piątek, 18 czerwca 2021

Soros, Bezos, Buffett, Bloomberg zapłacił prawie ZERO w podatku podczas Wrecking Ameryki

 

 Dane z IRS i innych źródeł pokazuje, że najbogatsi ludzie w Ameryce są często płacą najniższe podatki procentowo, z wysokich zwolenników podatków, takich jak Warren Buffett na szczycie listy unikania podatków.

W 2007 roku Jeff Bezos - który jest obecnie najbogatszym człowiekiem na świecie, ale nawet wtedy był multimiliarderem - nie zapłacił ani grosza federalnego podatku dochodowego. W 2011 roku Bezos znów nie zapłacił żadnych podatków. Elon Musk, założyciel Tesli i trzeci najbogatszy człowiek na świecie, nie zapłacił żadnych federalnych podatków dochodowych w 2018 roku. Michael Bloomberg, Carl Icahn i George Soros wszyscy zdołali zapłacić zero procent federalnych podatków dochodowych, przy czym Soros zarządzał tym wyczynem przez trzy lata z rzędu.

ProPublica wykorzystała "ogromną skarbnicę danych Internal Revenue Service," obejmującą 15 lat i obejmującą tysiące osób, uzyskali, aby przeanalizować i porównać "ile w podatkach 25 najbogatszych Amerykanów płaciło każdego roku do tego, ile Forbes oszacował, że ich bogactwo wzrosło w tym samym okresie czasu."

W przełomowym raporcie, ProPublica określiła zarówno "prawdziwą stawkę podatkową" amerykańskich "ultrabogatych", jak i to, jakie powinny być ich podatki.  Następnie porównali dane dotyczące miliarderów z tym, co przeciętny Amerykanin płacił (procentowo) w podatkach w tym samym okresie czasu.

Dane ujawniają inwestycje, transakcje giełdowe, wyniki audytów, dochody, wygrane w grach hazardowych i podatki. Wynika z nich, że podczas gdy pary zarabiające ponad $628,300 mają zapłacić w tym roku 37 procent federalnego podatku dochodowego, najbogatszych Amerykanów system podatkowy w zasadzie nie dotyka - w tym przewidywane przez Bidena podwyżki podatków.

Jak podaje ProPublica, po analizie danych, które uzyskali na temat 25 najbogatszych Amerykanów:

"Wyniki są uderzające. Według Forbes, te 25 osób zobaczyło, że ich wartość wzrosła o kolektywne 401 miliardów dolarów od 2014 do 2018 roku. Zapłacili oni łącznie 13,6 miliarda dolarów w federalnych podatkach dochodowych w ciągu tych pięciu lat, wynika z danych IRS. To oszałamiająca suma, ale równa się prawdziwej stawce podatkowej wynoszącej zaledwie 3,4%.

Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Amerykanów z klasy średniej, na przykład osób zarabiających po czterdziestce, które zgromadziły majątek typowy dla ludzi w ich wieku. W latach 2014-2018 wartość netto takich gospodarstw domowych wzrosła średnio o około 65 tys. dolarów po opodatkowaniu, głównie z powodu wzrostu wartości ich domów. Ale ponieważ zdecydowaną większość ich zarobków stanowiły pensje, ich rachunki podatkowe były prawie tak samo wysokie, prawie 62 000 dolarów, w tym pięcioletnim okresie.

Do końca 2018 roku, 25 było warte 1,1 biliona dolarów.

Dla porównania, potrzeba by było 14,3 miliona zwykłych amerykańskich pracowników najemnych razem wziętych, aby wyrównać tę samą kwotę bogactwa.

Osobisty rachunek za podatek federalny dla 25 najlepszych w 2018 roku: 1,9 miliarda dolarów.

Rachunek dla osób zarabiających: 143 miliardy dolarów".

Multibilionerem, który najbardziej unikał podatków jest Warren Buffett, jak na ironię bardzo publiczny zwolennik zmuszenia bogatych do płacenia wyższych podatków.  W latach 2014-2018, nawet gdy jego majątek wzrósł o 24,3 miliarda dolarów, Buffett zapłacił tylko 23,7 miliona dolarów w podatkach, co stanowi 0,1 procent podatku - mniej niż dziesięć centów w podatkach płaconych za każde 100 dolarów dodane do fortuny Buffetta.
OBOWIĄZKOWA LEKTURA: UJAWNIONE: Soros Bankrolls AOC's Anti-Billionaire NYC Mayoral Candidate Maya Wiley.

ProPublica wyjaśnia:

"Amerykańscy miliarderzy korzystają ze strategii unikania podatków, które są poza zasięgiem zwykłych ludzi. Ich bogactwo pochodzi z gwałtownie rosnącej wartości ich aktywów, takich jak akcje i nieruchomości. Te zyski nie są definiowane przez amerykańskie prawo jako dochód podlegający opodatkowaniu, chyba że i dopóki miliarderzy nie sprzedadzą."

W 2007 roku - kiedy Jeff Bezos nie płacił żadnych federalnych podatków dochodowych, mimo że akcje Amazon "wzrosły ponad dwukrotnie", a majątek samego Bezosa wzrósł o 3,8 miliarda dolarów - Bezos zgłosił dochód w wysokości zaledwie 46 milionów dolarów na zeznaniach podatkowych, które składał wspólnie z ówczesną żoną. Każdy zarobiony przez siebie grosz kompensował "stratami z inwestycji pobocznych i różnymi odliczeniami", w tym nieokreśloną kategorią "innych wydatków".

W 2011 roku Bezos faktycznie wykorzystał straty inwestycyjne, by w swoim zeznaniu podatkowym stwierdzić, że stracił pieniądze. W efekcie, mimo że jego majątek wynosi 18 miliardów dolarów, zażądał i otrzymał ulgę podatkową w wysokości 4 000 dolarów na swoje dzieci.

W sumie, w okresie od 2006 do 2018 roku, nawet gdy majątek Bezosa wzrósł o 127 miliardów dolarów, jego zgłoszony dochód wyniósł tylko 6,5 miliarda dolarów. Zapłacił 1,4 miliarda dolarów osobistych podatków federalnych, ale choć wydaje się to dużą liczbą, jest to prawdziwa stawka podatkowa wynosząca zaledwie 1,1 procenta przy wzroście fortuny Bezosa.

Podczas gdy multimiliarderzy tacy jak Soros, Bill Gates i Bezos promują skrajnie lewicową ideologię i antyamerykańską retorykę, gromadzą oni ogromne fortuny kosztem zwykłych Amerykanów, na których ich działania mają najbardziej negatywny wpływ.

**By Catherine Salgado

 **Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz