czwartek, 27 lipca 2023

POLA ELIZEJSKIE

 

Dwa odrębne światy: Niebo i Piekło...
-Niebo, Raj, Wyspy Szczęśliwości, piękne miejsce, bujne lasy i łąki, płynące kryształowe strumienie... i słychać tu piękne śpiewy i muzykę, widać szczęśliwych ludzi. Żywe słońce, żywa radość, pokój, nirvana. Nie ma tu miejsca na smutki i zmartwienia. Szczęśliwe Rajskie wyspy nad potężną rzeką.

I inny świat w Zaświatach, drugorzędne królestwo, i opisał go Dante Alighieri, jako najwyższą warstwę piekła.

Cnotliwe dusze uzyskiwały dostęp do Nieba, aby spocząć na Błogosławionych Wyspach... ale trzeba tu tez wiedzieć, dopiero czwarta śmierć zapewniała wejście do Raju, aby tam móc zamieszkać na wieczność.

Tak widać, że te Błogosławione Wyspy są wielopoziomowe, dusza musi się trzykrotnie wspinać i w ostatnim wcieleniu wygrać walkę z podziemnym światem. Bohater został przeniesiony na wyspy szczęśliwości, zarezerwowanych tylko dla cnotliwych bohaterów, na najwyższy poziom Elizjum. Bo tak się ten świat nazywa.

Zanim przejdziemy w te głębsze światy, ważne jest, aby zrozumieć, że kiedy wznosimy nasze ludzkie ciało świetliste, dla człowieka otwierają się inne drzwi, które są już połączone wyżej i powiązane z Wyższą Jaźnią na wyższym poziomie (zmieniamy klasę, zmieniamy nauczyciela), aż się połączymy z Ciałem Kosmicznego Ducha. A ten poziom z kolei, otworzy zakodowane zapisy, które prowadzą człowieka dalej. Jest to Uniwersalny zakodowany szyfr światła, zestaw unikalnej świadomości ciała, to Naturalne Boskie Prawo, które w tym przypadku samo się pojawia w swoim casie i działa bezbłędnie.

Kiedy człowiek ma już otworzone w swoim świetlistym ciele te świetliste kody, jego ciało zaczyna oczyszczać się ze wszystkiego, co sztuczne i nieprawidłowe, rozpuszcza wszystko, co jest nieorganiczne, wszystkie martwe struktury, aż dojdzie do rdzenia ciała świetlistego i resetuje drzewo życia, które znowu ożyje pod wpływem organicznych żywych strumieni świadomości. Wszystkie te czarne mazie, cienie, miazmy, sztuczne implanty... itd., przestaną istnieć.

Tylko w tym przypadku, kiedy to wszystko zostanie oczyszczone, zaczyna się tworzyć krzemowe ciało człowieka, zaczyna funkcjonować jego Kryształowe Drzewo Życia, tak jak zostało pierwotnie stworzone przez Boga.

Zostają uwolnione wszystkie czakry, czyli stacje tożsamości, które zostały wcześniej zmanipulowane. A kiedy zostaną uruchomione stacje tożsamości na wszystkich liniach czasowych, ten człowiek staje się wolny. Odzyskuje swoje kosmiczne zapisy, każdy zapis na każdym stopniu swoich schodów do Nieba (czakry), łącząc je w trójfale (potrójne lilie), które już wpływają do jednej wspólnej rzeki... i tak się dzieje do ostatniej warstwy, aby osiągnąć w swoim ciele 7 słońc – wieczne 7 słońc i otoczyć ten teren, niczym kopiec pszenicy liliami (... z Pieśni nad Pieśniami...).

Kiedy te wszystkie świetliste kody, uniwersalne zapisy czasu, które przechowują naszą kosmiczną pamięć, poprzez wszystkie nasze cykle, zaczynają się intensywnie otwierać, zaczyna funkcjonować 7 słońc... 7 słońc człowieka połączonych z zewnętrznym światem... te lilie (strumienie) odżywiają już inny świat... to wówczas ujawni się jeszcze jedno słońce – ósme (czakra 8 – grasica). To ta czakra przechowuje całą kosmiczną pamięć człowieka, dopiero taki człowiek, który otworzy w sobie ósme słońce, gotów jest na Wniebowstąpienie. Dopiero wówczas rozpocznie się w jego wewnętrznym świecie ten proces.

To wszystko musi być ujednolicone pod wpływem ósmego słońca, które już posiada potrójne tony (lilie), już jest połączoną energią dwóch kanałów (złotą i srebrną), z kanału Pingala i Ida, męskiej i żeńskiej zasady. To ta energia rozpali płomień, który formuje duchowe ciało w Szmaragdowym Kryształowym Sercu Słonecznej Sieci.

3 listopada 2000 roku miałam imponującą wizję z Jezusem Chrystusem... (ja wiem, że dzisiaj dla wielu, ta kwestia jest nadal najmniej zrozumiała, a Jezusa Chrystusa mogą wiedzieć tylko obłąkani... a jednak czas najwyższy, aby tą kwestię wreszcie dobrze zrozumieć, a nie ciągle coś tam z Nim kombinować, jak koń pod górę... naprawdę, diabeł nie wsadził go na swoją furę...ot tak znikąd..., ta wizję można zaleźć na stronie RofS. Jest tam prawie od początku istnienia tej strony, jest też w moich książkach.

Wizja z 3 listopada 2000 to nie tylko Jezus Chrystus podający mi płomień na otwartym sercu... to masa innych bardzo znaczących symboli, czakry, kolory, wielka szmaragdowa kręcąca się kula. Nic bardziej mnie tak w życiu nie przebudziło niż ta wizja. Też sobie przestałam stroić żarty z Jezusa Chrystusa. To w tamtych dniach zaczęłam odzyskiwać sama siebie, nawet nie mając świadomości tego wydarzenia.

Srebrne nasiona z 8 słońca zaczęły tworzyć biało-złote prądy plazmy... i tak widziałam swój pokój zaraz po tej wizji, niczym przesłonięty dziwną mgłą, która jeszcze jakiś czas wisiała pod sufitem.

Biało-złote prądy – żywe pary wody... od tej pory poczułam intensywny przypływ dziwnej musującej wody przez moją głowę, takie dziwne musujące bąbelki, które płynęły i płynęły, i nikt nie znał odpowiedzi na to zjawisko. Kiedy chciałam je uspokoić jakaś tam sztuczną tabletką, dopiero wówczas narobiłam w sobie bałaganu, ta rzeka mocno się spieniła, a ja miałam bardo ciężki czas, podobne zdarzenie miała wcześniej, kiedy lekarz zalecił mi antybiotyk. Ta jedna tabletka nieomal pozbawiła mnie życia.... bo ten musujący szampan wywołał w moim ciele ogromną burzę. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałam, co to znaczy, zanurzyć się w tych prądach... co to znaczy:
- kąpać się w pianie Afrodyty.

Zrozumiałam także inną przenośnię, przejażdżkę przez pole elizejskie, te przenośnie i jaką skrywają dla nas tajemnicę, te miejsca szczególnej szczęśliwości i wiecznej wiosny, urody, zdrowia. Ale za mały błąd możemy zapłacić bardzo dużo.

W mitologii greckiej panował w Elizjum Kronos, syn Gai (Matki Ziemi) i Uranosa (Pana Niebios). Elizjum – „Eliza” to miejsce wiecznego spoczynku, kiedy dusza opuszczała ziemski żywot, gdzie była sądzona, a następnie była kierowana do rzeki zapomnienia, aby się obmyć w jej wodzie... kiedy napiła się tej wody, zapominała o ziemskim żywocie,... i według sądu znowu pojawiała się w świecie żywych... już bez żadnej wcześniejszej pamięci.

Ale my z dzisiejszego współczesnego świata, znamy już inne Pola Elizejskie... i bynajmniej nie jest to kraina wiecznego spokoju, gdzie dusza już nie cierpi i jest szczęśliwa, gdzie rosną wysokie topole i astrodale (złotogłowy). Elizjum jest odpowiednikiem Boskiego Ogrodu, to niczym biblijny Eden.

Widzimy jak dziwnie i ciekawie mamy powiązane te 2 światy, i Pola Elizejskie w Paryżu, nie wzięły się ot tak z cudzego kaprysu, nawet nie z greckiej mitologii; to jest cień, z którego musimy wyciągnąć właściwe nauki. Nasze doświadczenia na tym świecie, chociaż często aż tak bardzo przykre i złe, nie są po to, aby je później rozpatrywać przez całe życie, jaki to człowiek był nieszczęśliwy, my musimy je zrozumieć:
-dlaczego pojawiły się w naszym życiu i jakie z tego doświadczenia wyciągnąć wnioski na przyszłość. Ciągłe rozpatrywanie nic tu nie da – wyciągamy tylko stare trupy z szafy. I tak odżywają tylko nasze stare problemy. I tak odjeżdżamy od prawdy, bo ciągle rozpatrujemy to, co stare... i nie jest to później wcale potrzebne, bo blokujemy swoje pola elizejskie... i nie możemy się wyżej wznosić.

Paryskie Pola Elizejskie, nazwa mit, legenda, ale kiedy powiążemy fakty, to widzimy to inaczej. Tu na tych paryskich polach elizejskich, też można znaleźć od setek lat palące się płomienie... i powietrze wcale tam nie jest takie elizejskie... i przypomnijmy sobie świętych ateńskich wojowników, którzy przemierzają Zaświaty przeszukując tunele, jaskinie, groty, aby uratować porwaną boginię... powiecie to tylko mit...

a kto tak mocno przeszukuje i węszy w dzisiejszych tunelach? Znacie ich imiona? Czyi ci wojownicy? I czego się tak tam usilne szuka... matek i ich dzieci. Ale z jakiegoś powodu greccy wojownicy zostali bohaterami.

I to tylko stary film, w którym Generał Maximus zwraca się do swoich żołnierzy:
._”Jeśli znajdziesz się sam jadąc na zielonych polach ze słońcem na twarzy, nie martw się. Jesteś w Elizjum i już nie żyjesz.”

To samo niebo, ale odrębna lokalizacja w tym samym Wszechświecie, i 2 światy – 2 inne Elizjum.

Ziemska luksusowa orbita, gdzie żyją bogacze tego świata, i nie tylko to miejsce, nazwano polami elizejskimi, znajdziemy je na całym świecie w dzielnicach bogaczy.

I ta inna ziemia... dla błogosławionych i czasami bardzo biednych, bo inne żądzą tam prawa.

Elizjum z gry „Mega Men Legends” (1997), gigantyczna kolonia kosmiczna, gdzie znajdują się ostatnie ślady ludzkości... i jakoś dziwnie przypomina dzisiejsze Pola Elizejskie nad Sekwaną, ciągle powtarzające się zamknięte akcje (sekwencje), ciągle w tym samym miejscu, powstają niczym refren, sekwencyjnie, jakby ktoś cały czas wywoływał w tym miejscu takie same akcje... tylko w jakim celu?

I dobrze znany już te francuskie bojowe refreny na Polach Elizejskich, oparte na ogniu i dymie... gęsto usłanych trupach ludzi... i nawet Katedra Notre Dame musiała tego doświadczyć... i tak się pali nad tą Sekwaną od dawien dawna... a najmocniej to widać od czasu Katarów.

Święta Matka – Święta Sophii lub Eliza, czyli zakodowane pole matrycy Domu Boga, przez które można otrzymać dostęp do potrójnej matrycy... ale trzeba już mieć połączenie z siódmym Duchowym Słońcem, które utrzymuje już wyższe żywe kryształy pamięci w Duchowych Światach Świętej Matki.

Krystaliczna Świadomość musi wejść poprzez wewnętrzne serce Atomu Krist, a następnie zejść do 7 duchowych słońc i dalej do Rdzenia Ciała Ducha Kosmicznego, które jest połączone laską Elizy, czyli Kosmicznym Duchowym Słońcem, schodzącym w dół do Uniwersalnej Zasady Słonecznej Matki. To ta laska jest wymagana do dostępu, do kosmicznych zapisów w Trójwymiarowej Kosmicznej Sali Zapisów.

Eliza Melchizedek, to potrójne ciało duchowe w Matrycy: Ziemia Tara- Gaja, które zawiera cały szablon ciemnej energii i Wieczne Świetliste Ciało Kosmicznej Matki Słońca, Elizy.

Jak widać, kto chce wniebowstąpić musi dowieść swój Płomień Elizy na pola elizejskie, które otworzą mu korytarze do 3 połączonych komnat zapisów... (to miejsce znajdźcie sobie sami, od dawna je opisałam i od dawna siedzi na stronie, ma tylko inną nazwę).

Jak widać, dzisiaj wielu chciałoby wniebowstąpić, ale nie potrafią dowieść tego płomienia we właściwe miejsce, człowiek ma problem z własnym delivery...

to tylko tam, i tylko ta Eliza otworzy linię Hara Krista, która podtrzymuje otwarte drzwi do Stworzenia, które obecnie oczekują przybycia Wiecznego Kosmicznego Ciała Ducha. To się odbędzie na równinach Elizjum i tylko śmiertelnicy spokrewnieni z Bogiem, mogą dostać do tych drzwi dostęp... poprzez swoją rzekę Styks...

i opisuje Wergiliusz, tych co będą podróżowali do Elizjum... i tych, który będą podróżowali do Tartaru. Dwie wąskie cieśniny, 2 wąskie drogi, ale tylko do jednej wejdą błogosławieni.

Pola elizejskie, które były czczone w starożytnej Grecji są w sąsiedztwie Memfis, to tam w Egipcie dokonywały się zabiegi dotyczące obrzędu umarłych i tam znajdują się Szmaragdowe Tablice, które uczą, jak człowiek może wniebowstąpić.

I znowu wracamy do paryskich pól elizejskich nad Sekwaną, słynne biesiadowania, śpiewu, rozpusty, i tu należy przypomnieć sobie wiersz Heinricha Heine – „Córki Elizjum”... „księżniczki Sabatu”... i ta cała elżbietańska społeczność, która rozumie Raj, jako:
– ciesz się życiem i poruszaj się jak w Elizjum... podobnie 3 ojców francuskiej rewolucji, zainstalowali się w Elizjum, w roku 1792 (rewolucja francuska)... i wiemy, jaki wpływ na to miejsce, na francuską dzisiejszą kulturę, na dzisiejsze życie. Najbardziej prestiżowa aleja w Paryżu, gdzie znajdują się najdroższe francuskie rezydencje, i ile to już lat, to miejsce w historii, jest polem walki... co pokonają jednych i posprzątają z tego miejsca cmentarz, to już mają nowy, bo obecnie to jest raj dla żyjących mrocznych książąt i księżniczek, i to Elizjum zostało do tego stworzone.

Ale mamy taki czas, Kosmiczna Matka bierze swoją laskę do ręki, jako Święty Dźwięk Wiecznego boskiego nasienia, trzymanego w jej łonie Stworzenia w stanie pustki ciemnej materii. Jest świętym nasieniem sofiańskiego dźwięku, który przemawia językiem Świętej Matki i rozpala wieczne światło i daje nowy początek temu stworzeniu, z tego wszechświata.

Boska Matka Sophii, którą Gnostycy zwali Potrójną Słoneczną Córką, który jest wiecznym muzycznym tonem Kathara... ale aby się tego dowiedzieć, musimy się całkowicie przebudzić i uwolnić z rąk antychrysta, musimy się przebudzić na swoich polach elizejskich.

Potrójna Bogini podróżuje w swoich słonecznych ciałach w płonących pierścieniach Ouroboros. Kiedy objawi się światu, zobaczymy na niebie dwa słońca... i otwory się nasze pole elizejskie, przeplecione kodem Świętej Matki, kosmicznych bliźniaków Słońca Melchizedeków, które utworzą Uniwersalną Matrycę Czasu, razem ze Świętą Misją Oraphim, częścią Szmaragdowego Przymierza.

Vancouver
19 July 2023

WIESŁAWA


https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_pola_elizejskie.html 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz