sobota, 23 stycznia 2016

Motto: „Ubrał się diabeł w ornat i na mszę ogonem dzwoni” 
„Papież” Franciszek-Bergoglio udziela wywiadu włoskiej gazecie „La Republicca” 
„Nie ma żadnego katolickiego Boga”, „Nawracanie to bzdura”
rym1
Jeżeli myśleliście, że wywiad przeprowadzony przez wielebnego Antonio Spadaro z „papieżem” Franciszkiem w sierpniu i opublikowany we wrześniu 2013 roku był doskonałą, wieloskładnikową bigosowatą papką to przygotujcie się na więcej tego rodzaju bredni ale tym razem z większą bezceremonialnością i mniejszą dyplomacją. Dnia 1 października włoska gazeta „La Republicca” opublikowała jeszcze jeden wywiad z Jego Świrowatością zatytułowany „Papież: Jak Kościół się zmieni” w którym znajdują się dywagacje Franciszka na temat jego własnej awersji do Wiary Katolickiej i jego planów rozwoju modernistycznej (żydomasońskiej) apostazji w Watykanie, od czasu elekcji „papieża” Jana XXIII w 1958. W naszym komentarzu na temat wywiadu Spadaro-Franciszek zakończyliśmy go mówiąc, że antypapież Franciszek zasłużenie zyskał sobie tytuł „Frank-Zamęt” i ostrzegliśmy, że „on dopiero co zaczyna”. Mieliśmy rację. W tym dialogu z byłym katolikiem, następnie ateistą, redaktorem Eugenio Scalfari, Franciszek oświadcza wprost, że Kościół nie jest od nawracania ludzi i on, osobiście, nie jest zainteresowany w nawróceniu Scalfari’ego z powrotem na wiarę katolicką: „Nawracanie jest czystą bzdurą, nie ma to sensu”- mówi nieświęty szalbierz i oszust. Ale czytajcie to sami. Czytajcie także właściwy tekst, nie tylko jego streszczenie w mediach, żeby ktoś nie mówił, że wasza opinia o tym, że Franciszek nie jest katolikiem, opiera się na medialnych przekazach.
Najważniejsze „atrakcje” wywiadu Bergoglio:
– „Najpoważniejszym złem, które obecnie dotyka świat jest bezrobocie młodzieży i samotność osób starych…Jest to, dla mnie, najbardziej palący problem przed którym stoi Kościół”.
„Nawracanie jest czystą bzdurą, to nie ma sensu. Musimy się poznać wzajemnie, wysłuchiwać się wzajemnie i doskonalić naszą wiedzę o otaczającym nas świecie. Czasami po spotkaniu pragnę zaaranżować następne ponieważ nowe idee się zrodziły i odkrywam nowe potrzeby. Świat jest pocięty drogami, które zbliżają się do siebie i oddalają się ale najważniejsze, że prowadzą do Dobra”.
– „Każdy z nas ma wizję dobra i zła. Musimy zachęcić ludzi aby dążyli do tego co jest według nich Dobrem”.
– „Syn Boży został wcielony w dusze ludzi ażeby rozniecić poczucie braterstwa. Wszyscy są braćmi i wszyscy dziećmi Boga”.
– Przywódcy Kościoła często byli narcystyczni, schlebiani i ekscytowani przez dworzan. Dwór jest trądem papiestwa”.
– „Zdarza mi się także, że kiedy spotkam klerykała to nagle staję się antyklerykałem. Klerykalizm nie powinien mieć cokolwiek wspólnego z chrześcijaństwem”.
– „Święty Augustyn „przeszedł przez wiele zmiennych kolei losu w życiu i zmieniał swoją doktrynę kilka razy. Miał także ostre słowa przeciwko żydom, których ja nigdy nie podzielałem”.
– „Ktoś kto nie jest dotknięty przez łaskę może być osobą bez skazy i bez strachu, jak się to mówi, ale nie będzie nigdy jak osoba obdarzona łaską”.
– „Nie mam żadnego takiego zamiaru” nawracania przeprowadzającego wywiad, włoskiego ateisty i byłego katolika, Eugenio Scalfari.
– „Już powiedziałem, że naszym celem nie jest nawracanie ale wysłuchiwanie potrzeb, pragnień i rozczarowań, rozpaczy i nadziei. Musimy odbudować nadzieję młodych ludzi, pomóc starym, być otwartym na przyszłość, rozsiewać miłość. Być biednym wśród biednych. Musimy włączyć wykluczonych i głosić pokój. Sobór Watykański II, zainspirowany przez papieża Pawła VI i papieża Jana (XXIII), zadecydował kierunek ku przyszłości z nowoczesnym duchem i otwarciem na współczesną kulturę co oznacza religijny ekumenizm i dialog z niewierzącymi. Ale później niewiele zrobiono w tym kierunku. Mam pokorę i ambicję aby coś zrobić”.
– „Już powiedziałem, że Kościół nie będzie zajmował się polityką”.
– „Mówię, że polityka jest najważniejsza z obywatelskiej aktywności i ma swoje własne pole działania, które nie należy do religii. Polityczne instytucje są świeckie z definicji i operują w niezależnych sferach. Wszyscy moi poprzednicy mówili to samo co najmniej od paru lat aczkolwiek z różnymi akcentami. Wierzę, że katolicy zaangażowani w politykę wniosą wartości swojej religii ze sobą i, że mają dojrzałą świadomość i umiejętności by je wcielać w życie. Kościół nigdy nie wyjdzie poza swoje zadanie wyrażania i rozpowszechniania swoich wartości, przynajmniej tak długo jak ja tu jestem”.
(UWAGA! Tutaj poniżej otwarte wyznanie kabalistycznego gnostyka-iluminata marrano Bergoglio!)
– „Wierzę w Boga, nie katolickiego Boga, nie istnieje Bóg katolicki, istnieje Bóg i ja wierzę w Jezusa Chrystusa, jego wcielenie. Jezus jest moim nauczycielem i moim pasterzem, ale Bóg, Ojciec, Abba, jest światłem i stwórcą. To jest moja Istota”.
– „Z mojego punktu widzenia Bóg jest światłem, które iluminuje ciemność, nawet jeżeli nie rozprasza jej, i iskra światła jest w każdym z nas. W liście, który napisałem do pana, pamięta pan, że powiedziałem, że nasz gatunek będzie miał koniec ale światło Boga nie skończy się i w tym momencie obejmie wszystkie dusze i całe będzie w każdym”.
Za: http: portal katolicki (nie mylić z soborowym judeochrześcijaństwem) //www.novusordowatch.org/wire/pope-interview-repubblica.htm
Data publikacji: 6.10.2013
Przekład: GREGORIUS
Żydomason Jorge Mario Bergoglio jako antypapież Franciszek
ryn105

Tacy byli katoliccy papieże …
ryn106
a taki jest wilk …
ryn107

który pokazuje spod jakiego jest znaku …

ryn108

widoczny tylko dla czuwających …


ryn109

wybrany …

ryn110

przez sługi szatana …

ryn111
w owczej skórze
ryn112
Fotografie i podpisy pochodzą z portalu katolickiego (nie mylić z soborowym judeochrześcijaństwem) www.msza.com.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz