niedziela, 26 czerwca 2022

Umysł 5W – dlaczego jesteśmy inni i dlaczego nie wierzymy w linie czasowe? – Atena Swaruu

Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.

Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruńczycy nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.

INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE

Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!

 https://odysee.com/5d-mind-why-are-we-different-and-why-we:05d22a5524cfc57335d5f8a673ae409d8b54eb24?src=embed

 

Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia

Opublikowano 24 czerwca 2022

 

Oryginalnie w języku hiszpańskim – 4 kwietnia 2022

 

Robert: Tina, mam pytanie. Jeśli udałabyś się ze swoim statkiem do przyszłości Ziemi, mogłabyś zobaczyć tylko to co mówi twoja częstotliwość lub co kolektywna nieświadomość Ziemi dyktuje w tym momencie, prawda? Ale nigdy nie mogłabyć powiedzieć nam, w którym roku udałaś się z powodu poślizgu czasowego? I dlatego, że może w przyszłości znowu zmienią naziemne daty z powodu jakiejś agendy, prawda?

Swaruu X (Atena): mogę udać się tylko do możliwej przyszłości, a nie do jednej lub do „przyszłości”, tak nie działają podróże w czasie. Musiałabym zobaczyć wiele wariantów, wiele „przyszłości”, aby następnie uzyskać możliwą średnią.

Robert: Rozumiem. Ludzie myślą, że to takie proste. Idź 25 lat do przodu, wróć i powiedz co widziałaś. To byłoby bardzo uproszczone. A to co zobaczyłabyś, może nie mieć nic wspólnego z tym czego doświadczamy.

Swaruu X (Atena): Oni widzą rzeczy w linearny sposób. To cały temat. To, że postrzeganie ludności ziemskiej widzi rzeczywistość, która obejmuje czas jako coś sekwencyjnego. Jak jednopiętrowy dom i rozprowadzany jako jeden pokój po drugim, tworząc długi dom. To jest percepcja 3W.

Percepcja 5W to dom z wieloma piętrami, który nie tylko ma jedno na drugim, ale ma okna i drzwi, które łączą wszystko ze sobą, nawet na podłodze i suficie, gdzie jeśli jesteś w pokoju, możesz spojrzeć w dół na podłogę i zobaczyć co dzieje się pod tobą, lub spojrzeć w górę i zobaczyć co dzieje się nad tobą.

Tak więc osoba myśląca w 3W nie będzie w stanie nawet zrozumieć psychologii istot 5W i było to jedno z największych wyzwań tego ujawnienia.

A im wyżej pod względem błędnie nazwanych „gęstości”, tym trudniej jest wyjaśnić jak działa rzeczywistość, i tym trudniej jest przeciętnej populacji 3W zrozumieć mentalność i rzeczywistość ludzi zajmujących te wyższe gęstości. I to właśnie znajduje odzwierciedlenie w Yázhi, dlatego jest tak trudna i kontrowersyjna przez cały czas, że tak powiem.

Tak więc łączy się to z tym co zawsze wyjaśniamy, że nie ma gęstości, wymiarów czy równoległych wszechświatów, będąc tym wszystkim co jest ważne tylko z punktu widzenia poziomu zrozumienia danej osoby w 3W. Dlatego wiele razy nasze narracje nie pasują do tego czego się oczekuje, lub ludzie postrzegają je jako błędy, niezgodności lub nasze sprzeczności. Nie są, to myślenie 5W.

Nie ma gęstości, równoległych wszechświatów czy czegoś podobnego. Wszystko jest stanem psychicznym, zdolnością każdego umysłu świadomości do włączenia w siebie bodźca zwanego „ze świata zewnętrznego” (nie jest) i przetworzenia tego dla siebie, aby stworzyć własną ideę, która kształtuje to czym jest dla nich rzeczywistość. Dlatego mówimy, że im większa gęstość egzystencjalna, tym większa złożoność.

Właśnie dlatego, że chodzi o zdolność świadomości do „połknięcia” lub „włączenia” w siebie danych, a stamtąd do formowania idei rzeczywistości, jak powiedziałam powyżej. A potem, poprzez umowy percepcji, więcej niż jeden punkt świadomości – osoba zbierze się aby utworzyć własną „kolektywną” rzeczywistość, która będzie sama w sobie „gęstością” lub „równoległym światem”.

Ponieważ patrząc na rzeczy z perspektywy istot 5W, wszystko co dzieje się na Ziemi lub gdziekolwiek indziej, nie jest zgodne tylko z liniowymi czynnikami prostej przyczyny-skutku opisanymi na Ziemi. Z tego punktu widzenia to prawda.

Ale z bardziej rozbudowanego, przyczyny i skutki każdej sytuacji, która sama w sobie tworzy całą rzeczywistość w ten sam sposób, są wynikiem interakcji i wpływu niezliczonych czynników, których ludzie 3W nie mogą zobaczyć ani zrozumieć, ponieważ są poza ich zrozumieniem, „w innych równoległych wszechświatach”.

Oznacza to, że każde zdarzenie ma wiele wyjaśnień, które pochodzą z wielu tak zwanych równoległych wszechświatów lub linii czasu – które są uśrednione razem, tworząc efekt końcowy, który jest postrzegany jako końcowy wynik w konkretnym zdarzeniu, które będzie specyficzne tylko dla tego kto obserwuje je w ten szczególny sposób. Wydarzenie, które samo w sobie jest tylko jednym czynnikiem, który łączy się z innymi, tworząc następny.

Więc jeśli cała rzeczywistość, wszystko co się dzieje, jest średnią wpływu wielu linii czasowych lub wielu równoległych wszechświatów, które wpływają na siebie nawzajem, to oznacza to, że wszystko jest pojedynczą masą bez izolowanych równoległych wszechświatów lub linii czasowych. Ponieważ takie koncepcje są jedynie wytworem ograniczonego ludzkiego umysłu i mają zastosowanie tylko do jego trójwymiarowego punktu widzenia.

Ponieważ z punktu widzenia myślenia 5W, opisanego powyżej, wszystkie linie czasowe i wszystkie równoległe wszechświaty widziane z 3W, dla ludzi 5W są tylko danymi lub uproszczonymi punktami widzenia tych, którzy nie widzą co dzieje się na tych innych liniach czasu.

Nie widzimy, że ani linie czasu, ani równoległe wszechświaty nie istnieją. Jedyne co widzimy, to zakresy percepcji. Skąd człowiek może widzieć, postrzegać i rozumieć.

Obserwujemy to także empirycznie z tym co dzieje się z wydobywanymi ludźmi, którzy nagle rozumieją i pamiętają wiele wariantów swojego poprzedniego życia na Ziemi i na zewnątrz. Wszystko przeplata się wyjaśniając ich obecne życie.

Muszę również powiedzieć, że to co widzimy lub postrzegamy jako teraźniejszość, to co empirycznie was otacza, kim jesteście i o czym myślicie, jest wynikiem nieskończonych linii lub wszechświatów lub wariantów was z innymi decyzjami, wszystkie uśredniając do tego kim jesteście dzisiaj. Mogłabym kontynuować ten temat. Można to wytłumaczyć matematyką, łącząc to z nawigacją gwiezdną.

Ale tak, chcę powiedzieć, że problem, który wszyscy mamy, gdzie zaczynamy pisać o jakimś temacie i kończymy z bardzo dużymi zdaniami próbującymi opisać wszystko naraz, jest objawem tego pięciowymiarowego zrozumienia otaczającego nas świata, ponieważ mamy trudności z opisaniem pojedynczej rzeczy w prosty lub uproszczony sposób bez wchodzenia w tematy poboczne, które próbują wyjaśnić wszystko z punktu widzenia dlaczego. To często sprawia, że jesteśmy trudni do zrozumienia. I wydaje się, że zaprzeczamy sobie kiedy tylko próbujemy wyjaśnić inny punkt widzenia lub inny poziom tego czym próbujemy się dzielić.

KOLEJNY DZIEŃ

Gosia: ale jedno pytanie. Jeśli mówienie o innych liniach równoległych jest tylko produktem 3W, gdzie dla ciebie mieszkają inne Swaruu, lub inni Robertowie i Gosie, na przykład? Jeśli to nie jest inna linia czasu… jak byś to nazwała? Jeśli ktoś tu umrze, ale nadal będzie żył na innej linii czasu, jak nazwałabyś to miejsce? Nie kolejną linią czasu? Ponieważ rozumie się, że jest to tylko jedna masa z bardziej rozbudowanego poziomu, ale od dołu, to „musi” być jakoś nazywane. Jak byś to nazwała?

Bo brzmi zbyt długo by powiedzieć: „poszłam do innego punktu uwagi w innej częstotliwości egzystencjalnej”. Ponieważ jeśli rozszerzymy argument, możemy również powiedzieć, że tak jak nie ma linii czasu, nie ma też innych punktów uwagi. Czuję, że nie jest tak źle powiedzieć „linia czasu”, przynajmniej aby zrozumieć siebie nawzajem. Odkąd czas odnosi się do postrzegania świadomości. Widzę tu poprawne słowo „czas”. I „linia”, ponieważ z punktu widzenia tego punktu doczesnej uwagi istnieje doświadczenie pewnej sekwencji życia. Bo inaczej, jak to nazwać?

Swaruu X (Atena): z pozycji „powyżej” nie ma linii, a żywa osoba nie zaprzecza martwej. Tutaj jest to postrzegane lub obserwowane jako warianty sytuacji, żyjący lub martwy, (coś jak kot Schrodingera). Nie jako całe linie czasowe w bloku, jak w koncepcji naziemnej. Będąc tym, że tylko pojedyncze sytuacje są obserwowane na granicy tego co można lub można by zobaczyć lub zaobserwować co różni się od „oryginału”. Mówię o terminach jako takich z powodu braku lepszych słów z powodu ograniczeń językowych. Nie ma bezpośredniego tłumaczenia, są to nowe koncepcje dla Ziemi.

 

Źródło: https://swaruu.org/transcripts/5d-mind-why-are-we-different-and-why-we-don-t-believe-in-timelines-athena-swaruu

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz