sobota, 30 października 2021

Dzisiaj Oct. 30, 2021


 

My thanks to Len, D, and Brian for their research, the fruits of which appear here.

Remember: “War” is for the purpose of declaring martial law. Declaring martial law is for the purpose of announcing the fall of the cabal and the return of the Republic.

No need to worry. This is what we’ve been waiting for.


Ofiary szczepionek chcą być wysłuchane.

No More Silence daje głos ofiarom szczepionek Covid, z których wszystkie chcą być wysłuchane.

Hit graphic to watch video

(https://nomoresilence.world/)


 


 

UPDATE: Liczba zachorowań na COVID-19 w Indonezji gwałtownie spadła po tym, jak rząd zezwolił na leczenie IVERMECTINEM - szczepionki Big Pharma niewiele zmieniły.

Jim Hoft, Gateway Pundit, October 29, 2021

(https://tinyurl.com/hsyce9bv)

W dniu 15 lipca 2021 roku, Indonezyjska Agencja Monitorowania Żywności i Leków (BPOM) ostatecznie przyznała pozwolenie na awaryjne użycie iwermektyny jako leku terapeutycznego do leczenia Covid-19.

Było to spowodowane "najgorszym scenariuszem" epidemii w kraju w tym czasie, według urzędników. Liczba przypadków gwałtownie rosła w kraju, a władze medyczne były zdesperowane, aby kontrolować epidemię.

Indonezja doświadczyła gwałtownego wzrostu infekcji i zgonów spowodowanych wirusem COVID-19 w lipcu i miała trudności z zahamowaniem transmisji wirusa ze względu na dużą populację. Kraj ten był jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię COVID narodów. Indonezja jest czwartym najludniejszym krajem na świecie, zamieszkałym przez 277 milionów ludzi.

TRENDING: Profesor Rutgers: "White People are Committed to Being Villains - We Gotta Take These Motherf**kers Out" (VIDEO)

The Gateway Pundit informował wcześniej, że jednym z działań narzuconych przez rząd Indonezji było zezwolenie na stosowanie iwermektyny w leczeniu COVID-19. Liczba zachorowań na COVID-19 zaczęła spadać gwałtownie i natychmiastowo do niskiego poziomu 924 przypadków 19 października. 

The Strait Times reported:

    Rząd Indonezji w czwartek (15 lipca) rozpoczął dystrybucję darmowych leków i witamin dla samoizolujących się pacjentów z wirusem Covid-19 w obszarach wysokiego ryzyka, ponieważ wysoce zakaźny wariant Delta koronawirusa nadal rozprzestrzenia się w kraju, pustosząc półki aptek.

    Każda paczka będzie zawierała leki i witaminy Covid-19 o wartości siedmiu dni i będzie podawana pacjentom bezobjawowym, jak również tym z łagodnymi lub umiarkowanymi objawami, w tym gorączką i suchym kaszlem. Leki dla tej ostatniej grupy będą wymagały konsultacji z lekarzem i recepty.

    Zaplecze medyczne jest mocno rozciągnięte, a zapotrzebowanie na tlen i leki również wzrosło. Ponieważ wiele osób izoluje się w domach i leczy się na własną rękę, ceny leków w aptekach i w internecie poszybowały w górę. Od tego czasu ministerstwo zdrowia postanowiło ograniczyć ceny leków takich jak favipiravir, remdesivir i ivermectin.

Po tym, jak rząd zezwolił na stosowanie iwermektyny u pacjentów z wirusem COVID-19 i jego populacji, od lipca liczba zachorowań znacznie spadła.

Powyższe dane dowodzą, że Ivermektyna odegrała rolę w gwałtownym spadku liczby przypadków COVID-19.  Jest to oczywiste pomimo twierdzenia z poniższej strony internetowej fact-checker, że "nie ma dowodów na to, że spadek liczby przypadków COVID-19 w Indonezji jest związany ze stosowaniem Iwermektyny".

Oto fragment z Health Feedback:

    Badania kliniczne nie wykazały wyraźnych korzyści ze stosowania iwermektyny w zmniejszaniu ciężkości przebiegu COVID-19, liczby hospitalizacji lub śmiertelności. Dowody epidemiologiczne również nie wskazują na to, że iwermektyna pomogła ograniczyć liczbę przypadków i zgonów spowodowanych wirusem COVID-19 w Indonezji lub w innych krajach. Kraje te wdrożyły jednak inne środki, które okazały się skuteczne w ograniczaniu rozprzestrzeniania się wirusa, w tym szczepienia i ograniczenia, co prawdopodobnie przyczyniło się do spadku liczby przypadków COVID-19.

    To, że dwa wydarzenia zbiegają się w czasie, nie musi oznaczać, że jedno spowodowało drugie. Po pierwsze, zatwierdzenie iwermektyny nie mówi nam, czy populacja Indonezji rzeczywiście stosowała iwermektynę w większym stopniu niż populacje w innych krajach.

    Po drugie, nawet jeśli stosowanie iwermektyny wzrosło po wprowadzeniu rekomendacji, nadal nie możemy ocenić, czy spadek liczby przypadków COVID-19 w Indonezji był spowodowany stosowaniem iwermektyny, czy też innymi czynnikami. Dane epidemiologiczne z krajów, w których zalecano stosowanie iwermektyny, takich jak Indie i Peru, nie wskazują, że promowanie leku zmniejszyło rozprzestrzenianie się choroby lub jej śmiertelność. Oba kraje doświadczyły wielu fal COVID-19 z wysoką śmiertelnością w latach 2020 i 2021, i oba wycofały zalecenia dotyczące iwermektyny w 2021 roku.

    Zaraz, więc nie możemy stosować iwermektyny, bo "nie mamy wystarczających danych".

    Ale...

    "Szczepmy dzieci, żeby sprawdzić, jak bezpieczna jest szczepionka, bo nie mamy wystarczających danych".

    Czy dobrze to zrozumiałem?

    - Dr Doug Corrigan (@ScienceWDrDoug) 28 października 2021 r.

Jak ci fact-checkerzy wyjaśniają znaczny spadek przypadków w krajach, w których Ivermectin jest szeroko stosowany, takich jak Indie, Indonezja, Namibia i inne kraje?

Podczas gdy kraje o wysokim wskaźniku szczepień nadal doświadczają poważnych ognisk COVID-19, takich jak Singapur, Irlandia, Wielka Brytania, Izrael i wiele innych.

Oto aktualna liczba przypadków COVID w Namibii:

The data below is the current number of COVID-19 cases as of October 27 in Indonesia. There are only 719 new cases recorded.

Tmasowy spadek liczby zachorowań na COVID-19 rozpoczął się po tym, jak rząd Indonezji zezwolił na awaryjne zastosowanie iwermektyny u pacjentów z COVID-19.  W tym czasie kraj ten miał bardzo niski wskaźnik szczepień - w lipcu tylko 7,5% było w pełni zaszczepionych.

Na dzień 27 października, Indonezja ma 25,6% w pełni zaszczepionych.

 



Pomimo sukcesu Ivermektyny, fałszywe media informacyjne i rząd przypisują zasługę szczepionce. Prezydent Indonezji Jokowi podczas swojej wizyty na spotkaniach G20 i COP26 powiedział, że powinno być "więcej równości szczepionek, aby kraje rozwijające się i biedniejsze nie były pozostawione w tyle".

Więcej z BBC:

    "W tym czasie kryzysu, zaawansowane kraje muszą zrobić więcej w pomaganiu biednym krajom w otrzymaniu szczepionek, abyśmy mogli razem przezwyciężyć tę pandemię".

    Komentarze pana Widodo pojawiają się w momencie, gdy Indonezja próbuje podnieść się po spustoszeniach wywołanych przez pandemię.

    Od tego czasu sytuacja w zakresie COVID uległa poprawie, a według danych rządowych spadła zarówno liczba zgonów, jak i przypadków.

    Wzmożono również akcję szczepień. Według najnowszych danych Banku Światowego, w Indonezji podano ponad 100 milionów dawek szczepionek, a prawie 30% ludności jest w pełni zaszczepiona - co nie jest łatwym osiągnięciem na tak ogromnym archipelagu.

    Jednak podczas gdy obszary miejskie, takie jak Dżakarta, odnotowują obecnie wysoki poziom szczepień, obszary wiejskie są trudniejsze do zdobycia.

Według toprestiżowego amerykańskiego doktora Vladimira Zelenko, podczas jego ekskluzywnego wywiadu z Gateway Pundit, wspomniał on, że rząd stosuje "przynętę i zamianę "1.

Oto fragment wywiadu:

    Więc to, co robi rząd, to robienie przynęty i podstępu. Mówią, że powodem, dla którego utrzymują pacjenta przy życiu, jest szczepionka.  W rzeczywistości jest to zasługa Ivermektyny. A pacjentom, którzy nie są zaszczepieni, odmawia się leków ratujących życie i oni umierają, a potem dochodzą do wniosku, że powodem ich śmierci było to, że nie dostali szczepionki. W rzeczywistości, powodem ich śmierci było to, że nie otrzymali ratującego życie leku.

    (Obejrzyj pełny wywiad z Dr. Zelenko w najbliższych dniachs)

 


 

EXCLUSIVE: Why A Mother Changed Her Decision To Vaccinate Her Kids Against COVID-19

Nicole S. Murphy, The Pulse, 29 października 2021 r.

(https://thepulse.one/2021/10/29/why-a-mother-changed-her-decision-to-vaccinate-her-kids-against-covid-19/)

Matka ma nowe obawy co do bezpieczeństwa szczepionki COVID-19 po tym, jak sama doświadczyła niepożądanej reakcji. Od czasu jej reakcji, jej lokalne władze zdrowotne odmówiły odnotowania tego faktu.

Paula Hauck, mama dwójki dzieci w wieku szkolnym, bardzo chciała otrzymać szczepionkę COVID-19, gdy tylko została ona udostępniona dla jej grupy wiekowej. Hauck i jej mąż szukali nawet sposobów na znalezienie klinik z dodatkowymi dawkami, aby jak najszybciej otrzymać swoje dawki.

Hauck nie miała żadnych obaw związanych ze szczepionką, dopóki jej cykl menstruacyjny nie zmienił się po drugiej dawce szczepionki firmy Pfizer. Początkowo miesiączka spóźniała się o kilka tygodni, a teraz od kilku miesięcy pojawia się co dwa tygodnie. Doświadczyła też bardziej intensywnych objawów menstruacyjnych, co nie zdarzało się jej przed szczepieniem.

W wywiadzie dla The Pulse, Hauck powiedziała,

    "Przeszłam od bardzo regularnego, spokojnego miesiączkowania przez 10 lat, które przez większość tego czasu śledziłam w aplikacji, do nagłego zachwiania. Więc zacząłem pytać moich przyjaciół, rodzinę, sąsiadów: "hej, czy coś dziwnego stało się z twoim okresem po drugiej szczepionce?" i tak wiele kobiet, z którymi rozmawiam, było jak "tak!".

    - Paula Hauck

Hauck umówiła się ze swoim lekarzem, aby zgłosić niepożądaną reakcję. Lekarz zgłosił zdarzenie do Alberta Health Services (AHS). Kilka dni później Hauck otrzymała telefon z AHS z informacją, że jej doświadczenie nie zostało uznane za reakcję niepożądaną, ponieważ nie wymagało hospitalizacji.

    "To był dla mnie punkt zwrotny. Byłam zszokowana, myślałam, ile innych objawów występuje jako reakcja na szczepionkę i nie są one udokumentowane lub wymienione?"

    - Paula Hauck

Teraz Hauck martwi się o zdrowie i dobre samopoczucie swojej córki, która weszła w okres dojrzewania i wkrótce będzie kwalifikować się do szczepionki COVID- 19.

    "Szczerze mówiąc, gdybym nie miała żadnych reakcji, gdybym nie przeszła przez ten proces i nie zrozumiała, że zdarzają się reakcje, które nie są udostępniane lub dokumentowane przez nasze władze zdrowotne, myślę, że czułabym się w porządku, jeśli chodzi o zaszczepienie moich dzieci. Byłabym przekonana, że prawdopodobnie wszystko jest w porządku, ale teraz czuję się bardzo nieufna."

    Paula Hauck

Rząd kanadyjski wydał komunikat, w którym twierdzi, że szczepionki nie mają wpływu na płodność.

Jednak patrząc na wersję monografii produktu firmy Pfizer z 16 września 2021 r., która jest rzeczowym, naukowym dokumentem dotyczącym produktu leczniczego, stwierdza się w niej, że nie wiadomo, czy zatwierdzona szczepionka firmy Pfizer, obecnie zwana Comirnaty, wpływa na płodność u ludzi.

Skąd rząd wie coś, czego nie wiedzą jeszcze nawet producenci leku?

Twierdzenia, że szczepionka może wpływać na cykle menstruacyjne nie są nowe. Już w kwietniu 2021 roku w mediach pojawiły się historie badające ten problem.
Do brytyjskiego systemu żółtych kartek wpłynęło również ponad 30 000 zgłoszeń kobiet, które twierdziły, że cykl menstruacyjny jest nieregularny i bolesny. Dwie badaczki, Kate Clancy i Katharine Lee, które specjalizują się w zdrowiu kobiet, zebrały ponad 140 000 zgłoszeń kobiet, które doświadczyły zmian w cyklu miesiączkowym po szczepionce. Prowadzą one otwarte badanie.

Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) przyznały niedawno granty na dokładniejsze zbadanie tej sprawy. Łącznie 1,67 miliona dolarów zostanie przyznane pięciu następującym instytucjom w celu zbadania, czy szczepionki COVID-19 wpływają w sposób niepokojący na cykle miesiączkowe.
        Boston University; Główny badacz: Lauren A. Wise, Sc.D.
        Harvard Medical School, Belmont, Massachusetts; Główny badacz: Laura Allen Payne, Ph.D.
        Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, Baltimore; Główny badacz: Mostafa Borahay, Ph.D.
        Michigan State University, East Lansing; Główny badacz: Stacey Ann Missmer, Sc.D.
        Oregon Health and Science University, Portland; Główny badacz: Alison B. Edelman, M.D.

Artykuł napisany przez dr Victorię Male zatytułowany Menstrual Changes After Covid-19 Vaccination (Zmiany menstruacyjne po szczepieniu Covid-19) twierdzi, że niepożądane zdarzenia są krótkotrwałe dla większości dotkniętych nimi osób i często ustępują po jednym cyklu. Artykuł, opublikowany w British Medical Journal (BMJ), powtarza, że "nie ma dowodów na to, że szczepionka Covid-19 wpływa na płodność".

Jednak w tym samym artykule Male przyznał, że wpływ na cykle menstruacyjne nie został uwzględniony w ostrzeżeniach dotyczących szczepionek.

Podobnie jak Paula Hauck, wiele kobiet przed otrzymaniem szczepionki nie wiedziało, że jest to możliwe zdarzenie niepożądane. Wygląda na to, że producenci również nie wiedzieli, że jest to możliwe zdarzenie niepożądane, albo postanowili zataić tę informację.

Tak czy inaczej, pojawia się tu kwestia świadomej zgody.

    Świadoma zgoda: zgoda udzielona ze świadomością możliwych konsekwencji, zazwyczaj ta, którą pacjent daje lekarzowi na leczenie z pełną świadomością możliwego ryzyka i korzyści.

To właśnie brak przejrzystości i informacji powoduje, że Hauck obawia się o bezpieczeństwo szczepionki dla swoich dzieci.

"Ostatecznie nie martwię się o siebie, skończyłam rodzić dzieci i wiem, że rząd podaje wiele informacji, że szczepionka nie ma wpływu na płodność. Po prostu siedzę tutaj i myślę, że nie czuję się komfortowo szczepiąc moje dzieci w oparciu o fakt, że nie sądzę, że wszystkie objawy, skutki uboczne i reakcje są ujawniane."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz