niedziela, 12 lipca 2020

Archanioł Michał - Dusze, które powstaną



Kochani! JESTEM

 

Dzisiaj zamkniemy tę naszą małą podróż dotyczącą wiedzy o duszach. Następnie w ciągu ostatnich dwóch dni mówiłem o duszach, z tego miejsca na Ziemi mówiłem o fraktalach duszy, a dziś, aby zamknąć tę sprawę, muszę wyjaśnić, jak dusze z innych kul przybyły tutaj i tak dobrze się przystosowały. Skoro i ja powiedziałem, że każda dusza jest stworzona dla tej orbity. Więc dzisiaj to będzie tematem przewodnim.

 

Każda kula, każda planeta, ma swoją własną fabrykę dusz. Tak więc te dusze są gotowe do chodzenia po tej kuli, po tej planecie, do znoszenia wszystkiego co dobre, wszystkiego co złe, wszystkich wyzwań, wszystkich przeszkód. W każdym razie, tak to się robi. W pewnym momencie swojej podróży dusza potrzebuje stroju, ponieważ nie jest on jeszcze subtelny, aż do tego stopnia, że jest tylko lekki. Więc ona potrzebuje ubrania, a ubrania są dokładnie, całkowicie dopasowane do tej kuli, do tej planety.

 

To tak, jak powiedziałem, że możecie tu żyć w temperaturze od -50 do 50 stopni Celsjusza, w przybliżeniu. Zróbmy więc przejście na planetę Jowisz, która jest bardzo odległa od Słońca; temperatury są bardzo niskie. To ludzkie ubranie, które masz, nie przetrwałoby tam. Nie, mówię, że nie przetrwałoby to tak, że żyjesz tutaj, w bezpośrednim kontakcie ze środowiskiem. Mógłby przetrwać w inny sposób; nie ubranie czyste i proste, chodzenie po planecie bez żadnej ochrony.   Ponieważ to ubranie zostało stworzone dla tej kuli. Bardzo dobrze. Ale czy to też jest ograniczenie? Czy to dla ciebie przeszkoda, żeby opuścić tę planetę i przejść przez inne? Powiedziałbym, że tak i nie.

 

Zrozumcie to: planety ewoluują, a wiele dusz w wysokim stopniu ewolucji, jak na przykład na Piątej, są niezwykle niespokojnymi duszami. A potem ja lub robię uzupełnienie, które są niezwykle niespokojnymi duszami i ciałami. Więc tutaj nie mogę mówić o ludzkiej świadomości, będę mówił o duszy i świadomości, o jakiejkolwiek istocie Wszechświata.

 

Tak więc dusze te, niezwykle niespokojne, mają jako swój bodziec prowokować dobro, pomagać tym, którzy tego potrzebują; ponieważ rozumieją trudność, która polega na wznoszeniu się, przeszły już przez to, przeszły już tę drogę i wiedzą, jak trudna jest ta ewolucja. Wyruszyli więc, aby nawigować po Wszechświecie i lądować na innych planetach; aby pomóc innym cywilizacjom rozwijać się, aby łatwiej przechodzić przez to wszystko, przez co przeszli. Więc w ten sposób, wracam do historii tej planety. Dlaczego na tej planecie jest tak wiele wyewoluowanych dusz? Zacznijmy więc od długiej drogi powrotnej, kiedy przybyły tu istoty z różnych kul, z różnych galaktyk, aby pomóc mieszkańcom tej planety w ewolucji.

 

Planeta była już w trzecim wymiarze. Oczywiście nie było ono tak zaludnione jak dzisiaj, ale było wystarczająco dużo dusz, aby ewoluować. I te istoty przyszły tutaj, aby pomóc tym duszom zrozumieć i nauczyć się drogi do wstąpienia. Chodzi o to, by przyjechać tutaj, zostać na chwilę, obserwować jak pokolenia ludzkie rosną, ewoluują, a potem po prostu odejść. Wtedy możesz zapytać mnie: "Ale daj spokój, te ciała pochodzą z innych galaktyk, nie stąd. Jak oni się tu przystosowali?" O to właśnie chodzi. Właśnie tam chcę dziś iść.

 

Ciało fizyczne, które posiadasz w Trzecim Wymiarze jest ciałem gęstym, to ciało, które naprawdę musi być w kontakcie ze środkiem przez cały czas. Zależy ci na medium. Jesteś uzależniony od powietrza, jesteś uzależniony od wody, jesteś uzależniony od światła słonecznego, jesteś uzależniony od jedzenia, inaczej nie przetrwałbyś.   Tak, że struktura węglowa, która jest waszym ciałem jest niezwykle przepuszczalna dla waszego środowiska, dla tej planety. Powiedziałbym więc, że wyjście w trzecim wymiarze, na inną planetę w trzecim wymiarze w ciele fizycznym, nie będzie działać.   W rzeczywistości, musiałaby to być bardzo podobna planeta do tej tutaj, abyś mógł się przystosować. Więc to bardzo trudne do zrealizowania. Wrócę do tego za chwilę.

 

Więc, powtarzam, to dusze i ciała przybyły tu z wyższych wymiarów, a nie z Terceiry, to były piąte ciała. A w subtelności ciała piątego wymiaru, nie zależy to już tak bardzo od środka.   To tak, jakby światło było głównym pożywieniem tych ciał. Nie potrzebują jedzenia, jak ty w trzecim wymiarze. Ponieważ jest to ciało dużo bardziej subtelne, znacznie wyższe i o właściwościach; wśród nich właściwość przystosowania się do środowiska.

 Oczywiście, nic nie dzieje się w pstryknięciu palców. To nie jest istota, która chce się tu dostać i to szybko, jeśli przyjdzie z tobą. Nie, nie bardzo. Jest przejście, przygotowanie, adaptacja. To tam, gdzie w pierwszych dniach te ciała bardzo żałują, ale potem przyzwyczajają się do tego i żyją naturalnie na innej planecie, innej niż ich oryginalna orbita. Więc tyle istot przybyło tu z różnych galaktyk. Planeta była jeszcze w trzecim wymiarze. Ale już wam wyjaśniłem, wymiary istnieją, każda istota w nim zamieszkująca. Ponieważ Piąty Wymiar był już przygotowywany na tej planecie, aby planeta się wznosiła. Żeby ludzie, którzy byli na Trzeciej weszli na górę. Więc Piąty Wymiar już tu istniał, mieszkając z Trzecim. Mogę nawet powiedzieć, że jest to prawdziwy paralelizm, który istnieje dzisiaj, teraz na waszej planecie.

 

Piąty Wymiar jest tam, nie jest tworzony. Ona już tam jest. Istnieją częstotliwości piątego wymiaru. Planeta i wszystko, co rezonuje w piątym wymiarze już tam jest. Dlatego właśnie bardziej rozwinięte dusze mogą przechodzić przez cały Wszechświat i przystosowywać się; nie powiem, że to też jest łatwe, bo nic nie czuję; ale z tego, co zaobserwowaliśmy, niektóre przechodzą bardzo źle, aż się przystosują. A potem, rzecz płynie bez problemu.

 

Więc mam nadzieję, że jest jasne, dlaczego tak wiele istot tu przybyło. I pozostali na planecie bardzo dobrze, mimo że nie są z tej orbity, ponieważ piąty wymiar ma tę właściwość. Więc te piąte dusze, a wiele nawet wyższe, miały, kiedy planeta zeszła na dół, stworzyć fraktal w Terceira. Ponieważ byli tu uwięzieni, ten fraktal z Terceiry pozostał tutaj. Wszyscy zostali zmuszeni do pozostania tutaj na planecie.    A skoro planeta przybrała pełny wymiar Terceiry, musiała się rozłożyć na fraktale Terceiry. I jest was wielu. Znaczna większość z nich jest tu dziś, a są to plejadyjskie, arkturyjskie, siryjskie, wenusy, z "n" innych kul, planet i galaktyk istniejących we Wszechświecie.

 

To moi bracia, więc te fraktale z tych wyewoluowanych dusz zostały tutaj. Bardzo dobrze. Fabryka dusz na Ziemi nadal funkcjonowała, ponieważ planeta musiała być całkowicie zamieszkana.   Opowiadanie historii Matrixa jest niepotrzebne, to już za nami. A więc do pewnego momentu, były tu dusze z Ziemi i pozostałe dusze z tamtego okresu, kiedy nastąpiło zejście z planety. Jak duże były te dusze? Nie jest duża, ale nie jest mała, a teraz rozpoznajecie siebie jako: Atlantyków i Lemuryjczyków. Bardzo dobrze.

 

W miarę upływu czasu wiele innych dusz kontynuowało (te niespokojne dusze z innych kul), kontynuowały one wędrówkę po Wszechświecie.   Niektórzy wpadli tu przez nieostrożność. Przybyli tu w niewłaściwy sposób, stracili swoje ubrania fizyczne, stali się tylko duszami i zostali uwięzieni na planecie. Jest to więc kolejna duża grupa, która przyszła tutaj; dusze, które przyszły na spacer po Ziemi. Tylko, że nie wyszło to tak, jak sobie wyobrażali, że mogą przychodzić i odchodzić w każdej chwili. Wtedy wielu może zapytać: "Ale poczekaj chwilę, czy sława planety Ziemi we wszechświecie nie była znana? Tak jak nie szanujesz zasad, tak i ty masz wiele dusz, które nie lubią wierzyć, nie lubią wyzwań. Więc, "Ah, zobaczę czy tak jest!" I przyszedł i został tutaj. I mogę ci powiedzieć, że to nie jest mała liczba. Jest wiele dusz, które przyszły tu w ten sposób i zostały uwięzione.

 

A teraz nadchodzi kolejna bardzo ważna sprawa. Jakiś czas temu wszyscy wiedzieliśmy, co się wydarzy na tej planecie, ponieważ był to sam spacer planety Ziemi, aby wejść do Pasa Fotonów. Wtedy wiedzieliśmy, że nastąpi zmiana; i że nadszedł czas, abyśmy podjęli działania i podnieśli wibracje planety. We wszechświecie rozbrzmiewało echo. Żołnierze zostali poproszeni o przybycie tutaj, na planetę Ziemię, na wielką, ostateczną bitwę, która miała dodać, do istot światła, które już tu były, zwiększyć wibracje planety, a ona miała się wznieść. I tak to zrobiono. Na długo przed Indigosem, wiele dusz przybyło tutaj. Zrobię jeszcze jeden przystanek.

 

"Ale poczekaj, dusze pochodziły z innych kul, jak się tu znalazły?" Przyszli jako dusze, nie jako ciała. A ponieważ były to wyewoluowane dusze, narodził się nowy fraktal, aby mogły się tu dostać w trzecim wymiarze.   I ten fraktal narodził się całkowicie zgodny, z tą planetą, by tu żyć. Więc tu jest fraktal tych dusz. Dobra, w takim razie.

 Wrócę trochę i powiem wam, że te inne dusze, także niespokojne i wyzywające, które tu przybyły, były także fraktalem z tych, którzy tu zostali. Musiała wygenerować fraktal, żeby żyć tu w trzecim wymiarze. Bardzo dobrze. Więc te fraktale wyewoluowanych dusz, przyszły tu w dużej ilości. Nie będę potrzebował czasu. Przychodzili tu z czasem. I wiedzieli, przez co przejdą, wiedzieli, że tu dotrą i zostaną; nie mogli odejść aż do momentu wniebowstąpienia. Tak więc te fraktale, dodane do tych dusz, które były tu od czasów Atlantydy i Lemurii, i dużo wcześniej; i dodane do tych, którzy przybyli tu z buntu, z własnej woli. Nikt nie dzwonił, po prostu przyszli. Bardzo dobrze.

 

W latach 90-tych we wszechświecie zapoczątkowano, że przychodzą tu niezwykle potężne dusze. Czym są te dusze? To dusze o bardzo wysokich wymiarach. To dusze, które zostały stworzone do walki. Tak, dusze mogą mieć specyficzne funkcje. To jak ta dusza, dostaje trochę więcej niż jeden składnik. Wtedy ona staje się wojownikiem, ona staje się wojownikiem. Nie wojna i walka, jak wiesz, nikt nie odbiera nikomu życia. Albo ci, którzy nie są w kolejce, zostają uwięzieni, albo zamieniają się w światło. Nie zabija się żadnej duszy. Bardzo dobrze. Porozmawiam o tym za minutę.

 

Więc, ta grupa wojowniczych dusz, przybyła tu w latach 90-tych. Dziś te dusze są dorosłe i mogę wam powiedzieć, że ogromna większość nadal śpi. Wielu z nich wpadło w pułapki swojego wymiaru. Zaangażowali się w narkotyki, łatwy seks, niesforne życie, zupełnie bez miłości do siebie i nikogo innego. Bardzo dobrze wpłynęła na to Matryca, co jest oczywiste, wykryła, że przybyli tutaj; ponieważ była to bardzo duża objętość. Dlatego już wam mówiłem, że te dusze obudzą się w odpowiednim momencie. Ich funkcja jest specyficzna, więc nie mogą po prostu przejeżdżać przez planetę. Wszystkie te ludzkie świadomości otrzymają informację o tym, po co tu przybyli i co będą robić. To jest jeden punkt.

 

Od tego czasu, od roku 2000, dziś mamy kilku prawie dorosłych, innych nastolatków, którzy przybyli z inną misją. Nie misja wojenna, nie bojowa, ale misja przygotowania kolejnej epoki. Są też wyewoluowanymi duszami, bardzo mądrymi duszami. Są to dusze, które zostały przygotowane do mądrości, do wiedzy. I poprowadzą cię do następnego wieku.   Będą to dusze, które pokażą wam całą prawdę, historię waszego świata, Wszechświata, której nie znacie. Zdecydowana większość nie wie, będąc zasadniczo z tej planety. Reszta już wie i będzie wszystko pamiętać.

 

Tak więc dusze, które tu przybywają, od 2000 roku, są duszami przyszłości. To oni są przyszłymi władcami, to oni są przyszłymi przywódcami New Age. Nie oczekuj, że istniejący tu dziś liderzy zrobią karierę w piątym wymiarze, bo nie zrobią. Może się zdarzyć, że jedno lub drugie pozostanie na stanowisku kierowniczym, ale ogromna większość waszej planety nie ma takiej możliwości. Chodzi tu bardzo dużo o władzę, sławę, manipulację, wyższość; uczucia, które nie będą zgodne z Piątym Wymiarem. Więc są szanse, że nawet tam nie dotrą. Ale ta druga sprawa.

 

Wyjaśnia się więc, skąd pochodzi siła energetyczna tej planety, przez ciebie. Pochodzi z tych dusz, pochodzi z dusz starożytnych, pochodzi z dusz buntowników i pochodzi z dusz, które zostały wezwane do przybycia tutaj.   Dodajcie do tego grupę, Indyjczyków, którzy przybyli w latach 90-tych. Więc wasza dzisiejsza planeta, w procentach, powiedziałbym, że Ziemianie to trochę więcej niż większość. Dlatego często tak trudno jest nam dotrzeć na szczyt. Bo gdyby te wyewoluowane dusze były większością, to już byś wstąpił. Ale dzięki energii, którą każdy z nich posiada, możliwe jest podniesienie wibracji planety. Osiągnęliście to dlatego, że ludzie, którzy wibrują w Trzecim, razem, nie mogą obezwładnić waszej energii; energii tych, którzy wibrują dla wniebowstąpienia planety.

 

Więc w ten sposób planeta ewoluuje. Wiele dusz, które są stamtąd, z Ziemi, również ewoluuje, ponieważ czuliście, że można zrobić coś, co poprawi ten świat, w którym żyją i który im się nie podoba. Tak wielu z nich wykorzystało ewoluujące dusze, które są wokół nich i rosły wraz z nimi. Dostosowali się, zaakceptowali ewolucję i są w drodze z tobą. Tak jak mówiłem, oczekujemy, że dwie trzecie planety będzie ewoluować. Wielką masą są wyewoluowane dusze, które powrócą do Piątego Wymiaru. Ziemskie dusze, w zasadzie ziemskie nie będą niestety zbyt dużą liczbą, lecz będzie wiele ziemskich dusz, które wzniosą się w górę.
Jeden punkt, który przed chwilą zostawiłem otwarty, dotyczy dusz przystosowujących się w innej kuli. Kiedy więc powiemy, że dusze tutaj w Terceirze, które nie dostosują się do Piątego Wymiaru, zostaną zabrane. Wtedy wielu ludzi wyobraża sobie, że ogromny statek zejdzie na planetę i zabierze wszystkich i zabierze ich. Przykro mi to mówić, ale to nie będzie tak. Ponieważ te dusze będą musiały wyjść jako dusze, a nie jako ciała fizyczne. Ponieważ tak jak ciało fizyczne, bardzo trudno byłoby im przystosować się do innej kuli i wszyscy by umarli. Byłoby o wiele gorzej. Wyobraźcie sobie cierpienie tej ludzkiej świadomości, bycie zabranym z waszego domu, z waszej rodziny, z waszej planety i wrzuconym do innej, zupełnie innej, wrogiej, w której musiałaby się jeszcze dostosować, żeby nie umrzeć. Nie byłoby rolą Boga Ojca/Matki, aby spowodować tak wiele cierpienia dla duszy; dla sumienia, czy to ludzkiego czy nie.

 

Wtedy ktokolwiek opuści planetę, odejdzie jako dusza. I jako dusza, fraktal duszy, wcieli się w inną orbitę. A potem zacznie się spacer, by mieć specyficzny ubiór tej kuli. Już mówiłem, że tutaj, to będzie orb, czy inne orby. To nie znaczy, że gdzieś we wszechświecie będzie druga Ziemia. Nie możemy pozwolić, aby ta cała grupa reinkarnacjonowała się razem. Niektóre z nich zostaną zabrane na bardzo trudne planety, aby mogły się rozwijać i aby mogły wyciągnąć naukę z cierpienia, które spowodowały.

 

Tak więc, im bardziej wyewoluowany jest ten fraktal tutaj na Ziemi, tym łatwiej będzie mu się przystosować. Im mniej ewoluowała dusza, tym bardziej zła; jak mówicie, tym bardziej będzie cierpieć na planetach o bardzo małej gęstości; tak, że nadal będzie rezonować ze wszystkim, co spowodowało. Każdy z nich zbiera to, co zasadzi. Byłoby bardzo zabawne zabrać te wszystkie skrajnie złe dusze i bawić się na wspaniałej planecie; gdzie by przetrwały i kontynuowały swoją władzę, nad tymi bardziej rozwiniętymi? Nie, będzie separacja. I będą one rozsiane po całym wszechświecie. Nie możemy ryzykować nowej Ziemi. To już koniec. To była lekcja dla całego wszechświata.

 

Żeby było jasne, wszystkie dusze, które stąd wyjdą, fraktale, pójdą do innych kul, jak dusze, jak fraktale. A pośród nich, są też wyewoluowane dusze. Albo co o tym sądzisz? Że ponieważ dusza ewoluuje, podąża drogą światła? Nie wszystkie z nich. Wielu cieszyło się tym, co tu rezonowało. Podobnie, ich fraktale zostaną przeniesione do innych kul, a oni stracą możliwość ewolucji.

 

Więc mam nadzieję, że to jasne. Zazwyczaj mylicie się, ale w ten sposób dusze opuszczą planetę, jak dusze.   Nie muszę być jaśniejszy, prawda? Wtedy będę trochę wyraźniejszy, żadnego ciała fizycznego. Teraz chyba wyraziłem się wystarczająco jasno.   Bardzo dobrze.

 

Przejście do Piątego Wymiaru. Twoje fraktale tutaj w Trzecim, czy to z wyewoluowanych dusz, czy to z ziemskich dusz, to nie ma znaczenia; ten fraktal będzie ewoluował w częstotliwości. Wtedy przestanie istnieć na Trzeciej i będzie istnieć na wyższej częstotliwości. Tylko z jednym małym szczegółem - przekażesz to wszystko, do ubrania, które masz. Byłoby o wiele łatwiej, gdybyście wszyscy umarli i odrodzili się w czwartek. Ale zdajemy sobie sprawę, że jest inny sposób, aby to się stało, to znaczy, że możecie przejść do swojego własnego ciała fizycznego.

 

Więc to tak, jakby ta transformacja stąd do tamtego była eliminacją wszystkiego, co spowodował pan innym braciom. To tak, jakby to był sposób na uzdrowienie tego wszystkiego. Tylko zawsze jest jakiś sens.   Im bardziej jesteś przygotowany, tym czystszy jesteś pod względem przebaczenia, negatywnych myśli, złych myśli; im bardziej zrównoważony jesteś, chodzisz najlepiej jak potrafisz; przejście będzie niezwykle łatwe. Niezwykle proste.

 

Wasze ciała są już modyfikowane, ale nastąpi głębsza zmiana, ponieważ to ciało, które tam jest, nie przetrwa na Piątej; zostanie zmienione. Przejdziesz przez tę modyfikację. Ktokolwiek jest na dobrej drodze, łatwo przejdzie. To tak, jakbyś miał tę bardzo silną gorączkę, która rzuca cię do łóżka, gdzie twoje ciało staje się miękkie, nie masz ochoty na nic... mniej więcej to. Nie, nikt nie będzie miał gorączki, gorączka jest reakcją stąd na trzeciej. Ale to ta cielesna zmiana, w której będziesz to czuł fizycznie. Nie ma innego sposobu.
Więc to jest to, co mówię tutaj, jeśli chcesz zrobić to łatwe przejście, i niewiele cierpieć, fizycznie mówiąc, wziąć ścieżkę. Nakarmcie się właściwie, pozbądźcie się wad, obserwujcie wagę waszego ciała, zacznijcie się właściwie karmić, a przekonacie się, że przejście to będzie bardzo łatwe.   Bo cała ta zgnilizna, którą mieliście w swoich ciałach, którą już zostawiliście po drodze. Karmisz swoje ciała, tylko zdrowe rzeczy. Wszystko, co było zwierzęce, zostawiłeś za sobą. Teraz ci, którzy upierają się, że to wszystko to bzdury: "Och, nie, nie mogę stracić tego uzależnienia! Bardzo dobrze. Nie mówię, że nie pójdziesz na farmę, tylko będziesz, ale bądź przygotowany, bo zmiana i przemiana twojego ciała nie będzie wcale łatwa. I wtedy będziesz gorzko żałował, że nie zrobiłeś tego, co powiedziałem.

 

Więc moi bracia, ostrzeżenia są przekazywane. Wielu podąża, wielu się zmienia, krok po kroku. Rozumiem, to nie jest łatwe. To całe życie przyzwyczajone do wielu rzeczy, a teraz trzeba z wielu z nich zrezygnować. To nie jest łatwe, rozumiem, że nie jest, ale postarajcie się zmienić, postarajcie się dbać o swoje ciała. Im mniej się o nich troszczysz, tym bardziej będziesz cierpiał, w słowie, które znasz jako cierpienie, by przejść do Piątej. Nie oszukuję nikogo.

 

Więc ci, którzy myślą: "Och, przejdę do ciała fizycznego i będę tam kontynuował, będąc tym, czym jestem tutaj". Bardzo się mylisz, bo ciało z farmy nie jest tym ciałem, które tu masz. Ty, z ciałem, które tu masz, w ogóle nie przechodzisz przez inne orby, chyba że zaangażujesz się w serię ubrań. To nie jest życie. Żebyście mogli nabyć własność do opuszczenia tej planety i przejścia przez Wszechświat, będziecie musieli zmienić swoje ciała tak, żebyście mogli żyć na ziemi planety, tak jak żyjecie tutaj. Całkowicie nagi, w stosunku do otoczenia. Będziesz nadal nosił ubrania, ale nie będzie żadnych specjalnych ubrań do życia w Piątym Wymiarze.   Będziesz żył tak, jak tu mieszkasz. Więc nie możesz przejść z tym ciałem tam, bo to ciało nie ma tej własności. Więc zmienisz się: "Oh, ale jak to będzie, będziemy spać i budzić się...? Tego nie powiem. Wtedy będziesz wiedział.

 

Dla wszystkich będzie chwila przejścia. Niektórzy łatwo przejdą, inni bardzo cierpią, ponieważ nie doceniają tego, co ostrzegam. I to wszystko jest trudne. "Oh, że nie mogę. Oh, ja też nie mogę tego zrobić." To twój wybór, więc nie narzekaj, nie płacz.   Ponieważ będziesz cierpiał, jak mówisz, "w ciele", wybór, którego tu dokonałeś.

 

Mówiłem ci, że nie należy brać wszystkiego na raz.   Zacznij zmianę. Poproście o pomoc wasze ciała. Ja też to powiedziałem.   Jeśli poprosicie swoje ciała o pomoc, weźmiecie pewne pokarmy. Nie będziesz mógł stać ani patrzeć, a będzie o wiele łatwiej, nie jeść ani nie pić. Bo twoje ciało jest z tobą, uczestnicząc we wszystkim.

 

Ostrzeżenie zostało wydane. Mówię o tym tutaj od długiego czasu. Będziecie pionierami w tym procesie. Wtedy ktoś mógłby zapytać, "A skąd wiesz, że to zadziała?" Bo to już zostało zrobione. Nie rozumiesz? Wielu z was zgłosiło się na ochotnika, by przejść przez ten proces. Albo co sądzisz, że jesteśmy po prostu w achizmie. "Oh, myślimy, że to zadziała?" Nie, nikt tu nie jest nieodpowiedzialny. Wiele wyewoluowanych dusz, które były tutaj na planecie, jest już tam w czwartek. Oni już przekroczyli granicę.   I nie było ani jednego, ani dwóch, ani trzech; było wielu, którzy już się rozwinęli, już zrobili przejście, i już tam mieszkają; dziękując codziennie za to, że tam są.  

 

I to może się przydarzyć wielu z was. W zależności od twojego spaceru, możesz być tam zabrany przed resztą.   Nie, nie byliście odizolowani, jest tam już wystarczająco dużo ludzi; wszyscy przygotowujecie dom na przybycie większej ilości osób. Więc wiemy, że to działa i mogę powiedzieć, że wielu z was bardzo cierpiało właśnie dlatego, że nie jesteście na to fizycznie przygotowani. Cierpienie było wielkie, a oni gorzko żałowali, że nie zadbali o swoje ciało; za to, że byli tak pobłażliwi w tym, co jedli. Więc zacznij się zmieniać. Ostrzegam cię.
Więc moi bracia, mam nadzieję, że fraktalna materia została dobrze zdefiniowana w waszych umysłach. Mam nadzieję, że przejście na farmę też. Mam nadzieję, że przejście z planety, z dusz, które nie będą ewoluować, również stało się jasne. A wraz z tym zajmujesz stanowiska, podejmujesz decyzje. Gdzie chcesz jechać? Czy chcesz iść na farmę, czy chcesz iść do miejsca, które nawet nie wiesz, co to będzie, ale którego nawet nie będziesz pamiętał. Tylko wtedy, gdy dojdziesz do innych kul, pojawi się pamięć. Nie, Matrix nie wymaże wszystkiego, będzie wspomnienie tego, co tu byłeś.

 

I wtedy ci z was, którzy rozpoznają swoje własne błędy, będą mogli odbyć lepszą podróż i rozwijać się. Teraz ci z was, którzy to lubią, zostańcie tam, gdzie jesteście, nie będzie żadnego problemu.

 

JESTEM MIGRUJĄCYM ARCHANIOŁEM! Mam nadzieję, że z całą tą wiedzą pomogę coraz bardziej niezdecydowanym duszom zająć stanowisko; skoczyć na bok, bo mur upadł dawno temu.

 https://www.anjoseluz.com/post/arcanjo-miguel-as-almas-que-ascender%C3%A3o

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz