sobota, 1 lipca 2023

Podobnie jak Halliburton w Iraku, BlackRock zarobi bilion na odbudowie zniszczeń, które sfinansował na Ukrainie

 

W samym środku brutalnego konfliktu na Ukrainie, dwaj światowi tytani finansowi, BlackRock i JPMorgan Chase, pozornie przewodzą w pozornym wysiłku humanitarnym. Pomagają oni w utworzeniu Funduszu Rozwoju Ukrainy, banku odbudowy zaprojektowanego w celu skierowania publicznego kapitału zalążkowego na projekty, które mogą przyciągnąć setki miliardów dolarów prywatnych inwestycji. Jednak ci, którzy znają słowa gen. Smedleya Butlera, mogą zapytać, czy jest to naprawdę altruistyczne przedsięwzięcie, czy tylko kolejna twarz długotrwałej wojennej rakiety?

Echa miliardowych kontraktów Halliburtona podczas wojny w Iraku są ogłuszające. Korporacje te, stanowiące trzon kompleksu wojskowo-przemysłowego, znalazły złotą okazję w masowych mordach. Strategia ta jest równie lukratywna, co groteskowa: czerpanie zysków ze śmierci, zniszczenia, a następnie finansowana przez podatników odbudowa gruzów, które pomogli stworzyć - a wszystko to przy zachowaniu pozorów życzliwości.

Kiedy zagłębimy się w zawiłości Funduszu Rozwoju Ukrainy, niepokojąca rzeczywistość zaczyna się ujawniać. Bank Światowy szacuje, że Ukraina będzie potrzebować aż 411 miliardów dolarów na odbudowę po wojnie. W tym przypadku BlackRock i JPMorgan Chase widzą obfite żniwa. Role, jakie odegrają w lewarowaniu funduszy podatników, zapewnią im potencjał astronomicznych zysków, które z łatwością przyćmią wszelkie ich rzekomo "darowane" usługi.

Mrożące krew w żyłach podobieństwa między Ukrainą a wojną w Iraku są niemożliwe do zignorowania. Halliburton zebrał miliardy z kontraktów bez przetargów na odbudowę tego, co zostało zniszczone przez wojnę. Dziesiątki tysięcy ludzi straciło życie, a naród zmagał się z konsekwencjami obcej interwencji, podczas gdy Halliburton i inni zarabiali na chaosie.

Im bardziej kurz zniszczeń osiada nad Ukrainą, tym wyraźniejsze stają się marże zysku dla BlackRock i im podobnych. Wojna i jej następstwa stanowią idealną pożywkę dla oportunistycznych korporacyjnych pasożytów. Brutalny taniec zniszczenia i odbudowy jest mieczem obosiecznym, zadającym głębokie rany ludzkości, a jednocześnie napełniającym kasę tych korporacji.

Szlachetna fasada pomocy Ukrainie ze strony finansowych gigantów przesłania brutalną prawdę: im dłużej trwa wojna, tym więcej mogą zyskać. Ta surowa rzeczywistość uosabia stwierdzenie Butlera, że "wojna to rakieta", a takie firmy jak BlackRock, JPMorgan i szerszy kompleks wojskowo-przemysłowy czerpią znaczne zyski z cierpienia i rozpaczy milionów ludzi.

To, czego jesteśmy świadkami, to nie tylko spekulacje wojenne, ale przekształcenie samej wojny w wysoce dochodowe przedsięwzięcie dla korporacji. Podmioty te mają interes w przedłużaniu konfliktu. Im większe zniszczenia, tym większy potencjał zysku w fazie odbudowy. Ta dynamika służy wzmocnieniu systemu, który żywi się konfliktem, tworząc środowisko, które zachęca do podtrzymywania wojny, pomimo jej katastrofalnych kosztów ludzkich.

Ta przewrotna rzeczywistość ujawnia istotę stwierdzenia Butlera, że "wojna to rakieta". Podmioty, które czerpią zyski z wojny, zyskują również na pokoju, który po niej następuje. Dopóki nie przerwiemy tego destrukcyjnego cyklu, cierpienie, strata i niesprawiedliwość będą się nadal mnożyć pod pozorem odbudowy i regeneracji.

Kluczowe znaczenie ma zbadanie podstawowych motywów tych, którzy twierdzą, że pomagają w odbudowie rozdartych wojną narodów. Czy są to prawdziwie życzliwi dobroczyńcy zaangażowani w pomoc krajom podnoszącym się z popiołów, czy też sprytni rekieterzy czerpiący zyski z chaosu wojny? Odpowiedź, jak pokazała nam historia, jest tak oczywista, jak ponure następstwa każdego pola bitwy - i nigdy nie zostanie znaleziona pod emoji flagi Ukrainy na twoim profilu na Twitterze.

Wojna to rzeczywiście rakieta, w którą BlackRock, JPMorgan i im podobni grają z mrożącą krew w żyłach skutecznością. Podczas gdy Ukraina przygotowuje się do okresu odbudowy, należy zwrócić uwagę nie tylko na fizyczne blizny, ale także na podstawową, systemową zgniliznę, która karmi taki konflikt.

**By Matt Agorist

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz