Punktem odniesienia w naszych rozmyślaniach
i próbach zrozumienia idei CZWARTEJ DROGI jest książka rosyjskiego
matematyka i dziennikarza Piotra Demianowicza Uspieńskiego „Fragmenty
Nieznanego Nauczania – w poszukiwaniu cudownego”, Wydawnictwo „Pusty
Obłok”.
Jest tajemnicza i intrygująca, lecz
początkującego czytelnika może nieco irytować, a nawet odpychać. Te
mocne słowa oddają jedynie namiastkę tego, co stanowi podstawę
przedstawionego w niej systemu. Wywraca on do góry nogami całe nasze
dotychczasowe wyobrażenie o człowieku i elementarnych zasadach jego
funkcjonowania. Jesteś pogrążonym we śnie automatem reagującym z jasno
określoną i możliwą do przewidzenia mechanicznością! Gdy w jednej chwili
wyda ci się naturalnym odruchowe odrzucenie takiej idei, w kolejnej
zmuszony jesteś przyznać przed sobą samym, że rzeczywiście, słowa te
kryją w sobie coś niezwykłego czemu warto poświęcić trochę więcej uwagi.
W miarę zdzierania kolejnych warstw iluzji i kłamstw zaczniesz
dostrzegać te same cechy i podobieństwa u innych osób, a
idąc dalej, w odniesieniu do całego współczesnego społeczeństwa. Być
może te same prawa dotyczą innych światów i wymiarów, których obecność
mogłaby dopełnić obraz Istnienia.
Jedną z najcenniejszych wartości tej książki
pozostaje jednak ten oto prosty fakt, iż nie sposób jej „mechanicznie”
przeczytać. Czytanie i podejmowanie prób zrozumieniatego przesłania
wymaga niemałego wysiłku, który – jeśli właściwie stosowany – sam w
sobie stanowi istotny element na Drodze PRAKTYCZNEJ PRACY nad sobą. Po
wnikliwej i szczegółowej analizie tekstu, poprzedzonej niejednokrotnie
wieloma dniami burzliwych doświadczeń i przemyśleń spędzających sen z
powiek, powracamy wzbogaceni o pewne nowe rozumienie i niecodzienną
radość z kolejnych odkryć. Wyzbycie się uprzedzeń przy jednoczesnym
zachowaniu otwartości umysłu prowadzi do nauki coraz sprawniejszego
przyswajania wiedzy. Jak wiele można przez to osiągnąć pozna każdy, kto
choćby raz podczas czytania tej książki wyczuje niepowtarzalny smak
czegoś nowego, czegoś co dotąd było mu nieznane, czegoś istotnie
„cudownego”. Będzie smakował coraz bardziej i coraz częściej, będzie się
rozkoszował nawet najkrótszą chwilą poznania, czekał z utęsknieniem na
wszystko co nowe i na wszystko to, czego może się jeszcze nauczyć. A
jest to zaledwie początek podróży. Czy byłbyś teraz gotów wrócić „do
siebie” i ponownie odnaleźć w sobie ciekawość małego dziecka, porzucić
cały swój umysłowy majątek i podążyć Czwartą Drogą, dostrzec nareszcie świat takim jaki jest, a nie jaki wedle swego uznania widzisz, móc bez ograniczeń pytać o wszystko, o każdą najdrobniejszą
rzecz, której nie rozumiesz, bez strachu i zbędnego wstydu? Możesz
przestać być niewolnikiem samego siebie, niewolnikiem tego, który zawsze
wie wszystko najlepiej i sypie z rękawa gotowymi odpowiedziami – „bo jest
potwierdzone naukowo”, bo „był program w telewizji”, „bo pisali o tym w
gazecie”, bo „dostał za to nagrodę Nobla” i chyba w najbardziej
ekstremalnym przypadku „bo przecież wiadomo, że tak jest”. Można jednak
inaczej, choćby podając wszystko w najprostszą z możliwych wątpliwość i
wybierając Drogę nieprzerwanej pasji zdobywania i potwierdzania w sobie
nowej wiedzy.
Naukę poprzez czytanie, radość z odkrywania i
możliwość PRAKTYCZNEJ pracy nad sobą dostajemy niejako w prezencie,
cała reszta zależy wyłącznie od nas samych, od stopnia naszego
zdeterminowania, cierpliwości i wytrwałości. To kolejna magiczna
właściwość tej książki – daje ona każdemu tyle, ile sam gotów jest
przyjąć. Całe szczęście, że to jedynie FRAGMENTY nieznanego nauczania,
niewyobrażalnym bowiem byłoby zakończyć tę wspaniałą przygodę właśnie w
tym miejscu. Jak się okazuje, NAUCZANIE to nie do końca też pozostaje
NIEZNANE. Ale o tym niebawem.
(Książka ukazała się wiele lat temu i w
niewielkim nakładzie, więc pozostaje śledzenie internetowych aukcji, a
bardziej niecierpliwym uparte poszukiwania).
Tekst przysłany przez Da-sza
Punktem odniesienia w naszych rozmyślaniach
i próbach zrozumienia idei CZWARTEJ DROGI jest książka rosyjskiego
matematyka i dziennikarza Piotra Demianowicza Uspieńskiego „Fragmenty
Nieznanego Nauczania – w poszukiwaniu cudownego”, Wydawnictwo „Pusty
Obłok”.
Jest tajemnicza i intrygująca, lecz
początkującego czytelnika może nieco irytować, a nawet odpychać. Te
mocne słowa oddają jedynie namiastkę tego, co stanowi podstawę
przedstawionego w niej systemu. Wywraca on do góry nogami całe nasze
dotychczasowe wyobrażenie o człowieku i elementarnych zasadach jego
funkcjonowania. Jesteś pogrążonym we śnie automatem reagującym z jasno
określoną i możliwą do przewidzenia mechanicznością! Gdy w jednej chwili
wyda ci się naturalnym odruchowe odrzucenie takiej idei, w kolejnej
zmuszony jesteś przyznać przed sobą samym, że rzeczywiście, słowa te
kryją w sobie coś niezwykłego czemu warto poświęcić trochę więcej uwagi.
W miarę zdzierania kolejnych warstw iluzji i kłamstw zaczniesz
dostrzegać te same cechy i podobieństwa u innych osób, a
idąc dalej, w odniesieniu do całego współczesnego społeczeństwa. Być
może te same prawa dotyczą innych światów i wymiarów, których obecność
mogłaby dopełnić obraz Istnienia.
Jedną z najcenniejszych wartości tej książki
pozostaje jednak ten oto prosty fakt, iż nie sposób jej „mechanicznie”
przeczytać. Czytanie i podejmowanie prób zrozumieniatego przesłania
wymaga niemałego wysiłku, który – jeśli właściwie stosowany – sam w
sobie stanowi istotny element na Drodze PRAKTYCZNEJ PRACY nad sobą. Po
wnikliwej i szczegółowej analizie tekstu, poprzedzonej niejednokrotnie
wieloma dniami burzliwych doświadczeń i przemyśleń spędzających sen z
powiek, powracamy wzbogaceni o pewne nowe rozumienie i niecodzienną
radość z kolejnych odkryć. Wyzbycie się uprzedzeń przy jednoczesnym
zachowaniu otwartości umysłu prowadzi do nauki coraz sprawniejszego
przyswajania wiedzy. Jak wiele można przez to osiągnąć pozna każdy, kto
choćby raz podczas czytania tej książki wyczuje niepowtarzalny smak
czegoś nowego, czegoś co dotąd było mu nieznane, czegoś istotnie
„cudownego”. Będzie smakował coraz bardziej i coraz częściej, będzie się
rozkoszował nawet najkrótszą chwilą poznania, czekał z utęsknieniem na
wszystko co nowe i na wszystko to, czego może się jeszcze nauczyć. A
jest to zaledwie początek podróży. Czy byłbyś teraz gotów wrócić „do
siebie” i ponownie odnaleźć w sobie ciekawość małego dziecka, porzucić
cały swój umysłowy majątek i podążyć Czwartą Drogą, dostrzec nareszcie świat takim jaki jest, a nie jaki wedle swego uznania widzisz, móc bez ograniczeń pytać o wszystko, o każdą najdrobniejszą
rzecz, której nie rozumiesz, bez strachu i zbędnego wstydu? Możesz
przestać być niewolnikiem samego siebie, niewolnikiem tego, który zawsze
wie wszystko najlepiej i sypie z rękawa gotowymi odpowiedziami – „bo jest
potwierdzone naukowo”, bo „był program w telewizji”, „bo pisali o tym w
gazecie”, bo „dostał za to nagrodę Nobla” i chyba w najbardziej
ekstremalnym przypadku „bo przecież wiadomo, że tak jest”. Można jednak
inaczej, choćby podając wszystko w najprostszą z możliwych wątpliwość i
wybierając Drogę nieprzerwanej pasji zdobywania i potwierdzania w sobie
nowej wiedzy.
Naukę poprzez czytanie, radość z odkrywania i
możliwość PRAKTYCZNEJ pracy nad sobą dostajemy niejako w prezencie,
cała reszta zależy wyłącznie od nas samych, od stopnia naszego
zdeterminowania, cierpliwości i wytrwałości. To kolejna magiczna
właściwość tej książki – daje ona każdemu tyle, ile sam gotów jest
przyjąć. Całe szczęście, że to jedynie FRAGMENTY nieznanego nauczania,
niewyobrażalnym bowiem byłoby zakończyć tę wspaniałą przygodę właśnie w
tym miejscu. Jak się okazuje, NAUCZANIE to nie do końca też pozostaje
NIEZNANE. Ale o tym niebawem.
(Książka ukazała się wiele lat temu i w
niewielkim nakładzie, więc pozostaje śledzenie internetowych aukcji, a
bardziej niecierpliwym uparte poszukiwania).
Tekst przysłany przez Da-sza
Na polskim rynku ukazał się przekład autobiograficznej książki
Gurdżijewa „Spotkania z wybitnymi ludźmi”. O dalszych planach możesz
poczytać tutaj http://www.wydawnictwotrzy.pl/
Książka Uspienskiego FNN znów jest dostępna w sprzedaży, polecam Fragmenty nieznanego nauczania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz