piątek, 13 lipca 2018

ZŁOŻYLIŚMY W SEJMIE 121 TYS. PODPISÓW POD USTAWĄ O DOBROWOLNOŚĆ SZCZEPIEŃ



11 lipca złożyliśmy w sejmie podpisy poparcia dla projektu o dobrowolność szczepień Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej STOP NOP. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wielu osób łącznie zebraliśmy ich 121 296.
Osób, które chcą zmian i popierają nasze postulaty jest więcej niż się spodziewaliśmy. Wynika to z rozmów na ulicach, wśród znajomych i z rodzinami. Spotkaliśmy się ze zrozumieniem i chęcią dialogu. Szacujemy, że dzięki inicjatywie obywatelskiej trafiliśmy bezpośrednio do miliona osób, które poznały nasze prawdziwe motywy. Nie wypaczone przez środowiska, dla których wygodna jest obecna patologicznej sytuacja, która szkodzi dzieciom. Chcemy tylko szacunku dla naszych podstawowych praw, które są respektowane w 20 krajach Europy. Dzięki równie silnej determinacji rodziców wkrótce dołączą do nich Włochy, co zapowiedziała nowa minister zdrowia. Chcemy większego bezpieczeństwa poprzez konieczność udzielenia informacji o możliwych powikłaniach i szczepionkach – również nieetycznych związanych z aborcją – oraz przeprowadzenia dokładnego wywiadu przez lekarza przed i po szczepieniu. Chcemy możliwości zgłoszenia niepożądanego odczynu poszczepiennego przez rodziców i kontroli sądowej nad ich odnotowywaniem. Jest to konieczne żeby naszym dzieciom nie były podawane niebezpieczne preparaty.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni każdej osobie, która zbierała podpisy.
O naszej inicjatywie informują media.
Rzeczpospolita:
„Odpowiednia kwalifikacja medyczna ma zapobiegać powikłaniom po zaaplikowaniu szczepionki. To cel obywatelskiej inicjatywy.
Stowarzyszenie STOP NOP zrzeszające rodziców, których dzieci doświadczyły powikłań poszczepiennych, złożyło w Sejmie obywatelski projekt ustawy proponujący wprowadzenie dobrowolności szczepień. Podpisało się pod nim 120 tys. osób.
– Osób, które chcą zmian i popierają nasze postulaty, jest więcej, niż się spodziewaliśmy. Wynika to z rozmów na ulicach, wśród znajomych i z rodzinami – mówi Justyna Socha, szefowa organizacji. Dodaje, że według ich szacunków dzięki inicjatywie udało im się przedstawić swój punkt widzenia około milionowi osób.
NOWE ZASADY
Przygotowany przez stowarzyszenie projekt, poza wprowadzeniem dobrowolności szczepień, podkreśla wagę badania kwalifikacyjnego w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania szczepienia. Zakłada, że w razie wątpliwości lekarz miałby kierować dziecko do specjalisty.
– Chcemy większego bezpieczeństwa poprzez konieczność informowania o możliwych powikłaniach i szczepionkach – mówi Justyna Socha.
Lekarz miałby pytać nie tylko o ogólny stan zdrowia, ale o alergię, astmę, choroby immunologiczne, neurologiczne oraz wcześniejsze powikłania poszczepienne nie tylko u szczepionej osoby, ale także u członków jej rodziny. Projekt wskazuje też, że między badaniem kwalifikacyjnym a szczepieniem nie mogłoby minąć więcej niż 24 godziny.
Ważną częścią projektu byłaby zmiana zasad rejestrowania niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). Proponuje się, by były zgłaszane nie tylko przez lekarzy (tak jest obecnie), ale i przez rodziców, którzy zaobserwowali po szczepieniach niepokojące objawy.”

Po to lekarz się uczy i nabiera doświadczenia aby mieć prawo wyboru metody leczenia zawsze w porozumieniu z pacjentem, a jego skuteczność stanowi o wielkości lekarza. Uzdrawianie to też metoda - ważny jest skutek.

dr Janusz Kołodziejczyk





Opublikowano , autor:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz