Moi drodzy ziemscy przyjaciele,
Wielu z Was już wie, czym się dzisiaj podzielę. Ale myślę, że poniższe jest na tyle ważne, że i tak chcę poświęcić mu wiadomość:
Samo w sobie wydaje się nieco nieszkodliwe, że ciągle podkreśla się, że ludzie powinni słuchać ekspertów, i że opinia ekspertów jest wyższa niż takie rzeczy, jak przeczucie i intuicja oraz to, co przeciętny człowiek na ulicy zwykle myśli i jaka wydaje się być rzeczywistość, jeśli ludzie po prostu patrzą na otaczający ich świat. Samo w sobie wydaje się nieco nieszkodliwe, że opinia ekspertów jest wyższa od tych rzeczy.
Samo w sobie wydaje się nieszkodliwe, że rzeczy w Internecie są cenzurowane, jeśli są sprzeczne z opinią ekspertów.
Samo w sobie wydaje się nieco nieszkodliwe, że media głównego nurtu i platformy mediów społecznościowych mogą decydować, którzy eksperci zostaną awansowani i wyróżnieni, a którzy zostaną usunięci z platformy.
Jeśli jednak połączysz te trzy pozornie nieszkodliwe rzeczy, skutecznie dałeś starszym mediom i platformom społecznościowym możliwość fabrykowania rzeczywistości.
Jak to? Cóż, spójrzmy na przykład.
W pewnym momencie tradycyjne media i media społecznościowe zdecydowały, że chcą przeforsować narrację, że covid jest prawdziwy i niewiarygodnie śmiercionośny i że ogromna liczba ludzi umrze z jego powodu i nie dzieje się nic podstępnego. Przesłanie było po prostu: nadeszła czarna pandemia podobna do zarazy i to wszystko, rządy nie mają tu innego planu niż ratowanie życia.
Dlatego bez końca podkreślano, że ludzie powinni słuchać ekspertów.
Media wyselekcjonowały i wypromowały tych ekspertów, którzy forsowali pożądane przesłanie. Media deplatformowały prawdziwych ekspertów, naukowców i lekarzy, którzy sprzeciwiali się pożądanemu przekazowi.
W ten sposób media stworzyły złudzenie, że 99,99% ekspertów zgadza się z narracją, podczas gdy w rzeczywistości odsetek ten był znacznie niższy. Odsetek ten byłby jeszcze niższy, gdyby ekspertom nie groziła utrata pracy lub środków finansowych w przypadku zaprzeczenia oficjalnej narracji.
I oczywiście, jeśli 99,99% ekspertów zgadza się z czymś (nie zgadzało się), to uczciwe jest cenzurowanie dezinformacji, prawda?
Ale nigdy nie było tak, że 99,99% ekspertów się zgodziło.
Pamiętaj, że to, że media udają, że praktycznie każdy ekspert się z czymś zgadza, nie oznacza, że tak jest w rzeczywistości. Po prostu kłamią. Udają, że istnieje konsensus ekspertów, podczas gdy w rzeczywistości taki konsensus nie istnieje, a następnie fabrykują postrzeganie tego konsensusu poprzez selektywne usuwanie platform i cenzurowanie ekspertów, którzy sprzeciwiają się pożądanej narracji.
To jest punkt krytyczny. Zawsze pamiętaj, że kiedy media sugerują lub stwierdzają, że istnieje tu jakiś konsensus ekspertów, prawie nigdy nie udowadniają, że ten rzekomy konsensus istnieje. Jasne, czasami ten konsensus naprawdę istnieje, ale czasami nie, a oni po prostu wymyślają go z powietrza. A potem wzmacniają swoją fabrykację poprzez usuwanie z platformy ekspertów, którzy się z nimi nie zgadzają.
W rzeczywistości jest to niezwykle potężne narzędzie do fabrykowania rzeczywistości. Masy myślą, że media to tylko jakaś strona przekazująca informacje, podczas gdy w rzeczywistości media mogą bardzo łatwo przekonać większość populacji, że rzeczywistość jest taka, jaką ją wymyślą.
Jest to podobne do tego, jak ludzie myślą, że sondaże są sposobem mierzenia opinii publicznej, podczas gdy w rzeczywistości sondaże są często sposobem na sfabrykowanie opinii publicznej.
W końcu możesz sprawić, by ankiety mówiły, co chcesz, po prostu przez nadpróbkowanie osób, które zgadzają się z twoją pożądaną opinią. Lub po prostu: jeśli pięć osób zgodzi się z tobą, a pięć osób się z tobą nie zgodzi, i przeprowadzisz ankietę wśród czterech osób, które się z tobą zgadzają, i jednej osoby, która się z tobą nie zgadza, wtedy ankieta wykaże, że 80% osób się z tobą zgadza.
Jeśli przeciętny człowiek wierzy, że większość ludzi w coś wierzy, to oni też w to uwierzą. Jeśli przeciętny człowiek uważa, że większość ludzi faworyzuje X zamiast Y, to prawdopodobnie ta osoba też będzie faworyzować X, nawet jeśli nigdy nie było prawdą, że większość ludzi faworyzuje X.
Dlatego większość ludzi można skłonić do uwierzenia w X, ponieważ wierzą, że większość ludzi wierzyć X, podczas gdy w rzeczywistości nigdy tego nie robili. Ale później ankieta wydaje się dokładna, ponieważ ankieta mówi, że większość ludzi woli X i faktycznie większość ludzi teraz woli X. Ale większość ludzi woli X tylko dlatego, że ankieta początkowo kłamała o tym, że większość ludzi woli X. Dlatego ankieta nie mierzyła rzeczywistości , ankieta sfabrykowała rzeczywistość.
W rzeczywistości ankieta sfabrykowała rzeczywistość tak dobrze, że ankieta wymyśliła, że większość ludzi woli X, a ze względu na siłę ankiety większość ludzi teraz naprawdę woli X.
Ponieważ myślą, że większość innych woli X, podczas gdy nigdy wcześniej tego nie robili ankieta sfabrykowała tę rzeczywistość.
W ten sposób jeden sondaż może zmienić opinię milionów ludzi, po prostu przekonując masy, że większość opinii wśród ludzi istnieje, kiedy jej nie ma.
Czy kręci ci się w głowie? Tak, z perspektywy mrocznych kontrolerów, rzeczywistość naprawdę jest taka plastyczna. Stado owiec naprawdę łatwo zagonić do rzeźni.
Załóżmy, że mroczni kontrolerzy chcą sabotować kandydata politycznego w umysłach opinii publicznej lub chcą przekonać kandydata politycznego, że nie mogą wygrać i powinni wycofać się z wyścigu. Wtedy mroczni kontrolerzy mogą użyć wypaczonych sondaży, w których przeważają osoby, które nie zgadzają się z tymi kandydatami. Brzmi to głupio, ale w rzeczywistości jest skuteczne, ponieważ opinia publiczna nie chce promować ani mówić o kandydatach, zgłaszać się na ochotnika ani przekazywać darowizn na rzecz kandydatów, jeśli sondaże pokazują, że nie mają szans. Kampanii politycznej jest również znacznie trudniej zabezpieczyć fundusze, jeśli sondaże są słabe.
Dlatego czasami mówi się, że pewien kandydat polityczny może być kochany, ale po prostu nie jest opłacalny. Po części nie są opłacalne, ponieważ są sabotowane przez wypaczone ankiety od ciemnych kontrolerów. Co zabawne, kandydaci, których lubią mroczni kontrolerzy, są zawsze opłacalni i zwykle dobrze wypadają w sondażach, nawet jeśli większość ludzi gardzi tymi kandydatami
Ciemni kontrolerzy próbowali tego również podczas wyborów Trump vs Hillary w 2016 roku. Sondaże zwykle przewidywały, że Hillary wygra, ale wtedy wygrał Trump. Sondaże nie były więc dokładne, jak to często bywa, jednak w tym przypadku nie udało im się sfabrykować rzeczywistości, którą rzekomo przewidywali, więc w tym przypadku sondaże zostały ujawnione.
Jednak większość ludzi nie zdawała sobie sprawy ze znaczenia tego ujawnienia, więc dzisiaj większość ludzi nadal wierzy sondażom. Szkoda: w idealnym świecie ludzie przestaliby wierzyć w sondaże po 2016 roku, a nawet wcześniej.
Celowo wypaczone sondaże są również świetną metodą ukrywania manipulacji wyborczych. Jeśli wyniki wyborów są zgodne z wynikami sondaży, to wybory nie wyglądają na zmanipulowane, jednak często na Zachodzie jest tak, że zarówno wybory, jak i sondaże zostały zmanipulowane.
Sondaże nie są narzędziami do mierzenia opinii publicznej. Są narzędziami do fabrykowania opinii publicznej.
Przynajmniej są, gdy mroczni kontrolerzy chcą popchnąć określoną narrację.
Oczywiście są ludzie, którzy naprawdę dobrze przeprowadzają ankiety, z rozsądnym pobieraniem próbek. Niektóre sondaże są dość dokładne.
Tak więc media i sondaże mogą sfabrykować rzeczywistość, jaką chcą, a większość społeczeństwa uwierzy, że ta sfabrykowana rzeczywistość jest rzeczywistą rzeczywistością.
To jest orwellowskie.
Niestety, ten wzorzec fabrykowania fałszywych rzeczywistości powtarza się w kółko.
Na przykład media sfabrykowały fałszywą rzeczywistość, że inflacja będzie przejściowa. Media sfabrykowały fałszywą rzeczywistość, że Rosja przegra wojnę z Ukrainą. Media sfabrykowały fałszywą rzeczywistość, że inwazja na Irak była odpowiednią odpowiedzią na 9/11. I tak dalej, i tak dalej.
Jak często media muszą sfabrykować fałszywą rzeczywistość, zanim masy przestaną ich słuchać?
Myślę, że ludzie są wyczerpani, przeciążeni i przestraszeni, a wiara w to, co mówi pudełko do prania mózgu, jest łatwiejsza niż samodzielne myślenie. Samodzielne myślenie ma też konsekwencje społeczne.
Pytanie: „Komu wierzysz, mnie czy własnym kłamliwym oczom?” kiedyś było żartem, ale obecnie wiele osób często naprawdę wierzy mediom na własne oczy.
To też nie jest przypadek. Kilka lat temu amerykański senator pokazał kulę śnieżną jako część swojego argumentu przeciwko narracji o zmianach klimatycznych.
Z punktu widzenia ciemnych kontrolerów, którzy kontrolują również media głównego nurtu i wiele platform mediów społecznościowych, jest to całkowicie nie do przyjęcia.
Niedopuszczalne jest, aby ludzie używali własnych oczu i mózgów do wyciągania wniosków, ponieważ jeśli to zrobią, rzeczywistość nie będzie już mogła być sfabrykowana przez wybranych ekspertów. Ludzie, którzy używają własnych oczu i mózgów, muszą być nieustannie wyśmiewani lub usuwani z platformy. Ludzie muszą być zastraszani, aby nie obserwowali, nie myśleli i nie robili niczego poza słuchaniem i odwoływaniem się do wybranych ekspertów.
Podstępną rzeczą jest oczywiście to, że w niektórych przypadkach ludzie naprawdę dojdą do błędnych wniosków, jeśli tylko spojrzą na otaczający ich świat i pomyślą samodzielnie. A mroczni kontrolerzy wykorzystują to, aby wyegzekwować: nie obserwuj, nie myśl, tylko słuchaj i zwracaj się do ekspertów. Jednak prawdziwym rozwiązaniem problemu ludzi, którzy czasami dochodzą do błędnych wniosków, jeśli obserwują i myślą samodzielnie, nie jest wyłączenie umiejętności krytycznego myślenia i słuchanie ekspertów. Rozwiązaniem jest wolny i nieocenzurowany rynek pomysłów.
To było również celem ostatniej wymiany zdań: „czy możesz podać definicję słowa„ kobieta ”?” „Nie mogę. Nie jestem biologiem.
Osoba odmawiająca zdefiniowania słowa „kobieta” zachowuje się tak, jak ciemni kontrolerzy chcą, aby wszyscy postępowali: odmawia użycia własnych oczu i mózgu, a w tej wymianie nie robi nic poza
zwracanie się do wyselekcjonowanych ekspertów i odwoływanie się do nich. Oto, czego mroczni kontrolerzy chcą, aby ludzie robili: nie obserwujcie, nie myślcie, tylko słuchajcie i zwracajcie się do ekspertów.
Wybrani eksperci są następnie zwracani na siebie uwagę, a niewygodni eksperci są usuwani z platform i cenzurowani, a tym samym rzeczywistość jest sfabrykowana. W ten sposób rzeczywistość może być taka, jaką chcą mroczni kontrolerzy.
Powtarzam, to jest orwellowskie.
A więc: media mogą sfabrykować rzeczywistość, jeśli połączymy trzy rzeczy:
– że ludzie powinni słuchać i odnosić się do ekspertów
– że media decydują, którzy eksperci zostaną wyróżnieni, a którzy usunięci z platformy, a tym samym mogą stworzyć iluzję, że istnieje konsensus ekspertów
– media mogą cenzurować i deplatformować przeciętnych ludzi, jeśli zaprzeczają temu rzekomemu konsensusowi ekspertów (który w rzeczywistości może nie istnieć).
Dlatego wartość wolności wypowiedzi musi być zachowana.
W poprzednich wiadomościach Hakann i Tunia wielokrotnie wypowiadali się przeciwko cenzurze i deplatformowaniu
. Całkowicie się zgadzam: dopóki ludzie nie próbują dosłownie zorganizować linczu lub czegoś tak skandalicznego, mowa nie powinna być cenzurowana. To jest krytyczne. Jeśli cenzura jest dozwolona, media będą po prostu fabrykować rzeczywistość tak, jak uznają to za stosowne, a niewybieralne, niedemokratyczne ciało nie powinno mieć takiej możliwości.
Jeśli nie chcesz, aby istoty takie jak dawny ja były w stanie obalić cywilizację, musisz zachować wolność słowa.
Zaufaj mi, powinienem wiedzieć.
Na koniec twierdzę, że ludzie na Ziemi również powinni przestać postrzegać opinie ekspertów jako jedyną rzecz, która ma znaczenie, i postrzegać je jako jedną bardzo ważną informację. Powiedzenie „nie słuchaj ekspertów” jest zbyt proste, ponieważ czasami naprawdę mają rację. Uważam jednak, że na przykład opinia eksperta i opinia przeciętnego człowieka powinny być brane pod uwagę, niekoniecznie w takim samym stopniu, jednak opinia eksperta nie powinna być jedyną rzeczą, która się liczy.
Bardziej demokratyczne jest, aby w pewnym stopniu liczyła się również opinia przeciętnego człowieka na ulicy.
Jak wiecie na Ziemi, w tłumie często tkwi mądrość. W niektórych przypadkach przeciętna opinia mas jest bliższa prawdy niż opinia ekspertów. Nie zawsze i nie mówię, że ekspertów nie należy słuchać. Mówię tylko, że opinia eksperta powinna być jedną z rzeczy, które należy wziąć pod uwagę, a nie jedyną.
Mam nadzieję, że to było przydatne.
Szczerze mówiąc, patrzenie na subtelne środki kontroli, które są używane na Ziemi, jest trochę przerażające. To przerażające, że wielu ludzi myśli, że są wolni, a mimo to są uwięzieni w mentalnej klatce, której nawet nie są świadomi.
Na szczęście, jak słusznie stwierdziła Tunia: będziecie wolni.
Cała moja miłość,
R’Kok
Dla Ery Światła
**Źródło: nie na youtube, ponieważ mój kanał może mieć kłopoty. Artykuł jest tylko tutaj.
**Te channelingi są przesyłane wyłącznie do Eraoflight.com przez channelera. Jeśli chcesz udostępnić je gdzie indziej, dołącz link do oryginalnego posta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz