Poszukiwanie obcego życia na księżycu Saturna dostało niedawno impuls. Naukowcy dowiedzieli się, że Enceladus, jeden z 83 księżyców Saturna, ma elementy konstrukcyjne życia obecne pod jego powierzchnią. Podobnie, odblokowanie tajemnic krajobrazu Tytana może otworzyć drzwi w poszukiwaniu istot pozaziemskich. Czy Saturn i jego księżyc są kryjówką dla obcej cywilizacji? W 2009 roku Bob Dean, emerytowany sierżant dowództwa armii amerykańskiej, opublikował zdjęcia ogromnej anomalii (lub obcego statku kosmicznego) wykonane podczas misji Voyagera na Saturna w 1980 roku, które pokazały gigantyczne "świetliste źródło" umieszczone obok planety Saturn.
Robert O. Dean, a.k.a. Bob Dean pracował w kwaterze głównej NATO w latach 1963-1967. Do armii amerykańskiej wstąpił 5 kwietnia 1960 roku, służył też w służbie bojowej w Korei, a później w Wietnamie. Z armii przeszedł na emeryturę 31 października 1976 roku w stopniu sierżanta sztabowego.
"Istnieją tam inteligentne rasy, które wyprzedzają nas o miliard lat. Znajdujemy tam gwiazdy, które prawdopodobnie mają planety, te planety mogą być nawet trzy razy starsze od naszej gwiazdy" - powiedział Bob Dean podczas Barcelona Exopolitics Summit.
25 lipca 2009 roku ujawnił zestaw zdjęć, które jak twierdził, od dawna znajdowały się w archiwach NASA, ale agencja nie chciała, aby świat je zobaczył. Wyśmiewając akronim NASA, nazywając go "Never A Straight Answer", pan Dean w udręce powiedział, że agencja skasowała 40 rolek filmu z programu Apollo: lot na Księżyc, lot wokół Księżyca, lądowanie na Księżycu i inne.
W dalszej części wykładu przedstawił zdjęcie z programu Voyager na Saturna z 1980 roku, które jest naprawdę szokujące. Pan Dean otrzymał zdjęcia od swojego dobrego przyjaciela, dr Normana Bergruna, naukowca i inżyniera z Centrum Badań Ames NASA i Lockheed Martin. Dr Bergrun odegrał kluczową rolę w misjach Voyager, sond, które zostały wysłane i miały za zadanie sfotografować Saturna, jego pierścienie i księżyce.
Poniżej pokazane jest zdjęcie z tej misji, które dr Bergrun był w stanie uzyskać od agencji, przedstawiające duży niezidentyfikowany obiekt latający unoszący się tuż obok pierścieni Saturna. Jest ono ogromne, mniej więcej wielkości Ziemi, i zostało opublikowane w jego książce "Ringmakers of Saturn".
Pan Dean powiedział, że dr Bergrun sfrustrowany tym, że NASA postanowiła nie mówić opinii publicznej o tym, co sfotografowali na Saturnie, napisał książkę. Bergrun musiał nawet opuścić kraj, aby ją opublikować.
W książce tej dr Bergrun przeanalizował zdjęcia pierścieni Saturna wykonane przez sondy kosmiczne Voyager 1 i Voyager 2 w 1980 i 1981 roku. Szczegółowo przedstawił swoją teorię, że pierścienie zostały uformowane przez gigantyczne Pojazdy Elektro-Magnetyczne (EVM), które prawdopodobnie są kontrolowane przez inteligentne istoty. Stwierdził, że eliptyczne statki o długości 7000 mil krążą obecnie wokół Saturna w obrębie pierścieni i emitują widoczne spaliny. Późniejsze analizy Bergruna i innych sugerowały, że takie same lub podobne statki znajdują się na orbitach wokół Słońca, Jowisza i Urana.
Dr Bergrun powiedział: "To, co odkryłem, to fakt, że te rzeczy zamieszkują Saturna, tam je po raz pierwszy odkryłem, i rozmnażają się. Można je znaleźć wokół Urana i Jowisza. Gdziekolwiek widzisz jakieś pierścienie, tam właśnie widzę statki powietrzne, nazywam je twórcą pierścieni. Mówię, że jest elektromagnetyczny, ponieważ mogę zidentyfikować wzory linii opływowych w odniesieniu do niego, które wiedziałem, że były tym, co nazywaliśmy 'liniami potencjału', a to mówi, że był elektryczny."
Według pana Deana, obiekt na zdjęciu (jak pokazano powyżej) jest większy niż ziemski księżyc, poruszający się dookoła najwyraźniej pod inteligentną kontrolą w pierścieniach Saturna. Dalej powiedział: "Jeśli możesz sobie wyobrazić rodzaj technologii, która jest w stanie skonstruować coś większego niż nasz księżyc, co jest sztuczne, co porusza się gdziekolwiek chce, co ma prawdopodobnie kilka tysięcy facetów w środku. To jest szokujące dla niektórych ludzi".
Jest jeszcze jedno zdjęcie obiektu (o okrągłym kształcie), znów większego od naszego księżyca, poruszającego się po pierścieniach Saturna i wśród jego księżyców. "Wiesz, na pokładzie musi być inteligencja" - powiedział pan Dean. Twierdzi się, że obiekt ma 2000 mil długości i 400 mil średnicy.
"Myślę, że pierścienie są prawdopodobnie bogate w składniki odżywcze, w minerały prawdopodobnie, i niesamowicie zaawansowana cywilizacja myślę, że wypracowałaby jakiś system wydobycia tych pierścieni dla wszystkich minerałów tam w górze i wykorzystania ich, ponieważ przestrzeń jest wypełniona bogactwem; energie wszelkiego rodzaju. Nigdy nie musieliby kopać kolejnej dziury w ziemi, jak my tutaj. Przestrzeń jest wypełniona energią.
To ma 2000 mil długości i tutaj, na tym końcu, wydaje się być coś w rodzaju wydechu lub flary energii jakiegoś rodzaju. To prawdopodobnie wynik działania silników jakiegoś typu wewnątrz tej rzeczy; ale, cokolwiek to robi, jest tam i jest to rozpoznanie i reprezentacja zaawansowanej inteligencji."
W swojej 41-letniej służbie federalnej dla Stanów Zjednoczonych, pan Dean usłyszał wiele dziwacznych rzeczy, ale rzecz, że rasa ludzka jest rasą hybrydową, oszołomiła go. Powiedział: "Nauczyłem się, że nie jesteśmy jedynie sami; nigdy nie byliśmy sami. Od początku naszej historii mieliśmy intymne powiązania z zaawansowaną inteligencją pozaziemską. I pozwólcie mi powiedzieć, że ta intymna interrelacja trwa nadal."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz