Wysłane w dniu 07/11/2020 r. przez EraOfLight -
Wyższa samoobrona epokilightdotcomu
Możesz spekulować, jak to osiągnięto, ale Koronawirus był głównie rozprzestrzeniany przez drony. Jego efekty nie będą trwały długo, ale kieszenie wirusa będą miały tendencję do utrzymywania go w ruchu. Lekarstwo na niego jest na skraju odkrycia, a to z pewnością pomoże zmniejszyć jego potencjał do dalszego rozprzestrzeniania się.
Zrozumcie, że tam, gdzie niektóre dusze miały złe doświadczenia z powodu wirusa, jest to jak zawsze w dużej mierze sytuacja karmiczna i tak jak wcześniejsze przypadki tego rodzaju jest oczyszczanie go.
Na dłuższą metę spojrzycie na ten okres i zobaczycie, że był to środek do celu, który zapewnił Ludzkości przerwę, która umożliwiła rewizję życia. Rezultat jest taki, że dokonuje się korzystnych zmian, które popchną was do nowej epoki.
Bez poważnej zmiany w waszym zrozumieniu, znacznie dłużej zajęłoby wam przejście od sytuacji, która wstrzymywała wszystko, lecz bądźcie pewni, że wszystko, co dzieje się na Ziemi, jest przez nas ściśle monitorowane i ostrzegalibyśmy was, gdyby sprawy wymknęły się spod kontroli.
Jednak macie wolną wolę, a to oznacza, że w ostatecznym rozrachunku to wy decydujecie o tym, jak sprawy się rozwijają. W tym celu macie wielu pomocników, którzy starają się jak najlepiej poprowadzić was po drodze, która ostatecznie doprowadzi do waszego Wniebowstąpienia.
Należy wam się pochwała za wasze postępy, ponieważ nie było łatwo odłożyć na bok trudności, które napotkaliście. Przechodzenie przez znacznik było do tej pory twoim największym osiągnięciem i teraz stanie się łatwiejsze, a w miarę upływu czasu mroczni Jedni stracą coraz więcej mocy, by przeszkadzać w realizacji twoich planów.
Bardziej zauważalne jest również to, że zamykasz ich podziemne bazy i uwalniasz tych, którzy zostali w nich uwięzieni. Przed wami wielkie zadanie oczyszczenia wszystkich baz, które należą do Iluminatów i ma to pozytywny wpływ, ponieważ moc opozycji do waszego "oczyszczenia" maleje. Nie ma teraz możliwości, aby mroczni Jedni mogli odzyskać swoją moc, a ich zwolennicy są stopniowo zaokrąglani do góry, aby stanąć przed sądem za ich czyny.
Wcielasz w życie ostatnie dni mocy Iluminatów, chociaż ich obecność może być odczuwalna przez długi czas. Wkrótce musi nadejść taki moment, w którym Siły Światła staną się dominującą siłą na Ziemi, która umożliwi im przeć naprzód z ich zmianami, które będą korzystne dla ludzkości.
Plany już zostały ułożone i ci ze Światła, którzy czekali w skrzydłach, są gotowi iść naprzód i pomóc w ustanowieniu nowego sposobu życia, który przyniesie ludziom Ziemi pokój i szczęście. Wiemy, że niektóre dusze niecierpliwie widzą pewne pozytywne oznaki, że sprawy zmieniają się na lepsze i przyjdzie na to z pewnością, lecz jak zawsze prosimy o cierpliwość w międzyczasie.
Wszystkie dusze zostały poinformowane przed wcieleniem o tym, czego mogą się spodziewać w tym okresie wielkich zmian i być może nie przypominacie sobie tego, lecz przynajmniej powinniście intuicyjnie mieć pojęcie. Jest to całkiem niezła okazja, ponieważ wszystkie dusze mają przywilej być na Ziemi w takim czasie i być częścią doświadczenia, z którym niewielu zetknęło się wcześniej. Jest to szczyt waszego życia i gdy spojrzycie wstecz, będziecie tak zadowoleni, że byliście jego częścią.
Zajęło wam to wiele żyć, żeby dojść do tego wniosku i tym z was, którzy są gotowi wznieść się na szczyt, należą się gratulacje za wasz sukces. Podczas gdy wy otrzymywaliście wiele wsparcia przez całe wasze życie, sukces ostatecznie sprowadził się do waszych wysiłków i zastosowania do sukcesu.
Pojawiły się stare problemy, które należy rozwiązać i obecnie jesteście w trakcie rozwiązywania waszych problemów rasowych. Od końca ostatniej wojny, kiedy wielu imigrantów przybyło do waszych krajów, wielu zmagało się z problemem integracji i nigdy nie przezwyciężyło uprzedzeń wobec ludzi, którzy różnią się od tych w waszej ojczyźnie.
Docieracie tam z dużą ilością poszukiwań duchowych i chcielibyśmy powtórzyć to, co niedawno powiedzieliśmy wam, że wszyscy wcieliliście się w różnych krajach w ramach poszerzania waszego zrozumienia różnych i różnych sposobów życia ludzi i praktykowania ich przekonań.
Jednym z często powtarzanych pytań związanych z Wniebowstąpieniem jest to, jaki poziom ewolucji ludzie powinni osiągnąć, żeby mieć pewność, że wstąpią. Myśląc w kategoriach procentu, jest to 51% i więcej; innymi słowy tak długo, jak jesteś po stronie plusów, jesteś uważany za już na ścieżce. Nie możesz obliczyć, gdzie dokładnie jesteś, ale jeżeli dobrze się znasz, będziesz miał całkiem dobre pojęcie o tym, na czym stoisz.
Idealną sytuacją byłoby, gdybyście praktykowali swoje przekonania w celu ciągłego doskonalenia się i, jak już wcześniej wspomnieliśmy, należy dążyć do poziomu, na którym będziecie mogli traktować wszystkich ludzi tak samo, jak dusze, które uczą się przez całe życie i widzą tylko swoją dobroć i potencjał, by stać się tymi, którzy mogą praktykować Uniwersalną Miłość.
Jako Istoty, które mają emocje, zawsze istnieje szansa, że możecie zawalić swoją gardę i obniżyć poziom wibracji, lecz możecie odejść od kłótni lub jakiejkolwiek sytuacji, która może mieć na was niekorzystny wpływ. Mogliście czasami stracić swój temperament, lecz dzięki praktyce i determinacji pokonacie taką możliwość.
Duch chce widzieć jak najwięcej dusz, które wznoszą się w górę i każda pomoc jest udzielana tym, którzy podążają w tym kierunku. Jeśli czujecie się gotowi odnieść sukces i poświęcacie swój czas na przygotowanie się, to nie ma wątpliwości, że wzniesiecie się. Nie troszczcie się zbytnio o innych ludzi, ponieważ w ostatecznym rozrachunku każda dusza powinna zrobić swoją własną drogę do sukcesu i nadejdzie dzień, w którym wszystkim się uda. Ludzie powinni podążać ścieżką, która najlepiej odpowiada ich potrzebom, a to nieuchronnie oznacza dla niektórych z nich rozstanie dróg.
Opuszczam was z miłością i błogosławieństwem i niech Światło rozjaśnia wasze dni i drogę do ukończenia. To przesłanie przychodzi przez moje Wyższe Ja, moje Boskie Ja, i każda dusza ma takie samo połączenie z Bogiem.
W Miłości i Światle.
Mike Quinsey.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz