środa, 27 stycznia 2021

Czy piąta komora może być wyjściem z tego więzienia matrycowego?

 . 

Czy piąta komora może być wyjściem z tego więzienia matrycowego? Hanish tak napisał o komorze: „Piąta komora serca znajduje się w ciele za mostkiem i jednocześnie tworzy oko pola torusa wokół naszego serca”.
Oznacza to, że wszyscy mamy w sobie potężne pole energetyczne, które jest również zdolne do rozpuszczania myśli.
Szczególnie negatywne myśli, które trzymają nas w pułapce duchowej matrycy. Jeśli uciekniemy od tej matrycy, w końcu pozostanie tylko całość połączona z boską obecnością i wszechświatem bez uciążliwych części ego.
Wszystko, czego potrzebujemy, aby uzyskać dostęp do piątej komory, to ulepszenie naszej świadomości. Pozostaje jednak pytanie, jak będziemy się później czuć, ponieważ w tym momencie stracimy wszelkie odniesienie do naszej zwykłej rzeczywistości.
Możemy już otrzymać wszystkie niezbędne ulepszenia dzięki napływowi wysokich energii z kosmosu. Jeśli spojrzymy na aktualną częstotliwość Schumanna, można założyć, że (macierz: wszechświat to „tylko gra wideo”, którą twórcy mogą w każdej chwili wyłączyć)
Czy diabeł naprawdę uosabia negatywne siły pozaziemskie?
To, czego doświadczamy w naszym wygasającym starym życiu z powoli umierającym systemem, jest w rzeczywistości nieustanną walką między boskością w nas a negatywnymi siłami pozaziemskimi i ich poplecznikami w polityce i ekonomii na ziemi.
Nieustanna walka między zdrową świadomością serca a umysłem, gdy nasze serce nieustannie stara się popychać nas naprzód na naszej ścieżce życia, podczas gdy siły zła po drugiej stronie są na miejscu i za pomocą technologii kontrolującej umysły zapobiegają przebudzeniu przez magiczne 5. Stłum komorę w naszym sercu. W tym przypadku atak odbywa się przez nasze umysły.
Oznacza to, że piąta komora serca jest śmiertelnym zagrożeniem dla sił zła, dlatego do dziś starają się zakryć słynny płaszcz milczenia.
Nikt nigdy nie powinien doświadczyć, że prawdziwa świadomość jest naszym sercem, a nie naszym umysłem, ponieważ w tym przypadku jakakolwiek manipulacja z zewnątrz byłaby nieskuteczna.
Nawet jeśli nie jest to jeszcze tak wyraźnie widoczne z zewnątrz, wszystko wygląda tak, że teraz jest czas, aby stać się świadomym prawdziwej świadomości.
Piąta komora - wrota do nowych wymiarów
Ale jak uzyskamy dostęp do tego miejsca? Docieramy do tego miejsca, gdy tylko opuścimy umysł i ego. Najpóźniej od tego momentu zanurzamy się w najświętszej części siebie.
Tutaj znajdujemy obraz Stwórcy, który nas definiuje. W tym przypadku piątą komorę można również nazwać interfejsem, wrotami do nowych wymiarów.
Jeśli poprzez myślenie dostrzegliśmy tylko niewielką część naszej świadomości, rozpoznajemy naszą prawdziwą wielkość i kreatywność w tym miejscu. Nieskończona miłość, która nas zalewa w momencie, gdy wchodzimy do tego pokoju, burzy wszystko, co do tej pory blokowało i zaślepiało - niszczy iluzje, idee i obrazy ludzkiego umysłu.
W tym momencie prawdziwe współczucie dociera do naszych serc i umysłów, tak że może nastąpić bezwarunkowa akceptacja, wolna od osądu i wszystkiego, co jest. Idee z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości rozpuszczają się natychmiast.
Dzięki połączeniu z naszym prawdziwym Ja jesteśmy bezpośrednio połączeni z boskim pierwotnym źródłem i najpóźniej od tego momentu możemy rozpoznać, że naszym prawdziwym zadaniem na ziemi jest odnalezienie siebie.
Nadeszła chwila, aby zrobić pierwszy krok we właściwym kierunku
Bądź czujny!
Ps:Jeśli pracujesz z przestrzeni serca odczuwasz w sobie wewnętrzne ciepło ❤
Połączenie ze Źródłem 🙏
Ela Wierzbicka
WIEDZA ZAKAZANA!
PIĄTA KOMORA SERCA JAKO AWARYJNE WYJŚCIE Z MATRYCY 💜
Z konwencjonalnego medycznego punktu widzenia serce to nic innego jak pompa krwi.
Pompuje wzbogaconą w tlen krew przez nasze ciało, aby zaopatrzyć wszystkie organy w niezbędny tlen. W rzeczywistości serce to znacznie więcej niż tylko pompa. 100 lat temu lekarz Dr. Otoman Tsar Adusht Hanish dokonał ważnego odkrycia za pomocą mikroskopijnej kamery. Znalazł najświętsze miejsce człowieka - piątą komorę serca.
Hanish odkrył, że istnieją nie tylko cztery, ale właściwie pięć komór serca, jak zawsze zakładano, które znajdują się bezpośrednio na tylnej ścianie naszego serca. Najbardziej tajemniczy punkt naszego ciała do dziś
Piąta komora jest bardzo mała, ma średnicę zaledwie czterech milimetrów i jest otoczona węzłem zatokowym, który znajduje się w okolicy żyły głównej górnej przy ujściu do lewego przedsionka.
Węzeł sinusowy jest generatorem zegara i odpowiada za przewodzenie wzbudzenia. W chirurgii na otwartym sercu jest on w dużej mierze pomijany, ponieważ pacjent umiera przy bezpośrednim dotknięciu (czyli operacja się udała- pacjent zmarł 🙃). Czy w kręgach medycznych znamy prawdziwe tło tej kwestii, która do dziś pozostaje tajemnicza?
W tej maleńkiej komnacie Hanish odkrył geometryczny kształt dwunastościanu, świętego kształtu geometrycznego składającego się z dwunastu regularnych pięciokątów przedstawiających ludzki androgyniczny kształt.
Nie ma znaczenia, czy jest to staruszek czy dziecko, zawsze można zobaczyć tę samą ponadczasową postać dotykającą ścian dwunastościanu. Czy ten obraz jest planem boskiej matrycy, jak wiele stron wciąż na nowo przyjmuje?
Jeanne Ruland w swojej książce Dwunastościan i piąta komnata serca pisze o „oddanej linii” do boskości we wszystkim. Wzmacnia nasze subtelne zdolności i prowadzi nas z powrotem do naszej duchowo-boskiej natury i może pomóc nam rozwinąć moc.
Nawiasem mówiąc, dwunastościan jest najświętszym z platońskich ciał stałych i nigdy nie pozwolono mu być wspominanym w starożytnych szkołach misteryjnych, ponieważ ma niezwykłe moce, które łączą nas z twórczą mocą, świętą piątą komorą i polem energii, siatką, która obejmuje całą ziemię.
W tym kontekście Hanish mówił o boskim atomie, boskiej obecności, która mieszka w nas wszystkich, o pierwotnym pięknie i doskonałości człowieka. Oznacza to, że dostęp do boskiej mocy twórczej znajdziemy tylko przez nasze serce - i nigdzie indziej.
Gorące miejsce głęboko w naszych sercach
Ale są naukowcy, którzy używają nieco innego słowa do opisania tej małej komory, mówiąc o gorącym miejscu. Może to wynikać z tego, że w tym miejscu jest naprawdę gorąco, ponieważ w tym obszarze łatwo zmierzyć do 100 °. Ale jak to możliwe, gdy średnia temperatura ciała wynosi 37 °?
Czy odczuwamy ten upał tylko w określonych sytuacjach? Na przykład, kiedy dosłownie się do czegoś zapalamy,
kiedy się zakochujemy lub kiedy dostajemy czerwoną głowę w krępującej sytuacji?
A czy fakt, że ogromnie wysoka temperatura nie szkodzi nam i naszym ciałom, może być dowodem na to, że to miejsce może wcale nie mieć ziemskiego pochodzenia?
Można było niemal dojść do wniosku i podejrzewać, że wieczny płomień boskiej pasji płonie w tej komnacie, że jest to miejsce i centrum naszej miłości, której do dziś nie jesteśmy świadomi.
Austriacki dziennikarz i ezoteryka Rudolf Steiner również wiedział o tym tajemniczym miejscu w nas i napisał o nim kiedyś:
W naszych czasach zachodzą pewne zmiany w sercu, z których stopniowo rozwija się piąta komora. Dzięki tej piątej komnacie ludzkość otrzyma nowy organ, który pozwoli nam kontrolować siły życiowe inaczej niż w chwili obecnej.
Nasza organizacja ego jest aktywna we krwi; w rzeczywistości wprawia krew w ruch i po tym ruchu serce zaczyna bić. W tzw podręcznikach zawsze znajdziesz fakty, które błędnie stwierdzają, że serce jest rodzajem pompy i że ta pompa serca rozprowadza krew po całym ciele.
Ale w rzeczywistości to nasza organizacja ego przenosi całą krew przez ciało. Jeśli ktoś twierdzi, że serce napędza krew, to musi też twierdzić, że skoro ma np turbinę, to to ona wprawia wodę w ruch, chociaż wszyscy wiedzą, że to woda robi to z turbiną.
Steiner postrzegał funkcję serca jedynie jako wspomaganie złożonego procesu. Odniósł się do przepływu krwi w naczyniach, zanim serce rozwinęło się w zarodkach. Według Steinera przepływ krwi jest spiralą przepływu, napędzaną własnym impulsem biologicznym w tych samych rurkach, które później tworzą serce.
Dlatego Rudolf Steiner od początku wiedział, że teoria pompy nie została po prostu przemyślana do końca, że ​​była tak dziecinna, jak prosta.
Steiner zadał sobie pytanie, w jaki sposób organ ważący zaledwie 300 gramów jest w stanie pompować 8 000 litrów krwi dziennie bez wiotczenia.
Ale czym na świecie jest nasze serce? Czy to rzeczywiście siedziba naszej prawdziwej świadomości, jak często twierdzi się z wielu stron.
Czy uczymy się rozumieć matrycę poprzez piątą komorę?
Czy umysł jest prawdopodobnie pokusą, której nadal tak naprawdę nie rozumiemy? Jeśli piąta komora jest w rzeczywistości stałym przepływem eterycznych sił przepływu, które łączą wyższe siły natury eterycznej i ludzkiej, to my, a raczej nasza dusza, nasza prawdziwa boska jaźń, będziemy otrzymywać prawie stale wszystkie potrzebne informacje, które nie możemy się powstrzymać, ponieważ nasz zewnętrznie kontrolowany umysł, diabeł, przeciwdziała temu, nie będąc w stanie temu zapobiec.
Jeśli przyjmiemy, że diabeł jest tylko metaforą, tj. Parafrazą lub personifikacją zła, to nieuchronnie musimy w tym miejscu zadać sobie pytanie: kto jest zły?
Czy to ciemne, złośliwe istoty pozaziemskie, które od tysięcy, a może milionów lat wbijają w nasze umysły inteligentną, zaawansowaną technologię, manipulując nią w inteligentny i perfidny sposób?
Czy piąta komora może być wyjściem z tego więzienia matrycowego? Hanish tak napisał o komorze: „Piąta komora serca znajduje się w ciele za mostkiem i jednocześnie tworzy oko pola torusa wokół naszego serca”.
Oznacza to, że wszyscy mamy w sobie potężne pole energetyczne, które jest również zdolne do rozpuszczania myśli.
Szczególnie negatywne myśli, które trzymają nas w pułapce duchowej matrycy. Jeśli uciekniemy od tej matrycy, w końcu pozostanie tylko całość połączona z boską obecnością i wszechświatem bez uciążliwych części ego.
Wszystko, czego potrzebujemy, aby uzyskać dostęp do piątej komory, to ulepszenie naszej świadomości. Pozostaje jednak pytanie, jak będziemy się później czuć, ponieważ w tym momencie stracimy wszelkie odniesienie do naszej zwykłej rzeczywistości.
Możemy już otrzymać wszystkie niezbędne ulepszenia dzięki napływowi wysokich energii z kosmosu. Jeśli spojrzymy na aktualną częstotliwość Schumanna, można założyć, że (macierz: wszechświat to „tylko gra wideo”, którą twórcy mogą w każdej chwili wyłączyć)
Czy diabeł naprawdę uosabia negatywne siły pozaziemskie?
To, czego doświadczamy w naszym wygasającym starym życiu z powoli umierającym systemem, jest w rzeczywistości nieustanną walką między boskością w nas a negatywnymi siłami pozaziemskimi i ich poplecznikami w polityce i ekonomii na ziemi.
Nieustanna walka między zdrową świadomością serca a umysłem, gdy nasze serce nieustannie stara się popychać nas naprzód na naszej ścieżce życia, podczas gdy siły zła po drugiej stronie są na miejscu i za pomocą technologii kontrolującej umysły zapobiegają przebudzeniu przez magiczne 5. Stłum komorę w naszym sercu. W tym przypadku atak odbywa się przez nasze umysły.
Oznacza to, że piąta komora serca jest śmiertelnym zagrożeniem dla sił zła, dlatego do dziś starają się zakryć słynny płaszcz milczenia.
Nikt nigdy nie powinien doświadczyć, że prawdziwa świadomość jest naszym sercem, a nie naszym umysłem, ponieważ w tym przypadku jakakolwiek manipulacja z zewnątrz byłaby nieskuteczna.
Nawet jeśli nie jest to jeszcze tak wyraźnie widoczne z zewnątrz, wszystko wygląda tak, że teraz jest czas, aby stać się świadomym prawdziwej świadomości.
Piąta komora - wrota do nowych wymiarów
Ale jak uzyskamy dostęp do tego miejsca? Docieramy do tego miejsca, gdy tylko opuścimy umysł i ego. Najpóźniej od tego momentu zanurzamy się w najświętszej części siebie.
Tutaj znajdujemy obraz Stwórcy, który nas definiuje. W tym przypadku piątą komorę można również nazwać interfejsem, wrotami do nowych wymiarów.
Jeśli poprzez myślenie dostrzegliśmy tylko niewielką część naszej świadomości, rozpoznajemy naszą prawdziwą wielkość i kreatywność w tym miejscu. Nieskończona miłość, która nas zalewa w momencie, gdy wchodzimy do tego pokoju, burzy wszystko, co do tej pory blokowało i zaślepiało - niszczy iluzje, idee i obrazy ludzkiego umysłu.
W tym momencie prawdziwe współczucie dociera do naszych serc i umysłów, tak że może nastąpić bezwarunkowa akceptacja, wolna od osądu i wszystkiego, co jest. Idee z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości rozpuszczają się natychmiast.
Dzięki połączeniu z naszym prawdziwym Ja jesteśmy bezpośrednio połączeni z boskim pierwotnym źródłem i najpóźniej od tego momentu możemy rozpoznać, że naszym prawdziwym zadaniem na ziemi jest odnalezienie siebie.
Nadeszła chwila, aby zrobić pierwszy krok we właściwym kierunku
Bądź czujny!
Ps:Jeśli pracujesz z przestrzeni serca odczuwasz w sobie wewnętrzne ciepło ❤
Połączenie ze Źródłem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz