czwartek, 30 czerwca 2022

NATO przygotowuje się do wielkiej wojny. 28 czerwca 2022 / Florian Rotzer

 

 https://overton-magazin.de/krass-konkret/nato-bereitet-sich-auf-einen-grossen-krieg-vor/

NATO przygotowuje się 

do wielkiej wojny.




Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg: „Nasza nowa koncepcja poprowadzi nas w erze strategicznej rywalizacji.
Oczekuję, że wyjaśni to, że sojusznicy uważają Rosję za najważniejsze i bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
Po raz pierwszy będzie dotyczyć Chin. Oraz wyzwania, jakie Pekin stawia przed naszym bezpieczeństwem, interesami i wartościami”. Zdjęcie: Nato

Przypuszczalnie teraz tylko Rosja, przy wsparciu Ukrainy, ma zostać osłabiona, by zbroić się przeciwko Chinom, które od dawna są głównym konkurentem amerykańskiego „ładu międzynarodowego”. Ukraina jako koń trojański?

NATO będzie na szczycie w Madrycie, jak zapowiedział sekretarz generalny Jens Stoltenberg, zdecydować o wielokrotnym zwiększeniu liczby szybko rozmieszczanych sił zadaniowych z obecnych 40 000 do „znacznie ponad 300 000 żołnierzy”. To część nowej koncepcji strategii. Wojska znajdują się pod dowództwem narodowym w czasie pokoju, ale w czasie kryzysu znajdują się pod dowództwem NATO, co ostatecznie oznacza pod dowództwem amerykańskim. Nie tylko należy wzmocnić wschodnią flankę przeciwko Rosji, ale także „do przodu” przesunąć sprzęt, zaopatrzenie wojskowe, centra dowodzenia i systemy obrony powietrznej. NATO nie prowadzi jeszcze bezpośredniej wojny, choć już dawno stało się stroną wojny z dostawami broni, szkoleniem ukraińskich żołnierzy oraz obecnością wojska i służb specjalnych na Ukrainie.

Oświadczenie Stoltenberga, że ​​jest to „największe przestawienie naszej zbiorowej obrony i odstraszania od czasów zimnej wojny”, wskazuje, że NATO przygotowuje się do wojny. Uzasadnia to rzekomo niesprowokowany atak Rosji na Ukrainę, powtarzany jak mantra, z rosnącymi podejrzeniami, że Rosja została zwabiona w pułapkę. Według Stoltenberga Rosja jest „największym i bezpośrednim zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa”. Dodał jednak, że to przekształcenie Traktatu Północnoatlantyckiego jest również wymierzone w Chiny i zagrożenia „nasze bezpieczeństwo, interesy i wartości”. I jeszcze jedno przesłanie: kraje NATO muszą więcej inwestować w zbrojenia, tylko 9 krajów NATO zainwestowałoby 2 proc. PKB w „obronę”.

To jest prosty język, ponieważ po wojnie na Ukrainie istnieje ryzyko wojny z Chinami, jeśli dojdzie do konfliktu zbrojnego między Chinami a Tajwanem, który NATO postrzega jako Ukrainę w Azji Wschodniej. Waszyngton od dawna postrzega Chiny jako swojego głównego konkurenta i stara się zamknąć kraj bazami i sojusznikami, tak jak to zrobił z ekspansją NATO na wschód w kierunku Rosji. Po tym, jak NATO przestało być sojuszem czysto obronnym, ale także „broniło się” w Afganistanie, Ukrainie, Libii i Syrii, państwa NATO były również skłonne do współuczestnictwa w rozbudowie militarnej przeciwko Chinom, która miała miejsce na długo wcześniej rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Brexit – Wielka Brytania odgrywa  wiodącą rolę , podobnie jak w konflikcie na Ukrainie ,Niemcy też tam są , wielka koalicja już zapewniła, że ​​przecież na Morzu Południowochińskim broni się przecież Niemiec i „ładu międzynarodowego”.

Teraz jest jasne, że Waszyngton i „Zachód” chcą osłabić Rosję militarnie, gospodarczo i politycznie, aby mieć większą wolną rękę przeciwko Chinom. Stąd pełne i bezterminowe wsparcie dla Ukrainy oraz obietnica większej ilości broni i 28 miliardów dolarów, aby utrzymać ukraińskie państwo bankructwa w potrzebie co najmniej 5 miliardów dolarów miesięcznie. Prezydent USA Joe Biden ogłosił już na szczycie G7 w Elmau, że chce zainwestować 600 miliardów dolarów w „Partnerstwo na rzecz globalnej infrastruktury” jako projekt, który ma konkurować z chińskim „Nowym Jedwabnym Szlakiem”.

Jeśli chodzi o strategię powstrzymywania, na szczyt NATO zaproszono Australię, Japonię, Nową Zelandię i Koreę Południową. Na konferencji prasowej orientacja NATO na Chiny nie odegrała żadnej roli, Rosja była na pierwszym planie i ukrywała przygotowania do nowego konfliktu w Azji Wschodniej w celu utrzymania „ładu międzynarodowego”, który może stać się bardziej niebezpieczny nie tylko militarnie, ale i gospodarczo niż Ukraina- Wojna.

Interesujące jest również to, że NATO ma teraz także bronić „suwerenności i integralności terytorialnej” państw członkowskich. Hiszpańska eksklawa Melilla w Maroku była wówczas tematem, ponieważ hiszpańskie i marokańskie siły bezpieczeństwa podjęły brutalne działania przeciwko próbie przedostania się do fortecy UE przez kilkuset migrantów z czarnej Afryki. Zginęło prawie 40 migrantów. Stoltenberg unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Ceuta i Melilla również objęte są paktem pomocy NATO:

„Artykuł 6 Traktatu Waszyngtońskiego określa zakres geograficzny naszej zbiorowej gwarancji obrony, Artykuł 5, jako terytorium którejkolwiek ze stron w Europie lub Ameryce Północnej, albo wyspy znajdujące się pod jurysdykcją którejkolwiek ze stron w regionie północnoatlantyckim na północ od Zwrotnika Nowotwór. Myślę, że musimy jasno powiedzieć, że powołanie się na artykuł piąty i naszą klauzulę o zbiorowej obronie to wybór polityczny. A zatem musi to nastąpić w drodze konsensusu, przez wszystkich sojuszników w Radzie Północnoatlantyckiej, na podstawie tego, co jest istotne w tym konkretnym przypadku. To wszystko, co mogę powiedzieć, jeśli chodzi o komentowanie konkretnych pytań”.

W Hiszpanii jest to jednak interpretowane w taki sposób , że Ceuty i Melilli broni też NATO. Tak czy inaczej, rządowi niemieckiemu nie udało się pozyskać Indonezji, Argentyny, Senegalu i RPA po stronie antyrosyjskiej. Indonezja wciąż zaprasza Rosję na szczyt G20, Argentyna chce zostać członkiem BRICS z Iranem, Indie nie będą częścią oświadczenia G7 popierającego Ukrainę i potępiającego Rosję. Oznacza to, że wpływ USA jako supermocarstwa słabnie.

Koniec wojen asymetrycznych

Na Ukrainie pierwsza od dziesięcioleci wojna konwencjonalna w Europie toczy się między armiami, które nie są równe, ale są podobnie dobrze uzbrojone, używając wszystkich systemów uzbrojenia i wojsk z wyjątkiem broni jądrowej. Przypomina nam, jak niszczycielskie mogą być wojny konwencjonalne i jakie niosą ze sobą bitwy materialne i straty. Na tym kończy się okres po zimnej wojnie, w którym toczyły się głównie wojny asymetryczne z przewagą powietrzną przeciwko w większości lekko uzbrojonym powstańcom. Jednak nawet tutaj całe miasta zostały obrócone w gruzy bez względu na ludność cywilną, jak Rosjanie w Groznym czy Amerykanie w Rakce i Mosulu.

Wyjątkiem była wojna w Iraku w 1990 r., wojna NATO z Serbią (wojna w Kosowie) i wojna w Iraku w 2003 r. lub wojna rosyjsko-gruzińska (2008), w której jedna z walczących stron była skrajnie lepsza, a wojna nie rozszerzyła się. terytorium atakującego. Ograniczone użycie ciężkiej broni było wystarczające do tych wojen, a działania wojenne opierały się w dużej mierze na samolotach myśliwskich, dronach i pociskach. Obrona narodowa odgrywała więc mniejszą rolę, przez co mniej inwestowano w ciężką broń naziemną i jej dalszy rozwój, a wojska lądowe redukowano, a siły specjalne operujące małymi jednostkami rozbudowywano. Ponadto utworzono dowództwa cyberwojenne, a ostatnio dowództwa kosmiczne, rozwój autonomicznych (broni) systemów ze sztuczną inteligencją oraz dalszy rozwój (precyzyjnych) rakiet i systemów obrony przeciwrakietowej. Jednak wraz z rozwiązaniem umowy ABM z Rosją i instalacją tarcz antyrakietowych w pobliżu rosyjskiej granicy (Rumunia i Polska) począwszy od 2002 roku, Waszyngton podpalił eskalację konfliktu z Rosją i równolegle do wyścigu zbrojeń. do wojny antyterrorystycznej.

Również z rosyjskiego punktu widzenia wojna ukraińska jest zerwaniem, zdaniem Wasilija Kaszyna, dyrektora Centrum Kompleksowych Studiów Europejskich i Międzynarodowych, w artykule dla magazynu „Rosja w sprawach globalnych”:

„Konflikty wojskowe, toczone z wyraźną techniczną wyższością jednej ze stron, ukształtowały społeczeństwo i politykę z bardzo nierealistycznymi wyobrażeniami o wielkości ryzyka, ofiar i niepewności, które towarzyszą wojnie. Pokolenia oficerów zaangażowanych w pierwszą wielką wojnę od pokoleń dorastały oglądając wojny z nieregularnymi przeciwnikami. W efekcie konflikt obnażył poważne braki strategiczne, taktyczne, sprzętowe i szkolenia bojowego zarówno ze strony Rosji, jak i Ukrainy oraz wspierających ich zachodnich sojuszników. Powrót do epoki „wielkich” wojen – krwawych, intensywnych konfliktów z udziałem całego arsenału, w tym broni jądrowej,

Według Kaszyna Rosja wcale nie była przygotowana na „wielką” wojnę i dlatego rozpoczęła inwazję z niewielką liczbą wojsk lądowych w porównaniu z armią ukraińską, co odpowiada bardziej asymetrycznej wojnie. Nie wierzyli w wielką wojnę lądową między Rosją a NATO, ale zostali uwikłani w scenariusze działań wojennych, jak w Syrii.

Massive jest teraz ulepszany, aby przygotować się na duże wojny. Wojna na Ukrainie jest powodem, dla którego NATO rozpoczęło masowe dozbrojenie. Niemiecki program zbrojeniowy na 100 miliardów to tylko jeden przykład. Oprócz dronów bojowych, samoloty bojowe, rakiety i systemy obrony przeciwlotniczej znów na znaczeniu zyskują czołgi i artyleria, ale także marynarka wojenna i odpowiednia broń obronna, którą państwa NATO w dużych ilościach dostarczyły na Ukrainę. magazyny zostały opróżnione i nie uzupełnione, tak szybko może się stać. Przede wszystkim modernizacja i rozbudowa arsenału strategicznego, co teraz ponownie zwiększa ryzyko wojny nuklearnej.

Podobne posty:

Bądź pierwszą osobą, która udostępni ten post:

1 komentarz:

  1. NATO -ONZ -WHO to mordercze organizacje ciemnych szatańskich siła, całe ZŁO tej Przepięknej Błękitnej Planety.
    Na pochybel z nimi.

    OdpowiedzUsuń