piątek, 28 sierpnia 2020

Powrót z izolacji


28 sierpnia 2020 r., Steve Beckow


Print Friendly, PDF & Email

Dzisiaj wyraźnie widziałem, jak wielki wkład w utrzymanie pokoju wnoszą robotnicy zajmujący się oświetleniem.

Najgorsze okrucieństwa popełniane są wtedy, gdy ludzie wpadają w szał. Cabała logika, rozsądek i współczucie wydają się wychodzić przez okno. Hitler i Mussolini polegali na tym efekcie.

Jeśli ludzie nie chcą zostać pobici, to bardzo trudno jest nam przekonać ich do popełniania krzywd.

Utrzymując pokój, okradamy głęboki stan fundamentów, na których można dzielić i podbijać ludność świata. Widzę to bardzo wyraźnie w tym momencie. Myślę, że Michael nazwałby tę wiedzę od wewnątrz.

Kontrola amerykańskiej prezydencji, wojska i systemu bankowego są kluczowe dla kabiny. Ta kampania prezydencka jest ich ostatnią szansą na utrzymanie tej władzy, która im pozostała. Jednak zamiast przyznać się do porażki, stawiają opór do końca i próbują spalić to miejsce. (1)

Twierdzę, że tego typu wydarzenia będą bardziej powszechne niż obecnie, aż do dnia po wyborach. Mogą się one nasilić. Jak powiedziała Federacja Światła, kiedy już będziemy w burzy, spojrzymy na ten okres, z jego zamieszkami i pandemiami, jako na spokój przed nim.

Aby być siłą na rzecz pokoju, musimy być siłą na rzecz jedności. Kiedy spaceruję ulicami mojego miasta, widzę ludzi bardziej od siebie odizolowanych niż kiedykolwiek. To tak, jakbyśmy nie istnieli dla siebie nawzajem.

Może się okazać, że powrót z tej izolacji do troszczenia się o siebie nawzajem okaże się dość długi.

Proszę ludzi, aby pamiętali, że jesteśmy w tym razem. Jako cyfrowi wojownicy, być może będziemy musieli znosić cenzurę, blokady, stres finansowy.  Czasem może się wydawać, że utrzymanie naszego zdrowego rozsądku jest trudne.

Ale jeśli będziemy pamiętać, że nie ma nic do zyskania z rozerwania się na strzępy, zaoszczędzimy sobie wielu siniaków, które trzeba będzie tylko wyleczyć i wybaczyć później. Wiemy, dokąd zmierzamy, więc nie ma powodu, by obawiać się porażki.

Mój apel jest taki, aby pozostać zjednoczonym w tej chwili.  Jakakolwiek rozłam, która pojawi się w reakcji na wydarzenia najbliższych trzech miesięcy, będzie musiała po prostu wrócić i uzdrowić się później. Apeluję, abyśmy teraz docenili jedność.  Solidarność w pokoju pozbawi kabala upragnionego zwycięstwa nad nami.

Przypisy

(1) Biorąc pod uwagę, że "zdjęli" oni swoich "wrogów", jak wskazał John Kennedy, mogę sobie wyobrazić, że obawiają się, że czeka ich ten sam los. Niektóre źródła podające się za lekkoduchów twierdzą, że ludzie są straceni za bycie handlarzami dziećmi. Mam szczerą nadzieję, że te informacje nie są prawdziwe.
Odtwarzacz wideo
00:00
05:24

Przemówienie Johna Kennedy'ego "Secret Societies", 17 kwietnia 1961 r.

Video Player
00:00
05:24

John Kennedy’s “Secret Societies” Speech, April 17, 1961

Share


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz