Światowe elity reprezentujące biznes, politykę, wielkie technologie, media i środowiska akademickie są teraz w Waszyngtonie, DC, na 68. dorocznym spotkaniu Grupy Bilderberg.
Wśród 120 zaproszonych w tym roku osób, których obecność została publicznie potwierdzona przez Bilderberg, są: dyrektor generalny Pfizer Albert Bourla, Henry Kissinger, były szef CIA David Petraeus, były dyrektor generalny Google Eric Schmidt, senator Kyrsten Sinema (D-AZ) oraz dyrektor CIA William J. Burns.
Obecny jest także brytyjski poseł Tom Tugendhat, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych w Izbie Gmin.
Obecni są także wicepremier Kanady Chrystia Freeland oraz Mark Carney, wiceprezes Brookfield Asset Management, który w latach 2008-2013 był prezesem Banku Kanady, a w latach 2013-2020 - prezesem Banku Anglii.
Konferencja, zapoczątkowana przez holenderską rodzinę królewską w 1954 roku, jest postrzegana jako geneza pomysłów, począwszy od umów o wolnym handlu, takich jak NAFTA, a skończywszy na utworzeniu Unii Europejskiej, jak donosi Fox Metro. Główne tematy dyskusji w Waszyngtonie to m.in:
Zmiany geopolityczne
Wyzwania NATO
Chiny
Wyrównanie sytuacji na Indo-Pacyfiku
Chińsko-amerykańska konkurencja technologiczna
Rosja
Ciągłość rządu i gospodarki
Zakłócenie globalnego systemu finansowego
Dezinformacja
Bezpieczeństwo energetyczne i zrównoważony rozwój
Zdrowie po pandemii
Fragmentacja społeczeństw demokratycznych
Handel i deglobalizacja
Ukraina
Około dwóch trzecich uczestników pochodzi z Europy, a pozostali z Ameryki Północnej; mniej więcej jedna czwarta zajmuje się polityką i rządem, a pozostali - innymi dziedzinami. Grupa opisuje siebie i swoją działalność w następujący sposób:
Spotkanie Bilderberg jest forum dla nieformalnych dyskusji o najważniejszych sprawach. Spotkania odbywają się zgodnie z Zasadą Chatham House, która mówi, że uczestnicy mogą swobodnie korzystać z uzyskanych informacji, ale nie wolno ujawniać tożsamości ani przynależności mówcy(ów), ani żadnego innego uczestnika.
Dzięki prywatnemu charakterowi Spotkania uczestnicy biorą w nim udział jako osoby prywatne, a nie w charakterze urzędowym, a zatem nie są związani konwencjami wynikającymi z pełnionego urzędu czy z góry ustalonymi stanowiskami. Dzięki temu mogą poświęcić czas na słuchanie, refleksję i zebranie spostrzeżeń. Nie ma szczegółowego porządku obrad, nie proponuje się uchwał, nie głosuje się i nie wydaje oświadczeń politycznych.
Grupa Bilderberg spotkała się po raz pierwszy w 1954 roku, kiedy Europa starała się odbudować ze zgliszcz po II wojnie światowej.
Spotkanie, zwołane pod przewodnictwem księcia Bernharda z Holandii, odbyło się po raz pierwszy w hotelu Bilderberg w Oosterbeek.
Lista uczestników jest bardzo długa. Wielu z nich wkrótce potem stanęło na czele państw: Angela Merkel wzięła udział w spotkaniu w 2005 roku, zaledwie kilka miesięcy przed objęciem stanowiska kanclerza Niemiec, a Bill Clinton uczestniczył w nim w 1991 roku, kiedy był jeszcze gubernatorem Arkansas - donosi Washington Post.
W tym roku weźmie w niej udział premier Holandii Mark Rutte.
Każdy, kto liczy na relację z wydarzeń dzień po dniu, będzie zawiedziony.
Grupa nie udostępnia żadnych notatek ani streszczeń z prowadzonych dyskusji. Dziennikarze nie mogą relacjonować obrad, choć niektórzy uczestniczą w nich jako uczestnicy.
Tegoroczne spotkanie rozpoczęło się w czwartek, a zakończy w niedzielę.
**By Simon Kent
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz