sobota, 22 lipca 2023

Sound of Freedom: Film o handlu dziećmi wyprodukowany przez handlarzy dziećmi?



Zostałem ostro zaatakowany i skrytykowany przez niektóre osoby za to, że odważyłem się opublikować krytyczne artykuły na temat filmu Sound of Freedom, zwłaszcza artykuł o ludziach, którzy sfinansowali ten film. Zobacz:

Kevin J napisał ten komentarz na temat tego artykułu:

    Co za niedorzeczny artykuł. Wnioski są oparte na "rzekomo" i "może" mieć powiązania z tym lub tamtym, i rzutki winy przez skojarzenia. Więc facet, który "rzekomo" pomógł sfinansować film (innymi słowy, plotka głosi) może mieć powiązania z kartelami i Clintonami. Nigdzie nie ma dowodów na to, że ten facet pomógł sfinansować film.

Ale źródłem tego finansowania jest sam Tim Ballard, który powiedział, kto finansował film w wywiadzie w Utah 5 lat temu w Fox News. Oto klip z Fox 13 News w Utah. Oryginalny wywiad jest tutaj. original interview is here.

Ale źródłem tego finansowania jest sam Tim Ballard, który stwierdził, kto finansował film w wywiadzie w Utah 5 lat temu w Fox News. Oto klip z Fox 13 News w Utah. Oryginalny wywiad znajduje się tutaj. original interview is here.

 

Ten sam lokalny serwis informacyjny, Fox 13 News Utah, poinformował również w 2020 r.,reported in 2020 że organizacja Tima Ballarda, Operation Underground Railroad, była przedmiotem dochodzenia karnego w sprawie metod pozyskiwania funduszy.

Niektórzy zaatakowali mnie również za to, że odniosłem się do Sound of Freedom jako do filmu fikcyjnego, a nie dokumentalnego.

Ale ponownie, źródłem tej informacji jest sam Tim Ballard, który umieścił stronę w witrynie Operation Underground Railroad, stwierdzając, że film był "oparty na prawdziwej historii", ale wiele części filmu nigdy się nie wydarzyło i były fikcyjne.

Dlaczego Tim Ballard czekał aż do tygodnia przed pojawieniem się filmu w kinach 4 lipca, aby to opublikować, skoro przez lata udzielał wywiadów na temat filmu, przedstawiając go jako prawdziwą historię, prowadząc ludzi do przekonania, że jest to film dokumentalny?
Tim Ballard nie pracuje już dla Operation Underground Railroad

Ponadto, dlaczego Tim Ballard odszedł ze swojej pensji w wysokości $525,958.00 rocznie jako dyrektor generalny i założyciel Operation Underground Railroad tuż przed premierą filmu na dużym ekranie?

    Tim Ballard, temat filmu "Sound of Freedom", "wycofał się" z organizacji zajmującej się handlem ludźmi, donoszą raporty

    Mężczyzna będący w centrum filmu, $525,958.00 a year salary który obecnie robi furorę w kinach, najwyraźniej opuścił organizację zajmującą się handlem ludźmi, która uczyniła go sławnym.

    Organizacja Operation Underground Railroad potwierdziła w czwartek FOX8, że Tim Ballard nie współpracuje już z organizacją. Według dziennikarzy VICE News, Anny Merlan i Tima Marchmana, Ballard powiedział co najmniej jednemu darczyńcy, że został "zmuszony do odejścia".

    OUR powiedział w oświadczeniu:

        Założyciel, Tim Ballard niedawno wycofał się z Operation Underground Railroad przed premierą filmu "Sound of Freedom".

        Nadal realizujemy podstawową misję O.U.R..  Jesteśmy podekscytowani faktem, że wiele osób dowiaduje się o organizacji i jej operacjach ratunkowych i szuka sposobów na jej wsparcie.  Wierzymy, że pozostaje jeszcze wiele do zrobienia i mamy nadzieję, że inni będą nadal wspierać wysiłki O.U.R. w celu zwiększenia naszych zasobów i powstrzymania handlu dziećmi".

    VICE zauważa, że Ballard nie wspomniał o odejściu z OUR podczas swojej trasy prasowej promującej film z Caviezelem. Na stronie internetowej OUR nie ma również ogłoszenia ani komunikatu o jego odejściu, a komunikat prasowy z 8 czerwca odnosi się do Ballarda jako with a press release dated June 8 "Tima Ballarda z Operation Underground Railroad". (Pełny artykuł.)(Full article.)

Tylko "lewicowe, bezbożne" media krytykują Sound of Freedom?

Dominująca narracja w prawicowych mediach chrześcijańskich jest taka, że tylko "bezbożne, lewicowe" media krytykują film Sound of Freedom.

Jest to zaleta posiadania kultury takiej jak amerykańska, podzielonej na "lewicową" i "prawicową" politykę, ponieważ wtedy druga strona może nieustannie krytykować drugą połowę kraju za wszystko, co jest złe, obwiniając ich.

To właśnie stwierdził ostatnio Tim Ballard w swoim przemówieniu:

Tim Ballard himself unequivocally denies he is for the micro-chipping of children.
Suzy
@Susiemagooziee
Tim Ballard speaks out!
 
Embedded video

    Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, jak daleko posuną się bezbożne, lewicowe media, by przeszkadzać handlarzom ludźmi. W tej chwili rzucają we mnie wszystkim.

    Właśnie zobaczyłem post, który wydaje się być popularny w niektórych miejscach, mówiący, że jestem zwolennikiem wszczepiania dzieciom mikrochipów.

    To kompletna bzdura. Nigdy nie wypowiadałem się na ten temat, nigdy nic nie mówiłem i w rzeczywistości jestem przeciwny wszystkiemu, co pozwoliłoby rządowi lub innym kontrolować dzieci.

Przeszukałem korporacyjne media, aby sprawdzić, czy któreś z nich wysuwa takie twierdzenie, ponieważ korporacyjne media ogólnie popierałyby coś takiego jak mikrochipowanie dzieci, zamiast się temu sprzeciwiać, i nie mogłem znaleźć żadnego odniesienia do chipowania dzieci w "lewicowych, bezbożnych" mediach przypisywanych Timowi Ballardowi.


Istnieje jednak wideo rozpowszechniane obecnie przez naturopatyczną dr Amandę Vollmer na ten temat, a ona z pewnością nie jest częścią "bezbożnych, lewicowych mediów", ponieważ zyskała wielu zwolenników podczas oszustwa COVID za wskazanie oszustwa popełnianego przez COVID i ich "szczepionki", a ona jest oczywiście częścią alternatywnych mediów.

Oto jej wideo (opinie jej własne):



Wygląda więc na to, że w prawicowych mediach rozwija się kult związany z filmem Sound of Freedom, z propagandą, że tylko "lewicowe, bezbożne" media krytykują ten film, co skutkuje tym, że kilka osób poświęca czas, aby wysłać do mnie e-mail i zaatakować mnie, nie oferując krytycznej oceny faktów, które faktycznie opublikowałem.

Oto nagłówek artykułu, który pojawił się dziś w moim kanale wiadomości:

    Dziennikarze atakujący film "Sound Of Freedom" powinni mieć sprawdzone twarde dyski.

    Nie ma wątpliwości, że prawie każdy szczegół w filmie Sound Of Freedom jest prawdziwy. Wszelkie media, które twierdzą inaczej, kłamią, a fakt, że próbują zasiać ziarno wątpliwości co do legalności Tima Ballarda w oparciu o politykę, jest nikczemny. (Źródło.) (Source.)

Oczywiście jest to ten sam autor, który w zeszłym miesiącu napisał, że wszyscy "lewicowcy" powinni zostać zamknięci w "psychiatrykach", aby oczyścić nasze "liberalne miasta". (Ale myślałem, że cenzura ma miejsce tylko w "lewicowych" mediach?).

    Jak rozwiązać problem przemocy w USA? Usunąć miasta rządzone przez demokratów i przywrócić azyle.

    Rozwiązanie jest proste i dwojakie: Pozbyć się lewicowych przywódców w dużych miastach, którzy uwalniają brutalnych recydywistów, i przywrócić ośrodki zdrowia psychicznego, aby w razie potrzeby zamykać wariatów. Jest to JEDYNY SPOSÓB na powstrzymanie lawiny brutalnej przestępczości, która czeka Amerykanów w ciągu najbliższych kilku lat. (Cały artykuł.)(Full article.)

Jest to szalony rodzaj diatryby publikowanej obecnie w prawicowych mediach, ponieważ potępiają one ludzi w alternatywnych mediach, którzy, podobnie jak ja, faktycznie obejrzeli film i przedstawili uczciwą krytykę, stwierdzając, że ta fikcyjna dramaturgia nie ma nic wspólnego z faktycznym powstrzymaniem handlu dziećmi. Zobacz:

Niektóre z PRAWDZIWYCH domniemanych ofiar handlu dziećmi również zaczynają zabierać głos.

Oto kilka innych krytycznych komentarzy na temat filmu Sound of Freedom, które z pewnością NIE pochodzą z "lewicowych" mediów.


Jim Caviezel: "Boże dzieci nie są na sprzedaż". Ale kupił 3 z nich z Chin...

Jak udokumentowałem przez ostatnią dekadę, kanał nr 1 dla handlu dziećmi w Stanach Zjednoczonych przebiega przez lukratywne branże opieki zastępczej i adopcji.



 

Głównymi organizacjami finansującymi i wspierającymi ten satanistyczny system handlu dziećmi są amerykańscy chrześcijanie.

Chrześcijańska prawica jest głównym źródłem publikowania propagandy, że na całym świecie są "miliony sierot", które potrzebują "domów na zawsze" i że aby być prawdziwie "pro-life", trzeba adoptować dzieci, a to właśnie wspiera handel dziećmi poprzez opiekę zastępczą i adopcję.

To jest "słoń w pokoju", o którym nikt z chrześcijańskiej prawicy nie chce rozmawiać.


**By Brian Shillhavy

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz