niedziela, 17 stycznia 2021

Wojna Pamięci, Wewnątrz i na zewnątrz - Część 1/2

 Wojna Pamięci, Wewnątrz i na zewnątrz - Część 1/2

17 stycznia 2021 r. przez Steve'a Beckowa




Wiesz, że chciałbym, abyśmy wszyscy zakończyli wojnę meme (1) i wrócili do dyskursu cywilnego.

Zrobimy to w końcu, ale to może być długa droga powrotna.

Aby przyczynić się do tego rezultatu, jak przypomniała mi Kathleen, muszę zakończyć wojnę meme w środku. I żeby to zrobić, muszę ją znaleźć.

I kiedy spojrzałem, znalazłem ją. I to, co zobaczyłam, miało wpływ na moje myślenie, mówienie i pisanie.

Ponieważ głównie piszę, pozwól mi ograniczyć się do wojny memy na zewnątrz i wewnątrz w formie pisemnej.

Jeśli chodzi o tę pierwszą, na jednym końcu jej spektrum dziennikarstwa jest ten rodzaj pisma, który kupuje się na stoisku kasowym w supermarkecie, który często podlega temu, co Wikipedia nazywa "żółtym dziennikarstwem".

"Żółte dziennikarstwo" i "żółta prasa" to amerykańskie określenia na dziennikarstwo i związane z nim gazety, które prezentują niewiele uzasadnionych, dobrze wyselekcjonowanych wiadomości lub nie prezentują ich wcale, a zamiast tego wykorzystują przyciągające wzrok nagłówki w celu zwiększenia sprzedaży[1] Techniki mogą obejmować wyolbrzymienie wydarzeń informacyjnych, podżeganie do skandali lub sensację. W związku z tym, termin "żółte dziennikarstwo" jest dziś używany jako pejoratywne określenie każdego dziennikarstwa, które traktuje wiadomości w nieprofesjonalny lub nieetyczny sposób". (2)

Termin ten pierwotnie odnosił się do popularnej dziewiętnastowiecznej postaci z komiksów o nazwie Yellow Kid, której naiwność przełożyła się na brak rozeznania i szalone wyniki.

Główne wiadomości koncentrują się na pożarach pędzli, Covid, wyborach - wszystkich katastrofach i oszustwach wymyślonych przez głębokie państwo. Ucieka się do hiperboli, a czasem wręcz nieuczciwości.

Jeśli pomyślimy o tym, jak daleko ludzie będą się posuwać w sporach, być może będziemy pamiętać, że kabal chciał rozpocząć nuklearną III wojnę światową. Ta ostatnia nigdy nie nastąpi. Galaktyka na to nie pozwoli. (3) Ale posuną się do wszelkich ekstremów niezbędnych do "wygranej".

Ale ja bardziej martwię się o nas, lichwiarzy.

Nasza relacja, moim skromnym zdaniem, została zainfekowana przez memy, redukcjonizm, slogany.

Jest coraz bardziej skażona przesadą i argumentami ad hominem (ataki osobiste).

Praktyki te ożywiają wszelkie faktyczne pretensje, jakie możemy wysnuć.  Osłabiają one wiarygodność.

W najlepszych momentach mamy do czynienia z dwoma pułapkami: (A) jesteśmy na granicy wiedzy, więc trudniej nam znaleźć fakty w ten czy inny sposób, aby udowodnić, że to, co wiemy i słyszymy, jest prawdziwe i (B) mamy tendencję do myślenia, że mamy "prawdę", która jest tym, czego szukamy, czyż nie? Ale możemy stać się aroganccy w tym względzie.

Wtedy, na spektrum, jest taki rodzaj reportażu, który jest bliższy neutralności. Używają tego, co galaktyka nazywa językiem "Perro" - pozbawionym emocji i dramatu. Tylko fakty, madame.

Takiego języka i użycia oczekiwano ode mnie, jako osoby osądzającej uchodźców. Musieliśmy mówić neutralnym językiem.

Nadzorował mnie Trybunał Federalny, więc istniały poważne mechanizmy i kontrole, aby sprawdzić, czy pozostałem uczciwy.  Niewiele wiedziałem, że jestem szkolony.

W miarę jak coraz bardziej zbliżamy się do centrum spektrum, coraz mniejsze jest zainteresowanie tym, co dzieje się na świecie, a coraz większe zainteresowanie tym, co dzieje się wewnątrz mnie i w tobie. Dziennikarstwo staje się coraz bardziej skoncentrowane duchowo.

Byłbym szczęśliwy, gdyby lekkie dziennikarstwo, którego niektóre części muszą obejmować tę fazę wniebowstąpienia odpowiedzialności (4), abyśmy wiedzieli, gdzie jesteśmy z rzeczami, wrócił do Perro. To jest właściwie mój cel.

Dziennikarstwo sensacyjne nie będzie cechą naszej wyniesionej przyszłości.

Skąd mam to wiedzieć? Ponieważ wznosimy się w przekształcającą/trans-figuratywną miłość, taką jaka istnieje w wyższych płaszczyznach, którą znam z doświadczenia (A) zaspokoi nas całkowicie, usuwając jakąkolwiek potrzebę lub pragnienie bycia mądrym, potężnym lub afirmowanym i (B) wytrze nas z (większości) pamięci o wszystkich sprawach i urazach, potrzebach ego i wzorzystym zachowaniu. (5)

Z tego samego powodu czuję się bezpiecznie mówiąc, że żadne żółte dziennikarstwo, korupcja sądowa czy polityka wenecka nie pójdą z nami w wyższe rejony wibracji. Jedno doświadczenie z wyższymi wymiarami i od razu widać, dlaczego jest to niemożliwe.

W końcu to tylko kwestia tego, jak powstrzymać przestępczość i jak obudzić przyzwoitość i moralność. My, dziennikarze, możemy przyczynić się do tego, kończąc wojnę meme i wracając do pomocnych standardów dyskursu obywatelskiego.

Jutro chciałbym porozmawiać o wojnie memy w środku.

(Zakończona jutro, część 2.)

Przypisy

(1) Przez "wojnę meme" rozumiem użycie argumentów ad hominem poprzez slogany, memy i hashtagi, które redukują dyskusję z jednego z serca mówiącego do jednego z ataku.

(2) "Żółty Dziennikarstwo", Wikipedia, pod adresem https://en.wikipedia.org/wiki/Yellow_journalism.

 4) Odpowiedzialność odnosi się do fazy Wniebowstąpienia, w której następuje przejście od obecnego zarządzania planetarnego do nowego zarządzania zarządzanego przez NESARA.  Osoby, które popełniły poważne przestępstwa, takie jak łamanie praw człowieka lub zbrodnie wojenne, zostaną wysłuchane.

NESARA powołuje się na National Economic Security and Reformation Act. Akt Kongresu Amerykańskiego, który nie został jeszcze ogłoszony, a który nakazuje szeroko zakrojone reformy gospodarcze, polityczne, sądownicze i inne.  Matthew Ward uważa to za Boski Plan dla Ziemi w tym wieku. ("NESARA = Boski Plan", 22 grudnia 2020 r., na stronie https://goldenageofgaia.com/2020/12/22/nesara-the-divine-plan/.)

(5) Najwyraźniej niewielka część pamięci o naszych problemach i zdenerwowaniach zostaje zachowana dla naszej nauki.

 Zakończenie wojny o pamięć, wewnątrz i na zewnątrz - Część 2/2



(Zawarte od wczoraj, część 1.)

Wojna meme mogła toczyć się na zewnątrz tylko wtedy, gdy toczyła się wewnątrz.

A ja czuję, że to działa w środku.

W moim przemówieniu, nadal przesadzam i wpadam w dramatyzm.

Kiedy się denerwuję, wychodzę ze związku, wściekając się.  Nie zatrzymuję się wystarczająco szybko. Jestem płodna na werbowanie do mem-wojny.

Pozwalam sobie wierzyć, że skomplikowane rzeczy można streścić w jednym zdaniu. Udaję, że mam wiedzę o czymś, kiedy naprawdę nie mam. To są niezbędne narzędzia do walki z wojną memy.

Wszystko to jest redukcjonizmem (1) i polaryzacją i czyni mnie łatwym celem, gdybym nie był wspierany przez sieć ludzi, widzianych i niewidzianych, którzy przypominają mi, w jakim kierunku zmierzam.

W moich najgorszych chwilach, myślę sobie, że powrót do zdrowia, powrót do twórczego i produktywnego dyskursu obywatelskiego zajmie mi tak dużo czasu, że wszystko wydaje się beznadziejne.

Próbując nawet przekonać innych profesjonalistów do uspokojenia się i powrotu do neutralnych relacji, czuję się jak pacyfista w obozie startowym.

Wojny Meme rodzą się z potrzeby posiadania racji, sukcesów, wygrywania i przypisywania swoich błędów, strat i porażek innym. To jest wyraźnie Trzeci Wymiar i urodzony w ego i nie przetrwałby mikrosekundy w wewnętrznym tsunami miłości.

Ale prędzej czy później wrócimy do neutralnych reportaży... Nie, będziemy mieli Nowy Dziennikarstwo, które pójdzie w parze z Oceanem Miłości, po którym będziemy płynąć.

W tym czasie, kiedy spojrzymy wstecz, co zobaczymy jako sposób, w jaki uczestniczyliśmy?

Przypisy

(1) Redukcjonizm to "praktyka upraszczania złożonej idei, problemu, warunku itp., szczególnie do tego stopnia, aby ją zminimalizować, zaciemniać lub zniekształcać".  (Słownik WWW pod adresem https://www.dictionary.com/browse/reductionism).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz