czwartek, 17 września 2015

Zmiany w DNA



Nie jest już tajemnicą, że następują zmiany w naszych helisach DNA. Naukowcy zajmujący się genetyką zauważyli wyraźne zmiany w strukturach komórkowych helis. Wielu z nas zauważa już symptomy zmian związanych z tymi zmianami w naszych ciałach, emocjach, duszy. Człowiek nie rozumiejący co się dzieje z jego DNA, często obserwując siebie wpada w panikę, nie rozumie gwałtownych zmian jakie zachodzą na głębszych poziomach. Pozornie zdrowi ludzie zaczynają mieć niepokojące symptomy, których nie są w stanie zrozumieć, często szukają pomocy u lekarzy i często tej pomocy nie znajdują. Nie będę się tu wymądrzać, że najlepszym lekiem na ten stan jest świadomość i zrozumienie, bo większość ludzi nie poszukuje i nie zgłębia duszy, więc dla tych pewne symptomy są oznaką chorób. Znam też osoby, które przezywają właśnie gwałtowne zmiany, doprowadzając się wręcz do myśli, że umierają! Nie umieracie, umiera stary świat, umiera nasze stare Ja, czy to nie wspaniała wiadomość? Czy tego chcecie czy nie, czy będziecie się kurczowo trzymać starego czy nie, zmiany następują i warto mieć świadomość i zrozumienie tego stanu.
Genetycy mówią o zmianach ewolucyjnych. Każdy z nas ma podwójną helisę DNA. Jednak znajdują tworzące się dodatkowe helisy. W podwójnej helisie są dwa pasma DNA, które formują się w spiralę. Wg dr Brendy Vox stopniowo ewoluujemy do 12-tu helis. Ten czas rozwoju, jak się wydaje, rozpoczął się w przeciągu ostatnich 20 lat. Jest to mutacja naszego gatunku, przy czym efekt końcowy nie jest jeszcze jasny. Zmiany nie będą podawane do wiadomości publicznej, ponieważ krąg naukowy jest zdania, że społeczeństwo mogłoby się tego wystraszyć. Ludzie będą się przemieniali na poziomie struktur komórkowych. Większość ludzi czuje te zmiany i o nich wie. Wiele religii mówiło o zmianach i wiedziało o nich, lecz one przedstawiają je w innym świetle.  Te przemiany są najbardziej widoczne w naszych systemach immunologicznych i endokrynologicznych, które są jedną z podstaw transmutacji. Ludzie przeżywają wiele znaczących zmian w świadomości oraz w ciele fizycznym.
Ziemia i każda żyjąca tutaj Istota podwyższa swoje wibracje. Wiele dzieci narodzonych w ostatnim czasie ma ciało, które jest magnetycznie lżejsze. Ci z nas, którzy są starsi i „wybierają przemianę”, muszą przejść przez wiele przemian fizycznych. Większość ludzi, którzy przechodzą przez ten proces, zmienia się – zdobywają nowy zawód, nową strukturę myślenia, przynajmniej na początku nowy styl życia. Jakkolwiek w tym okresie czasu czują się naprawdę chorzy, zmęczeni lub ogólnie beznadziejnie, to poza tym jest to dar.
Stary system musi odejść, jednak nie odejdzie dobrowolnie, z całą mocą będzie się bronił. Dlatego są wojny, obecny system medyczny jako sposób na uzdrawianie też już nie funkcjonuje, również światowe rządy zawiodą. Wiele starych paradygmatów nie może już istnieć. Starają się „daremnie” utrzymać stary system, jednak przemiany nie dadzą już się powstrzymać.
Osoba dotknięta zmianami, potrzebuje wiele spokoju. Duchowe zawirowanie, niezdolność do rutynowych czynności czy koncentracji są przy tym czymś normalnym, ponieważ jesteśmy programowani do czegoś większego. Bóle w całym ciele, które pojawiają się bez konkretnych powodów, też są normą. Wiele osób czuje się jak „przejechanych”. Jeśli szukacie rady w medycynie akademickiej, zapisuje się często tzw.”uspokajacze”, ponieważ lekarze nie mogą zdefiniować prawdziwych przyczyn. Dla zawodów związanych z medycyną będzie to trudne jako, że ciało energetyczne nie leży w zakresie ich kompetencji. Ponieważ czakry mają powiązanie z nowym systemem endokrynologicznym, kobiety będą przechodziły przez zmiany hormonalne. Płacz pojawiający się bez powodu, bowiem hormony uwalniają łzy. Wiele kobiet wcześniej wchodzi w menopauzę, gdyż wszystko przyspiesza. Mężczyźni mogą być sfrustrowani lub przemęczeni z powodu mniejszej aktywności niż wcześniej. Mężczyźni mogą też bardziej odczuwać swoją żeńską stronę, dlatego, że jest to strona intuicyjna. W bardzo krótkim czasie możemy przerobić ogromną ilość pracy emocjonalnej, która normalnie mogłaby trwać tysiące lat.
W tym przejściowym okresie możemy sobie pomagać na różne sposoby. Wspierać się homeopatią, suplementacją witamin i mikroelementów, detoksykacją ciała, sportem i ruchem na świeżym powietrzu, pracą z kryształami, medytacją, jogą, kontemplacją, pracą z muzyką ( patrz częstotliwości solfeżowe), ćwiczenia tai chi, kąpiel w dźwiękach mis i gongów, a także psychoterapia i bioenergoterapia oraz lekka dieta i picie dużej ilości czystej wody. To tylko kilka propozycji, ale warto sobie pomagać i wspierać swój rozwój, czas się obudzić.
Wszystkie ryby w morzach, kwiaty i drzewa w naszych ogrodach, ptaki w powietrzu, jak również zwierzęta domowe – pies, kot itd., wszystko ulega przemianie. Nic nie zginie ani nie będzie zniszczone, ponieważ my „wszyscy” będziemy razem na innym poziomie świadomości. Dlatego ten nowy poziom świadomości wymaga, abyśmy odcięli się fizycznie, duchowo i uczuciowo od wyobrażeń trzeciego wymiaru. Tak, jak przy śmierci znaczącą i decydującą częścią procesu przemiany jest „pozostawienie”, nie możemy przenieść starych wartości i dróg byłego „bytu” do całkowicie innego, nowego życia po śmierci. Tego wymaga nasze ewoluowanie – oddzielenie poprzez przemiany, począwszy od aktualnych związków, pracy, kariery, rodziny, własności itp., jeśli nie są odpowiednie, aby manifestować się na naszej nowej drodze BYTU. Dlatego należy wziąć pod uwagę, jak wiele jest trosk i lęków, które manifestują się, ponieważ te przemiany są już w toku, jakkolwiek większość ludzi nie jest ich świadoma.
Niektóre z nich to:
– objawy grypy i wysoka temperatura, pocenie się, bóle w kościach i kończynach, przy których antybiotyki nie są skuteczne;
– migrenowe bóle głowy, inne bóle, których nie da się wyeliminować za pomocą środków przeciwbólowych;
– niekiedy biegunka;
– katar trwający 24 godziny, lecz nie będący wynikiem przeziębienia czy alergii;
– odczuwanie zawrotów głowy;
– dzwonienie w uszach;
– przyspieszone bicie serca (palpitacje);
– uczucie, jakby całe ciało wibrowało, szczególnie nocą, kiedy jest się odprężonym;
– intensywne skurcze mięśni plus bóle w ciele, szczególnie w plecach;
– drżenie ramion – rąk, nóg – stóp;
– osłabienie siły mięśni w rękach spowodowane zmianami w systemie krążenia;
– przejściowe kłopoty z oddychaniem, które szczególnie dają się zauważyć w stanie odprężenia poprzez głośny oddech
– zmiany w systemie immunologicznym;
– zmiany w systemie limfatycznym;
– uczucie zmęczenia i wyczerpania przy tylko nieznacznym wysiłku;
– potrzeba dłuższego i częstszego niż normalnie snu;
– rosnące szybciej niż dawniej paznokcie i włosy;
-walka z depresją, która zazwyczaj nie ma przyczyny;
– życie przeszłością, ocenianie starych związków, aby uzyskać jasność w sprawach osobistych;
– poczucie bycia rozgrzeszonym ze wszystkiego;
– napięcie, zatroskanie i wysoki stres. Czuje się, jakby przychodziło do nas coś, jednak nie ma się pojęcia, co to może być.
Kilka zaleceń dla ułatwienia i uzdrowienia:
Pozwól, aby wszystko przez Ciebie przechodziło, poddaj się, nie walcz z tym. Kiedy czujesz zmęczenie i wyczerpanie, rób przerwy i dużo śpij. Pij dużo czystej wody, to odtruwa organizm i chroni przed odwodnieniem. Od emocjonalnego napięcia może uwolnić waleriana, herbata z kozieradki ułatwia pokonać przeciążenia układu limfatycznego i odtruwa ciało.
Przy skurczach mięśni pomaga waleriana i kąpiele błotne lub długa gorąca kąpiel, do której dodaje się sól (w Polsce są dostępne rodzime lecznicze sole do kąpieli). Rozpoznaj też, kiedy pojawią się palpitacje serca lub wystąpią trudności z oddychaniem, ponieważ ma to związek z czakrą serca i gardła, które się otwierają, te objawy są przejściowe. Nie umierasz, to tylko PRZEMIANY. Jeśli w to nie wierzysz i czujesz się niepewnie, pójdź po poradę do „wiedzącego” lekarza lub uzdrowiciela. Korzystaj z dobrych suplementów na bazie naturalnych ziół, witamin, mikroelementów.
Jak pracować aby pozwolić odejść niskiej świadomości- zrobić miejsce na nowe wysokie energie:
Odprężyć ciało i umysł. Powtarzaj głośno:
– jestem wolny
– odpuszczam sobie
– pozwalam odejść wszystkiemu
– odrzucam całe napięcie
– oddalam cały strach
– uwalniam się od wszelkich złości
– uwalniam się od poczucia winy
– oddalam wszelki smutek
– uwalniam się od wszelkich dawnych ograniczeń
– uwalniam się i osiągam spokój
– jestem w zgodzie sam(a) z sobą
– jestem w zgodzie z procesem życia
– jestem bezpieczny(a)
Nagłe gorąco w naszym ciele to znak, że ma miejsce transmutacja poprzez spalanie nieczystości w naszej aurze.
Z dwojga złego jeśli ktoś ma w sobie złość lepiej wybuchnąć niż ją w sobie trzymać.
Wyrzucić złość ze swojego umysłu i nie chować jej w sobie.
Nie nosić długo uczucia żalu, ale również jeśli ktoś ciągle cię zakłóca oddal się od niego.
Nie szukaj rewanżu.
Takie postępowanie zapisuje się na twojej wewnętrznej otoczce.
To wszystko tworzy twoje wewnętrzne archiwum.
Schowane żale wywołują zmiany w aurze, słowa wyrzucane nie wywołują zmian (oprócz nienawiści, pogardy). Nie wywołuj niepotrzebnie imienia innego człowieka wysyłając w jego kierunku negatywne energie. To tylko burzy interesy tego kto je wysyła. Są ludzie, którzy nie mają ochoty nikogo krzywdzić, nie patrz na nich krytycznie. W tym momencie popełniasz coś gorszego niż ranienie fizyczne. Wysyłanie nienawiści drugiemu człowiekowi jest trudne do przewidzenia dla ciała fizycznego i duchowego właśnie tego człowieka, który je wysyła. U każdego wywołuje inny efekt. Nie wywołuj w swej złości imion i wyzwisk w kierunku drugiego człowieka, tryskając swoją nienawiścią. Pamiętajmy, że wszystko co wysyłamy do nas wraca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz