sobota, 25 lipca 2020

Michael Salla: Kongres Stanów Zjednoczonych i Pentagon poinformowały, że UFO nie są produkowane na tej ziemi.



25 lipca 2020 r., Steve Beckow


Fragment artykułu z NYT Timesa, o którym tutaj mowa, pojawia się poniżej.

Kongres USA i Pentagon poinformowały, że UFO nie są robione na tej ziemi

Dr Michael Salla, Exopolitics, 24 lipca 2020 r.

(https://exopolitics.org/us-congress-pentagon-briefed-that-ufos-are-not-made-on-this-earth/)

New York Times opublikował właśnie artykuł o bombach na tajnych odprawach UFO otrzymanych przez członków Kongresu Stanów Zjednoczonych i urzędników Pentagonu, mówiący, że chodzi o "wehikuły spoza świata, które nie zostały wyprodukowane na tej ziemi". The New York Times (NYT) story cytuje dr Erica Davisa, fizyka obecnie pracującego w Aerospace Corporation, który dał briefings, że niejawne badania korporacyjne są prowadzone na "off-world pojazdów" odzyskanych i przechowywane w zakładach korporacyjnych.

Autorzy opowiadania NYT, Ralph Blumenthal i Leslie Kean, napisali o przełomowych wydarzeniach Dr Davisa:



Pan Davis, który obecnie pracuje dla Aerospace Corporation, wykonawcy robót obronnych, powiedział, że jeszcze w marcu br. dał agencji Departamentu Obrony tajne informacje na temat odzyskiwania "pojazdów spoza świata, które nie zostały wyprodukowane na tej ziemi".

Pan Davis powiedział również, że w dniu 21 października 2019 r. udzielił tajnych informacji o odzyskiwaniu niewyjaśnionych przedmiotów pracownikom Senackiej Komisji Usług Zbrojnych, a dwa dni później pracownikom Senackiej Komisji Wywiadowczej.

Biorąc pod uwagę objawienia Davisa, nie jest więc zaskoczeniem, że Komisja Senacka ds. Wywiadu zwróciła się do Społeczności Wywiadowczej o napisanie w ciągu sześciu miesięcy obszernego raportu na temat Zjawisk Niezidentyfikowanych Zjawisk Lotniczych (UAPs aka UFO). Wniosek ten został uwzględniony w proponowanej ustawie o zezwoleniach wywiadowczych na rok podatkowy 2021:

Komitet popiera wysiłki grupy zadaniowej ds. niezidentyfikowanych Zjawisk Lotniczych przy Urzędzie Wywiadu Marynarki Wojennej mające na celu standaryzację gromadzenia i raportowania na temat niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych, wszelkich powiązań, jakie łączą je z przeciwległymi rządami obcych państw, oraz zagrożenia, jakie stanowią one dla aktywów i instalacji wojskowych USA.

Blumenthal i Kean rozmawiają z byłym liderem większości Senatu Harrym Reidem i senatorem Marco Rubio o ostatnich komentarzach na temat otrzymanych przez nich briefingów, w których uczestniczył Davis i inni urzędnicy.

Na szczególną uwagę zasługują ostatnie komentarze Rubio w wywiadzie, że jednostki UFO zostały nagrane w amerykańskich bazach wojskowych, co jest o wiele bardziej znaczącym objawieniem niż nieznane jednostki latające nad oceanem na polach testowych Marynarki Wojennej, o czym świadczą przecieki wideo uznane ostatnio przez Marynarkę Wojenną za prawdziwe.

Świadectwo dr Davisa jest ważne, ponieważ w 2019 r. z jego rozmowy z byłym szefem Agencji Wywiadu Obronnego (DIA) w 2002 r. wyciekło 15-stronicowy dokument. W trakcie rozmowy wicadmirał Thomas Wilson ujawnił Davisowi szczegóły incydentu z 1997 roku, kiedy to odmówiono mu dostępu do tajnego programu UFO prowadzonego przez głównego wykonawcę korporacyjnego z branży lotniczej i kosmonautycznej, mimo że był wówczas zastępcą dyrektora Agencji Wywiadu Obronnego i wicedyrektorem ds. wywiadu (VJ2) wspólnych szefów sztabów.

Wilson bezskutecznie odwoływał się do komitetu nadzoru nad specjalnymi programami dostępu (SAPOC), który sprawował władzę nad programem prowadzonym przez korporację. O dziwo, Komitet orzekł na korzyść korporacji, że Wilson nie miał wyraźnej "potrzeby posiadania wiedzy" i dlatego odmówiono mu dostępu.

Władza korporacyjnego wykonawcy wynikała z porozumienia zawartego w 1994 roku z SAPOC, które dawało korporacji prawo do ograniczania dostępu do programów związanych z UFO urzędnikom Pentagonu niezależnie od ich rangi i pozycji, na co Wilson skarżył się w przeciekającym 15-stronicowym dokumencie:

Specjalne kryteria zostały ustalone w porozumieniu. Szczególna okoliczność, która musi spełniać rygorystyczne kryteria dostępu ustalone przez komitet wykonawczy. Żaden z pracowników USG nie może uzyskać dostępu, jeśli nie spełni kryteriów - muszą być one zarządzane przez komitet wykonawczy (dyrektor programowy, adwokat, dyrektor ds. bezpieczeństwa) bez względu na bilety i stanowisko, jakie posiada personel USG. Dosłownie ich droga lub autostrada. [Transcript/Summary s. 11]

Niemniej jednak, Wilson dowiedział się później, że korporacyjny wykonawca bezskutecznie próbował odwrócić inżynierię pojazdu pozaziemskiego. Chciał wiedzieć, czy Davis, który w tym czasie współpracował z EarthTech, organizacją z siedzibą w Austin w Teksasie, zajmującą się zaawansowanymi badaniami nad technologiami lotniczymi, wiedział coś więcej o korporacyjnym programie UFO.

Fakt, że New York Times prowadził tę historię z udziałem Davisa i jego wiedzy na temat korporacyjnej firmy zajmującej się inżynierią odwrotną, jest bardzo znaczący. Jako oficjalna "gazeta rekordowa", NYT otwiera teraz drzwi do głównego nurtu mediów zbierając wątki zdumiewających objawień Davisa i wyciekły zapis jego rozmowy z wicadmirałem Wilsonem z 2002 roku.
Prawdopodobną narracją, która wyłoni się z opowieści o NYT jest to, że tajne programy korporacyjne na temat odzyskanych statków pozaziemskich są bardzo realne, a nie wyobraźnia teoretyków spisku UFO. Rozwój ten zadziwi wielu pracujących profesjonalistów, którzy zignorowali dziesiątki lat dowodów, że takie programy były potajemnie prowadzone w wielu obiektach wojskowych i korporacyjnych.

Pozostaje tylko odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób korporacje znalazły się w rękach odzyskanych statków UFO i były w stanie utrzymać w tajemnicy kluczowych urzędników Pentagonu, takich jak admirał Wilson? Dlaczego urzędnicy Pentagonu prowadzący Komisję Nadzoru nad Programem Specjalnego Dostępu odmówili Wilsonowi dostępu pomimo jego bardzo wysokiego statusu w DIA i wspólnych szefów sztabów?

Innym ważnym pytaniem, które należy zadać, jest to, czy należy wierzyć informacjom, które korporacje poczyniły bardzo powolne postępy w inżynierii odwrotnej odzyskanych statków pozaziemskich, jak Wilson ujawnił Davisowi w rozmowie z 2002 roku. Według wielu relacji osób mających dostęp do informacji poufnych, omawianych w mojej serii książek Secret Space Programs Book, inżynieria odwrotna przechwyconych latających jednostek spodkowych rozpoczęła się w latach 40.

Chociaż w korporacjach, które robią powolne postępy, jak powiedziano admirałowi Wilsonowi w 2002 roku, mogą być prowadzone programy inżynierii wstecznej, istnieje wiele dowodów na to, że główni wykonawcy korporacji lotniczych dokonali znacznych postępów kilkadziesiąt lat wcześniej.

Dlaczego więc podawać do publicznej wiadomości informacje, że wybrane amerykańskie korporacje prowadzą powolne i w dużej mierze nieudane badania nad schwytanymi statkami pozaziemskimi? Możliwą odpowiedzią jest to, że osoby odpowiedzialne za programy inżynierii odwrotnej w Stanach Zjednoczonych nie chcą, aby społeczeństwo wiedziało, że takie technologie zostały pomyślnie opracowane i wdrożone dziesiątki lat temu przez Siły Powietrzne i Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych we współpracy z wybranymi korporacyjnymi firmami wykonawczymi.

Co więcej, historia NYT przyczynia się do tego, że inne narody, np. Chiny i Rosja, dostały się w ręce podobnych pozaziemskich technologii i z powodzeniem je zaprojektowały i mogą stać za obserwacjami UFO/UAP przez pilotów Marynarki Wojennej, jak spekulowali senatorzy Rubio i Reid.

Taki wniosek zasila przekonanie, że Stany Zjednoczone stoją za Chinami i Rosją w kwestii rozwoju takich przełomowych technologii, a pozaziemskie istoty stanowią ostateczne zagrożenie, jeśli nagle zdecydują się na interwencję w sprawy człowieka.

Wielu słusznie interpretuje historię New York Timesa jako propagowanie narracji prowadzącej do ewentualnej interwencji obcych, która może być autentyczna lub wymyślona przez osoby posiadające takie technologie odwrotnej konstrukcji, które z powodzeniem były badane w zakładach korporacyjnych kilkadziesiąt lat temu.

Niemniej jednak, wiele dociekliwych umysłów zostanie zainspirowanych do zanurzenia się w głąb UFO i literatury "egzopolitycznej", aby poznać prawdę o tajnych programach odwrotnej inżynierii Obcych, które wtajemniczeni i badacze ujawniają od lat, często do powszechnych śmieszności i zemsty swoich rówieśników.

No Longer in Shadows, Pentagon's U.F.O. Unit will Make Some Findings Public.

Od ponad dekady program, obecnie ukryty w Biurze Wywiadu Marynarki Wojennej, omawia tajemnicze wydarzenia w tajnych briefingach.

Ralph Blumenthal i Leslie Kean, New York Times, 23 lipca 2020 r.

(https://www.nytimes.com/2020/07/23/us/politics/pentagon-ufo-harry-reid-navy.html?searchResultPosition=1)


https://www.youtube.com/watch?v=idjSmY37Gv0

Pomimo oświadczeń Pentagonu, że rozwiązał on niegdyś tajny program do badania niezidentyfikowanych obiektów latających, wysiłek ten nadal trwa - przemianowany i schowany wewnątrz Biura Wywiadu Marynarki Wojennej, gdzie urzędnicy nadal badają tajemnicze spotkania pilotów wojskowych z niezidentyfikowanymi pojazdami powietrznymi.

Urzędnicy Pentagonu nie będą omawiać programu, który nie jest niejawny, ale zajmuje się sprawami niejawnymi. Jednak w zeszłym miesiącu pojawił się on w raporcie komisji senackiej, w którym nakreślono wydatki na agencje wywiadowcze narodu na nadchodzący rok. W raporcie stwierdzono, że program, Unidentified Aerial Phenomenon Task Force, miał "znormalizować zbieranie i raportowanie" na temat obserwacji niewyjaśnionych pojazdów powietrznych, a przynajmniej część jego wyników miała zostać podana do wiadomości publicznej w ciągu 180 dni od uchwalenia ustawy o autoryzacji wywiadu.

Podczas gdy urzędnicy na emeryturze zaangażowani w ten wysiłek - w tym Harry Reid, były lider większości w Senacie - mają nadzieję, że program będzie szukał dowodów na istnienie pojazdów z innych światów, jego głównym celem jest odkrycie, czy inny naród, a zwłaszcza potencjalny przeciwnik, nie wykorzystuje przełomowych technologii lotniczych, które mogłyby zagrozić Stanom Zjednoczonym.
Senator Marco Rubio, republikanin z Florydy, pełniący funkcję p.o. przewodniczącego Senackiej Komisji Wywiadowczej, powiedział w tym miesiącu w Miami oddziałowi CBS, że jest zaniepokojony przede wszystkim doniesieniami o niezidentyfikowanych samolotach nad amerykańskimi bazami wojskowymi - i że w interesie rządu leży dowiedzieć się, kto jest za to odpowiedzialny.

Wyraził obawy, że Chiny, Rosja lub jakiś inny przeciwnik dokonał "pewnego skoku technologicznego", który "pozwala im na prowadzenie tego rodzaju działalności".

Pan Rubio powiedział, że niektóre z niezidentyfikowanych statków powietrznych nad amerykańskimi bazami, prawdopodobnie wystawiały technologie nie znajdujące się w amerykańskim arsenale. Ale zauważył też: "Być może jest na to całkowicie, niejako, nudne wytłumaczenie. Ale musimy się tego dowiedzieć."

W 2017, New York Times ujawnił istnienie poprzedniej jednostki, zwanej Advanced Aerospace Threat Identification Program. Urzędnicy Departamentu Obrony powiedzieli wtedy, że jednostka i jej 22 miliony dolarów finansowania wygasły po 2012.

Osoby pracujące z programem stwierdziły jednak, że działał on jeszcze w 2017 roku i później, co zostało później potwierdzone przez Departament Obrony.

Program rozpoczął się w 2007 roku w ramach Agencji Wywiadu Obronnego, a następnie został umieszczony w biurze podsekretarza obrony ds. wywiadu, który pozostaje odpowiedzialny za jego nadzór. Jednak jego koordynacja ze środowiskiem wywiadowczym będzie prowadzona przez Biuro Wywiadu Marynarki Wojennej, co zostało opisane w senackiej ustawie budżetowej. Program ten nigdy nie wygasł w tamtych latach, ale niewiele ujawniono na temat operacji po 2017 roku.
Luis Elizondo, były urzędnik wywiadu wojskowego, był dyrektorem poprzedniego programu Pentagonu dotyczącego niezidentyfikowanych pojazdów powietrznych.


Luis Elizondo, a former military intelligence official, was the director of the Pentagon’s previous program on unidentified aerial vehicles.

Luis Elizondo, były urzędnik wywiadu wojskowego, był dyrektorem poprzedniego programu Pentagonu dotyczącego niezidentyfikowanych pojazdów powietrznych... Roger Kisby dla "The New York Times".

"Nie musi się już chować w cieniu", powiedział pan Elizondo. "Będzie miała nową przejrzystość."

Pan Elizondo należy do wąskiej grupy byłych urzędników państwowych i naukowców posiadających certyfikaty bezpieczeństwa, którzy, nie przedstawiając fizycznych dowodów, mówią, że są przekonani, że przedmioty o nieokreślonym pochodzeniu rozbiły się na ziemi z materiałami pozyskanymi do badań.

Od ponad dekady program Pentagonu prowadzi tajne odprawy dla komisji kongresowych, dyrektorów firm lotniczych i innych urzędników państwowych, według wywiadów z uczestnikami programu i nieujawnionych dokumentów odpraw.

W niektórych przypadkach znaleziono ziemskie wyjaśnienia dla niewyjaśnionych wcześniej incydentów. Nawet brak wiarygodnego ziemskiego wyjaśnienia nie czyni pozaziemskiego najbardziej prawdopodobnym, twierdzą astrofizycy.

Pan Reid, były senator Demokratów z Nevady, który naciskał na sfinansowanie wcześniejszego programu U.F.O., kiedy był liderem większości, powiedział, że uważa, iż mogły nastąpić wypadki obiektów nieznanego pochodzenia i że należy zbadać odzyskane materiały.

"Po przyjrzeniu się temu doszedłem do wniosku, że istniały raporty - niektóre były merytoryczne, inne nie - że istniały rzeczywiste materiały, które rząd i sektor prywatny miały w posiadaniu", powiedział Reid w jednym z wywiadów.

Żadne artefakty z katastrofy nie zostały przedstawione publicznie do niezależnej weryfikacji. Niektóre odzyskane przedmioty, takie jak nietypowe fragmenty metalu, zostały później zidentyfikowane w badaniach laboratoryjnych jako wykonane przez człowieka.



Harry Reid nalegał na sfinansowanie wcześniejszego programu U.F.O., kiedy był liderem większości w Senacie... Joe Buglewicz dla "The New York Times".

Eric W. Davis, astrofizyk, który pracował jako podwykonawca, a następnie konsultant programu Pentagon U.F.O. od 2007 roku, powiedział, że w niektórych przypadkach badanie materiałów do tej pory nie udało się ustalić ich źródła i doprowadził go do wniosku: "Nie mogliśmy tego zrobić sami".

Ograniczenia w omawianiu tajnych programów - oraz niejednoznaczność informacji przytoczonych w nieujawnionych slajdach z odpraw - stawiają urzędników, którzy studiowali U.F.O., w pozycji umożliwiającej im wyrażenie swoich poglądów bez przedstawiania jakichkolwiek twardych dowodów.

Pan Davis, który obecnie pracuje dla Aerospace Corporation, wykonawcy prac obronnych, powiedział, że już w marcu br. udzielił tajnej informacji agencji Departamentu Obrony o odzyskiwaniu "pojazdów spoza świata, które nie są produkowane na tej ziemi".

Pan Davis powiedział również, że w dniu 21 października 2019 r. udzielił tajnych informacji o odzyskiwaniu niewyjaśnionych przedmiotów pracownikom Senackiej Komisji Usług Zbrojnych, a dwa dni później pracownikom Senackiej Komisji Wywiadowczej.

Pracownicy Komisji nie odpowiedzieli na prośby o komentarz w tej sprawie.

Publiczna fascynacja tematem U.F.O.s. przyciągnęła Prezydenta Trumpa, który powiedział swojemu synowi Donaldowi Trumpowi Jr. w czerwcowym wywiadzie, że wiedział "bardzo interesujące" rzeczy na temat Roswell - miasta w Nowym Meksyku, które jest centralnym punktem spekulacji na temat istnienia U.F.O.s. Prezydent zdemaskował who

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz