Posted on 06/28/2020 by EraOfLight - Leave a reply
Galaktyczne zbiorowe eraoflightdotcomI am
Galaktyczne Centrum stale rozwijającej się Drogi Mlecznej, teraz Golden Rose, Galaxy. Cieszę się, że coraz więcej z was przychodzi na wizytę, aby spędzić kilka chwil kontemplacji, relaksu i wspólnoty. Tak wielu z Was tęskni za wspólnością. Czujecie się odizolowani na waszej niebieskiej kuli, która tylko tak długo znała wojnę i jako strategicznie rozmieszczone szachowe kawałki światła, jesteście zmuszeni znaleźć logikę waszego umieszczenia na planszy Gai. (Widzę masywną szachownicę nałożoną na Gai. Widzę, że szachownice są strategicznie rozmieszczone w całym zespole, niektóre w jaskiniach, niektóre w głębokich dżunglach, czując się odcięte od innych szachownic w ich zespole, a jednak widzę cienką, świecącą linię białego światła, która łączy je na całym świecie. Widzę, że ciemne części szachowe są w tym momencie bardziej dymne niż stałe i łatwo zamglone na wietrze. Widzę, że linia bieli między każdym kawałkiem szachowym staje się grubsza, zamieniając się z sznurka w sznurek. Sznurek staje się pajęczyną, a ta pajęczyna światła pulsuje przez Gaję, zakotwiczając się w ziemi, podczas gdy pajęczyna światła od naszych przyjaciół na niebie otacza niebo Gai. Staje się ona przepięknie skomplikowanym, krystalicznym kształtem tęczowego światła).
Ja jestem Centrum Galaktycznym. Jestem miejscem nieskończonej kreatywności, gdzie wizje z łatwością stają się solidne. Staje się to coraz bardziej widoczne w waszym świecie, że myśli tworzące synchronizację pojawiają się z większą szybkością. Bądźcie na nie otwarci. Bądźcie otwarci na synchroniczność zbiegów okoliczności, które wciąż was zachwycają przez cały dzień. Bądźcie otwarci na takie "a-ha chwile". Ty je tworzysz. Twoje zdolności twórcze będą się rozwijać tylko wtedy, gdy staniesz się bardziej przytomny, świadomy i celowy w swoich myślach. Wspaniale jest to widzieć.
Jestem Centrum Galaktycznym waszej Drogi Mlecznej, teraz Galaktyka Złotej Róży. Czuję wasz ból i zmęczenie, drodzy uczniowie światła. Jest to część krzywej uczenia się, ale nie musi być tak uciążliwe. Pamiętajcie, że tworzycie to, co chcecie doświadczyć. Zamierzacie doświadczyć radości, miłości, śmiechu, szczęścia. Zakotwiczcie te krystaliczne klejnoty w swoim własnym sercu. Zakotwiczcie i uformujcie most. (Widzę lekkich robotników stojących przez pustkę Centrum Galaktycznego w długiej linii. Każdy z nich z radością rzuca klejnotami myśli o szczęściu przez pustkę. Widzę krystalicznie zieloną i niebieską planetę wyłaniającą się z drugiej strony pustki. Rzucane klejnoty zawieszają się w pajęczynach światła intencji pracowników świetlnych. Im więcej intencji radości, pokoju i szczęścia, tym bardziej zestalony staje się kamienny, tęczowy most, stając się solidną formą, łączącą nas z Nową Gaią przez Centrum Galaktyczne).
Jestem Centrum Galaktycznym (Galactic Center). Rozejrzyjcie się wokół siebie, dzieci, i trzymajcie się za ręce. Przejdźcie przez most waszych myśli i intencji 5D w kierunku Nowej Gai, które tworzycie w tej wspaniałej chwili. (Widzę, że stoję na przezroczystych klejnotach tworzących most rozpościerający się nad pustką. Wszyscy chodzimy wyprostowani, bez lęku, bo gdy patrzymy za siebie, przezroczystości już nie ma. Po wejściu na przezroczysty mostek z tęczowymi klejnotami nasza wiara i kreatywność umacniają go. Jesteśmy w połowie pustki. Łączę ręce z moimi kolegami lekkimi pracownikami po obu stronach. Tworzymy tak długą linię, że nie widzę jej końca. Za nami widzę trójwymiarową ziemię. Widzę tłumy szarych ludzi, wyglądających na zagubionych. Rozglądają się, ale nas nie widzą. Nie jesteśmy w stanie odczuć ich energii, ponieważ wibrujemy tak wysoko, tworząc w poprzek pustki. Wszyscy jesteśmy tacy radośni! Niektórzy z nas biegają, inni tańczą, a Centrum Galaktyczne jest tak ogromne, tak głębokie, tak nieskończenie potężne, że to niesamowite być częścią tej chwili. Widzę tęczowe światło padające z dołu, jest żywe, pustka żyje. Widzę jak Nova Gaia umacnia się w oddali. Widzę ludzi zwisających z okien, drzew. Słyszę wiwaty płynące z jarzącej się Nowej Gai. Widzę skracający się dystans. Moje serce podskakuje i czuje się bardzo wypełnione. Jestem płaczliwy. Wszyscy płaczemy. Nagle widzę i czuję błysk światła. Wszystko jest lekkie. Wszystko jest światłem. Zanim poczujemy smutek z powodu szarych ludzi, jesteśmy przykryci światłem, jak macierzyński uścisk. Ciągle słyszę: "Wszystko jest najlepsze, moje dzieci światła, bo Ty uczyniłeś niemożliwe". Witajcie z powrotem. Koszmar się skończył." Czuję różowy koc matki wokół nas wszystkich. Jesteśmy wyleczeni z naszych urazów. Widzę, że różowy koc rozciąga się również wokół 3D, ale ci, którzy go nie widzą i nie czują, ponieważ ich serca wyglądają jak małe brązowe skały, które nie są jeszcze gotowe, aby światło różowej miłości Matki przeniknęło. Światło. Jestem przytulony. Słyszę radosne krzyki w oddali, jak dzieci na drzemiącej imprezie, które są podekscytowane i szczęśliwe. Jestem w domu).
Jestem Centrum Galaktycznym. Galaxygirl, lekkie robotnice, zawsze byłaś w domu. Dom to nie miejsce. Dom jest twoim twórczym połączeniem z twoją duszą. Wasza dusza, wasze połączenie z waszym Źródłem-ja jest waszym domem. Nigdy nie odeszliście. Widzicie te obrazy tak wyraźnie tutaj, ponieważ w tej chwili jesteście na moich kolanach. Bo w tej pustce wszystko jest możliwe. Mistrzowie łatwo przychodzą i siedzą ze mną, tworząc, odparowując myśli i idee z powrotem do światła, z powrotem do pustki wiecznego stworzenia. Cieszę się, że wszyscy pracownicy świetlni łączą się ze mną, ponieważ w ten sposób będziecie łączyć się z twórczym aspektem siebie. Jestem kolejnym symulatorem lub poligonem szkoleniowym. Wszystko to Źródło, młodzi przyjaciele. Wszystko jest wszystkim. Źródło zawsze było. Początek i koniec to ludzkie konstrukcje umysłu do zrozumienia w liniowych liniach czasu. W rzeczywistości, wszystko jest teraz momentem stworzenia. Połącz się. Połączcie się z możliwością, że wszystko jest najlepsze, że jesteście zwycięscy, że Nowa Gaja istnieje w waszych sercach i w waszej rzeczywistości, która jest bardzo, bardzo blisko was. Jest to tylko chwila oddechu czasu. Nadszedł czas nowego świtu, bo go przynosicie, pomost-ujecie mu. Wasze ślady pierwszych fal ustabilizowały tęczowy most, który jest technicznością wymiarowego skakania w czasie. Podskakujesz poziom po poziomie z każdą chwilą, w której wybiera się miłość. Galaxygirl, ale co z tymi za tobą w starej rzeczywistości?
(Patrzę wstecz. Patrzę na tłum szarości w matrycy. Widzę rusztowanie z czarnej stali, które jest niewidoczne dla stojących pod nim. My, lekcy robotnicy, czujemy decyzję. Tak łatwo byłoby przeskoczyć do naszej rodziny duszy i przyjaciół w Nowej Gai. Patrzę i widzę, jak z końca mostu kładą tęczowe klejnoty. Widzę teraz bardzo wąską szczelinę między mostem a Nova Gaia. Widzę zarysy twarzy, liście drzew. Jesteśmy blisko. Powietrze pachnie słodko, kwiatowo i trochę słone. Ktoś się piekę? Patrzę za siebie i widzę, że stara Ziemia staje się pokryta dymem. Wszyscy odwracamy się i wysyłamy światło z naszych czakr serca. Piękna fala białego światła świeci z nas. Dym się oczyszcza. Rusztowanie wygląda teraz mniej solidnie i bardziej dymiąco. Mafia pociera oczy, budzi się. Niektórzy z nich widzą nas i zaczynają chodzić na drugą stronę. Wracamy i chwytamy się za ręce tych, których ręce sięgają po nasze, ale tylko wysyłamy światło do innych, którzy nas nie widzą lub nie słyszą. Widzę i czuję jak rośnie dystans wibracyjny pomiędzy tymi grupami, a jednak światło też je otacza, otacza nas wszystkich. Ci, którzy przyjmują uzdrowienie, będą je odczuwać, ale uzdrowienie może być bolesne i czuję, że wielu z nich nie jest jeszcze gotowych. Widzę, że przepaść pomiędzy poszerzaniem się a oddalaniem się 3D szybko się oddala, a ci, którzy wybrali, wybrali. Widzę, że wielu z nich jest zawieszonych na moście z palcami u nóg, ci, którzy mieli wyciągnięte ręce i otwarte oczy. Są uśmiechnięte, pełne nadziei. Jest spokój. Pokój otacza. Nowo przebudzeni mają zupełnie inne doświadczenia niż ci pierwsi, którzy się wahali, co było ich wyborem. Rozumiem, że wszyscy doświadczamy tego, co zamierzaliśmy i nie ma żadnego osądu, żadnych wyrzutów sumienia, tylko doświadczenie. Czuję się zakryty w spokoju i świetle. Służymy nowym uzupełnieniom, trzymamy się za ręce, wspieramy. Opierają się na nas, ich spojrzenie niesamowitości jest zabawne, gdy uświadamiają sobie, że stoją na tęczowym moście nad pustką stworzenia. Inni nie patrzą, chcą, żeby ich oczy były zamknięte, a my ich przenosimy, ale muszą patrzeć, muszą widzieć, żeby zrozumieć, że to, co wiedzieli, zanika i wyruszają na nową przygodę. Niektórzy pytają, czy umarli, a ja słyszę, że nie umarli, nie ma śmierci, ale ich rzeczywistość jest przemieniona i muszą przystosować się do nowych ciał, aby rozpocząć nową przygodę. Nie ma żadnego niepokoju. Jest tylko głęboka radość, poczucie spełnienia i uniesienia. Dzieci biegają daleko do przodu, oczywiście nie mają wahania. Pamiętają o wolności łatwiej niż dorośli).
Ja jestem Centrum Galaktycznym. Przyjdźcie tworzyć w tej przestrzeni, bądźcie ze mną i znajdźcie się w tym procesie. Przyszłość jest tu teraz, bo wszystko jest teraz, wszystko jest jedno. Ja jestem Centrum Galaktycznym. Wejdźcie i zobaczcie, co czujecie w tej przestrzeni ostatecznej kreatywności i jedności. Poczujcie prawdę, że rzeczywiście tworzycie tę rzeczywistość w matrycy czasu i tworzycie mądrze. Wybierz miłość. Wybierzcie spokój. Wybierz wstąpienie. Zasłużyłeś na to. Jestem ogromnie dumny z moich uczniów. Jestem Centrum Galaktycznym.
» Kanał: Galaxygirl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz