piątek, 4 czerwca 2021

Ivo z Vegi: Twoje życie jest twoją misją

 


Ja: Ivo, myślę, że musimy wyjaśnić to dla słuchaczy. Ponownie, nie wydaje się być błędne postrzeganie wśród wielu z was, którzy jesteśmy channeling dla. Pytacie, jaka jest wasza misja i rozumiem, że czujecie, że jest coś konkretnego, po co tu przyszliście. Dla wielu z was tak jest. I my możemy wam powiedzieć.

Jednakże, czuję również, że istnieje niechęć do zrobienia czegokolwiek, ponieważ czekacie, aby dowiedzieć się, jaka jest wasza misja. Nie czekajcie. Waszą misją może być cokolwiek, co poprawi życie na Ziemi, ponieważ po to tu przyszliście.

Za każdym razem, gdy podnosisz kawałek śmieci i pozbywasz się ich we właściwy sposób. Za każdym razem, gdy pomożesz małej staruszce przejść przez ulicę. Za każdym razem, gdy pracujesz przez jeden dzień w banku żywności, za każdym razem, gdy DODAJESZ do banku żywności lub do legalnej organizacji charytatywnej, i podkreślam legalnej, ponieważ wiele z tych dużych jest skrzywionych. Za każdym razem, gdy powiesz miłe słowo do kogoś innego, za każdym razem, gdy wyświadczysz przysługę przyjacielowi. To jest wasza misja.

Jesteście tutaj, aby czynić dobro. Jesteście tu, aby zakotwiczyć nowy świat na glebie Gai. Jesteście tu, aby wprowadzać w życie nowe wartości świata. To oznacza bycie miłym, nie bycie wykorzystywanym, ale robienie miłych uczynków i pomaganie innym.

Mówią: "Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie" i to jest to, o czym mówimy.

Wierzę również, że jesteśmy poddawani próbom. Czy korzystasz z okazji, by pomagać innym, czy też stoisz z boku, czekając, aż zrozumiesz, po co tu przyszedłeś, zanim zaczniesz działać?

Twoja dusza chce zobaczyć, jak wkraczasz do akcji i wprowadzasz zmiany. Chce zobaczyć, jak bardzo jesteś zorientowany na działanie, aby cokolwiek zrobić.

Zanim pojawił się Ivo, sprzątałem ulicę przed moim mieszkaniem. Albo wichury, albo niechlujni śmieciarze zostawiali na ulicy różne śmieci, więc wychodziłem i sprzątałem. Wiele osób przechodzących obok mnie chwaliło mnie, że "oni też powinni robić to samo". Cóż, uważajcie na słowo "powinni", bo oznacza ono, że chcecie coś zrobić lub wiecie, że powinniście, ale nie zamierzacie. Często śmierdzi winą, a wina nie jest prawdziwym motywatorem. Ivo nigdy nie powie Ci, że powinieneś coś zrobić. Poprosi lub zasugeruje, ale nie będzie Cię obarczał poczuciem winy. Dzieje się tak dlatego, że życzliwe ET nie działają z częstotliwością poczucia winy. Nie pozwól aby to co robią lub czego nie robią inni ludzie wpłynęło na Ciebie choćby w najmniejszym stopniu. Jeśli ulica wymaga posprzątania, wyjdź i zrób to. Spodoba ci się bardziej, kiedy ją zobaczysz. To jest przykład pracy dla większego dobra: wszyscy na tym korzystają i ty też możesz się tym cieszyć.

Jak powiedział, wyobraź sobie, o ile bardziej kochałbyś swoich sąsiadów, gdybyś wiedział, że skorzystasz na wszystkim, co oni robią.

Sugestia Ivo była taka, żeby pójść i zostać wolontariuszem. Rób cokolwiek, cokolwiek wydaje ci się atrakcyjne. Jeśli ci się to nie spodoba, spróbuj czegoś innego. Ale sam fakt, że pomagasz, pomoże Ci otworzyć serce i przybliży Cię do zrozumienia woli Twojej duszy, ponieważ to właśnie tam leży Twoja ostateczna misja. Twoja dusza zna te informacje. A Wasza dusza jest od tego, aby pomagać innym.

Proszę, nie myślcie: "Cóż, nie zmienię się, dopóki nie dowiem się, jaka jest moja misja, wtedy będę pracować w tym kierunku." Przechodzisz proces zmiany siebie, aby umożliwić sobie zrozumienie swojej ostatecznej misji, więc wszystko to i tak jest ze sobą powiązane. To się nazywa "twoje życie".

Ivo: Pierwszym krokiem do tego jest praca nad wyjściem z myślenia Matrixa. To jest część waszej misji. W zmianie swojego myślenia, w stawaniu się autentyczną istotą ludzką, a nie pionkiem odgrywającym rolę w systemie ekonomicznym. Zawsze jest praca do wykonania w tym zakresie. Pracujcie nad wyzwoleniem swojego umysłu.

To jest zadanie nr 1 i jesteście w tym wspomagani przez waszych przewodników i aniołów.

Drugą częścią twojej misji jest dostrzeżenie Boga działającego we wszystkim wokół ciebie. Wczoraj Sharon jechała do Dairy Queen, które znajduje się na niewygodnym rogu w jej mieście. Widziała długą kolejkę, więc przejechała obok pierwszego wejścia. Musiała skręcić w prawo, a potem jeszcze raz szybko skręcić w prawo, aby wjechać na parking.

Tuż za nią jechał pick-up i kiedy kierowca odwrócił głowę, zobaczył przed sobą światła hamowania Sharon. Chłopiec jechał na rowerze po chodniku, blokując Sharon wjazd na parking. Przez ułamek sekundy Sharon doświadczyła czystego przerażenia, że nie jest w stanie nic zrobić, aby uniknąć uderzenia w tył ciężarówki, ale z chęcią przyjęłaby uderzenie, aby ochronić tego chłopca.

Ja: Tak, wciąż mam łzy w oczach z tego powodu.

Ivo: Moja kochana, byłaś bezbronna. I to była głębia, do której posunie się twój strach przed bezbronnością. Byłaś jednak niezłomna, gotowa poświęcić swój ukochany samochód i własne zdrowie dla życia tego chłopca.

 Ja: Myślę, że Bóg powinien poinstruować jakichś robotników budowlanych, żeby zmienili ten zakręt z ustąp pierwszeństwa na pełne zatrzymanie i skręt w prawo, tak jak na każdych innych światłach. Wtedy wjazd do DQ nie byłby tak niebezpieczny. W sumie mógłbym to zasugerować miastu. Myślę, że wszelkie wysiłki mające na celu zwiększenie świadomości kierowców i spowolnienie ruchu są dobrym pomysłem.

Ivo: Tak, są.

Ja: Czy Bóg ma po prostu zabawne sposoby, by skłonić mnie do porzucenia mojego nałogu Peanut Buster Parfait? On wie, że jem je tylko wtedy, gdy robi się naprawdę bardzo źle, w przeciwnym razie jem lody o niskiej zawartości węglowodanów.

Ivo: LOL Bóg próbuje pokazać ci, że On zawsze jest tam dla ciebie. Dla tych, którzy mają wypadki, masz więcej do nauczenia się o sobie przez posiadanie wypadku niż przez jego brak. Pokazano ci, jak odważny jesteś w obliczu całkowitej bezsilności, i pokazano ci, że kiedy wszystko inne zawiedzie, Bóg będzie przy tobie, tak jak ci powiedział, że będzie. Ponieważ nic się nie stało.

Ja: Nic? Wciąż płaczę z tego powodu. Wolałbym zmierzyć się z Facetami w Czerni. Oni mnie nie przerażają. Wypadki z udziałem dzieci są przerażające. Wydaje mi się, że Sydney Street to bieżnia, a na tym rogu znajduje się DQ. Powinni wstawić więcej świateł, może jedno na skrzyżowaniu z 13. Wtedy ludzie też mogliby się stamtąd wydostać. Tak sobie myślę. W każdym razie.

Ivo: To są zdarzenia dla ciebie, abyś zrozumiał więcej o sobie, i abyś zrozumiał naturę rzeczywistości. Nie było nic, czego mógłbyś się nauczyć przez ten wypadek, więc on się nie wydarzył. Dokonałeś właściwego wyboru, jedynego jaki mogłeś. Gdybyś był bardziej nastawiony na poświęcenie tego dziecka, to wypadek mógłby się wydarzyć. To twój własny sposób myślenia chroni cię przed wypadkami.

Inną rzeczą, którą musisz uznać, jest to, że Bóg przychodzi do ciebie przez innych ludzi. Wszyscy ludzie są aspektami całości, Boga. Zamiast złościć się na nich za ich złe uczynki, spójrz na to, jaki dar mają ci do przekazania. Co oni pokazują ci o tobie samym? Co powinieneś zmienić?

Ja: Tak, przekląłem tego kierowcę ciężarówki, to na pewno.

Ivo: I to była zła rzecz do zrobienia. Rozumiem jednak, że masz reakcję "walcz lub uciekaj", a twoim sposobem walki jest złość. To jest twoja początkowa reakcja. Potem uciekasz, gdy czujesz się przytłoczony. W rzeczywistości on pokazał ci moc Boga działającego w twoim życiu. I pokazał ci, że poświęciłbyś się dla każdej osoby, bo gdyby to był dorosły, to oczywiście też byś się zatrzymał.

Ja: Oczywiście. Ale ja to wiem. Jestem osobą, która umarłaby za drugiego człowieka.

Ivo: To właśnie czyni cię lightworkerem, moja miłości. Dlatego właśnie przyszłaś teraz na Ziemię.

Tak wielu z was ma negatywne epitety wobec tak wielu innych wokół was. Dzieje się tak dlatego, że opieracie się przed dostrzeżeniem Boga w nich, ponieważ opieracie się przed dostrzeżeniem Boga w sobie. Wasi przewodnicy pokazują wam, do czego możecie dążyć, jeśli tylko spojrzycie na lekcję. Mogą również pomóc wam tam dotrzeć. Opierajcie się temu, a przyciągniecie do siebie więcej ludzi, na których będziecie się gniewać.

To jest tak powszechne wśród was. Ty wierzysz że wszystko jest twoim problemem, gdy w rzeczywistości są wszystkie diamenty w szorstkim świecie. Nauczcie się widzieć ich w ten sposób, a zobaczycie jak Bóg działa. Jego drogi nie są wcale tajemnicze. Tajemnicą jest to, że ty ich nie rozumiesz, ani nie działasz Jego drogami.

Zrozum również, że ludzie przestaną być dla ciebie "dupkami", kiedy przestaniesz ich tak nazywać. Powstrzymaj słowa wychodzące z twoich ust. Zatrzymaj ten proces. Oddychaj przez bolesne uczucia, które w tobie wzbudzili, ale nie przeklinaj ich. Skup się na zrozumieniu siebie, a nie na przeniesieniu swojego gniewu na nich. Pracuj nad swoimi konfliktami w inny sposób, a będziesz potrzebował ich mniej.

Trzecią częścią twojej misji jest bycie wdzięcznym za wszystko. Nawet za wasze ciężkie lekcje. Wielu z was nie jest. Nienawidzicie bycia na Ziemi, ale to dlatego, że nie macie postawy wdzięczności, że nie szukacie dobrych rzeczy - widzicie tylko to, co uważacie za złe rzeczy - dlatego nie lubicie swojego życia. Czujecie, że tam w galaktyce jest dla was lepiej, więc chcecie być tam, a nie na Ziemi. Jest to pułapka, którą ciemni zastawili na gwiezdne nasiona. Tworzycie loosh i w ten sposób pomagacie im, a nie Światłu.

Kolejna część waszej misji: Nie twórzcie loosh.

Ivo: Omawialiśmy to już wcześniej, a w celu zaoszczędzenia czasu, będziemy odnosić się do naszych filmów z serii "Loosh".

Kolejna część waszej misji: Embrace all that is new and innovative. Dlaczego? Ponieważ są to sadzonki nowego świata. Badaj zioła, leki holistyczne i nowe technologie medyczne.

Stać się świadomym konsumentem.

Ivo: To wiąże się z powyższym. To, co kupujesz, otrzymujesz w większej ilości. Popyt konsumencki jest ważny, więc wydawaj swoje pieniądze mądrze.
To są sposoby, w jakie możecie dostroić się do swojej misji. Zmieniając się i ulepszając siebie w stosunku do swojego Matrixa ja. Ja, którego nauczyli cię twoi rodzice. Zamiast Ibuprofenu używaj Kurkumy na ból. Zamiast Ibuprofenu używaj Oleju z Konopi na bóle głowy. Poszukaj przyczyny bólu głowy w sobie i uwolnij energię, która go wywołuje.

Jest wiele rzeczy, które możesz teraz zrobić bez zrozumienia swojego głównego celu na ziemi.

Ja: Dzięki, Ivo.

Ivo: Tak, wiele uzdrowienia. Wierzyłeś, że Bóg cię opuścił. Jak mógłby, skoro poprosił cię, abyś tu przyszedł? To, co powstrzymuje cię przed poznaniem kochającego Boga, to twoje własne niekochające idee.

**Kanał: Sharon Stewart

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz