piątek, 31 marca 2023

Rządy nie mogą już zrzucić winy za inflację na energię i Putina



Pod koniec lutego 2023 roku, cena ropy (WTI i Brent), Henry Hub i ICE gazu ziemnego, aluminium, miedzi, stali, kukurydzy, pszenicy i Baltic Dry Index są poniżej poziomu z lutego 2022 roku.

Indeks łańcucha dostaw oraz globalna równowaga popytu i podaży, publikowane przez Morgan Stanley, spadły do poziomów z września 2022 roku. Ostatnie odczyty inflacji są jednak ogromnie niepokojące.

Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej ceny towarów i frachtu, gdyby inflacja cenowa była zjawiskiem "cost-push", załamałaby się już do poziomu 2 procent. Jednak zarówno wskaźniki inflacji zasadniczej, jak i bazowej, począwszy od wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI), a skończywszy na wskaźniku cen wydatków osobistych (PCE), wykazują niezwykle wysoki poziom i rosnącą presję inflacyjną.

Wielokrotnie wspominaliśmy, że nie istnieje coś takiego jak inflacja cenowa typu "cost-push". To tylko więcej jednostek walutowych przeznaczanych na stosunkowo rzadkie towary i usługi.

Monetarny aspekt inflacji został udowodniony w drodze do góry i podczas korekty towarowej. Podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną spowodowały spadek cen towarów, pomimo rosnących napięć geopolitycznych, problemów z podażą i silnego wzrostu popytu. Podwyżki stóp sprawiają, że droższe jest magazynowanie, zajmowanie długich pozycji i finansowanie wezwań do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego. Powell zrównoważył cały wpływ ciasnoty podażowo-popytowej na ceny.

Rządy nie mogą już zrzucać winy za inflację cen na wojnę Putina czy tzw. zakłócenia w łańcuchu dostaw. Drukowanie pieniędzy ponad popyt jest jedyną rzeczą, która sprawia, że ceny rosną unisono. Jeśli jakaś cena wzrasta z powodu egzogenicznego, ale ilość waluty pozostaje równa, wszystkie inne ceny nie rosną. Indeks PCE na poziomie 4,5 procent w styczniu 2023 roku przy wszystkich głównych towarach poniżej poziomu ze stycznia 2022 roku pokazuje, jak wysoka jest presja inflacyjna.

Inflacja cenowa jest skumulowana, a narracja próbuje nas przekonać, że obniżenie inflacji z 8 procent do 5 procent w 2024 roku będzie sukcesem. Nie. Będzie to masowe zniszczenie ponad 20 proc. siły nabywczej obywateli z powodu inflacji w tym okresie.

Jednak podwyżki stóp nie wystarczą. Szeroki wzrost pieniądza musi szybko zejść w dół. Jak na razie w Stanach Zjednoczonych szeroki wzrost pieniądza jest płaski i spadł do bardziej rozsądnych poziomów w grudniu 2022 roku. Jednak ostatni odczyt Europejskiego Banku Centralnego dotyczący wzrostu szerokiego pieniądza w strefie euro wskazuje na wzrost o 4,1 procent, co jest bardzo wysokie w porównaniu ze skromnym wzrostem produktu krajowego brutto (PKB), a na pewno bardzo wysokie w porównaniu z szacunkami na rok 2023.

Wzrost szerokiego pieniądza był zbyt agresywny w 2022 roku i może upłynąć trochę czasu, zanim presja inflacyjna zostanie złagodzona do poziomu, który nie uczyni obywateli jeszcze biedniejszymi.

Dwa ostatnie opracowania opublikowane przez Bank Rozrachunków Międzynarodowych przypominają, że wzrost pieniądza był głównym winowajcą skoku inflacji cenowej. Claudio Borio, Boris Hoffmann i Egon Zakrajšek stwierdzają, że

    związek ten można również dostrzec w niedawnym możliwym przejściu z reżimu niskiej do wysokiej inflacji. Gwałtowny wzrost pieniądza poprzedził wybuch inflacji cenowej, a kraje o silniejszym wzroście pieniądza odnotowały wyraźnie wyższą inflację cenową. Przyjrzenie się wzrostowi pieniądza pomogłoby poprawić prognozy inflacji po pandemii, co sugeruje, że jego wartość informacyjna mogła zostać zaniedbana.

(Czy wzrost pieniądza pomaga wyjaśnić ostatni skok inflacji?). Reis wyjaśnia, że "Inflacja wzrosła, ponieważ banki centralne pozwoliły na jej wzrost. Zamiast podkreślać odosobnione błędy w ocenie, niniejszy artykuł wskazuje raczej na siły leżące u podstaw, które stworzyły tolerancję dla inflacji, która utrzymywała się nawet po tym, jak odchylenie od celu stało się duże" (The burst of high inflation in 2021-22: how and why did we get here?).

Wymówka o łańcuchu dostaw i wojnie na Ukrainie zniknęła, ale inflacja pozostaje zbyt wysoka. Wielu uczestników rynku chce cięć stóp i wzrostu podaży pieniądza, aby zobaczyć wyższe rynki, z ekspansją wielokrotności i wycen. Jednak cięcia stóp są bardzo mało prawdopodobne w tym scenariuszu, a banki centralne wiedzą, że spowodowały problem, którego korekta zajmie więcej czasu niż oczekiwano.

Rządy nie mogą oczekiwać korekty inflacji cenowej, gdy rosną wydatki publiczne, co oznacza większą konsumpcję nowych jednostek pieniężnych poprzez deficyt i zadłużenie.

Obywatele odczuwają presję inflacyjną poprzez słabnący wzrost płac realnych i znacznie wyższe koszty życia, ponieważ ceny dóbr i usług, których nie da się zastąpić - edukacji, opieki zdrowotnej, czynszów i podstawowych zakupów - rosną znacznie szybciej niż sugeruje to główny wskaźnik CPI.

Wszyscy jesteśmy biedniejsi, nawet jeśli inflacja cen zasadniczych jest nieco niższa. Spowolnienie wzrostu inflacji nie oznacza niższych cen, a jedynie wolniejsze tempo niszczenia siły nabywczej walut.
Rządy nie mogą już zrzucić winy za inflację na energię i Putina
Posted on 03/31/2023 by EraOfLight - Leave a reply

Pod koniec lutego 2023 roku, cena ropy (WTI i Brent), Henry Hub i ICE gazu ziemnego, aluminium, miedzi, stali, kukurydzy, pszenicy i Baltic Dry Index są poniżej poziomu z lutego 2022 roku.

Indeks łańcucha dostaw oraz globalna równowaga popytu i podaży, publikowane przez Morgan Stanley, spadły do poziomów z września 2022 roku. Ostatnie odczyty inflacji są jednak ogromnie niepokojące.

Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej ceny towarów i frachtu, gdyby inflacja cenowa była zjawiskiem "cost-push", załamałaby się już do poziomu 2 procent. Jednak zarówno wskaźniki inflacji zasadniczej, jak i bazowej, począwszy od wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI), a skończywszy na wskaźniku cen wydatków osobistych (PCE), wykazują niezwykle wysoki poziom i rosnącą presję inflacyjną.

Wielokrotnie wspominaliśmy, że nie istnieje coś takiego jak inflacja cenowa typu "cost-push". To tylko więcej jednostek walutowych przeznaczanych na stosunkowo rzadkie towary i usługi.

Monetarny aspekt inflacji został udowodniony w drodze do góry i podczas korekty towarowej. Podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną spowodowały spadek cen towarów, pomimo rosnących napięć geopolitycznych, problemów z podażą i silnego wzrostu popytu. Podwyżki stóp sprawiają, że droższe jest magazynowanie, zajmowanie długich pozycji i finansowanie wezwań do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego. Powell zrównoważył cały wpływ ciasnoty podażowo-popytowej na ceny.

Rządy nie mogą już zrzucać winy za inflację cen na wojnę Putina czy tzw. zakłócenia w łańcuchu dostaw. Drukowanie pieniędzy ponad popyt jest jedyną rzeczą, która sprawia, że ceny rosną unisono. Jeśli jakaś cena wzrasta z powodu egzogenicznego, ale ilość waluty pozostaje równa, wszystkie inne ceny nie rosną. Indeks PCE na poziomie 4,5 procent w styczniu 2023 roku przy wszystkich głównych towarach poniżej poziomu ze stycznia 2022 roku pokazuje, jak wysoka jest presja inflacyjna.

Inflacja cenowa jest skumulowana, a narracja próbuje nas przekonać, że obniżenie inflacji z 8 procent do 5 procent w 2024 roku będzie sukcesem. Nie. Będzie to masowe zniszczenie ponad 20 proc. siły nabywczej obywateli z powodu inflacji w tym okresie.

Jednak podwyżki stóp nie wystarczą. Szeroki wzrost pieniądza musi szybko zejść w dół. Jak na razie w Stanach Zjednoczonych szeroki wzrost pieniądza jest płaski i spadł do bardziej rozsądnych poziomów w grudniu 2022 roku. Jednak ostatni odczyt Europejskiego Banku Centralnego dotyczący wzrostu szerokiego pieniądza w strefie euro wskazuje na wzrost o 4,1 procent, co jest bardzo wysokie w porównaniu ze skromnym wzrostem produktu krajowego brutto (PKB), a na pewno bardzo wysokie w porównaniu z szacunkami na rok 2023.

Wzrost szerokiego pieniądza był zbyt agresywny w 2022 roku i może upłynąć trochę czasu, zanim presja inflacyjna zostanie złagodzona do poziomu, który nie uczyni obywateli jeszcze biedniejszymi.

Dwa ostatnie opracowania opublikowane przez Bank Rozrachunków Międzynarodowych przypominają, że wzrost pieniądza był głównym winowajcą skoku inflacji cenowej. Claudio Borio, Boris Hoffmann i Egon Zakrajšek stwierdzają, że

    związek ten można również dostrzec w niedawnym możliwym przejściu z reżimu niskiej do wysokiej inflacji. Gwałtowny wzrost pieniądza poprzedził wybuch inflacji cenowej, a kraje o silniejszym wzroście pieniądza odnotowały wyraźnie wyższą inflację cenową. Przyjrzenie się wzrostowi pieniądza pomogłoby poprawić prognozy inflacji po pandemii, co sugeruje, że jego wartość informacyjna mogła zostać zaniedbana.

(Czy wzrost pieniądza pomaga wyjaśnić ostatni skok inflacji?). Reis wyjaśnia, że "Inflacja wzrosła, ponieważ banki centralne pozwoliły na jej wzrost. Zamiast podkreślać odosobnione błędy w ocenie, niniejszy artykuł wskazuje raczej na siły leżące u podstaw, które stworzyły tolerancję dla inflacji, która utrzymywała się nawet po tym, jak odchylenie od celu stało się duże" (The burst of high inflation in 2021-22: how and why did we get here?).

Wymówka o łańcuchu dostaw i wojnie na Ukrainie zniknęła, ale inflacja pozostaje zbyt wysoka. Wielu uczestników rynku chce cięć stóp i wzrostu podaży pieniądza, aby zobaczyć wyższe rynki, z ekspansją wielokrotności i wycen. Jednak cięcia stóp są bardzo mało prawdopodobne w tym scenariuszu, a banki centralne wiedzą, że spowodowały problem, którego korekta zajmie więcej czasu niż oczekiwano.

Rządy nie mogą oczekiwać korekty inflacji cenowej, gdy rosną wydatki publiczne, co oznacza większą konsumpcję nowych jednostek pieniężnych poprzez deficyt i zadłużenie.

Obywatele odczuwają presję inflacyjną poprzez słabnący wzrost płac realnych i znacznie wyższe koszty życia, ponieważ ceny dóbr i usług, których nie da się zastąpić - edukacji, opieki zdrowotnej, czynszów i podstawowych zakupów - rosną znacznie szybciej niż sugeruje to główny wskaźnik CPI.

Wszyscy jesteśmy biedniejsi, nawet jeśli inflacja cen zasadniczych jest nieco niższa. Spowolnienie wzrostu inflacji nie oznacza niższych cen, a jedynie wolniejsze tempo niszczenia siły nabywczej walut.

Ktoś wymyśli kolejną wymówkę, by winą za inflację cen obarczyć cokolwiek poza jedyną rzeczą, która powoduje jednoczesny wzrost cen: drukowanie waluty znacznie powyżej popytu.

**By Daniel Lacalle

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz