wtorek, 21 lipca 2020

Jezus przez Jana: Wszyscy jesteście wolni, całkowicie wolni, bo tak Bóg was tak miłując stworzył.





21 lipca 2020 r., John Smallman

https://tinyurl.com/y2gdtflg

Zbliżamy się do doniosłego okresu w duchowej ewolucji ludzkości.  Chociaż życie w formie, oddzielone od Źródła, jest dość nierealne, wydaje się być rzeczywiście bardzo realne i doświadczając nierealności życia w formie, wszyscy wybraliście lekcję, która bardzo wam pomoże w waszym nieuchronnym przebudzeniu.


Jeśli zostaną właściwie zrozumiane i przyswojone, znacznie zmniejszą czas potrzebny na przygotowanie się do powrotu do Rzeczywistości - choć oczywiście nigdy nie opuściliście Rzeczywistości!  Wybór doświadczania życia w formie został dokonany zbiorowo i od razu Bóg zapewnił środki do waszego powrotu do pełnej świadomości waszej Jedności.  Niemniej jednak, w swojej nieskończonej Miłości do was, swoim boskim potomstwie, dał wam w chwili waszego stworzenia absolutnie WSZYSTKO JEGO. 

Nie ma nic z Boga, co nie jest również tobą!

Jak już mówiłem wam w poprzednich przesłaniach, Miłość jest wszechmocna, lecz jest również całkowicie wolna od jakiegokolwiek przymusu czy przymusu, inaczej nie byłaby to Miłość.  Jesteście całkowicie wolni, jesteście suwerennymi istotami i możecie robić co tylko chcecie w każdej chwili.

Podczas gdy wy doświadczacie ludzkiego życia, wasza pamięć o waszej prawdziwej naturze jest ukryta przed wami poprzez wasz zbiorowy wybór, a zatem wydaje się, że bycie w ludzkiej formie jest bardzo ograniczonym stanem istnienia; niemniej jednak, macie wolną wolę.

Powodem przyjęcia życia w formie było po części doświadczanie tej wolności bez świadomości swojej prawdziwej i wiecznej natury - Miłości.  Bez tej świadomości można było zaangażować się w jakieś ekstremalnie niekochane zachowania nad eonami, co tak wyraźnie pokazuje wasza historia.

W rezultacie doszliście do przekonania, że Miłość jest słaba i żebyście mogli przetrwać i prosperować, musicie rozwinąć się i użyć siły fizycznej w konflikcie, żeby pokonać tych - wiele, wiele innych istot, które były, jak się wam wydawało, całkowicie i całkowicie oderwane od was - które, jak się wam wydawało, zagroziły waszemu przetrwaniu.

Kiedy w chwili śmierci kładziecie swoje formy fizyczne, natychmiast uświadamiacie sobie jak przeżyliście swoje ludzkie życie i wasze niekochane zachowania, ujawnione wam w tym momencie, albo szokują i przerażają was, prowadząc do intensywnego pragnienia ponownego przeżycia życia w formie, aby skorygować lub wyleczyć ból lub cierpienie, które zadaliście innym, albo przechodzicie w tak głęboki stan szoku, że wprowadza was w to, co w ludzkim rozumieniu nazywalibyście śpiączką.

Wtedy - i oczywiście w momencie przejścia/przejścia jesteście całkowicie przytłoczeni intensywnością Miłości, która natychmiast ogarnia was, dając wam obficie do zrozumienia, że jesteście Jednością z Nim - albo planujecie nowe wcielenie, albo pozostajecie w stanie śpiączki podczas długotrwałego uzdrowienia, które po zakończeniu pozwoli wam jeszcze raz przejrzeć wasze życie w formie i ułożyć i zaplanować nowe wcielenie, by przedstawić wam jeszcze raz lekcje, których następnie postanowicie się nauczyć.

Nikt nie jest zmuszony do wcielenia się w swojej ludzkiej formie - jak wyjaśniłem powyżej, Miłość nigdy nie używa siły ani przymusu - lecz bardzo wielu chce to zrobić, aby nauczyć się lekcji, które przeoczyli lub źle zrozumieli.

Teraz wielu z nich uczy się lekcji, które wcześniej przeoczyli lub źle zrozumieli, a na pewnym głębokim poziomie swojej świadomości powstaje świadomość nierzeczywistości czegokolwiek innego niż Miłość i najpiękniej prowadzi ich ku przebudzeniu.  Obecny doniosły okres w przygodzie rozdzielenia ludzkości jest momentem, w którym otrzymujecie możliwość - dzięki świadomości powstającej w tak wielu z was, że jesteście duchowymi istotami mającymi tymczasowe doświadczenie w formie - znacznie skrócić czas i zmniejszyć ilość wcieleń w formie, których potrzebujecie doświadczyć przed powrotem do Rzeczywistości.

Zostało to zaplanowane przez Źródło od momentu, w którym zdecydowaliście się doświadczyć separacji, ponieważ Ona wiedziała, że ból separacji stanie się tak intensywny, że większość wcielonych będzie chciała doprowadzić go do punktu wyjścia.  Dlatego też zaplanowano "okno możliwości", podczas którego ci, którzy chcieliby, mogliby drastycznie zmniejszyć liczbę ludzkich wcieleń, którym musieliby się poddać, ucząc się, rozumiejąc, w pełni i całkowicie angażując się w swoją prawdziwą naturę - Miłość.
Po tym, jak ktoś dokonał wyboru, to od tego momentu w swoim życiu może być tylko miłością, bo nie ma innych możliwości, bo tylko Miłość jest prawdziwa.  Wiedzieć, że jako człowiek w formie, jest najbardziej podnoszącym na duchu i inspirującym doświadczeniem, jakie może się zdarzyć każdemu.  Nie mogą i nigdy nie powrócą do tej ograniczonej formy świadomości, w którą większość ludzi jest uwikłana i w którą wydaje się, że istnieje ciągły konflikt pomiędzy dobrem a złem.

Zło jest nierealne, lecz wewnątrz iluzji wydaje się być bardzo realne i powoduje ogromny ból i cierpienie dla nieopisanych milionów.  Teraz nadarzyła się okazja, aby ci, którzy zdecydują się z niej skorzystać, obudzić się z tego nierealnego lub wymarzonego stanu i wrócić do domu.

Wielu z nich odczuwa obecnie bardzo mocno, że tutaj na Ziemi nie ma ich w domu i jest to bardzo mylące, ponieważ życie w formie jest wszystkim, co wydaje się, że kiedykolwiek znali.  Prawda jest oczywiście taka, że nie doświadczają oni Domu, Rzeczywistości, z powodu ich wyboru, aby przejść w stan pozornego oddzielenia od Źródła, i głębsze poznanie tej Prawdy wkracza teraz do ich świadomości, prowadząc do uświadomienia sobie, że to, gdzie obecnie wydają się być, nie jest ich prawdziwym Domem.  Świadomość ta jest niezwykle niepokojąca, ponieważ iluzoryczne środowisko fizyczności nadal wydaje się być niezwykle realne, powodując wielkie zamieszanie i wewnętrzne spory.

Każdy z was czytając to przesłanie, lub inne podobnie podnoszące na duchu przesłanie innymi kanałami, jest świadomy swojej duchowej natury i dziedzictwa i każdy z was staje się coraz bardziej świadomy, że wasze indywidualne zadania - które są bardzo podobne, choć pod wieloma względami bardzo różne - mają pomóc w procesie przebudzenia poprzez bycie miłym w każdej chwili, niezależnie od tego, co może pojawić się na waszej indywidualnej ścieżce życia.

Twój codzienny czas wolny, praktyka medytacyjna, okres kontemplacji lub po prostu cichy relaks to czas, kiedy pracujesz najskuteczniej nad swoim zadaniem.  I, oczywiście, nie jest to praca!  To, co robisz, to manifestowanie najbardziej radosnego wyrazu Miłości.

Wyrażenie to, gdy przepływa przez was i wychodzi na zewnątrz, aby objąć wszystkich, z którymi w jakikolwiek sposób wchodzicie w interakcje, jest ciepłe i najbardziej przyjazne, przyciągając do was tych, którzy znajdują się w waszej okolicy i starają się zrozumieć i zyskać ulgę w poczuciu nie przynależności, w poczuciu bycia w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym ciele, lub w niewłaściwym świecie.

Wielu obecnie doświadcza uczuć tej natury, ponieważ prawda o tym, że są oni rzeczywiście boskimi istotami, zaczyna się pojawiać w ich polu świadomości i początkowo jest to dla nich bardzo mylące.  Wasza przebudzona obecność, poprzez zaoferowanie im bezpiecznego miejsca, w którym mogą rozmawiać o tych zaskakujących uczuciach, podczas gdy wy tylko słuchacie, jest dokładnie tym, co jest potrzebne, aby pomóc tym, którzy głęboko zasnęli, aby zacząć się budzić, jednocześnie uspokajając lęki i niepokoje, które również pojawiają się w nich jako "stary normalny" sposób życia staje się dla nich coraz bardziej nie do zniesienia.

Powtarzam: Każdy z was czytając lub słuchając tego i podobnych skierowanych do niego przesłań, jest właśnie tam, gdzie powinniście być, aby pomóc wielu innym, którzy świadomie wybierają udział w najwspanialszym procesie przebudzenia ludzkości.

Wszyscy obecnie wcieleni na planecie Ziemia i nie ma żadnych wyjątków, są w ten czy inny sposób naciągani, aby zwrócić uwagę na niezaprzeczalną obecność ich prawdziwej duchowej natury, która pojawia się w ich budzącej się świadomości i wymaga ich uwagi.

Odrzucenie tego potężnego intuicyjnego poczucia, że w życiu jest o wiele więcej, niż jest to normalnie widoczne, byłoby niefortunne i być może całkiem spora liczba ludzi to zrobi, jednak służy to tylko do opóźnienia ich nieuchronnego przebudzenia.  Niemniej jednak, ci, którzy wybierają tę opcję, nie zdadzą sobie sprawy, że przegapili i będą nadal rozwijać się duchowo - to znaczy, że nadal będą podążać swoją drogą do momentu, w którym zdecydują się poznać siebie jako Jedność ze Źródłem, a w tym poznaniu oni również się obudzą.

Wszyscy są Jednością.  Nie ma żadnej separacji, a ci nieliczni, którzy nadal decydują się angażować z poczuciem rozłąki, z poczuciem, że mają tylko jedno życie osobiste i indywidualne w formie, która kończy się wraz z rozpadem i śmiercią tej formy, w rzeczywistości już zdecydowali się obudzić - ale nie tylko jeszcze.  Ten wybór jest absolutnie słuszny, ale wciągnie ich w raczej więcej bólu i cierpienia, ponieważ niepotrzebnie utrzymują oni swoje poczucie oddzielenia i decydują się identyfikować wyłącznie ze swoimi ludzkimi formami.

Wszyscy jesteście wolni, całkowicie wolni, ponieważ w ten sposób Bóg tak z miłością was stworzył.

Zostaliście stworzeni wolni, ponieważ kochać drugiego człowieka to całkowicie szanować i szanować siebie nawzajem, łącznie z jego niezbywalnym i suwerennym prawem do życia całkowicie wolnego od wszelkich reguł i ograniczeń.

Jesteście wolnymi istotami Miłości, rozszerzającymi i dzielącymi się tą Miłością, ponieważ tym właśnie jest Miłość i tym się zajmuje - wiecznie.
Żyjąc jako ludzie w formie, nie jest to dla was widoczne z powodu ograniczeń, jakie państwo nakłada na was, dopóki nie zaczniecie zdawać sobie sprawy z miłosnych dotknięć, które otrzymujecie, aby pomóc wam się obudzić.

Wszyscy czytający to przynajmniej zaczęli być świadomi swojej prawdziwej natury i w miarę jak ta świadomość rośnie i wzmacnia twoje wewnętrzne Światło rozjaśnia się i pomaga innym zacząć stawać się świadomymi.

Wiedzcie, że to co robicie teraz w waszym ludzkim życiu, właśnie poprzez bycie sobą, jest absolutnie niezbędną częścią zbiorowego procesu przebudzenia.

Tutaj, w sferze duchowej, jesteście wielce zaszczyceni za waszą hart ducha i siłę intencji, więc prosimy o to, abyście czcili i kochali samych siebie, bo to pozwala Światłu, które wszyscy jesteście, świecić jeszcze jaśniej i skuteczniej pomagać tym, którzy czują się zagubieni, samotni lub opuszczeni.

Nikt nigdy nie jest zagubiony, samotny lub opuszczony, lecz wielu czuje, że nim jest, a wasze Światło i wasza akceptacja ich, tak jak nimi są, pomaga rozpuścić to uczucie i delikatnie przynosi im świadomość, że są kochani i że wszystko będzie dobrze.

Twój kochający brat, Jezus.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz