W poprzednim artykule pisałam o Misji Jezusa Chrystusa, czy
była udana, czy nie ... jak to, co niektórzy głoszą.
Misja, która była odpowiedzią na uszkodzone DNA, które
doznały Ziemia i ludzkość po inwazji lucyferiańskiej w
okresie Lemurii i Atlantydy. Zniszczono zasadę Matki w
jądrze Ziemi. Jezus Chrystus przybył z załogą Templariuszy,
zwanych Azurytami, którzy odzyskiwali dusze z tego upadku.
Naprawiali sieć planetarną i wrota planetarne, aby w XXI
wieku, Ziemia i ludzkość mogła Wniebowstąpić.
Planetarny System Gwiezdnych Wrót to punkty połączenia Ziemi
i Uniwersalnych Systemów gwiezdnych Wrót, kiedyś
zapieczętowane i zamknięte, obecnie stopniowo się otwierają
podczas obecnego Cyklu Wniebowstąpienia. Są to wiry energii,
znane jako tunele czasoprzestrzenne. Pisałam w swoich
doświadczeniach, widziałam jakieś wirujące tunele... to
przez nie wchodziły i w nich znikały, odwiedzające mnie
Istoty Świetliste, w tym Jezus Chrystus, często bywał
właśnie z tą swoją grupą. Cały nasz ziemski system czakr
jest systemem gwiezdnych wrót, które transmitują
energetyczne widmo częstotliwości, pochodzące z Wyższych
Wymiarów.
Gwiezdne Wrota to spiralna energia, kiedy aktywna jest
Energia Kundalini Ziemi, kiedy te wrota się otworzą w pełni,
tak jak to ma miejsce w naszym kręgosłupie, kiedy przebudzi
się nasza Energia Kundalini... i kiedy obie te energie się
połączą, następuje wzajemna wymiana tych energii, już nie
tylko z dwoma źródłami, lecz ze wszystkimi stworzeniami.
Tutaj jest już zasilana energia z różnych przestrzeni i
czasu, która powraca z powrotem do centralnego punktu pętli
sprężenia zwrotnego i z powrotem w Pole Boskiego Źródła.
Punkty sieci planetarnej, lun inaczej – Punkty Graala (Gruala),
to transmisja fali plazmy z Pola Źródła i między
jednostkami. Człowiek przebudzony na tym poziomie ma już
olbrzymi potencjał. Pasma częstotliwości wymiarowej planety
o najniższej gęstości i ich wiry energii, stopniowo nawijają
się i rozpuszczają się w punkcie Graala. Punkt Graala w
naszym ciele rezonuje z narządami płciowymi, obszarem
krzyżowym i zawiera nieprzetworzoną zawartość naszego Ciała
Bólu. Dlatego musimy przepracować to swoje bolesne ciało,
aby uzdrowić w sobie cały ból i znaleźć bezwarunkową miłość,
oddzielić wszystko o niższej energii, czyli ziarno od plew.
Kiedy niższe energie są rozpuszczone będą harmoniczne i
przesunięte w harmoniczny Wszechświat. Dopóki człowiek nie
wyciągnie z siebie, ze swoich niższych pokładów wszystkich
ciemnych energii, nie wejdzie na swój najwyższy potencjał,
nie otworzy wyższej świadomości... musi wprzódy zejść na 9
poziom piekieł i musi wywieść na powierzchnię wszystko, co
tam jest zgromadzone... tak do samego dołu, warstwa po
warstwie 1-9. Musi to wszystko ułożyć, zbalansować wszystkie
swoje punkty, które do tej pory były w mroku nocy, schowane
od solarnego panowania, w dodatku zaćmione materializmem,
seksem i technologicznymi wyziewami. Człowiek w swoim ciele
ma 9 takich poziomów piekła, które musi w swoim życiu
ponownie odwiedzić i zrobić porządki na tych niższych
gęstościach. Z drugiej strony mamy 13 poziomów Nieba. Kiedy
już połączymy 9 niższych poziomów z 9 wyższym poziomem i
wszystko zharmonizujemy, jesteśmy przyłączeni do
Kryształowej Gwiazdy, czyli Świadomości Chrystusa.
W człowieku widzimy 2 prądy elektryczne, jeden pozytywny,
drugi negatywny, dwa uniwersalne bieguny prądu
elektromagnetycznego. Prądy te krzyżują się w nieskończonych
punktach, które pulsują w ciele fizycznym. Cały ten system
jest naszą bioelektryczną baterią, która umożliwia przepływ
uniwersalnych prądów życia.
Mamy 13 pionowych kolumn harmonicznego szablonu, odpowiadają
13 podstawowym stanom ciała, jak również głównym kanałom
nerwowym, biegnących od stóp i dłoni przez centralną kolumnę
do mózgu. Środkowa kolumna, 7-ma mistyczna kolumna (szyja,
kręgosłup wraz z czakrami), położone po obu stronach
środkowej kolumny i wszystkie inne ułożone symetrycznie
(barki, biodra, nadgarstki, kolana, dłonie, stopy, to są
punkty kluczowe przepływu impulsów nerwowych. Także narządy
są w tej samej liczbie, w 13 kolumnach. Środek to centralny
kanał, wyższy umysł otwierający się na wszechświat. Wszystko
ułożone według kolejności, podobnie i zmysły człowieka.
Kiedy człowiek wchodzi już w swoje 10 pole, tworzą się w
jego mózgu radarowe odbiorniki wyższych zmysłów i następuje
następna aktywacja, 26 punktów galaktycznych, tworzą się 2
strumienie, razem 52 harmonicznych punktów, które już są
wysoko zaawansowaną siecią bioelektomagnetyczną. Podobnie w
numerologii liczba 26, jest powiązana z Bogiem. I tu aż się
prosi, aby pokazać trochę mocniej te numery, które tu się
już pojawiły, ale to byłby zbyt obszerny temat.
To już jest wysoko zaawansowane ciało świetliste, które
odżywia 260 punktów, jednocześnie zapewnia wysokie solarne
energie. Dopiero kiedy człowiek wchodzi na ten poziom, może
uzdrawiać innych, ponieważ ma solarne pole
elektromagnetyczne. A to się nie zdarzy, jak nie połączy
wspólnie tych dwóch kanałów. Taki człowiek nie ma solarnych
baterii... i takie machanie nad pacjentami rączkami, nic tu
nie da. Prawdziwi siewcy światła dobrze znają te zasady.
Brak połączeń na tych 10 wymiarach, taki człowiek nadal ma
oddzielone ciało od duszy i jest duży w nim rozdźwięk i w
jego ciele i duszy, jest oddzielony od natury, szuka
technologii, aby sobie pomóc w życiu... toteż dzisiaj
widzimy prawie w garści każdego, telefon komórkowy, ponieważ
bez niego ludzie nie mają komunikacji ze swoim własnym
rozumem, ich naturalny system nadawczy jest nieaktywny.
Kiedy już nasze ciało świetliste ma solarne komórki,
wzmocnione i zogniskowane przez Kryształową Gwiazdę, staje
się potężnym odbiornikiem elektromagnetycznym. Tylko w tym
przypadku można marzyć o wolnej energii i uzdrawianiu innych
ludzi. To jest już możliwość czerpania energii w powłoki
jonosfery, znajdującego się 144 km nad Ziemią, które już
rezonują z ludzkim mózgiem. To jest już poziom wyższej
zbiorowej inteligencji, połączony z Umysłem Solarnym...
czyli Człowiek – Słońce. O takim człowieku już się mówi –
człowiek wszechświata... a to jeszcze nie koniec jego drogi,
jeszcze nie ma swojego filaru, jeszcze nie ma całej linii
Hara Krista. Musi jeszcze wybudować Domy Zmysłów.
Kiedy człowiek wchodzi w komunikację z jonosferą, doznaje
„błyskawicy w krwi”, ma w sobie dwa dwubiegunowe generatory.
Już nie tylko zasilane są jego narządy płciowe, także
szyszynka i łatwo to zauważyć, ponieważ wywołuje w tym
człowieku masę wyładowań w osobistym ciele z efektem zorzy
polarnej. Tu już pracują komórki solarne i rozjaśniają nam
życie wewnątrz i na zewnątrz. Tylko w ten sposób możemy się
wznieść do swoich Domów Zmysłów, które są już wewnętrznymi
świątyniami naszego solarnego ciała... i widzimy to słońce
wewnątrz... to, co tak demonstrowali na swoich nakryciach
głowy egipscy faraonowie, splecione węże, słońce, ankh...
gdzie Akhenaton zostawił nam informacje, pokazał dostęp do
Portalu Amarna, aby ci, co po nim przyjdą, mogli odzyskać
dostęp do Niebieskiego Płomienia i Siły Matki dla jądra
Ziemi... jego misja była tylko częściowym sukcesem.
Sieć słonecznego dysku i uniwersalnej sieci Ciała Ankh, też
nam zniszczono.
1. Słońce – Słoneczna Świadomość Chrystusowa.
2. Ankh – wznosi człowieka świadomość, pomaga zbudować
Słoneczne Ciało Eukachrysta. Niezbędne duchowe narzędzia,
które umożliwiają nam dostęp do 7 Wyższego Nieba Andromedy.
Zniszczenie Niebieskiego Płomienia spowodowało zniszczenie
Ognistych Liter DNA, co z kolei spowodowało inwazję
sumeryjsko-egipską.
Jezus Chrystus, jego celem było uzyskać dostęp do wyższego
wcielenia, jako Uniwersalnego Błękitnego Promienia –
Uniwersalnego Melchizedeka, aby odzyskać 12 dysków
holograficznych. Kiedy te 12 dysków zostanie
przetłumaczonych, kto otrzyma te kody i je rozpakuje w
formie pisemnych rękopisów i Świętych tekstów, przywróci
całą tą duchową wiedzę o Wewnętrznym Chrystusie, i
Wewnętrzny Chrystus wróci do ludzkości. To jest bardzo duża
ilość kodów świetlnych, dana tylko jednej osobie, to wiedza
z planety Tary, która rozciągała się z innych wszechświatów,
posiada wiedzę z całej historii Ziemi, Wszechświata i buntu
Lucyfera i katastrofy Atlantydy. To wszystko jest w zapisach
Szmaragdowego Zakonu.
Zespół Jeszua, jego Templariusze, i tu nie sposób wspomnieć
o jego genetycznej żeńskiej zasadzie, która w tym wcieleniu,
jak głoszą różne informacje, była jego żoną - Maria
Magdalena. Także była pracownikiem sieci, wprowadzała
tęczowe częstotliwości do ziemskich linii energetycznych.
Wyrównywano sieci i gwiezdne wrota i przywracano do nowego
życia anielskich ludzi, do Świadomości Chrystusowej.
Przygotowywali Ziemię na nowy Cykl Wniebowstąpienia... i
widać to w całych naukach Jezusa Chrystusa.
Co to znaczy otworzyć w sobie Osobistego Chrystusa?
To jest już zjednoczonych w sobie 12 planetarnych Cykli
Czasu w Trójcy Wszechświatów, w tym mamy również pole
świadomości Jeszuy. Stan Kosmicznej Świadomości 12 cyklów
czasu to 12 znaków zodiaku, każda ma 144 tożsamości
osobistych Chrystusa. W sumie 12 znaków zodiaku, to 12 drzew
życia, 12x12=144. Kiedy przerobimy te wszystkie 144
tożsamości, wracamy do kosmicznego sześcianu, aby odzyskać
wszystkie nasze tożsamości w cyklach czasowych. I w tym
ostatnim wcieleniu łączymy wszystkie nasze tożsamości razem
z cyklem czasowym. A to już jest zbiorowa tożsamość
połączona z Bogiem. To nasz osobisty Chrystus, odzyskany na
Ziemi w cyklu morfogenezy lub Powstania Paliadorian. Jak
widzimy, wszystko układa się w trójni, trzy zagnieżdżone w
sobie kule, które zbudowane są na trójcy trójkątów, które
wyrównują się w kanale pionowym, jako pozycje: 3 -6 - 9...
osobisty Chrystus... w sferze 12 widzimy Jeszuę – Jeszua 12.
Te główne energie znajdują się w centralnej kolumnie i są
połączone w trójfalowy ładunek neutralny, to jest
niespolaryzowana energia: 3 – 6 – 9 - 12, Triada Nadduszy,
którą tworzą ciała wiecznej kuli światła. Każdy z tych 4
kolumn po 3 strumienie (4x3=12). Osobisty Chrystus to już
połączenie zasady męskiej i żeńskiej – Krystallah... i to
wydarzenie będziemy przerabiać w tym Cyklu Wniebowstąpienia.
Vancouver
24 July 2023
WIESŁAWA
https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_potencjal_jeszuy_cz2.html
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz