wtorek, 26 lipca 2022

Oświecenie, Praca Światła i Wzniesienie - część 1/4



Lipiec 26, 2022 przez Steve Beckow


Ute Possega Rudel najlepiej zobrazowała sytuację z Jaźnią w sercu

Przez wiele lat opowiadałam o tym, jak pewnego dnia w medytacji weszła do komory serca i stwierdziłam, że lecę w niej szybko, aż dotarłam do cul de sac.

Dzieliłem się tym, jak tam, po mojej lewej stronie, znajdował się mniejszy przedsionek z gzymsem, na którym "siedziała" promienna Jaźń.

Opowiedziałam, jak jej światło było bardziej półprzezroczyste niż jasne i jak się nad tym zastanawiałam. Moje doświadczenie polegało głównie na odczuwaniu czystości i niewinności w obecności Jaźni. To było zdecydowanie wystarczającym pocieszeniem.

I opowiedziałem, jak później rozmawiałem z Boską Matką poprzez Lindę Dillon, która potwierdziła, że okroiła to doświadczenie - stonowała je - aby nie opuścić mojego kontraktu duszy.

Przytoczę tę rozmowę w całości, ponieważ uważam, że jest to ważne dla lightworkerów, aby zobaczyli, jak bardzo Matka i jej archanioły angażują się w nasz rozwój duchowy. Przepraszam czytelników, którzy widzieli to już wcześniej:

Steve: Doświadczenie w Xenia, Matko, czy to było okrojone?

Boska Matka: Nieznacznie, tak.

Steve: Miałem wrażenie, że [było]. (...) Światło, które widziałem, powinno być jaśniejsze niż tysiąc słońc. Fakt, że tak nie było, sugeruje mi, że to doświadczenie było okrojone.  ...

DM: Nie było tak genialne jak to tylko możliwe, ujmijmy to w ten sposób.

Steve: W porządku... I znowu powodem jest to, że mam być w synchronizacji z moimi czytelnikami?

DM: Abyś był zsynchronizowany ze swoimi czytelnikami. Ale pozwól mi być bardzo jasnym.... Gdybyście zobaczyli światło takie, jakim ono faktycznie jest - tak, milion, miliard słońc - po prostu byście odeszli. ...

Nie mamy na myśli śmierci, ale odeszlibyście od życia, które zaprojektowaliście - tak, z nami - dla siebie, dla usługi, którą świadczycie - odeszlibyście i po prostu powiedzielibyście: 'Nie muszę tego robić. Będę po prostu siedział w błogości miłości i szczęścia, wszyscy!" (1)

Tak więc z powodu naszych kontraktów na usługi, zgodziliśmy się zrezygnować z wyższych poziomów oświecenia - lub w istocie jakichkolwiek poziomów - które odciągałyby nas od wypełniania naszych umów. Oświecenie przychodzi później.

Trzy razy miałem doświadczenia, które były moderowane: Brahmajnana/God Realization (siódma czakra) i dwa doświadczenia Oversoul (siódmy wymiar). (Patrz 2)

W rzeczywistości wszystkie wyżej-wymiarowe doświadczenia błogości, ekstazy i egzaltacji musiały być okrojone, bo inaczej nie byłoby mnie tu nadal. Matka miałaby rację, jak zawsze: Byłbym gdzieś na skale, medytując i ciesząc się błogością.

Chciałabym zacząć od przyjrzenia się uzasadnieniu dla stonowania doświadczenia Xenii. Myślę, że wielu z nas - jeśli jesteśmy zaznajomieni z etapami oświecenia - uzna, że nasze doświadczenia są moderowane, abyśmy nie porzucili naszych umów o świadczenie usług.

Bardziej ogólne pytanie, które się za tym kryje, to jak bardzo i w jaki inny sposób bóstwo prowadzi i nadzoruje nasz rozwój duchowy?  Czy nasze oświecenie jest wynikiem naszych wysiłków, Planu, czy też mieszanką obu tych czynników? Zostawię to na inny artykuł.

W dalszej części tej serii chciałbym przyjrzeć się słowom ziemskich mędrców na temat Jaźni "umiejscowionej", jeśli coś takiego jest możliwe, w sercu.

Innymi słowy, mędrcy nie romantyzowali spraw. Zatrzymaliśmy się przy ich witrynie sklepowej i zapytaliśmy o drogę do Jaźni. Powiedzieli nam, że do "Serca".  Nie żartowali. Byli po prostu jednoznacznie dokładni.

Serce naprawdę jest siedzibą duszy. "Z głębi mojego serca" naprawdę coś znaczy.

(Ciąg dalszy w części 2.)

Przypisy

(1) Boska Matka w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 26 października 2018 r. (dalej AAM.)

(2) Brahmajnana

Steve: [Pustka umysłu] po czym nastąpiło to, co wydawało się być kundalini kończącą swój obwód w siódmej czakrze. Czy w rzeczywistości to właśnie się stało?

Archanioł Michał: Tak ...

Steve: Hmm, interesujące! Normalnie w tym momencie doświadczyłbyś Brahmajnany, ale czułem, że została ona wyciszona, stonowana.

AAM: Kiedy używasz terminu "dramatyczne doświadczenia oświecenia"[tak jak ja to zrobiłem wcześniej], mówisz o Nirwanie. Mówisz o jedności wszystkich z Jednym.

Nie znaczy to, że nie doświadczysz tego, ale nie możesz (cóż, możesz, jeśli chcesz; jest to wybór) po prostu pozostać w tym stanie jedności, Jednego, lub być w pełni świadomym, w służbie, w działaniu....

Tak więc jest to stonowanie, jeśli w ogóle. To naprawdę jest środek. ...

Wiecie, że oświecenie jest tuż przed wami. Możesz uzyskać do niego dostęp. Ale jeśli jesteś w służbie, nie zdecydujesz się tam zamieszkać. ...

Możesz myśleć o tym jak o trzymaniu dwóch stóp mocno na ziemi. (AAM, 14 lutego 2012).

Pierwsze doświadczenie z Oversoul

Steve: Na warsztatach medytacyjnych miałem doświadczenie, w którym czułem się królewski. Było to częściowe [okrojone: bez błogości] doświadczenie. Czy możesz mi powiedzieć, czym była ta część mnie, do której uzyskałem dostęp.

Archanioł Michał: ... Twoje Wyższe Ja, twoja Oversoul, jest bardzo królewska.

Steve: Więc to było doświadczenie Oversoul.

AAM: Tak (AAM, 13 września 2011).

Arkturianie: Siódmy [wymiar] jest waszą Oversoul. (Arkturianie w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Suzanne Lie, 17 marca 2013).

Drugie doświadczenie z Oversoul

Miałam wizję człowieka tak szlachetnego, że mogłam tylko stać z podziwem. ...

Na początku wpatrywałem się w zdziwieniu.  Myśl, że ludzie mogą osiągnąć taki poziom, obudziła mnie. Byłem tak podbudowany tym doświadczeniem, że nigdy nie pytałem o tożsamość tego człowieka. ...

Po wypróbowaniu koncepcji, że człowiek, którego widziałem w mojej wizji, był w rzeczywistości wyżej-wymiarową wersją mnie, on i ja zaczęliśmy się łączyć.

Jak mogę opisać łączenie się? Pozwól mi poszukać metafory, na którą obaj możemy się zgodzić. Oto moja metafora, skierowana na poziom doświadczalny. Pamiętaj, że metafora ujmuje tylko niektóre podobieństwa, a nie inne.

Wyobraź sobie duży kawałek całkowicie białej bibuły. Nieskazitelną i czystą. Nagle zaczynają się na niej pojawiać mokre plamy. Stopniowo wilgoć przenika całą bibułę.

Byłem tą bibułą, a moje Wyższe Ja było wodą. Kiedy byłem przemoczony na wskroś, kim byłem? Wodą" czy "bibułą"? A może wodą i bibułą?

Wiem tylko, że przed połączeniem istniał podmiot i przedmiot, ja i człowiek z wizji. Po rozpoznaniu go jako mojego Wyższego Ja i połączeniu się z nim, co zrobiłem z błogością i spokojem, był tylko podmiot.

Czuje się, jakby codzienny człowiek był tym, który pozostał. Słyszę, jak Michał mówi, że muszę trzymać stopy na ziemi. I z wielu powodów tak robię.

Wracając do wizji, kiedy zobaczyłem swoje Wyższe Ja, byłem oszołomiony.  Zobaczyłem rycerza w lśniącej zbroi, na białym koniu i trzymającego lancę. ("'Is This What You're Looking for?" - część 1/2, 21 sierpnia 2017, na stronie https://goldenageofgaia.com/2017/08/21/289210/).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz