niedziela, 23 sierpnia 2015

Dlaczego „chemtrails” powodują otwarcie scyzoryka w kieszeni realisty?


masks_dees
Dlaczego „chemtrails” powodują otwarcie scyzoryka w kieszeni realisty?


Pararealisty

Chlorella 100% Organic This is Bio
Chlorella 100% Organic This is Bio

Choć każda dyskusja o zjawisku „chemtrails’ów” natychmiast traktowana jest jako teoria spiskowa, nowe badania dowodzą, że jednak taki program istnieje. Czyli, że istnieje zmowa interesów politycznych, komercyjnych i rządowych zezwalająca na uwolnienie bardzo toksycznego materiału do atmosfery. Rzekomo w celu „walki z globalnym ociepleniem.”
Trzeba przyznać, że gdy temat „chemtrails” pojawia się, nie tylko Sayer Ji, ale też wielu z nas razem z nim czuje się nieswojo. A to wszystko z tego powodu, że niektóre wątki zostały tak naszpikowane dezinformacją, jak autyzm i szczepionki, czy zgoła ostatnio obecne/nieobecne wirusy w kontekście witaminy C, a ta dezinformacja trwa już tyle czasu, że każde słowo na szcze, czy chemio, albo właśnie chemtr, czy wi-fi, czy mammo wywołuje widmo kontrowersji, a nie otwartą dyskusję. Jakby nikomu nie zależało na odkryciu ewentualnej prawdy.
Oczywiście to jest trochę trudne do zaakceptowania, że ktoś za zgodą kogoś innego natryskuje populację chemtrailsem, jak Raid’em na kalaruchy, komary, czy prusaki. Na drugim biegunie uplasowali się pracownicy naukowi bezwstydnie bawiący się w Absolut, korzystający z różnych technik geoinżynierii i szerokich wpływów na planetę pod płaszczykiem walki z globalnym ociepleniem.
Rzadko jednak spotykamy kogoś, kto w tych białych (niekiedy podbarwionych) smugach ciągnących się za samolotem widziałby coś innego niż zmrożoną parę wodną. Ci, którzy upierają się, że to smugi trucizny uważani są z założenia za kretynów, spiskowców i wrogów życia korporacyjnego.

Jednym słowem świry

Na szczęście dla świrów ostatnio zostało opublikowane przełomowe badanie, które obecnie przybliża nas do prawdy bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Konsekwencją tego będzie, miejmy taką nadzieję, bardziej poważne podejście do tematów oprysków mieszkańców planety Ziemia.
Nowe badania dowodzą, że podstawowym źródłem „chemtrals’ów” jest lotny popiół węglowy. To jest właśnie podstawowy materiał twórczy na utrzymujące się na niebie smugi prawdopodobnie właśnie z ładunkiem „chemikaliów” wyrzucane z samolotów, któreż to smugi, skutkują tworzeniem się sztucznych struktur chmur i zmian pogody.
Nowe badania opublikowane w International Journal of Environmental Research and Public Health zatytułowane „Dowody na obecność lotnego popiołu węglowego w atmosferze, jako wyniku toksycznej chemicznej geoinżynierii”. Konsekwencje dla zdrowia publicznego takiego działania są bardzo poważne. Zjawisko „chemtrails” spotykane jest już na całym świecie, a ten materiał źródłowy do tworzenia nowej aury pogodowej wiąże się z bardzo toksycznymi odpadami z przemysłu elektrycznego znanymi jako lotne popioły węgla.
Pomimo tego, że jest to akcja oficjalna, tyle, że dla bardziej wtajemniczonych, zjawisko „chemtrals” nazywa się teorią spiskową. Owe niezidentyfikowane aerozole dzień w dzień mają podobno za zadanie walkę z globalnym ociepleniem, jednocześnie doprowadzając do zatrucia atmosfery, którą oddychamy.
Nowe badania autorstwa Marvin’a Herndon’a zostały przez niego wszczęte, gdy sam został świadkiem owego zjawiska. Nad regionem San Diego, przez niego zamieszkałym codziennie rozpylano niezidentyfikowane spraye.

Chemtrails-01
Na wiosnę 2014 roku, autor badań dostrzegł pierwsze cysterny-dysze często wypuszczające z siebie białe ślady na całym niebieskim bezchmurnym niebie nad San Diego w Kalifornii. To było dla niego stosunkowo nowe zjawisko, bowiem suche i ciepłe powietrze nad San Diego nie doprowadza do powstawania smug odrzutowych, które są kondensatami lodu. W listopadzie w 2014 roku tankowiec z dyszami codziennie przecinał niebo szachownicą oprysków w regularnych smugach podniebnego graffiti.
W ciągu kilku minut owe szlaki aerozolu po wydobyciu się z tankowca -jetsa stawały się rozproszone, tworząc ostatecznie cirrusy, niby chmury, które jeszcze bardziej rozproszone wkrótce tworzyły białą mgłę. Do tego stopnia, że przysłaniały światło słoneczne, blokując go i tworząc przydymioną szarugę. Czasami światła nawigacyjne tankowca z dyszami były widoczne, gdy Marvin Herndon pracował w nocy, co skutkowało tym, że rankiem zamiast czystego nieba pojawiała się mleczna mgła. Autor badania po prostu zatroszczył się o nieświadomą niczego populację postanawiając dowiedzieć się, co jest w tych sprayach i jaki mają wpływ na nasze zdrowie?

chemtrails-rozpylanie-niebezpiecznych-substancji-450x266
Niestety istnieje coś takiego jak tajne programy geoiżynierii, które mają za zadanie modyfikację pogody; owe sektory nauki i wojskowości od dziesięcioleci przeprowadzają eksperymenty na znacznie niższych wysokościach troposfery. Owe utajnione programy nadal mają miejsce, i nie ma co spekulować, czy to teorie spiskowe, czy też nie, bo to gołym okiem widać na całym świecie.
Kto stoi za tymi programami? Co zawiera się w rozpylanym materiale? I na koniec, dlaczego nie ma publicznej dyskusji na temat tych programów i ich skutków dla naszego zdrowia and środowiska naturalnego?


Tymczasem lotne popioły węglowe „są bardziej toksyczne niż odpady promieniotwórcze”
Wiadomo, że programy modyfikacji pogody dotyczyły zwiększenia opadów za pomocą jodku srebra, jak niedawno ujawniono przez specjalistę Dave Dahla „Artificial Clouds”, i że wynikiem owego działania są globalne zmiany we wzorcach pogodowych.

chemtrails-over-dry-lake-california_01
Herndon odkrył, że spada na populację Ziemian lotny pył węglowy, czyli popioły węgla kamiennego. który jest bardzo toksyczny z tych trzech głównych powodów:
Pierwszy, że popioły są nanocząsteczkami co sprawia, że mogą wniknąć do ludzkiej tkanki przez skórę, lub doustnie. Są bardziej toksyczne ze względu na ich zdolność do naśladowania hormonów i / lub mogą przechodzić przez błony komórkowe, niekorzystnie zmieniając fenotyp komórek.
Drugi, to fakt, że owe lotne smugi zawierają szereg metali ciężkich, w tym nieorganicznych postaci aluminium i arsenu, jak wiadomo silnie toksycznych dla wszelkich systemów biologicznych. Zawartość rtęci może wynosić nawet 1 część na milion.
Na koniec trzeci powód, że zawierają w niskich dawkach izotopy promieniotwórcze, które jednak mogą mieć głębokie, ciężkie i przewlekle niekorzystne skutki dla zdrowia; kilka rzędów wielkości wyższe niż obecne oceny toksykologicznego ryzyka.
Herndon stwierdza, coś bardzo niepokojącego:

-Lotne popioły węglowe są bardziej radioaktywne niż odpady radioaktywne.

Jak mówi Herndon dalej równie niepokojąco: – Konsekwencje narażenia opryskiem z popiołu węglowego są głęboko niebezpieczne dla zdrowia publicznego, bowiem jest to ekspozycja na toksyczne działanie metali ciężkich, pierwiastków promieniotwórczych, oraz poprzez inhalacje i wilgoć ciała wprowadzanie do organizmów chemii prowadzącej również do zaburzeń neurologicznych.
Pełne badanie Herdnona jest długie, bardzo naukowe i pełne skomplikowanie brzmiących wniosków, jednak ostatecznie sprowadza się do tego:
To co wylatuje z dysz samolotów jest okropne, trujące i powoduje poważne zagrożenie dla naszego zdrowia. Wszystko odbywa się z powodu silnie lobbującego sektora prywatnego. Z chemtralsami jest dokładnie tak samo jak z fluorem. Jest przemysł aluminiowy w rękach korporacji, który ma bardzo nieprzyjemny produkt odpadowy, jakim jest fluor. Korporacja jest wielka i wpływowa, może więc lobbować. I nagle zgodnie z prawem, praworządnie wprowadza do środowiska i do naszych ciał coś, za pomocą programu fluoryzacji, dajmy na to szczoteczki.

chem2

I dochodzi do nieprawdopodobnej rzeczywistości, że bardzo toksyczna substancja zostaje przemianowana na „terapeutyczną”.

W 2005 roku w USA zrobili sobie, jako produkt uboczny 71,1 mln ton popiołu lotnego, z czego 29,1 mln ton zostało ponownie wykorzystane. Gdyby nie ten bardzo akuratny”recykling” przemysł pozostałby z problemem miliardów dolarów, podobnie jak branża jądrowa ze swoimi nuklearnymi odpadami.
Co gorsza, zamiast wypuszczać piekielny materiał lotny wysoko w stratosferze, gdzie panuje minimalne mieszanie się cząsteczek i substancja może pozostać w zawieszeniu przez rok lub dłużej, zdecydowali się rozpylać popiół węglowy w dolnej części atmosfery, czyli w troposferze, która łatwo miesza się z powietrzem wdychanym przez ludzi.
Wszystko jest jeszcze bardziej pokopane, bo to działanie wcale nie walczy z „globalnym ociepleniem”. W tym miejscu Herdnon opisuje, jak popiół węglowy w troposferze zanieczyszcza siedliska i źródła żywności i nawet jak spowoduje opady, które powstaną w wyniku łączenia się kropel na tyle dużych, aby spaść na ziemię, to wkrótce ta sama ilość wody z powodu chemicznych lotnych aerosoli unosi się w powietrzu w postaci drobnych kropelek. Takie działanie może wręcz powodować suszę na niektórych obszarach, ale też powodzie i inne negatywne skutki ekologiczne, zwłaszcza w połączeniu z lotnym zanieczyszczeniem aluminium.
Ostateczne konsekwencje mogą mieć katastrofalne skutki nie tylko dla zdrowia ludzi, ale też zmniejszenie produkcji żywności.
Referencje
„Fly Ash in Concrete” (PDF). perkinswill.com. 2011-11-17. Retrieved 2013-11-19. Fly ash contains approximately one part per million of mercury.
EPA 2014, Final rule: disposal of coal combustion residuals from electric utilities, Environmental Protection Agency, Washington D.C.
American Coal Ash Association. „CCP Production and Use Survey” (PDF).
6-30-dnia-18-04-2013-widok-z
a to Polska
Ponad pół wieku temu Rachel Carson zwracał uwagę świata, aby zwrócił świat uwagę na niezamierzone konsekwencje herbicydów i pestycydów, powszechnie stosowanych przez rolnictwo. Pukano się w czoło i przymykano gały. Teraz już wiadomo jak haraczą nam zdrowie, i odbierają zdolności lecznicze pożywieniu. Prawie nikt już nie lubi jeść herbicydu.
To samo będzie z chemtrailsami.
Dzisiaj uważa się, że to teoria spiskowa, ale już niedługo ludzie uświadomią sobie tak samo, że jabłko po 40 opryskach herbi to nie papierówka z sadu pradziadka, a biały ogon ciągnący się za odrzutowcem to nie skrystalizowana para wodna, tylko lotny pył węglowy, który odbiera nam zdrowie i dziecinną radość życia.
Nadal ktoś sądzi, że to spiskowa teoria?

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz