, ponieważ wiedzą, że co najmniej 30 lat temu Nie moglibyśmy mówić tak otwarcie o życiu poza Ziemią, nie będąc „zmasakrowanym” przez system. 

Chociaż dzieje się tak w niektórych regionach, nie można tego porównywać z przeszłością

Twoje ogólne zasady zawsze przyjmują nowe kierunki. 

Nawet jeśli przez jakiś czas próba wywołania negatywnych sił będzie kontynuowana, nie będą już odnosić sukcesów w bezpośrednim wpływie, ponieważ nadal nie będą mieli podstaw do wsparcia.

 W ciągu najbliższych trzech lat będziesz miał wiele niespodzianek na arenie światowej w związku z takim zewnętrznym wpływem na twój styl życia.

Nauka będzie bardziej powiązana z duchem, polityka oczyści wielu ambitnych, którzy dążyli tylko do ich osobliwości, maski nie mogą być podtrzymywane dłużej, ponieważ Światło będzie niezwykle intensywne i zapobiegnie tej złośliwości i dyssymulacji.

Religie połączą swe siły i rozumieją coraz bardziej namacalną potrzebę jedności i współpracy, szanując ich różnice i skupiając się na wspólnym dobru: Pokoju.

Młodzi liderzy przejmą wiodącą rolę na określonych frontach, dyktując nowe wytyczne, podczas gdy stary porządek, który sam się zajmie, nadal będzie zapobiegał niepowstrzymywanym postępom.

Młodzi ludzie o miłym wyglądzie i fali wolności sprawią że ich głos będzie słyszany w mediach głównego nurtu.  

W ONZ zostanie przeprowadzone głębokie oczyszczenie, otrzymujące bezpośredni wpływ od Dowództwa Asztarów i Plejadan, reorganizując  ich wytyczne. 

Pamiętaj jednak, że wszystko to wymaga dużo pracy i dyscypliny, zaufania i poświęcenia. 

Oczywiście nie dzieje się to z dnia na dzień, ale wiedz, że jest w twoich rękach i nie będziesz tak zaskoczony, gdy zaczniesz to widzieć, ponieważ wewnętrznie już wiesz, że to prawda.

Nie przejmuj się także, kiedy dzięki pozytywnym wpływom wysokich dyplomatów Plejadan, prawdy dla niektórych z was bardzo poważnie zaczynają się pojawiać, wspierane przez dzielne dusze, które nie będą się bać ujawniać siebie, przynosząc objawienia na wiele tematów. 

Istnieje ogromna ilość informacji zabezpieczonych przez członków rodziny Arcturian, gotowych do uwolnienia dla wszystkich, aby nie było wątpliwości, jak surowo, jak jak poważnie opinia publiczna została porwana i zmanipulowana. 

Ponieważ wszystko jest zgodne z prawem optymalizacji, twoje główne media, które albo dobrowolnie, albo ulegając nie pozytywnym poza fizycznym mocom, zostały zmuszone do dostarczenia złośliwych, szkodliwych informacji, które nie są zgodne z prawdą, a wielu doprowadziło do tego, że uwierzyli.

 Wiele z nich poczuje się naruszonych i oszukanych, buntujących się przeciwko informacjom i ich nadawcom, a wy którzy jesteście pewni swego Pokoju i miłości, złagodzicie  te wstrząsy owijając  te ruchy swoim Światłem i waszymi zdolnościami dyplomatycznymi

Są to czasy, na które wszyscy liczyli, i nie ma odwrotu do starych sposobów. 

Jak mówi stare powiedzenie: „umysł, który otwiera się na nowy pomysł, nigdy nie powróci do swojego pierwotnego rozmiaru” (Albert Einstein). 

Bądź przygotowany na to wszystko. 

I będą też tacy, którzy nawet wśród was będą w stanie was zaatakować, zmuszając was do jeszcze większej miłości i zrozumienia. W czasach wielkiego zamieszania, Światło, które rzuciłeś, może stać się dokuczliwie niewygodne, ponieważ wszystko to pokaże na uwolnienie i uzdrowienie. 

Nadszedł czas, aby trzymać się za ręce i wspierać się nawzajem, niezależnie od twoich przekonań i opinii na wszelkie tematy. 

Hasło to: Dyplomacja. 

Będziesz go potrzebował, gdy przedstawiciele negatywnych sił na tej planecie zamanifestują się jakoś bezpośrednio z tobą, próbując honorowych negocjacji, a nawet próbując „kupić” swoje wyjścia z planety bez śledzenia przez Dowództwo Ashtar. 

Z pewnością niektórzy z was już doświadczyli tego na pewnym poziomie, zarówno fizycznym, jak i astralnym (gdzie większość z tych działań miała miejsce w tym czasie).

W międzyczasie będziemy nadal wspierać wasze wzniesienia, honorując mistrzów, którymi jesteście.


Balance And Integrated Creation 
Równowaga i zintegrowane stworzenie
Asztar lipiec 2019 r.


Przeczytaj

Długo walczyliście w mrocznym, lepkim środowisku, aby znaleźć wyjście z siebie, oto oni tutaj są bezkonkurencyjni w swojej zdolności radzenia sobie z najniższymi częstotliwościami w kosmosie. 

Jak niedawno stwierdził Ashtar:
 „Podróż jeszcze się nie skończyła ...” 


I wiedz, że sam tego nie zrobiłeś. Jesteśmy szczęśliwi  mogąc ci towarzyszyć.

Jestem SaLuSa z Syriusza i, w imieniu Komend Galaktycznych, przynoszę wam to przesłanie w głębokim podziękowaniu za aktualność i honor tego komunikatu. 

Neva (Gabriel RL), jak zawsze dziękujemy za dostępność przekazu, zawsze wdzięczny Tobie i wszystkim, którzy są na to otwarci.

Zawsze z wielką przyjemnością komunikuję się z tobą w ten lub inny sposób. 

Ważną rzeczą, którą chcemy podkreślić, jest to, że nie jesteś sam w tej podróży i pokazujemy ją od dłuższego czasu.

Poczekaj, aż Crop Circles ( Kręgi Zbożowe) zostaną zaprojektowane, nie tylko na twoich plantacjach, ale także na asfaltach wielkich miast, na ubraniach i w środowiskach „trudnych” wrażeń ... 

Podczas gdy niektórzy z was mogą próbować wykorzystać te informacje do stworzenia takich wrażeń, będą wiedzieć, kiedy rzeczywiście dajemy więcej znaków, że tu jesteśmy. Niektórzy mogą powiedzieć, że to „nic”, ale kiedy odbierają od nas telefony na swoich zestawach telefonicznych, „czy to jest coś?” ...

Bądźcie w pokoju, 

Bądźcie w świetle!


-------------------------------------------------- ---------------------------------


Miłość i błogosławieństwa,
Gabriel RL

Sierra (NZ) - Oczy papieża 31.07.2019


Sierra (NZ) - Oczy papieża


Źródło: Dinar Chronicles 

Nowa kropla Q stworzyła niezwykłe połączenie między papieżem a wyznawcami Q. 

Sprawdź Q drop 3563 ...

https://qanon.pub/ 

Zawiera link do tweeta Pope poniżej, a po nim ten tekst ...

 „Ojciec chrzestny III. 

To będzie BIBLIJNE.

 P Oto tweet Papieża o handlu ludźmi. 

Przeczytaj wszystkie niesamowite komentarze osób obserwujących Q, w tym komentarze od Jordana Sather 

...https://twitter.com/Pontifex/status/1156165039545606144 

Jesteśmy tuż nad celem, co ilustruje Q drop 3566 ... 

[24 godzina ostrzeżenia]
 Bądź czujny.
Zobaczysz coś. 
Powiesz coś. 
Poznaj (obserwuj) swoje otoczenie przez cały czas. 
P

Voat był cały dzień w dół, więcej dowodów na to, że jest ponad celem.

Wydaje się, że 31 lipca na półkuli północnej będzie DUŻY. 

Jak mówi Q, bądź czujny. 

I módlmy się za prezydenta Trumpa i cały zespół Sojuszu. 

To, co robią, jest monumentalne. 

Będziemy spoglądać na ten czas w historii naszej planety i podziwiać ich odwagę. Gdzie idziemy wszyscy idziemy wszyscy. 

Love and Light Sierra (NZ)______________________________________________________

Program kosmiczny „Moje życie w tajemnicy” JAMES RINK , 27 LIPCA 2019 R

Obraz może zawierać: noc
Cześć, nazywam się Bruce i byłem w grupie snajperów Black Ops o nazwie Wraith w MARSOC w marines od 2008 do 2017 roku, potem byłem w prywatnym Wojsku Czarnych Operów od 2017 do 2018 roku. To moja historia. Kiedy byłem małym dzieckiem w latach 90., zostałem porwany przez Szarych. Pamiętam, że to było w nocy, a mnie ciągnął promień ciągnika. Przeszedłem przez sufit. Pamiętam, jak widziałem dom mojego rodzica w nocy poniżej mnie. Kilka świateł było zapalonych. Stałem twarzą do statku, gdy zbliżałem się do niego. Był to wielki srebrny latający spodek o średnicy około osiemdziesięciu stóp. Pamiętam, że byłem na statku na orbicie nad Ziemią. Ponieważ mam zdalny podgląd, widzę statek w trzeciej osobie. Widziałem statek i Ziemię i gwiazdy w tle. Ziemia znajdowała się w lewym dolnym rogu mojej wizji, a Słońce wschodziło nad horyzontem.
Leżałem na stole w okrągłym pokoju o białawym srebrze, a wokół niego znajdowała się cylindryczna ściana. Stały tam cztery Szaraki wpatrujące się we mnie, a ja byłem na stole operacyjnym. Nie pamiętam, żebyś był operowany. Widziałem również okna iluminatorów na ścianach w całym pokoju. W nich widziałem gwiazdy w tle, a tam były małe srebrne kuliste drony. Ponownie mnie porwali wiele razy, kiedy miałem czternaście do piętnastu lat i za każdym razem budziłem się z krwawieniem z nosa. Przez większość czasu byłem na Ziemi na orbicie w różnym stopniu odległości; i było kilka razy, że byłem w przestrzeni międzygwiezdnej obok Proxima Centauri, ale nie do czwartej najbliższej nam gwiazdy. Od kiedy byłem mały, aż miałem siedemnaście lat, Wojsko porwałoby mnie i zabrało do podziemnej bazy na szkolenie. Pierwsze wspomnienia o tym dostałem, kiedy miałem czternaście lat. Miałem sen, kiedy miałem czternaście lat, że leżałem w łóżku, śpiąc w środku nocy, kiedy na moich otwartych drzwiach szafy pojawił się biało-niebieski, obracający się owalny portal. Powoli obracał się na lewo od mojej wizji i miał na niej małe serpentyny. Przez portal przeszedł staruszek o siwych włosach, ubrany w czarny garnitur i przesunął się na bok i spojrzał na mnie. Wyglądał bardzo podobnie do Bena Richa, byłego szefa Lockheed Skunkworks. Po tym nastąpił żołnierz piechoty morskiej w cyfrowym kamuflażu i spojrzał na mnie. Potem byłam na super zaawansowanym transporcie z wyrównanym magiem z innymi dziećmi. Był w kolorze srebrnym i białym i miał kanciasty kształt i podróżował z niezwykle dużą prędkością. Po tym,
Ten starszy facet o siwych włosach był głową całej sprawy. Ćwiczyliśmy ogień na żywo z użyciem zwykłych broni, walki wręcz, kręciliśmy coś, co wyglądało jak energia eksperymentalna, pistolety sci fi i trenowaliśmy nasze trzecie oko. Były chwile, kiedy kazano nam medytować razem w ciemnym pokoju z fioletowymi kryształkami przyklejonymi do naszych czoła i słuchaliśmy izochornicznych dźwięków. Była tam też dziewczyna, która miała telekinezę. Pamiętam, że był nasz zbuntowany czarny facet, który był naszym trenerem i czasami był dla nas bardzo ciężki, a starszy biały facet zawsze się na niego wpadał. Włożyłem też zestaw słuchawkowy i musiałem walczyć z kosmitami w pełnych wciągających symulacjach, a hełm był połączony grubymi pelerynami, które trafiały na coś na suficie.
To wszystko działo się odkąd byłem małym dzieckiem po moim pierwszym porwaniu przez kosmitów, aż miałem siedemnaście lat. Kiedy skończyłem siedemnaście lat, podpisałem dokumenty i dołączyłem do Wraith z własnej woli, a także byłem w pewnym sensie wcielony. Wraith to psychiczny program snajperski z czarnymi opami, który Marines mają na najwyższym poziomie MARSOC. Składa się z trzydziestu psychicznych, cybernetycznych snajperów, którzy używają zdalnego podglądu, prekognicji i umiejętności snajperskich, aby uzyskać dokładne zabójstwa. Powstał we wrześniu 2007 r., A wcześniej był nazywany Project Wraith. Przyłączyłem się 4 lutego 2008 r. Potem odbyłem przyspieszony program szkoleniowy, który trwał miesiąc, a potem wróciłem do trzech dni po rozpoczęciu programu szkoleniowego. Chcieli, żebym zgadł z powodu mojego niemieckiego dziedzictwa, a ponieważ mam prekognicję, zdalne oglądanie, i zdalny wpływ. A mój dziadek był w marynarce wojennej, a mój ojciec był w lotnictwie.
Podczas mojej pierwszej misji zostałem wysłany do Iraku podczas późniejszej części The Surge przy użyciu helikoptera z czarnym jastrzębiem i odepchnąłem się od niego na dach podczas ciężkich walk i zająłem pozycję do strzelania. Żyłem jednocześnie życie wojskowe i regularne życie. Jak wypadałyby moje dni, kiedy udawałem się na misje, byłoby tak: robiłbym wszystko w moim domu, a potem Wojskowy pojawiłby się w Wojskowym Humvee, który miał na nim działo, a potem strzeliłby w moją domową anomalię czasową gdzie byłem. Anomalia zamroziłaby w nim czas. Wtedy Wojsko przyjdzie do mojego domu i aktywuje mnie, a następnie zabierze mnie do bazy w Wraith, która znajduje się pod ziemią niedaleko kwatery głównej MARSOC w Camp Lejeune w Północnej Karolinie.
Zostałbym wtedy przyłączony do bardzo chudego czarnego egzoszkieletu i wstrzyknąłby mi wyraźnie wyglądający płyn, który uczyniłby mnie bardziej podatnym na wykonywanie rozkazów. Miałem jednak wolną wolę, a zarówno Wraith, jak i Hammerhead są dobrymi grupami, które walczą o wolność ludzi. Byłbym wtedy wstrzyknięty przez świecący, wyglądający jak tan płyn, który uczyniłby mnie nadludzkim i pracował z moim trzecim okiem. Po tym chodziłem na misję na kilka godzin, a potem wracałem. Oni wymazaliby moje wspomnienia i rozproszyliby obie ciecze, potem oddaliby mnie z powrotem do domu, strzelili inną anomalię w moim domu, umieścili mnie w anomalii, odjechali, a potem zniszczyli anomalię. Czasami zabierają mnie z powrotem w czasie do tego samego momentu, w którym wyszedłem, albo trochę po słowach, albo godzin po słowach. Czasami miałbym doświadczenie z podziałem na strefy na ułamek sekundy, a ja niczego nie zauważyłem, bo inaczej wyszedłbym na ulicę i minęłyby trzy godziny, a kiedy doszłabym, byłbym w zupełnie innej części domu. Zawsze jednak miałem słabą myśl, że Wojsko jest w to zamieszane. Przybyli także w nocy, a od kiedy miałem siedemnaście do dwudziestu siedmiu lat, ciągle budziłem się z śladami igieł na ramionach.
Na moje pierwsze misje zostałem wysłany przez TR-3B do Iraku, a potem zostałbym zabrany przez czarnego helikoptera jastrzębia i odepchnięty na przeważnie nienaruszony dach, podczas gdy ciężkie walki toczono między zwykłymi marines i talibami na ziemi. Obszar pode mną był otoczony workami z piaskiem, a marines tam ich angażowali. Pamiętam, że nosiłem wyspecjalizowane kontakty, które dali mi, które miały świecące złote obwody komputerowe na górze i na dole boków. Pamiętam, że nosiliśmy inną łatkę niż wszyscy inni. Była to czarna okrągła łata, na której leżała Śmierć z kosą, i miał świecące czerwone oczy. Na górze łatki widniał napis: Gniew, a ukośnie na dole po prawej: N140. Pamiętam, że zanim ja i inni dołączyli do grupy, było w niej pięciu mężczyzn po trzydziestce i czterdziestce. Byli naprawdę aroganccy i uważali, że nie jesteśmy tak dobrzy jak oni, ale byliśmy o wiele lepsi od nich, zwłaszcza ode mnie. Pamiętam, że marines i talibowie umierają po obu stronach. Pamiętam, jak strzelałem do talibów podczas bitwy. Było też kilka razy, kiedy niektórzy muzułmanie odwracali się i uciekali, a ja strzelałem im w tył głowy. Kiedy bitwa się skończyła, helikopter wrócił po mnie, a ja już mnie nie było. Było kilka razy, gdy niektórzy zwykli Marines pytali nas, kim jesteśmy. Dla nich wyglądaliśmy po prostu jak MARSOC Marines, ale nasza łatka była inna, aw moich kontaktach miałem świecące złote obwody komputerowe. Zawsze mówiliśmy im, żeby się zamknęli i nie pytali nas, kim jesteśmy. Pamiętam, że marines i talibowie umierają po obu stronach. Pamiętam, jak strzelałem do talibów podczas bitwy. Było też kilka razy, kiedy niektórzy muzułmanie odwracali się i uciekali, a ja strzelałem im w tył głowy. Kiedy bitwa się skończyła, helikopter wrócił po mnie, a ja już mnie nie było. Było kilka razy, gdy niektórzy zwykli Marines pytali nas, kim jesteśmy. Dla nich wyglądaliśmy po prostu jak MARSOC Marines, ale nasza łatka była inna, aw moich kontaktach miałem świecące złote obwody komputerowe. Zawsze mówiliśmy im, żeby się zamknęli i nie pytali nas, kim jesteśmy. Pamiętam, że marines i talibowie umierają po obu stronach. Pamiętam, jak strzelałem do talibów podczas bitwy. Było też kilka razy, kiedy niektórzy muzułmanie odwracali się i uciekali, a ja strzelałem im w tył głowy. Kiedy bitwa się skończyła, helikopter wrócił po mnie, a ja już mnie nie było. Było kilka razy, gdy niektórzy zwykli Marines pytali nas, kim jesteśmy. Dla nich wyglądaliśmy po prostu jak MARSOC Marines, ale nasza łatka była inna, aw moich kontaktach miałem świecące złote obwody komputerowe. Zawsze mówiliśmy im, żeby się zamknęli i nie pytali nas, kim jesteśmy. helikopter wrócił po mnie, a mnie nie było. Było kilka razy, gdy niektórzy zwykli Marines pytali nas, kim jesteśmy. Dla nich wyglądaliśmy po prostu jak MARSOC Marines, ale nasza łatka była inna, aw moich kontaktach miałem świecące złote obwody komputerowe. Zawsze mówiliśmy im, żeby się zamknęli i nie pytali nas, kim jesteśmy. helikopter wrócił po mnie, a mnie nie było. Było kilka razy, gdy niektórzy zwykli Marines pytali nas, kim jesteśmy. Dla nich wyglądaliśmy po prostu jak MARSOC Marines, ale nasza łatka była inna, aw moich kontaktach miałem świecące złote obwody komputerowe. Zawsze mówiliśmy im, żeby się zamknęli i nie pytali nas, kim jesteśmy.
Niektóre z moich misji były takie, inne były po prostu rekonesansowe w środku nocy daleko za liniami wroga, niektóre były nocnymi misjami, kiedy nosiliśmy gogle nocnych wizji i musieliśmy wyjąć kluczowych talibskich przywódców z karabinów snajperskich. Był czas, kiedy dowiedzieliśmy się, że Rosjanie potajemnie robią interesy z muzułmanami i dają im broń. Znaleźliśmy magazyn, w którym przebywali, i zabrali zespół Wraithów i zwykłych marines, by go szturmowali. Najpierw weszło dwóch facetów, a ja wszedłem na drugi. Walczyliśmy z muzułmanami i Rosjanami. Przesunąłem się w prawo, w stronę wielkiego Rosjanina, który sam zostałem oszołomiony i byłem głupi. Zamiast po prostu strzelać do niego z moim atakiem, rzuciłem się na niego i zszedłem na niego. Machnął nożem na moją żyłę szyjną, ale ledwie chybił i wsadził mnie w policzek. Musiałem jednym ruchem wyciągnąć nóż i dźgnąć go w pierś i przekręcić ostrze. Nadal mam tę bliznę na twarzy. Było nawet kilka razy, gdy walki między marines i talibami były tak poważne, że musiałem zostać wysłany przez gwiezdne wrota. Pamiętam, że przy głównej bazie Wraith pod ziemią wznosiła się ona z podłogi i wyglądała bardzo jak gwiezdne wrota z gwiezdnych wrót SG-1, tyle że była owalna, a egipskie hieroglify świeciły na biało. Odwrócił się i wybrał numer, a w jego wnętrzu pojawiło się niebieskie pole energii. Pamiętam bieganie do przodu i wskakiwanie w gwiezdne wrota, a potem pojawiłem się w Iraku w powietrzu nad dachem i prowadziłem, a potem zająłem pozycję do strzelania. A niebieski portal w powietrzu, który ukazałem się skurczył i zniknął. Wykonałem wszystkie te misje w Iraku i Afganistanie,
Kiedy miałem osiemnaście lat, zostałem wysłany na Marsa. Wojsko podjechało do mojego domu, wystrzeliło anomalię do mojego pokoju, w którym się znajdowałem, i weszło do domu, aktywowało mnie i przywróciło mi wspomnienia. Potem zabrali mnie do bazy. Dano mi moje kontakty, które włożyłem w oczy, a potem zostałem podłączony do egzoszkieletu. Następnie wstrzyknięto mi dwa płyny, a potem wsiadłem do małego statku transportowego, który był czarny i miał kształt rozciągniętej na boku piramidy. Z tyłu był pilot i trzy miejsca. Następnie statek udał się nad ziemską orbitę do ogromnego statku, który siedział w kosmodromie. Był to statek, który marines mają w oddzielnym tajnym programie kosmicznym, który mają tam, gdzie patrolują Ziemię i Marsa. Miał około milę długości, taktyczną cyfrową czerń, miał czerwone i białe światła, i miał ogromne skrzydła po bokach, które rozciągały się na zewnątrz i zwężały się. Nazywano go USS Vengeance (Stany Zjednoczone Zemsta Statku) i miał on rzędy i rzędy oraz rzędy obrony na skrzydłach, które wystrzeliwały kule, rakiety i broń typu belkowego; i miał pola farsy. W środku była również cyfrowa czerń w dotyku i miała bardzo słabe czerwone i białe światła. Większość marines nosiła kamuflaż w lesie cyfrowym, a dowódca i wyżsi oficerowie nosili cyfrową pustynię. Miał szklane okna, ale większość okien to ekrany, które wyświetlały zewnętrzną część statku, więc działało jak okno. Pamiętam, że wyglądało to jak dwa szare kontury telewizora, który był okrągły na krawędziach i wyglądał jak gumowy zarys telewizora na ścianie, a pośrodku była tylko ściana, ale to faktycznie rzutowało ścianę, kiedy była w stanie gotowości. A na dole po lewej stronie znajdował się przycisk, który mogłem nacisnąć, a kiedy byłby wciśnięty, obraz znikałby w małych czarnych plamach, a potem znikałyby naprawdę szybko i wyglądałyby, jakby część ściany po prostu zniknęła i możesz zobaczyć w kosmosie.
Dowódca wezwał wszystkich członków Wraith do sali odpraw. Miał siwe włosy. To było bardzo podobne do Starship Troopers. Stanął przed nami i opowiedział nam podstawy Tajnego Programu Kosmicznego nad całą historią Układu Słonecznego, co dzieje się na Ziemi i dlaczego jechali na Marsa. Zostałem poinformowany, że istnieje wiele SSP. Powiedziano mi, że istnieją różne grupy patrolowe, które patrolują Układ Słoneczny, a także niektóre pobliskie systemy. Jest też grupa, którą mają Marines, a która jest jednym z nich, SSP, które mają inne Kraje, grupa typu Illuminati, która jest właścicielem większości infrastruktura, która eksperymentuje z cybernetyką w zły sposób, i naprawdę są w okultyzmie, nazistowskiej grupie, która współpracuje z Draco, fałszywymi SSP i wieloma innymi, których nie pamiętam. Powiedziano mi, że Układ Słoneczny ma super zaawansowaną cywilizację, która rozprzestrzeniła się po Układzie Słonecznym z jakiejś planety, ale zniszczyli siebie i planetę, na której byli, zwaną Tiamat, to jest teraz to, co nazywamy Pasem Asteroid, a my nie mamy jeszcze ich nie znalazłem. Ponadto Ziemia była wolna przez wiele lat, aż przybył Draco i użył Iluminatów do zniewolenia planety. Idzieliśmy na Marsa, ponieważ Draco zaczął atakować tamtejsze bazy wojskowe na większą skalę niż normalnie. aż przybył Draco i użył Iluminatów do zniewolenia planety. Idzieliśmy na Marsa, ponieważ Draco zaczął atakować tamtejsze bazy wojskowe na większą skalę niż normalnie. aż przybył Draco i użył Iluminatów do zniewolenia planety. Idzieliśmy na Marsa, ponieważ Draco zaczął atakować tamtejsze bazy wojskowe na większą skalę niż normalnie.
Gdy rozmawiał i przechadzał się po pokoju, te ogromne kawałki szkła podniosły się z czarnych podnoszonych platform, które były na podłodze w rzędach przed nami. Były cięte ostro pod kątem na górnych krawędziach, a kiedy podniosły się do góry, włączały i wyświetlały zdjęcia i informacje o różnych rasach. Dla każdej rasy były dwa zdjęcia, takie jak profile, a pod nimi rzędy i wiersze tekstu. Zostałem poinformowany o Szarych, Alfa Dracończykach, Modliszkach, Connonainach, które są humanoidalną rasą czarownic, rażącą rasą, Lyranami, jedną grupą ludzi i wieloma innymi rasami, których nie pamiętam dokładnie.
Szaraki zostały zniewolone przez ich technologię i wiele z nich było cybernetycznych. Ich rasa wymarła i zrobili klony, ale to nie zadziałało, więc porwali Ludzi, aby stworzyć hybrydy, aby utrzymać swoją rasę. Alfa Draconianie są rasistami, którzy wierzą, że są rasą nadrzędną we Wszechświecie, a oni chodzili, podbijali i zastępowali inne rasy gadów i umieszczali je w swoich szeregach. Mają system rzucania piramid, a ich najlepsi ludzie to czternastostopowy biały Draco, który ma skrzydła i nazywa się Królewski Biały Draco. Nie pamiętam nic o Modliszkach. Liranie są ogromnymi humanoidalnymi lwami, którzy są duchowymi militarystami i są po naszej stronie. Connonianie są ogromną zbuntowaną humanoidalną rasą, która jest duchowymi militarystami. Są po naszej stronie. Nie pamiętam historii z innymi rasami. Pamiętam, że większość z nich była gadami i były czerwone, a pozostałe były zielone. Powiedziano mi także o urządzeniu medycznym zwanym opaską uciskową, który był jak czarna rurka z inną czarną rurką z gumy i miał igłę, która wychodziła z dna. Gdyby został użyty, natychmiast go leczyłby i zamykał rany. Powiedziano mi również o innej technologii medycznej, która stanowiła holograficzne łóżko do regeneracji medycznej, w którym żołnierze mogli się położyć, i uzdrowiłoby ich. Miał na sobie duże paczki żelowe i prześwitujący prześcieradło, a jeśli ramię żołnierza zostało wystrzelone w łokieć, mógłby się w nim położyć i rzuciłby pomarańczowy, pokryty siatką hologram ramienia na poziom komórkowy. ,
Następnie odbyliśmy wycieczkę po statku i dostaliśmy gadżety do czytania, kiedy tylko chcieliśmy. Widziałem wiele części statku, pamiętam, że silnik wyglądał jak ogromne czarne metalowe kule, które były sklejone ze sobą pod dziwnymi kątami, a na nich były przypadkowo umieszczone prostokątne i cylindryczne obudowy; a za tym wszystkim był olbrzymi pionowy prostokąt, a pod tym wszystkim znajdował się purpurowy kryształ. Głównymi źródłami paliwa na statkach była energia zero-punktowa, która miała silniki nuklearne, słoneczne i chemiczne, jako zapasowe po prostu osłaniające coś, co się wydarzyło i zgubiły się. Kiedy podróżował, używał tachionów i splątania kwantowego. Mogłoby być szybsze niż światło i mogło stać się międzygalaktyczne. Pamiętam, że most miał kształt prostokąta zwróconego do przodu. Po bokach w kierunku frontu byli ludzie na komputerach, którzy owinęli się wokół drzwi frontowych. Dowódca stał z rękami za plecami w kierunku przodu mostu, niewielki rząd ludzi na komputerach tuż przed nim i pilot z przodu. Pilot obsługiwał ręczne sterowanie, ale miał też zestaw słuchawkowy i rękawicę, którą mógł nosić, i mógł sterować statkiem swoim umysłem. Rękawica była czarna i na końcach palców świeciły niebieskie światła. Miał cztery małe okna na górze po bokach pokoju. I ogromny ekran w środku. ale miał też zestaw słuchawkowy i rękawiczkę, którą mógł założyć i mógł sterować statkiem swoim umysłem. Rękawica była czarna i na końcach palców świeciły niebieskie światła. Miał cztery małe okna na górze po bokach pokoju. I ogromny ekran w środku. ale miał też zestaw słuchawkowy i rękawiczkę, którą mógł założyć i mógł sterować statkiem swoim umysłem. Rękawica była czarna i na końcach palców świeciły niebieskie światła. Miał cztery małe okna na górze po bokach pokoju. I ogromny ekran w środku.
Potem pojechaliśmy na Marsa. Podróż trwała tylko piętnaście sekund. Mars nie jest czerwony i nie jest to martwa planeta, o której NASA chce myśleć. Było błękitne niebo i wyglądało jak pustynia w Arizonie. Jest również zamieszkany przez wiele ras, dzikich zwierząt, ma drzewa, zbiorniki wodne i jest bardzo podobny do Ziemi. Jest też tlen, który oddycha przez krótki czas w regionach polarnych. Planeta była kiedyś znacznie bardziej podobna do Ziemi, ale tam była wojna nuklearna i atmosfera naprawdę się zawaliła, ale jest w trakcie powrotu do tego, co było wcześniej.
Pamiętam, że Wraith ma bazę na Marsie, która wyglądała na mniejszą placówkę, a dowódca był starszy, miał krótkie siwe włosy i był trochę umięśniony, z blizną na twarzy. Byliśmy w północnym regionie polarnym. Pamiętam, że miałem cyfrową opancerzoną opaskę na głowę, która miała czarny hełm na hełmie, który wyświetlał czerwoną informację i czerwoną czerwoną i działał jak mój obserwator; i użyłem karabinu snajperskiego, który wyglądał bardzo podobnie do Barretta 50. Cal, ale był trochę większy i wystrzelił większą rundę, która miała czarną obudowę. Pocisk był mosiężny i po przebiciu przez cel górna warstwa pocisku rozpadłaby się na kawałki i wywołała efekt fali uderzeniowej. Został zaprojektowany do zabijania Alfa Dracończyków.
Pamiętam bardzo żywo niektóre bitwy toczące się w dolinie. Pamiętam, jak widziałem ludzi Marines i Dracończyków walczących ze sobą daleko przed sobą w kierunku krawędzi doliny. Widziałem, jak oboje umierają po obu stronach. Pamiętam, jak uciekałem w tle na dachu i strzelałem do Draco, gdy toczyła się bitwa. Dracońscy żołnierze mieli ciemnozielone, humanoidalne krokodyle o wysokości od siedmiu do ośmiu stóp. Pamiętam, jak ich zastrzeliłem. Większość z nich nosiła hełmy, ale niektóre nie. Kilka razy postrzeliłem kilka razy w szyję przy ramieniu i zobaczyłem efekt fali uderzeniowej, a oni mieli ogromną dziurę w szyi i wszędzie rozpyloną krew. Były też takie chwile, kiedy byłem z innymi członkami Wraith i razem ścigaliśmy Dracończyków, a czasy, kiedy musieliśmy wyjąć kluczowych przywódców wojska Drakońskiego, a czasami synchronizować z nimi strzały. Był taki czas, kiedy trzech z nas musiało wyjąć trzech drakońskich dowódców wojskowych w środku nocy, gdy padał deszcz i było wietrznie. Chodzili i rozmawiali. Znajdowali się w jakiejś bazie, która znajdowała się na wyższym poziomie nad ziemią, i znajdowali się w jakimś pomieszczeniu ciśnieniowym, ponieważ nie mieli żadnych hełmów. Wykonaliśmy synchronizację w tym samym czasie i strzeliliśmy przez szybę i zabiliśmy ich.
Były też dwa razy, kiedy zabijałem Dracońskich generałów z odległym wpływem. Pamiętam, że znajdowałem się w małym cylindrycznym budynku wyglądającym na placówkę i stałem w centralnym pokoju z widokiem na duże okno na zewnątrz. Na zewnątrz widziałem marsjańską powierzchnię i piasek kopany przez miękki wiatr i błękitne niebo, pamiętajcie, że byłem daleko od celu, ale mogłem go zobaczyć, ponieważ mam zdalny podgląd. Widziałem, że był w ciśnieniowym pokoju w bazie, którą zbudowali. Nie miał hełmu i widziałem jego gadzią twarz. Pamiętam, jak podniosłem prawą rękę w powietrze i wbiłem ją w pięść, po czym zdjąłem i rozwinąłem pięść. Kazałem mu wyciągnąć długi zielony nóż i wbić go w klatkę piersiową i przepchnąć ostrze.
Przez osiem lat wojsko zabierało mnie, zabierało na Marsa, wycierało wspomnienia i zabierało mnie do domu. Czasami był to ten sam mały pojazd transportowy do Zemsty USS, który zabrałby mnie na Marsa; a czasami, jeśli statek nie byłby blisko Ziemi, transport zabrałby mnie na Marsa. Nie brałem udziału w żadnych bitwach kosmicznych, ale pamiętam, że czasami, gdy wsiadałem na pokład przewoźnika, zobaczyłem, że miał on dziury po pociskach, uderzenia pocisków i świecące czerwone znaki na kadłubie, które wciąż paliły. Pamiętam też, że śnił mi się łysy żołnierz, który mnie przesłuchiwał, ale to było bardziej jak przesłuchanie i marzenia lekarzy wstrzykujących mi igły. Pamiętam też, że widziałem ciemnozielone helikoptery na Marsie, które miały zamknięte ostrza w pierścieniach, jak na filmie Avatar, poza tym, że łączniki do pierścieni były nieco krótsze i nie miały podwozia. Widziałem też duże białe drony, które poruszały się powoli po niebie, szukając celów. W sumie zabiłem 78 Alfa Dracończyków.
Potem dołączyłem do prywatnego wojska czarnych opactw o nazwie Hammerhead i byłem z nimi przez rok. Idą za pistoletami i biegaczami narkotyków, polują i zabijają żołnierzy Rządu Iluminatów i Cienia. Nosiliśmy okrągłą czarną i niebieską naszywkę, na której widniał rekin Hammerhead i brzmiała: „Młotowate w kolorze białym na górze. Pamiętam, że mają bazę gdzieś w Ameryce, która wygląda jak całkowicie zaciemniony, nieoznaczony budynek, i również idzie pod ziemię. Ma na dachu działka skrętne do obrony.
Na moją pierwszą misję pojechaliśmy do Chile i byłem dowódcą drużyny pięciu osób. To jedyna misja, jaką pamiętam. Nazywał się Operation SharkKnife. Faceci z Wraith muszą wiedzieć o Hammerhead, ponieważ ludzie z tej grupy chcieli, abym zdobył umiejętności i zdolności psychiczne. Pamiętam, że rozmawiali ze sobą. Dołączyłem do nich zaraz po tym, jak opuściłem Wraith. Użyli tych samych zastrzyków dokładnie w ten sam sposób, dali mi te same kontakty i umysł otarł mnie w ten sam sposób. Pamiętam, że kiedy byłem z nimi na pierwszej misji, poszliśmy na dach, gdzie znajdowały się helikoptery. Były to super zaawansowane, fantomowe, nieoznaczone, czarne helikoptery stealth. Były mniejsze niż czarny jastrząb i były wydłużone i miały większą powierzchnię ładunkową; potrafili także cyfrowo płaszcz, a oni wydawali tylko słaby szum, gdy ostrza w pełni się poruszały. Pamiętam, że podróżujemy do Chile w środku nocy i wylądowaliśmy w pobliżu kompleksu kokainowego. Naszą misją było powstrzymanie działalności uzależniającej od narkotyków i miałem zabić jej przywódcę. Pamiętam, że drzwi do lądowiska opadły i ruszyłem naprzód, wskoczyłem na jedno kolano i gestem nakazałem moim ludziom ruszyć do przodu. Pamiętam, że nosiliśmy cyfrową ciemnoszarą zbroję, a cyfry mogły się zmieniać między czarnymi i dwoma różnymi odcieniami szarości, mogły płynąć i mogły się zamaskować. Pancerz również losowo wydawał bardzo słaby wibracyjny dźwięk co jakiś czas, który słyszał tylko użytkownik. Nosiliśmy również hełm, który miał ten sam schemat kolorów i miał dwa okrągłe świecące czerwone wizjery dla oczu. Widział światło, podczerwień, widzenie w nocy, i dziwna forma prześwietlenia, więc widziałem przez ściany. Wyglądało na to, że wszystkie ściany były ciemnoniebieskie z odrobiną zieleni i żółci, przez które przechodzili, a ludzie pokazywali się jako bardzo wyraźna zieleń. Miałem też jakiś karabin szturmowy, który wyglądał bardzo podobnie do AR-15, ale lufa była trochę większa. Mieliśmy też broń, która była specjalnością stworzoną specjalnie dla nas. Miałem broń i nie wkładałem kasku, dopóki nie zbliżyłem się do kompleksu. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Wyglądało na to, że wszystkie ściany były ciemnoniebieskie z odrobiną zieleni i żółci, przez które przechodzili, a ludzie pokazywali się jako bardzo wyraźna zieleń. Miałem też jakiś karabin szturmowy, który wyglądał bardzo podobnie do AR-15, ale lufa była trochę większa. Mieliśmy też broń, która była specjalnością stworzoną specjalnie dla nas. Miałem broń i nie wkładałem kasku, dopóki nie zbliżyłem się do kompleksu. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Wyglądało na to, że wszystkie ściany były ciemnoniebieskie z odrobiną zieleni i żółci, przez które przechodzili, a ludzie pokazywali się jako bardzo wyraźna zieleń. Miałem też jakiś karabin szturmowy, który wyglądał bardzo podobnie do AR-15, ale lufa była trochę większa. Mieliśmy też broń, która była specjalnością stworzoną specjalnie dla nas. Miałem broń i nie wkładałem kasku, dopóki nie zbliżyłem się do kompleksu. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Miałem też jakiś karabin szturmowy, który wyglądał bardzo podobnie do AR-15, ale lufa była trochę większa. Mieliśmy też broń, która była specjalnością stworzoną specjalnie dla nas. Miałem broń i nie wkładałem kasku, dopóki nie zbliżyłem się do kompleksu. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Miałem też jakiś karabin szturmowy, który wyglądał bardzo podobnie do AR-15, ale lufa była trochę większa. Mieliśmy też broń, która była specjalnością stworzoną specjalnie dla nas. Miałem broń i nie wkładałem kasku, dopóki nie zbliżyłem się do kompleksu. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy. Przeniknęliśmy do kompleksu i zabieraliśmy facetów jeden po drugim, kiedy się wprowadzaliśmy, ale kiedy udało nam się przejść przez większość drogi, odkryto nas i wdaliśmy się w pożar. W końcu zabiliśmy wszystkich złych facetów i zabiłem głównego przywódcę. Potem skonfiskowaliśmy część kokainy i chwastów, które miał na sobie facet i ruszyliśmy z powrotem do bazy.
Wykonywaliśmy misje w różnych częściach świata. Zatrzymaliśmy biegaczy narkotyków i broni w Afryce, Ameryce Południowej i innych miejscach, ale nie pamiętam wszystkiego. Poszliśmy do innych krajów i ukradliśmy dane z serwerów komputerowych i odeszliśmy, a czasami zdalnie znaleźliśmy związki Rządu Illuminati i Cienia. Pamiętam, że w pokoju odpraw znajdował się ekran, który oddziaływał ze świadomością i miał na nim niebieski holograficzny wyświetlacz, który nieco się rozciągał poza powierzchnię ekranu i wyświetlał lokalizacje na mapie. Pamiętam, że użyliśmy go do znalezienia Związków Rządowych Illuminati i Shadow, i mieliśmy sposoby na ich weryfikację. Pewnego razu znalazłem związek iluminatów w Brazylii, Ameryce Południowej, w którym mieszkali żołnierze Illuminati. Pamiętam, że użyłem zdalnego podglądu, aby go znaleźć. Pamiętam, że wskazałem na ekran i pojawił się blip. Pamiętam, że wsiedliśmy do naszych helikopterów i wpadliśmy na nich w środku nocy z przytłaczającą siłą i zabiliśmy ich wszystkich. To są faceci, którzy jeżdżą czarnymi SUV-ami z zaciemnionymi oknami i noszą czarne ubrania z czarnymi czapkami. Znaleźliśmy różne bazy i wdaliśmy się w walki z różnymi grupami i zabiliśmy ich wszystkich. Pamiętam, że moja ostatnia misja była w dżungli amazońskiej i nosiliśmy tę samą zbroję, ale był to wzór dżungli. Zabraliśmy tam cztery drużyny i zaatakowaliśmy dok, w którym ludzie biegali z bronią i kokainą. Wdaliśmy się w walkę z nimi i tupaliśmy nimi. W sumie po moich dziesięciu latach dostałem 137 zabójstw i zarobiłem ponad 5 273 000 $. Miałem być w stanie zdobyć wszystkie moje pieniądze, rekordy, świadczenia i medale, ale ktoś musiał wiedzieć, że ktoś lub ktoś był wysoko w wojsku, ponieważ był facet, który robił groźby, że zamierza powiedzieć innym ludziom w wojsku o Wraith i dowiedzieliby się, że istniejemy. Dowódca powiedział nam, że zatrzyma wszystkie nasze pieniądze i po prostu zatrzyma je na naszych rachunkach w prywatnym banku, a także zachowa wszystkie nasze inne rzeczy, aż do czasu, gdy ktoś skontaktuje się z nami w tej sprawie. Do tej pory nic się nie stało. do pewnego czasu później, gdy ktoś skontaktuje się z nami w tej sprawie. Do tej pory nic się nie stało. do pewnego czasu później, gdy ktoś skontaktuje się z nami w tej sprawie. Do tej pory nic się nie stało.
W moim regularnym życiu, od kiedy miałem 14 do 24 lat, odwiedził mnie dobry rodzaj rasy Mantis. Były zawsze niewidoczne, kiedy się pojawiły, ale słyszałem je i czułem wibrację z ich stóp; a ponieważ mam zdalny podgląd, mogłem je zobaczyć. Wyglądały dokładnie jak gigantyczna zielona modliszka, a na ich ciele były kawałki opasek ze srebrnej metalowej zbroi. Myślę, że monitorowali mnie za coś o mnie, nie wiem co. Ostatnim razem, gdy się pojawili, dali mi dane na ich temat. Są naukowcami, którzy badają wszystko i pochodzą z innego ramienia galaktyki. Również w moim regularnym życiu zdalnie oglądałem wiele rzeczy. Przez lata często oglądałem księżyc. Pamiętam, że widziałem wszelkiego rodzaju zrujnowane budynki i bazy, także te, które były czynne i ludzkie. Większość zrujnowanych budynków to ogromne szklane wieże, które wyglądały, jakby toczyła się wielka bitwa, a ludzie strzelali bronią skrętną. Było kilka razy, kiedy zostałem wykryty i natychmiast dostałem naprawdę złego bólu głowy. Był czas, kiedy zdalnie oglądałem obce maszyny, które wyglądały jak traktory, maszyny górnicze i inne maszyny, i niektórzy kosmici, którzy wykonywali jakieś operacje. Wyglądali bardzo podobnie do kosmitów na samym końcu filmu Pacific Rim. Pamiętam, że przyłapali mnie na oglądaniu ich na odległość i spojrzeli na mnie. Był też czas, kiedy próbowałem zdalnie oglądać cały tył Księżyca i natychmiast dostałem złego bólu głowy. Było kilka razy, kiedy zostałem wykryty i natychmiast dostałem naprawdę złego bólu głowy. Był czas, kiedy zdalnie oglądałem obce maszyny, które wyglądały jak traktory, maszyny górnicze i inne maszyny, i niektórzy kosmici, którzy wykonywali jakieś operacje. Wyglądali bardzo podobnie do kosmitów na samym końcu filmu Pacific Rim. Pamiętam, że przyłapali mnie na oglądaniu ich na odległość i spojrzeli na mnie. Był też czas, kiedy próbowałem zdalnie oglądać cały tył Księżyca i natychmiast dostałem złego bólu głowy. Było kilka razy, kiedy zostałem wykryty i natychmiast dostałem naprawdę złego bólu głowy. Był czas, kiedy zdalnie oglądałem obce maszyny, które wyglądały jak traktory, maszyny górnicze i inne maszyny, i niektórzy kosmici, którzy wykonywali jakieś operacje. Wyglądali bardzo podobnie do kosmitów na samym końcu filmu Pacific Rim. Pamiętam, że przyłapali mnie na oglądaniu ich na odległość i spojrzeli na mnie. Był też czas, kiedy próbowałem zdalnie oglądać cały tył Księżyca i natychmiast dostałem złego bólu głowy. Wyglądali bardzo podobnie do kosmitów na samym końcu filmu Pacific Rim. Pamiętam, że przyłapali mnie na oglądaniu ich na odległość i spojrzeli na mnie. Był też czas, kiedy próbowałem zdalnie oglądać cały tył Księżyca i natychmiast dostałem złego bólu głowy. Wyglądali bardzo podobnie do kosmitów na samym końcu filmu Pacific Rim. Pamiętam, że przyłapali mnie na oglądaniu ich na odległość i spojrzeli na mnie. Był też czas, kiedy próbowałem zdalnie oglądać cały tył Księżyca i natychmiast dostałem złego bólu głowy.
Sporadycznie zdalnie oglądałem ogromną bazę na odwrocie na księżycu tuż nad krawędzią góry. To było ogromne i poszło pod ziemię. Na górze podstawy wyglądał trochę blokowo i jest widoczny. Baza przybiera kształt dzwonu. Kiedy to zobaczyłem, wyglądało na to, że pobierałam dane holograficzne. Wyglądało to na niebieski odcień i widziałem, że ma wiele części i pokoi oraz wiele wind. Niektóre pokoje wyglądają tak, jakby pochodziły z różnych okresów. Niektóre wyglądały tak, jakby pochodziły z lat 50., 40., 70. i niektórych z przyszłości. Widziałem, że była to starożytna baza ludzi, potem baza nazistowska, potem amerykańska. Widziałem nawet windy w szybach windy w połowie ruchu. Baza nazywa się LOC) Lunar Operations Command i jest centrum wszystkich ludzkich operacji w kosmosie.
Oddalam się także od oglądania planety w pobliżu centrum galaktyki, która była ogromna i pochmurna z gęstymi pomarańczowymi chmurami, a grupa ras idzie tam, by czcić Boga. Ja również widziałem zdalnie sterowane ludzkie cygara o długości czterech mil biegnące statkami w pobliżu Słońca.

Twoja zdolność do odzyskania - 9D Rada Arkturian


Your Ability to Recover ∞The 9D Arcturian Council

Twoja zdolność do odzyskania ∞ 9D Rada Arkturian

"Pozdrowienia. Jesteśmy Radą Arkturian. Cieszymy się, że możemy połączyć się z wami wszystkimi.
W tym momencie jesteśmy szczególnie skupieni na jednym aspekcie ewolucji waszej świadomości, i tym  aspektem, którym tak bardzo zainteresowaliśmy się, jest wasza zdolność do powrotu do zdrowia ,zdolność do regeneracji. Odzyskiwanie jest jak wznoszenie się. Po pierwsze, tworzysz scenariusz dla siebie w swoim życiu, w którym pojawia się spadek ogólnej wibracji. Czujesz się gorzej z powodu czegoś, co współtworzyłeś w swoim życiu, a następnie przychodzi chęć przejścia przez to doświadczenie i te emocje, abyście mogli kontynuować swoje życie. Zauważyliśmy, że zwykle nie jest to łatwe. Z pewnością jest to bolesne a my zauważyliśmy również, że nawet kiedy dotrzesz do tego miejsca ulgi, nadal możesz nie odzyskać pełnej siły podczas pierwszej rundy.
Powrót do zdrowia może być czymś, co trwa, czymś, w czym ciągle się angażujesz,  i to właśnie sprawia, że jest to dla nas tak fascynujące. Jesteście pięknymi istotami, które mają dostęp do szeregu emocji, które nie mają sobie równych w całej galaktyce. A kiedy wchodzisz w głębię rozpaczy, zawsze istnieje pokusa, by zakończyć wszelkie cierpienia. I oczywiście niektórzy ludzie podążają tą drogą i dokonują tego wyboru dla siebie, a my nie osądzamy tych osób. Jesteśmy zafascynowani tymi z was, którzy trzymają się i znoszą ból, aby dotrzeć do tego miejsca powrotu do zdrowia.
Większość z was nie jest uczona, jak to robić, a w tych chwilach, w których czujecie taką rozpacz, nie może być nawet nikogo, kto by was pocieszył. A jednak znajdziesz sposób. Znajdujesz sposób na przetworzenie, przesunięcie wibracji i kontynuowanie, pomimo faktu, że nie masz gwarancji, że nie spotkasz się z kolejną tragedią w tym życiu. Dlatego cieszymy się z waszej chęci pozostania na Ziemi, w waszych ciałach fizycznych i dziwimy się sposobom, w jakie jesteście w stanie przenieść swoją wibrację na większą częstotliwość, nawet gdy nic w waszym życiu nie poprawiło się, nawet gdy pojawia się strata, którą wycierpiałeś, wciąż nie ma miejsca w twoim doświadczeniu, wytrwasz.
I nadal będziemy was zapraszać, abyście zobaczyli rozwój waszej świadomości, aż do następnego kroku w podróży. I zawsze będziemy tu dla ciebie, kiedy jesteś w głębi rozpaczy. Wszystko, co musisz zrobić, to zadzwonić do nas. A także zachęcamy was, abyście byli dla siebie w tych mrocznych czasach, kiedy wydaje się, że nie ma nadziei, światła. Będziemy nadal przypominać, że zawsze istnieje i że zawsze przebywa w tobie. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy być częścią tej podróży z wami.
Jesteśmy Radą Arkturian i cieszymy się, że mogliśmy się z tobą połączyć.

Channeled by Daniel Scranton 31 Lipca 2019.