W zeszłym roku, kiedy przygotowywałem się do wyjazdu do USA, zostałem wezwany do wykonania wielu zdalnych prac energetycznych w świętych miejscach, a w procesie tym pracowałem ze Starożytnymi Świętymi oraz Strażnikami i Opiekunami Plemiennymi, którzy rzeczywiście jedynie wycofali się do znacznie wyższego pasma częstotliwości wymiarowych i są nadal wszędzie obecni. Nigdy nie pracuję z miejscami, nie pytając o pozwolenie, a więc one same dały mi się poznać.
Pokazano mi te miejsca w ich pierwotnych formach, na długo przed Wielką Powodzią i później, kiedy plemiona zostały zaprowadzone do tych miejsc i rzeczywiście przejęły współopiekę i zarząd nad tymi ziemiami.
Dziś rano obudziłem się i pojawił się Białe Piórko, jeden ze Starożytnych, i pokazał mi, co się dzieje, ponieważ bębny biją i rzeczywiście wzywają.
Zostałem zabrany do miejsca w Hopi, gdzie przechowywane jest Wielkie Proroctwo Hopi i pokazano mi, co się tu dzieje, a wokół mnie zgromadzili się Starożytni oraz Strażnicy i Opiekunowie Plemion.
W trakcie bicia w bębny i rozmów pojawiły się dwie wyraźne linie: Pierwsza linia oddzieliła się od linii dolnej i rzeczywiście ta linia była biało-złota. Ten strumień dusz rzeczywiście teraz całkowicie oddzielił się od linii dolnej i rzeczywiście, w miarę jak postępował na Nową Ziemię, przekształcał się w zupełnie Nowych Ludzi i rzeczywiście stali się oni Biało-Złotymi (energetycznie i w przenośni). Są oni Nową Złotą Rasą, Nową wcieloną rasą znacznie wyższych Istot, które rzeczywiście są JAKO JEDNOŚĆ z Wielkim Duchem (Boskim Źródłem) i dlatego żyją w Jedności i Harmonii z Nową Matką Ziemią i Wszystkim, Co Jest.
Dolna linia rzeczywiście tonęła coraz niżej i rzeczywiście była wciągana coraz bardziej w bagno ich własnej niezdolności do wzniesienia się i przekroczenia go, ponieważ Stara Ziemia rozpada się. Rzeczywiście, jest to ich własne dzieło, ich własna wolna wola i wybór. Pokazano mi, że wszystko się rozpuszcza i że Stara Ziemia nie może już w żaden sposób utrzymać formy.
Następnie pokazano mi, jak wszystkie plemiona na całym świecie i te dusze, które im przewodzą, Wielkie Plemię Dusz, jeśli chcesz, rzeczywiście robią to samo. W rzeczywistości Wyższy Strumień jest znacznie mniejszy niż para na dole, ale Wyższy Strumień jest rzeczywiście podnoszony coraz wyżej i wyżej, ponieważ w miarę jak wkraczają na Nową Ziemię, są wskrzeszani do Prawdziwej Jaźni Duszy, a następnie przyjmują swoją prawdziwą Boską Jaźń Duszy i w ten sposób otwiera się nieskończona przestrzeń, w której mogą współtworzyć Nowe z Miłością, w Jedności i Harmonii, JAKO JEDNOŚĆ.
Następnie pokazano mi, że Najwyższa Para, Biało-Złoty Strumień, wszystkie mają w pełni otwarte centrum serca i teraz żyją ze Świętego Serca. Są zjednoczeni ze sobą poprzez Centra Serca i Duszy i żyją z JEDNEGO SERCA i rzeczywiście są JEDNYM SERCEM I JEDNĄ DUSZĄ.
Widziałem Starożytnych, którzy świętowali, gdy bębny rzeczywiście zaczęły bić szybciej i rzeczywiście pieśni radości wznosiły się z Biało-Złotego Strumienia Dusz, ponieważ wznoszą się one coraz wyżej w Jedność i Jedność. W istocie cały Kosmos przyłączył się do śpiewu i świętowania.
Następnie ponownie pokazano mi Święte Miejsca, nie tylko w obu Amerykach, ale na całym świecie, wiele z nich jest nadal całkowicie ukrytych przed ludzkością. Zobaczyłem je wypełnione Białym Płomieniem i rzeczywiście wypełnione po brzegi, ponieważ są one reaktywowane i unoszone do Nowej Ziemi.
A we mnie wznosi się ODA DO RADOŚCI, gdy przyłączam się do świętowania.
Dziękuję Białemu Pióru i Starożytnym, Starszym, Strażnikom, Opiekunom i Świętym za pokazanie mi tego, wraz z Boskim Źródłem i całą moją Radą Starszych, którzy otaczają Boski Tron, którzy pracują ze mną i z Wysokimi Porządkami.
Jest to bezprecedensowe w historii Zewnętrznej Planety Ziemi, ponieważ Wewnętrzna Ziemia połączyła się w świętowaniu.
Przemówiłem!
**By Judith Kusel
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz