W następstwie niepowodzenia Silicon Valley Bank i Signature Bank, każdy próbuje dowiedzieć się, co się stało, kto jest winien, i co można zrobić, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu.
Jednym z najbardziej popularnych "rozwiązań" jest więcej regulacji bankowych. Ale w swoim podcaście Peter Schiff wyjaśnił, dlaczego regulacje są problemem, a nie rozwiązaniem.
Podczas kongresowego przesłuchania w sprawie upadków banków, częstym refrenem ze strony Demokratów było to, że zostały one spowodowane przez "deregulację".
"Deregulacja! Deregulacja! Deregulacja! Jakby D w regulacji było problemem. D nie jest częścią, która jest problemem. To regulacja, która jest problemem, a deregulacja, w zakresie, w jakim faktycznie mieliśmy, nie spowodowała problemu. Jeśli mieliśmy jakąkolwiek deregulację, problem polega na tym, że nie deregulowaliśmy wystarczająco."
Politycy chcieliby, abyśmy uwierzyli, że gdybyśmy tylko mieli więcej biurokratów nadzorujących banki, nie byłoby się czym martwić. Myślą, że niektórzy politycznie powiązani ludzie, których mianują na rządowe stanowisko, będą w jakiś sposób tak mądrzy, że rozgryzą problemy i ochronią wszystkich.
Nie są. Istnieje prawdopodobieństwo, że organy regulacyjne są głupsze od ludzi, których regulują. Ponieważ, gdyby regulatorzy byli mądrzejsi, nie byliby regulatorami. Mogliby zarobić dużo więcej pieniędzy w sektorze prywatnym".
Najlepsi i najbystrzejsi nie są regulatorami. A kompetencje nie są na ogół najważniejszym kryterium przy zatrudnianiu przez rząd.
Poza tym, sektor rządowy ma bardzo małą odpowiedzialność.
Nikogo to nie obchodzi. Jeśli spieprzysz w rządzie, nikt nie traci pieniędzy. To znaczy, społeczeństwo traci pieniądze. Ale polityków to nie obchodzi. Więc nigdy nie będziesz miał najbardziej kompetentnych ludzi w rządzie. Dlatego chcesz, aby wolny rynek regulował banki, jak również wszystko inne."
Ludzie często twierdzą, że zwolennicy wolnego rynku nie chcą żadnych regulacji. Ale Peter powiedział, że to nie jest prawda. W rzeczywistości wolny rynek jest innym sposobem regulowania zachowań i postępowania.
Możesz kazać rządowi regulować, lub możesz kazać rynkowi to zrobić. Kiedy robi to rynek, działa to o wiele lepiej niż kiedy robi to rząd. W rzeczywistości, kiedy rząd w zasadzie uzurpuje sobie zadanie, które lepiej wykonałby rynek, to doprowadza do zwarcia zabezpieczeń rynkowych. Zasadniczo uniemożliwiają rynkom wykonywanie ich pracy i regulację, a zastępują osąd tych niekompetentnych biurokratów."
Jak więc rynek może regulować banki?
W ten sam sposób, w jaki rynek reguluje wszystko - konkurencją i indywidualnym interesem."
Na prawdziwie wolnym rynku ludzie nie wkładaliby tak po prostu swoich pieniędzy do banku bez wykonania pewnej pracy domowej.
To są twoje ciężko zarobione oszczędności życia. Nie wrzucisz ich do byle jakiego banku. Masz zamiar zrobić kilka badań. A nawet jeśli nie jesteś kompetentny, by zrobić to samemu, upewnisz się, że ktoś inny zrobił to badanie i pójdziesz za jego przykładem i zapiszesz się do tego serwisu."
Tymczasem banki wiedziałyby o tym. Ceniłyby swoją reputację w zakresie bezpieczeństwa i solidności. Bankierzy byliby nagradzani za rozsądne, rozważne zarządzanie depozytami.
Odniosę sukces jako bankier, pielęgnując swoją reputację solidnego, rozważnego bankiera. Tak więc, na wolnym rynku, banki, które są najbardziej zdrowe, najbardziej ostrożne, podejmują najmniejsze ryzyko, będą tymi, które odniosą sukces, ponieważ będą gromadzić najwięcej depozytów, a te bardziej ryzykowne banki, cóż, nie osiągną go. Taki jest wolny rynek."
Ale na rynku rządowym, FDIC zapewnia wszystkie depozyty. Po upadku SVB i Signature Bank rząd dał jasno do zrozumienia, że limity ubezpieczeń idą teraz w nieskończoność.
Efekt?
Kogo obchodzi, gdzie wkładasz swoje pieniądze? Żaden bank nie jest bezpieczniejszy od innych banków. Bez względu na to, co zrobią, bez względu na to, jaki wymyślą szalony plan, twoje pieniądze są bezpieczne".
W efekcie rząd wyeliminował konkurencję opartą na bezpieczeństwie i solidności. Bankierzy nie są już nagradzani za bezpieczne granie.
Nie zdobędzie więcej klientów unikając ryzyka niż podejmując ryzyko, ponieważ rząd usunął to z równania. Dlatego właśnie jest tyle ryzyka. Dlatego banki są tak niewypłacalne".
Rząd zastąpił regulacje wolnego rynku, które powstrzymałyby ryzykowne zachowania, regulacjami rządu, które zachęcają do ryzykownych zachowań.
Oczywiście, ten system wzmacnia pozycję ludzi rządu. Dlatego nie chcą oni wolnego rynku. Chcą mieć możliwość wyznaczenia wybranych przez siebie ludzi do "nadzorowania" wszystkiego. To daje im władzę.
Nie chcą równych szans. Zdobywają władzę poprzez przechylanie tego pola gry".
W tym podcaście Peter przechodzi do rozmowy o bardzo ciekawej kwestii, która wyszła podczas przesłuchania w Kongresie dotyczącego bankowych "stress testów".
*By Peter Schiff
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz