środa, 30 listopada 2022

New York Times teraz wspiera Julian Assange!

 

Presja na rząd Wielkiej Brytanii, aby uwolnić Juliana Assange jest bardzo wysoka - i rośnie masowo teraz! Aktualizacja na 8 października Rally For Julian Assange pokazuje, że Stella Assange, żona Juliana, pracował mieć 5.000 osób otaczają Parlament na 8 października. Relacjonowała:

    Potrzebowaliśmy 5 tys. ludzi, aby zakończyć okrążenie. Osiągnęliśmy to, a nawet znacznie więcej. Ludzie stali ramię w ramię. Były brytyjski ambasador Craig Murray, który przeszedł wokół ludzkiego łańcucha, szacował liczbę na 10 000-12 000. Zdjęcia z tego dnia mówią same za siebie.

Relacja Stelli z wiecu znajduje się poniżej.

WE DID IT! I told Julian today was EPIC. On behalf of Julian and our family THANK YOU from the bottom of our hearts to each of you. It took 5,000 people to complete the chain. We did that and more. Likely 10-12,000 people. Post your pics from today below! #FreeAssangeNOW
 
Image
Image
12.3K
Reply
Copy link


NY Times, brytyjskie, francuskie, niemieckie i hiszpańskie czołowe organizacje informacyjne wzywają USA do wycofania zarzutów wobec Juliana Assange'a

New York Times, europejskie serwisy informacyjne wzywają USA do wycofania zarzutów wobec Assange'a

DOMINICK MASTRANGELO - 11/28/22

    Kilka wiodących światowych organizacji informacyjnych, w tym The New York Times, wzywa rząd USA do wycofania zarzutów przeciwko założycielowi WikiLeaks Julianowi Assange'owi, powołując się na obawy związane z pierwszą poprawką. W liście otwartym The Times, brytyjski The Guardian, francuski Le Monde, hiszpański El País i niemiecki Der Spiegel, firmy medialne argumentują, że zarzuty wobec Assange'a powinny zostać wycofane.

    Assange został aresztowany w Londynie w kwietniu 2019 roku na podstawie amerykańskiego nakazu i oskarżony na podstawie ustawy o szpiegostwie po opublikowaniu serii tajnych materiałów, które ujawniły "korupcję, skandale dyplomatyczne i sprawy szpiegowskie na skalę międzynarodową" - zauważyły placówki.

    "Ten akt oskarżenia ustanawia niebezpieczny precedens i grozi podważeniem Pierwszej Poprawki Ameryki i wolności prasy" - podały placówki. "Zdobywanie i ujawnianie wrażliwych informacji, gdy jest to konieczne w interesie publicznym, jest podstawową częścią codziennej pracy dziennikarzy. Jeśli ta praca jest kryminalizowana, nasz dyskurs publiczny i nasze demokracje są znacznie osłabione."

    Prokuratorzy zarzucili Assange'owi, że pomógł Chelsea Manning, Chelsea Manning, analitykowi wywiadu armii amerykańskiej, wykraść tajne kable dyplomatyczne i inne materiały, które później zostały ujawnione przez WikiLeaks. Założyciel WikiLeaks przez lata walczył w brytyjskim sądzie o uniknięcie wysłania go do USA w celu stawienia czoła zarzutom, a w lipcu odwołał się od ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.July appealed a

 New York Times: Największe organizacje informacyjne wzywają USA do wycofania zarzutów wobec Assange'a

    We wspólnym liście organizacje informacyjne ostrzegły, że postawienie Juliana Assange'a w stan oskarżenia "tworzy niebezpieczny precedens", który może osłabić doniesienia na temat spraw związanych z bezpieczeństwem narodowym.

    New York Times i cztery europejskie organizacje informacyjne wezwały w poniedziałek rząd Stanów Zjednoczonych do wycofania zarzutów przeciwko Julianowi Assange'owi, założycielowi WikiLeaks, za pozyskanie i opublikowanie tajnych tajemnic dyplomatycznych i wojskowych.

    We wspólnym liście otwartym The Times, The Guardian, Le Monde, Der Spiegel i El País powiedziały, że ściganie pana Assange'a na podstawie Espionage Act "ustanawia niebezpieczny precedens", który grozi podważeniem pierwszej poprawki i wolności prasy. "Zdobywanie i ujawnianie wrażliwych informacji, gdy jest to konieczne w interesie publicznym, jest podstawową częścią codziennej pracy dziennikarzy" - napisano w liście. "Jeśli ta praca jest kryminalizowana, nasz dyskurs publiczny i nasze demokracje są znacznie osłabione".

    ...

    Każda z tych pięciu organizacji współpracowała z panem Assange w 2010 i 2011 roku, czyli w czasie wydarzeń będących sednem sprawy karnej. WikiLeaks, które uzyskało przeciek z archiwów tajnych amerykańskich depesz dyplomatycznych i akt wojskowych, udzieliło wczesnego dostępu do tych zbiorów tradycyjnym biurom informacyjnym, które opublikowały artykuły o godnych uwagi rewelacjach.

    Rzeczniczka The Times, Danielle Rhoades Ha, powiedziała, że wydawca firmy, A.G. Sulzberger, w porozumieniu z działem prawnym zdecydował się podpisać list.

    Pełny artykuł dostępny po wykupieniu subskrypcji

Publikowanie nie jest przestępstwem

'Publikowanie nie jest przestępstwem': grupy medialne wzywają USA do wycofania zarzutów wobec Juliana Assange'a

    Pierwsze media, które opublikowały materiały WikiLeaks, w tym Guardian, łączą siły, by sprzeciwić się oskarżeniu

    Rząd USA musi odstąpić od oskarżenia współzałożyciela WikiLeaks Juliana Assange'a, ponieważ podważa to wolność prasy - twierdzą organizacje medialne, które jako pierwsze pomogły mu opublikować wyciekłe kable dyplomatyczne.

    Dwanaście lat temu Guardian, New York Times, Le Monde, Der Spiegel i El País współpracowały przy ujawnieniu fragmentów 250 tys. dokumentów uzyskanych przez Assange'a w wycieku "Cablegate". Materiał ten, który wyciekł do WikiLeaks przez ówczesną amerykańską żołnierkę Chelsea Manning, obnażał wewnętrzne działania amerykańskiej dyplomacji na całym świecie.

    Redaktorzy i wydawcy organizacji medialnych, które jako pierwsze opublikowały te rewelacje, zjednoczyli się, by publicznie sprzeciwić się planom postawienia Assange'a w stan oskarżenia na podstawie prawa stworzonego do ścigania szpiegów z czasów pierwszej wojny światowej. "Publikowanie nie jest przestępstwem" - powiedzieli, twierdząc, że oskarżenie jest bezpośrednim atakiem na wolność mediów.

    Assange jest przetrzymywany w więzieniu Belmarsh w południowym Londynie od czasu jego aresztowania w ambasadzie Ekwadoru w Londynie w 2019 roku. Poprzednie siedem lat spędził mieszkając wewnątrz pomieszczeń dyplomatycznych, aby uniknąć aresztowania po tym, jak nie poddał się brytyjskiemu sądowi w sprawach związanych z odrębną sprawą. Ówczesna brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel zatwierdziła w czerwcu ekstradycję Assange'a do USA, ale jego prawnicy odwołują się od tej decyzji.

    Pod kierownictwem Baracka Obamy rząd USA zaznaczył w 2010 roku, że nie będzie ścigał Assange'a za wyciek z powodu precedensu, jaki by to stworzyło. Teraz media apelują do administracji prezydenta Joe Bidena - który był wówczas wiceprezydentem - o wycofanie zarzutów.

    Pełny list wysłany przez organizacje medialne

    Publikowanie nie jest przestępstwem: Rząd USA powinien zakończyć ściganie Juliana Assange'a za publikowanie tajemnic.

    Dwanaście lat temu, 28 listopada 2010 roku, pięć naszych międzynarodowych mediów - New York Times, Guardian, Le Monde, El País i Der Spiegel - we współpracy z WikiLeaks opublikowało serię rewelacji, które trafiły na pierwsze strony gazet na całym świecie.

    "Cablegate", zbiór 251 tys. poufnych kabli Departamentu Stanu USA, ujawnił korupcję, skandale dyplomatyczne i sprawy szpiegowskie na międzynarodową skalę.

    Według słów "New York Timesa" dokumenty opowiadały "nieskażoną historię tego, jak rząd podejmuje swoje największe decyzje, decyzje, które kosztują kraj najwięcej w życiu i pieniądzach". Nawet teraz, w 2022 roku, dziennikarze i historycy nadal publikują nowe rewelacje, korzystając z unikalnego trofeum dokumentów.

    Dla Juliana Assange'a, wydawcy WikLeaks, publikacja "Cablegate" i kilku innych powiązanych przecieków miała najbardziej dotkliwe konsekwencje. 12 kwietnia 2019 roku Assange został aresztowany w Londynie na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania, a obecnie od trzech i pół roku jest przetrzymywany w brytyjskim więzieniu o zaostrzonym rygorze, stosowanym zwykle wobec terrorystów i członków zorganizowanych grup przestępczych. Grozi mu ekstradycja do USA i wyrok do 175 lat w amerykańskim więzieniu o maksymalnym stopniu bezpieczeństwa.

 Ta grupa redaktorów i wydawców, z których wszyscy współpracowali z Assange'em, czuła potrzebę publicznego skrytykowania jego postępowania w 2011 roku, gdy ujawniono nieredakcyjne kopie kabli, a niektórzy z nas są zaniepokojeni zarzutami zawartymi w akcie oskarżenia, że próbował on pomóc w komputerowym włamaniu do tajnej bazy danych. Zebraliśmy się jednak teraz, aby wyrazić nasze poważne obawy dotyczące dalszego ścigania Juliana Assange'a za pozyskiwanie i publikowanie materiałów niejawnych.

    Administracja Obamy i Bidena, urzędująca w czasie publikacji WikiLeaks w 2010 roku, powstrzymała się od postawienia Assange'a w stan oskarżenia, tłumacząc, że musiałaby oskarżyć także dziennikarzy z największych gazet. Ich stanowisko stawiało na wolność prasy, mimo niewygodnych konsekwencji. Pod rządami Donalda Trumpa stanowisko to uległo jednak zmianie. DoJ oparł się na starym prawie, Espionage Act z 1917 roku (zaprojektowanym do ścigania potencjalnych szpiegów podczas pierwszej wojny światowej), które nigdy nie zostało wykorzystane do ścigania wydawcy lub nadawcy.

    To oskarżenie tworzy niebezpieczny precedens i grozi podważeniem pierwszej poprawki amerykańskiej i wolności prasy. Uzyskiwanie i ujawnianie wrażliwych informacji, gdy jest to konieczne dla interesu publicznego, stanowi podstawowy element codziennej pracy dziennikarzy. Jeśli ta praca zostanie uznana za przestępstwo, nasz dyskurs publiczny i nasze demokracje zostaną znacznie osłabione.

Dwanaście lat po opublikowaniu "Cablegate" nadszedł czas, aby rząd USA zakończył ściganie Juliana Assange'a za publikowanie tajemnic.

Publikowanie nie jest przestępstwem.

Redaktorzy i wydawcy z:
The New York Times
The Guardian
Le Monde
Der Spiegel
El País

 

 Fałszywe oskarżenie o szpiegostwo oznacza koniec dziennikarstwa śledczego

W wywiadzie Assange Speaks z kwietnia 2011 roku Julian wyjaśnił, że WikiLeaks poprosił New York Timesa, brytyjski The Guardian i niemiecki Der Spiegel o pomoc w zredagowaniu materiałów z Cablegate, aby uchronić ludzi przed niesprawiedliwym uwięzieniem lub egzekucją. Jednak ponieważ zarówno New York Times, jak i The Guardian zredagowały różnego rodzaju materiały z bardzo różnych powodów - zachowania rażąco niemoralnego - współpraca z New York Times i The Guardian w Anglii rozpadła się. WikiLeaks z powodzeniem współpracował z El Pais w Hiszpanii i Le Monde we Francji.

 

Der Spiegel napisał książkę o tym, co się stało, a The Guardian napisał książkę, aby ukryć swoją rolę w naruszeniu umowy z WikiLeaks. The NY Times wyszedł z książką, aby spróbować usprawiedliwić swoje zachowanie. The Guardian i NYTimes twierdzą, że potraktowali materiał w sposób odpowiedzialny, ale WikiLeaks nie. Twierdzą, że mieli wysoki szacunek dla ludzkiego życia, podczas gdy WikiLeaks bezdusznie je lekceważyło.

Assange wyjaśnił, że NYTimes zrobił wszystko, co możliwe, aby sprzedać WikiLeaks, próbując ratować własną skórę w związku z amerykańską ustawą o szpiegostwie. Jeśli Assange i WikiLeaks są konspiratorami w celu popełnienia szpiegostwa, to te inne publikacje - i ich dziennikarze, którzy współpracowali - są również winni szpiegostwa.  Assange mówi, że sektor bezpieczeństwa narodowego w USA próbuje ustanowić bardzo niebezpieczny precedens, że każdy dziennikarz, który koresponduje ze źródłem, będzie winny szpiegostwa, jeśli dojdzie do tajnej komunikacji. To oznacza koniec dziennikarstwa śledczego.

Prowadzący wywiad zwraca uwagę, że przewrót w Tunezji jest nazywany "rewolucją WikiLeaks" i pyta o Egipt (i arabską wiosnę). Assange udziela bardzo szczegółowej, zniuansowanej odpowiedzi i podsumowuje,

    Nie ma wątpliwości, że Tunezja była wzorem dla Egiptu, Jemenu, Jordanii i wszystkich protestów, które miały tam miejsce. To niezwykle satysfakcjonujące, że tak się dzieje. Elity polityczne całego regionu idą na ustępstwa, zmieniając stanowiska w gabinecie, zapewniając większą reprezentację dla różnych grup, łagodząc różne ustawy dotyczące bezpieczeństwa.... Tak więc w tych regionach albo dojdzie do całkowitego obalenia elit politycznych, albo zostaną wyciągnięte bardzo ważne ustępstwa.

Assange mówi, że sprawa przeciwko WikiLeaks "stanowi platformę do rozmowy o cenzurze, do rozmowy o tym, jak ważna jest wolność słowa, prawo do publikacji, prawo ludzi w społeczności do przekazywania sobie wiedzy, jak ważne jest, by zapis historyczny był dokładny i zachowany i by nie był tylko o tym, co było sto lat temu, ale był o tym, co było w zeszłym tygodniu."

To, co nas wyprzedza jako cywilizację, to całość naszego zapisu intelektualnego i całość naszego rozumienia tego, co przeżywamy, jakie są w rzeczywistości instytucje ludzkie i jak się w rzeczywistości zachowują. Jeśli mamy podejmować racjonalne decyzje polityczne - o ile jakakolwiek decyzja może być racjonalna - to musimy mieć informacje, które pochodzą z realnego świata - opis realnego świata.

W tej chwili dotkliwie brakuje nam materiałów z wnętrza tajnych organizacji, które mają taką rolę w kształtowaniu tego, jak rozwijają się cywilizacje i jak wszyscy żyjemy. Tak więc, schodząc do Iraku, było to 400 000 dokumentów, które zawierały liczbę zgonów cywilów, amerykańskich oddziałów wojskowych, oddziałów irackich i podejrzanych powstańców. Była to największa, najbardziej szczegółowa historia wojny, jaka kiedykolwiek została opublikowana, ale na pewno w trakcie jej trwania. Dostarczyła ona obrazu codziennej nędzy wojny - dzieci zabijane przy przydrożnych blokach, ponad tysiąc osób przekazanych irackiej policji na tortury - łącząc się z innymi informacjami, takimi jak nagranie wideo, na którym mężczyźni poddają się i są atakowani.

Tak więc jako archiwum historii ludzkości jest to rzecz piękna i przerażająca - obie jednocześnie. Jest to historia narodu irackiego w najbardziej znaczącym zapisie podczas jego najbardziej znaczącego rozwoju w ciągu ostatnich 20 lat....Daje to szeroki zakres całej wojny. Wyszczególnia ponad 104 000 ofiar śmiertelnych. Zginęło 15.000 irackich cywilów, o których nigdy wcześniej nie informowano w żaden sposób w prasie irackiej, amerykańskiej czy światowej - nawet zbiorczo. W ogóle o nich nie informowano.

    Pomyślcie tylko o tym - 15 000 osób, których śmierć została odnotowana przez wojsko amerykańskie, ale nie była znana reszcie świata. To bardzo znacząca rzecz, gdy porównamy to z 3.000 osób, które zginęły w 9/11. Wyobraź sobie, jakie to ma znaczenie dla Irakijczyków. To jest coś, w czym się specjalizuję i co lubię robić - przechodzić od rzeczy małych do dużych, do relacji, które mają związek z cywilizacją jako całością.

 

Assange wyjaśnia, że WikiLeaks weszło w relacje z 80 firmami medialnymi w 50 krajach, aby dotrzeć z tą historią do szerszej publiczności. Ci dziennikarze stali się wyedukowani i zradykalizowani. Powiedział, że celem WikiLeaks jest ochrona prawa ludzi do komunikowania się ze sobą - co definiuje jako podstawowy składnik cywilizowanego życia. To dążenie do ochrony zapisu historycznego i umożliwienie każdemu wniesienia do niego swojego wkładu. Assange twierdzi, że zniekształcanie naszej historii przez media jest naszą największą przeszkodą w rozwoju.

Biały Dom został zapytany o historię New York Timesa, oto odpowiedź:


**

**Source



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz