Noc
świętojańska wywodzi się ze słowiańskiego święta - Nocy Kupały. Noc
Kupały poświęcona była starosłowiańskiemu bóstwu – Kupale. Nie do końca
wiadomo czy to bóstwo ognia czy wody, źródeł i innych cieków. Niektórzy
twierdzą, że Kupała była boginią miłości, zachodniosłowiańską boginią
płodności i urodzaju oraz patronką "mądrych niewiast". Swoje święto
obchodzi w nocy z 21 na 22 czerwca czyli w noc rozpoczynającą lato.
Kiedyś było to święto ruchome. Aby zatrzeć słowiańską tradycję Kościół
Katolicki znalazł temu świętu patrona. Jest nim święty Jan i stąd druga
nazwa tego święta – Noc Świętojańska, która obchodzona jest w nocy z 25
na 26 czerwca. Noc Kupały była jednym z najradośniejszych słowiańskich
świąt. Ludzie niechętnie rezygnują z radości dzięki czemu większość
zwyczajów i tradycji przetrwała do dziś.
1
Rytualne krzesanie ognia
Noc kupały to przede wszystkim święto ognia i wody. Przed rytualnym krzesaniem ognia należało zgasić wszystkie paleniska w całej okolicy. Na cześć słońca - ognia niebieskiego, krzesano ogień z jesionowego koła ze szprychami (symbol słońca) i brzozowego kołka (brzoza - święte drzewo boga słońca). Koło oplecione słomą, polane smołą i przymocowane na paliku w ziemi obracano tak szybko, że poprzez tarcie o kołek dochodziło do jego zapalenia. Następnie toczono koło i zapalano nim kolejne stosy tworząc wiele ognisk. Stosy pod ogniska przygotowane były zwykle wcześniej na polanach, wzgórzach i koło wody. Przy ogniskach gromadziły się całe wsie ponieważ udział w uroczystościach zapewniał szczęście, urodzaj i obfite plony.
Noc kupały to przede wszystkim święto ognia i wody. Przed rytualnym krzesaniem ognia należało zgasić wszystkie paleniska w całej okolicy. Na cześć słońca - ognia niebieskiego, krzesano ogień z jesionowego koła ze szprychami (symbol słońca) i brzozowego kołka (brzoza - święte drzewo boga słońca). Koło oplecione słomą, polane smołą i przymocowane na paliku w ziemi obracano tak szybko, że poprzez tarcie o kołek dochodziło do jego zapalenia. Następnie toczono koło i zapalano nim kolejne stosy tworząc wiele ognisk. Stosy pod ogniska przygotowane były zwykle wcześniej na polanach, wzgórzach i koło wody. Przy ogniskach gromadziły się całe wsie ponieważ udział w uroczystościach zapewniał szczęście, urodzaj i obfite plony.
2
Skakanie przez ogień
Skakanie przez ogniska świętojańskie miało oczyszczać (również z grzechów), chronić przed złymi mocami i chorobami. Młodzi zakochani, przepasawszy się wcześniej bylicą skakali parami przez ogień trzymając się mocno za ręce. Udany skok wróżył małżeństwo i szczęśliwe życie.
Skakanie przez ogniska świętojańskie miało oczyszczać (również z grzechów), chronić przed złymi mocami i chorobami. Młodzi zakochani, przepasawszy się wcześniej bylicą skakali parami przez ogień trzymając się mocno za ręce. Udany skok wróżył małżeństwo i szczęśliwe życie.
Noc świętojańska
wywodzi się ze słowiańskiego święta - Nocy Kupały. Noc Kupały poświęcona
była starosłowiańskiemu bóstwu – Kupale. Nie do końca wiadomo czy to
bóstwo ognia czy wody, źródeł i innych cieków. Niektórzy twierdzą, że
Kupała była boginią miłości, zachodniosłowiańską boginią płodności i
urodzaju oraz patronką "mądrych niewiast". Swoje święto obchodzi w nocy z
21 na 22 czerwca czyli w noc rozpoczynającą lato. Kiedyś było to święto
ruchome. Aby zatrzeć słowiańską tradycję Kościół Katolicki znalazł temu
świętu patrona. Jest nim święty Jan i stąd druga nazwa tego święta –
Noc Świętojańska, która obchodzona jest w nocy z 25 na 26 czerwca. Noc
Kupały była jednym z najradośniejszych słowiańskich świąt. Ludzie
niechętnie rezygnują z radości dzięki czemu większość zwyczajów i
tradycji przetrwała do dziś.
3
Magiczna moc ziół
W Dzień Kupały wiele roślin nabierało czarodziejskiej mocy. Był to przede wszystkim bylica ale również paproć, dziurawiec, tymianek, rumianek, czarny bez, geranium, leszczyna, koper włoski, piołun, mięta, biedrzeniec, krwawnik pospolity, ruta czy piołun (chroniący przed niebezpieczeństwem).
Zioła te wrzucano do ognisk, noszono wszyte w ubrania, przypięte do pasa, wieszano na drzwiach domów oraz stajen i rozrzucano na rozstajach dróg aby odgoniły złe moce, uroki i zło. Dym ziół unosił się po polach, lasach i wsiach chroniąc je przed gradem i klęskami żywiołowymi.
Zioła te zwane były ziołami świętojańskimi dlatego należało je zerwać wcześnie rano lub w południe tego samego dnia.
Wrzucając zioła do ognia dziewczyny w wiankach na głowach, trzymając się za ręce tworzyły krąg wokół ogniska i śpiewały pieśń:
"Myśmy przyszły tu z daleka, popalili ognie święte,
nie zabiorą nam już mleka czarownice te przeklęte!
Niechaj ruta w ogniu trzeszczy, czarownica w ogniu wrzeszczy,
niech bylicy gałąź pęka, czarownica w ogniu stęka…"
Również szczególną moc miała tej nocy roślina nasięźrzał, która rosła w na polanach. Panny szukały tej rośliny wcześniej a później o północy w Noc Kupały biegły do niej, kąpały na golasa w rosie nocnej z rozpuszczonymi włosami i z krzakiem nasięźrzału w ręce wypowiadała zaklęcie:
"Nasięźrzele, rwę cię śmiele
pięcią palcy, szóstą dłonią, niech się chłopcy za mną gonią"
W Dzień Kupały wiele roślin nabierało czarodziejskiej mocy. Był to przede wszystkim bylica ale również paproć, dziurawiec, tymianek, rumianek, czarny bez, geranium, leszczyna, koper włoski, piołun, mięta, biedrzeniec, krwawnik pospolity, ruta czy piołun (chroniący przed niebezpieczeństwem).
Zioła te wrzucano do ognisk, noszono wszyte w ubrania, przypięte do pasa, wieszano na drzwiach domów oraz stajen i rozrzucano na rozstajach dróg aby odgoniły złe moce, uroki i zło. Dym ziół unosił się po polach, lasach i wsiach chroniąc je przed gradem i klęskami żywiołowymi.
Zioła te zwane były ziołami świętojańskimi dlatego należało je zerwać wcześnie rano lub w południe tego samego dnia.
Wrzucając zioła do ognia dziewczyny w wiankach na głowach, trzymając się za ręce tworzyły krąg wokół ogniska i śpiewały pieśń:
"Myśmy przyszły tu z daleka, popalili ognie święte,
nie zabiorą nam już mleka czarownice te przeklęte!
Niechaj ruta w ogniu trzeszczy, czarownica w ogniu wrzeszczy,
niech bylicy gałąź pęka, czarownica w ogniu stęka…"
Również szczególną moc miała tej nocy roślina nasięźrzał, która rosła w na polanach. Panny szukały tej rośliny wcześniej a później o północy w Noc Kupały biegły do niej, kąpały na golasa w rosie nocnej z rozpuszczonymi włosami i z krzakiem nasięźrzału w ręce wypowiadała zaklęcie:
"Nasięźrzele, rwę cię śmiele
pięcią palcy, szóstą dłonią, niech się chłopcy za mną gonią"
Noc świętojańska
wywodzi się ze słowiańskiego święta - Nocy Kupały. Noc Kupały poświęcona
była starosłowiańskiemu bóstwu – Kupale. Nie do końca wiadomo czy to
bóstwo ognia czy wody, źródeł i innych cieków. Niektórzy twierdzą, że
Kupała była boginią miłości, zachodniosłowiańską boginią płodności i
urodzaju oraz patronką "mądrych niewiast". Swoje święto obchodzi w nocy z
21 na 22 czerwca czyli w noc rozpoczynającą lato. Kiedyś było to święto
ruchome. Aby zatrzeć słowiańską tradycję Kościół Katolicki znalazł temu
świętu patrona. Jest nim święty Jan i stąd druga nazwa tego święta –
Noc Świętojańska, która obchodzona jest w nocy z 25 na 26 czerwca. Noc
Kupały była jednym z najradośniejszych słowiańskich świąt. Ludzie
niechętnie rezygnują z radości dzięki czemu większość zwyczajów i
tradycji przetrwała do dziś.
4
Szukanie paproci
O północy wszyscy się zbierali i wybierali na poszukiwanie paproci, która w tą noc miała zakwitnąć. Kwitnąca paproć miała promieniować blaskiem, który wskazywał miejsce w ziemi w którym zakopany jest skarb. Kto go znalazł ten do końca życia był szczęśliwy i bogaty. Na poszukiwanie paproci wybierali się szczególnie młodzi zakochani, którzy wykorzystywali tą okazję do pobycia sam na sam i do kilku ukradkowych pocałunków i uścisków.
O północy wszyscy się zbierali i wybierali na poszukiwanie paproci, która w tą noc miała zakwitnąć. Kwitnąca paproć miała promieniować blaskiem, który wskazywał miejsce w ziemi w którym zakopany jest skarb. Kto go znalazł ten do końca życia był szczęśliwy i bogaty. Na poszukiwanie paproci wybierali się szczególnie młodzi zakochani, którzy wykorzystywali tą okazję do pobycia sam na sam i do kilku ukradkowych pocałunków i uścisków.
5
Puszczanie wianków
Wianki jako symbol panieństwa i dziewictwa według tradycji puszczały panny na wydaniu. Wianki składały się z kwiatów i ziół mających magiczne właściwości oraz ze świecy. Zarówno wianek jak i świeca przymocowane były na deseczce i w taki sposób przygotowane puszczały były na wodę. Jeśli wianek popłynął z nurtem a świeca się paliła, zbliżył się do innego wianka lub wyłowił go bliski sercu dziewczyny kawaler wówczas wróżyło to szczęście. Jeśli wirował, świeczka zgasła lub co najgorsze - zatonął, wówczas panna nie miała co liczyć na męża.
Wianki jako symbol panieństwa i dziewictwa według tradycji puszczały panny na wydaniu. Wianki składały się z kwiatów i ziół mających magiczne właściwości oraz ze świecy. Zarówno wianek jak i świeca przymocowane były na deseczce i w taki sposób przygotowane puszczały były na wodę. Jeśli wianek popłynął z nurtem a świeca się paliła, zbliżył się do innego wianka lub wyłowił go bliski sercu dziewczyny kawaler wówczas wróżyło to szczęście. Jeśli wirował, świeczka zgasła lub co najgorsze - zatonął, wówczas panna nie miała co liczyć na męża.
6
Obmycie w wodzie
Woda miała wielkie znaczenie w święcie Kupały, zaś zanurzenie się w niej gwarantowało urodę, powodzenie i zdrowie. Jeśli w pobliżu nie było rzeki czy jeziora wówczas obmywano się w rosie nocnej czy nawet w deszczu jeśli właśnie padał. W późniejszych czasach kiedy kościół katolicki przejął to święto można było zażywać takich kąpieli dopiero po 24 czerwca kiedy to wody były już "ochrzczone" przez świętego Jana.
https://tipy.interia.pl/artykul_13244,zwyczaje-nocy-swietojanskiej,3.html
Woda miała wielkie znaczenie w święcie Kupały, zaś zanurzenie się w niej gwarantowało urodę, powodzenie i zdrowie. Jeśli w pobliżu nie było rzeki czy jeziora wówczas obmywano się w rosie nocnej czy nawet w deszczu jeśli właśnie padał. W późniejszych czasach kiedy kościół katolicki przejął to święto można było zażywać takich kąpieli dopiero po 24 czerwca kiedy to wody były już "ochrzczone" przez świętego Jana.
https://tipy.interia.pl/artykul_13244,zwyczaje-nocy-swietojanskiej,3.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz