
Drodzy Bracia Ziemi! JAM JEST KALIGHAL! Dowódca Plejadiańskiego Statku Kosmicznego!
Być tutaj i móc przekazywać moje przesłania, to moment wielkiej radości. Dziś nie zamierzam zdawać wam raportu. Dzisiaj chcę po prostu podzielić się z wami uczuciami, uczuciami wielkiej wdzięczności, uczuciami miłości, uczuciami pokoju i harmonii. W naszym świecie, w tym wymiarze wszystko jest zupełnie inne, nie ma pośpiechu, desperacji, gotowości, których doświadczacie na tej planecie.
Wszystko jest mierzone przez zegar, przez ten zegar, w którym mierzycie czas. Czasu? Jaki czas? Możemy powiedzieć, że ten czas jest czymś, co ma was kontrolować, tak że żyjecie całkowicie zależni od tego czasu. Wszystko ma swój czas. Wszystko ma czas rozpoczęcia, wszystko ma czas zakończenia, czas przybycia, czas odejścia. I przyzwyczajacie się do tej małej kontroli, przez cały czas. Ta kontrola zaczyna się już od najmłodszych lat: czas karmienia, czas płaczu, czas kąpieli, czas zabawy, czas nauki; wszystko jest pod kontrolą.
Z zewnątrz widzimy was jako wiele robotów, manipulowanych i całkowicie dopasowanych do świata, który został dla was stworzony. Świat, w którym tylko nieliczni mogą omijać te kontrole; nieliczni, którzy posiadają większość bogactwa na planecie i którzy nie muszą dopasowywać się do żadnej kontroli, ponieważ sami ją stworzyli. Mogą więc stać z boku, obserwując tę bandę zabawkowych żołnierzyków, których stworzyli z biegiem czasu.
Tymi zabawkowymi żołnierzykami jesteście wy, którzy zawsze się spieszycie, nigdy nie zatrzymując się, aby cokolwiek obserwować.
Nigdy nie zatrzymujesz się, aby cokolwiek zaobserwować, zawsze się spóźniasz, zawsze jesteś zestresowany, ponieważ nie wypełniasz na czas tego, o co cię poproszono. I coraz bardziej ci sami kontrolerzy tworzą zasady, tworzą normy, tak że coraz więcej z was jest przywiązanych do czasu. Wielu to rozumie. Wielu ma zdolność do uświadomienia sobie, że coś jest nie tak, że to nie jest dobre, że po prostu pozwolić się uwikłać w tak wiele norm i zasad, to złamać wasze ciało fizyczne, to złamać wasz spokój umysłu, to złamać waszą równowagę; i próbują oni uwolnić cały ten stres w inny sposób: w przyrodzie, poprzez ciągłe ćwiczenia, poprzez właściwe odżywianie się, aby przynajmniej była równowaga na wadze. Nadal będą reagować na całą tę kontrolę, ale będą też mieli drugą stronę skali, gdzie będą szczęśliwi, gdzie będą zrównoważeni, przynajmniej w niektórych momentach.
W tym czasie, wszystko jest bardziej wytrącone z równowagi niż kiedykolwiek, ponieważ oprócz całej tej kontroli, musieliście dostosować się do większej kontroli: kontroli pandemii. Coraz bardziej zdajemy sobie sprawę, że wszystko tylko się pogarsza; w ich wizji, w tym, przez co przechodzą. Nie ma światła na końcu tunelu, nie ma perspektyw na poprawę. Kiedy jest poczucie, że wszystko się ułoży, oni przychodzą szybko i wprowadzają coś gorszego, tak że znowu uzależniacie się od strachu przed tą pandemią.
Więc co mogę wam powiedzieć? Wyrwijcie się z tej kontroli, uświadomcie sobie, że ta kontrola jest dobra tylko dla tego, kto was kontroluje. Obserwujcie, czy ten, kto was kontroluje, przestrzega tej kontroli. Są tacy, którzy są tak uzależnieni od kontroli, że pomimo zarządzania masą, dają się również zarządzać i dopasować do tej kontroli, gdzie nic nigdy nie jest dobre, zawsze jest miejsce na poprawę. Bez względu na to, jak ciężko pracujesz, jak bardzo oddajesz swoją krew, jak mówisz, nigdy nie jest dobrze; zawsze potrzebujesz więcej, ponieważ oni zostali do tego całkowicie wychowani, aby doprowadzić do braku równowagi każdego, kto znajduje się pod ich nadzorem. Nigdy dobrego samopoczucia, nigdy przyjemności, nigdy pracy z radością.
Pracujecie z przymusu, pracujecie z konieczności, pracujecie, bo nie macie wyboru. Czyż nie? Albo wmówiono ci, że nie masz. Gdyby istniały jasne i przejrzyste wybory, nie zachowywaliby się w ten sposób. Działaliby w inny sposób, tak, że skutecznie nie dokonalibyście wyboru, aby zająć się czymś, co daje wam przyjemność. Właśnie dlatego, że nie mają możliwości zademonstrowania tych wyborów, ponieważ są one zakryte przez ten cały system, robią to. Więc prowadzi się was do przekonania, że nie macie wyboru. Albo pracujecie na to i cierpicie wszelkiego rodzaju podporządkowania, albo głodujecie, śpicie na ulicy, nie możecie przeżyć. Ale my możemy wam powiedzieć, że są wybory, i jest ich wiele. I pomimo pandemii, wielu znalazło te wybory. Wielu otworzyło swoje serca i poświęciło czas na obserwację, jak bardzo byli manipulowani i kontrolowani. I dzisiaj robią to, co lubią, nie są już niewolnikami tej kontroli.
Tak więc zdajcie sobie sprawę, że maski spadają, zanim przykleicie sobie etykietkę, że wszystko tylko się pogarsza, zrozumcie, wszystko będzie się pogarszać każdego dnia, ale nie w rzeczywistości, nie w prawdzie; wszystko pogarsza się tylko przez media. Media, które są ich głosem, każą wam wierzyć, że nie ma światła na końcu tunelu, że nigdy nie będzie lepiej i że wszystko będzie tylko gorzej. Dlatego mówię wam i mówię: obserwujemy całą waszą planetę. Mamy, że tak powiem, informatorów w każdym punkcie. Wiemy więc dokładnie, co się dzieje z każdym z was. Mówiliśmy wam już o tym, że wszyscy jesteście monitorowani, abyśmy mogli być pewni ile energii mamy na planecie.
Dlatego wiemy dokładnie co każdy z was myśli, przez co każdy z was przechodzi, co każdy z was robi. Nie myślcie, że wkładamy w was chipy, po prostu robimy to z miłością, z telepatią, z obserwacją. Wtedy wielu powie: "Ale ja nie upoważniłem was do czytania moich myśli". Wtedy my jako odpowiedź powiemy, że to upoważnienie zostało udzielone przez Sanandę. On upoważnił was wszystkich do bycia obserwowanymi, żebyśmy mogli pomóc wam wyjść i znaleźć nowe ścieżki. I my to robimy.
Wielokrotnie jesteście przez nas prowadzeni do przekształcenia waszego życia, do zmiany waszych sposobów życia. Oczywiście, wielu z was nie rezonuje z nami, dlatego nic, co wkładamy do ich umysłów, nie jest przez nich akceptowane. Wręcz przeciwnie, uważają to za bzdury, że śnią. Ale wielu z was, którzy są przebudzeni, kiedy otrzymują od nas intuicję, uważają, że jest ona wspaniała i działają zgodnie z nią i biegną za nią. I tak, wielu się zmieniło, wielu pozbyło się tej kontroli. Wielu robi to, co kocha, a to sprawia, że energia planety jest lepsza, ponieważ jest więcej szczęśliwych ludzi. Tak więc, gdy próbują oni wmówić, że wszystko będzie się tylko pogarszać, jest to po prostu inny sposób powiedzenia wam: nie goncie za niczym, ponieważ to nie zadziała, wszystko jest złe i będzie się tylko pogarszać. Tak, abyś coraz bardziej się kontrolował, w wyznaczonym przez nie czasie, coraz bardziej Cię stresując.
Tak więc, podsumowując, chcę Ci powiedzieć, co następuje: Szukajcie wolności, szukajcie tego, co lubicie, szukajcie tego, co sprawia, że jesteście szczęśliwi. Spójrzcie na siebie. Kim się staliście? Wyjdźcie z tych robotów, do których zostaliście zaprogramowani. Jak się wydostać? Myśląc najpierw o sobie, myśląc o uszczęśliwianiu siebie, każdego z was. I nawet jeśli jeszcze nie znaleźliście tego wspaniałego wyboru, sam fakt, że uświadomiliście sobie, że nie chcecie być pod tą kontrolą, przyniesie wam inną energię. I nawet jeśli będziecie musieli poddać się tej kontroli przez kilka godzin dziennie, przez resztę dnia będziecie na haju, będziecie myśleć o uszczęśliwianiu siebie, w tych kilku godzinach, które wam pozostały.
Żyjcie z waszymi rodzinami, uświadomcie sobie ponownie znaczenie miłości między wami, miłości między przyjaciółmi, miłości między nieznajomymi, po prostu bycia miłym, uprzejmym, wspierającym. I zdacie sobie sprawę, że im bardziej to się dzieje, tym bardziej ta wiadomość będzie ciemniejsza, gorsza z każdym dniem. Ponieważ są to ostatnie oddechy tych, którzy wciąż myślą, że mogą to spieprzyć, że mogą spieprzyć cały plan, który istnieje dla tej planety. Więc odpuśćcie sobie kontrolę. Nawet jeśli będziecie musieli pracować pod tą kontrolą, krzyczcie: Światło Zwyciężyło! kilka razy dziennie, podczas waszej pracy, a zobaczycie, że nie będzie się to już wydawało tak złe i tak kontrolowane, jak chcą wam pokazać.
To tak jakbyście stali się przezroczyści dla tych, którzy was kontrolują. Spróbujcie tego, to nic nie kosztuje. Zróbcie to, a zobaczycie, że stopniowo ta praca, która była czystą kontrolą i czystym stresem, stanie się nawet przyjemna, ponieważ nadal jej potrzebujecie. Ale nigdy nie zapominajcie o szukaniu swojego pełnego szczęścia, czyli o znalezieniu nowej drogi. A mówimy wam, że jest wiele, wiele, wiele nowych ścieżek.
**Translation to English by EraofLight.com
**Channel: Schieb Band
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz