To odkrycie ma nieskończone i wielopłaszczyznowe skutki, ale jego esencja jest niezwykle prosta. Gdy zatrzymasz wszelką aktywność – choć na jedną chwilę, nawet na jedną dziesiątą sekundy – i po prostu pozostaniesz całkowicie nieruchomy, rozpoznasz wrodzoną przestrzenność własnej istoty, która już jest szczęśliwa i trwa w spokoju sama ze sobą.
(…)To jest zaproszenie do samego rdzenia twojej istoty.
(...)W każdej chwili, w każdym ułamku sekundy, istnieje możliwość odkrycia nieograniczonej, nieskończonej, odwiecznej, boskiej prawdy o sobie. W różnych kulturach te doświadczenia określano inaczej – niebo, nirwana, zmartwychwstanie, satori, samadhi. Wszystkie one wskazują na to najważniejsze, nienazwane, boskie piękno, pozbawione cierpienia i wypełnione łaską.*
~ Gangaji
http://www.gangaji.pl/
https://www.facebook.com/swiadomoscJA/videos/1578364568847971/?hc_ref=NEWSFEED
Tolle: Musisz wyjść ze stanu wielkiej nierównowagi.
Sekretem życia jest poruszanie się w świecie, gdzie jesteś świadomy obiektów gdzie rzeczy ciągle się dzieją i muszą być połączone (z czymś):"Ok, to tamto...", telefon dzwoni: "bla bla bla"... Potrzeby: "Ja chcę to...", "Ty powinieneś...", "Chodź do..."
I czy zatracisz się w tej ciągłej potrzebie świata obiektów, świecie rzeczy. Mówię teraz o zewnętrznym świecie, który mówi: "Potrzebuję cię, potrzebuję twojej uwagi". I wszystko co się pojawia mówi: "To ma znaczenie! Absolutne! To jest poważne! Ta cała sytuacja jest poważna! Musimy coś zrobić, już!" - ok... I możecie zobaczyć kompletne zatracenie się w tej formie... I co teraz? Jakie decyzje podejmiesz w takim stanie świadomości? (...)
To kompletny brak Przestrzeni (wewnętrznej), co oznacza kompletny brak mądrości. Po prostu... Absurdalne decyzje zostały podjęte. Nic nie może pochodzić z tego stanu świadomości co nie tworzy więcej cierpienia. Ponieważ jest to stan, ostatecznie wielkiej nierównowagi - używając delikatnych słów. To stan, gdzie wszystko wydaje się mieć znaczenie absolutne. Oczywiście jest tam ciągły, podskórny lęk, ponieważ jedyne co znasz, to świat obiektów, świat rzeczy - rzeczy dziejących się, rzeczy nieukładających się, rzeczy, których nie powinno być, rzeczy, które muszą być dodane - żeby przynosiło zyski i odniosło sukces. Po co? Nie wiem (...) To szalone.
Czego brakuje? Przestrzeni (wewnętrznej). Czy potrafisz być tutaj jako wnoszący Przestrzeń w każdą sytuację?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz