Dla wielu osób słynna tabliczka, dzięki której można wywołać duchy zmarłych stanowiła otwarte drzwi do innych wymiarów. Czy zwykła gra, mogła stać się formą prostej komunikacji z wszelkiego rodzaju nadprzyrodzonymi siłami?
Magiczna gra
Od dawien dawna płyta składająca się z liter i cyfr służyła do komunikowania się ze zmarłymi.Tak było w starożytnym Egipcie, w czasach Pitagorasa i w Chinach, w okresie poprzedzającym konfucjanizm.
Jednak nikt nie spodziewał się, że stworzona w XIX wieku zwykła gra, stanie się tak sławną formą nawiązywania kontaktu z innym wymiarem.
Tabliczka Ouija, którą współcześnie znamy, została stworzona i opatentowana 1891 roku przez siedmiu mężczyzn: CharlesaW. Kennarda, Harry Welles Rusk, pułkownik Washington Bowie, Elijah J. Bond, William H. A. Maupin, E.C. Reiche i William Fuld.
Nie wiadomo do końca, czy stworzyli oni nowy patent, czy po prostu skopiowali znany już na rynku hit.
W każdym razie to oni stworzyli firmę Kennard Novelty Company i to oni dostarczali do sklepów pierwsze komercyjne tabliczki, sprzedawane za 1,5 dolara za sztukę.
Wykonywano je wówczas solidnie, z najlepszej jakości naturalnego drewna.
Na przestrzeni kolejnych lat pieczę nad produkcją tabliczek przejmowały inne spółki, inni ludzie a one z roku na rok stawały się coraz bardziej popularne.
Co ciekawe, gdy stworzono patent na tabliczkę Ouija, nikt nie zakładał, że będzie służyła ona jako pośrednik w kontaktach z zaświatami.
Z założenia miała to być tylko zwykła gra towarzyska, taka jak Scrabble.
Współczesna wersja ouija jest planszą, na której w półokręgu ułożone są litery alfabetu od A do Z, cyfry (0-9) oraz dwa słowa: tak i nie.
Tabliczka posiada przymocowany wskaźnik, zwany planszetą.
Uczestnicy spirytystycznych seansów opierają na niej czubki palców, by po zadaniu pytania planszeta zaczęła wskazywać litery układające się w logiczne zdania.
Tabliczkowe kontakty
Na Zachodzie tabliczkę Ouija sprzedaje się jako zwykłą grę, z której mogą korzystać dzieci powyżej 8 roku życia.Z historii kontaktów z tabliczką dowiadujemy się, że może ona służyć tak do dobrych, jak i do złych działań.
Jedni wykorzystują ją do odnajdywania zagubionych przedmiotów, zaginionych członków rodziny, kontaktowania się ze zmarłymi i wywoływania duchów, inni zaś traktują ją jako życiowego doradcę i proszą o rady związane z życiowymi wyborami, problemami finansowymi, małżeńskimi i kłopotami w pracy.
Mówi się, na przykład, że Mary Todd Lincoln, żona prezydenta Stanów Zjednoczonych Abrahama Lincolna, regularnie korzystała w Białym Domu z tabliczek, aby kontaktować się ze swoimi zmarłymi dziećmi.
Dorothea Turley wraz z córką Mattie w latach 30. XX wieku zostały skazane za morderstwo.
Podczas procesu piętnastoletnia Mattie szczegółowo opisywała, że to właśnie tabliczka ouija, którą obsługiwała jej matka, nakłoniła ją do zabójstwa ojca śrutówką.
Tabliczki Ouija użyła także Iris Maloney, lecz tym razem pokazała jej ona szczęśliwe numery, dzięki którym wygrała 1,4 miliona dolarów na loterii.
W 1972 roku, Jennifer Lynn Sprigman 14-letnia dziewczyna mieszkająca w Illinois, grała w Ouija z kolega i pierwszą rzeczą, o jaką zapytała było to, ile będzie miała lat jak umrze.
Wskaźnik pokazał numer 18, a następnie ułożył sekwencję liter w słowa „zabity” i „uduszony”. 3 października 1976 roku, na dwa tygodnie przed 18. urodziny, dziewczynka została znaleziona martwa ze śladami uduszenia, a jej dusiciel nigdy nie został złapany.
W 1995 roku w Arkansas, dwóch chłopców w wieku 20 lat, którzy urządzili sobie seans spirytystyczny z tabliczką Ouija, odwiedziły istoty z zaświatów, a sami chłopcy po tym spotkaniu trafili z objawami psychotycznymi do szpitala psychiatrycznego.
Nieokreślone działanie
Na temat działania tabliczki Ouija i o automatycznym piśmie funkcjonuje wiele sprzecznych teorii.Księża ostrzegają przed lekkomyślnością i brakiem zachowania rozwagi w kontaktach z zaświatami i lekceważącym podchodzeniu do spirytyzmu.
Osoby zajmujące się ezoteryką wiedzą, że tabliczki poruszają się w zgodzie z wolą przybysza z zaświatów.
Dlatego też przy ich używaniu zaleca się wyłączenie wszystkich urządzeń elektrycznych, które mogłyby zakłócić nadprzyrodzoną moc i sygnały z zaświatów.
Zamiast światła zapala się świece, które mają stworzyć mroczny nastrój.
Naukowcy jednak szukają racjonalnych wytłumaczeń.
Zakładają, że słowa, które się pojawiają są zapisem naszych własnych, wewnętrznych myśli i nieuświadomionej woli lub nieświadomych drgań mięśni, które wprawiają wskaźnik w ruch.
To przedziwne zjawisko nazywane jest ruchami ideomotorycznymi i występuje wtedy, gdy ktoś porusza przedmiotami nie będąc tego świadomym.
Ma to bezpośredni związek z naszą silną wolą i chęciami uzyskania odpowiedzi na zadane pytanie.
Wywołują one tak silny efekt psychologiczny, że gracz mimowolnie i nieświadomie porusza wskaźnikiem w oparciu o to, co znajduje się w jego własnym umyśle.
Do końca niejasny fenomen działania tabliczki raczej nie powinien nikogo zachęcać do jej używania.
Poza tym wiele osób, które z niej korzystało, podkreśla, że nigdy nie wolno używać jej w samotności oraz w miejscach, gdzie mogą znajdować się błąkające się dusze, np. na cmentarzach.
Cóż… czy dla wygranej na loterii lub poznania przyszłości warto ryzykować zdrowie a nawet życie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz