wtorek, 29 marca 2022

Ważny alarm kosmiczny! Wzmocnienie Światła

 

Dziś rano o godzinie 7:29 (czasu wschodniego, czyli 11:29 czasu uniwersalnego), w poniedziałek 28 marca, "Rozbłysk Słoneczny M4" eksplodował z naszego Słońca wraz z Koronalnym Wyrzutem Masy (CME).

Ponieważ energia kosmiczna potrzebuje około trzech dni, aby dotrzeć do naszej planety, szacuje się, że pełne skutki tego wydarzenia dotrą do Ziemi/Gaia dopiero w środę 30 marca.

Jednak często takie zdarzenia docierają na naszą planetę przed spodziewanym nadejściem.

Ponadto, im dłużej trwa dotarcie takich energii, tym są one silniejsze, mimo że ich "start" może być natychmiast odczuwalny przez wielu, ze względu na to, jak ogromne jest Słońce w porównaniu z naszą planetą.

Indeks KP", który rejestruje aktywacje wewnętrznych i zewnętrznych pól naszej planety, jest oceniany na poziomie "niespokojny".

Prawdopodobnie zmieni się on w "burzę", gdy nadejdzie pełne oddziaływanie rozbłysku i CME.

Wykryto kilka plam słonecznych większych od Ziemi/Gaia, które mogą wywołać kolejne rozbłyski klasy "M", ponieważ energia dociera do naszej planety zarówno od strony Słońca, jak i od jego tylnej strony.

Wiatry słoneczne poruszają się tam i z powrotem w zakresie od górnych 400 do ponad 500 km/s (kilometrów na sekundę), czyli znacznie powyżej milionów mil na godzinę.

Powtarzam to, o czym wspominałem już we wcześniejszych artykułach: Normalne prędkości wiatru wynoszą od 300 do 400 km/s.

Wszystkie te siły kosmiczne wpływają na stworzenie planetarne: ludzi, zwierzęta, rośliny.

DNA wszystkiego ulega potężnym zmianom, przekształceniom i ponownym narodzinom. Nauka głównego nurtu donosi obecnie, że planeta przesuwa swoje bieguny.

Wydaje się, że nauka zaczyna łączyć się ze starożytnymi naukami duchowymi o tym kontinuum czasoprzestrzennym "Teraz", które jest intensywne.

Chaotyczne okoliczności na poziomie "3d" są rozwiązywane przez zdarzenia kosmiczne.

Era "Kali Yuga" ("Era Chaosu") jest właśnie najbardziej intensywna, jak kobieta w trzecim etapie porodu, kiedy ból jest tak silny, że wiele kobiet krzyczy i płacze.

Po tym najbardziej intensywnym okresie dziecko wychodzi z kanału rodnego, a Matka odpręża się, uśmiecha do swojego słodkiego skarbu i odpoczywa.

"Mama Ziemia/Gaia" jest w trakcie intensywnych narodzin, podobnie jak stworzenie, które dzieli z nią planetarny dom.

Słońce naszej galaktyki wnosi ogromne ŚWIATŁO - prawie całkowicie białe. Jego blask jest bardzo intensywnie jasny.

Świadczy to o dynamicznym ŚWIATLE, które wydobywa się z Wielkiego Centralnego Słońca i rozchodzi się po całym kosmosie, który jest ogromny i nie da się obliczyć jego ogromu.

Starożytne teksty biblijne informują nas, że istnieją miliardy wszechświatów.

Dlatego nie da się policzyć liczby galaktyk i planet.

Tylko ŹRÓDŁO zna prawdziwy ogrom tworów "ITS".

Wolno nam jednak regularnie "odkrywać" planety, które dla ludzkości mogą wydawać się "nowe".

W rzeczywistości zostały one stworzone przez ŹRÓDŁO dawno, dawno temu w czasie, którego tak naprawdę nie możemy poznać, ale "wolno" nam je zobaczyć, kiedy ŹRÓDŁO uzna to za konieczne.

Część ŚWIATŁA z różnych wydarzeń kosmicznych wypłynęła z Wielkiego Centralnego Słońca miliony i miliardy lat temu, jak ludzkość oblicza sekwencje czasowe, ale dopiero teraz możemy je zobaczyć.

Wydaje się to potwierdzać biblijny werset: "Nic nie jest nowe pod słońcem".

Wraz ze wzrostem poziomu rozbłysków słonecznych, strumieni wiatru słonecznego i magnetosfery wypełnionej plazmą, "Symptomy Aktywacji Światła" (znane również jako "Symptomy Wniebowstąpienia") prawdopodobnie będą się nasilać.

Należą do nich: głośne dzwonienie w uszach, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, zawroty głowy, swędzenie i wysypka, skoki temperatury z lekkim poceniem się, kołatanie serca, rozstrój żołądka, ból gardła, zamglone oczy, zatkane zatoki, brak apetytu, drażliwość, niepokój, brak ochoty na robienie czegokolwiek w ciągu dnia i ten powracający od dawna objaw wyczerpania.

Jak już wcześniej wspomniano, nie każdy będzie miał wszystkie te objawy w tym samym czasie.

Wiele osób doświadczy większości z nich; niektórzy mogą doświadczyć ich wszystkich; niektórzy doświadczą tylko kilku z nich.

Jednak KAŻDY będzie ich doświadczał - niezależnie od tego, czy będzie to kilka, czy wiele objawów.

Oczywiście nie każdy odniesie je do wydarzeń kosmicznych, ponieważ nie każdy jest świadomy tej wiedzy. Podadzą więc jakieś "logiczne" usprawiedliwienie dla objawów.

W rzeczywistości mogą nawet powiedzieć, że tego typu informacje są wymyślne i science fiction.

W takich chwilach musimy pamiętać, że WIEDZA WYŻSZA nie jest dla wszystkich.

Na przykład, cytowałem już wcześniej Mistrza Sufi, Hazrata Inayat Khana, i zrobię to ponownie.

Nauczał on kiedyś: "Nie każdy będzie miał rytm i zdolność do duchowego i intelektualnego zrozumienia".

Był bardzo przekonany o potędze kosmosu i jego wpływie na stworzenie.

Po raz pierwszy przybył na Zachód z Bharaty (Indie) w 1910 roku, aby nauczać WIEDZY WYŻSZEJ z perspektywy sufickiej.

Dlaczego te objawy są tak trudne?

Powtórzę to, co napisałem wcześniej.

Kiedy ludzie się wznoszą, to świadomość (UMYSŁ) łączy się z Nadświadomością (DUSZA, WYŻSZE JA, ŹRÓDŁO).

Naczynie fizyczne włącza się później, ponieważ jego pamięć komórkowa musi zostać oczyszczona, podobnie jak w biurze, w którym akta są stare, zużyte i zakurzone.

Szuflady na akta (naczynie fizyczne ze wszystkimi jego "czakrami") muszą zostać odnowione, a nowe teczki na akta (zapisy komórkowe) muszą zostać przygotowane.

Może zaistnieć potrzeba wyczyszczenia całego biura, pomalowania ścian, położenia nowej wykładziny, wstawienia nowej armatury do łazienki itp.

Ten proces będzie wymagał czasu.

Podobnie jak w przypadku metafory biura, ŚWIATŁO porusza się początkowo delikatnie po wszystkich aspektach fizycznego naczynia i po strukturze emocjonalnej, kiedy dana osoba po raz pierwszy zaczyna się unosić, podobnie jak w pierwszej fazie porodu, kiedy zaczynają się skurcze, ale nie są one bardzo bolesne. W końcu ŚWIATŁO nabiera prędkości i intensywności.

Wróćmy do metafory porodu.

Skurcze porodowe nabierają tempa (pojawiają się częściej) i są coraz bardziej intensywne. W podobny sposób "praca" przyjmowania ŚWIATŁA nabiera tempa i jest bardziej intensywna.

Musi ona oczyścić wiele wieków nieharmonijnych myśli, uczuć, słów i czynów - zarówno tych, które wytworzyli nasi przodkowie, jak i tych, które wytworzyliśmy sami.

To jest "praca" węgla do krystalizacji "ponownych narodzin".

ŚWIATŁO musi przepchnąć przez wiele "odpadków", aby nasze "światło" mogło naprawdę zestroić się z WIĘKSZYM ŚWIATŁEM.

W miarę jak Nów Księżyca (1 kwietnia), koniunkcja Jowisza z Neptunem (12 kwietnia), Pełnia Księżyca (16 kwietnia) i Zaćmienie Słońca (30 kwietnia) przygotowują się do wejścia na scenę, kosmiczne energie będą wzrastać w liczbie, sile i potencji.

Co więcej, następna retrogradacja Merkurego rozpocznie swoją "próbę generalną" ("przedcieniową") pod koniec kwietnia przed swoją "premierą" (od 10 maja do 3 czerwca), a następnie przez kilka dni będzie się "kłaniać" i "bisować" ("pocieniowa").

Kwiecień, maj i większa część czerwca, czyli wiosna (półkula północna) i jesień (półkula południowa), to okres WYSOKOŚCI ŚWIATŁA.

Studiuj, módl się.
Medytuj.

Zwiększ swoją ILOŚĆ ŚWIATŁA.

Stań się SZKOLNIKIEM WIEDZY KOSMICZNEJ.

**By Dr Schavi M Ali

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz