poniedziałek, 13 czerwca 2016

Genetyczne odkrycia 2010/2015 – Nowa Genealogia Słowian i innych ludów Białego Lądu (Europy)

| białczyński

Co do hinduskiej populacji R1a1a trzeba wiedzieć i brać pod uwagę, że na podstawie tekstów hinduskiej świętej księgi Rygwedy i innych badań, zwłaszcza archeologii i językoznawstwa, światowa nauka dotąd uważa indoeuropejski lud Ariów, który dał początek kastom braminów hinduskich i hinduskim Indoeuropejczykom, raczej za najeźdźców z północy w połowie II tysiąclecia p.n.e., co potwierdza genealogia genetyczna. Dlatego Genetyka na portalu Eupedia podkreśla: „Kapłańska kasta braminów  składa się niemal wyłącznie z haplogrup R1a1, R2 i J2a (chociaż R1a1a stanowi dwie trzecie z linii), przybyłych w ramach indoaryjskiej migracji z zewnątrz w epoce brązu 3500 lat temu”. Genealogia Y-DNA w badaniach A.K. zdaje się potwierdzać pochodzenie językowo indoeuropejskich Ariów od Słowian wschodnich, o czym niżej, w rozdziale o ekspansji Słowian.


Źródło artykułu




Uwaga: Ta Strona jest ciągle uaktualniana – jej stan się dynamicznie zmienia – Zapis bieżący na datę 20 październik 2014 roku. Naprawdę warto odwiedzić strony histmagu i inne aktualne na 20.10.2014 roku.


Przedstawiam najnowsze i jak się wydaje solidnie ugruntowane wiadomości na temat genetycznych odkryć dotyczących pochodzenia Słowian. Zacytowany tutaj rozdział 9 z opracowania dotyczy Wenedów i ich udziału w tworzeniu Słowiańszczyzny.  Zainteresowanych głębiej tematyką genotypów i haplogrup odsyłam na stronę wyjściową tego materiału gdzie można znaleźć naprawdę gruntowne analizy poszczególnych zagadnień. Zamieszczone tutaj fragmenty pochodzą ze strony http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polacy.htm

Inna ważna strona na temat wpływu badań genetycznych na poglądy historyków i odczytanie przeszłych dziejów przez współczesną historię: http://histmag.org/forum/index.php?board=211.0


haplogrupy-i-kultury-1200-1000-pne

Mapa Kultur archeologicznych wytworzonych przez przedstawicieli poszczególnych haplogrup – z końca Epoki Brązu w Białym Lądzie (Europie). Mapa ta przedstawia jednocześnie przestrzeń zajmowaną przez poszczególne Ludy. Kultura Łużycka (na mapie Lusitian) oraz Thrace (tracka), Srubna i Kiukainen – to kultury Słowian lub Słowian i Dawian (Draków-Traków), oraz Słowian i Wenetów, albo Słowian i Indo-Irańczyków (Scytów-Skołotów i Sarmatów), a także Słowian i Bałtów. Na mapie widać ekspansję Słowiano-Dracką do Azji Mniejszej w okresie Upadku Troi.

Na mapie poniżej opisano te same kultury (we wcześniejszym zasięgu) jak i wcześniejsze oraz równoległe kultury np. Trzciniecką przy pomocy haplogrup. Pokazano też ekspansję haplogrupy słowiano-istyjsko- skołocko-dawiańskiej (słowiano-bałtyjsko-scytyjsko-trackiej) na tereny Macedonii a następnie Grecji już w 1500 roku p.n.e., czyli w czasach przedtrojańskich. Czy to nie jest okres wojen Greków z Amazonkami i opisanej przez nich Amazonomachii? Czy nie są to Mazonki znad Morza Czarnego i Morza Mazońskiego (Azowskiego) i Mazonki z Mazowsza?

Strzałka na mapie wychodzi spod północnych stoków Karpat – z Harii-Chrobacji Białej. Na poniższym opisie widać też że Kultura Łużycka powstała ze znacznym udziałem Słowian i Wenetów, a Słowianie mieli też duży wkład genetyczny w Kulturę Nordyczną, która później dała początek Germanom mieszając się z Celtami i Słowianami. Ludy Królestwa SIS weszły też w skład Kultury Minojskiej na Krecie, Iliryjskiej, Macedońskiej i Trackiej – R1a1a1 – to właśnie Ludy Królestwa SIS – Wielkiej Scytii, późniejszej Wielkiej Sarmacji i jeszcze późniejszej równie wielkiej Słowiańszczyzny. Przedstawieni tutaj Proto-Germanic People zajęli tereny Danii i i przyczółek na zachód  od Półwyspu Duńskiego które wcześniej były zajęte przez Ludy R1a1a1 – czyli SIS. W skład celtyckiej kultury Tumulus także wchodziła grupa R1a – o czym warto pamiętać (warto- bo to są Ludzie z naszego późniejszego Weneca, a także współtworzyli tę kulturę Wenedowie).


haplogrupy-i-kultury-2000-1500-pne

Haplogrupa/RÓD  R1a i jego główne podgrupy. Haplogrupy Słowian i ich najbliższych krewnych, indo-irańskich Ariów.

Z genezą Słowian jako etnosu (greckie „etnos” – plemię, ród) sprawa jest niejasna, podobnie jak z innymi starożytnymi ludami. Na podstawie opisów, jakie zostawili nam starożytni pisarze, ale dopiero począwszy od Herodota (V w. przed Chr.), Słowianie odznaczali się trzema głównymi cechami: „Po pierwsze: lokalizacja gdzieś w dorzeczu Dniepru, Dniestru, po Karpaty lub ewentualnie ujście Dunaju. Po drugie: usytuowanie na terenach o dobrze rozwiniętej sieci wód śródlądowych, gęstych lasach, bagnach, na obszarach wybitnie nizinnych. Po trzecie: muszą być w sensowny sposób związane z młodszymi kulturami archeologicznymi z okresu wczesnego średniowiecza, dla których stanowiły podstawę uformowania sie i dalszego rozwoju” (A. Błażejewski).

Na tej podstawie Słowianom można by przypisać archeologiczne kultury wysocką  i wołyńską nad górnym Bugiem i Dniestrem (może to dzieła herodotowych Neurów i Budynów z około V wieku przed Chrystusem), a już na pewno zarubiniecką i czerniachowską (od III w. przed Chr.) oraz  kijowską (od III w. po Chrystusie),  na Ukrainie.

Niestety, złą przysługę prawdzie naukowej wyrządzili ostatnio skrajni allochtoniści, zwani kossinowcami-dnieprowcami, którzy – na podstawie zacieśnionej definicji archeologicznej kultury słowiańskiej – początek Słowian  na ziemiach datują jedynie na VI w., ich praojczyznę lokują jedynie nad środkowym i górnym Dnieprem, a ich genezę ustalają tam na czas niewiele wcześniejszy. Za nimi poszli niektórzy polscy genetycy z kręgu medycyny sądowej, np. K. Rębała i zesp. 2007, którzy badając pochodzenie dzisiejszych Polaków, nie rozróżniają ich chromosomowych haplogrup SNP, a biorąc pod uwagę tylko haplotypy STR, nieraz bardzo podobne mimo odległych pochodzeniem haplogrup SNP, oceniają ich podobieństwo czy różnorodność względem haplotypów innych populacji i na tej podstawie orzekają o dacie ich  genezy w… V czy VI w. i miejscu ich oddzielenia się od innych ludów – nad Dnieprem! Podobna metoda, oparta na mieszaniu haplotypów rozmaitych haplogrup i korzystaniu także z materiału autosomalnego, zawiodła  już wcześniej R. Płoskiego i zesp. 2002 do stwierdzenia, wbrew naukowej genetyce, o wielkiej odrębności Polaków od innych ludów słowiańskich; że pod „względem genetycznym jesteśmy prawie tak samo oddaleni od Moskwy, jak i od Berlina”.

Rzecz w tym jednak, że rzetelna genetyczna genealogia Y-DNA i językoznawstwo historyczne nie pozwalają na takie, jak wyżej, czasowe, terytorialne i kulturowe zacieśnienie definicji Słowian starożytnych. Poucza o tym analiza czasu ich powstania oraz geograficznego rozprzestrzenienia się populacji Słowian, wyróżniającej się własnym językiem i  genową haplogrupą R1a1a1 (znana do niedawna jako R1a1a). W listopadzie 2009 z tej haplogrupy wydzielono ważną podgrupę, oznaczaną dziś jako R1a1a1g.

Otóż w populacji hg R1 (M173), oprócz wyżej omówionej „italo-celtyckiej” M343 (haplogrupa R1b), dokonała się też mutacja M420, dająca początek ważnej indo-europejskiej haplogrupie R1a.  Jej potomków, bez kolejnych mutacji, czyli paragrupę R1a* badania Underhilla, obejmujące 7224 osób w Eurazji, zidentyfikowały w kilku izolowanych regionach Bliskiego Wschodu i Kaukazu, łącznie siedem osób w Iranie, Omanie, Emiratach Arabskich i Turcji. W rejonie więc Bliskiego Wschodu należy upatrywać kolebki wielkiej, liczącej dziś ponad 270 milionów populacji R1a1a i jej podgrup w Eurazji.

Kolejna mutacja, M448 (SRY1532.2) w haplogrupie R1a-M420, określa haplogrupę/podgrupę R1a1. Ta haplogrupa nie zostawiła po sobie liczniejszych populacji. Badania M. Requeiro i zesp. 2006, wskazują na Iran jako  miejsce pochodzenia hg. R1a1. Tam M448 zidentyfikowano ogólnie w 3% badanych, a w niektórych plemionach północnego Iranu – nawet 15% (co jednak wymaga weryfikacji). Potwierdzałoby to wysunięte przypuszczenie o bliskowschodniej kolebce R1a i R1a1, czy dokładniej – Płaskowyż Irański, jak wskazuje W. Ryżkow na podstawie swoich badań paleokraniometrii.

Natomiast po kolejnych mutacjach (M17/M198) – powstała euro-azjatycka haplogrupa R1a1a, a pod nią – niedawno rozpoznana wielka haplogrupa M417, określana jako R1a1a1. Potem w jej części europejskiej doszło do kilku mutacji L664 (nieliczni jej nosiciele  zidentyfikowani w Europie Pólnocno-Zachodniej),   M458, która utworzyła skoncentrowaną wśród Słowian środkowoeuropejskich haplogrupę R1a1a1g oraz mutacji L260. Tę ostatnią zdefiniowano jako zachodniosłowiańską podgrupę R1a1a1g2, obecną szczególnie w Polsce, Czechach i Słowacji i określaną niekiedy jako polską.


DRZEWO mutacji w rodzie R1a.
Podstawa: ISOGG i FTDNA (Th.Krahn) oraz aktualnych danych.
Aktualizowano 10.03.2012


R– M207/UTY2, P224, P227, P229, P232, P280, P285, S4, S8, S9,V45
•      R* –  po kilka procent w niektórych plemionach Północnego Pakistanu
•       R1  – M173/P241, M306/S1,P225, P231, P233, P234, P236, P238, P242,P245, P286, P294
•      •       R1*  –
…………………………………………………………………………………..
•      •       R1a – L62/M513, L63/M511, L145/M449, L146/M420. Powstanie około 20 000 lat temu.
•      •       •       R1a*  –
•      •       •       R1a1 – L120/M516, L122/M448, M459, SRY1532.2/SRY10831.2,
•      •       •      •       R1a1* –  kilka osób w Europie
•      •       •      •       R1a1a  – M17, M198, M512, M514, M515, L168, L449 – w Azji; z około 18 000 lat temu; w Europie od około 6000 lat p.n.e.
•      •       •      •       •       R1a1a1 – M417, Page07,  L457 – mutacja „indoeuropejska”, ale pochodzenia zapewne europejskiego. Głównie w Europie Środkowa-Wschodniej oraz w Azji Środkowej i Południowej.  Wiek około 4 800 lat przed p.n.e.  (wg tablicy PCM).

…………………………………………………………………………………… ……
Grupy zidentyfikowane wcześnie, wymagające ponownej identyfikacji i dalszych testów:

  • •       •      •       •      •       R1a1a1a –  M56– prywatne

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1b – M157,1  – prywatne, kilka osób w Europie Pn-Zach.

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1c –  M64.2, M87, M204 – kilka osób – północny Iran i Europa.

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1d –  P98  – prywatne

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1e –  PK5  – prywatne, w Pakistanie

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1f  – M434 – łącznie 14 % wśród R1a1 w niektórych plemionach pd. Pakistanu i Omanu

    ………………………………………………………………………………………

    •      •      •       •       •      •       R1a1a1g – Z283 – ojcowska europejskich rodów: M458, Z280 i Z284. Czas od ok. 3500 lat przed Chr.
    •      •      •       •      •       •       •       R1a1a1g*

    •      •      •       •      •       •       •       R1a1a1g1 – M458 – gałąź środk.-europ. (N-type) i Zach. Ukraina. Z ok. 3300 lat przed Chr.

    •      •      •       •      •       •      •       •       R1a1a1g1*  –

    •      •      •       •      •       •      •       •       R1a1a1g1a –  M334  – prywatne, w Estonii.

    •      •      •       •      •       •      •       •       R1a1a1g1b – L260 – gałąź zachodniosłowiańska (P-type), Polska, Czechy, Słowacja.

    •      •      •       •      •       •      •       •       R1a1a1g1x – L291 – prywatne w Czechach

  • •      •       •      •       •      •       •       R1a1a1g1x – L1029 –

……………………………………………………………………………………
•       •      •       •      •       •      •      R1a1a1g2 – Z280 – ojcowska wielkiej gałęzi bałto-słowiańskich w Europie. Z ok. 3300 latprzed Chr.
•       •      •       •      •       •      •      •     R1a1a1g2*
•       •      •       •      •       •      •      •     R1a1a1g2x – DYS452=28 – gałąź karpacka III (F i H-type). Z ok. 1700 przed Chr.
•       •      •       •      •       •      •      •     •      R1a1a1g2a – P278.2 – gałąź karpacka III, zachodnia (F i H-type)
•       •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2b – L365 – gałąź pomorska, kaszubska
•       •      •       •      •       •      •      •      •      R1a1a1g2bx – L669, L670 –

  • •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2c – L366 – gałąź pruska

    •       •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2d – Z92 – podgałąź północno-wschodnia.

    •       •      •       •      •       •      •      •      •      R1a1a1g2dx – L235 –

  • •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2x – L399 – prywatne

  • •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2x – L458 – prywatne

  • •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g2x – L784 – gałąź północno-wschodnia

    •       •      •       •      •       •      •      •      •      R1a1a1g2x – L783, L785, L786 –

    …………………………………………………………………………………….

    •       •      •       •      •       •      •      R1a1a1g3 – Z284 – ojcowska dla gałęzi skandynawskich w Europ. Pn; z ok. 3000 lat przed Chr.

    •       •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g3*

    •       •      •       •      •       •      •      •      R1a1a1g3a – L448 – pd-zach. Skandynawia i Wyspy Brytyjskie (gałąź młodsza skandynawska)

    •       •      •       •      •       •      •      •      •       R1a1a1g3a*
    •       •      •       •      •       •      •      •      •       R1a1a1g3a1– L176.1/S179.1 – Szkocja, gałąź MacDonalda-Somerleda

    •       •      •       •      •       •      •      •      •       •      R1a1a1g3a1a – L175 – podgałąź rodu Somerleda

    …………………………………………………………………………………………

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1h – Z93 – mutacja ojcowska wielkiej gałęzi azjatyckiej rodu R1a1a1, z ok. 3500 lat przed Chr.

    •      •      •       •       •      •      •       R1a1a1h* –
    •      •      •       •       •      •      •       R1a1a1h1 – Z94 – w Azji

    •      •      •       •       •      •      •       •       R1a1a1h1* –

    •      •      •       •       •      •      •       •       R1a1a1h1a – L342.2  – Azja Centralna, Południowa, Pd.-Zachodnia oraz aszkenazyjscy żydzi-lewici.

    •      •      •       •       •      •      •       •       •      R1a1a1h1a*

    •      •      •       •       •      •      •       •       •      R1a1a1h1a1– L657 – zwłaszcza w Indiach i na na Półwyspie Arabskim

    …………………………………………………………………………………….

    •      •       •      •       •      •       R1a1aa1i – L664 – grupa z DYS388=10, tzw. „dziesiętnicy”, zwł. w NW Europy; z ok. 3800 lat przed Chr.

    •      •       •      •       •      •       •      R1a1aa1x – L872, L873, L874 –

    …………………………………………………………………………………….

    Nadto nowsze, tzw. „prywatne”, głównie spod mutacji Z280

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L399 – 1 os. w Rosji (gałąź BK).

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L12   – 1 rodzina w Danii.

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L450 – 1 os. w Polsce, z  I-Type (gałąź północno-karpacka)

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L451 – 1 os. w Rosji

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L458 – 1 os. w Rosji ( CEA, bliskie pol. FH )

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – PS68 – 1. os. na Białorusi.

    •      •       •      •       •      •       R1a1a1x – L579 – 1. os. na Węgrzech (gałąź ZEA-2)


………………………………………..…………………………………….

  • •       R1b – M343, itd. – to początek wielkiego drzewa, bratniego dla R1a; przede wszystkim ludność  zachodnioeuropejska,

    zwłaszcza italo-celtycka; w Europie od ok. 2500 lat przed Chr.. Liczni w Afryce Subsaharyjskiej (np. Kamerun).……………………………………………………………………………………………………………………………

    Uwagi
    1. Znak x oznacza nazwę i miejsce na drzewie dotąd nieustalone.

    2.  Obok symboli wypisano podstawowe mutacje SNP w Y-DNA, określające haplogrupy.

    3. Gwiazdka* obok symbolu oznacza tzw. paragrupę – nosicieli starej ojcowskiej mutacji bez kolejnych nowszych.

    3.  Kolorem różowym oznaczyłem swoje komentarze.

    4.  Nazwy gałęzi zaczerpnięto z PolishProject, R1a1 and Subclades i z drzewa YdnaIP autorstwa I. Rożanskiego, zob. niżej

    5. Nie wszystkie firmy, jak np. światowa FTDNA,  na bieżąco aktualizują drzewo i wprowadzają zmiany symboli, stąd różnice i praktyczne nieporozumienia.

Problem pochodzenia Haplogrupy R1a, a zwłaszcza wielkiej podgrupy R1a1a i R1a1a1, jest jednak nadal dyskutowany. Według niedawnej pracy zespołu hinduskich badaczy (ostatnio S.Sharma i zesp., styczeń 2009) uważana do niedawna za ojcowską dla R1a1a haplogrupa R1a1-SRY1532.2 (faktycznie jednak R1a-M420) miałaby się wyłonić w północnych Indiach na terenie Kaszmiru; albo w środkowych Indiach (w plemieniu Saharia) około 18.400 lat temu (licząc 25 lat na pokolenie). Tam wśród plemion Kashmiri Pandits zidentyfikowano 9 osób (4% spośród badanych) z tą haplogrupą, a w plemieniu Madhya Pradesh Saharia 13 osób (23% badanych). Według tych badań, na terenie Kaszmiru lub Indii miałaby powstać także następna mutacja, M17 i M198, dająca początek haplogrupie R1a1a. Dała ona zarazem początek – według tych autorów – hinduskim Indoeuropejczykom, głównej populacji Indii.   Obecnie do indoeuropejskiej populacji R1a1a w Indiach należy do 17% hinduskiego społeczeństwa (około 100 milionów ludzi). I co najciekawsze,  ta głównie populacji utworzyła najwyższą kastę hinduską, kapłańskich braminów albo przynajmniej nią liczebnie zawładnęła . Przeciętnie blisko połowa, a w głównej ich grupie – nawet 72% kapłanów-braminów wyróżnia się hg R1a1a, podkreślają badacze hinduscy.  Daty jakoby sugerują, że  z hinduskiej populacji R1a1a miałaby wywodzić się późniejsze populacje Słowian i innych pokrewnych ludów. Autorzy zamieszczają daty tej haplogrupy na Bliskim Wschodzie i w Europie – 11.200 lat temu, a w Azji Centralnej – ok. 8600 lat temu.

Jednak A. KLOSOW, częściowo wspierany badaniami innych genetyków, wskazuje „kolebkę” R1a1a ogólnie w południowej Syberii, w pobliżu Chin. Według  Klosowa powstanie mutacji M420, a zatem i haplogrupy R1a, dokonało się gdzieś w okolicach gór Ałtaju, gdzie wśród niektórych plemion, dziś językowo ałtajskich, tureckich i rosyjskich, występuje ojcowska haplogrupa R1-M173 do 20%, czyli w stosunkowo najwyższym zagęszczeniu;  choć występuje ona także w Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie – w mniejszym procencie).

Oto przytaczane przez niego fakty:

Alan Bittles et al. 2007

stwierdził istnienie dość znacznych zagęszczeń R1a1 (M17, M198), czyli obecnie R1a1a, w dwóch północnych prowincjach Chin: Liaoning (północnowschodnie Chiny) i Gansu (północne Chiny), zwłaszcza w plemionach Bonan, Dongxiang, Hui (czyt. Huej) i Salar. W niektórych z nich częstotliwość R1a1a dochodzi do 32 %.  Etnolodzy wskazują na istniejące u większości z tych plemion przekonanie o ich obcym pochodzeniu, spoza Chin.

Anatole Klyosov 2009

w co dopiero opublikowanym Вестник Российской Академии ДНК-генеалогии (Wiadomości Rosyjskiej Akademii genealogii Y-DNA) Том 2, № 5 2009 август,  w artykule Древнейшие восточно-азиатские ветви гаплогруппы R1a, (Stare wschodnioazjatyckie gałęzi haplogrupy R1a) dokonał obliczeń i ustalił, że

R1a1a  wywodzi się z południowej Syberii; mutacja M17-M198 powstała tam 20.000 lat temu bowiem na taki czas wskazują  jej haplotypy STR, które Klosov w swojej pracy opublikuje.

Doszedł do wniosku, że jedna część tej populacji z południowej Syberii wyemigrowała przez północnowschodnie i środkowe Chiny do południowych Indii i Pakistanu; w Indiach stanowi starą populację wśród drawidów,  ze wspólnymi przodkami z czasu 7000-12000 lat temu.

Druga część, która pozostała „na miejscu” w Syberii, dała później  początek być może niektórym starym tamtejszym kulturom archeologicznym, jak np. taszbułatowskiej (8000-7000 lat) i Afanasjewo (rejon Ałtaju 4500-4000 lat temu).

Trzecia zaś część wyemigrowała na zachód, docierając około 12.000 lat temu na Bałkany, by po kilku tysiącach lat około 5000-4000 rozejść się po Europie, w tym także do pontyjsko-kaspijskich stepów, oraz dalej na wschód, za Ural, tworząc kulturę Sintaszta i Andronowo, gdzie uformowała się populacja Ariów, która w północnych Indiach dała początek młodszej, indoeuropejskiej części R1a1a (o czym niżej).

Datowanie haplogrupy R1a1a na czas około 20.000 lat pociągnie za sobą wcześniejsze datowanie  powstania także mutacji M173, czyli haplogrupy R1, datowanej przez T. Karafet et al. 2008 na czas 18.500lat temu.

Klosow jednak dodaje, że konieczne są dalsze ustalenia w temacie datowania i migracji hg. R1 i R1a1a oraz  jej rozprzestrzeniania się. Najnowsza publikacja o starych azjatyckich haplogrupach, w tym R1a1a, zob. Shou et al. 2010

Niewielka grupa z tej populacji zbudowała sobie około 1800 r. p.n.e m.in. miasto/zamek o nazwie Arkaim na południowym krańcu Uralu. Został on jednak porzucony po około 200 latach. Bowiem po jakiejś katastrofie, którą można kojarzyć z wybuchem (około 1628 lat p.n.e) wulkanu Santorini (zwanym też Thera) na Morzu Egejskim i który pochłonął cywilizacje minojską, a na szerokiej przestrzeni północnej półkuli na długi czas zakłócił pogodę (znaczne ciemności i obniżenie temperatury)  ludność Arkaim z R1a1a porzuciła gród i udała sie na południe, zaludniając Kirgizję i Tadżykistan (tam dziś wśród ludności – do kilkadziesiąt procent genetycznych ex-Słowian R1a1a!) oraz północne Indie, a chyba osobno – północny Iran (badania irańskie są dotąd niewystarczające).Klosow, przeprowadzając rewizję dotychczasowego datowania haplogrup europejskich i azjatyckich, w tym także R1a1a, zauważył, że dokonane przez historyków, językoznawców i archeologów datowanie inwazji półwyspu Indyjskiego przez Ariów z północy i zaistnienie tam indoeuropejskiego języka dopiero na połowę drugiego tysiąclecia p.n.e. jest zgodne tylko z poprawnym datowaniem i genealogią hinduskiego haplotypu R1a1a, wyraźnie identycznego z haplotypem wschodniosłowiańskim, lecz nieco młodszego.

Bowiem spośród Prasłowian wschodnich, których wspólny przodek wywędrował około 2750 lat p.n.e na ukraińsko-rosyjskie stepy, część populacji migrowała dalej na wschód, na teren dzisiejszego północnego Kazachstanu i południowego Uralu, tworząc tam rozległą kulturę andronowską (z centrum nad Jeziorem Aralskim). Prawdopodobnie w tej populacji powstała ważna środkowo i południowoazjatycka oraz bliskowschodnia nutacja L432.2, wykryta w lipcu 2011 r.

Co do hinduskiej populacji R1a1a trzeba wiedzieć i brać pod uwagę, że na podstawie tekstów hinduskiej świętej księgi Rygwedy i innych badań, zwłaszcza archeologii i językoznawstwa, światowa nauka dotąd uważa indoeuropejski lud Ariów, który dał początek kastom braminów hinduskich i hinduskim Indoeuropejczykom, raczej za najeźdźców z północy w połowie II tysiąclecia p.n.e., co potwierdza genealogia genetyczna. Dlatego Genetyka na portalu Eupedia podkreśla: „Kapłańska kasta braminów  składa się niemal wyłącznie z haplogrup R1a1, R2 i J2a (chociaż R1a1a stanowi dwie trzecie z linii), przybyłych w ramach indoaryjskiej migracji z zewnątrz w epoce brązu 3500 lat temu”. Genealogia Y-DNA w badaniach A.K. zdaje się potwierdzać pochodzenie językowo indoeuropejskich Ariów od Słowian wschodnich, o czym niżej, w rozdziale o ekspansji Słowian.


Uwaga. Obecnie już wiadomo, że w trakcie migracji ludności z haplogrupą R-M417 i jej synowskiej R-Z645 z Europy (Środkowej?) ku Azji Centralnej i Południowej doszło do powstania synowskiej mutacji Z93, która łatwo odróżnia azjatycką część rodu R1a od Europejskiej i wyraźnie wskazuje na kierunek migracji – od Europy ku Azji: Kirgizja, Iran, Pakistan i Półwysep Indyjski.

Kolejne badania A. KLOSOWA

21.11.2009 r. Journal of Gnetic Genealog 5/2 2009. opublikował właśnie ważną dwuczęściową pracę A. Klyosova na temat rozpoznania  interesujących nas haplotypów w haplogrupie R1a1a (teraz R1a1a1), datowania pierwszych wspólnych przodków i migracji. Odnotowuje też i krótko omawia rezultaty badań Underhilla et al. 2009.
         DNA Genealogy, Mutation Rates…, cz. I
         DNA Genealogy, Mutation Rates…, cz. II

Badania te należą niejako już do historii, gdyż odkrycia nowych mutacji w 2011 r. wprowadziły daleko idące poprawki. Uczciwość naukowa każe jednak je tu zaprezentować.        

W części 1. autor omawia swoje sposoby rozróżniania haplotypów i trzy metody obliczania czasu poszczególnych haplotypów od wspólnego przodka (TMRCA); stosowane razem, sprawdzają się wzajemnie i dają znaczną dokładność i pewność.

W części 2. znajdują się praktyczne zastosowania tych metod do obliczania czasu głównych populacji haplogrupy R-M17 (teraz R-M417), bez szczegółowego zajmowania się dopiero co wykrytą podgrupą R1a1a7 (teraz R1a1a1g) oraz innymi wybranymi haplogrupami i populacjami


Oto haplogrupa R1a1a – wg. Anatole Klyosov 2009
datowana z miarą pewności 95%

AZJA
20.000 lat – geneza w południowej Syberii lub w Chinach 11.850 lat – wspólny przodek indo-słowiański

7125 lat – Indie Pd, plemiona Andra Pradesh
7025 lat – Pakistan
4050 lat – Indie Pn.zach, plemiona indoeuropejskie – Ariowie
3200 lat – Indie Pd., plemiona Chenchu (z indoeuropejskich Ariów)
350 lat – Indie Pd., w plemieniu Chenchu, jeńcy islamscy z Europy
3750 lat – Półwysep Arabski

EUROPA
11 650 lat – Bałkany
 (Macedonia, Kosowo, Serbia, Bośnia),
a początek ekspansji z rejonu Bałkanów – około 6000 lat temu.
(K. Nordtvedt tę gałąź datuje jednak tylko na 5050 lat!)
4750 lat – Rosja i Ukraina (także Tadżykistan i Kirgistan)
4700 lat – Niemcy (4600 – groby R1a1a w Eulau)
4550 lat – Polska
4425 lat – Inne kraje środkowej i zachodniej Europy
4125 lat – Czechy i Słowacja
3825 lat – Norwegia
3375 lat – Szwecja

R1a1a7 (M458) w Polsce może być, wg Klosowa, owocem ponownego zaludniania tego regionu ze wschodu po znacznym wyludnieniu związanym z inwazją populacji haplogrup R1b1b2 około 3200-2500

Inne wybrane haplogrupy:
R1b, I1, I2, H1, C2, Q1

16.000 lat – Haplogrupa R1b (M343) – geneza tej haplogrupy
6775 lat – R1b – w niektórych populacjach rosyjskich
5475 lat – R-L23 – praojciec europejskich grup celtyckich
4375 lat – R-M269  – praojciec europejskich grup celtyckich
(iberyjskich, brytyjskich, italskich, alpejskich, germańskich)
4225 lat – R1b1b2 w Szwecji
4175 lat – R-U106 Celtowie germańscy
4150 lat – R1b1b2 Flamandowie
4125 lat – R-M152 Celtowie alpejsko-italscy
3950 lat – R-P312,  grupy celtyckie
3800 i 3350 – R1b1b2 w Irlandii, dwie linie
3625 lat – R-M167 w Iberii
3625 i 3500 – R-M153  Baskowie, dwie linie
3600 lat – R-L21 Celtowie alpejsko-brytyjscy
2400 lat – R1b1b2 w Brytanii

9600, 6250, 5700, 5000 –  I2, I2a2, I2b1, I2b2
Irlandia
3425 lat – I1 w Niemczech
3375 lat – I1 w krajach skandynawskich
3225 lat – I1 w krajach Europu Wschodniej
9000 lat – J1 na Bliskim Wschodzie

3975 lat – H1
Romowie/Cyganie w Indiach, w plemieniu Koraja
1125 lat – H1 Romowie/Cyganie w Chorwacji
550 lat – H1 Romowie/Cyganie w Bułgarii

2325 lat – C2Maorysi, Polinezja.
16.000 lat – Q1a3a rdzenni Amerykanie, Indianie



Badania innych autorów
Archeolodzy zaś, np. David Anthony (zob.
Dyskusja n.12 i mapy), jako pośrednią praojczyznę Słowian przed ich europejską migracją wskazują teren starej kultury Boh-Dniestr,  oraz horyzont Jamna (kurhanowy), a z którymi trzeba jakoś połączyć także kulturę ceramiki sznurowej (Corded Ware). To wszystko na wielkim terenie od Karpat Wschodnich po Ural. Najnowsze badania, ogłoszone przez Underhilla (4.11.2009; zob. niżej, rozdz.6) jednak nie bardzo wskazują na ten wschodni teren, lecz na ziemie polskie. Potwierdza go Klosow i Rożanskij (7.12.2009; zob. niżej, rozdz.6). Jeszcze dokładniej, choć ryzykownie,  ten temat rozwiązuje paleokraniometria W. Ryżkowa.

Zadziwiająca jest jednolitość, liczebność, a zarazem rozległość  na mapie  Eurazji ludności z haplogrupą R1a1a1-M417 (z ich podgrupami): od Uralu na wschodzie, po linię Łaby i wschodnich Alp na zachodzie; od Bałtyku, a nawet wybrzeży Norwegii i zachodniej Szkocji na północy, po Indie, Macedonię i Morze Czarne na południu! Największą częstotliwość tej haplogrupy w Europie, do ponad 60% ludności, stwierdza się w pasie między Bałtykiem a Morzem Czarnym, obejmującym całą Polskę i Ukrainę.


haplo_m17


Haplogrupa R1a1a (M17)
na mapie EurazjiWidoczne zagęszczenia w rejonie Polski, Ukrainy i Rosji, północnego Pakistanu i Indii oraz Azji Środkowej (Kirgizja).wg. Chiaroni et al. 2009


Haplogrupą R1a1a1 wyróżniają się, jak widzimy, szeroko rozprzestrzenione na kontynencie europejskim ludy słowiańskie z bałtyjskimi oraz te, które się dowodnie z ich wspólnoty wydzieliły (łącznie z Kirgizami, Tadżykami i indoeuropejskimi Ariami/Hindusami, o czym niżej). Mając na uwadze to, że spośród kulturowych wyróżników etnosu język jest najbardziej trwałym dobrem, a według niezmiennej zasady, zakłócanej tylko nadzwyczajnymi zdarzeniami, język otrzymuje się w rodzinie od przodków i praprzodków jako podstawowe dobro tradycji rodowej i plemiennej, więc początek słowiańskiego języka wolno i trzeba łączyć z początkiem nie tylko polskiego oddziału R-M458, ale i euroazjatyckiego R-M417, a nadto jego substratu trzeba dopatrywać się w ojcowskiej haplogrupie R1a (gdzieś w Azji Środkowej), a nawet jeszcze wcześniej – w haplogrupie R1 (tamże?, Azja Zachodnia?), w której języki satemowe hg R1a łączyły się, jako w jednym źródle, z kentumowymi językami hg R1b i wszystkich jej podgrup (zob. niżej).

6. Rozwój europejskiego Rodu R1a1a1, R1a1a1g, R1a1a1g2, R1a1a1i… SŁOWIANIE

Ród R-M417, obecny od dziesiątego tysiąclecia przed Chr. (najpierw w swoich przodkach R-M17) zapewne na Bałkanach, nad Dunajem lub w ogóle w Europie Środkowej, na pewno uczestniczył  jakoś w procesach rewolucji neolitycznej od około 5500 lat przed Chrystusem: w powstaniu i upowszechnianiu się produkcji ceramiki, hodowli zwierząt i rolnictwa, którego skutkiem był szybki rozwój demograficzny i migracje ludności.  W tym czasie w jedności populacji/rodu R1a1a  musiał się dokonać proces kształtowania się języka i etnosu, najpierw o wspólnym charakterze indo-słowiańskim, a po rozdzieleniu się – etnosu prasłowiańskiego.  

Zapewne w rejonie Europy naddunajskiej około 6000-7000 lat temu w rodzie R-M17 pojawiła się mutacja M417, która dała początek wielkiego rodu euro-azjatyckiego R1a1a1. Ze względu na jej późniejsze, tj. około 1500 roku przed Chr. pojawienie się na terenie Indii i Iranu z językiem pokrewnym prasłowiańskiemu i pod szeroko w starożytnych źródłach znaną nazwą „Ariowie”, grupę R1a-M417 można by nazwać ario-słowiańską lub ogólnie aryjską.


Zob. umiejscowienie mutacji M417, A+, na nici chromosomu Y: 8573735 kb (z FTDNA)

mutacjam417

Z tego też, zapewne naddunajskiego czy karpackioego terenu dokonały się po około 3500 lat przed Chr. migracje w różne rejony Europy, na zachód, północ i wschód. Czas i kierunek wędrówek jest dziś rozpoznawany przez warianty haplotypów w STR w haplogrupie R1a1a1, zakodowane w Y-DNA dzisiejszych mieszkańców Europy lub w znalezionych kopalnych szczątkach praprzodków, choć rzadko (bowiem niektóre nowsze plemiona Prasłowian paliły swoich zmarłych; zresztą nie tylko Prasłowianie). Etapy i kierunki migracji pozwalają też  rozpoznać kolejne mutacje SNP, aktualnie wykrywane w Europie i Azji, zwłaszcza przez FTDNA.

Wynikiem tych migracji był udział R1a1a1 w powstaniu rozmaitych kultur archeologicznych nad Dunajem, zapewne np. ceramiki wstęgowej, oraz na północ i wschód od Karpat, np. kręgu ceramiki sznurowej z kulturami grobów jednostkowych i amfor kulistych http://en.wikipedia.org/wiki

Potem nad Dniestrem, Bohem i Dnieprem dochodzi być może do symbiozy z ostatnią fazą kultury Cucuteni-Trypolie u wschodnich Karpat, od rzek Prut i Seret do Dniepru, a w strefie północnej – z kulturą Bałtów – fatianowską.

Genealogia Y-DNA ustaliła, że przodek dzisiejszych wschodnich Słowian z hg R-M417 żył na ziemiach Ukrainy i Rosji  od około 2800-2600 lat przed Chr, Następuje teraz rozwój kultury Prasłowian dalej w kierunku wschodnim, ku Wołdze i Uralowi z jakimś udziałem  w rozwoju kurhanowego kręgu kultury jamowej (którą A. Klosov przypisuje populacji R1b1a2). Na stepach pontyjsko-kaspijskich praindoeuropejskim kulturom przypisuje się też udomowienie konia, stosowanie powozu i upowszechnianie hodowli zwierząt domowych (zob. Renfrew, Archeologia i język, PWN 2001, s. 249).

(Uwaga. Nie znaleziono dotąd w rejonie Ukrainy i Rosji oczekiwanych przez naukowców genetycznych śladów starszej ludności R1a1a, zwłaszcza takich, których by można datować na czasy ukraińskiego refugium podczas LGM, którego domyślał się już O.Semino i zesp. 2000, tak jak je znaleziono na Bałkanach. Ukraina nie jest więc pierwotną kolebką wszystkich Słowian. Zwłaszcza nie wolno ich genezy datować tam na czasy niedługo przed V wiekiem po Chr., jak to głoszą niektórzy archeolodzy polscy, tzw. skrajni allochtoniści („dnieprowcy”) np. K. Godłowski, a za nimi także niektórzy genetycy (zob. Dyskusja n.5), chyba wprowadzeni w błąd publikacjami znanego niemieckiego archeologa i rasisty Gustawa Kossiny (+1931). Około VI-VII w. po Chr., a więc już w czasach historycznych, ówcześni Słowianie z Ukrainy swoją reemigracją tylko może nieco zasilili osadnictwo południowych Słowian na Bałkanach, przerzedzone klęskami w wojnach z cesarstwem wschodnim oraz na terenie Polski i krajów sąsiednich).

Dziś na Ukrainie, Białorusi i w Rosji żyje około 50% ludności naszych haplogrup (w niektórych starych miastach do 70%). Genealogia Y-DNA, prowadzona przez A. Klosowa i współpracowników, zidentyfikowała nawet starożytnych założycieli dziewięciu plemion ruskich z czasu około 2000 lat p.n.e i późniejszego, nazwanych imiennie dopiero we wczesnośredniowiecznych zabytkach pisanych, m.in. bliscy nam Wołynianie, Bużanie i Biali Chorwaci (kilka kopalnych szczątków ludzi owego osadnictwa hg R1a1a zidentyfikowano nawet w Krasnojarsku w południowej Syberii).

Nieco starsze niż na Ukrainie i Rosji, bo z około 2800 lat p.n.e., korzenie plemion R1a1a1 znajdują się na terenie Niemiec, a więc ród ów jest tam daleko wcześniejszy niż geneza Germanów, zwłaszcza tam, gdzie dziś nadal żyje skondensowane osadnictwo także słowiańskiej hg R1a1a1g/g2 Serbołużyczan (choć zwykło się je datować dopiero na wiek VII po Chr.!). Potwierdza to np. niedawne, dokonane w 2005 r., słynne odkrycie i genetyczne przebadanie cmentarzyska kilkunastu zmarłych, a wśród nich trzech męskich osób z hg R1a1a w Eulau, 40 km za Lipskiem nad rzeką Soławą (niem. Saale) w dorzeczy Łaby w Saksonii. Owe groby ofiar jakiejś starożytnej przemocy pochodzą z około 2600 lat p.n.e i wyróżniają się świadectwami bogatej kultury życia rodzinnego i małżeństwa egzogamicznego. Plemię to prezentowało kulturowe środowisko tzw. ceramiki sznurowej, kojarzonej powszechnie z Indoeuropejczykami. Archeologiczny haplotyp mężczyzny z Eulau genetycy kojarzą obecnie ze staroeuropejską lub skandynawską gałęzią, wydzieloną wcześniej z ogólnego pnia.

Godni uwagi są Nadłabscy Serbowie. jest możliwe, że w jakimś sensie oni, zanotowani przez tzw. geografa bawarskiego jako Zeriuani (Serbianie?), byli tymi, „z których wszystkie plemiona słowiańskie powstały i ród swój – jak zapewniają – wywodzą”.  Wśród ludności niemieckiej do dziś około 10% wykazuje haplogrupę R1a1a1, których wspólny przodek żył tam już może około 2700 lat p.n.e. Wyizolowani w niemieckiej społeczności Serbołużyczanie słyną obecnie z tego, ze jest u nich największe w Europie zagęszczenie hg. R1a1a1 (63%). Ale chyba niesłusznie, gdyż jeszcze większe zgęszczenie zostało zauważone na Polskim Spiszu (73%, zob.).

Z rodem R1a1a1 można ośmielić się kojarzyć powstanie i rozwój środkowoeuropejskiej kultury amfor kulistych (http://en.wikipedia.org/wiki/Globular_Amphora_culture), istniejącej w czasie 3400-2800 przed n.e. z centrum na terenie Polski, która około 2900 lat przed Chr. Przeobraziła się ona w rozległą kulturę ceramiki sznurowej, w tym kulturę grobów jednostkowych i toporów gładzonych (http://en.wikipedia.org). Jej południowy region rozciągał się od Małopolski przez Śląsk i Czechy po Solawę (dopływ  Łaby), z Serbołużyckim Eulau. Północny region tej kultury przylegał do Bałtyku i  rozciągał się od Kujaw i dolnej Wisły, przez Wielkopolskę, rejon dolnej Odry i Meklemburgię po Dolną Łabę (z tym horyzontem można kojarzyć późniejsze R1a1a w jaskini Lichtenesteinhohle z ok. 1000 przed Chr.), zob. Dyskusja, n.16.  Kultury amfor kulistych i ceramiki sznurowej powszechnie uważane są za pierwsze indoeuropejskie kultury w Europie. Także słynna kultura łużycka może być w znacznym stopniu przypisana prasłowiańskiemu rodowi R1a1a1.

Populacje haplogrupy R1a1a1 i jej podgrupy żyją dziś w Polsce w największym w całej Europie jednorodnym zagęszczeniu, bo około 57% ludności Polski.

Eupedia.tabl

Na tablicy rozmieszczenie haplogrup w dzisiejszych krajach europejskich; zob. R1a1a1 w czwartej kolumnie.
Liczby oznaczają procenty owej haplogrupy w poszczególnych krajach. R1b – to zachodnioeuropejska.
Zobacz skład etniczny (ojcowski, plemienny) ludności dzisiejszej Polski (Poland) i jej sąsiadów

Podobnie jak w Polsce, R1a1a1 (bez uwzględnienia podziału na jej podgrupy) pojawia się w Czechach(dziś 30%), w Słowacji (40%), na Węgrzech (32%; poprzednia błędna liczba: 50%), w Austrii – dziś ok. 25% i w Anglii (5% mieszkańców), Irlandii (dziś m.in. klany Donaldów i Douglasów), Szkocji; Norwegii (do 30% mieszkańców części zachodniej).  Stąd właśnie osadnictwo R1a1a1 emigrowało na Wyspy Brytyjskie i doIslandii (dziś tam 23% ludności).  Nadto na Litwie, Łotwie i Estonii dziś odpowiednio 38, 40 i 32%.  

W sumie, na mapie geno-geografii Europy największe zagęszczenie słowiańskiej (czy byłej słowiańskiej) hg R1a1a1 ciągnie się szerokim pasem od Bałtyku po Morze Czarne (co jest wodą na młyn tym, którym marzy się Polska „od morza do morza”!).

W roku 2011, dzięki badaniom Projektu 1000-Genomów, zidentyfikowano wiele nowych mutacji SNP, określanych jako grupa Z albo „zetki”. Jeszcze nie wszystkie z nich dostępne są w powszechnym testowaniu. Najważniejsza z tych mutacji to wspomniana wyżej Z93, cechującą głównie azjatycką część rodu R1a1a1-M417. Druga mutacja to Z283; jej powstanie można datować na około 3500 przed Chr. W tym rodzie zaistniały trzy ważne mutacje: Z280, cechująca głownie wielką grupę, określaną jako Bałto-Slowianie. Jej synowską, północno-wschodnią mutacja jest Z92. M458 i L260 – cechujące ród środkowoeuropejski i ród zachodniosłowiański (zwany tu polskim). Trzecia z tych mutacji to Z284, od której pochodzą skandynawskie (i wyspiarskie) populacje rodu R1a. Odkrywanie kolejnych mutacji i testowanie jest w toku.

6a. Drzewo genealogiczne europejskiego oddziału R1a1a1.

Wszystkie mutacje SNP lub STR rozgałęziają drzewo genealogiczne Y-DNA. Mutacje SNP, jako zasadniczo jednorazowe w dziejach człowieka współczesnego, dają początek podstawowym, większym gałęziom drzewa genealogicznego. Mutacje STR, jako szybkozmienne i równocześnie dwukierunkowe („do przodu” i „do tyłu” – powrotne), wytwarzają gałęzie drobne i krótkie. Ale w niektórych markerach STR dotąd doszło tylko do jednej, dwóch lub trzech mutacji – i wtedy są równorzędne mutacjom SNP (niektóre z nich również pojawiają się też dwu lub trzykrotnie). Jedne więc i drugie, SNP i STR, mogą być użyte do budowy drzewa genealogicznego Y-DNA.


Podstawa naukowa i źródła

  1. I. Rożanskij i A. Klosow, listopad 2009
    – kompendium aktualnej wiedzy o europejskiej części populacji R1a,

    (gałęzie przed rozpoznaniem mutacji M458 i haplogrupy R1a1a7)

    „Haplogrupa R1a: haplotypy, linie genealogiczne, historia, geografia”

    И. Рожанский и А. Клёсов, Гаплогруппа R1a: гаплотипы, генеалогические линии, история, география,

    w: Вестник Российской Академии ДНК-генеалогии t.2, nr.6 (listopad), 2009 r., s. 974-1099.

  2. A. Klosow i I. Rożanskij, grudzień 2009
    o haplogrupie R1a1a1g, czyli gałęzi środkowoeuropejskiej i zachodniosłowiańskiej

    „Podgrupa R1a1a1g – M458 – populacje, geografia, historia”

    w: Вестник Российской Академии ДНК-генеалогии t.2, nr 7 (grudzień), 2009 r., s.1200-1216.

    w języku rosyjskim, gruntowny komentarz  do pracy Underhilla et al. 2009 (zob. niżej)  w temacie haplogrupy  R1a1a1g-M458, uzupełnienie pracy Rożanskiego-Klosowa

    „Haplogrupa R1a: haplotypy, linie genealogiczne, historia, geografia” Вестник t.2, nr 6, 2009 r. (zob. wyżej).

  3. I. Rożanskij i A. Klosow, styczeń 2010
    o bliższym genealogicznym związku gałęzi skandynawskich z kirgiską.

    „Migracje z południowej Syberii i Azji Środkowej z punktu widzenia genealogii Y-DNA”

    Вестник Российской Академии ДНК-генеалогии, tom 3, nr 1, 2010 r.

  4. I. Rożanskij – 2009-2010
    kilkanaście map rozmieszczenia gałęzi haplotypów R1a1a1

    Google-mapy;

  5. P. Szwarew, Forum Rodstvo.ru, omówienie map i drzew genealogicznych

    Гаплогруппа R1a: гаплотипы, генеалогические линии, история, география, И. Рожанский и А. Клёсов

  6. I Rożanskij, A. Klosow, styczeń 2010
    „Migracje z południowej Syberii i Azji Środkowej do północnej Europy z punktu widzenia genealogii Y-DNA”

    Миграции из южной Сибири и Средней Азии в северную Европу с точки зрения ДНК-генеалогии

    w: Вестник Российской Академии ДНК-генеалогии Том 3, № 1 2010 январь

    http://www.lulu.com/items/volume_67/8049000/8049755/2/print/8049755.pdf

Prace rosyjskich genealogów Y-DNA
Analizą mutacji SNP i STR, czyli haplogrup i haplotypów, oraz budową drzewa filogenetycznego i opisywaniem jego gałęzi   zajmują się głównie rosyjsko-amerykańscy naukowcy. I. ROŻANSKI i A. KLOSOW w swoich obszernych publikacjach dokonują uporządkowania i genealogicznego opracowania obecnej wiedzy o populacjach haplogrupy R1a i jej podgrup oraz ich historii w Europie i Eurazji. Autorzy mają aktualnie do dyspozycji ponad 2000 haplotypów z bazy Ysearch i geograficznych projektów FTDNA oraz z laboratoriów rosyjskich i prywatnych; najwięcej 67-markerowych.

Praca P. Underhilla (Uniwesytet Stanford)
Publikacja Underhill et al. (publikacja 4.11.2009), znacznie zmieniła dane wcześniejszych autorów, wskazały na okolice Polski jako na  praojczyznę Słowian i miejsce powstanie polskiej mutacji R-M458 dla słowiańskiej populacji Europy. Oto niektóre dane polskie i wybranych krajów.
Czas wspólnego przodka podano w tysiącach lat temu, obliczony jest według stawek Zhivotovsky’ego, a więc chyba niewłaściwie obliczonych i dwu-trzykrotnie zawyżonych.


r1a-m173


Mapa zagęszczenia, czasu haplogrupy R1a1a (M17) i drzewo genealogiczne grupy  i podgrup.


r1a1a71


Mapa zagęszczenia, datowania i związku z kulturami archeologicznymi populacji R1a1a1g (M458) – według:  Underhill et al. 2009.


http://www.scribd.com/doc/23322591/Underhill-Et-Al-2009

Oto kilka danych Underhilla odnośnie (niestety zawyżonego) datowania populacji R1a1a-M17 i R1a1a1g -M458  w kilku krajach: Polska – lat 11300 i 10700; Słowacja 11200 i 8300; Czechy – 5700; Niemcy 9900 i 7500.
Rosja europejska 8700 i 8000; Ukraina 7400 i 4700; Indie 14000; Pakistan 15000.
Późniejsze wykrycie w tej słowiańskiej podgrupie kolejnej mutacji, oznaczonej jako L260 (R1a1a1g2) i nazwanej P („polska”) jeszcze bardziej związało początki Słowian z tym rejonem Europy.

Prace polsko-amerykańskich genealogów P. Gwozdzia i L. Mayki
W tych pracach Rosjanom dotrzymują kroku, a niekiedy przewodzą polsko-amerykańscy genealodzy –  współpracownicy FTDNA: Peter GWOZDZ (USA) i Lawrence MAYKA (USA), którzy zajmują się genealogią wszystkich haplogrup (a nie tylko R1a), ale jakoś związanych z Polską.

  1. Mayka prowadzi program  FTDNA Polish Project . Rejestruje tam się wyniki analiz przeprowadzonych w pracowniach FamilyTreeDNA dotyczących materiałów z DNA, dostarczonych przez Polaków; internetowa strona przedstawia rezultaty badań i identyfikacje haplogrup Polaków, a w haplogrupie R1a1a1g – podział na klastry, w zależności od haplotypów STR.

Dokładnym rozpracowaniem polskich haplotypów z haplogrup R1a1a i R1a1a1g zajmuje się P. Gwozdz. Na swojej internetowej stronie Polish clades prowadzi analizę haplotypów, grupuje, oblicza czas populacji i ich migracji. W opublikowanej w JOGG Journal of Gnetic Genealog 5/2 2009 jego pracy  i pojawia się więcej informacji  na temat metody pracy i jej rezultatów (część II). Czas wspólnego przodka haplotypu P .

Prace Łukasza Łapińskiego.
Całością haplogrupy R1a jej mutacji i  podgrup w świecie oraz podziałem na genetyczne gałęzie zajmuje się od czerwca 2011 r. genealog Łukasz Łapiński na stronie  R1a and Subclades Y-DNA Project.

Natomiast podziałem tego rodu na poszczególne kraje lub większe grupy narodowościowe i regionalne zajmuje się stronaCyndi(Kanada):  R1a Y-chromosome Haplogroup Project.

Filogenetyczne drzewa haplogrupy R1a


drzewo_ru1



Autorzy: Anatole Klyosov, Igor Rozhansky, Pavel Shvarev, 2010-2011;
źródło: International Y-DNA Project (w skrócie: YdnaIP) z uwzględnieniem świeżo odkrytych mutacji „grupy” Z.

Drzewo
genealogiczne populacji  R1a1a

(kliknij)
Na dole obrazu:
podziałka skali czasu
1000 lat dla pnia i poszczególnych gałęzi.

 Dostęp do wszystkich map:

Gałęzie rodu R1a1a
– International Y-DNA Project
(w skrócie: YdnaIP)

Uwaga. Autorzy drzewa i map aktualizują je często.

NAZWY GAŁĘZI  (polskie i angielskie)
i linki do map I. Rożańskiego  w GOOGLE

  1. Północnoeuropejska – L365, pomorska,  z mutacją Z280

  2.  Środkowoeuropejska – R1a1a1g-M458

  3. Zachodniosłowiańska – R1a1a1g2-L260

  4. Południowo-wschodnia eurazyjska
z mutacjami Z293 i L342.2;  Indie, Arabia, Kirgizi…

  4a. Aszkenazyjscy żydzi – z mutacjami Z93 i L342.2;

  5. Centralna eurazyjska-3  – zielone L366 i niebieskie (resztkowe)

  6. Pólnocna eurazyjska – z mutacją Z280

  7. Zachodniokarpacka – P278.2; z mutacją Z280

  8. Мłodsza skandynawska –  L448, wszystkie, z mutacją Z284
i 176.1 (jasnoniebieskie);  z mutacją Z284

  9. Centralna eurazyjska-1 – żółta,. pierwotna indoeuropejska,
„ojcowska” dla pozostałych CEA

10. Północnokarpacka – z mutacją Z280

11. Bałtycko-karpacka – z mutacją Z280

12. Centralna eurazyjska-2, podgałąź czerwona, z mutacją Z280

14. Zachodnia eurazyjska – z mutacją Z280

14a. Zachodnia eurazyjska-2  („wschodniokarpacka”) z mut. Z280

15. Starsza skandynawska – z mutacją Z284

16. Północnozachodnia  – DYS388=10, „dziesiętniki”

17. Stare europejskie:  R1a, R1a1 i R1a1a (DYS392=13)

Mapa rozprzestrzenienia rodów Y-DNA w wielkim rodzie R1a1a1.mapr1a1a

Największa rodzina, oznaczona szarą linią ciągłą – to gałąź centralna eurazyjska.
Rejon środkowoeuropejskiej R1a1a1g-M458 połączono z rejonem zachodniosłowiańskiej
R1a1ag2-L260.



Przykład drzewa genealogicznego
R1a1a1 (i podgrup)
na podstawie bazy danych Ysearch
(z nazwiskami testowanych).
http://www.rodstvo.ru/forum/index.php?showtopic=37&view=findpost&p=12572
Sporządził: Павел Шварёв (Rodstvo.ru)

Kolejne wyobrażenie drzewa genealogicznego
i połączeń rodowych R1a1a1. Na końcówkach promieni kolejne liczby tych, którzy zostali przetestowani. Odległość od centrum oznacza liczbę mutacji. Połączenia miedzy gałęziami ujawnia tylko specjalny program.

http://s52.radikal.ru/i137/1009/da/3d9d8ca19f49.jpg

 Podział, datowanie i mapy gałęzi europejskich populacji  haplogrupy R1a i jej podgrup (wszystkie mapy zob.: Gałęzie rodu R1a1a – International Y-DNA Project; zob. też w forum Rodstwo.ru).

Nowe drzewo R1a –  według Igora Rożanskiego.
Stan wiedzy na dzień 15.03.2012 r.,  http://r1a.org/index.htm

 Mutacje, ich powiązanie oraz nowe datowanie;
nazewnictwo wg. ośrodka Russian Academy of Y-DNA Genealogy.

Jest to drzewo, opracowane po rozpoznaniu kolejnych węzłowych mutacji, jak Z283, Z280, Z284, a zwłaszcza „azjatyckiej” Z93 i jej podgrupy L342.2, która wyraźnie oddziela od europejskich R1a1a1 wielkie populacje R1a1a1 na Bliskim Wschodzie, Azji Centralnej, Półwyspie Arabskim i Półwyspie Indyjskim.

Zwróćmy uwagę na dystanse czasowe między oddzieleniem się gałęzi od wspólnego przodka („pnia” drzewa) i powstaniem nowych mutacji, a czasem wspólnego przodka (MRCA) dzisiejszej populacji tej gałęzi  i jej ekspansji terytorialnej. Tę odległość między oddzieleniem się gałęzi a MRCA nazywamy demograficzną szyjką butelki. Szara elipsa wskazuje na połączenie czasu ekspansji rodów R1a1a1 i czasu ekspansji języków indoeuropejskich.

………………….

Aktualne procentowe rozmieszczenie czterech podstawowych mutacji (rodów) haplogrupy R1a w Europie – według diagramu Igora Rożanskiego

(źródło: http://www.rodstvo.ru/forum/index.php?showtopic=1312&st=740)

Drzewo filogenetyczne haplogrupy R1a, aktualny stan wiedzy
według Łukasza Łapińskiego, w projekcie „R1a1a and Subclades”

Zob. w projekcie „R1a1a and Subclades” (Łukasz Łapiński):
http://www.familytreedna.com/public/R1a/default.aspx?section=results

oraz http://img24.imageshack.us/img24/9622/r1acladessnp.jpg

*  *  *  * 

Najstarsze haplotypy z haplogrupy R1a w Europie zostały w 2008 r. rozpoznane przez A. Klosowa wśród ludności niektórych krajów bałkańskich: Serbia, Bośnia, Kosowo i Macedonia, w materiale, który zebrali i opublikowali M. Perićić i L.Barać. A. Klosow datuje je na około dziesiąte tysiąclecie przed Chr.  Niesprzyjające warunki bytowe (tzw. szyjka butelki) lub dryf populacji zdziesiątkowały ich liczebność i nie pozwoliły im na pełny rozwój demograficzny. Zanim jednak do tego kryzysu doszło, około polowy trzeciego tysiąclecia przed Chr., owe populacje haplogrup R1a1a miały zapewne wydatny wpływ na rozwój archeologicznych kultur naddunajskich, środkowoeuropejskich i dalszych. Archeogenetyka zapewne będzie miała szansę wypowiedzieć się na ten temat, jak to się stało już odnośnie szkieletów z Eulau, Lichtenstein-Hohle, Krasnojarsk itd.
Zdaniem jednak wielu genealogów genetycznych ów materiał „bałkański”, choć zebrany przez solidne ośrodki naukowe,  nie jest w pełni wiarygodny.
Zespół genetyków P. Underhill et al. (listopad 2009, zob. niżej) wykrył zaś ważną europejską mutację R-M458, tworzącą nową haplogrupę R1a1a1g, datując ją, z grubą przesadą, na dziewiąte tysiąclecie przed Chr. i (dość trafnie) wskazując na rejon Polski jakby na teren jej powstania i jakby na  praojczyznę znacznej populacji Słowian środkowoeuropejskich, zwłaszcza polskich. Kolejno, po wykryciu w haplogrupie R1a1a1g mutacji L260 ustalono haplogrupę R1a1a1g2, która definiuje wśród Słowian gałąź „polską”, a raczej zachodniosłowiańską.
Zaś szczególną zasługą genealoga genetycznego L. Mayki (USA) jest zidentyfikowanie i zorganizowanie testowania ważnej mutacji „azjatyckiej”, czyli L342.2, która w olbrzymim rodzie R1a1a1(M417) wydzieliła populacje środkowo i południowoazjatyckie oraz żydów-lewitów aszkenazyjskich.

Omówienie głównych gałęzi drzewa haplogrupy R1a

  1. Gałęzie rodu R1a przed powstaniem mutacji M417.

Trzy gałęzie stare europejskie (zob. mapa Stara europejska gałąź R1a1a)
To bardzo nieliczni i rozproszeni przedstawiciele trzech najwcześniejszych mutacji w rodzie R1a.
Pierwsza – z mutacją M420, czyli haplogrupa R1a, datowana w Europie na około 9000 lat, czyli 7000 lat przed Chr.
Druga – z mutacją SRY10831.2, czyli haplogrupa R1a1, datowana na około 7000-6000 lat przed Chr.
Trzecia – z mutacją M198 (i M17), ale jeszcze bez mutacji M417, wyróżniająca się markerem DYS392=13 (tu inne gałęzie mają przeważnie 11), czyli haplogrupa R1a1a, datowana na około 4800 lat (jednak najbliższy wspólny przodek, MRCA, żyjącej dziś najstarszej populacji spośród tych trzech haplogrup datowany jest zaledwie na 600 lat przed Chr.).

          Niesprzyjające warunki bytowe (tzw. szyjka butelki) lub dryf populacji zdziesiątkowały ich liczebność i nie pozwoliły im na pełny rozwój demograficzny. Zanim jednak do tego kryzysu doszło, około polowy trzeciego tysiąclecia przed Chr., owe populacje haplogrup R1a1a (w tym L170), R1a1a1b i R1a1a1c miały zapewne wydatny wpływ na rozwój archeologicznych kultur naddunajskich, środkowoeuropejskich i dalszych. Archeogenetyka zapewne będzie miała szansę wypowiedzieć się na ten temat, jak to się stało już odnośnie szkieletów z Eulau, Lichtenstein-Hohle, Krasnojarsk itd.

  1. Najwcześniejsze gałęzie rodu R1a z mutacją M417-R1a1a1

1) z mutacją L664, na drzewie filogenetycznym oznaczana jako R1a1a1i.
Gałąź północno-zachodnia, pod ojcowską M417, z wyróżniającym się DYS388=10, czyli tzw. dziesiętniki oraz z młodszą mutacją L664.  Wydzieliła się, jak oblicza I. Rożański, około 4200 lat przed Chr. i  rozprzestrzeniła się także głównie w północno-zachodniej Europie. Składa się z kilku podgałęzi, mających swoim wspólnych przodków, MRCA: 2200, 800 i 500 lat przed Chr. a ich wspólny przodek żył około 4200 lat przed Chr.

2) z mutacją Z645 (dotąd jeszcze nie testowaną)
W rodzie z mutacją Z645 pojawiły się dwie ważne mutacje: „europejska” Z283 (C.) i „azjatycka” Z93 (D.)

  1. Gałęzie „europejskiego” rodu R1a z mutacją Z283-R1a1a1g

         1) z mutacją M458 – R1a1a1g1 (od 30.12.2011)

  1. Środkowoeuropejska (CE) R1a1a1g1, wyróżnia się własną mutacją -M458,  powstałą około 2500 p.n.e. którą odkrył i opisał w roku 2009 P. Underhill (Uniwersytet Stanford). Obecna jest w krajach Europy Środkowej, głównie w trójkącie od Czech do ukraińskiego Zakarpacia i Basenu Dunaju (także Małopolski i Śląska, a nawet Wielkopolski, kraju Polan); jest liczna – ponad 16 milionów mężczyzn w Europie. Wyłoniła się prawdopodobnie na południe od Karpat, zapewne w Basenie Dunaju. Wyróżniają ją rzadkie markery DYS464e-f-g, a zwłaszcza mutacja M-458, wspólna z gałęzią zachodniosłowiańską (zob. niżej). Według mapy I.R. środkowoeuropejska gałąź ma dwie podgałęzie, których wspólny przodek żył około900 lat p.n.e.
    W tej populacji, w dunajsko-karpackiej ojczyźnie tej gałęzi prawdopodobnie zrodził jakiś „kult” cesarza Karola niemieckiego i stąd upowszechnić się ogólnosłowiańskie słowo „król”. Tam też mogła być praojczyzna Polan polskich i naddnieprzańskich (zob. u Nestora). Interesujące jest i to, że ekspansja części tej populacji (zwł. z DYS464e-f-g), zapewne w połowie I tysiąclecia n.e., szła – jak wskazuje drzewo genealogiczne – w kierunku z zachodu na wschód, na Ruską Równinę i ku Morzu Białemu,  więc w przeciwnym kierunku niż inne, znane w tradycyjnej literaturze naukowej, migracje w czasie wędrówek ludów – ze wschodu na zachód (Wiestnik, s.1026).

  2. Zachodniosłowiańska (ZS) R1a1a1g1b (od 30.12.2011). Wyróżnia się mutacją L260, podporządkowaną mutacji M-458  w gałęzi środkowoeuropejskiej R1a1a1g. Wydzieliła się z niej, wedługilustr. I.R. 2400 lat przed Chr. Rozmieszczona jest głównie w Polsce, Czechach, Słowacji i na Rusi Zakarpackiej. Powstała zapewne nieco na północ od Karpat. Stanowią ją populacje głównie w dorzeczach Wisły, Odry i Łaby (Polska, Czechy i Słowacja). Przodek żyjącej dziś populacji gałęzi ZS, według mapy I.R., żył około 700 przed Chr.  Obydwie gałęzie dość długo żyły w pewnej od siebie separacji, skoro środkowoeuropejska gałąź w części migrowała na wschód i północ raczej jako sama.
    UWAGA. Gałęzie zachodniosłowiańska i środkowoeuropejska, mające wspólną mutację M458 z około 2500 lat przed Chr. (zob. wyżej, gałąź CE), oddzieliły się wcześniej, około 3500 lat przed Chr., od gałęzi centralnej eurazyjskiej (CEA);  znalazły się jednak w sytuacji długo trwającej demograficznej „szyjki butelki”, albo znacznie zostały eksterminowane i rozwinęły się ponownie dopiero w pierwszej połowie pierwszego tysiąclecia przed Chr.
    (Tak więc ewolucja i datowanie gałęzi zachodniosłowiańkiej (ZS), środkowoeuropejskiej (CE) jak i większości pozostałych z R1a1a1 w tym rejonie Europy oraz kojarzona z nimi paleokraniometria kultur naddunajskich i środkowoeuropejskich (już od kultury ceramiki liniowej rytej do kultury ceramiki sznurowej i późniejszych)  nie potwierdzają zapoczątkowanej przez niemieckiego archeologa R. Kossinę tezy skrajnych allochtonistów o nieobecności Słowian na naszych ziemiach przed połową pierwszego tysiąclecia naszej ery i o jedynym tylko kierunku ich ekspansji: znad Dniepru ku Wiśle i Odrze!).

         2) z mutacją Z280-R1a1a1g2 (od 30.12.2011).

  1. Gałąź zachodniokarpacka. Jej wyróżnikiem jest  DYS452=28 oraz mutacja SNP L278.2-R1a1a1g2a. Jest rozprzestrzeniona głównie od Karpat i Sudetów po Meklemburgię w Niemczech. Wydzieliła się od pnia drzewa około 5000 lat temu, a wspólny przodek obecnej populacji, MRCA, żył około 600 lat przed Chr. Można tę gałąź łączyć z archeologiczną populacją  „sznurowców” z Eulau z czasu około 2600 lat przed Chr.

  2. Pomorska (zwana też północnoeuropejską)
    Wyróżnia się własną mutacją L365-R1a1a1g2b. Obecna jest głównie na Pomorzu, zwłaszcza na Kaszubach. Dziejami związana jest prawdopodobnie z gałęzią zachodniokarpacką, sięgającą do Meklemburgii i Dolnego Połabia; wiele śladów słowiańskiego języka tamtejszych Wieletów i Obodrzyców znajdujemy w dialekcie pomorskich Kaszubów. Zapewne świadczą one także o poprzednim rozprzestrzenieniu słowiańskich Pomorzan. Gałąź ta wydzieliła się około 5000 lat temu, choć demograficznie rozwinęła sie dopiero około 900 lat przed Chr. Widocznie jakieś niesprzyjające warunki (demograficzna „szyjka butelki”) nie pozwoliły jej jednak wcześniej rozmnożyć się i rozprzestrzenić.

  3. Wschodnioeuropejska, rozpoznawalna po mutacji L366-R1a1a1g2c

  4. 4. Północno-wschodnia, rozpoznawalna po mutacji Z92-R1a1a1g2d

Nadto bez wyróżniających się własnych mutacji SNP:

  1. 5. Północnokarpacka, rozpoznana głównie na terenie Polski. Jej MRCA datowany jest na 200 lat przed Chr.
    Bałtycko-karpacka, rozprzestrzeniona jest aż do wybrzeży Adriatyku. Wyróżnia się w niej trzy podgałęzie, ale jeszcze bez rozpoznanych własnych mutacji SNP. Datowane są na około 2100, 700 i 500 lat przed Chr., a ich wspólny przodek żył około 2600 lat przed Chr.

  2. Zachodnioeurazyjska, właściwie środkowoeuropejska, to ważna gałąź, zapewne ojcowska dla wschodniokarpackiej. Łącznie ze wschodniokarpacką rozprzestrzeniona jest od zachodniej Rosji i Ukrainy po Brytanię. Przodek starszej jej podgałęzi żył około 2000 lat przed Chr.; młodszej – około czasów Chrystusa. Z niej wydzielono gałąź wschodniokarpacką.

  3. Wschodniokarpacka, zwana poprzednio „zachodnia eurazyjska-2″, zagęszczona jest głównie w rejonie Karpat. Jej MRCA można datować na 600 lat przed Chr. W jednej jej podgałęzi około początku naszej ery żył przodek tzw. „klanu karpackiego”, który jak sugeruje I. Rożanski, może być identyfikowany ze znanymi ze źródeł dziewięciowiecznych Wiślanami.

  4. 9. Północnoeurazyjska, bez wykrytej dotąd własnej mutacji SNP; młoda, rozpowszechniona zwłaszcza na północny-wschód od Polski: Białoruś, Ukraina i Rosja. Jej MRCA datowany jest na około przełomu ery starej i nowej.

  5. Centralnoeurazyjska. To wspólnota trzech podgałęzi, blisko spokrewnionych, powiązanych wspólnym przodkiem z około 2800 lat przed Chr. Rejon powstania – zapewne w Europie Środkowej: Karpaty lub Basen Dunaju. Mimo wyłączeniu z niej całej wielkiej gałęzi azjatyckiej z mutacją Z93, rozciąga się ona nadal od Wysp Brytyjskich, poprzez Europę kontynentalną i rejon tzw. Ruskiej Równiny, do Indii (zob. mapa Rożanskiego, gałęzie rozróżnione kolorami). Związane jest to z genezą językowej wspólnoty indoeuropejskiej. Z jej głównej i najstarszej podgałęzi (oznaczonej na mapie żółtymi pineskami), doszło do mutacji Z93, zapewne  w trakcie jej migracji rejonem południowego Uralu (kultura Andronowo ze słynnym „grodem” Arkaim) i dalej na Wschód i Południowy Wschód, zwłaszcza ku Indiom i Iranowi.

         Obydwie zjednoczone populacje, jedna z mutacją ojcowską M-417 (gałąź żółta), druga z synowską Z93 (gałąź południowowschodnia – na osobnej mapie) i pod nazwą Ariowie („szlachetni”), może około 1600 roku przed Chr. pojawili się na Subkontynencie Indyjskim i na Wyżynie Irańskiej, dając początek etnosom indoeuropejskim w tamtych rejonach (np. język grupy hindi w Indiach i Pakistanie oraz medyjski i staroperski na terenie dzisiejszego Iranu). Wnieśli tam także aryjski system wierzeń religijnych, których wyrazem są święte księgi Rig-Wedy i ich sanskryt (w Indiach) i księgi Awesty (w Iranie).
W późniejszych wiekach z grupy irańskiej wywodzili się słynni Scytowie i Sarmaci – koczownicze i pasterskie ludy stepów azjatyckich i wschodnioeuropejskich.
Zapewne z rejonu nadwołżańskiej i nadkaspijskiej Rosji dokonała się też ekspansja R-L342.2 ku Kirgizji w Azji Centralnej.
W gałęzi centralnej eurazyjskiej około 1300 lat przed Chr. wyłoniła się także europejska podgałąź czerwona (na mapie I. Rożańskiego), zwana orientacyjnie Jasami/Alanami ze względu na pokrewieństwo i obecność haplotypu węgierskich Jasów, wywodzących się z aryjskich Alanów (Alan=Arian, przy regularnej zmianie r’/l).

         Trzecia, niewielka podgałąź (zielona na mapie) centralnej eurazyjskiej wyróżnia sie mutacją L366.

         3) z mutacją Z284-R1a1a1g3 (od 30.12.2011)

  1. Skandynawska, z mutacją L448-R1a1a1g3a. Jej MRCA datowany jest na około 2100 przed Chr.  Wyróżnia ją szczególnie mutacja markera YCAII=19,21, podczas gdy w Europie wynosi ona przeważnie 19-23. Oprócz tego marker DYS565=13.  Do tej gałęzi niektórzy dopisują, jako ojcowską, populację z Eulau nad Solawą w Niemczech, datowaną izotopowo na rok około 2600 lat przed Chr., nosicieli przypisywanej Prasłowianom kultury ceramiki sznurowej. Skandynawska gałąź R1a1a zapewne wniosła jakieś elementy języka praindoeuropejskiego (odmiany satemowej) i tworzącego się języka prasłowiańskiego do powstającego etnosu pragermańskiego w Niemczech Północnych i południowej Skandynawii (zob. niżej, w rozdz. 9).

  2. 2. Skandynawska – z mutacjami L176.1-R1a1a1g3a1 oraz kolejną L175-R1a1a1g3a1a. Członkowie tej gałęzi migrowali także na Wyspy Brytyjskie i Islandię. MRCA jej dwóch podgałęzi datowane są na lata od 200 przed Chr. do 700 po Chr.

  3. D) Gałęzie „azjatyckiego” rodu R1a z mutacją Z93-R1a1a1h

  4. Południowo-wschodnia, azjatycka, odznaczająca się mutacją L342.2-R1a1a1h1. Obecna jest na subkontynencie hinduskim, w Pakistanie, Afganistanie i Iranie, krajach arabskich, na Bliskim Wschodzie i w Azji Centralnej.

  5. 2.  Kirgiska – licząca do około 70 procent ludności Kirgizji. Gałąź wydzielona około 1200 lat temu

  6. 3. Aszkenazyjska, także z mutacją L432.2-R1a1a1ah1, rozpowszechniona zwłaszcza  w pasie między wschodnim Bałtykiem a północno-zachodnim brzegiem Morza Czarnego. Ta populacja, ma swojego wspólnego przodka, konwertytę na judaizm z populacji znanych z Biblii Aszkenazów (przyszłych Chazarów?); żył około 900 rok po Chr.

  7. 4.  Arabsko-hinduska – L657-R1a1a1h1a.

GENEZA JĘZYKÓW SATEMOWYCH (hindo-bałto-słowiańskich)

         Na ojczystym terenie, zapewne gdzieś w rejonie Dunaju lub Karpat, w populacji R1a1a1 dokonała sięsatemizacja języka (dotąd zapewne kentumowego jak nadal w haplogrupie R1b), równoznaczna z formowaniem się języka praindo-prabałto-prasłowiańskiego. Satemizacja polegała głównie na innowacji, że pierwotnie miękkie k’ u satemowców przeszło w s (u kentumowców tylko utraciło zmiękczenie), stając sie zwykłym k lub c. Wnet potem, od około III tysiąclecia p.n.e. (ale jeszcze przed terytorialną ekspansją Prasłowian),   nastąpiło oddzielenie się języka indo-irańskich Ariów (głównie z mutacją Z93), a później oddzielenie się języka bałtyjskiego.
Ostatecznie rodowi z mutacją Z283, żyjącemu na na niewielkim terenie Europy, zapewne w Kotlinie Dunajskiej lub w rejonie Karpat, należy przypisać dokonanie podstawowych prasłowiańskich innowacji językowych, których zaistnienie dopiero po rozprzestrzenieniu się na wschód i rozproszeniu ludności byłoby już niemożliwe (por. I. Rożanskij i A. Klosow, Wiestnik, t.2, n.6)

         UWAGA.
W rejonie Europy Środkowej nastąpiło spotkanie ludności hg. R1a1a z ludnością kultury pucharów lejkowatych (zapewne hg. I1 i I2), oraz zainicjowanie i/lub upowszechnianie kilku innych kultur, zwłaszcza kultury amfor kulistych i ceramiki sznurowej (Eulau) z toporami gładzonymi i grobami jednostkowymi. Regres demograficzny, trwający w drugim tysiącleciu przed Chr. w rejonie Europy Środkowej, nie był całkowity i  nie oznaczał katastrofy kulturowej, zwłaszcza że na sąsiednich ziemiach dzisiejszej Ukrainy i Rosji Europejskiej tego regresu nie było, co umożliwiło późniejsze wsparcie demograficzne i kulturowe dla ziem rejonu Środkowej Europy.

         Postscriptum.
Powyższe badania zdają się nie potwierdzać tezy niektórych archeologów o naddnieprzańskim pochodzeniu Polaków i ich haplogrupy R1a, i to dopiero w V wieku po Chr. Co więcej, wyraźnie zauważa się, że Polska leży jakby w centrum starożytnego osadnictwa słowiańskiego haplogrupy R1a. W Rosji np. o rezultatach pobierania próbek DNA wprost pisze się: Poskrob Ruskiego – znajdziesz Polaka (Поскреби русского – найдешь поляка, Газета.ru14.01.2008) – jak przedtem, podobno niesłusznie, tam się mawiało: Поскребешь русского- найдешь татарина – ‚Podrapiesz Ruskiego, znajdziesz Tatara‚.

* * * * *

 7.

GENEZA JĘZYKÓW INDO-EUROPEJSKICH.
Satem i kentum w świetle genealogii Y-DNA

          Dla wstępu. Na początku kwietnia 2011 roku The New Jork Times zrelacjonował ciekawą pracę Q.D. Atkinsona z Nowej Zelandii:O śladach elementów fonetycznych pierwotnego języka człowieka współczesnego w dzisiejszych językach; zakwestionowanie glottochronologii (która ograniczała badanie języków do około 4000-5000 lat wstecz):
Phonemic Diversity Supports a Serial Founder Effect Model of Language Expansion from Africa
 http://www.nytimes.com/2011/04/15/science/15language.html?_r=2&hp
Zob. relację i dyskusję na blogu Dienekesa:
http://dienekes.blogspot.com/2011/04/origin-of-language-in-southwest-africa.html
Równocześnie publikacja o pochodzeniu języków indoeuropejskich w rejonie Anatolii; ponowne zakwestionowanie dotychczasowej glottochronologii; zob. pracę
Language evolution and human history
Gray, Atkinson, Greenhill 2011
oraz relację i dyskusję nad nią na blogu Dienekesa:
http://dienekes.blogspot.com/2011/04/indo-european-origins-neolithic.html.
Ważna praca Ryder-Nicholls z 2010 r. na temat początku j. indoeuropejskich w Anatolii
http://www.ceremade.dauphine.fr/~ryder/DPhil.pdf
oraz o początkach indoeuropejskiej monogamii małżeńskiej u Hetytów w Anatolii, Fortunato 2011:
Reconstructing the history of marriage strategies in indo-European-speaking societies: monogamy and polygyny
zob. relację i dyskusję: http://dienekes.blogspot.com/2011/04/proto-indo-european-monogamy.html

Terytorium Anatolii i południowo-wschodniej Turcji na pograniczach Syrii i Palestyny, ze swymi słynnymi punktami protoneolitycznymi i protomiejskimi, np. Gobekli Tepe i Catal-Hoyuk, przyciągają uwagę archeologów, antropologów, historyków i lingwistów. Najprawdopodobniej była to trasa trwającej wiele tysięcy lat migracji z Azji Środkowej (od Ałtaju?) populacji haplogrup R1a i R1b ku Bałkanom i w ogóle ku Europie. Tak nam od kilku lat podpowiada genealogia Y-DNA.
A oto ilustracja pierwotnego zjawiska, zakonserwowanego w starych i izolowanych społeczeństwach rejonu Kaukazu: równoległa ewolucji genów i języka:


Współzależność Y-DNA z geografią (w 60 %) i z językiem (w 64 %) na terenie Kaukazu
(populacje stare i żyjące w izolacji).
Z pracy: Równoległa ewolucja genów i języków w rejonie Kaukazu, O. Balanowski et al. 2011.
Omówienie na blogach: Dienekes Blog oraz Gene Expression, Razib Khan)
Powyższy schemat ilustruje głoszoną na tych stronach zasadę, że źródeł języka należy szukać przede wszystkim u przodków. Dla indoeuropejskich języków satemowych – u przodków R1a, dla indoeuropejskich kentumowych – u przodkiów R1b.

         ………………………………………………………………………. ……………………………………………………………………….

         Wyraźne podobieństwo języków prawie w całej Europie i głównego języka na Półwyspie Indyjskim skłoniło językoznawców do uznania ich pokrewieństwa i nadania im nazwy „języki indoeuropejskie” (logiczniej, więc bardziej poprawnie, byłoby pisanie rozdzielne: języki indo-europejskie). Te związki językowe są świadectwem istnienia u ich podłoża jednego języka, wytworzonego i używanego przez jedną wspólnotę ludzką, żyjącą w zwartej grupie na stosunkowo niewielkim obszarze. Językowi temu nadano nazwę „pra-indo-europejski”, a twórców i użytkowników tego języka nazwano „Pra-indo-europejczykami” (pisownia w różnych krajach odmienna).
Według dość powszechnie przyjętego w językoznawstwie (choć już zakwestionowanego) pogolądu,  prawidło ewolucji języków, czyli glottochronologia, miałoby wskazywać na trzecie tysiąclecie przed Chr. jako na  czas istnienia jeszcze jednego i niepodzielonego języka.
Gdyby chodziło o ojczyznę języka i wspólnoty prandoeuropejskiej to analiza najstarszego słownictwa, wspólnego dla wszystkich języków indoeuropejskich, miałaby wskazywać na stepy Europy Środkowej i południowej Ukrainy lub Rosji (choć nie brak uczonych wskazujących na Azję Środkową, Anatolię w Azji Mniejszej lub na Bałkany).
Podział języka praindoeuropejskiego na znane nam dziś języki od krańców Europy po Półwysep Indyjski nastąpił na skutek rozprzestrzeniania się i migracji  ludności oraz dokonywanych innowacji językowych w nowym małych grupach, od siebie oddalonych i narażonych na kontakty z zupełnie obcymi językami.
Główny jednak podział na grupę satemową i kentumową miałby być, według wielu językoznawców, rezultatem innowacji w tych językach, które pozostawały w centrum obszaru języków indoeuropejskich (j. satemowe, zwł. słowiańskie i indoirańskie) oraz braku innowacji w tych językach, które z powodu migracji znalazły się na peryferiach tego obszaru (j. kentumowe, zwł. celtyckie, romańskie i germańskie).

  1. Cechą pierwotnego języka praindoeuropejskiego była palatalność spółgłosek tylnojęzykowych, czyli zmiękczonych k’, g’, g’h.
    2. Po podzieleniu i rozejściu się wspólnoty w jednej jej części  doszło do spirantyzacji owych spółgłosek tylnojęzykowych palatalnych, czyli przeszły one w spółgłoski szczelinowe typu ś, sz, s.  Na skutek tego np. słowo k’entum przybrało brzmienie satem (j. awestyjski) lub sto (j. słowiańskie) i stąd nazwa tej grupy języków: satemowa.
    3.  W drugiej zaś części pierwotnej wspólnoty językowej doszło tylko do odmiękczenia (dyspatatalizacji) spółgłosek pierwotnie palatalnych. Na skutek tego np. słowo k’entum ‚sto’  przyjęło brzmienie kentum ‚sto’ i stąd nazwa tej grupy języków: kentumowa.

         …………………………………………………………………………. ………………………………………………………………………..

        Do niedawna uważano, że do językowej innowacji w postaci satemizacji doszło w centrum pierwotnego terytorium językowego; a ta innowacja nie dotarła do nadal kentumowej peryferii.
Jednak teraz językoznawstwo ma już doskonalsze narzędzie, umożliwiające dokładniejsze ustalenie warunków i okoliczności powstania wspólnoty języków indoeuropejskich oraz fundamentu podziału. Tym narzędziem jest genealogia Y-DNA. Ona bowiem wskazuje na istnienie konkretnej, biologicznej i pierwotnej wspólnoty praindoeuropejskiej w postaci populacji haplogrupy R1. Obecnie łatwo dostrzec, że językami kentumowymi wyróżniają się przede wszystkim populacje haplogrupy R1b (celtyckie, romańskie i germańskie). Natomiast językami satemowymi wyróżniają się populacje haplogrupy R1a (słowiańskie i indoirańskie).  Śladem tego, że odmiana kentumowa była wcześniejszą przed satemową formą języka praindoeuropejskiego jest np. kentumowa postać starożytnego języka tocharskiego w Zachodnich Chinach. Badania genetyczne 
Li et al. 2010  archeologicznych szczątków siedmiu mężczyzn w Xiaohe (Xinjiang), identyfikowanych, choć niepewnie, z Tocharami, wykazały obecność tylko haplogrupy R1a1a.

         Można wnioskować, że do podziału języka praindoeuropejskiego na dwie podstawowe grupy doszło więc dopiero wtedy, gdy synowskie haplogrupy R1a i R1b rozeszły się demograficznie i terytorialnie. Ten podział populacji musiał nastąpić wnet po powstaniu haplogrupy R1b, około 16000 lat temu, skoro  nie doszło do  znacznego zmieszania się populacji co do Y-DNA.

         Określenie więc „Indoeuropejczycy”, a raczej bardziej logicznie: „Indo-Europejczycy”, wskazujące dotąd tylko na geograficzną rozległość pokrewnych języków i ich użytkowników, jest teraz uzasadnione także pierwotną jednością ich języka i wspólnym pochodzeniem biologicznym jego twórców.
Ojczyzny zaistnienia i początkowego rozwoju wspólnoty praindoeuropejskiej trzeba szukać zwłaszcza tam, gdzie pozostaje do dziś największe zagęszczenie ojcowskiej haplogrupy R1-M173. Może to być np. w Azji Środkowej, gdzież w rejonie pasma Ałtaju i pogranicza Południowej Syberii, Mongolii, Chin, Kirgizji i Kazachstanu. Np. obecne zagęszczenie haplogrupy R1*, sięgające do 20% (
Derenko et al. 2006)  w niektórych starych plemionach, np. Teleuci, Szorowie i Tofalarowie w Południowej Syberii pod Ałtajem (u źródeł rzeki Ob i Jenisej) pod granicą z Chinami i Mongolią, świadczyłoby raczej za tym regionem, choć później językowo dość gruntownie sturkizowanym (zob. też Dyskusja n.10).
Drugim terenem pierwotnej wspólnoty praindoeuropejskiej to rejon największego zagęszczenia R1a-M420. Ta haplogrupa nie zostawiła po sobie liczniejszych populacji i jest bardzo rozproszona. Badania M. Requeiro i zesp. 2006, wskazują na Iran jako  miejsce pochodzenia synowskiej hg. R1a1. Tam SRY1532.2 zidentyfikowano ogólnie w 3% badanych, a w północnym Iranie – nawet 15%. Potwierdzałoby to wysunięte przypuszczenie o bliskowschodniej kolebce R1a i R1a1, czy dokładniej – Płaskowyż Irański, jak wskazuje
W. Ryżkow na podstawie badań paleokraniometrii.

         Trzecim regionem zaistnienia i początkowego rozwoju wspólnoty praindoeuropejskiej może być miejsce powstania i oddzielenia sie haplorupy R1b-M343. Ale gdzie to było? Ostatnio Klosow i ludzie z jego kręgu haplogrupie R1b aż do połowy I tysiąclecia p.n.e. przypisują posługiwanie się językiem aglutacyjnym, prototurkijskim. Dowodem na to mają być języki aglutacyjne w niektórych populacjach z grupy R1b, np. Baskowie, Etruskoqwie (?), plemiona północnokaukaskie – należące do rodziny języków sino-kaukaskich lub dene-kaukaskich (w tym jenisiejskich i dene wśród Indian Północnej Ameryki – według teorii Starostina).

         Jednak przeciwko korelacji starożytnych haplogrup chromosomowych Y-DNA R1a i R1b z językami praindoeuropejskimi nie może świadczyć fakt niektórych niekonsekwencji w tej dziedzinie. Np. Baskowie, wyróżniający się dość młoda gałęzią haplogrupą R1b1a2, zatraciły swój pierwotny język indoeuropejski, co mogło się stać przecież w trakcie przebywania w rejonie Kaukazu albo na skutek wyjątkowej inicjatywy strony żeńskiej w pierwotnej małej grupie rodzinnej. Podobnie jak żyjąca w Basenie Dunaju ludność, wyróżniająca się haplogrupami R1a1a, I2a, R1b1b2 i E (V-13), przyjęła język małej grupy wojennej Madziarów (czyli przybyłych ze wschodu Ugrów=Węgrów) z haplogrupą N; a mogło do tego dojść na skutek prężnej polityki kulturowej zdobywców tej ziemi wobec braku jednolitości językowej podbitej ludności wieloplemiennej. Podobnie można wytłumaczyć kształt greckiego języka indoeuropejskiego, użytkowanego głównie przez przybyłe do środowiska europejskiego na Bałkanach populacje haplogrupy E1b1b1 o genezie afrykańskiej; ciekawa jest wersja tego języka, bo bliska indoirańskiemu, ale bez satemizacji. Podobnie język Albańczyków, wyróżniających się głównie haplogrupą R1b1b2, jest satemowy, co jest zapewne spowodowane bardziej pierwotnym osadnictwem słowiańskim w tym rejonie i aktualnym otoczeniem.

         Rozumna i zgodna z Ockhama zasadą oszczędności  jest przestroga, by źródeł dzisiejszych języków indoeuropejskich szukać raczej u ich bliższych i dalszych przodków, którzy tworzą i przekazują potomnym swe języki, a dla pojedynczych i mniejszościowych odchyleń (Baskowie, Etruskowie)  szukać innych przyczyn i odrębnych okoliczności.
Nieaktualne jest też powoływanie się na glottochronologię, która opiera się tylko na leksykalnych cząstkowych danych, nieuwzględniających niejednolitych cech języka, bogactwa fonemów i zmiennych warunków jego rozwoju w głębokiej starożytności.

         Interesujące jest, że język siostrzanej względem R1 haplogrupy R2 w południowych Indiach, drawidyjski, jest uważany za pokrewny językom indoeuropejskim w ramach tzw. grupy języków nostratyckich. Bardziej dogłębne badania mogłyby prajęzyków ludności haplogrupy R2 (w Azji Centralnej i w Indiach) mogłyby okazać sie pożyteczne w tej kwestii.

      Zasadniczo nie są znane przyczyny rozejścia się dróg migracyjnych krewniaczych haplogrup R1a i R1b, a właściwie ich podgrup, oznaczanych głównie jako R1a1 i R1b1b2, z Azji Centralnej ku Europie. Genetyka, jak już wiemy (zob. wyżej, pkt 1), częściowo zna mechanizmy powstawania mutacji, spontanicznych, a także spowodowanych przyczynami zewnętrznymi, czyli mutagenami, często niebezpiecznymi dla zdrowia, a nawet istnienia całej potomnej populacji.
Wolno nam więc przypuszczać, że te same przyczyny powodowały powstanie mutacji w Y-DNA, a często i zdziesiątkowanie ojcowskiej populacji, wraz z rozproszeniem się powstałych grup synowskich (to wymowne: nieliczne są ślady hg R*, hg R1*, a także pierwszych jej podgrup, R1a* i R1b*!).

            W każdym razie wraz z oddaleniem się od siebie tych dwóch populacji, dryfowały także i ich języki, różnicując się wolniej wśród grupy wschodnioeuropejskiej R1a, a bardziej intensywnie wśród zachodnioeuropejskiej grupy R1b, co było uzależnione zwłaszcza od bardzo zróżnicowanych warunków życia i zapewne dłuższego przebywania wśród ludów turkijskich.

         Duży wpływ na późniejszy kształt języków południowych, zachodnich i północnych w Europie miały bliskie kontakty i mieszanie się ludności słowiańskiej R1a1a i italoceltyckiej R1b1a2 z wcześniejszą, tzw. staroeuropejską,  czyli z populacjami weneckimi haplogrupy I (I1 i I2). W południowej Skandynawii doprowadziło to do kreolizacji języków i powstania języka pragermańskiego. Zapewne też znaczny był wpływ tzw. Staroeuropejczyków na pozostałe języki grupy celtyckiej czy italskiej. Mógł też być jakiś wpływ nosicieli dynarskiej haplogrupy I2a2 na kształt języków słowiańskich. Podobnie można by śledzić wpływ języków nieindoeuropejskich populacji bliskowschodnich J1 i J2, kaukaskiej G2a i północno-wschodnioafrykańskiej E, które do Europy, zwłaszcza południowej, napływały w mezolicie lub na początku neolitu (zob. niżej).
Także w populacji indyjskich Ariów, liczącej dziś ponad 100 milionów ludzi z haplotypem słowiańskim R1a1a (16% społeczeństwa Indii i nieco mniej w Iranie), powstały nowe, daleko idące modyfikacje językowe prasłowiańsko-praindoirańskie. W tym języku, zwanym sanskrytem wedyjskim, ułożono  przed trzema tysiącami lat w Pendżabie święte hymny Rygwedy, wzywające bogów do udzielenia pomocy wojowniczym Ariom w walce z lokalnymi wrogami (zapewne plemionami drawidyjskimi). W tych tekstach, wiernie przekazywanych ustnie od tysiącleci do czasu ich spisania około XIV w. po Chr., wyczuwa się reminiscencję dokonanego przez Ariów podboju. Populacja R1a1a w Indiach była najprawdopodobniej twórcą także systemu kastowego; w najwyższej kaście, wśród braminów, występują oni do około 72%!

         (Nienaukowa więc, krzywdząca dla innych ludów europejskich, a zarazem  bardzo szkodliwa dla szacunku Polaków w Europie, jest teza, szerzona na niektórych portalach www. o tożsamości Indoeuropejczyków tylko ze Słowianami, wywyższanie języka i kultury Słowian, ich siły i rzekomej wojowniczości, z wyraźną nutką szowinizmu i pogardy dla innych narodów, które rzekomo tylko dzięki Słowianom stały się indoeuropejskie. Podobne głosy odzywają sie i w niektórych środowiskach nacjonalistów Rosji czy Ukrainy. Jest to próba zastąpienia głupiego przedwojennego pangermanizmu niemieckiego równie głupim i niebezpiecznym panslawizmem genetycznym).

8.

GENEZA SŁOWIAN

   Wypowiedź Pawła Szwarewa, genealoga Y-DNA
i administratora naukowego portalu rosyjskiej genealogii genetycznej Rodstvo
na temat praojczyzny Słowian R1a1a – w rejonie Polski

Павел Шварёв (25.1.2011, 13:07)

„… Hе забывайте, что мы, славяне R1a , как выясняется,пришли сюда с запада, то есть со стороны Польши, и добрая половина поляков наши реальные братья. Мы от одних предков, просто одни братья когда-то решили податься на восток, а другие остались дома, через какое-то время дети ушедших и оставшихся начали забывать родство, а потом пришла вражда. Реально эта вражда возникла не из нашей среды, это наши правители делили территории, и воевали с помощью нас за эти территории.”

Paweł Szwarew (25.1.2011, 13:07). Tłumaczenie.

„… Nie zapominajcie, że my, Słowianie R1a,  przyszliśmy tu, jak się okazuje, z zachodu, to jest od strony Polski i ponad połowa Polaków to nasi dosłownie bracia. Pochodzimy od tych samych przodków. Po prostu jedni bracia kiedyś postanowili udać się na wschód, a drudzy zostali „w domu”. Po jakimś czasie ich dzieci – i ci emigranci, i ci, co zostali w domu – zaczęli zapominać o pokrewieństwie, a potem przyszła wrogość. Ta wrogość nie powstała wśród nas; to nasze rządy dzieliły terytoria i wojowali z naszą pomocą o te terytoria .

Na forum Rodstvo wypowiedź Igora Rożanskiego, autora drzewa rodu R1a1a
oraz  map migracji i rozmieszczenia poszczególnych gałęzi R1a1a,
na temat praojczyzny Słowian R1a1a – w Ęuropie Środkowej

Igor1961, (10.02.2011).
      „… Судя по филогении ветвей R1a1а1 (М417+), вектор их движения – с запада на восток (…). Kаких-либо заметных миграций из бассейна Волги в сторону Балтики пока не прослеживается„.

Igor1961, (22.02.2011).
      „…Обратите внимание, насколько аккуратно западнославянскиe огибают территорию Литвы. Несмотря на свой вполне солидный возраст и тесное георгафическое соседство, западнославянская, а также родственная ей центрально-европейская ветвь весьма слабо представлены среди этнических литовцев. По всей видимости, их носители передвинулись к берегам Балтики относительно поздно, оттого и не успели перемешаться с будущими литовцами.

Довольно серьезный аргумент в пользу дунайской прародины славян, на мой взгляд. Припятские болота не проходят, поскольку они изобилуют протобалтской топонимикой, а это не стыкуется с низким процентом носителей субклада R1a1a1g-M458 у балтов.

      Этот субклад четко коррелирует со славянскими миграциями раннего Средневковья. Если бы миграциe начались из региона, близкого к ареалу балтских языков, это подразумевало бы достаточно длительное соседство протобалтов и протославян с неизбежным размыванием границ ветвей. Это наблюдается для балто-карпатской и западной евразийской-2 ветвей R1a1, а также для южнобалтийской ветви N1c1, но не для R1a1a1g, а также северной европейской ветви R1a1a1i. Похоже, ни те, ни другие не входили в состав протобалтских этносов. Вывод: жили где-то в стороне, без непосредственного контакта.”

Igor Rożanski (10.02.2011). Tłumaczenie.
      „… Sądząc po filogenii gałęzi R1a1a1 (M417+) kierunek ich migracji z zachodu na wschód (…). Jakichś zauważalnych migracji od basenu Wołgi w kierunku Bałtyku dotychczas nie stwierdzono”.

Igor Rożanski (22.02.2011). Tłumaczenie.
      „… Zauważcie, jak ściśle zachodniosłowiańskie (SNP) omijają terytorium Litwy. Mimo swojego w pełni solidnego wieku  i ścisłego sąsiedztwa geograficznego zachodniosłowiańska, a także jej bliska krewna środkowoeuropejska gałąź słabo jest reprezentowana pośród etnicznych Litwinów. Widocznie jej nosiciele udali się ku brzegom Bałtyku stosunkowo późno, dlatego nie zdążyli przemieszać się z przyszłymi Litwinami.

      To, moim zdaniem, dość poważny argument na rzecz naddunajskiej praojczyzny Słowian. Prypeckie błota odpadają, ponieważ one izolują prabałtycką toponimiką, która nie łączy się  nawet z niskim procentem nosicieli subkladu R1a1a1g-M458 u Bałtów.

      Ten subklad dokładnie koreluje natomiast ze słowiańskimi migracjami wczesnego średniowiecza. Gdyby ta migracja zaczęła sie z regionu bliskiego areału bałtyckich języków, oznaczałoby to wcześniejsze długotrwałe sąsiedztwo Prabałtów i Prasłowian, owocujące rozmywaniem granic tych gałęzi. Można to przypuszczać odnośnie gałęzi bałto-karpackiej i zachodniej eurazyjskiej-2, ale nie odnośnie R1a1a1g, a także północnoeuropejskiej [pomorskiej] R1a1a1i. Z pewnością ani ta, ani tamta nie wchodziły w skład prabałtyckich etnosów. Wniosek: żyły gdzieś dalej, bez bezpośredniego kontaktu.

 Igor Rożanski na Rodstvo kolejny raz wyraża swoje stanowisko w sprawie genezy języków indoeuropejskich i słowiańskich.

         DYSKUSJA
Pytanie
:
Badania takich narodów jak Turcy i Węgrzy właśnie doskonale pokazują oderwanie genów od języka. Weźmy zresztą pod lupę taką Grecję. Ten sam język jest tam od ponad 3 tysięcy lat. A co mamy z Y-DNA? Kompletny misz-masz. (…) Spójrzmy na Basków, też osiadłych. Ogromna dominacja r1b. Zajrzyjmy do Celtów (Irlandia, Walia i Szkocja). Też dominacja r1b. A tymczasem ich języki nie mają nic wspólnego z baskijskim. Ba! Baskijski nie jest nawet językiem indoeuropejskim, a celtyckie są. Gdzie tu jakaś logika?.
         Odpowiedź:
Tak, jak najbardziej – jest logika! Już sam fakt, że Archeowieści powołały się tylko na wyjątki, jest potwierdzeniem, że poza nimi zasada jakiegoś związku języka z rodami genetycznymi istnieje.
Jaki to związek? Wprawdzie nie ma bezpośredniego („biologicznego”) związku DNA z językiem, ale Y-DNA tworzy przecież ojcowskie grupy rodowe, a języki tworzyły się kiedyś tylko w pierwotnych ojcowskich wspólnotach rodowych oraz plemiennych. Inaczej mówiąc:
         Nie Y-DNA, ale pierwotne rody i plemiona, tworzące się „wokół” Y-DNA, mają związek z językami i na odwrót.
a) Pierwotne wspólnoty rodowe niekiedy uległy rozbiciu przez napływ i wmieszanie się nowych populacji (Grecja, Bałkany– będące na korytarzu migracji Azja-Europa). Język natomiast przez rozmaite czynniki zewnętrzne (także polityczne) w małych grupach podlega procesom ujednolicenia.
b) W społecznościach genowo wymieszanych język może być narzucony przez mniejszościowa elitę (np. Węgrzy), która potem może zostać zdziesiątkowana, zostawiwszy jednak po sobie język na trwałe.
c) O języku małej izolowanej społeczności mogą zadecydować także inne czynniki, np. czynnik żeński. Pierwszy przodek plemienia Basków mógł np. oddać inicjatywę stronie żeńskiej i jej otoczeniu, wziętych z jakiegoś plemienia kaukaskiego. Ale to wszystko tylko – wyjątki!

PIERWSZA I NAJSTARSZA NAZWA SŁOWIAN – SPORZY

 Sporzy (= liczni, mnodzy, dzielni)

         Prokop z Cezarei Palestyńskiej, historyk bizantyjski, napisał około 550 roku o Słowianach: „Dalsze krainy na północ zajmują nieprzeliczone narody Antów [Λνταί] (…). Przedtem Sklawinowie [Σκλαβηνοί] i Antowie [Λνταί] mieli jedno imię; albowiem obydwa narody za dawnych czasów zwano Spori [Σπόρoι]; myślę, że to dlatego, iż w rozproszeniu [σποράδην] po wioskach swoich mieszkali. Z tego powodu zajmują obszerne ziemie; w ich posiadaniu jest bowiem większa część krain z tamtej strony Istru (Dunaju)”.

      Sam Prokop, jak widzimy, ową starą i już nieużywaną nazwę Spori / Sporzy, nieznając słowiańskiego języka, kojarzy sobie na drodze „etymologii ludowej”  z greckim  słowem sporaden ‚sporadyczny, rzadki’. Nowocześni zaś autorzy, np. J. Dobrowski czy P. Szafarzyk,  przeważnie widzą w nim zepsute określenie Serbowie.

         Ale przecież w językach słowiańskich funkcjonuje słowo sporzy (lb.mn.), oznaczające ‚liczni, dzielni, sprawni, szybko rosnący’, od prasłowiańskiego słowa *sporъ (lb. poj) i *spori, (lb.mn) oraz praindo-europejskiego rdzenia *sper; np. łac. -sper, staronord. sparr, staroind. sphira-, o podobnych znaczeniach. Stąd  właśnie dzisiejsze sporo, spory, sporzy i przysporzyć oraz staropolskie sporzyć (się) ‚powiększyć (się), mnożyć (się)’; np. w XV w.: Bóg sporzy ‚przymnaża dobro, błogosławi’.
Tak więc:

         W słowie Sporzy znajdują się podstawowe elementy, odpowiadające dużemu, prężnemu rodowi, plemieniu, ludowi lub narodowi. Dlatego przez tysiąclecia mogło ono funkcjonować jako pierwszy, własnego pochodzenia etnonim Słowian, dla Greków niezrozumiały i dlatego wśród nich już nieużywany – jak zanotował Prokop z Cezarei.


POSZUKIWANIA KRANIOMETRYCZNE W. Ryżkowa (zob.)

         Kraniometria wskazuje na powstanie odrębnego haplotypu jako aryjskiego, identyfikowanego z haplogrupą R1a1a, na południu od M. Kaspijskiego, na terenie Płaskowyżu Irańskiego (np. Hotu-Cave?) datowanego przez K. Coona na około 20000 lat temu. Stamtąd po około 10000 latach nastąpiła migracja przez Anatolię (Catal-Hojuk) i Bałkany (ok. 7000 p.n.e.) ku Środkowej Europie, a około 2350 p.n.e. na Nizinie Rosyjskiej (zwłaszcza Ukraina Zachodnia i basen Wołga-Oka). Kraniotyp aryjski zdecydowanie widoczny jest w kulturach ceramiki wstęgowej rytej, ceramiki wstęgowej kłutej, ceramiki pucharów lejkowatych, kulturze ceramiki sznurowej (stwierdzonej na Podkarpaciu w Szczytnej już sprzed 4000 p.n.e!).

UDZIAŁ SŁOWIAN w TWORZENIU STAROŻYTNYCH
KULTUR Archeologicznych

         Populacje haplogrupy R1a z jej podgrupami są wraz z populacjami haplogrupy R1b głównymi twórcami nie tylko języków z rodziny indoeuropejskiej, ale także wielkiego dziedzictwa kultur duchowych i materialnych świata starożytnego i nowożytnego, zwłaszcza Europy.

            Ubogi i prymitywny materiał ceramiczny tzw. kultury praskiej, korczakowskiej czy pienkowskiej i podobnych, przez archeologów wzorem Kossiny przypisywany Słowianom jako ich rzekomo pierwszy wytwór, w świetle wiedzy o haplogrupach R1a1a i R1a1a1g staje w zupełnie innym świetle. Ta kulturowa prostota mogła być wytworem tylko niektórych, do V w. zapewne jakoś odseparowanych, niewielkich populacji słowiańskich, poruszonych ówczesnymi migracjami i zmianami demograficznymi; nie może ona więc świadczyć o prymitywizmie całej olbrzymiej populacji R1a1a wcześniej i w połowie pierwszego tysiąclecia po Chr., obecnej przecież w mniejszym lub większym procencie na terytorium od Pirenejów, Islandii, wybrzeży Norwegii (Wikingowie) i Bałkanów – po Ural i dalej na wschód, twórców wielu wielkich, znanych i wyrafinowanych kultur.

      Ci właśnie, żyjący na terenach Europy Środkowej, Południowo-Wschodniej i Wschodniej Prasłowianie R1a1a i R1a1a1g (oraz populacje z nich wydzielone) byli na tych ziemiach twórcami lub współtwórcami wielukultur archeologicznych (jak to ukazują mapy na portalu Eupedii, zob. Dyskusje 18).

Główne archeologiczne kultury,
tworzone zwłaszcza przez populacje R1a1a1 i R1a1a1g samodzielnie lub z udziałem innych,
zwłaszcza w Europie Południowo-Wschodniej, Środkowej i Wschodniej

         Tu trzeba z niewielkimi zmianami powtórzyć to, co wyżej powiedziano o populacji R1b, że  zdefiniowaną genetycznie populację R1a trzeba łączyć z satemowym wariantem języka indoeuropejskiego, pewnym zubożeniem form ceramiki na rzecz ceramiki sznurowej, początkiem epoki brązu w Europie,  obniżeniem kultury rolnej na rzecz hodowli zwierząt i pasterstwa, przejściem od  matriarchatu do patriarchatu, wprowadzeniem grobów jednostkowych i kurhanów nagrobnych, udomowieniem i wykorzystaniem konia oraz rozwojem cech wojennych.
To wszystko od około 3000 lat p.n.e., nieco poprzedzając wkroczenie populacji R1b do Europy Zachodniej. Konkretne kultury archeologiczne wymienia także i ilustruje mapami portal UEEupedia.map. Jednak niektóre mapy są co najmniej dyskusyjne.

         Najgłębiej, choć może zbyt ryzykownie, te sprawy traktuje W. Ryżkow, który na podstawie paleokraniometrii przypisuje klanowi R1a1a tworzenie następujących kultur w Europie: k. ceramiki wstęgowej rytej, k. ceramiki wstęgowej kłutej,  k. ceramiki pucharów lejkowatych, a zwłaszcza k. ceramiki sznurowej. W kulturze unietyckiej (głównie ziemie Austrii, Czech i Śląska) proporcje udziału klanu aryjskiego R1a1a ważą się względem udziału kultury pucharów dzwonowatych klanu R1b1b2 od 10% do 90% (np. na Śląsku) udziału aryjskiego. Z kultury unietyckiej ewoluowała kultura łużycka.
Ze znacznym udziałem klanu R1a1a były tworzone także inne kultury naddunajckie, np. kultura badeńska (co potwierdził jedyny osiągalny kraniotyp) i kultura Cucuteni-Trypolska – około 50% udziału.
Także w Europie Wschodniej: w zachodnim areale kultury Jamna na północ od Morza Czarnego  (Sredni Stog) stwierdza się około 30% udziału klanu aryjskiego (we wschodnim – brak) , w kulturze łolińskiej 51%  i zrębowej 44%. W pasie bardziej północnym, od rejonu Wołga-Oka (Moskwa) do Uralu środkowego i południowego, to jest w kulturze fatianowskiej, bałanowskiej i abaszewskiej udział kraniometrii klanu R1a1a wzrasta z czasem i wynosi odpowiednio 31-53%, 56% oraz 41%. Ten udział upodabnia ów rejon Niziny Rosyjskiej do Zachodniej Ukrainy (kultura Trypolska i kultura Jamna – zachodni jej areał). W wielkiej kulturze Andronowo (z kolebką na południowym Uralu, skąd rozpoczyna się ekspansja ku Ałtajowi, Azji Środkowej i Południowej) udział kraniometrii klanu R1a1a wzrasta do około 59% – 84%. Tam potomkowie kultury ceramiki sznurowej wyraźnie nie sprzyjali obcym etnosom.


Uwzględniwszy dotychczasowe dane antropologii, archeologii i językoznawstwa historycznego, wielu może odczuwać ogromne zaskoczenie dostarczonymi przez genealogię genetyczną, zwłaszcza geno-geografię danymi i powyższymi wnioskami. Ale trzeba też zachować ostrożność, przynajmniej do czasu przebadania ludzkiego materiału archeologicznego oraz  udoskonalenia metod datowania, które nadal doprowadzają do wielu rozbieżności pozostawiają wiele niepewności chronologicznych.

         W każdym razie teraz od wielu archeologów, zwłaszcza  skrajnych słowiańskich allochtonistów, powyższe fakty będą wymagały wiele przysłowiowej wielkoduszności i przyznania się do pomyłek, zrozumiałych przecież z powodu dotychczasowej niewystarczalności narzędzi do ustalania etnicznego i czasowego znakowania kultur.

* *  *  * *

         W nowym i korzystnym dla nas świetle staje także wyjątkowa zwartość i liczebność etniczna oraz tożsamość słowiańska Polaków, obecnych od wielu tysięcy lat na tej ziemi (Underhill ustalił nawet blisko 12 tysięcy lat), choć może z okresami znacznego regresu demograficznego, tzw. pustki osadniczej. Widać to szczególnie na tle sąsiednich krajów, zwłaszcza Niemiec (gdzie Germanów z normańskiej haplogruopy I-1 – nieco ponad 40%, ze zgermanizowanej  części celtyckiej hg R1b  40%, a ze słowiańskiej R1a1a i R1a1a1g – 20%) oraz mieszkańców Czech  i Słowacji (gdzie oprócz Słowian żyje dość liczna grupa celtycko-germańska z R1b odpowiednio Czechy 28% i Słowacja 17%  oraz hg południowoeuropejska I-2, po 18%).  I zadziwia nadto, zwłaszcza wobec genetycznej różnorodności w haplogrupie zachodnioeuropejskiej,  genetyczna jednolitość całej haplogrupy słowiańskiej R1a1a, w której dotąd nie doszło do żadnej dalszej mutacji i wydzielenia się osobnej podgrupy genowej; na kontynencie europejskim (Polacy, Słowacy, Macedończycy, Ukraińcy, Rosjanie…) różnimy się tylko osobniczymi allelami w STR.

         Szkoda tylko, że ci Słowianie, choć tak liczni, nie utworzyli wcześniej,  już w starożytności, jednej zwartej grupy politycznej i własnego wielkiego i trwałego państwa. Teraz trzeba ich identyfikować nie tylko z późniejszymi Sklawinami, Antami i Wenedami (odVI w. po Chr.), ale i pod wieloma innymi, wcześniejszymi  nazwami ludów starożytnej Europy,  może łącznie z niektórymi „Sarmatami”  (od III w. przed Chr. po późne średniowiecze), niektórymi „Scytami” (znanymi co najmniej od VII w. przed Chr.),Aorsami, Neurami, Budynami, Melanchlajnami, a zwłaszcza Ariami (ok. 1500 lat przed p.n.e.). Trzeba ich więc widzieć, i to już w starożytności, na Bałkanach i nad Dunajem, na rozległym terenie od Bałtyku po Morze Czarne, od ziem Rusi po Morze Aralskie, a nawet od Uralu po ziemie północnych Indii, Pakistanu i Iranu – wszędzie tworzących niekiedy prymitywne, ale niekiedy i bardzo rozwinięte i wyrafinowane kultury archeologiczne (zob. wyżej i na mapach Eupedii:
http://www.eupedia.com/europe/neolithic_europe_map.shtml) oraz systemy protopaństwowe.

         Dzisiejsza przestrzenność i niemal jednolitość języków słowiańskich, nakładająca się na przestrzenność haplogrup  R1a, każe nam zakładać podobną przestrzenność wcześniejszego, niezróżnicowanego jeszcze języka prasłowiańskiego. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że język jest głównym czynnikiem różnicującym ludzi i wytwarzającym świadomość odrębności etnicznej, ta wielka jednolitość i przestrzenność prajęzyka była zarazem hamulcem procesów politycznych. To tłumaczy trudności w identyfikacji i niewielką obecność Słowian w tekstach starożytnych historyków i geografów. Brak wyraźnego czynnika zagrożeń i między etnicznej rywalizacji nie wpływał na przyspieszenie integracji społecznej i mobilizacji gospodarczej. Dopiero w bliższym zetknięciu się z południowo i zachodnioeuropejskimi, zorganizowanymi społecznościami i państwami Słowianie uświadamiają sobie swoją odrębność, a nawet nadają sobie nazwę etniczną: Słowianie, jako ci mówiący zrozumiałymi słowami, w przeciwieństwie do „niemówiących” (psł. „niem„) lub mówiących niezrozumiałą mową, czyli Niemcami. Nazwą tą określano początkowo zapewne prawie wszystkich Nie-Słowian.

9. Nieindoeuropejskie haplogrupy i poPulacje w Europie,
zwłaszcza przedindo-europejscy Wenetowie / Wenedowie

Kiedy indoeuropejskie populacje R1a i R1b zaczęły w polodowcowym mezolicie, neolicie lub epoce brązu zasiedlać Europę, zastały tu zapewne bardzo rzadkie osadnictwo ludności starszej, przed-indoeuropejskiej, która przeżyła okres wielkiego zlodowacenia. Pod względem Y-DNA to haplogrupa I (I1 i I2).
Tak więc pod względem pochodzenia ojcowskiego ludność Europy nie jest zupełnie jednolita.  Populacje pierwotnie indoeuropejskich haplogrup: „słowiańskich” R1a1a1 i „italo-celtyckich” R1b1a2, czyli twórców języka praindoeuropejskiego, stanowią około 70 procent Europejczyków.  20 procent to chyba jedyna przedindoeuropejska haplogrupa  I (I1 i I2), czyli prawdopodobnie jacyś „Wenetowie”.
Pozostałe 10 procent to zwłaszcza bliskowschodnie J1 i J2, północnoafrykańsko-egejska E, północnosyberyjska i ugrofińska N, małoazjatycka/kaukaska G i hinduska/cygańska H.

  1. HAPLOGRUPA I (I1 i I2) czyli przed-indoeuropejscy Enetowie/Wenetowie/Wenedowie(?).
    Ważna publikacja: A.Klosow, Gaplogruppa I, Wiestnik Rossijskoj Akademii DNK-genealogii, 3/1 2010 (s. 96-158)

http–www.lulu.com-items-volume_67-8049000-8049755-2-print-8049755.pdf

Między 48.000-40.000 lat temu pojawiła się w Europie pierwsza populacja z gatunku homo sapiens-sapiens („człowiek współczesny”). Był to tzw. „człowiek kromanioński” (Zachodznia Francja), albo „człowiek bohunicki”, zidentyfikowany w miejscowości Bohunice k.Brna (Czechy) oraz w kilku miejscowościach Europy Południowej (Włochy), Środkowej (Bułgaria, Morawy i Polska-Dzierżysław) i Wschodniej (Ukraina i Rosja), np. „człowiek z Kostienek nad Donem, 30000 lat. Nie znaleziono dotąd ich wyrobów-narzędzi, ale np. przez porównanie z człowiekiem z Ahmarian (Turcja) uznano bohunicjan za ludzi współczesnych, ich kulturę materialną określono jako proto-oryniacką, a jako ojczyznę ich pochodzenia uznano Bliski Wschód. Z powodu wystąpienie około 40.000 lat temu zjawiska „zdarzenie Heinricha4″, spowodowanego chyba wulkanicznym Ignimbrite, którego skutkiem było gwałtowne, trwające kilkaset lat zanieczyszczenie i oziębienie atmosfery, człowiek bohunicki mógł prawie całkowicie wyginąć.

Po tym zdarzeniu, około 38.000 lat temu pojawia się już człowiek „klasycznej” kultury oryniackiej. Kultura ta znana jest w całej Europie 35.000-29.000 lat temu, także w Polsce, np. w jaskini w Obłazowej koło Nowego Targu (zob. Dyskusja n.13). W sumie to około 20% mieszkańców Europy.
Pod względem genetycznym człowiek oryniacki odznaczał się prawdopodobnie haplogrupą IJ, powstałą w Mezopotamii, około 50000 lat temu. Stamtąd, według przypuszczeń A.Klosowa, poprzez Kaukaz dostał się na ziemie nad Wołgą i Donem. Jego śladem może być tzw. człowiek z Kostienek (z około 30.000 lat). Ale nie istnieje ta mutacja do dziś, gdyż jej populacja mogła wyginąć w czasie ostatniego wielkiego zlodowacenia (MGL, od około 20.000 lat temu). Natomiast pozostała po niej synowska populacja z haplogrupą I (M170) oraz jej podgrupy I1 (M253) i I2 (P37.2). Wyłoniły się one już przed okresem wielkiego zlodowacenia, 30.000-20.000 lat temu.
Językowo były to populacje staroeuropejskie, przed-indoeuropejskie. Zapewne one zapoczątkowały i rozwijały od około 28.000 do 22.000 kulturę grawecką (znaną także z jaskini Obłazowej), oraz młodsze jej pochodne, np. polodowcową kulturę magdaleńską, spotykaną także w kilku regionach Polski Południowej. Zapewne ta haplogrupa I, rozproszona po Europie w kilku genetycznych podgrupach, tworzyła populacje, zwane w starożytności i średniowieczu Enetowie/Wenetowie/ Wenedowie (nie mieszać z Wenecjanami!); zob.
Dyskusja n.3).

 

Przedindoeuropejska haplogrupa I
i jej podgrupy w Europie
, wg. Chiaroni et al. 20091. Skandynawia, Niemcy, Nadrenia:

to germańskie hg. I1 (M253) i I2b1 (M223).

2. Sardynia, Płw. Iberyjski, Irlandia: to hg I2a1 (M26).

3. Chorwacja i Ukraina:

to dynarska, słowiańska hg I2a2 (M423).


  1. A) Haplogrupa I1, czyli głównie „Wenetowie/Wenedowie” germańscy.
    Z ojcowskiej haplogrupy I gdzieś na południu Europy około 22.000 lat temu, a więc jeszcze przed LGM, wyłoniła się w drodze mutacji M253 haplogrupa I1 (i-jeden); jej populacja przetrwała zlodowacenie zapewne na Rosyjskim Niżu lub w Akwitanii (południowo-zachodnia Francja). Czas jej rozwoju i ekspansji przypada na drugie tysiąclecie pne. Rozprzestrzeniła sie ona później na północ ku Finlandii i na południe – ku Jutlandii i północnym Niemcom. Dziś w Szwecji stanowi 42% ludności, w Norwegii 36%, Islandii 33%, Danii 30%, Finlandii 28%, a w Niemczech ponad 20%.
    Udało sie ustalić tzw. pierwszych przodków poszczególnych populacji haplogrupy I1. Wspólny przodek haplogrupy I1 w Anglii, Irlandii i Szkocji żył około 1425 p.n.e; w Skandynawii – 1375; w Europie kontynentalnej od Hiszpanii do Słowacji – 1425; we Europie Wschodniej łącznie z Polską – 1225; tak samo w Niemczech; Bliski Wschód – 1475 p.n.e. Ekspansja tej haplogrupy czasowo kojarzy się więc z ekspansją słowiańskiej haplogrupy R1a1a.
    Tu dygresja o powstaniu Germanów. Choć haplogrupa I1 pojawiła się w Skandynawii wcześniej, tworząc tam wielkie starożytne kultury przedneolityczne, to jednak około 1300-1400 lat p.n.e. na Półwyspie Skandynawskim przebywała ich bardzo mała wspólnota. Jeden bowiem mężczyzna tej haplogrupy około 1375 p.n.e. dał tam początek wszystkim późniejszym populacjom nordyckim tej haplogrupy. Nieco później pojawiło się tam także i plemię „słowiańskie” z hg R1a1, oraz „północno-zachodni oddział” I2b1 (M223), a w ramach migracji z celtyckiej kultury Hallstatt pod Alpami ok. 700 p.n.e. dotarły tam plemiona haplogrupy R1b1b2. I właśnie z tych trzech grup: I1+I2b1, R1b1b2 i R1a1a na styku Skandynawii i północnych Niemiec powstali Germanowie. Dziś wśród nich około 40% to haplogrupa I1+I2b, około 40% – R1b1b2 i około 20% – R1a1a. Tak więc rasistowskie myślenie niektórych dawnych Niemców o czystości rasowej Germanów zostało przez dzisiejszą genealogię genetyczną zupełnie skompromitowane.

Populacja hg I i I2;

główne podgrupy

Na lewo:
Przedindoeuropejskie haplogrupy I i I2  i ich główne podgrupy.
 Na prawo:
Podgrupa bałkańskosłowiańska I2a1-M423,
w dzisiejszym jej zagęszczeniu:
Bałkany Zachodnie (Bośnia-Hercegowina)
– miejsce genezy – do 75% (mapy z Wikipedii)


        



  1. B) Haplogrupa I2, I2a1, I2a2 – głównie „Wenetowie/Wenedowie” słowiańscy.
    W populacji hg I po mutacji M438, około 21.000 lat temu, a więc także przed ostatnim zlodowaceniem, wyłoniła się haplogrupa I2. a z niej,
    Powstała w niej około 20.000 podgrupa I2a1 (M423), która w swoim czasie, wraz ze Słowianami (R1a1a), zdominowała niektóre rejony bałkańskie i środkowo-wschodniej Europy: Chorwacja 42%, Bułgaria 33%, Serbia 27%, Rumunia 17%, Węgry15%, Białoruś 25%, Ukraina 12%. pd.-zach. Rosja 11%, Polska 10%, Słowacja 10%). Nic dziwnego, że w starożytności niektórzy autorzy nie umieli rozróżnić między rdzennymi Słowianami (R1a1) a zeslawizowanymi Wenetami (I1a2); już wtedy obie populacje tworzyły jakby jeden etnos. To zapewne ci Wenetowie tworzyli najstarsze kultury archeologiczne na stepowych terenach Ukrainy i południowej Rosji, np. kurhanową czy ceramiki sznurowej, zanim nie dołączyła do niej młodsza, przybyła z zachodnich Bałkanów czy już znad Dunaju populacja słowiańska R1a1.
    Udało się ustalić pierwszych wspólnych przodków dla poszczególnych populacji Haplogrupy I2. Okazała się ona bardziej niż hg. I1 odporna na przeciwności życia w tamtym czasie. I tak: w Anglii wspólny przodek wszystkich populacji I2 żył 13000 p.n.e.; W Irlandii 14200 p.n.e.; w Szkocji 14800 p.n.e.; w Skandynawii 13000 p.n.e.; Europa kontynentalna od Hiszpanii do Słowacji 1425 p.n.e.; Niemcy 9675 p.n.e.; Europa Wschodnia łącznie z Polską 14200 p.n.e..
    Tu dygresja o powstaniu Rusi. W ruskich Latopisach napisano: „Przyszli Waregowie. Nazywali się Ruś… Mieli język ruski i słowiański„. W XVIII w. dopisano z fantazji, że Waregowie przyszli zza morza i byli Normanami. Faktycznie to chodziło raczej o plemiona Rugów/Rusów, żyjących wśród Słowian co najmniej od II w. w pasie miedzy Bałtykiem a Morzem Czarnym i zmagających sie z naporem germańskich Gotów. Ich genetyczne haplolgrupy to I1 (populacja bałtycko-skandynawska) oraz I2a2 (populacja południowosłowiańska). Ogólnie wśród dzisiejszych „Ruskich” hg I2a1 to 15%, a I1 – 6,5% ludności, żyjących obok obok R1a1a – 48% i N1c – 14%. Zapewne z hg I1 był Ruryk, Olga, Włodzimierz i inni protoplaści Rusi kijowskiej i nowogrodzkiej.
    o tym: Klosow, Haplotypy południowych i bałtyjskich ruskich Słowian: cztery plemiona? w:
    Proceedings... t. II/5 (2009), s. 801-815 (por. A. Klosow).

Dygresja o powstaniu Bałtów. Uważa się, że etnos i język Bałtów (czyli zwłaszcza Prusów, Litwinów i Łotyszy) wydzieliły się ze słowiańskich, o czym świadczą niektóre wspólne innowacje językowe bałto-słowiańskie, i to najpóźniej około 1000 lat przed Chr. Dziś w rejonie Prabałtów spotykamy słowiańską haplogrupę R1a1a około 40% i przed-indoeuropejskie: bałtycko-skandynawską I1 i bałkańską I2a2, razem około 6% (Białoruś 25% I2a2). Można więc uważać, że haplogrupy I1 i I2 (Wenetowie bałtyccy) uczestniczyły w tym regionie w ewolucji słowiańskiego języka i wydzieleniu się jego formy bałtyckiej (por. A.Klosov).

Haplogrupie I2a1 (M423), obok hg E1b1b1a2 (V-13), genetycy przypisują upowszechnianie rolnictwa, przynajmniej w południowo-wschodniej Europie, przejętego w okolicach wschodniego wybrzeża Adriatyku od przybyłej z Anatolii haplogrupy J2b2 (M241). Zob. Dyskusja n.11.

Natomiast jej siostrzana podgrupa I2a2 (M26), wyłoniona około 19.000 lat temu, zdominowała Sardynię (39%) oraz nielicznie przetrwała na północnym zachodzie Europy (Kraj Basków, Bretonia, Anglia, Irlandia). Populacjom haplogrup I1, I2a2 i R1a1a można by przypisać dzieła kultury megalitów (kamiennych kręgów), w tym słynnego Stonehenge w Anglii z około 2800 lat przed Chr.

UWAGA! Obok Wenetów/Wenedów, stanowiących od starożytności wspólne etnosy z Germanami lub Słowianami, naukowa literatura wymienia także Wenetów iliryjskich na ziemiach północnej Italii (IX w. przed Chr.), później uległych romanizacji, oraz Wenetów Celtyckich, których etnonimy zostały zanotowane w Alpach Szwajcarskich, w Zachodniej Francji i w Walii. Dopatrzyć się ich można także pod nazwą „Enetoi” u Homera jako uczestników wojny trojańskiej w Azji Mniejszej przed 1200 r. przed Chr. i osadników nad Dolnym Padem we Włoszech, a później – w Eneidzie Wergiliusza (por. G. Jagodziński: Zagadkowy lud – Wenetowie; por. w Wikipedia)

Populacje I1 i I2 to prawdopodobnie staroeuropejscy Wenetowie/Wenedowie (nie Wenecjanie!)Haplogrupa I wydzieliła się z ojcowskiej IJ może około 30.000-25.000 lat temu w Europie, zapewne na Bałkanach. Zapewne te populacje były twórcami przedlodowcowej kultury graweckiej i polodowcowej – magdaleńskiej. Przetrwały epokę wielkiego zlodowacenia zapewne w refugium nadwołżańskim (hg. I1) bałkańskim (hg I2a1), zachodniofrancuskim (hg I2b).
Już w mezolicie i neolicie, rozproszone po całej Europie, łączyły się zapewne pod etnonimem Wenetowie/Wenedowie z napływowymi ludami, wyżej kulturowo zaawansowanych populacji R1a1a, a później także R1b1b2, tworząc z nimi nowe, krystalizujące się właśnie etnosy europejskie i wpływając niekiedy na kształt ich języków indoeuropejskich; najwyraźniej swój udział zaznaczyli w powstaniu etnosu germańskiego, dając mu zarazem znaczną część swojego zasobu językowego.
Po kilku dziesiątkach tysięcy lat życia w rozproszeniu na kontynencie europejskim populacje I1 i I2 musiały bardzo różnić się językowo między sobą i jako lokalny substrat wpływały na różnicowanie się języków indoeuropejskich przybyłych tu populacji R1a (satemowych) i R1b (kentumowych).


  1. HAPLOGRUPA J1 i J2, pierwotnie bliskowschodnie.
    Europejskie haplogrupy J1 i J2 są pochodzenia bliskowschodniego. Hg J1 w największym procencie występuje wśród Arabów, Żydów i Turków. Natomiast J2 jest dość powszechna w Europie południowej i południowo-wschodniej, zwłaszcza w rejonie Grecji (Turcja 33%, Kreta 32%, Albania 28%, Grecja 27%, Rumunia 24%, Italia 20%). Zapewne ona przybliżyła Europie elementy kultury fenickiej.
    Głównie populacji podgrupy J2b2 (M241) zawdzięczamy przyniesienie rolnictwa z Anatolii do Europy na początku neolitu, około 7500 lat temu. Zaś do jego przejęcia i upowszechniania (m.in. w kulturze LBK) po Europie przyczyniły sie E1b1b1a2 i I2a2 (Battaglia et al. 2009) oraz na pewno populacje obydwu haplogrup R1a.

  2. HAPLOGRUPA E1b1b1a, afrykańsko-fenicka, oraz E1b1b1a2 (południowoeuropejska).
    Północno-wschodnia afrykańska populacja haplogrupy E, bardzo stara, bo powstała ok. 52.000 lat temu i żyjąca głównie w północno-wschodniej i północnej Afryce (zwł. Egipt i Etiopia), przybyła głównie przez małoazjatycką Anatolię do Grecji jako Fenicjanie, w okresie przedrolniczym, z Azji Mniejszej około 8000 lat przed Chr. Występuje zwłaszcza na południowych wybrzeżach Europy jako haplogrupa E1b1b1a (M78). Z niej, już na terenie Europy, wyłoniła się rdzennie europejska haplogrupa E1b1b1a2 (V-13). Populacje E znajdują się: Grecja 27%, Serbia 24%, Albania 22%, Portugalia 17%, Bułgaria 12%, Włochy 11%, Słowacja 11%. Zapewne ona przyniosła do Europy kulturę znad Nilu.
    Haplogrupie E1b1b1a2 (V-13) przypisuje się, obok hg I2a2 (M423), przypisuje się upowszechnienie na Wybrzeżach Śródziemnomorskich rolnictwa, przejętego od przybyłej z Azji Mniejszej hg J2b2 (M241)

  3. HAPLOGRYPA N1c i N1b, ugrofińskie.
    Północnosyberyjskie i uralsko-fińskie populacje to haplogrupa N (na drzewie genealogicznym hg N to jakby daleka kuzynka haplogrupy R). Haplogrupa N wyłoniła się we wschodnich Chinach około 12.000 lat temu, a jej podgrupy przez rejon Ałtaju dotarły do ziem Syberii podbiegunowej, a stąd około 6-7 tysięcy lat temu (AK) do północnowschodniej Europy. Licznie reprezentowana podgrupa N1c (M46/Tat) datowana jest na około 1500 lat przed Chr., głównie w północnowschodnich rejonach Europy od Uralu i górnej Wołgi po północną Skandynawię (Suomi-Lapończycy). I tak: Finlandia 58%, Litwa 42%, Łotwa 38%, Estonia 34%, Rosja 23%, a wśród Węgrów – tylko 1% (co ujawnia, że w zdobyciu ziem słowiańskich nad Dunajem w końcu IX w. uczestniczył tylko niewielki oddział rdzennych Madziarów). Daleko mniej liczna występuje wśród nich także siostrzana haplogrupa N1b (M43).

  4. HAPLOGRUPA G2a, pierwotnie kaukaska.
    Sporadycznie i w niewielkiej liczbie występuje w Europie ludność haplogrupy G2a. Przybyła ona z Azji Mniejszej, głównie może z populacji Ormian (tam około 30-40%) i sąsiednich populacji oraz Turcji (kilkanaście procent). W znacznym procencie zaludniają dziś Sardynię (15%). Poniżej 10% zaludniają Szwajcarię, Austrię, południowe Niemcy i Czechy. Nie jest wyjaśniona obecność i rola tej populacji w Europie. Prawdopodobnie upowszechniali oni wyroby z miedzi w Europie w okresie wczesnego neolitu i przed epoką brązu, czyli około 4000 lat przed Chr.

  5. HAPLOGRUPA H1a, hindusko-cygańska.
    Kilka innych pozostałych nieindoeuropejskich haplogrup w Europie, bardzo rzadkich, ma tu pochodzenie raczej współczesne. Najliczniejsza z nich to głównie pochodząca z Indii (Pendżab) haplogrupa H, którą odznaczają się europejscy Cyganie i pokrewne im plemiona (np. Romowie). Ich przybycie do Europy datowane jest na około IX wiek. Ich język należy jednak do grupy indoirańskiej z półwyspu Indyjskiego.

 


Dzisiejsze rozmieszczenie męskiego Y-DNA w Europie (według portalu Eupedia.tabl)

Kolor żółty  R1a1a  (wschodnioeuropejski, słowiański); czerwony  R1b1b12  (zachodnioeuropejski, celtycko-germański); modry  I1  (nordycko-germański); granatowy  I2a  (bałkańsko-słowiański); błękitny  I2b (bałkańsko-niemiecki), pomarańczowy  E  (północno-wschodnioafrykański i grecki); fioletowy  N  (uralsko-fiński, północnorosyjski), zielony J1  (semicki) i  J2   (bliskowschodni), czarny G  (kaukaski).


Rys. 6

Powyższe haplogrupy, choć genetycznie nieindoeuropejskie, w znacznej mierze przyczyniły się nie tylko do powstania dzisiejszego kształtu języków indoeuropejskich w Europie, ale także całego bogactwa kultury duchowej i materialnej Europy, każda z nich w swoim zakresie i według własnych możliwości populacyjnych i czasowych.

10.

MITOCHONDRIALNE DNA
WSKAZUJe MATCZYNE POCHODZENIE CZŁOWIEKA

         DNA mitochondrialne, czyli mtDNA, to materiał genetyczny znajdujący się w rejonie pozajądrowym komórek. Białka kodowane przez mtDNA to część białek łańcucha oddechowego (regulują energetykę komórki i całego organizmu).

         DNA mitochondrialne są wykorzystywane w genealogii genetycznej i medycynie sądowej. Służą do tego niekodujące fragmenty (regiony) genomu mitochondrialnego o wysokim zróżnicowaniu i zmienności u poszczególnych ludzi.
Szybkozmienny region HVR1 obejmuje sekwencję 16001-16568, a region HVR2 – sekwencję 001-574.
Porównanie DNA mitochondriów pochodzących od ludzi, wywodzących się z różnych grup etnicznych, pozwoliło na obliczenie, kiedy żyła tzw. Ewa mitochondrialna – kobieta, od której wywodzą się wszyscy współcześni ludzie, a właściwie ich genom mitochondrialny. Oto niżej (z
Wikipedii) mapa mutacji i migracji haplogrup mtDNA od mitochondrialnej Ewy z Afryki na resztę świata.
Powstała na Bliskim Wschodzie haplogrupa mtN i liczne jej podgrupy znajdują się, w przeciwieństwie do haplogrupy mtM i jej podgrup, głównie w rejonie Kaukazu, Azji Mniejszej i w Europie; zapewne one uczestniczyły w powstaniu ludzkiej rasy kaukaskiej, europidalnej, białej.

         Natomiast haplogrupa mtM i jej podgrupy – upowszechniły na pozostałych kontynentach (poza Afryką).

         Na poniższej, ogólnoświatowej mapie brak wytworzonej z haplogrupy N i w jej regionie, a niedawno odkrytej, haplogrup mtR (zob. wyżej!), od której wywodzą się prawie wszystkie podgrupy europejskie, a zwłaszcza poprzez mtRO i mtHV ważna europejska haplogrupa H. Obejmuje ona w ponad 20 podgrupach około 40% ludności europejskiej i polskiej. O obecności haplogrup mitochondrialnych w rejonie Dunajca,zob.

         W moim rodzie podgrupą mtHV-1 wyróżniała się Katarzyna Kuras Szlagowa z Łukowicy, popularna w Europie podgrupę H miała Anastazja Wilk Gurgulowa ze Stronia, a podgrupą mtH-14a odznaczała sięKatarzyna Iwan Szlagowa z Łukowicy.

         Z haplogrupy mtR pochodzi też podgrupa  mtU, bardzo stara w Europie. Grupą U3 wyróżniała się w moim rodzie Anna Legutko Janikowa, rodem z Jasiennej i Łazów Biegonickich.

         MtDNA przekazywane jest zarówno synom, jak i córkom, ale tylko przez matki. Dlatego służą do rozpoznania tylko matczynego pochodzenia, zarówno mężczyzn, jak i kobiet; podczas gdy Y-DNA  służy poznaniu tylko ojcowskiego pochodzenia, i tylko mężczyzn. MtDNA ułatwiają też rozpoznanie tras dawnych migracji rodów i plemion, choć nie tak wyraziście, jak męskie Y-DNA; mężczyźni bowiem ściślej tkwili w swoich pierwotnych grupach rodowych i  plemiennych.
Np. mtDNA-H5 i H7, stwierdzane w rejonie Kaukazu, wzdłuż Dunaju i pod Alpami, migrowało z męską Y-hg. R1b. Podobnie mt-U3, stwierdzane wokół Morza Czarnego oraz mt-J, rozpowszechnione pierwotnie w Azji Środkowej i wokół mórz Kaspijskiego i Czarnego.  Haplogrupie Y-R1a towarzyszyło głównie mt-U4, bardziej popularne  w rejonie Tadżykistanu i Pakistanu, w Azji Środkowej oraz w Europie Wschodniej. Pochodząca z Afryki północno-wschodniej mt-T, stwierdzana jest w rejonie Morza Egejskiego i Europie Wschodniej; z  populacjami Y-R1a można łączyć też mt-U3 i mt-J (towarzyszące jednak głownie Y-hg. R1b). Mt-H13 (i mniej H2) łączy Kaukaz i Sardynię, podobnie jak męska Y-G2a. Mt-H1, H3, V i U5 zdradzają paleolityczne i mezolityczne towarzystwo łowców-zbieraczy (Y-hg. I); także mt-J1 występuje przy germańskich populacjach hg. I. Mt-K1a towarzyszy głównie męskim J, T i E1b1b.
Ponieważ mitochondrialne DNA łatwiej niż Y-DNA trwają niezniszczalnie w szczątkach kopalnych, mogą ułatwić identyfikację oraz stwierdzenie ciągłości między człowiekiem paleolitycznym a dzisiejszym, np. człowiek z Kostienek (nad Donem w Rosji), z około 30.000 lat temu, odznaczał się haplogrupą U2; mtDNA kromaniońskiego człowieka z Paglicci Cave (Włochy), z około 28.000 lat temu, ujawniło jednoznaczną różnicę  względem neandertalczyka, a tożsamość z dzisiejszymi typami HV lub U.

      Genetycy starają się też ustalić haplogrupy, wyróżniające populacje słowiańskie w Europie; zob. np.:
1) Grzybowski et al. 2007:
Complex interactions of the Eastern and Western Slavic populations with other European groups as revealed by mitochondrial DNA analysis.
2) Malyarchuk et al. 2008:
Mitochondrial DNA Phylogeny in Eastern and Western Slavs.
3) Malyarchuk et al. 2010: The Peopling of Europe from the Mitochondrial Haplogroup U5 Perspective

         Ilustracją obecności poszczególnych haplogrup mtDNA na polskiej ziemi są rezultaty analiz w ramach polskiego programu/projektu Family Tree DNA, który administruje L. Mayka (tablica może otwierać się powoli, podobnie jak tam dołączona mapa).


Polskie mtDNA w testach FTDNA
Kolory pin. wskazują na haplogrupy mtDNA.
Oto przybliżone ilości w poszczególnych haplogrupach:
C-10, D-3, H-200, I-10, J-60, K-60, L-10,
N-20, R-10, T-50, U-70, V-20, W-20, X-20. Razem563.

         W sumie,  inaczej niż ojcowski rodowód, matczyny rodowód Polek i Polaków przeważnie nie różni się od pozostałych krajów Europy (zob. na tablicy Eupedii). Wyraźne różnice zachodzą natomiast w stosunku do ludności krajów Azji i Afryki, jak wskazuje mapa migracji.
Zob. najnowsze opracowanie datowania mitochondrialnych haplogrup:
Soares et al. 2009.
Zob. tenże, tablica datowania,
Supplemental data: An Improved Human Mitochondrial Molecular Clocka.
Zob. praktyczne zastosowanie genealogii mtDNA na rodzinnej stronie:
Szlagowie.

        
11.
UWAGI

  1. a) Dlaczego tak szczegółowo, jak na internetowe zwyczaje, z podaniem podstawowej terminologii i literatury, przedstawiam ten temat?
    Dlatego, że dla mnie i wielu z nas bardzo ważne jest pytanie: Jaka jest nasza genealogia – skąd jesteśmy, co nas łączy lub dzieli, jaka jest nasza przeszłość, dlaczego nie możemy się jej wyrzekać, a wreszcie dlaczego nie powinniśmy pogardzać swoją słowiańskością i polskością!
    Genealogia Y-chromosomowa (Y-DNA) bardzo służy historii, poznaniu genezy pierwotnych ludzkich plemion, większych populacji i narodów oraz ich przemieszczaniu się po Ziemi. Ułatwia poznanie wydzielonych męskich rodów i w ogóle rodzin, które nas wydały na świat, do których należymy i wobec których mamy obowiązki – nie tylko wdzięczności! Zdecydowanie pomaga określić twórców archeologicznych kultur, ujawnianych w pracach wykopaliskowych.
    Ma to szczególne znaczenie prestiżowe dla Słowian. Rzekome późne wyłonienie się etnosu słowiańskiego (przypominam: gr. „etnos” to rój, stado, plemię, a nie sama kultura!) bywało nieprzychylnie dla Słowian interpretowane. Do tego przyczyniło sie także i nazewnictwo. Mianowicie, ponieważ we wczesnym średniowieczu Słowianie bywali przez kupców arabskich i żydowskich sprzedawani na rynkach Europy jako niewolnicy, od etnonimu Słowianin, łac. Sclavus, utworzono około X w. łacińskie słowo „sclavus”, oznaczające niewolnika, sługę, a także w ogóle człowieka gnuśnego. I to określenie w rozmaitej formie (np. sclave slave, esclave, slav…) przedostało się do innych języków zachodnich. Niekiedy niestety wpływa ono na opinię o ludach słowiańskich i na sposób traktowania Słowian przez zachodnich Europejczyków.

  2. b) Rozpoznawanie swojego cennego rodowodu w ojcowskim Y-DNA czy macierzyńskim mtDNA i wydzielanie krewniaczych haplogrup ludzkich nie oznacza tworzenia jakiegoś nowego rasizmu, tym razem genetycznego, na miejsce dotychczasowego, opartego zasadniczo tylko na zewnętrznym wyglądzie człowieka. Genealogia Y-DNA czy mt-DNA umożliwia zidentyfikowanie i umieszczenie osób czy rodu na ojcowskim czy macierzyńskim drzewie genealogicznym ludzkości i ustalenie czasu wyodrębnienia się, co w sumie już daje wielkie poczucie zakorzenia i wspólnoty, ale to dopiero ułamek prawdy o pochodzeniu konkretnej osoby.

    Bowiem oprócz niewielkiego chromosomu płciowego Y-DNA lub mitochondrialnego mtDNA posiadamy daleko większe 22 inne pary chromosomów, tzw. autosomalnych, i ponad trzydzieści tysięcy innych genów kodujących. Przekazywane są one zarówno przez ojca, jak i przez matkę, i zarówno synom, jak i córkom. One kształtują podstawowe funkcje organizmu, a także kolor skóry, oczu, czy inne nawet bardzo drugorzędne drobiazgi.   W ten sposób każdy dzisiejszy człowiek ma pozostałe chromosomy i geny nie tylko od około 8.000 swoich dotychczasowych przodków w linii prostej aż do Adama i Ewy, ale także, jak obliczyli antropologowie, od około 80.000 innych przodków z bardzo rozbudowanych linii bocznych.

    Świadomość tego, że nosimy w sobie materiał genetyczny tylu, z rozmaitych haplogrup i ras przodków, powinna – niezależnie od ustalonej haplogrupy Y-DNA lub mt-DNA – chronić od rozmaitych ideologii rasistowskich i  pozytywnie wpływać na poczucie braterstwa z wszystkimi istotami ludzkimi. Genetyka antropologiczna już poszukuje w autosomach, czyli chromosomach pozapłciowych, owych mutacji „rasowych”, czyli kształtujących odrębny wygląd i cechy fizyczne poszczególnych grup ludzkich oraz ustala na mapach świata  trasy „migracji” dziedziczonych genów, tak jak już od dawna czyni to genetyka medyczna, identyfikująca obciążone chorobami dziedzicznymi osoby i populacje.

    c) Ponieważ wraz z odkrywaniem nowych mutacji w SNP zmienia się klasyfikacja haplogrup na drzewie genealogicznym, jak ostatnio zmieniono R1a1 na R1a1a i R1a1a7 i inne, a nadto stale napływają nowe etniczne i geograficzne ustalenia co do poszczególnych populacji,  dlatego co pewien czas może zajść potrzeba dokonania poprawek w tym artykule; mogą też powstać niezgodności z poprzednimi tekstami i cytowanymi pracami. Trzeba też śledzić zmiany w terminologii, nazewnictwa i symboli haplogrup. Np. dla uproszczenia umownie podaje się krótszą nazwę haplogrupy ojcowskiej zamiast wszystkich synowskich, np. ojcowską R1b zamiast kilkudziesięciu haplogrup potomnych, ze skomplikowanymi ich określeniami; albo R1b1b2 dla określenia wszystkich europejskich jej podgrup. Niekiedy podaje się tylko krótsze określenie mutacji, zamiast dłuższego określenia odpowiedniej haplogrupy – miejsca na drzewie genealogicznym, np. R-M458 zamiast R1a1a7 albo R-U152 zamiast R1b1b2a1a2d –  alpejskich i italskich Celtów. Nadto w literaturze, niekiedy niekonsekwentnie, dodaje się gwiazdkę, np. R1a*, dla określenia, że nie bierze się pod uwagę jej podgrup.

Dyskusja

  1. B. czyzowa said, on 21 Marzec 2011 at 17:41 (Edytuj)Odpowiedz
    • bialczynski said, on 21 Marzec 2011 at 17:49 (Edytuj)C.B.
    • Odpowiedz
    • Postaramy się nawiązać kontakt, dziękujemy. Pozdrawiamy.
  2. Mili Państwo! Mam znajomą w Moskwie, która bardzo interesuje się m.in. genealogią Słowian, ma ogromny szacunek dla Polaków, którzy – wg jej rozeznania – zachowali w nazewnictwie bardzo dużo nazw starosłowiańskich (w odróżnieniu m.in.. od Rosjan). Chciałaby nawiązać kontakt z kimś, kto zna tę tematykę. Korespondować może jednak tylko po rosyjsku. Na wszelki wypadek podaję jej adres mailowy: korobin@rambler.ru. Ma na imię Natalia.
    Pozdrawiam i
    B. Czyżowa
  3. krt said, on 21 Lipiec 2011 at 20:14 (Edytuj)1 sprawa.Na tych terenach jest rzeka Lech !!!!
    Lech (łac. Licus, Licca) – rzeka w Austrii i Niemczech, prawy dopływ Dunaju. Długość – 264 km, powierzchnia zlewni – 4.126 km².
    Góra Zermatten (Sarmaci).Licikaviki – nazwa występująca tylko jeden raz w Dziejach saskich Widukinda z Korbei. Autor kroniki wspomina, że było to plemię słowiańskie podlegające władzy Mieszka I. Pisze o nim przy okazji relacjonowania ataków Wichmana na państwo Polan.Dagome iudexPodobnie w innym tomie z czasów papieża Jana XV Dagome, pan, i Ote, pani i synowie ich Mieszko i Lambert (nie wiem, jakiego to plemienia ludzie, sądzę jednak, że to byli Sardyńczycy, ponieważ ci są rządzeni przez czterech “panów”) mieli nadać świętemu Piotrowi w całości jedno państwo, które zwie się Schinesghe z wszystkimi swymi przynależnościami w tych granicach, jak się zaczyna od pierwszego boku wzdłuż morza [dalej] granicą Prus aż do miejsca, które nazywa się Ruś, a granicą Rusi [dalej] ciągnąc aż do Krakowa i od tego Krakowa aż do rzeki Odry, prosto do miejsca, które nazywa się Alemure, a od tej Alemury aż do ziemi Milczan i od granicy Milczan prosto do Odry i stąd idąc wzdłuż rzeki Odry aż do rzeczonego państwa Schinesghe.[4]Tęgomir (zm. po 938) – książę Stodoran.No skoro poddał się władzy Ottona to i dla równowagi mógł się poddać papieżowi, żeby pokazać że przyjął chrześcijaństwo.Czeska legenda o Kroku i polska o Kraku – dotyczą wg mnie tej samej osoby, wynika z tego że Słowianie szli z zachodu na wschód (znowu wraca teoria o Panonii, z rzeka Lech, górą Zermaten, itd.) i część została w Bohemii, część w Polsce , reszta poszła dalej na wschód przez Rosję aż do Indii, w Pakistanie tez sa nazwy Leh i inne znajomo brzmiące).Co do nazwy Krak, Kraków, to w Chorwacji aż się roi od nazw Krk, Krkova Hora itp.4 sprawaSygryda Storråda, Świętosława, Saum-Aesa (szw. Sigrid Storråda, w Danii jako Gunhild czyli Gunhilda, po słowiańsku Świętosława) (ur. między 960 – 972, zm. po 1016) – królowa Szwecji, Danii i Norwegii. Córka Mieszka I i prawdopodobnie Dobrawy, siostra Bolesława Chrobrego, w sagach skandynawskich wzmiankowanego jako “Burisleif lub Burislafr, potężny konung Windlandii”.
    Kilka średniowiecznych kronik stoi na stanowisku, że matka Haralda II i Kanuta Wielkiego wywodziła się z plemienia Polan lub innego blisko z nimi spokrewnionego plemienia słowiańskiego. Ten rodowód Sygrydy potwierdzają:Twierdzenie, że matką Kanuta była siostra Bolesława Chrobrego wyjaśnia kilka zagadkowych zapisów w średniowiecznych kronikach, jak choćby to, że polscy wojownicy brali udział w podboju Anglii.Historia Słowian jest niezwykle ciekawa, aż dziw jak Polacy mało o niej wiedzą.Odpowiedz
  • bialczynski said, on 22 Lipiec 2011 at 5:37 (Edytuj)1Cały czas pamiętajmy że naszą historię piszą od 1000 lat najeźdźcy bo Lęgia-Lechia – Polęgia – Polechia- Polsza-Polska jest krajem frontowym, a przez ostatnie 250 lat historię Słowian pisali Niemcy, a historię Polski Rosjanie. A był to okres bezprecedensowego rozwoju nauki, narzędzi naukowych i cywilizacji europejskiej. Wszystko to było podporządkowane propagandzie najeźdźców. Mało jest krajów na świecie które były pod kolonialnym uciskiem przez 250 lat.CB
  • Pozdrawiam – Pańskie spostrzeżenia powinny się tu znaleźć w formie artykułu, bo są bardzo ważne merytorycznie.
  • Dziękuję za bardzo inspirujący i wnikliwy wpis. W Księdze Ruty umieściłem Nową Kolibę Kruków- Słowian czyli Lęgię Naddunajską w takiej a nie innej lokalizacji bo ufam kronikarzom, a nie ufam tym którzy dla popisów erudycyjnych gotowi są zakwestionować rozum Starożytnych. Kiedy pisałem Księgę Tura i Księgę Ruty Internet zalewały komentarze typu że Białczyński to fantasta, który sobie wymyśla bajeczki. Dzisiaj genetyka bezspornie potwierdza moje dedukcje i intuicje. To pokazuje, że trzeba więcej pokory w studiach nad przeszłością i że prywatne studia interdyscyplinarne prowadzone przez wiele lat pozwalają wciąż odkrywać na nowo świat – odkrywać go z sensem i pożytkiem dla Prawdy Historycznej, a PRZECIW HISTORYCZNEJ PROPAGANDZIE.
  • Gratuluje artykułów o runach słowiańskich, ciekawe kiedy dotrze ta wiedza do szerszego audytorium
  • Później kontakty z północą się nagle kończą. Czy to nie zastanawiające?
  • * Thietmar z Merseburga wspomina, że córka Mieszka I, a siostra Bolesława Chrobrego wyszła z mąż za Swena Widłobrodego i urodziła mu dwóch synów, Haralda II i Kanuta Wielkiego. W przekazie tym nie ma jednak żadnej wzmianki na temat jej imienia. Thietmar miał prawdopodobnie największą wiedzę spośród wszystkich średniowiecznych kronikarzy na temat wydarzeń mu współczesnych, ponadto był dosyć dobrze zaznajomiony z sytuacją w Polsce i Danii w tamtym czasie.
    * Adam z Bremy pisze, że polska księżniczka była żoną Eryka Zwycięskiego i matką Haralda II oraz Kanuta Wielkiego. Informacja ta jest uważana przez niektórych historyków za niepewną.
    * Encomium Emmae Reginae zawiera wzmiankę, że Kanut Wielki i jego brat przybyli na ziemie Słowian po swoją matkę, żeby zabrać ją z powrotem do Danii. Informacja ta nie przesądza tego, że Sygryda wywodziła się z plemion słowiańskich, jednak kronika mocno to sugeruje.
    * Liber vitae of the New Minster and Hyde Abbey Winchester zawiera zapis mówiący, że siostra króla Kanuta nosiła imię Santslaue (Santslaue soror CNVTI regis nostri), które bez wątpienia jest imieniem słowiańskim. J. Steenstrup sugeruje, że siostra Kanuta została tak nazwana po swojej matce, stąd hipoteza (odtąd uważana za słuszną), że słowiańską wersją imienia Sygryda jest Świętosława. To stwierdzenie pokrywa się z tezą, jakoby Sygryda byłą córką Mieszka.
  • Nazwa “Polska” może to wpływ wikingów, tak jak “Skanska”. Czy to nie dziwne, że Mieszko I wydaje córkę za wikinga?
  • Przy czym znamienne jest że w wersji czeskiej jest tylko Czech i Lech, a polskiej i ruskiej dochodzi Rus. Czyli że rozdzielanie się następowało stopniowo.
  • Przy takim założeniu nabiera kolorów wersja o słowiańskich Etruskach i ich runach, w końcu z Panonii do Płw. Apenińskiego niedaleko.
  • 3 sprawa
  • Jesienią 928 na ziemie Tęgomira najechał król niemiecki Henryk I Ptasznik. Książę wycofał się do Brenny, gdzie został oblężony przez wojska Henryka. Walki pod słowiańskim grodem zakończyły się klęską Tęgomira. Pokonany książę został uwięziony, zaś plemię Stodoran zmuszone do opłacania trybutu. Będąc w niewoli, Tęgomir zaprzyjaźnił się z dawnymi wrogami, zaś jego córka została prawdopodobnie nałożnicą syna Henryka, Ottona[1]. Ze związku tego miał pochodzić nieślubny syn, arcybiskup Moguncji Wilhelm. Po wyjściu z niewoli niemieckiej w 938 Tęgomir wziął udział w zmowie z margrabią Marchii Wschodniej Geronem. Przybył do Brenny, gdzie ogłosił swój powrót. Współplemieńcy uznali jego władzę i przywrócili mu tron książęcy. Wkrótce Tęgomir podstępnie zgładził swego nieznanego z imienia bratanka, jedynego dziedzica tronu stodorańskiego, i poddał się wraz z ludem władzy Ottona.
  • Może to nie chodzi o Mieszka I i Gniezno, nie o jakiegoś dziwnego dagome iudex, a o degomir dux, czyli i Tęgomir, np. ten:
  • Tłumaczenie polskie tekstu:
  • 2 sprawa
  • I patrzmy wyżej rzeka Lech to po łacinie Licus, Licca, czy to nie nasuwa skojarzeń z Lechitami – Licikaviki ?
  • W średniowieczu polscy kronikarze wywodzili pochodzenie lechitów z Panonii. Tereny obecnej Austrii. Brzmi na pierwszy rzut oka niedorzecznie, ale:
  • Z zainteresowaniem czytam stronę i chcę podzielić się kilkoma uwagami, które może podsuną autorowi pomysły do nowych teorii.

 



Odpowiedzi: 45

Subscribe to comments with RSS.
  1. Ron said, on 22 Kwiecień 2010 at 9:16Odpowiedz
    • bialczynski said, on 22 Kwiecień 2010 at 9:48Strona tarnowska zawiera oczywiście hipotezy i wnioski własne autora, które mogą nie być do końca w pełni uzasadnione, ale to jego prawo stawiać hipotezy, także takie które musi potwierdzić dopiero przyszły wynik eksperymentu, czy podbranie odpowiedniej próby DNA z wykopalisk.C.B.
      • Bogumiła Kulikowska-Poszwald said, on 9 Luty 2013 at 15:47
      • C.B. kocham Cię za Twoją wiedzę. Nie dotrwałam do końca, szczególnie interesują mnie tematy językowe. Muszę się pochwalić, brałam udział w badaniu migracyjnego DNA dla National Geografic razem z mężem za 58 dol od osoby i jestem z tego dumna. Jutro przeczytam Cię dalej. Ciut rozumiem, bo jestem po kursie genetyki na SGGW, ale to było dawno. Dziękuję
    • Odpowiedz
    • Pozdrawiam
    • Wypada w takim razie podać konkretny, ale istotny, a nie mało ważny, przykład takiego wprowadzenia w błąd, czyli niezgodności między tekstem tarnowskim a wynikami badań. Zależałoby mi na tym, zeby jeśli publikuję jakiś sąd wskazane zostało też jego niepodważalne uzasadnienie.Chodzi mi o to żeby to co tutaj publikuję posuwało sprawy do przodu, a żebyśmy nie wylewali dziecka z kąpielą.
    • bialczynski said, on 22 Kwiecień 2010 at 9:56PozdrawiamOdpowiedz
    • C.B.
    • Warto dodać że nie opieramy się tutaj tylko na stronie tarnowskiej ale również cytujemy obszernie w innych artykułach zaciekłe dyskusje z forum historycznego: http://www.forum.histmag.org
    • bialczynski said, on 25 Sierpień 2011 at 10:15CB
    • Odpowiedz
    • Są to solidnie ugruntowane wiadomości zwłaszcza że są połączone ze źródłami innymi, zwłaszcza ze stroną historycy.org w temacie genealogii genetycznej. Strona „http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polacy.htm”, podaje źródła, odsyła do publikacji naukowych, wszędzie gdzie to możliwe, jest uaktualniana i rozwijana. Wnioski wyciągane przez jej autora są jego wnioskami, ktoś może wyciągnąć nieco inne stąd nasze odsyłanie do http://www.historycy.org
    • bialczynski said, on 11 Czerwiec 2012 at 8:46CB
    • Odpowiedz
    • Są to jak najbardziej solidne dane genetyczne z 26 maja 2012 roku uaktualniane na bieżąco a źródłem ich nie jest jedynie strona opoka tylko tak jak piszemy na początku odsyłamy do różnych źródeł a także do oryginalnych opracowań, map i wykresów
  2. Nie są to niestety „solidnie ugruntowane” wiadomości na temat badań genetycznych.
    Strona „http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polacy.htm” jest chaotycznym tlumaczeniem rosyjskich naukowcow. Widac u autora powyzszej strony nieumiejetnosc czytania tekstow ze zrozumieniem (oryginaly na stronie A.Klyosova) odnosnie podzialow w haplogrupach oraz blednie podawane markery w haplotypach. Jednym slowem, amatorska strona ktora wprowadza duzo blednych i niezgodnych z rzeczywistym tlumaczeniem informacji.
  3. Roman said, on 16 Czerwiec 2010 at 18:18(zob. I.Rożanskiego mapa gałęzi starszej skandynawskiej-
    ( link : http://maps.google.com/maps/ms?f=q&source=s_q&hl=en&geocode=&ie=UTF8&hq=&hnear=Naumburg,+Burgenlandkreis,+Saxony-Anhalt,+Germany&msa=0&msid=114781513110833464918.0004689cce3eb079d8da4&ll=51.185476,11.841888&spn=36.559287,54.931641&t=p&z=4
    ),Odpowiedz
    • bialczynski said, on 16 Czerwiec 2010 at 21:34Odpowiedz
    • Dlatego nie opieramy się w swoich sądach wyłącznie na Opoce, lecz przede wszystkim na toczącej się wciąż dyskusji Czy Prasłowianie to Praindeuropejczycy na HISTMAGU. Dziękuję za wskazanie błędu. Pozdrawiam. C. B.
  4. datowaną izotopowo na rok około 2600 lat przed Chr., nosicieli przypisywanej Prasłowianom kultury ceramiki sznurowej. Wyróżnia ją szczególnie mutacja markera YCAII=19,21, podczas gdy w Europie wynosi ona przeważnie 19-23. Oprócz tego marker DYS565=13.
    Skandynawska gałąź R1a1a zapewne wniosły elementy języka prasłowiańskiego i indoeuropejskiego (odmiany satemowej) do tworzącego się etnosu germańskiego (zob. niżej, w rozdz. 9).
    Komentarz:
    Starsza skandynawska charakteryzuja markery YCAIIab=19-23 i 19-24 , w w/w linku podane sa „User ID” ze strony (www.ysearch.org) i zaden z haplotypow nie posiada markera YCAIIab=19-21
    YCAII=19-21 naleza do mlodszej skandynawskiej , ktora jest rowniez blednie przypisana przez tego autora do Kirgiskiej. Kirgistan to marker YCAIIab=19-23 jak do tej pory i jest niezwykle maloprawdopodobne aby odkryto 19-21 o czym pisze sam A.Klyosow.
    Inne przyklady zamieszcze innym razem.
    Pozdrawiam
  5. Witam serdecznie. Zbyt duzo bledow na stronie „opoki” aby je wszystkie przytaczac.
    Chociazby jeden prosty przyklad:
    cyt.
    5. Starsza skandynawska, której MRCA datowany jest na około 2100 przed Chr.. Do niej dopisano, jako ojcowską, populację z Eulau nad Solawą w Niemczech
  6. Roman said, on 17 Czerwiec 2010 at 9:28http://www.lulu.com/items/volume_68/8895000/8895749/1/print/8895749.pdfOdpowiedz
  7. Pozdrawiam
  8. Polecam polemike w ostatnim Wiestniku Tom 3, Nr 6 (czerwiec 2010 str.1054) A.Klyosov o slowianach i indoeuropejczykach.
  9. MaxD said, on 17 Listopad 2010 at 20:53Odpowiedz
    • bialczynski said, on 18 Listopad 2010 at 11:14Według aktualnych z 2010 roku badań genetyki, w powiązaniu z językoznawstwem – język niemiecki powstał w trzech etapach, w związku ze zmieszaniem się różnych grup ludności na terenach między Łabą a Atlantykiem, na północ od Alp. Pierwszy etap polegał na zmieszaniu się w Skandynawii ludności o haplogrupie I1 (którą nazywa się Staropeuropejską i która nie była Indo-Europejska) z plemionami o haplogrupie R1a1a (Prasłowiańskimi lub jak mówią inni Słowiano-Indo-Irańskimi). Potem do Skandynawii trafili Celtowie o haplogrupie R1b1 i tak powstał ” znany nam” język skandynawski. Po wyjściu plemion skandynawskich na tereny kontynentu – czyli właśnie północnych współczesnych Niemiec i Danii oraz Belgii i Holandii nastąpiło zmieszanie powtórne skandynawskiego z celto-słowiańskim i tak powstał język niemiecki i Niemcy jako grupa językowo-kulturowa.wcześniej miał się ukształtować skandynawski z podobnej mieszanki, ale R1b1+I1+R1a1a1 – w epoce brązu„… populacja Bałtów powstała w wyniku zmieszania ugrofińskich myśliwych-zbieraczy N1c z grupami myśliwych-zbieraczy R1a1a1 (uznawanej za prasłowiańską, czyli inaczej słowiano-indo-irańską)….….Słowianie to nie było jakieś plemię, które można identyfikować na podstawie garnków. To olbrzymi lud, większy od Celtów, zamieszkujący tereny od Łaby do Uralu już w epoce brązu w rezultacie ekspansji kultur ceramiki sznurowej. Lud ten różnicował się pod względem materialnym, ale był w miarę jednorodny pod względem genetycznym i językowym. Dominowała R1a1a i języki podobne do dzisiejszych słowiańskich i indoirańskich. Prawdopodobnie mieszkańcy Polski mogli się porozumieć ze Scytami Herodota bez tłumacza, wyznawali podobną religię i najprawdopodobniej również podobnie wyglądali, o czym świadczą podobieństwa w autosomalnym DNA Scytów z epoki brązu i współczesnych Polaków i Rosjan ….….Wiemy jak bardzo niektóre języki się zmieniają. W przypadku języków słowiańskich takich zmian nie ma. Niektórzy uważają, że pod pewnymi względami językom słowiańskim bliżej do wedyjskiego sanskrytu niż wielu współczesnym dialektom indoaryjskim w Indiach, jak Hindi, Bengali itp. Język Ariów niewiele się zmienił w stosunku do języków słowiańskich, bo ludy te łączyła wspólna religia. Bałtowie też zachowali niektóre legendy i mity, których odpowiedniki znajdujemy w Rigwedzie, jak chociażby mit o córce Słońca jadącej na wozie na wesele….”C.B.
    • Odpowiedz
    • Pozdrawiam
    • …Języki zawsze oddalają się do siebie. Fakt, że języki słowiańskie są dzisiaj podobne do wedyjskiego sanskrytu, każe przypuszczać, że kiedyś musiały być jeszcze bardziej sobie bliskie. To, że tempo zmian języków słowiańskich było tak powolne wynika stąd, że ludy słowiańskie musiała łączyć kiedyś wspólna kultura duchowa i religia. Niewiele się zachowało z religii pogańskich Słowian, ale to co jest nie pozostawia wątpliwości, że była to religia zbliżona do Rygwedy. Wiele podobieństw w mitach i symbolach, a poza tym słownictwo religijne Rygwedy można zrozumieć dużo lepiej w oparciu o słownictwo słowiańskie. Wiele terminów religijnych Rygwedy nie ma jasnej etymologii w językach indoirańskich, ale daję się prosto wyprowadzić z języków słowiańskich….
    • ….Należy zdecydowanie odejść od łączenia etnosów z kulturami archeologicznymi, fantazje Davida Anthony na temat Celtów w Jamna czy w Kotlinie Tarymskiej genetyka weryfikuje negatywnie….
    • Warto pamiętać że (cytuję za dyskusją na stronach http://www.histmag.org) [http://histmag.org/forum/index.php?topic=8836.0] :
    • Inna teoria mówi, że język niemiecki kształtował się na północy Europy między Łabą a Atlantykiem ze zmieszania języków:
      a) nieindoeuropejskiego ludności haplogrupy I1
      b) prasłowiańskiego (słowiano-indo-irańskiego), ludności haplogrupy R1a1a1, lub nawet R1a1a1g2 (polskiej haplogrupy)
      c) celtyckiego, ludności haplogrupy R1b1
    • Witam
    • IK said, on 20 Grudzień 2010 at 22:01Odpowiedz
    • Dzien dobry
      chcialabym powiedziec ze jezyk niemiecki wywodzi sie z terenow Saksonii.
      Jest to poczatek tzw. Hoch Deutsch, czyli poczatek poprawnego literackiego jezyka niemieckiego.
      Niestety wiecej nie wiem.
      Serdecznie pozdrawiam
  10. I tak oto dotarlem do www ktorej szukalem.
    Zaczynam czytanie, ale na poczatek mam jedno pytanie.
    Skad sie wzial JEZYK NIEMIECKI w formie jaki jest uzywany dzisiaj?
    Jakie jest jego pochodzenie i kiedy zaczelo sie jego ksztaltowanie.
    Mam przyjaciela ktorego Ojciec pochodzi z bylych Prus Wshodnich i twierdzi ze jest po Ojcu Niemcem. Matka byla Polka.
    Dziekuje za pomoc od Was gdyz juz spostrzegam fachowosc po pierwszych przeczytanych komentarzach.
    DDD
    MD
  11. Rafal said, on 21 Listopad 2010 at 6:52Odpowiedz
  12. Odnośnie Hazarów – vel. Chazarów – vel Żydów aszkenazyjskich, to w annałach Rusi Kijowskiej jest opisany ich „brzydki’ zwyczaj jako nomadów. Przed zimą napadali na wioski osiadłych rolników, zabijali wszystkich mężczyzn, płodzili dzieci z kobietami a na wiosnę wyruszali z powrotem w step. Stąd powstała teoria o wspólnym przodku dla całej haplogrupy R1a1a.
    Polecam – Old East Slavic
    From Wikipedia, the free encyclopedia – a lot of informations.
  13. Rafal said, on 21 Listopad 2010 at 8:06Powtorzenie z – ” Białczyzmy i casus Białczyńskiego – czyli o usuwaniu słowiańskich bogów przez uzurpatorów z Wikipedii ”Jest w tej książce na Internecie starającej się przybliżyć nam wiele zapomnianych faktów z dawnych dziejów na bazie językoznawstwa
    Jak np. –
    Leksykę dzisiejszej polszczyny początkowo bardziej tworzyli Wieloci czy Polanie a nie Chrobaci, stąd Chrobacja z VI wieku sięgająca, od Turyngii włącznie do Wołgi (Kurhani ~ Gurgani ~ Kurgani ~ Pieczyngowie), była dla Wielotów czy Polan czymś zewnętrznym.
    Nazwy Dorzyńców z punktu widzenia Wielotów lub Polan przejęli mieszańcy frankijsko ~ celtyccy, którzy Słowian ~ Dorzyńców z Turyngii pokonali i zniemczyli. Nazwa Mazur też w Polsce była pejoratywna (patrz str. 12 ”Słewi są Słowianie”), choć na Rusi, Mazurzy to Polacy. Dorowie czyli Dorżyńcy dokonali również najazdu na Helladę 1200 p.n.e.
    (Pod terminem Pistric w HNP Naruszewicza trochę o Słowianach w Turyngii).
    Awaris imię Awarisa, największego bohatera Skolotów (języczników), było to miasto zdobywców Egiptu, założone 17 wieków p.e.ch.
    Awaris to bohater od imienia Gerrosów-Gierusów-Dzierusów też imię herosów-gieroji czyli nawet imię Awarowie mogło pierwotnie znaczyć tyle co bohaterowie.
    Upadek kaganatu i imienia Obrów nastąpił pod koniec VIII wieku e.ch. po wojnie domowej z chrystianami wspieranymi przez imperium Chrystianorum Karola Magni, wojna znana w legendach u Słowian wschodnich i południowych jako walka Żmija Ogiennego ojca z synem Wężem Ognistym Wilkiem, po klęsce ojca odpadła Chorwacja południowa zwana później Wielką Morawą. Wielka lub Biała Chorwacja (kaganat ar-Rus) północna ze swym jądrem państwem zmarłych (Arta Nija – kraj Nyji), pozostała niepodległą do czasu jej rozpadu na kilka mniejszych lub większych państw w których władzę przechwycili despoci, tyrani i uzurpatorzy, którzy dla zalegalizowania swej uzurpacji przechodzili na chrystianizm.Np. YouTube – Arkona – Slavsia, Rus (Polskie Tlumaczenie)YouTube – Arkona – Liki Bessmertnykh Bogov (Polskie Tlumaczenie)Opinia starszyzny szczecińskiej w XII wW przeciwieństwie do romajsko-judejskiej wiary, wiara Aryan od 6 tys. lat – Slowian, Frankow, Longobardow a pozniej Wizygotów itd., wiara naszych Pra-Slowian miała bardziej rozszerzony, uniwersalny charakter od romajsko-judejskiego Dekalogu. Mówiła o poszanowani i miłości do Przyrody i do zwierząt, nie tylko do bliźnich.
    Cambridge Historia Starożytna mówi o wielkiej uczciwości i orawości Słowian – Wenetów / Wendów = Wandali + Kaszubów osiadłych 1200 B.C. w płn. –wsch. Włoszech, którzy założyli póżniej Republikę Kupiecką – Wenecję na wzór Nowogrodu Wielkiego, nazwanego Perłą Północy. Z kolei Herodot w swoich pismach z okresu 500 B.C. pisze o Medach, że są Aryanami – czyli wyznawcami Jednego tylko Naczelnego Boga – Stwórcy Wszechświata. Warto na Internecie prześledzić losy zniszczonej mieczem i ogniem wiary Pra-Słowian. Przeciwnikiem Stwórcy jest Czarno-Bog w wierzeniach Słowian. Aryanie zwracając się do Stwórcy, wyciągali ręce do Niebios, skąd spływa Energia Niebios. Romajsko-judejskie praktyki to składanie razem dłoni, co blokuje dopływ Energi Niebios, padanie na kolana jak przed Carem, oskarżania się o grzechy, bicie w piersi co jeszcze bardziej osłabia strukturę Kości Krżyżowej a tym samym powoduje problemy nóg i znacznie więcej. Poza tym dopiero od około dwustu lat ta obca Duchowi Słowiańskiemu religia nabrała bardziej ludzkiego oblicza – skończyła palenie na stosach tzw. Herektyków.
    • Piotr said, on 24 Czerwiec 2011 at 23:28Odpowiedz
      • bialczynski said, on 25 Czerwiec 2011 at 8:51Czarnobóg jest uznawany za Władcę Ciemnych Sił – ciemnych w rozumieniu – przeciwnych Człowiekowi. To bóg utożsamiany z tzw pierwiastkiem męskim, agresją, ostrością, jaskrawością, ale i absolutną czernią, ciemnością, wszystkim co twarde, zdecydowane, gwałtowne, absolutnie jednoznaczne, a więc wywołujący wojny i powodujący chaos, nieład – to Bóg Działu – pierwiastek „in” w strukturze Wszechświata. Dlatego Rafał pisze o nadejściu Czarnoboga dla świata Awarów i w ogóle królestwa SIS w osobie Karola Wielkiego. Biel Białobogi – bóstwo Działu pierwiastka żeńskiego – to nie biel jaskrawa lecz mleczność. Tu skupia się wszystko co nieostre, niejednoznaczne, obłe, miękkie, jasne ale niejaskrawe, ciemne ale nie czarne. To yang wszechświata dwóch działów – in i yang, dwa działy według filozofii taoistycznej Chińczyków. Żaden z nich nie jest ani dobry ani zły. Chrześcijańskie pojęcie „dobra” – nie ma w Przyrodzie zastosowania.Chrześcijaństwo za złe uznaje „wszystko co przeciw mnie” albo „wszystko co niezgodne z moją religią”. Ta postawa ukształtowała szereg kierunków filozoficznych i postawę współczesnych ludzi wobec świata. Wielu ludzi – także na tym blogu – mówiąc chrześcijaństwo ma na myśli nie tyle współczesną religię co pewną postawę współczesnych ludzi wobec świata wynikającą z jej założeń oraz filozofii, jaka z niej wyrosła: „Dobre jest to co jest dobre dla mnie i mojej wiary”.To ta filozofia była przyczyną II Wojny Światowej i większości wojen – „Nam Niemcom jest potrzebne „Lebensraum” to ich wyrżnijmy, bo tam na Wschodzie jest dużo „Lebnesraum”. To przyczyna także tego co było współcześnie w Jugosławii, i tego co robią Albańczycy w Kosowie, tego co zrobili sobie nawzajem Polacy i Ukraińcy (najbliżsi bracia, nie różniący się nawet językiem a jedynie religią prawosławni i katolicy), tego co robili Polakom Rosjanie, tego co robili Słowianom Niemcy (przecież R1 – to krew z jednego ojca, trudno o większą bliskość niż między R1b1 i R1a1). To co teraz jest w Afganistanie, Iraku, Izraelu, Iranie i innych krajach arabskich ma te same korzenie. Ludzie czerpiący korzyści z „filozofii religii Podboju” (judaizmu, chrześcijaństwa, islamu), czyli z „trzymania władzy” kierują tłumami do rzezi, albo ludzie kierujący się poczuciem przynależności do jakiejś religii podjudzani przez nich wybijają w rzeziach swoich współbraci tej samej haplogrupy R1a1a czy I2 czy J, albo E – jak w Afryce, czy R1b1 – jak w Irlandii Północnej. Amerykanie w imię ideałów „chrześcijańskich” – bo demokracja to taki ideał właśnie – mordują swoich współbraci R1a1 i innych w Afganistanie i Iraku, a tamci chcą narzucić światu swój Islam – jedynie słuszny wariant chrześcijaństwa a tak naprawdę odłam – schizmę chrześcijaństwa, którą my odbieramy jako: ” coś strasznego, przeżytek, zamordyzm, niewolę jednostki”, a to tylko bardzo ortodoksyjne i „stare” w formie chrześcijaństwo właśnie.To wszystko – począwszy od Karola Wielkiego i ekspansji ludzi posługujących się filozofią chrześcijańską w Ameryce, Azji i Afryce polegało na na podboju i chrystianizacji na siłę gdzie się dało, oraz na narzuceniu światu na siłę swojej filozofii gdzie się schrystianizować nie dało – prowadzi globalnego konfliktu dwóch sposobów myślenia. „Starego” którym dla współczesnego Człowieka jest chrześcijaństwo i jego warianty oraz „Nowego” – Wiary Przyrody – która jest w istocie odrodzonym „bardzo starym” pierwotnym światopoglądem – filozofią naturalnej harmonii i naturalnego ładu oraz podporządkowania się Człowieka Prawom Przyrody a nie wymyślonym „ideom” i „dogmatom” realizującym te „idee”.
      • Myślę, że Człowiek (Cywilizacja Ludzi) musiała przejść przez czas dogmatycznych wierzeń (przez judaizm, chrześcijaństwo, islam – to są religie Podboju, ale Podbój Ziemi, podbój Przyrody już się dokonał) – doszliśmy do kresu na tej drodze. Filozofia podboju doprowadziła nas tu gdzie jesteśmy – Czy chcemy iść tą drogą nadal?!!! Nie – chcemy iść w zgodzie z naukowym światopoglądem kierując się wiedzą jaką nauka nam daje. A tam gdzie nauka nie znajduje odpowiedzi na stawiane pytania i nie może dać nam dobrej rady, jak postępować – nie chcemy iść drogą podboju – chcemy iść drogą poszanowania praw Przyrody – poszanowania odmienności. Chcemy iść drogą harmonii i ładu naturalnego, który został przez nas zdeptany w trakcie podboju.
        CB.
      • Ziemia jest niszczona fizycznie (Przyroda) w wyniku zastosowania w praktyce filozofii o korzeniach chrześcijańskich: „dobre wszystko co dobre dla mnie i mojej religii”. W tym duchu niszczy się wszystko co przeszkadza człowiekowi spełniać swoje cele, a nie szuka się harmonii z tym co się zastało.
      • A więc mrówki i komary niedobre bo gryzą, myszy niedobre bo zjadają plony, psy niedobre bo bezwstydnie kopulują, Islam niedobry bo to nie moja wiara, woda niedobra bo zalewa miasta, zimno niedobre więc wyeksploatujmy Ziemię do dna z drzew, węgla, gazu, ropy, zatrujmy ją promieniowaniem z atomowych elektrowni, głód niedobry więc wprowadźmy żywność GMO – której się stonka nie ima, gdzie 1 pomidor waży 3 kg, a jedna marchewka wyżywi 1000 głodnych Afrykanów itd, itp.
      • W moim odczuciu według mądrości naszych przodków: „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło”. Karol Wielki i ekspansja chrześcijaństwa poddała świat Starego Kaganatu Euro-Azjatyckiego (Królestwa SIS) bardzo ostrej próbie. Wyszliśmy z tej próby zwycięsko. Jej przedostatni epizod to II Wojna Światowa, a kolejny rozpoczął się w 1989 roku.
      • W wypowiedzi Rafala jest wiele gorzkiej prawdy na temat chrześcijan i absolutnie trafnych spostrzeżeń dotyczących przebiegu dziejów na słowiańskich ziemiach. Jednakże zwracam uwagę zarówno Rafałowi jak i Piotrowi, którzy tutaj polemizują ze sobą ostatnio, że rozumienie Czarnoboga jako boga Zła czy też Szatana to nieporozumienie. Nie chcę wchodzić w cudzą skórę, ale w Wierze Przyrody nie istnieją pojęcia „obiektywnego” dobra i zła. Nie ludziom oceniać co „dobre” a co „złe”, a bogowie – uosobienia Sił Przyrody – a więc Siły Przyrody działają bez żadnej intencji.
    • „Aryanie zwracając się do Stwórcy, wyciągali ręce do Niebios, skąd spływa Energia Niebios. Romajsko-judejskie praktyki to składanie razem dłoni, co blokuje dopływ Energi Niebios, padanie na kolana jak przed Carem, oskarżania się o grzechy, bicie w piersi co jeszcze bardziej osłabia strukturę Kości Krzyżowej a tym samym powoduje problemy nóg i znacznie więcej.”
      Zatem wiara Chrześcijańska powoduje problemy z krzyżem i nogami i „blokuje dopływ energii niebios” ? Niezła propaganda antychrześcijańska…
      Szanuje dawne wierzenia Słowian i nawet fajnie ,że ktoś się stara „wskrzeszać” te praktyki, jednak ta wypowiedź powyżej jest nieobiektywna, propagandowa.Stara się przedstawić że religia Słowian jest znakomita a Chrześcijaństwo złe…
      „wkroczenie do akcji Czarnoboga” – czy dobrze rozumiem, że twierdzisz, że Czarnobóg (odpowiednik szatana) spowodował nadejście chrześcijańtwa ?
    • Kel Thuz (@WhoIsKelThuz) said, on 11 Maj 2012 at 16:49Odpowiedz
    • Polecam obadać ten utwór, inspirowany zagadnieniami z Księgi Popiołów, którą cytujesz:
  14. Odpowiedz
  15. „U was, chrześcijan, pełno jest łotrów i złodziei; u was ucina się ludziom ręce i nogi, wyłupuje oczy, torturuje w więzieniach; u nas, pogan, tego wszystkiego nie ma, toteż nie chcemy takiej religii! U was księża dziesięciny biorą, nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk”-słowa starszyzny szczecińskiej z „Żywotów świętego Ottona” (XII wiek).”
  16. Poza tym z romajskimi agentami dyskusje sa bezcelowe. A dlaczego – patrz ponizej –
  17. http://www.youtube.com/watch?v=_HUIWb774uk&feature=related lub
  18. Bez Dekalogu Mojżesza obyczajowość, uczciwość, prawość ludu – Slowian była bardzo wysoka do momentu wkroczenia do akcji Czarno-Boga. Polecam do obejrzenia :
  19. Dużo informacji o starodawnej Słowiańszczyźnie można znaleźć na stronie – http://www.historiakurgany.republika.pl/apo_plik/slow.htm
  20. Rafal said, on 19 Listopad 2010 at 9:10
  21. IK said, on 20 Grudzień 2010 at 15:30„….Strabo zastanawiając sie nad pochodzeniem Germanów, za-
    uważał, li. mieszkańcy prawego brzegu Renu chociaż różnili sie
    nieco od mieszkańców lewego brzegu, których on Keltami na-
    zywa, byli jednak postawą, obyczajem i sposobem życia podobniprzez tych, którzy przebywszy Ren, Gallów wypędzili i Germa-
    nami przezwani zostali. Jest to, powiada Tacyt, nazwa narodowa
    (nationis), a nie ludowa (gentis), wchodząca w użycie powoli.*)
    Tym sposobem Tacyt zaprzeczył wiarogodność etymologii Stra-Jeszcze J. Cezar zauważał, że w Germanii ludność była dwo-
    jakiego rodzaju: Swewy zajmujący południową i wschodnią część
    Germanii i nie-Swewy, różnych nazwisk ludy, kupiące się nad
    dolnym Renem i na pomorzu północnem. Wyprawy Rzymian-10-….. „
  22. Odpowiedz
  23. w głąb Germanii r. 12 przed Chr. i 5 po Chr. odkryły mnogo
    nieznanych przedtem ludów, aż do Elby rozsiadłych. Strabo
  24. bona co do wyrazu Germania, rzuciwszy przez to wąt|}liwość po-
    chodzenia tśj nazwy, wątpliwość, której dotąd uczeni rozstrzynąć
    nie zdołali. Postaramy się objaśnić rzecz tę niż^j, a tymczasem
    poznajomimy się z ludami w Germanii zamieszkałymi.
  25. do siebie. Z tego powodu Rzymianie, jak twierdzi Strabo, spra-
    wiedliwie dali im nazwisko pokrewnych, ponieważ krewny w mo-
    wie rzymskiej jest germanu s. ^) Tacyt inaczej rzecz te rozu-
    miał. Według niego nazwa Germanii była nazwą przybraną
  26. http://www.archive.org/stream/dziejesowiaszcz01bogugoog/dziejesowiaszcz01bogugoog_djvu.txt
  27. IK Kelto – slowianskie kamienie graniczne w UK said, on 20 Grudzień 2010 at 15:57Kelto – Slowianskie kamienie graniczne w UK w rejonie
    St. Dogmaeis, Bez. Cardigan Wales UK
    Slow kogan to krol w jezyku staro norweskim.http://www.runemaker.com/monument.shtmlWissenschaftliches Allerlei.
    Ein kelto-s 1 slavischer Grenzstein in England.die in der Gemeindeflur von St. Dogmaeis, Bez. Cardigan auf Wales,
    gefunden wurde. Dieselbe zeigt folgende Inschrift im lateinischen
    Alphabete : „Zagrani ßli Cunotami” ; derselbe Text wiederholt sich
    überdies auf der linken Kante in der Ogam – Schrift, und wurde bis-^] Diese Stelle ist unklar, denn es ist zweifelhaft, ob »kogan« als Eigen-^®) B o r i c e V, Name eines Abhanges des Dnjepr-Ufers, von welchem man
    zu einer Überfuhr gelangte.**) V 1 a d i mir, Sohn Igor’s, des Helden der Dichtung.sprache zum Muster genommen haben.132Augenscheinlich ist die Inschrift kelto-slavisch und besagt die-
    selbe: „Grenzstein der Gemeinde (oder Herrschaft) Cunotam”, und, ^’ . oder den Grenzstein, denn das russischeund „V” wurde früher in der schriftlichen Dar-
    stellung vielfach kein Unterschied gemacht, und
    „vila” bedeutet in den meisten Sprachen et-
    was Analoges, wie bei den Römern ein L a n d-
    haus oder ein Landgut, bei den GriechenFranzösischen ist „ville” die offene Stadt,
    der nicht mit Mauern umgebene Ort. — Aber
    auch das Wort „Cunedda” kommt in der äl-
    testen Geschichte Cardigans als der Name
    eines Adelsgeschlechtes (oder Adelssitzes)Kelto-slavischcr Grenzstein …. , j c- i i j 11obliegt, tragen nahezu grundsätzlich Namen
    derselben Sprachwurzel.Auftritt bei einer Wasserschöpfstelle; jezt befindet er sich in der Vi-
    karie von St. Dogmaeis. War er aber je ein Grabstein, so hätte ihn
    niemand als Türstock benützt, denn der Glaube, dass man das, was
    auf den Friedhof gehört, nicht ins Haus nimmt, ist doch ein allge-133sodann die erwähnte profane Verwendung erhielt.einem Bischof von Limerick (Irland) eben nach diesem Steine kon-
    struiert. Ob aber dieser Schlüssel zutreffend ist, müsste erst an den
    zahlreichen sonstigen Schriftdenkmälern dieser Art nachgewiesen wer-
    den, denn man hält auch die sonstigen Inschriften für lateinischÜberprüfung oder Vergleichung an den Originalen neuerdings vor-
    nimmt; im Jahre 18G5 waren angeblich schon 56 solcher Steine be-
    kannt. — M. Z.Odpowiedz
  28. Slavische Mildtätigkeit in barbarischen Zeiten.
  29. und schreibt sie dem IV. Jahrhunderte zu; wurden aber auch die
    übrigen so falsch gelesen wie dieser Grenzstein, dann ist anzunehmen,
    dass sie alle k elto-sl a vische Aufschriften haben. Vielleicht findet
    sich auf dieses hin jemand in England oder Frankreich, der diese
  30. Die Og am- Schrift besieht aus einem primitiven Strichsystem,
    d. h. jeder Buchstabe ist aus 15 parallelen Strichen ober, unter
    oder auf der Zeile (hier Kante) gebildet, und wurde das Alphabet von
  31. einer Grenzregulierung oder Besilzarrondierung entbehrlich wurde und
  32. meiner, und wurde früher wohl noch genauer eingehalten, wie viel-
    leicht heute. Wahrscheinlich ist es aber, dass der Stein einmal bei
  33. Dieser Stein diente, soweit bekannt, zuerst als Türslock, dann als
  34. in England. sowie derjenige, dem der Schutz derselben
  35. vor, daher diese Lesung in allen Teilen sprach-
    geschichtlich begründet ist. Hingegen ist die
    Annahme der Gelehrten, dass „Sagranus” soviel
    als „grosser Angreifer” bedeute, auch nur im
    slavischen Sinne richtig, denn die Grenze
  36. als „phile” die Sippe, Gemeinde oder das
    Aufgebot (eines Volksstammes); bei den
    Südslaven hat „vilajet” die Bedeutung von
    Bezirk, Kreis, und im Deutschen ist der-
    selbe Wortstamm zu „Weiler” geworden; im
  37. „zagranicnij” kennzeichnet noch immer hiemit
    jenen, der jenseits oder an der Grenze
    wohnt; „fili” kann aber in dieser Form ebenso
    als „vili” gelesen werden, denn zwischen „f”
  38. ist der Begriff „zagrani” ( sagrani) doch das
    slavische Wort für die Grenze, Grenzlinie
  39. Diese Deutung muss aber in jeder Hinsicht bezweifelt werden,
    denn der Text selbst enthält nicht nur derbe grammatische Fehler,
    sondern auch sonstige wichtige Bedenken in bezug auf die Eigennamen.
  40. 9*
  41. *^) Der Schluss gleicht den Ansprachen in griechischen Kirchen bei feier-
    lichen Anlässen, welcher Umstand zur Annahme führte, dass der Dichter ein
    Mönch war, doch kann sich ebensogut ein weltlicher Dichter die oft gehörte An-
  42. *’) P i r o g o s c hiess der Mann (Kaufmann), der dieses Bild von Konstan-
    tinopel nach Kiev brachte, wo es in der i. J. 1131 erbauten Marienkirche aufge-
    stellt wurde.
  43. name oder als: Kind, Sprosse aufzufassen ist; in letzterem Falle ist unter
    »hoti« (Gemahlin) hier die Jaroslavna zu verstehen.
  44. her allgemein als eine Inschrift in lateinischer Sprache, „Sagrani,
    Sohn des Cunotam” besagend, ausgelegt, der Stein also als ein Grab-
    stein angesehen.
  45. Im Werke „Runic Monuments” des Professors George Stephens
    (London-Kopenhagen, 1866) ist eine Porphyrpyramide beschrieben,
  46. http://www.britannica.com/facts/5/523545/Viking-as-discussed-in-epigraphy-historiography
  47. http://www.historic-uk.com/DestinationsUK/StDogmaels.htm
  48. http://www.archive.org/stream/staroslovanviert01zunkuoft/staroslovanviert01zunkuoft_djvu.txt
  49. Szwedcy Wendowie. said, on 20 Grudzień 2010 at 22:28Gott möge seine Gnade senden Dem, der es tat auf Schwedisch wenden.
    Boze badz gnedis tym co to uczynili Szwedzkim Wendom.
    Wiec Wendowie byli napewno Szwedami.
    Tyle ze kiedys Skandynawia byla 1 Panstwem z nazwa Dacja, ktore podzielilo sie na czesci.
    Opis tej sagi legendy jest w 5 czesciach
    1. Szwecja,
    2. Norwegia
    ———————
    3 nastepne przypuszczalne
    3.Dania,
    4.Rus
    5.Polska/Pomorzehttp://de.wikipedia.org/wiki/ThidrekssagaDass es sich bei der schwedischen Fassung der Thidrekssaga um eine Übersetzung handelt, gibt sie selbst ganz am Schluss zu verstehen, mit den Worten: Herrn Didriks Buch hat nun sein Enden, Gott möge seine Gnade senden Dem, der es tat auf Schwedisch wenden. Vor allem deshalb wird die altschwedische Fassung im Allgemeinen für eine verkürzte Übersetzung der altwestnordischen Membrane betrachtet. Dass die schwedische Fassung keine eklatanten Widersprüche oder Doppelungen enthält, wie Mb, führt man darauf zurück, dass der Übersetzer bewusst versuchte, ein einheitliches und nicht in sich widersprüchliches Werk herzustellen.
  50. Odpowiedz
  51. Die altschwedische Fassung [Bearbeiten]
  52. http://de.wikipedia.org/wiki/Samson_%28Heldensage%29
  53. te 2 linki przedstawiaja powstanie Panstw Skandynawskich
  54. jrjc7 said, on 18 Luty 2011 at 14:22Odpowiedz
  55. Wspaniały artykuł
  56. IK said, on 28 Luty 2011 at 14:29den litauisch-thrakisch-hellenischen,den sarmatisch-skythisch-persischeiiOdpowiedz
  57. Podzial ten mowi o powstaniu tych terenow
  58. den wendisch-slavisch-indischen
  59. Podzial jezykowy w czasach wczesnych naszej ery
  60. Pioterus said, on 1 Czerwiec 2011 at 15:02moje przeboje ze zrozumieniem i zaktualizowaniem wyników zgodnie i ISOGG 2010 etc.:polecam mapkę http://danel.us/resources/Grandfathers+Path9.pdfhttp://bga101.blogspot.com/http://www.jandacek.com/novel_views.htmlOdpowiedz
  61. Trochę Pan Jandaćek się zapędza z tą „oryginalnością” słoweńskiego, połabskiego etc… (zapomina o kaszubskim!) podczas gdy wszystkie te języki naszych sławiańskich braci niestety były na progu wymarcia i zapomnienia (tak jak i bałtyckie i fińskie) więc teraz mają pewnie niewiele wspólnego ze swoimi oryginałami i są raczej sztucznymi konglomeratem stworzonym przez XIX wiecznych gramatyków – romantyków.
  62. oraz trochę kontrowersyjnie i nieco bzdurnie ale i tak ciekawie:
  63. Bardzo dużo ostrozności w cytowaniu xiedza Elkate braciom sławianom zalecam😉
    Do tego proszę śledzić blog Davidski’ego vel Polako:
  64. http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=14404
  65. Wszystko fajnie ale odświeżyłbym co nieco te legendy o haplogrupach I, w szczególności I2. Sam jestem I2a2a-Din (nie wiem dokładniej ale podejrzewam, że Din-N) i trochę juz eksplorowałem temat:
  66. zaganpolska said, on 3 Czerwiec 2012 at 17:05Odpowiedz
  67. Tylko nie dajmy się złowić w genetyczną pułapkę. To równie dobrze może zacząć różnicować jak do tej pory prawosławie-katolicyzm. Zachowajmy zdrowomyślenie!
  68. Aria said, on 7 Październik 2012 at 21:42Odpowiedz
    • Pioterus said, on 8 Październik 2012 at 7:46Na Biodiversity Słowianie są pod swoistą „ochroną” właściciela forum – Assyryjczyka, który ma wiele własnej satysfakcji z udowadniania zachodnioeuropejczykom, że mają nam bardzo dużo kulturowo do zawdzięczenia (wysuwa nawet nieśmiałe hipotezy, że „jego” cywilizacje Eufratu i Tygrysu cosik też z tej części świata dostały), ale jest tam też duża populacja finntrolli, która każdą dyskusję zmienia w specyficzną jatkę (Jaskę;) ?). Mamy tam też pewnego „Nordyckiego Boga” z Estonii, który niczego nie nienawidzi bardziej na świecie, niż Indoeuropejskich mongołów (wyznawca bzdur Kalevii Wiika o rdzenności Finno-Ugryjczyków w Europie), ale ten to już po prostu takie zabawne zwierzątko i nikt go nie traktuje poważnie.Na Histmagu było jakoś mądrzej to wszystko dyskutowane. Bardziej na argumenty mniej na wyzywanie się od panslawistów i nacjonalistów;)
      • Arja said, on 8 Październik 2012 at 18:00
      • Witaj Pioterus!
        No nie mogę przeboleć tej straty i mam nadzieję, że jednak znajdzie się jakiś sposób dotarcia na bieżąco, z rzeczową analizą aktualności i wnioskami, do szerszego odbiorcy i powiadomicie o tym ( także choćby tutaj u p. Białczyńskiego), o ile macie jakiś stary, pozaforumowy kontakt ze sobą. Dział na Histmagu – to była zaiste klasa sama w sobie, pomimo ataków wiadomej maści trollowni, pod koniec aktywności forum. Może trzeba skopiować dostępny tam materiał ( dopóki jeszcze jest) i jako formę jakby archiwum, przenieść gdzieś indziej lub choćby zachować „na zaś”? Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
      • IK said, on 19 Grudzień 2012 at 13:39
      • Pewien historyk Bogufalus ze Slaska pisal :
        krolowie Polski pochodzili od krolow Asyryjskich , ktorzy pochodzili z polnocy
        i ich Zydowskich matek.
        Zyl on o wiele wczesniej niz nasz Kadlubek.
        Krolowie Asyrii pochodzili rzeczywiscie z polnocy !!!
    • Odpowiedz
    • W każdym razie zapraszam wszystkich anglojęzycznych. Jest wesoło.
    • Ha! Sam chciałbym wiedzieć… Dyskusje na Forum Biodiversity na razie straciły na ogniu, ale towarzystwo z Histmaga to była zupełnie inna metoda rozmowy i bardzo mi jej brak.
    • IK said, on 19 Grudzień 2012 at 13:34Odpowiedz
    • Dzien dobry wszyscy oczekujemy ,gdy nasz rzad przekaze fundusze na badania y-dna Piastow poczatek 2013 roku.
      serdecznie pozdrawiam
  69. Witam i pozdrawiam wszystkich. Czy wiadomym jest komukolwiek, czy i gdzie ewentualnie z dysputą przeniosła się ferajna z działu genetyka w służbie archeologii forum Histmagu?
  70. Zprowokowany said, on 1 Styczeń 2014 at 15:25„Jednak przeciwko korelacji starożytnych haplogrup chromosomowych Y-DNA R1a i R1b z językami praindoeuropejskimi nie może świadczyć fakt niektórych niekonsekwencji w tej dziedzinie. Np. Baskowie, wyróżniający się dość młoda gałęzią haplogrupą R1b1a2, zatraciły swój pierwotny język indoeuropejski, co mogło się stać przecież w trakcie przebywania w rejonie Kaukazu albo na skutek wyjątkowej inicjatywy strony żeńskiej w pierwotnej małej grupie rodzinnej.”„Podobnie można wytłumaczyć kształt greckiego języka indoeuropejskiego, użytkowanego głównie przez przybyłe do środowiska europejskiego na Bałkanach populacje haplogrupy E1b1b1 o genezie afrykańskiej; ciekawa jest wersja tego języka, bo bliska indoirańskiemu, ale bez satemizacji. Podobnie język Albańczyków, wyróżniających się głównie haplogrupą R1b1b2, jest satemowy, co jest zapewne spowodowane bardziej pierwotnym osadnictwem słowiańskim w tym rejonie i aktualnym otoczeniem.”„Nienaukowa więc, krzywdząca dla innych ludów europejskich, a zarazem  bardzo szkodliwa dla szacunku Polaków w Europie, jest teza, szerzona na niektórych portalach www. o tożsamości Indoeuropejczyków tylko ze Słowianami, wywyższanie języka i kultury Słowian, ich siły i rzekomej wojowniczości, z wyraźną nutką szowinizmu i pogardy dla innych narodów, które rzekomo tylko dzięki Słowianom stały się indoeuropejskie. (…)”Nie nazywałbym plemion R1a z przed 5000 lat Słowianami… ale… Pra Słowianami, już tak.
    I nie ma to nic wspólnego ani z szacunkiem, ani szkodliwością… Wygląda na to że R1a no i może I było nośnikiem indoeuropejskości, jako kultura trypolska, jamowa, sznurowa itp.Nie wiem, czy satem powstało z kentum. Ja mam na ten temat odmienną teorię, a mianowicie, że to satem zniekształca się i upraszcza się na skutek mieszania się z innymi haplogrupami i im dalej od centrum R1a, tym więcej kentum. Sądząc po R1a Tocharach i ich wyjściu co najmniej ok. tzw. 2000r pne na wschód i ich mieszaniu sie z innymi haplogrupami, jaki z innymi mieszankami R1b, E, itp.
    Językoznawcom germańskim nie ufam, za grosz patrz:Muszę osobiście przyznać, że szanuję Pana Jamesa Mallorego, za brak zahamowań i szczerość do bólu, czym pewno gotuje różnych naukowych manipulantów…Odpowiedz
  71. P.S.
    Nie wiem kim jestem, kto wie może i się przebadam (Na bank nie przez Genographic Project Czerwonych Tarcz!), ale puki co nie można mnie nazwać jakimś słowiańskim faszystą, czy coś w tym rodzaju… hehehe
    Ja chcę się zwyczajnie dowiedzieć jak to było, a nie jak to germańska nauka twierdzi, bo jej już teraz można zarzucić fałszowanie danych, totalną stronniczość, dyskryminację, rasizm itd.
  72. James Mallory, Proto-Indo-European, Proto-Uralic and Nostratic
    Bałagan z uszeregowaniem języków IE jest zrobiony po niemiecku – Pokorny…
    26 min przykład ile słownictwa PIE zostało odtworzone i jaka to odtworzenie ma jakość… hehehe
    No dobra podpowiem… Szacunek procentowy waha się około 1-3-10% odtworzonych słów, w zależności od zagadnienia nazewnictwa, zwierząt, roślin, przedmiotów itd!
  73. „GENEZA JĘZYKÓW SATEMOWYCH (hindo-bałto-słowiańskich)
    Na ojczystym terenie, zapewne gdzieś w rejonie Dunaju lub Karpat, w populacji R1a1a1 dokonała się satemizacja języka (dotąd zapewne kentumowego jak nadal w haplogrupie R1b), równoznaczna z formowaniem się języka praindo-prabałto-prasłowiańskiego. Satemizacja polegała głównie na innowacji, że pierwotnie miękkie k’ u satemowców przeszło w s (u kentumowców tylko utraciło zmiękczenie), stając sie zwykłym k lub c. Wnet potem, od około III tysiąclecia p.n.e. (ale jeszcze przed terytorialną ekspansją Prasłowian),   nastąpiło oddzielenie się języka indo-irańskich Ariów (głównie z mutacją Z93), a później oddzielenie się języka bałtyjskiego.
    Ostatecznie rodowi z mutacją Z283, żyjącemu na na niewielkim terenie Europy, zapewne w Kotlinie Dunajskiej lub w rejonie Karpat, należy przypisać dokonanie podstawowych prasłowiańskich innowacji językowych, których zaistnienie dopiero po rozprzestrzenieniu się na wschód i rozproszeniu ludności byłoby już niemożliwe (por. I. Rożanskij i A. Klosow, Wiestnik, t.2, n.6)”
  74. No cóż… Panie Czesławie, na podstawie tego co ostatnio widziałem i zrozumiałem, to właśnie to twierdzenie wygląda na nieprawdziwe i niestety hm… coraz bardziej wątpliwe…
  75. Albański nie jest SATEM!!! To hm… co to jest skoro po albańsku sto to – njëqind?
    Za to niby łąciński j. rumuński jest satem! Patrz sto – suta!
    Co do tego jak to było z Hellenami, jest wiele nowych hipotez, np. Spartanie jako Dorowie, mieli jasne włosy, nie jak R1b czy inni…
  76. Prawdopodobnie, Baskowie nigdy nie mówili Indoeuropejskim językiem, jak i inni R1b, którzy się prawdopodobnie tylko wtórnie się zindoeuropeizowali – patrz :
    Kristian Kristiansen, The Bronze Age expansion of Indo-European languages http://www.youtube.com/watch?v=-C4XsA5ovbg
    Kultura pucharów dzwonowatych jest uważana za R1b, nie musiała wcale być indoeuropejska, na podstawie nowych badań.
  77. Przepraszam, ale muszę wtrącić swoje 3 grosze, mimo że nie jestem żadnym znawcą ani zawodowcem w tej dziedzinie.
  78. 2013 – Blog – Podsumowanie roku | białczyński said, on 7 Styczeń 2014 at 13:50Odpowiedz
  79. […] Genetyczne odkrycia 2010/2012 – Nowa Genealogia Słowian i innych ludów Białego Lądu (Europy) 13.592 […]
  80. Zbylut said, on 6 Luty 2014 at 8:33” sprawa Nazwa “Polska” może to wpływ wikingów, tak jak “Skanska”. Czy to nie dziwne, że Mieszko I wydaje córkę za wikinga?”ale zacznijmy od poczatku:Jeszcze XIII wieczna kronika Baszki dzieli wyraznie w swym tytule na Lechitow i Po Lachow czyli tych ktorzy sa potomkami Lachow.2. Udzial Lechitow w podboju Angli nie budzi najmniejszych watpliwosci.Znajac mozliwosci militarne Boleslawa Wielkiego mozna sie pokusic ze w tym podboju moglo brac udzial nawet kilka tysiecy wojownikow lechickich z ktorych najpewniej spora czesc osiadla m.in. w Angli.Odpowiedz
    • bialczynski said, on 6 Luty 2014 at 8:49To stara nazwa obszaru złożonego rdzennie co najmniej z dzisiejszej Wielkopolski, Śląska i Łużyc, ale Łużyc Wielkich = Nadłabie, bez wybrzeża i Kraju wenedyjskich Wielotów.
    • Odpowiedz
    • Zgadzam się w pełni i już nie mam siły wciąż na nowo tego tłumaczyć ludziom. Jest to imię pochodzące od określenia „pola” – być może posiadacz lub mieszkaniec krainy złożonej z pół i polan – łąk – lęch, lug, lauk, łęg – to równoważnik słowa „polana” – goła równina zalewana wodą – po prostu trawiasta łąka. Lechia to spadkobierczyni Lęgii-Lugii znanej ze starożytności (g przechodzi w h), a Polechia – Polsza to spadkobierczyni Lechii.
  81. 3. Co do samych „Wikingow” to jeszcze XIII wieczne kroniki dunskie nazywaja ich wprost Slowianami ….SIC!
  82. Wywodzenie nazyw Polska od Skanska to zwykle brednie nie majace zadnego pokrycia w nauce.
  83. 1. Nigdy nie było żądnych „Polan” – patrz „geograf (tak naprawde szpieg) Bawarski. Istnieli poddani Lecha czyli Lechici stad na wschodzie Rusini , na poludniu Wegrzy czy na polnocy Wegrzy przez wiele wiekow (niektorzy do dzis) nazywali Polakow „Lachy” (czy inne formy „swojskie” pochodzace od imienia Lech)
  84. A co w tym dziwnego ? Wladcy polscy -podobnie jak wladcy na calym swiecie- prowadzili „polityke dynastyczna” tak jak im to bylo na reke. Dopatrywanie sie wydania Swietoslawy za wladce sasiedniego panstwa nie moze dziwic w zadnym stopniu tak samo jak wydanie corki Boleslawa za wladce duzo bardziej odleglej Rusi kijowskiej, Wegier itd
  85. krt said, on 21 Lipiec 2011 at 20:14
  86. Zbylut said, on 6 Luty 2014 at 8:35Odpowiedz
  87. ps.wyzej mialo byc „na polnocy Szwedzi przez wiele wiekow (niektorzy do dzis) nazywali Polakow “Lachy” (czy inne formy “swojskie” pochodzace od imienia Lech) „
  88. kefaa7 said, on 23 Kwiecień 2014 at 13:09Odpowiedz
  89. Witajcie Wszystkie, Wszyscy. W nawiązaniu do Tekstu pod tytułem: „białczyński. Genetyczne odkrycia 2010/2012 – Nowa Genealogia Słowian i innych ludów Białego Lądu (Europy). Panie Białczyński mam nadzieję, że moja prośba nie jest spóźniona. Proszę o pełne dane bibliograficzne Dzieła Pana Underhilla. 12.000 lat to nie w kij dmuchał. Wydaje mi się, że w części poświęconej językom była jeszcze wiadomość/informacja o włoskim Autorze, który dowodził, że językowo Polacy pochodzą z co najmniej 6 tysiąclecia ale już nie pamiętam, czy 6.000 lat temu czy przed naszą erą. Tu również przydałyby się dane bibliograficzne lub linki. Mam nadzieję, że się mylę i że ta wiadomość nadal widnieje w Pana Tekście lub w komentarzach a nie mogę dokładnie prześledzić, gdzie. Dobrze, że ktoś zwrócił uwagę, że próbuje się mit germańskich zwycięzców zastąpić mitem słowiańskich zwycięzców ale przydałoby się, żeby taki Kompleks zjednoczonych ludów (narodów) słowiańskich kiedyś powstał. Mam nadzieję, że oni też kierowaliby się zasadą „swojego nie damy, cudzego nie chcemy” bliską i mieszkańcom I Rzeczypospolitej i kiedyś mieszkańcom, a przynajmniej przywódcom, Jugosławii. Pozdrawiam kefaa7, Homo grodecensis, Wednes_day – Mit_t_wo_c_h_nen – Středa – Środa 2014_04_23_13_04 (2014_04_24_13_04 starego stylu) [CG]. Da Gospod’ blogodarit Welmi Wazenu Damu Selene-Devi Wielce Szanowną Panią Helenę Vondráčkovou ted’ i w nieskończoność. And Let God Bless Great Lady Enya-Devi now and forever too. Let God Bless all True “Keltoi” and all “Slavanoi” too. “A Polska winna trwać wiecznie …”. PSL is the best. The C_Love_r is the best. The Lea_ves are the best exeqvo. Da zdrave Slavia. “Pravda vitezi”. Sława i Chwała Wszystkim, w tym Panu Białczyńskiemu, Dążącym do Prawdy.”Non Scvtti mat Scvttvm”. Civitas Grodecensis Palatinatvs (non Dvcatvs qvi Chodsko et qvi Man Island) Mazoviae Res Pvblica Polona EuRopa EuRazja ancient/former Atalante Imperivm („Acheron”).
  90. Jan Maria said, on 15 Czerwiec 2014 at 21:58Odpowiedz
    • bialczynski said, on 16 Czerwiec 2014 at 7:02Sugeruje pan kłamliwie, że autor nie rozróżnia etnosu kulturalnego czyli języka i skorup archeologicznych od DNA. Widać z tego, że nie czytał pan innych zamieszczonych tutaj artykułów. Jest dokładnie odwrotnie. Autor wręcz podkreśla różnice miedzy DNA a formowaniem się języka wspólnot terytorialnych, w których dwie wspólnoty o różnych językach muszą się porozumiewać współzamieszkując daną ziemię i tworzą wspólny język.Kompletnie dziwi mnie pańska interpretacja formy pra- jako jakiejś konotacji kościelnej (religijnej, biblijno-chrześcijańsko-judejskiej). Prasłowiański = Scytyjski, a rozróżnienie jest potrzebne, po to by określić ciągłość cywilizacyjną. Słowian może pan równie dobrze nazywać sobie NowoScytami, albo PostSarmatami. Pradziadek to nie chrześcijański wymysł – tylko ojciec dziadka, a pra-wnuk to dziecko syna dziadka.Proszę nie rozpowszechniać więcej allochtonistycznych i goebelsowskich propagandowych tekstów niemieckich, bo tego nie wypada robić w języku polskim i w Polsce. Nie będziemy tego rozpowszechniać. Może pan takie teksty puszczać na portalach niemieckich takich jak Onet.pl czy Interia.plOdpowiedz
    • Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pochwałę blogu.
    • Proszę też nie mylić Ariów z Anglosasami i Niemcami (piszę o tych dwóch nacjach, bo to jedyne, które nazywają siebie Germanami – nazwą słowiańską przywłaszczoną, jak i ziemie słowiańskie przez nich przywłaszczone między Lechem, Renem a Odrą i Łabą- Skandynawowie mówią o sobie, że są „Skandynawami”, i słusznie).
      Wśród Ariów nie występuje w ogóle celtycka haplogrupa R1b. W Indiach mieszkają jedynie ludzie R1a (22%) oraz R2 (30%) – Pierwsi są Ariami a drudzy Drawidami. Jak zwykle tam gdzie R1a dominuje lub choćby jest w dużej masie, dominuje język indoeuropejski, który w Indiach powstał z sanskrytu, w którym to sanskrycie zapisano Wedy wymieniające tych co przyszli Jako Zwycięzcy z Północy, nazywające ich ARIAMI. Koniec kropka. Ten język jest najbliżej spokrewniony rodzinnie ze Słowiańskim i Perskim – i te trzy ludy jedynie mają prawo nazywać się Ariami bo w nich występuje R1a, aryjska hinduska haplogrupa, ale też i one mówią wspólnym językiem wywodząc ze wspólnoty R1a najważniejsze pojęcia cywilizacyjne takie jak bóg, ogień czy koło.
    • Język słowiański (R1a+I2) powstał ze złączenia języka scytyjskiego (prasłowiańskiego, mowy ludzi o hg Y-DNA R1a) i staroeuropejskiego (I2), tak jak język pra-skandynawski powstał ze złączenia słowiańskiego (R1a+I2) ze staroeuropejskim I1, po czym przekształcił się w skandynawski po wejściu Celtów (R1b) na półwysep. Język niemiecki i angielski powstał na lądzie w dorzeczu Łaby po powtórnym zetknięciu się skandynawskiego z językiem celto-słowiańskim R1a+R1b (był to język już z „ger-” a nie z „jer-„) z Europy między Odrą, Łabą, Renem i Lechem, około 1 wieku p.n.e.
    • Wszystko fajnie proszę pana tylko myli pan zwyczajnie fakty. Naciąganie wyników badań genetycznych pod teorie ze skompromitowanej Eupedii.de oraz allochtonistów było dobre 5 lat temu. Teraz na takie naciąganie faktów za późno. Tego kota nie da się obrócić ogonem do góry. Celtowie proszę pana nigdy nie byli R1a, zawsze są opisywani przez genetyków jako R1b. Germanów w ogóle nie było na świecie. Dopóki nie nazwali ich tak Rzymianie w swoich kronikach istniała tylko Wenedia, Wielka Scytia (Europejska i Azjatycka), a potem Sarmacja Europejska i Azjatycka. Jeżeli zna pan bóstwo o nazwie Jarowit które jest też zapisane jako Gerowit, jeżeli prześledzi pan jak w języku niemieckim zmieniane są nazwy miejscowości zaczynające się na „j” i jak stają się „g”, to pan zrozumie, że Jaromanów-Jeromężów nazwano Germanami na skutek zniekształcenia wymowy po starciu się nad Łabą żywiołu słowiańskiego i celtyckiego. To celto-słowiańskie brzmienie nazwy przejęli Rzymianie, gdyż ścierali się głównie z Celtami na początku. Kiedy wreszcie, bardzo późno, cesarstwo „dojrzało” do tego, żeby zmierzyć się w I wieku p.n.e. ze Słowianami i Skandynawami (mieszanką celto-słowiano-staroeuropejską) dostało od tego konglomeratu łupnia i upadło całkowicie w ciągu 400 lat bojów. Około 300 roku było po wszystkim, potem trwało tylko dobijanie. Upadły zresztą obydwa cesarstwa, ale to wschodnie lepiej rozpoznawało różnorodność Sistanu i lepiej znało jego dzieje, dzięki Grekom i ich bliskości z Persami (Post-Scytami=Ariami [R1a] zmieszanymi z Semitami [J]).
  91. Bardzo fajny blog. Czyta się z zapartym tchem, szczególnie wrażenie robi szczegółowość autora. Popieram jego starania o przywrócenie słowianom miejsca w historii szczególnie historii kultury. Chciałbym zaznaczyć jednak , że zauważyłem oznaki tendecyjności , a to może źle być odebrane . Cały wysiłek autora dyskredytuje sformułowanie „prasłowiańskie”, które wymyślono dla podkreślenia pierworództwa przynależności danej od Boga. To samo dotyczy wszystkich pra ….. Nie ma czegoś takiego w historii jak pra. Po wtórne autor myli DNA z językiem i kulturą. Dlaczego to Słowianie mają mieć R1a1a1,a Germanie nie. Te plemiona nie różniło dna, a kultura i trochę język , chociaż jedno i drugie ma wspólny rdzeń. Idąc tokiem myślenia autora rozmijamy się z zapisem historycznym , ponieważ nigdy nie słyszałem aby jakiś wódz Słowian walczył z rzymską republiką a nawet z cesarstwem ( nie wspominam o cesarstwem wschodnim). Dlatego z góry założona próba przypisania słowianom zdobyczy kultury innych mija się z prawdą. Reasumując , Europę podbiły generalnie dwie haplogrupy dna R1a1b od południa ( odłam caucasian – Celtowie ) i R1a1a1 od wschodu ( odłam arian – Germanie i Słowianie ). Zaznaczyć trzeba że Słowianie dotarli do Europy najpóźniej . I taka jest prawda. Potwierdzają to badania genetyczne, lingwistycznej i historyczne. Houk!
  92. Paweł Szydłowski – Starożytni Polanie cz.1-Hiperborea, Początki Państwa Polskiego. | białczyński said, on 13 Lipiec 2014 at12:56Odpowiedz
  93. […] Genetyka https://bialczynski.wordpress.com/slow… […]
  94. Jarek said, on 8 Sierpień 2014 at 21:22Odpowiedz
  95. Polecam artykuł pt. Fomori, na stronie Old European culture ( http://oldeuropeanculture.blogspot.com/2014/03/fomori.html ) , ciekawie brzmi podsumowanie tego artykułu „(…)the megalithic culture spread from the Eastern Balkans, from Vinca civilisation or one of their immediate neighbour cultures. Once the culture reached Caucasus, it spread eastward with the European people into northern China and then down into Korea and Japan. Wherever we find Megaliths, we find copper, zigzag lines, chevrons and spirals of Vinca culture and Arian symbols, and R1 and R1a haplogoup. „.
    Polecam tez inne artykuły z tej strony
    pozdr.
  96. Dzezik said, on 22 Październik 2014 at 5:34Odpowiedz
    • bialczynski said, on 22 Październik 2014 at 7:36Odpowiedz
    • Pełna zgoda. Relacjonujemy w miarę pełny stan aktualnych badań bez komentarza. Komentarze znajdują się w osobnych artykułach dostępnych na Czarnym Pasie po prawej.
  97. trochę niespojne sa te opisy, mapy na oficjaknych stronach tez. nie rozmumiem dlaczego podaje się terytorium z okoli Dniepru jako kolebkę M417 i wskazuje się 2600-2800 lat p.n.e a w innym miejscu M417 lub poznijesze mutacje okazują sie wystepowac W Polsce i niemczech o kilkaset lat wczesniej. bardziej do wyników badań pasowal by wersja że mutacja M417 powstał gdzies w europie środkowej, albo jesli nawet powstała wczesniej to wszystkie starsze linie M417 wymarły i zoatał tylko ta z Polski, więc obecni Rosjanie i Ukraińcy przybyli na swoje tereny z „Polski”, co zresztą można znaleźć u Rosyjskich badaniach. ostatnio modne jest „poskrob ruska a znajdziejsz polaka” troche im to ujmuje ale jako nasi bracia (młodsi ale bracia) nie ukrywają tego.
    ten Dniepr i Ukraina to tak z interpolacji geograficznej wyszło a nie z poprawnej analizy. a tam akurat jest dziura
  98. alex said, on 5 Listopad 2014 at 5:21Odpowiedz
  99. http://ciekawostkixxx.blogspot.com/
  100. Jarek said, on 6 Listopad 2014 at 18:57Odpowiedz
  101. http://historia.wp.pl/kat,1038455,title,Wyniki-badan-DNA-wskazuja-ciaglosc-genetyczna-mieszkancow-Polski-od-czasow-starozytnego-Rzymu,wid,17000714,wiadomosc.html
  102. Antropologia Fizyczna said, on 23 Listopad 2014 at 18:12http://antropologia-fizyczna.pl/typologia-antropologiczna/typologia-rasowa-michalskiego
  103. Odpowiedz
  104. Polecam info typach antropologicznych występujących w Polsce:
  105. Genetyczne odkrycia 2010/2015 – Nowa Genealogia Słowian i innych ludów Białego Lądu (Europy) | białczyński | Wiara Przyrodzona said, on 25 Grudzień 2014 at 20:28
  106. […] za pomocą Genetyczne odkrycia 2010/2015 – Nowa Genealogia Słowian i innych ludów Białego Lądu (Europy) |…. […]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz