czwartek, 12 lipca 2018

Broń klimatyczna?



Lars Plougmann/Flickr/CC BY-SA 2.0

MILITARIA: Tomasz Dworczak zastanawia się w Sputniku czy i na ile możliwe jest manipulowanie pogodą i zmiana klimatu jako sposób prowadzenia wojny.
Według dostępnych danych obecnie 24 państwa są zdolne do manipulowania zjawiskami atmosferycznymi i pogodą.
Irański generał brygady Gholam Reza Jalali oskarżył Izrael i współpracujące z nim państwa ościenne o rozpraszanie i kradzież chmur nad Iranem, i w konsekwencji pozbawianie go opadów deszczu i śniegu, co skutkuje brakiem wody do picia oraz nawadniania upraw rolniczych.
Generał oznajmił, że irańskie centra badawcze mają dowody na używanie broni klimatycznej, oraz jako dowód przytoczył fakt, że obfite opady deszczu i śniegu występują we wszystkich krajach regionu, natomiast Iran omijają szerokim łukiem, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Generał powiedział, że „zachodnia arogancja i kolonializm oraz ich technologie manipulują irańskim klimatem i wyniszczają naród”. W odpowiedzi lotnictwo Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej wspólnie z ministerstwem energetyki podjęło wysiłki w materii zasiewania chmur.
Najpierw poważny człowiek powinien zadać sobie pytanie, czy broń klimatyczna to śmieszna teoria, czy naukowe fakty? Cóż, mało kto, sadząc drzewo, zdaje sobie sprawę, że w podzięce może mu spaść deszcz na głowę. Rośliny i drzewa jako pierwsze nauczyły się manipulować pogodą odpowiednio do swoich potrzeb. Wykształciły one możliwość wydzielania terpenów, za pomocą których doprowadzają do powstawania chmur i dzięki temu ułatwiają sobie możliwość regulacji nawodnienia i temperatury w lasach. Naturalnie terpeny wydzielają się podczas ciepłej i słonecznej pogody, a intensywność ich wydzielania zwiększa się, im dłużej ona się utrzymuje.
W Stanach Zjednoczonych do dzisiaj istnieje 557th Weather Wing (Lotnicza Formacja Wojskowa 557), która jest jeszcze pozostałością z czasów II wojny światowej i wojny w Wietnamie, w której Amerykanie oficjalnie używali broni klimatycznej, np. w Operacji Popeye. Oficjalną dewizą tej formacji jest hasło „wybierz sobie pogodę, w której chcesz walczyć”.
Manipulowanie pogodą w Wietnamie doprowadziło do powstania i podpisania konwencji w ENMOD
(Environmental Modification Convention) w 1977 roku w Genewie. Konwencja wprowadziła zakaz używania technicznych środków oddziaływania na środowisko w celach militarnych lub jakichkolwiek innych wrogich celach.
Konwencja nie powstrzymała jednak ani trochę badań nad rozwojem broni klimatycznej. Lotnicza Formacja Wojskowa 557 w 1996 roku rozpoczęła badania nad nanocząsteczkami i nanotechnologią w celu kontroli pogody i wytwarzania inteligentnej mgły. Kolejne projekty, choć nie ma na to dowodów, również mogły posłużyć do np. testów jonizacji atmosfery, jak  sławetny HAARP, który teoretycznie mógł w sztuczny sposób jonizować atmosferę i odtwarzać naturalne warunki burzowe, w których powietrze ciepłe zjonizowane dodatnio styka się z zimnym zjonizowanym ujemnie i powstają burze z wyładowaniami atmosferycznymi, czy chemtrials, który może służyć do siania chmur i testowania nanocząsteczek i inteligentnej mgły.
NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) wydała badania i wytyczne do walki z huraganami, jak np. używanie laserów w celu doprowadzenia do wyładowania różnicy potencjałów i zlikwidowania zjawiska piorunów, czy używanie ciekłego azotu w celu odebrania mocy cieplnej huraganom.
Według dostępnych danych obecnie 24 państwa są zdolne do manipulowania zjawiskami atmosferycznymi i pogodą, i stosują je przynajmniej na potrzeby rolnictwa. Rosja nie pozostaje w tyle i nawet oferuje odpłatne usługi zmiany pogody, jak podaje Biuro Techniczne i Innowacji Federacji Rosyjskiej.
Chiny oskarżają o sterowanie pogodą USA, Stany Zjednoczone za ostrą zimę i samochody skute w tafli winią Rosję, Iran oskarża o manipulowanie pogodą Izrael. Nawet w Irlandii lato, jakiego jeszcze nigdy tu nie było, tak słoneczne i bezlitosne, do tego stopnia, że wypaliło nie tylko trawy, ale i warzywa na wiór, i „krainie deszczowców” grozi z suszy brak wody pitnej. W krainie wiecznych lodów zaś temperatura spadła do rekordowych —98 stopni, a oddech zaczął zabijać, bo przy takiej temperaturze płuca zaczynają krwawić.
Czy te wszystkie odstępstwa od normy dzieją się same, czy jednak mamy do czynienia z wojną klimatyczną na masową skalę, która poprzedza prawdziwy konflikt zbrojny?
Data publikacji: 10.07.2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz