Aby doświadczyć pełnej energii tej sesji, zaleca się słuchanie nagrania audio podczas czytania transkrypcji lub tłumaczenia.
LINDA:
Witam na specjalnej prezentacji Crimson Circle dotyczącej przekazu
Adamusa Saint-Germaina z Niebiańskiego Krzyża. Jestem Linda Benyo Hoppe i
jestem tu z moim niesamowitym drogim mężem, Geoffreyem Hoppe, który za
kilka minut będzie channelingował Adamusa Saint-Germaina.
GEOFF:
Absolutnie, i dziękuję ci, Linda. Dziękuję. I dziękuję wam wszystkim za
bycie tutaj. Dziękuję za bycie częścią tego globalnego kosmosu,
bezprecedensowego wydarzenia. To trochę zapiera mi dech w piersiach.
Wow! Mam na myśli uczucia, emocje. Wszystko jest teraz na tak wysokim
poziomie. Ale tak czy inaczej, to rozkosz być tutaj z każdym z was.
LINDA:
Geoff i ja jesteśmy tutaj w Villa Ahmyo na Big Island of Hawaii. Nie
mogłam sobie wyobrazić lepszej przestrzeni, tego rajskiego miejsca, aby
być tutaj na tym specjalnym spotkaniu.
Absolutnie. Mam na myśli, co za wspaniałe miejsce, ale jednocześnie łączy nas Shaumbra z całego świata.
LINDA: Właśnie.
GEOFF:
Shaumbra, którzy są z Karmazynowym Kręgiem od 20 lat lub więcej, plus
wielu nowych, którzy dopiero się ostatnio pojawiają.
LINDA: To było bardzo słodkie.
GEOFF:
Myślę, że częścią tego jest przyciąganie do Heaven's Cross. Część to po
prostu cała ta energia, która ma teraz miejsce i naprawdę zauważyliśmy
duży napływ nowych ludzi. Tak więc, witamy każdego z was, kto jest tu po
raz pierwszy.
Tak więc, pytanie brzmi: czym jest Krzyż Niebios?
Cóż, St. Germain po raz pierwszy oznaczył go we wrześniu 2022 roku
podczas jednego z naszych wydarzeń, wydarzenia Dream of the Merlin.
Nazwał go Krzyżem Niebios, i w zasadzie Krzyż Niebios jest kulminacją
tych wszystkich lat i okresów życia pracy, którą wykonywaliśmy,
kulminacją świadomości, którą sprowadzaliśmy na planetę. Tak więc
jesteśmy tu teraz, po całym życiu, po całym życiu i po całym życiu
wprowadzania tej energii; jesteśmy tu teraz dla Heaven's Cross.
W
czasie, gdy zostało to po raz pierwszy ogłoszone przez St. Germaina,
Wywyższeni Mistrzowie nie znali dokładnej daty. Powiedzieli tylko, że
będzie to na początku 2023 roku. I dopiero około miesiąc później
doprecyzowali ją i powiedzieli, że to właściwie 22 marca 2023 roku,
czyli tak się składa, że dzisiaj.
LINDA: Absolutnie.
GEOFF:
Więc, jesteśmy tutaj. To nie dlatego, że jakieś wydarzenie
astrologiczne. Nie dlatego, że planety są ustawione w jednej linii,
chociaż jutro ma miejsce duże wyrównanie. Ale to nie z tego powodu. To z
powodu poziomu świadomości, który jest teraz na tej planecie. Siedzimy
jakby w samym środku pomiędzy równonocą wiosenną a tym astrologicznym
wydarzeniem, które ma miejsce jutro, ale to nie z tego powodu. To dzięki
wam, to dzięki nam wszystkim, że przynieśliśmy światło i świadomość na
planetę teraz do punktu, w którym to może się wydarzyć.
LINDA: To
jest takie piękne potwierdzenie tego, nad czym wszyscy pracowaliśmy. Tak
więc, Krzyż Niebios jest wtedy, gdy niebo naszej fizycznej ziemskiej
sfery zaczyna się krzyżować lub przecinać z niefizycznymi niebiosami.
GEOFF: I to jest dosłownie to, co się dzieje. Jest to w zasadzie otwarcie - otwarcie na inne sfery - większa dostępność.
LINDA:
Cóż, i znowu, jest to wynik świadomości i światła w ludzkości, jak już
powiedzieliście. Ta rzecz z zasłoną jest bardzo, bardzo cudowna.
Oddziela nas od innych sfer, a nawet od naszej własnej boskości.
GEOFF:
I tak wielu z was, jestem pewien, zauważyło to, to oddzielenie, które
pojawia się, kiedy próbujecie rozszerzyć się na inne sfery. Czasami
wydaje się to takie trudne, ponieważ istniała zasłona lub ściana,
jakkolwiek chcecie to nazwać, która powodowała to oddzielenie, która
sprawiała, że czasami tak trudno było rozszerzyć się poza, lub zrobić to
w stałym stanie - wiecie, raz na jakiś czas, przełom - ale jesteśmy
tutaj teraz. Wszystko to, ponownie, jest rezultatem całych
dziesięcioleci pracy ludzi takich jak wy, którzy poświęcili się temu, co
Adamus nazywa Drogą. Jest to wasza metafizyczna ścieżka i ostatecznie
chodzi o wasze Urzeczywistnienie. To jest to, co nas tu sprowadziło.
Tak
więc, myślę, że poziom podniecenia jest wysoki i, cóż, teraz wreszcie
jesteśmy tutaj. Dzisiaj jest początek otwarcia, które oddzieliło nas od
siebie, od naszej boskości i oddzieliło Ziemię od innych sfer. Dzisiaj
jest początek otwarcia. To nie jest ostateczność. To po prostu początek.
LINDA: Bardzo słodkie. Tak więc, Adamus Saint-Germain etykietuje to
jako "Krzyż Nieba", ale jest to również znane pod innym słowem.
GEOFF: Hmm.
LINDA: "Apokalipsa".
GEOFF: To duże słowo.
LINDA:
Cóż, Apokalipsa ma pewne przerażające konotacje. Wiemy, co wiele
kościołów mówiło, że to oznacza, ale pochodzenie tego słowa jest
greckie, a w grece oryginalne słowo, oznaczało "odsłonić, odkryć." Taka
różnica.
GEOFF: Tak, wielu ludzi myśli o Apokalipsie jako o jakiejś katastrofie.
Koniec świata.
GEOFF:
Teraz oczywiście będziemy mieli zmiany na planecie, większe niż te,
które widzieliśmy przez długi czas. Ale zasadniczo Apokalipsa oznacza
podniesienie zasłony, otwarcie, zdjęcie pokrywy. Tak więc, jest to dobre
słowo.
LINDA: To bardzo pozytywne słowo.
GEOFF: To bardzo pozytywne słowo. Po prostu w przeszłości miało bardzo złe konotacje. Ale naprawdę jest to dobre słowo.
Tak
więc dzisiaj rozpoczyna się nowa era na planecie, a co najważniejsze
zaczyna się ona od jednostek takich jak wy, które są gotowe wpuścić
swoją boskość do tej ludzkiej sfery. Zaczyna się to na zasadzie
indywidualnej. Nie chodzi o to, że zobaczycie coś wielkiego w
wiadomościach. Nie chodzi o to, że koniecznie będzie wielkie trzęsienie
ziemi czy coś takiego. To zaczyna się od nas jako jednostek, pojedynczo.
Oznacza to, że macie dostęp do waszego prawdziwego Ja, bez tego
wysokiego poziomu fizycznej i psychicznej grawitacji, która ogranicza
wasze postrzeganie i waszą rzeczywistość. Wiecie, grawitacja jest czymś
więcej niż tylko fizyczną siłą, która utrzymuje obiekty razem. Jest to
również psychiczna, emocjonalna i umysłowa siła, która trzyma nas
wciśniętych tak, że bardzo trudno jest wyjść poza naszą rzeczywistość
jako ludzi w tej sferze, na tej planecie. Tak więc, zaczyna się to na
bardzo, bardzo pięknej, bardzo indywidualnej podstawie dla każdego z nas
dzisiaj. A potem będziemy obserwować, aby zobaczyć, co się stanie.
LINDA:
I naprawdę wszystko zaczyna się dzisiaj, 22 marca 2023 roku. Nie
szukajcie na zewnątrz znaków Apokalipsy, ale raczej w sobie. Z pewnością
wszystko to znajdzie odzwierciedlenie w wiadomościach w nadchodzących
miesiącach. Ale najpierw zaczyna się to od ciebie. I, ponownie, jest to
dosłownie to otwarcie na boskość siebie.
GEOFF: Absolutnie. To jest
wydarzenie, które zarówno ludzie, jak i anielskie istoty przepowiadały
od wieków. To jest to i jesteśmy tu teraz. Niebiosa zaczynają się
otwierać, więc możemy powrócić do naszego naturalnego boskiego stanu -
naturalnego boskiego stanu - nawet podczas wcielenia jako ludzie na tej
planecie. Chodzi o to, aby na to pozwolić. Chodzi o to, żeby robić to
naturalnie. Chodzi po prostu o to, żeby pozwolić.
Tak więc, chcemy
wam teraz podziękować za bycie tutaj dzisiaj, za zrobienie wszystkiego,
co zrobiliście, aby dotrzeć do tego punktu i za bycie tutaj na tym
bezprecedensowym wydarzeniu. Nadszedł czas, aby wprowadzić St. Germaina,
channelingowanego przeze mnie, oczywiście, i z kilkoma oddechami z
drogą Lindą. Więc, Lindo, co powiesz na trochę oddychania.
LINDA: To dla mnie zaszczyt.
Tak
więc proszę każdego z was o upewnienie się, że jesteście w wygodnym
miejscu, naprawdę zadomowieni, aby was uszanować, aby was uhonorować. I,
z tym, zacznijmy od głębokiego i świadomego oddechu, wdychając i czując
prawdziwe piękno potencjałów tego Niebiańskiego Krzyża.
Weźcie ten dobry, głęboki oddech. Wdychajcie do siebie. Pozwólcie płynąć energiom.
Weźcie ten dobry głęboki oddech, ten oddech pozwalania.
(zaczyna się muzyka)
Przepłyńcie z nim. To głęboki oddech, ale pozwólcie mu płynąć ze wszystkimi energiami.
Z
tym dobrym, głębokim oddechem, ponownie otwórzcie się na najwyższe
potencjały dla was. Oddychajcie, wczuwając się w piękno tego dnia,
niesamowity sens tego wydarzenia.
Oddychaj i płyń. Wczujcie się w
energie Saint-Germaina. On jest tutaj. On jest tutaj dla tego bardzo
specjalnego wydarzenia. Wdychajcie to. Poczuj to. Pozwólcie na to. Tak
wiele potencjału dla każdego z nas. Po prostu wdychaj to i wybierz to.
Oddychaj dla siebie.
ST. GERMAIN: Jestem, że jestem, Ukochany Saint-Germain.
Nazywam
się również Adamus Saint-Germain z powodu pracy, którą wykonuję teraz
przez te wszystkie lata z Karmazynowym Kręgiem. Karmazynowy Krąg jest
niebiańskim odpowiednikiem Karmazynowej Rady, ziemskim odpowiednikiem
rady, która składa się z aniołów z tak wielu różnych anielskich rodzin.
Przychodziłem
do Shaumbry, jak sami siebie nazywacie, Shaumbry z Karmazynowym
Kręgiem, robiąc miesięczne Shoudy i robiąc nasze webcasty i spotkania,
mówiąc o waszej podróży, Drodze. I oto jestem jako St. Germain,
zachwycony byciem z każdym z was - każdym z was - na tym historycznym i
bezprecedensowym wydarzeniu, Krzyżu Niebios.
Jak droga Linda z Eesa i
Cauldre właśnie mówili, jest to wynik poziomu świadomości na planecie
teraz, z wystarczającą ilością ludzi i wystarczającą ilością światła,
która pozwala na to otwarcie.
Zostało to nazwane Apokalipsą.
Przepowiadano ją od wieków, często błędnie rozumiejąc, czym ona naprawdę
jest. To nie jest koniec czasów, jak w przypadku czegoś, co jest
katastrofalne dla planety. To koniec bardzo starej ery, starej ery
umysłu, ciała, ograniczeń, a dużą częścią tego jest stara era grawitacji
na planecie. Światło, które wnosicie, przyniosło nowy poziom
grawitacji.
Widzicie, grawitacja jest siłą, która idzie w parze
ze światłem i energią. Grawitacja współpracuje z magnetyką,
elektromagnetyką i innymi elementami planety, aby utrzymać rzeczy w
miejscu, aby zapewnić ten etap dla wszystkich waszych żyć, abyście mogli
doświadczyć tutaj na planecie w fizycznej formie. Wszystko w odpowiedzi
na samo pytanie, które zostało zadane tak bardzo, bardzo dawno temu w
sferach anielskich, "Kim jestem?".
Grawitacja utrzymywała wszystko w
środku, włączając w to wasze myśli, wasze przekonania, waszą
perspektywę, abyście mogli doświadczyć w bardzo skupionej, bardzo
zamkniętej sferze; abyście mogli doświadczyć, jak to jest wejść w ten
głęboki tryb wewnątrz siebie i ostatecznie dojść do odpowiedzi na
pytanie: "Kim jestem?".
A odpowiedź na to pytanie brzmi: "Jestem, że jestem".
Wszystkie
te życia, wszystkie poszukiwania, wszystkie doświadczenia, jakie
kiedykolwiek mieliście, sprowadzają się do: "Jestem wszystkim, czym
jestem. Jestem boski. Jestem człowiekiem. Jestem suwerenną istotą
świadomości, używającą energii do ciągłego wczuwania się w 'Istnieję'."
Teraz,
w tym dniu Krzyża Niebios, jest wystarczająco dużo światła i
wystarczająco dużo świadomości na planecie, aby przejść w zupełnie nową
erę. Mniejsza grawitacja, co oznacza, że macie większy dostęp do waszej
Jaźni w innych sferach i do przyniesienia tych części waszej prawdziwej
Jaźni i waszego prawdziwego światła właśnie tutaj na planetę.
Jesteśmy tutaj
Jesteśmy
tutaj, a dołączyli do mnie dzisiaj wszyscy Wywyższeni Mistrzowie, ponad
11 000 z nich, którzy zakończyli swoje cykle życia na planecie. Są oni
tutaj w tej uroczystej ceremonii czci i podziękowania dla wszystkich,
którzy kiedykolwiek byli ludźmi i wszystkich, którzy kiedykolwiek będą.
Jestem
tu dzisiaj z moim drogim przyjacielem Tobiaszem, który przybył do
Karmazynowego Kręgu w 1999 roku i pracował z nimi przez 10 lat, aby
pomóc im zrozumieć, że nie są szaleni; nie jesteście szaleni. Aby pomóc
im zrozumieć, że jesteście tu z jakiegoś powodu w tym życiu, wykonując
właśnie tę pracę, którą wykonujecie, przechodząc przez wyzwania,
przechodząc przez niektóre z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek
robiliście w jakimkolwiek życiu, a to jest przychodzenie do kochania i
akceptowania siebie.
Bo kiedy człowiek to robi, kiedy człowiek może w
końcu pozwolić sobie na miłość do siebie, na akceptację siebie, wtedy
światło naprawdę świeci od wewnątrz. Świeci do reszty planety, nie z
programem, nie mówiąc reszcie planety co i jak ma robić, ale po prostu
świeci do reszty planety oświetlając potencjały, których jednostki,
społeczności i narody mogły nie widzieć wcześniej, ponieważ w tym
świetle widzą o wiele więcej poza granicami ich obecnej perspektywy.
Widzą o wiele więcej, a wtedy wybór należy do ludzi. Ale z taką ilością
światła otaczającą teraz planetę, istnieje duży potencjał, że wybiorą
lepszą drogę - drogę, na której nie ma cierpienia na planecie, drogę, na
której takie rzeczy jak władza i chciwość nie mogą już istnieć, drogę,
na której takie rzeczy jak głód i nadużycia nie są już częścią ludzkiego
życia.
Zajęło to wiele ciężkiej pracy, aby się tu dostać. Wiem.
Byłem w ludzkiej formie przez setki i setki żyć przed moim ostatnim
życiem jako St. Germain. Znam trudności i wyzwania, kiedy zapominacie,
kim jesteście, kiedy inni karmią się waszą energią, kiedy nie macie
wartości siebie, kiedy umieszczacie Boga poza sobą, kiedy czujecie się
zagubieni i samotni, kiedy odpowiedzi po prostu nie wydają się
przychodzić. To były ogromne trudności dla was, którzy jesteście tu
dzisiaj, ogromne na tak wiele sposobów.
Wczujcie się w to przez
chwilę, w waszą podróż po drodze, która doprowadziła was do tego
miejsca. Często braliście na siebie sprawy, problemy, które nie były
nawet wasze. Robiliście to w imieniu ludzkości, aby być w stanie przez
nie pracować, aby być w stanie wyjść poza nie, aby być w stanie dać
przykład innym, którzy przyjdą na Drogę, którzy będą mieli problemy i
wyzwania w swoim życiu. Dałbyś im wzór do naśladowania. Więc, za to
jesteś uhonorowany, biorąc na siebie rzeczy, które niekoniecznie były
twoje, ale sprawiałeś, że wydawało się, że to jest twoje.
Wiem, że
były chwile, kiedy nie sądziłeś, że ci się uda. Wiem, że były czasy,
kiedy byliście w ciemności, co nazywają ciemną nocą duszy, gdzie
wydawało się, że nie ma już żadnej nadziei, gdzie wydawało się, że nie
ma już nic z waszej fizycznej energii, kiedy bitwy wewnątrz umysłu
wyniszczyły tak wiele z was. Ale jesteście tutaj. Podążaliście za tym
wewnętrznym przewodnictwem. Podążaliście za swoją duszą i teraz
jesteście tutaj, na Krzyżu Niebios.
To jest to, Apokalipsa.
Zrobiliście to. Teraz możecie wziąć głęboki oddech i zrelaksować się.
Odprężcie się w swoim oświeceniu. Odprężcie się w swoim życiu tutaj na
planecie. Cieszcie się tym, czym chcecie się cieszyć. Nie ma już więcej
pracy. Teraz jest to po prostu życie w obfitości i radości, życie w
czystych energiach wszystkiego, co zrobiliście.
Jest teraz tak
wielu na planecie, którzy będą kontynuować swoje życie, będą kontynuować
swoją karmiczną ścieżkę, często obejmującą ich rodziny przodków. Będą
kontynuować poszukiwanie odpowiedzi. Ale to tylko dla was teraz, aby
pozwolić waszemu światłu świecić - to jest to - i otrzymać obfitość
waszej duszy.
Nadszedł czas, aby uświadomić sobie, że energia jest
tutaj, aby wam służyć. Nie jest tutaj, aby was zwalczać. Nie jest tu po
to, aby sprawić wam ból. Nie jest tutaj, aby próbować przypomnieć wam o
złych rzeczach, które zrobiliście w przeszłości. Nie. Energia jest tu
naprawdę po to, aby wam służyć, i to jest jeden z punktów zwrotnych dla
was i dla innych, uświadomienie sobie, że energia jest tu po to, aby wam
służyć.
Pozwólcie jej wnieść obfitość do waszego życia. Niech
przyniesie zdrowie z powrotem do waszego ciała. Niech pozwoli teraz
waszemu świetlistemu ciału wejść i dołączyć do waszego fizycznego ciała
tu na Ziemi. Niech energie przynoszą właściwych ludzi, synchroniczne
momenty, radość życia. Zasłużyliście na to. Zasłużyliście na to, aby
mieć to tutaj, więc pozwólcie energiom przyjść. Pozwólcie im służyć wam
teraz. Już nie stawiając im oporu, nie powstrzymując się, nie myśląc, że
nie jesteście godni, nie myśląc, że może bierzecie energię od kogoś
innego. Nie, to wszystko jest twoje i to wszystko jest dla ciebie.
Pozwólcie, aby służyła wam w waszym życiu właśnie teraz. Pracowaliście
na to tak bardzo ciężko przez tak wiele żyć, pozostając zaangażowanymi w
waszą własną podróż i waszą własną ścieżkę, pozostając tutaj na
planecie inkarnacja po inkarnacji, pracując na tak głębokich poziomach
wewnątrz siebie, przezwyciężając kwestie, które mogliście mieć nawet w
kwestii mocy, kwestie braku wartości własnej i oczywiście ostateczną
kwestię, "Kim jestem?".
Tak więc teraz nadchodzi czas Krzyża
Niebios. Teraz nadchodzi otwarcie pomiędzy sferami, gdzie ci, którzy są
gotowi, znajdą łatwy dostęp do swojej boskości i pozwolą, aby ta boskość
była w nich w świadomej świadomości w ich życiu.
Anielskie Istoty Wsparcia
Przez
tak długi czas, kiedy podróżowaliście po tej planecie jako istoty
ludzkie w tak wielu życiach, byli tu również anielscy pracownicy, którzy
pomagali ludziom, wspierali ich, pomagali utrzymać srebrną nić, ten
sznur, to połączenie pomiędzy tym miejscem a innymi sferami, aby nie
zostało ono utracone na zawsze.
Były tu anielskie istoty, które
przybyły, aby napełnić tę planetę energią życiową, która przyniosła wam
naturę, niebo, drzewa, zwierzęta. Przybyły one tutaj dawno, dawno temu,
świta Gai, aby być tutaj, aby stworzyć to niezwykłe i wspaniałe miejsce
żywej energii tutaj na planecie.
Były anielskie istoty z tak wielu
anielskich rodzin, które przybyły tutaj, które były tutaj, aby pomóc,
aby wspierać i kochać ludzi w potrzebie. Kiedy ludzie po prostu nie
mogli znaleźć dostępu do swojego wielkiego anioła wewnątrz, kiedy byli
tak zagubieni, anielskie istoty z innych sfer przybyły tu po prostu, aby
świecić swoim światłem i przypomnieć wam o waszych anielskich
korzeniach. Pochodzą z tak wielu anielskich rodzin - Dom Mikaela lub
Archanioła Michała, Dom Metatrona, Dom Gabriela i tak wielu innych było
tutaj, pomagając wam, pomagając ludziom. Nigdy nie mówili wam, co macie
robić, nigdy nie ingerowali w sprawy ludzi na planecie, ale po prostu
byli tutaj, aby świecić swoim światłem i, miejmy nadzieję, przypominać
wam, kim naprawdę jesteście.
Istniały istoty z anielskiej
Karmazynowej Rady. Karmazynowa Rada w anielskich sferach składa się z
tych z wielu innych anielskich rodzin, które zebrały się w celu
nauczania. Byli tutaj na planecie pracując z Karmazynowym Kręgiem i
innymi już od tak dawna, pomagając w prowadzeniu nie tylko was jako
ludzi, ale w prowadzeniu tej organizacji, którą teraz znacie jako
Karmazynowy Krąg, jako Shaumbra - Shaumbra, nazwa, która sięga 2000 lat
temu do czasów Yeshua i trwa do czasów gnostyków, do czasów Tajemnych
Szkół, a teraz do tego czasu, do Karmazynowego Kręgu - i byli tam jako
wasz odpowiednik. Byli tam, aby prowadzić i pomagać.
Tak wiele
anielskich istot jest tutaj dla ludzi, którzy wołają, dla ludzi, którzy
zapomnieli o swoim boskim pochodzeniu, dla ludzi, którzy pewnego dnia
przyjdą, aby pozwolić swojemu anielskiemu ja tutaj. Ale te anielskie
istoty, o których teraz mówię, były zastępczymi. Były tymi, które
wypełniały tą pustkę, dopóki nie byliście gotowi przyjąć ich w sobie. A
teraz, wraz z Krzyżem Niebios, z tym momentem otwarcia na inne sfery,
nadszedł ich czas, aby odejść. Nie wszyscy odejdą w jednym czasie, ale
spora część z nich odchodzi właśnie tego dnia, przewracając duszę,
przewracając planetę, przewracając ludzkość z powrotem do ludzkości.
Są
teraz zebrani na swoją procesję. Będą szli w tej procesji uroczyście i
powoli, opuszczając płaszczyzny Ziemi i udając się do sfer niebios,
innych niebios. Będą szli drogą Krzyża Niebios, tego nowego otwarcia.
Zebrali
się teraz na swoją procesję. Będą szli w tej procesji uroczyście i
powoli, opuszczając płaszczyzny Ziemi i przechodząc do sfery niebios,
innych niebios. Będą szli drogą Krzyża Niebios, tego nowego otwarcia.
Będą
pierwszymi, którzy pójdą tą drogą, a kiedy za chwilę rozpoczną swoją
procesję, proszę was, abyście głęboko wczuli się w pracę, którą
wykonują, dlaczego tu są. I kiedy to robicie, może pojawić się odrobina
smutku, ponieważ Gaja nadal odchodzi, ponieważ Karmazynowa Rada
odchodzi, ponieważ anielskie istoty Archanioła Mikaela i tak wielu
innych odchodzi w tym dniu.
Proszę was, abyście wczuli się w honor,
który dzielą z wami, uznanie dla pracy, którą wykonaliście. I możecie
poczuć pustkę przez krótki okres czasu, kiedy oni odchodzą. Możecie czuć
pustkę, ale ta pustka zostanie wypełniona waszą własną anielską
obecnością, waszą własną duszą.
Odejście
Tak więc, drogie
anielskie istoty, które były tu na planecie, droga Gaja, droga
Karmazynowa Rada, wszyscy anielscy członkowie, którzy są tu teraz,
nadszedł czas, aby założyć skrzydła; po raz kolejny założyć skrzydła,
które zabiorą was z tego kochającego miejsca na Ziemi z powrotem do
waszych prawdziwych domów.
Pozwólcie nam rozpocząć procesję, odejście anielskich istot, które były tutaj, aby was wspierać. Niech rozpocznie się procesja.
Proszę każdego z was, ludzi, abyście to poczuli i abyście szczególnie poczuli honor, jaki mają dla każdego z was.
Niech rozpocznie się procesja, gdy anielskie istoty wracają z powrotem przez Krzyż Niebios.
(pauza)
Kilka
z nich pozostanie z tyłu dla pewnych prac porządkowych w ciągu
następnych kilku dekad. Ale tak wielu wraca teraz, ponieważ wiedzą, że
nadszedł czas. Wiedzą, że jesteście gotowi, aby pozwolić swojej boskości
właśnie tutaj.
Poczujcie, jak machają skrzydłami na pożegnanie i na
zdrowie, jak machają skrzydłami do każdego z was mówiąc: "Zobaczymy się
z wami w innych sferach bardzo, bardzo niedługo. Będziemy tam, aby was
powitać, kiedy za kilka chwil pozwolicie sobie na ekspansję przez
Niebiański Krzyż do sfery waszej duszy i waszej świadomości." Ale na
razie poczujcie tylko, jak odchodzą, wielką ceremonię.
(pauza)
Niektórzy
są tutaj na tej planecie od setek, tysięcy lat, służąc Gai, służąc
ludzkości. Niektórzy są bardzo gotowi, aby wrócić teraz do domu. Ale
mogę wam powiedzieć jedną rzecz, kiedy będziecie odczuwać ich odejście,
będą za wami tęsknić. Będą za wami tęsknić.
Będzie im brakowało
siedzenia obok was, kiedy patrzyliście na ocean, jezioro czy pustynię;
siedzenia obok was, zapewniania towarzystwa, zapewniania ukojenia,
pomagania w wypełnianiu tej przestrzeni, dopóki nie byliście faktycznie
gotowi wypełnić jej własną boskością.
Będzie im brakowało waszego
humoru. Och, musicie mieć humor. Musicie mieć humor, aby pozostać tutaj
na planecie jako człowiek w zapomnieniu tego, kim naprawdę jesteście.
Tak,
i będą nawet tęsknić za waszymi łzami, bo wiedzieli, kiedy łzy płynęły,
że byliście gotowi iść dalej. Mierzyliście się z głębokimi problemami
lub ranami wewnątrz siebie, a kiedy łzy płynęły, oznaczało to po prostu,
że byliście gotowi uwolnić się, a w uwolnieniu ostatecznie gotowi
pozwolić.
Będzie im brakowało twoich przekleństw, twojego
przeklinania. Ludzie uważają, że wypowiadanie tych słów jest takie złe.
Ale aniołowie chichoczą w chwilach, kiedy wy po prostu wybuchacie
przekleństwami, ponieważ wiedzą, że oni też by tak zrobili, gdyby byli w
ludzkiej formie. Musieliby wypuścić dobre - no wiecie - raz na jakiś
czas, więc chichotali i śmiali się.
A potem były też chwile, kiedy
płakały. Och, kiedy byliście tak zagubieni w tak wielkiej ciemności, że
nie mogliście już nawet ich poczuć, to właśnie wtedy płakali. Wtedy
właśnie najmocniej świecili swoim światłem, mając nadzieję, że się
odnajdziesz.
Więc, tak, dzielili się z wami tak wiele przez te życia
- placeholdery, przyjaciele, tacy, którzy naprawdę znali was za to, kim
byliście i honorowali was za podjęcie podróży na tę planetę. Tak wielu z
nich właściwie nigdy wcześniej tu nie było i wiedzą, że ich kolej
nadchodzi. I będzie to o wiele łatwiejsze z powodu pracy, którą
wykonaliście.
Poczujcie teraz, jak procesja z Ziemi do Krzyża Nieba
jest prawie ukończona. Poczujcie teraz, jak stoją w kolejce w innych
sferach, wszyscy machają swoimi skrzydłami.
Machają skrzydłami do każdego z was, którzy pozostaliście tu na Ziemi.
Machają skrzydłami na cześć, w miłości i w przyjaźni do każdego z was.
(pauza)
Twój czas.
A
teraz nadszedł czas na was, nadszedł czas na wypełnienie tej pustki,
która została po was. Nadszedł czas na waszą boskość. Dotykaliście jej
od czasu do czasu w przeszłości. Czuliście ją w momentach, och, czasami
bardzo, bardzo silnie. Czasami czuliście, że jest tam przez dni,
tygodnie czy miesiące. Ale potem, z ogromną grawitacją świadomości na
tej planecie, wydawało się, że odeszło.
Teraz nadchodzi czas,
abyście na to pozwolili. Grawitacja się rozluźnia. Jest rozluźniona
przez światło i samą świadomość. Puszcza swoją twierdzę na was,
trzymając was zamkniętych w ciele i umyśle. Rozluźnia się; pozwala
odejść.
Nawet fizyczna grawitacja zaczyna się teraz zmieniać, nawet
fizyczna grawitacja, ale głównie grawitacja świadomości zaczyna się
rozjaśniać. To tak jakby nagle móc łatwiej oddychać. To tak, jakby nagle
więcej wiedzy przychodziło do ciebie w umyśle.
Nawet umysł, nawet
ta część umysłu, która była uśpiona przez eony czasu, ta część, która
wiedziała, jak połączyć się z innymi sferami - był to punkt połączenia
pomiędzy waszą ludzką jaźnią a waszą duszą Jaźnią, ale był uśpiony przez
tak bardzo długi czas - nawet teraz zaczyna się to ujawniać. To jest
jak punkt światła nad waszą głową. To światło, ten punkt umożliwia
połączenie z innymi sferami. Podczas gdy ludzki umysł po prostu nie mógł
tego zrozumieć, zaprzeczyłby temu lub był to po prostu hałas dla
ludzkiego umysłu, teraz z tym punktem światła pozwala na połączenie z
duszą i wszystkimi jej atrybutami, z waszą prawdziwą Jaźnią, tak że nie
potrzebujecie umysłu, aby wszystko przetworzyć, nie potrzebujecie
umysłu, aby spróbować przypomnieć sobie, kim jesteście. To przychodzi
prosto do waszej istoty teraz. Umysł, zrozumie, dogoni, ale to
przychodzi prosto do waszej istoty.
Więc teraz anielscy przyjaciele
odeszli, po drugiej stronie, wrócili do domu i tak wielu z nich
przygotowuje się teraz do powrotu, ale w fizycznej formie. Aby zostać
urodzonym na tej planecie, planecie, którą poznali na tak wiele
sposobów, ale nigdy przez rzeczywiste ludzkie oczy. Będą wracać.
Niektórzy z was będą ich nauczycielami, ich przyjaciółmi, kiedy będą
inkarnować z powrotem na tej planecie. Ale jedna rzecz jest prawdziwa i
pewna, że z powodu ścieżki, którą przetarliście - ścieżki metafizyki,
ścieżki dopuszczenia boskości, ścieżki Urzeczywistnienia - to przez co
przejdą jako ludzie będzie o wiele łatwiejsze.
Tak więc teraz nadchodzi nasz czas, wasz czas.
Będziemy
się teraz rozszerzać w kierunku Krzyża Niebios. To jest jedyny raz,
kiedy zrobimy to jako grupa. Proszę was po tym czasie, abyście nawet nie
zbierali się w innych grupach, nawet małych grupach, ale abyście byli
sami, aby rozszerzyć się w Niebiańskim Krzyżu.
Teraz, ważną rzeczą
jest, zatrzymajcie się na chwilę i wczujcie się w ten moment Teraz, co
nazywam waszą Obecnością. Właśnie tutaj, "Jestem tutaj".
Nie
będziemy robić projekcji astralnej. Nie będziemy opuszczać ludzkiej
kondycji, aby wyjść przez Krzyż Nieba. Nie będziemy odbywać jakiejś
podróży dusz. Nie. Będziemy przebywać tutaj w Obecności, w Obecności i
rozszerzać się. To jest to.
Widzicie, szczególnie przy zmniejszonej
grawitacji, będziemy po prostu rozszerzać się w górę i przez Niebiański
Krzyż do innych sfer. Nigdy nie opuszczając ciała, nigdy nie
zaprzeczając człowieczeństwu, ale rozszerzając się w górę, w górę, w
górę przez Niebiański Krzyż. Ale zanim to zrobimy, jedna bardzo ważna
rzecz.
Ołtarz Duszy
Każda pozostała kwestia, którą macie w
sobie - nie chodzi tu o innych, ale o każdą pozostałą kwestię w sobie -
kwestia fizyczna, brak równowagi biologicznej, brak wartości, brak
równowagi psychicznej; cały ten hałas i zgrzyt, który przechodzi przez
ludzki umysł spowodowany waszymi aspektami; kwestie związane nawet z
waszą karmą przodków, ale kwestie, które przyjęliście w swoim życiu;
kwestie związane z brakiem obfitości, kwestie związane z poczuciem winy i
wstydem za rzeczy, które uważacie, że zrobiliście źle w przeszłości,
nawet w poprzednich życiach. Ale, widzicie, wasz umysł pamięta tylko
część tego, co naprawdę się stało. To nie jest tak naprawdę to, co się
stało. Twój umysł pamięta trudne rzeczy, złe rzeczy i one cię obciążają.
Próbujecie odpokutować za te rzeczy. Próbujesz przez nie przejść.
Próbujecie znaleźć rozwiązania, ale tak często jest to trudne do
zrobienia.
Wszystkie te rzeczy, moi drodzy przyjaciele, pozostawiamy
za sobą. Kiedy odbywamy naszą grupową podróż przez Niebiański Krzyż,
zostawcie je za sobą.
Zostawcie je tutaj na ołtarzu duszy. Zostawcie je tutaj, w tej misce.
Kiedy
zaczynamy naszą ekspansję, kiedy przechodzicie przez tę drogę, weźcie
wszystkie te rzeczy, wszystkie problemy, wszystko, co jest problemem w
waszym życiu i zostawcie to tutaj.
Problemy są tam, ponieważ ciągle
się ich trzymacie. Walczycie z nimi, jakby to były demony i smoki.
Walczycie z nimi, jakby były wrogiem. Albo tłumicie je, jakbyście
chcieli, żeby odeszły, a jednak wciąż tam są.
Twój czas.
A
teraz nadszedł czas na was, nadszedł czas na wypełnienie tej pustki,
która została po was. Nadszedł czas na waszą boskość. Dotykaliście jej
od czasu do czasu w przeszłości. Czuliście ją w momentach, och, czasami
bardzo, bardzo silnie. Czasami czuliście, że jest tam przez dni,
tygodnie czy miesiące. Ale potem, z ogromną grawitacją świadomości na
tej planecie, wydawało się, że odeszło.
Teraz nadchodzi czas,
abyście na to pozwolili. Grawitacja się rozluźnia. Jest rozluźniona
przez światło i samą świadomość. Puszcza swoją twierdzę na was,
trzymając was zamkniętych w ciele i umyśle. Rozluźnia się; pozwala
odejść.
Nawet fizyczna grawitacja zaczyna się teraz zmieniać, nawet
fizyczna grawitacja, ale głównie grawitacja świadomości zaczyna się
rozjaśniać. To tak jakby nagle móc łatwiej oddychać. To tak, jakby nagle
więcej wiedzy przychodziło do ciebie w umyśle.
Nawet umysł, nawet
ta część umysłu, która była uśpiona przez eony czasu, ta część, która
wiedziała, jak połączyć się z innymi sferami - był to punkt połączenia
pomiędzy waszą ludzką jaźnią a waszą duszą Jaźnią, ale był uśpiony przez
tak bardzo długi czas - nawet teraz zaczyna się to ujawniać. To jest
jak punkt światła nad waszą głową. To światło, ten punkt umożliwia
połączenie z innymi sferami. Podczas gdy ludzki umysł po prostu nie mógł
tego zrozumieć, zaprzeczyłby temu lub był to po prostu hałas dla
ludzkiego umysłu, teraz z tym punktem światła pozwala na połączenie z
duszą i wszystkimi jej atrybutami, z waszą prawdziwą Jaźnią, tak że nie
potrzebujecie umysłu, aby wszystko przetworzyć, nie potrzebujecie
umysłu, aby spróbować przypomnieć sobie, kim jesteście. To przychodzi
prosto do waszej istoty teraz. Umysł, zrozumie, dogoni, ale to
przychodzi prosto do waszej istoty.
Więc teraz anielscy przyjaciele
odeszli, po drugiej stronie, wrócili do domu i tak wielu z nich
przygotowuje się teraz do powrotu, ale w fizycznej formie. Aby zostać
urodzonym na tej planecie, planecie, którą poznali na tak wiele
sposobów, ale nigdy przez rzeczywiste ludzkie oczy. Będą wracać.
Niektórzy z was będą ich nauczycielami, ich przyjaciółmi, kiedy będą
inkarnować z powrotem na tej planecie. Ale jedna rzecz jest prawdziwa i
pewna, że z powodu ścieżki, którą przetarliście - ścieżki metafizyki,
ścieżki dopuszczenia boskości, ścieżki Urzeczywistnienia - to przez co
przejdą jako ludzie będzie o wiele łatwiejsze.
Tak więc teraz nadchodzi nasz czas, wasz czas.
Będziemy
się teraz rozszerzać w kierunku Krzyża Niebios. To jest jedyny raz,
kiedy zrobimy to jako grupa. Proszę was po tym czasie, abyście nawet nie
zbierali się w innych grupach, nawet małych grupach, ale abyście byli
sami, aby rozszerzyć się w Niebiańskim Krzyżu.
Teraz, ważną rzeczą
jest, zatrzymajcie się na chwilę i wczujcie się w ten moment Teraz, co
nazywam waszą Obecnością. Właśnie tutaj, "Jestem tutaj".
Nie
będziemy robić projekcji astralnej. Nie będziemy opuszczać ludzkiej
kondycji, aby wyjść przez Krzyż Nieba. Nie będziemy odbywać jakiejś
podróży dusz. Nie. Będziemy przebywać tutaj w Obecności, w Obecności i
rozszerzać się. To jest to.
Widzicie, szczególnie przy zmniejszonej
grawitacji, będziemy po prostu rozszerzać się w górę i przez Niebiański
Krzyż do innych sfer. Nigdy nie opuszczając ciała, nigdy nie
zaprzeczając człowieczeństwu, ale rozszerzając się w górę, w górę, w
górę przez Niebiański Krzyż. Ale zanim to zrobimy, jedna bardzo ważna
rzecz.
Ołtarz Duszy
Każda pozostała kwestia, którą macie w
sobie - nie chodzi tu o innych, ale o każdą pozostałą kwestię w sobie -
kwestia fizyczna, brak równowagi biologicznej, brak wartości, brak
równowagi psychicznej; cały ten hałas i zgrzyt, który przechodzi przez
ludzki umysł spowodowany waszymi aspektami; kwestie związane nawet z
waszą karmą przodków, ale kwestie, które przyjęliście w swoim życiu;
kwestie związane z brakiem obfitości, kwestie związane z poczuciem winy i
wstydem za rzeczy, które uważacie, że zrobiliście źle w przeszłości,
nawet w poprzednich życiach. Ale, widzicie, wasz umysł pamięta tylko
część tego, co naprawdę się stało. To nie jest tak naprawdę to, co się
stało. Twój umysł pamięta trudne rzeczy, złe rzeczy i one cię obciążają.
Próbujecie odpokutować za te rzeczy. Próbujesz przez nie przejść.
Próbujecie znaleźć rozwiązania, ale tak często jest to trudne do
zrobienia.
Wszystkie te rzeczy, moi drodzy przyjaciele, pozostawiamy
za sobą. Kiedy odbywamy naszą grupową podróż przez Niebiański Krzyż,
zostawcie je za sobą.
Zostawcie je tutaj na ołtarzu duszy. Zostawcie je tutaj, w tej misce.
Kiedy
zaczynamy naszą ekspansję, kiedy przechodzicie przez tę drogę, weźcie
wszystkie te rzeczy, wszystkie problemy, wszystko, co jest problemem w
waszym życiu i zostawcie to tutaj.
Problemy są tam, ponieważ ciągle
się ich trzymacie. Walczycie z nimi, jakby to były demony i smoki.
Walczycie z nimi, jakby były wrogiem. Albo tłumicie je, jakbyście
chcieli, żeby odeszły, a jednak wciąż tam są.
(pauza)
Weźcie to światło, światło waszej duszy, waszego prawdziwego Ja i wprowadźcie je do środka. Pozwólcie sobie je wdychać. Pozwólcie sobie je wchłonąć.
Pozwólcie sobie poczuć objęcie własnej duszy. Już nie oddzielona, już nie poza świadomością, ale teraz zintegrowana w tobie.
Weź głęboki oddech i wraz ze swoją duszą wczuj się w "I Am that I Am. Jesteśmy tym, czym jesteśmy."
(pauza)
A teraz, w tej chwili, poczujcie teraz wielki honor od wszystkich anielskich istot, które służyły Ziemi, niektórych, które właśnie zrobiły swoją procesję z powrotem tutaj, innych, które pracowały w innych sferach.
Wczujcie się w to, drodzy przyjaciele, w ten zaszczyt, w to podziękowanie i obserwujcie, jak wszystkie ich skrzydła powstają, honorując każdego z was, gdy kontynuujecie swoje życie, swoją pracę z powrotem na Ziemi. Obserwujcie, jak wszystkie ich skrzydła powstają, oddając hołd wam i waszej duszy.
(pauza)
I zanim wrócimy, wzywam wszystkich tych, którzy byli Pracownikami Królestwa, aby również wrócili. Wasza praca została wykonana.
Widzicie, byliście w ludzkiej formie w tym życiu. Prowadziliście ciche życie. Prowadziliście bardzo wewnętrzne życie, ponieważ tak wiele z was pracowało w innych sferach, aby pomóc przygotować się na ten dzień, aby pomóc zbudować drogę.
Trzeba było, aby ludzie na Ziemi pracowali również w innych sferach, aby stworzyć niezbędną równowagę, aby mógł nastąpić Krzyż Niebios. I wzywam was wszystkich, którzy byliście teraz Pracownikami Królestwa. Odłóżcie swoją pracę. Została ona wykonana. Jesteśmy tutaj. Wróćcie z nami. Wróćcie do swojego ludzkiego życia, do swojego ludzkiego ciała, ale przynieście ze sobą całe światło, całą mądrość i całą duszę.
Bring it all Back
Więc, zróbmy teraz naszą drogę powrotną. Możecie przyjść tutaj w każdej chwili do tych sfer i możecie je ze sobą zabrać. Samo światło i samą mądrość, którą dała wam dzisiaj wasza dusza, przynieście ze sobą. Żadna inna istota nigdy nie może wam tego odebrać. Nigdy nie zrobicie z tym nic złego.
Jesteście godni przynieść to teraz z powrotem - z powrotem na planetę, z powrotem do waszej biologii, z powrotem do waszego życia.
Tak więc, wróćmy teraz przez Krzyż Niebios. Możecie przyjść w ten sposób w dowolnym momencie, ale wróćmy przez Heaven's Cross.
Delikatnie, delikatnie, używając skrzydeł, aby przynieść was powoli z powrotem, powoli z powrotem.
Weźcie głęboki oddech w swoje życie jako człowiek.
Teraz Heaven's Cross jest otwarty. Możecie w każdej chwili rozszerzyć się na te sfery. Możecie przywrócić jego światło, jego energię i jego świadomość w każdej chwili. I kiedy wracacie do swojego ludzkiego życia, do swojej rzeczywistości, proszę was, abyście coś zauważyli.
Tuż obok was jest wasze ciało świetlne, wasze Wolne Ciało Energetyczne. Tuż obok was. Teraz jest na to czas.
Weźcie głęboki oddech i wczujcie się w nie. Będzie się ono powoli integrować.
Nadal będziecie mieli ciało fizyczne, ale teraz będziecie mieli atrybuty waszego ciała świetlnego, które powoli, powoli zaczną stawać się częścią waszego życia, powoli, aby nie przytłoczyć waszej biologii.
Jest to jedna z wielu rzeczy, które przywieźliście ze sobą z powrotem, wasze lekkie ciało, a następnie ta część mózgu, która wie, jak połączyć się z innymi sferami.
I tak jest, w tym dniu 22 marca 2023 roku, że rozpoczyna się Apokalipsa.
Tak jest, że praca, którą wykonaliście na tej planecie, aby przynieść to światło i świadomość, jest tutaj.
I tak jest, że nadszedł czas, abyście mogli cieszyć się owocami całej waszej pracy, przypomnieć sobie wasze anielskie pochodzenie i żyć życiem pełnym radości, obfitości, miłości i uduchowienia.
Z tym, Ja Jestem Ukochanym St. Germainem.
LINDA: I z tym, proszę, pozwólcie, aby ten dobry, głęboki oddech trwał dalej. Aby naprawdę pozwolić sobie na wczucie się - wczucie się we wszystko, czym jesteś i więcej.
Po prostu oddychaj delikatnie, honorując siebie, ten dobry, głęboki oddech. Płyńcie z nim, tym oddechem pozwalania.
Tak wiele zostało nam dzisiaj dane. Wdychajcie to. Poczujcie to. Poczujcie, co to oznacza dla was, dla każdego z nas.
Bardzo piękny początek, wspaniały czas.
Oddychaj. Oddychaj i poczuj te niesamowite potencjały.
To jest tutaj dla każdego z nas. Tutaj dla każdego z nas.
Dziękuję wam za bycie częścią tego najwspanialszego, niesamowitego Krzyża Niebios. I specjalne podziękowania dla St. Germaina.
Posłuchaj
ADAMUS SAINT-GERMAIN (w teledysku): Słuchajcie. Nie tylko uszami, ale swoim sercem, swoją istotą, swoją świadomością.
Słuchajcie swojego Ja. Wsłuchajcie się w duszę. Wasza dusza i wszystkie jej komunikaty są bliżej niż kiedykolwiek wcześniej.
Niektórzy z was po prostu za dużo mówią i za dużo myślą. To jest czas na słuchanie.
Tak wiele jest teraz przekazywane z duszy. Nie usłyszycie koniecznie słów, ale zaczniecie coś wyczuwać i czuć.
Chociaż raz zaczynacie czuć swoją własną energię i swoją własną duszę.
Słuchajcie całą swoją istotą.
Słuchajcie na najgłębszych poziomach.
(długa pauza)
Słuchajcie.
(długa przerwa)
Słuchajcie.
(muzyka gra)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz