wtorek, 27 grudnia 2022

Od 3D do 4D i 5D: Pojedynek Część 5



Calladion miał trzewia nienawiści do wszystkich sił światła i ziemian. Ta nienawiść przekraczała cały rozmiar Ciemnego Bieguna, i było jasne, że NIE BĘDZIE POKOJU Z NIMI, I TEJ SYTUACJI NIE BĘDZIE. Ciemni dążyli do zniszczenia bieguna światła i nie chcieli się poddać. W grudniu, na planie fizycznym i subtelnym, pojedynek światów i cywilizacji osiągnął swój szczyt.

System Global Predictor aktywnie wykorzystywał pole egregorów Ziemi. Aby kontrolować i zarządzać ludzkością, tworzył własne egregory i przechwytywał inne, które już istniały. Wielu Świetlistych, po ustanowieniu nad nimi ukrytej kontroli, zaczęło pracować dla Calladionu.

Ostatnio Wyżsi Hierarchowie Światła przeprowadzili całkowitą rehabilitację i oczyszczenie tego pola, ale nie mogli rozwiązać problemu. Było więc tak, jak wcześniej. Przez setki lat Współtwórcy próbowali dezaktywować strukturę Predictora i za każdym razem albo im się to nie udawało, albo osiągali paliatywny i niepełny efekt.

Wydawałoby się to bardzo proste: zrestartować Matrycę Przyczynową Logosu Ziemi i problem jest rozwiązany. Taki reset Siła Światła robiła wielokrotnie, ale nie uzyskała oczekiwanego rezultatu. Podobnie jak restart zwykłego komputera, oczyścił on jedynie Matrycę z nagromadzonych drobnych błędów i śmieci programowych.

Głównym problemem było to, że Calladion opracował i załadował soft Global Predictor do podstawy systemowej Ziemskiej Matrycy Przyczynowej, czyli był jej niezmienną i obowiązkową częścią. Po restarcie, Matryca została automatycznie przywrócona do stanu referencyjnego, którego program również opracował.

Latem 2022 roku Władcy Karmy przeprowadzili oficjalne badanie zjawiska Predictora i uznali go za nieautoryzowaną i nielegalną wtyczkę do Matrycy Przyczynowej planetarnego Logosu. Rada Karmiczna oficjalnie zażądała od twórcy dobrowolnej dezaktywacji jego struktury do 23 września 2022 roku.

Calladion bezczelnie i wyzywająco zignorował żądania Władców Karmy. I 24 września 2022 roku przyjęli uchwałę o przymusowej dezaktywacji systemu Global Predictor. Przyjęto, by przyjąć, ale JAK ją wypełnić?

Twórca potwora doskonale wiedział, że Karma Lords NIE MOGĄ NAPRAWDĘ NIC ZROBIĆ. Było to niemożliwe z przyczyn czysto technicznych. Ci ostatni również to rozumieli.

Calladion wręcz ich upokorzył pokazując, że są bezsilni. TYLKO ON jest Panem Ziemi i nie będzie posłuszny, nawet oni są odpowiedzialni za przestrzeganie i wykonywanie Praw Kosmicznych. Niech ich władza w tej sprawie będzie absolutna, a ich decyzje powinny być wykonywane bezwarunkowo, ALE NIE DLA NIEGO.

Najbardziej niebezpieczny precedens został stworzony, kiedy sam fundament Sprawiedliwości Wszechświata i nadrzędność Kosmicznych Praw zostały poddane w wątpliwość. I Instytucja Władców Karmy mogła zostać zdyskredytowana. W tych okolicznościach musieli oni znaleźć sposób na wykonanie swojej decyzji.

I razem z szefem Rady Karmicznej, Guan Yin, poszli na całość. Hierarchowie opracowali bardzo złożony schemat, ale jego realizacja wymagała wsparcia z góry, od Głównego Programisty Matrycy Lokalnego Wszechświata. Był on zaznajomiony z kwestią i orzeczeniem Władców Karmy. Ale z racji swojego statusu jest osobą neutralną i nie ma prawa ingerować w bieg wydarzeń, wspierać jednej czy drugiej strony.

Dlatego Główny Programista zrobił to, co miał prawo zrobić. A Guan Yin nie potrzebowała więcej. Teraz wszystko zależało od niej i grupy pomocników Sił Światła, wcielonych na Ziemi.

Calladion widział to wszystko i rozumiał, jak to się może skończyć. Miał ostatnią szansę: sprowokować kolejny reboot Matrycy Przyczynowej Ziemi, błysnąć nią i zresetować oprogramowanie Globalnego Predyktora nie tylko do jego podstawy systemowej, ale do RDZENIA Matrycy. Wtedy nikt nie byłby w stanie nic zrobić, poza zniszczeniem go wraz z Ziemią.

Nie miał uprawnień do przeładowania Matrycy Przyczynowej. Poszedł więc na łatwiznę. W Matrycy Wszechświata, jak i w Matrycach Przyczynowych planetarnych Logosów, ich twórcy ułożyli algorytm samosprawdzający.

Z jego pomocą system nieustannie testuje siebie, identyfikując drobne błędy, awarie itp. Podobnie jak nasz mózg nieustannie monitoruje stan organizmu i w przypadku odchyleń daje sygnał, najczęściej poprzez bolesne odczucie.

Pomijając wszystkie szczegóły, Calladion wymyślił sposób, jak po kolejnym restarcie Matrycy Przyczynowej Ziemi, w jej rdzeniu, znalazłby się soft Globalnego Predyktora, czyniąc go nietykalnym i niezniszczalnym.

Na potrzebny restart nie miał prawa. Wtedy zaczął tworzyć warunki wstępne, które doprowadziłyby do sztucznego resetu Matrycy. Calladion zaczął wprowadzać do systemu algorytmy wirusów, sztuczne błędy rejestru, "uszkodzone pliki" i inne malwares, aby wywołać efekt kaskadowych rozwidleń błędów programów Matrixa.
Cała sprawa polegała na tym, żeby go trochę zhakować, żeby autodiagnoza ujawniła stan nienormatywny i uruchomiła protokół wymuszonego, awaryjnego samo załadowania. A działoby się to zgodnie z Matrycą Stanu Referencyjnego, w której rdzeń Calladion włożył strukturę Globalnego Predyktora. To było proste i genialne.

Dlatego wszyscy się spieszyli. Ale na realizację swoich planów Calladion i Władcy Karmy potrzebowali czasu na przygotowanie. Wygrywał ten, kto potrafił wyprzedzić przeciwnika. Czyli zacząć wcześniej...

Ciąg dalszy nastąpi...

**By Lev

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz