środa, 19 lipca 2023

Ekskluzywny wywiad: „Tragedia w Polsce! Nikt nie powinien umierać na takie nadciśnienie! Lekarze znaleźli jednak rozwiązanie!”

 

Na planie programu doszło do wpadki, która postawiła „przywódców” medycyny w złym świetle. Jeden z zaproszonych ekspertów nagle zaczął mówić poza scenariuszem. Swoim oświadczeniem zszokował publiczność zgromadzoną w studio. Ale szczególnie dostało się urzędnikom odpowiedzialnym za służbę zdrowia.

Lekarz otwarcie stwierdził: „Mówicie‌ ‌ciągle‌ ‌tylko‌ ‌o‌ ‌wirusie,‌ i‌ ‌przymykacie‌ ‌oko‌ ‌na‌ ‌problem,‌ ‌który‌ ‌co‌ ‌roku‌ zabija 1,5 miliona ludzi w Polsce! Dlaczego nikt nie mówi o chorobach układu sercowo-naczyniowego? Dlaczego wszyscy ukrywacie to, że istnieje środek, który całkowicie eliminuje nadciśnienie?”

Ciśnienie! To główny morderca! Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wszyscy udajecie, że tak być powinno. Nie zauważacie zaawansowanych narzędzi, które raz na zawsze rozwiązują ten problem.

Choroby układu krążenia to problem numer 1, najczęstsza choroba na świecie pod względem liczby ofiar śmiertelnych. 94% zawałów serca i udarów mózgu jest spowodowanych wysokim ciśnieniem krwi. W 89% przypadków nadciśnienie tętnicze przy zawale serca i udarze jest śmiertelne. Jeśli mówimy o konkretnych wartościach, to nadciśnienie jest przyczyną około 77-78% zgonów „naturalnych”. W wartościach bezwzględnych jest to około 1,5 miliona zgonów w minionym, 2020 roku, a wy zaśmiecanie ludziom głowy i wprowadzacie obostrzenia z powodu prawie bezobjawowej choroby, która ponadto nie pojawiła się dopiero teraz i jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek zniknęła.

„Ludzie umierają nie z powodu wirusa, ale z powodu zużytego serca i naczyń krwionośnych! Zapamiętajcie to raz na zawsze!” - twierdził Michał Sutkowski, jeden z zaproszonych ekspertów, ale inni uczestnicy dosłownie rzucili się na niego, nie pozwalając mu mówić dalej.

Statystyki są szokujące! Epidemia pochłonęła 25 tysięcy istnień, a prawie 500 tysięcy mieszkańców Polski zmarło w tym samym czasie z powodu problemów z naczyniami krwionośnymi i sercem.

Zabawne i jednocześnie smutne jest to, że 99,87% ciężkich przypadków Covid-19 występuje u osób z chorobami naczyniowymi! Z nadciśnieniem. Z chorym sercem. Gdyby nie mieli tych chorób, przeszliby zakażenie bezobjawowo. A tak jest to główna grupa ryzyka. I znowu nikt o tym nie mówi, bo od razu pojawi się pytanie - co robicie, aby leczyć naczynia krwionośne i serca ludzi?

W studio zaczęło się zamieszanie. Eksperci - przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i lekarze z warszawskich klinik zaczęli się kłócić, przerywając sobie nawzajem. Transmisja została pospiesznie zatrzymana i szybko uruchomiono blok reklamowy. Michał Sutkowski opuścił studio.

Publiczność na długo zapamiętała ten incydent.

Postanowiliśmy przeprowadzić własne śledztwo i wywiad z Michał Sutkowski.

Na nasze pytania odpowiada: Michał Sutkowski.

Lekarz - specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, rzecznik prasowy Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, dyrektor NZOZ Medycyna Rodzinna, prodziekan Wydziału Medycznego ds. Rozwoju, Uczelnia Łazarskiego, członek Narodowej Rady Rozwoju ds. Ochrony Zdrowia przy Prezydencie RP, przewodniczący Rady Ekspertów ds. Chorób Zakaźnych Medycznej Racji Stanu.

Michał Adamczyk: „Prof, wygląda na to, że wszyscy już wiedzą o skandalu w telewizji. Nie boi się pan konsekwencji?”

Michał Sutkowski: „Zdaję sobie sprawę z konsekwencji, ale nie mogłem dłużej milczeć. Nie można przelewać z pustego w próżne i nie oferować konkretnego leczenia. Jestem lekarzem, złożyłem przysięgę Hipokratesa i mam zamiar jej przestrzegać. ‍

Cieszę się, że ponownie skontaktowaliście się ze mną, bo mogę powtórzyć moje słowa. Pandemia minie, będzie szczepionka, świat to przetrwa, jak każdą wcześniejszą epidemię. Ale wirus chciwości i sprzedajności pozostanie z nami, obawiam się, już na zawsze. Na tego wirusa jeszcze nie ma szczepionki.”

Michał Adamczyk: „O czym dokładnie pan mówi?”

Michał Sutkowski: „O tym, że istnieją choroby, które w naszej medycynie leczy się latami. Zajmuję się chorobami układu krążenia, rehabilitacją osób po zawale i udarach. Tu na każdym kroku jest oszustwo.

Jestem pewien, że również w leczeniu narządu ruchu, przewodu pokarmowego i innych układów można leczyć tylko objawy, łagodząc stan pacjenta, ale nie przywracając pełnego zdrowia.

Powodem są korporacje farmaceutyczne i ich przedstawiciele medyczni, którzy przekupują lekarzy w całej Polsce. A teraz, kiedy z każdej strony straszą Covidem, dla firm farmaceutycznych to hulanka. Można sprzedawać testy, środki odkażające, leki na każdy objaw osobno. A w przypadku śmierci, można zrzucić wszystko na pandemię. Kiedy to wszystko widzę, robi mi się niedobrze.”

Naczyń krwionośnych i nadciśnienia u nas nie leczą!

Michał Adamczyk: „Więc chcesz powiedzieć, że wszystkie nowoczesne leki na nadciśnienie nie są skuteczne?”

Michał Sutkowski: „Leki na nadciśnienie, które oficjalnie przepisuje się ludziom, pełnią jedną ważną funkcję - pompują pieniądze z kieszeni pacjentów do kieszeni oligarchów medycznych. ‍‍

To są legalne narkotyki. Zastanówmy się. Pacjent przyjmuje tabletkę, poprawia się jego stan. Lek przestaje działać i ciśnienie znowu rośnie. Tak działają wszystkie narkotyki. Aby poczuć się dobrze, potrzebna jest nowa „dawka”.

Najważniejsze aby zrozumieć: w sytuacjach awaryjnych leki „chemiczne” są potrzebne i ważne . Ratują życie, gdy potrzebna jest pilna pomoc. Na przykład podczas I wojny światowej heroina była używana na polu bitwy, aby uchronić rannych przed śmiercią wywołano bólem szokowym.

Ale ciągłe przyjmowanie pigułek niszczy ciało. Tak jak robi to heroina. Nie tak szybko, ale zasada działania jest taka sama. Aby pozbyć się skutków ubocznych, sprzedadzą ci więcej tabletek. I jeszcze więcej. I jeszcze więcej. Im więcej, tym lepiej dla aptek i branży farmaceutycznej.”

Michał Adamczyk: „Przecież ludzie latami stosują leki!”

Michał Sutkowski: „Uzależnieni od narkotyków też mogą żyć dość długo. Ale co to za życie? ‍‍

Kiedy bolą cię stawy. Kiedy mężczyźni powyżej 50 roku życia, chorują na zapalenie gruczołu krokowego i tracą potencję. Kiedy przestają działać nerki i pojawia się obrzęk. Na początku puchną nogi, przez co trudno jest chodzić. Potem organy wewnętrzne. Brzuch robi się podobny do beczki.

Niektóre tabletki przy długotrwałym stosowaniu są na ogół onkogenne. Spójrzmy na statystyki dotyczące raka - to jest prawdziwa epidemia.

Nie mówię o takich drobiazgach jak problemy ze snem, szum w uszach, utrata wzroku i słuchu. Lista jest długa. A przyczyna tylko jedna - brudne naczynia krwionośne, których nikt nie leczy. Pomimo tego, że sposób już istnieje i wykazuje doskonałe elekty.

Michał Adamczyk: „Podczas kręcenia programu próbował pan mówić o przełomowym lekarstwie na nadciśnienie i oczyszczanie naczyń krwionośnych, ale nikt nie słuchał. Co to za preparat? Dlaczego apteki reagują na jego nazwę jak wampiry na światło słoneczne?”

Michał Sutkowski:
„Zacząłem mówić o bio preparacie a-Cardin”. To wyjątkowy środek stworzony na bazie żywych molekuł witalnych roślin. ‍

a-Cardin - jest wynalazkiem Polskim Centrum Biologii Molekularnej. Jest również często określany jako „sztuczne czerwone krwinki”. Ponieważ środek stymuluje produkcję nowych krwinek czerwonych, które są zaangażowane w „oczyszczanie i naprawę” naczyń krwionośnych.

a-Cardin oczyszcza naczynia krwionośne i stabilizuje ciśnienie krwi na wiele lat. Ale nie trzeba go stosować cały czas. W ciągu zaledwie 7 tygodni całkowicie regeneruje sieć naczyniową, a ciśnienie przez następne 5 lat będzie utrzymywać się na poziomie 120/80.

Za opracowanie tego preparatu nasz zespół naukowców otrzymał międzynarodową nagrodę w dziedzinie biologii terapeutycznej za innowacyjny przełom w leczeniu nadciśnienia i patologii naczyniowych.

Wydawałoby się, że po takim uznaniu apteki powinny stanąć w kolejce po prawo do sprzedaży a-Cardin. Państwo powinno zaakceptować ten lek. Ale nie. Zupełna, śmiertelna cisza. Jakby nikt nie zauważył przełomu.

A przedstawiciele branży medycznej z nienawiścią odnoszą się do tego preparatu. Mają plany sprzedaży i przychodów od konkretnych leków. A sam a-Cardin tych planów nie zamknie. Pacjent po 7 tygodniach kuracji zapomina drogę do apteki.

Stąd ta nienawiść do a-Cardin. Nie da się go oczernić. Jest międzynarodowe uznanie, są certyfikaty, artykuły naukowe, tysiące zadowolonych pacjentów. Dlatego wybrano strategię bojkotu. Udają, że a-Cardin nie istnieje. A kiedy zacząłem o nim mówić na antenie, wywołało to nieskrywaną agresję w moją stronę”.

Uruchomienie samoleczenia organizmu.

Michał Adamczyk: „W czym pomaga ten lek?”

Michał Sutkowski:
„Głównym celem a-Cardin jest odbudowa naczyń krwionośnych. To podstawa, na której opiera się twoje zdrowie. ‍

a-Cardin regeneruje naczynia krwionośne w 3 etapach:
- Rozkłada blaszki cholesterolowe.
- „Naprawia” uszkodzenia ścian naczyń krwionośnych.
- Poprawia przewodzenie impulsów nerwowych z mózgu.

Przywrócenie prawidłowego przepływu krwi i wzmocnienie ścian naczyń krwionośnych rozpoczyna łańcuchową reakcję odbudowy organizmu. Uruchomione zostają ukryte siły odpornościowe i organizm zaczyna sam się leczyć.

Ten proces samoleczenia nazywa się autoregeneracją. Mechanizmy te są rządzone naturą, a a-Cardin jest katalizatorem, kluczem, który „uruchamia” autoregenerację.

Pozbądź się 7 chorób w 7 tygodni!

Michał Sutkowski: „Jakie są efekty kuracji preparatem a-Cardin?”

1. Ciśnienie jak u astronauty.
Po pierwsze, całkowite uwolnienie się od nadciśnienia. Po 7 tygodniach regularnego przyjmowania a-Cardin, sieć naczyniowa organizmu będzie całkowicie odnowiona. Naczynia stają się elastyczne i mocne. Innymi słowy, naczynia ożywają i bez problemu „gaszą” wahania ciśnienia krwi. Czy to z powodu nerwów, czy z powodu wysiłku fizycznego, odnowione naczynia rekompensują każdą różnicę i utrzymają stabilne ciśnienie 120/80.

2. Poprawa pracy mózgu.
Po kuracji preparatem a-Cardin krążenie mózgowe poprawia się o 73%.

Pacjenci z przyjemnością informują, że:
– Poprawia się pamięć.
– Sen wraca do normy, znika osłabienie i letarg.
– Znika szum w uszach.
– Znika nawracający ból głowy.

3. Poprawia ostrość wzroku, odbudowuje rogówkę.
a-Cardin oczyszcza nie tylko duże naczynia i tętnice, ale także najmniejsze naczynia włosowate. Jest ich dużo właśnie w oczach. Prowadzi to do odnowy komórek siatkówki oka i poprawy napięcia mięśniowego w oku.

– Ostrość wzroku poprawia się z 0,5 do 2,1 jednostki.
– Normalizuje się ciśnienie w oku.
– Zmniejszone objawy zaćmy.

4. Znika opuchlizna.
‍ Wraca prawidłowe funkcjonowanie nerek i metabolizm płynów w organizmie. Nerki przestają zatrzymywać wodę i nie ma potrzeby przyjmowania leków moczopędnych.

– Znika ból nóg i opuchlizna.
– Zmniejsza się żołądek, ponieważ ustępuje obrzęk narządów.
– Z płuc znika płyn, oddychanie staje się łatwiejsze.

5. Hemoroidy i zapalenie gruczołu krokowego nie będą dłużej problemem.
Najczęstsze choroby spowodowane złym stanem naczyń krwionośnych:
– Żylaki.
– Hemoroidy.
– Zapalenie prostaty.
– Impotencja.

6. Regeneruje serce.
Oczyszczanie aorty korzystnie wpływa na napięcie mięśnia sercowego. W 93% przypadków tachykardia znika, w 99% dochodzi do wyleczenia niedokrwienia.

– Normalizuje się tętno i puls.
– Znika ból serca.
–� Ryzyko zawału serca zmniejsza się 17-krotnie.

7. Układ odpornościowy zaczyna działać.
Poprawia się ukrwienie szpiku kostnego, który bierze udział w produkcji komórek odpornościowych. Prowadzi to do zwiększenia odporności organizmu.

Odporność jest obrońcą nie tylko przed wirusami, modnym teraz Covid-19. Główną funkcją silnego układu odpornościowego jest ochrona przed komórkami nowotworowymi. Silny układ odpornościowy z czasem rozpoznaje i niszczy komórki rakowe. Nie dochodzi do rozwoju nowotworu.

Układ odpornościowy, który działa w co najmniej 50%, jest już barierą nie do pokonania dla wirusów. A to jest dzisiaj bardzo ważne.”

Prezes Związku Farmaceutów odłożył słuchawkę, gdy usłyszał o a-Cardin.

Marian Wąsek. Prezes związku sieci aptecznych w Polsce.

Zadzwoniliśmy do niego aby dowiedzieć się, dlaczego w żadnej aptece nie sprzedają preparatu a-Cardin.

– Prof. Wąsek, dzień dobry! Proszę powiedzieć, dlaczego apteki w Polsce ignorują istnienie preparatu a-Cardin? Czy słyszał pan o nim?

– Co to za prowokacje?! Nie zamierzam odpowiadać na te pytania!!! To nie wasza sprawa!

– Sygnał...

Jak zdobyć a-Cardin.

Michał Adamczyk: „Po takiej rozmowie z prezesem związku farmaceutów stało się jasne, że leku w aptekach nie ma i nie będzie. Ale jakoś można go zdobyć, prawda?

Michał Sutkowski:
„Tak, wszyscy obywatele Polski mogą zamówić a-Cardin przez Internet bezpośrednio z fabryki. Z wyjątkiem niektórych regionów, gdzie często dochodziło do spekulacji”. ‍‍

Michał Adamczyk: „W jakich regionach NIE ma leku?”

Michał Sutkowski:
„Póki co tylko w jednym województwie - małopolskim. Tam lokalni przedsiębiorcy obmyślili cały plan. Zamawiali a-Cardin w imieniu osób starszych, korzystając z ich zniżek. A potem sprzedawali go dalej.

Na przykład w Warszawie sprzedawali 7-tygodniową kurację preparatem a-Cardin za 2 tysiące! To jeden wielki żart, sam pan rozumie. Teraz sytuacja nieco się poprawiła, a za pośrednictwem oficjalnego dostawcy mieszkańcy tego regionu mogą skorzystać z naszej promocji, otrzymując preparat z maksymalną zniżką.”

Michał Adamczyk: „Dlaczego preparat można kupić tylko przez internet?”

Michał Sutkowski:
Z kilku powodów:

– Gwarancja jakości. a-Cardin wysyłany jest bezpośrednio z fabryki do kupującego.
– Ochrona przed pośrednikami. Aby nikt nie mógł zarabiać 30-40-50% na odsprzedaży.
– Szybka dostawa do adresata.

Regionalne zniżki dla emerytów!

Michał Sutkowski: W 5 regionach działa już program Funduszu Pomocy Społecznej. W ramach tego programu możesz zamówić a-Cardin z 50% rabatem. Dokonano tego w ramach regionalnego programu zapobiegania chorobom. Ale najprawdopodobniej nie potrwa to długo, ponieważ każdego dnia przychodzi coraz więcej zamówień na lek. ‍‍

Dlatego nie marnujcie czasu! Drugiej takiej szansy nie będzie. Nie wiadomo jak długo potrwa promocja i na jak długo wystarczy zapasów preparatu a-Cardin.

2 komentarze:

  1. Panie admistrator bloga. Zanim coś się coś umieci trzeba to zweryfikować. Ten artykuł to to ściema. Nie było takiego programu w rządnej telewizji .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy wszystko co widzimy jest jedynie postrzeganiem naszych zmysłów, czyli osobistą iluzją każdego z nas nie mam podstawy do weryfikowania czegokolwiek poza moją wiedzą i sumieniem, każdy ma swój świat i nie wolno mi go kwestionować, a szczególnie, gdy za wszystkim w zbiorowej świadomości kryją się władcy matriksa czyli deep state!!

    OdpowiedzUsuń