piątek, 25 września 2020

Przeciwciała to nie to co odporność: Rozwalenie paradygmatu ochrony przeciwciałami

 

25 września 2020 r., Steve Beckow


Big Pharma chce, abyś uwierzył w paradygmat ochrony przeciwciałami, więc kupujesz ich serologiczne/przeciwciała COVID testy i nadchodzącą szczepionkę COVID. Jednak prawda jest jasna: przeciwciała nie są równe odporności.

Przeciwciała nie równają się odporności: Przerwanie paradygmatu ochrony przed przeciwciałami

Makia Freeman, Freedom Papers, 13 sierpnia 2020 r.

(https://thefreedomarticles.
com/antibodies-dont-equal-
Ochrona immunitetu i przeciwciał
-paradygmat/)



Czy przeciwciała to zapewniają?

Czy odporność może być po prostu mierzona mianem przeciwciał?

KONSEKWENCJE:

Co Big Pharma i Medical Establishment mają do zyskania, gdy wierzą w model ochrony przeciwciałami?

Big Pharma chce, abyście wierzyli w model ochrony przeciwciał, więc kupcie serologiczne/przeciwciała COVID i przyszłą szczepionkę COVID. 

Jednak prawda jest jasna: przeciwciała nie są równe samej odporności i ponownie z powodu wyprodukowanego kryzysu COVID. Ważne jest, abyś zrozumiał naturę i funkcje przeciwciał, a także ich ograniczenia, ponieważ manipulatorzy Nowego Porządku Światowego (NWO) organizujący Operację Koronawirus liczą na Twoją ignorancję, ponieważ nadal rozwijają swój tyrana program. W szczególności, liczą na to, że większość społeczeństwa wkupi się w paradygmat ochrony przeciwciał.

Co to oznacza? Przez ten termin rozumiem, że chcą, abyś wierzył, że jeśli masz pewne przeciwciała, lub pewną ich ilość (mierzoną według miana), będziesz bezpieczny i chroniony przed pewną chorobą. Rozwija się to w dwojaki sposób: po pierwsze, chcą, abyś miał zaufanie do dokładności i autorytetu testów na obecność przeciwciał COVID (chociaż jest wiele wad, przynajmniej 5, o których wspomniałem w tym artykule), ale po drugie i co ważniejsze, chcą, abyś miał zaufanie do oczekującej na przyjęcie szczepionki COVID (i wszystkich szczepionek), ponieważ skuteczność każdej pojedynczej szczepionki jest uwarunkowana tym, że indukuje ona przeciwciała, a więc i odporność.

To jest kluczowe założenie - i jest ono ewidentnie fałszywe. Przeciwciała nie dorównują odporności, są tylko jedną z części złożonego systemu, którego nie do końca rozumiemy. Odporność jest znacznie szersza, głębsza, holistyczna i tajemnicza niż tylko obecność przeciwciał. Jeśli wpadniesz na pomysł, że przeciwciała czynią cię odpornym, na przykład, że jeśli masz przeciwciała COVID, będziesz odporny na COVID, będziesz grał prosto w ręce osób prowadzących to nikczemne "żywe ćwiczenie".


 Pierwsza rzecz: Trzy warstwy ludzkiego systemu odpornościowego

Zanim dowiemy się, czym jest przeciwciało i co może zrobić, wróćmy do ludzkiego systemu odpornościowego. Czy wiesz, że, anatomicznie rzecz biorąc, nie ma odrębnego  "układu odpornościowego" jako takiego (w przeciwieństwie do innych układów, takich jak układ krążenia czy oddechowy)? Zamiast tego istnieje kilka systemów, które posiadają funkcje odpornościowe, z których najważniejszym jest układ trawienny, ponieważ jest on domem dla naszego mikro-biomu lub drugiego mózgu.

Komórka po komórce, mamy w naszym organizmie 10 razy więcej bakterii niż komórek ludzkich, a bakterie te żyją w symbiozie z nami, pomagając nam utrzymać zdrowie i zapobiegać chorobom. Układ odpornościowy ma 2 części (odporność wrodzona lub nieswoista oraz nabyta lub swoista) i co najmniej 3 warstwy, które działają w bardzo specyficznej kolejności. Zacytuję z cudownego artykułu Petera Tocci'ego OK, Porozmawiajmy o odporności:

"System" [odpornościowy] istnieje tylko w cudownej komunikacji krzyżowej i koordynacji pomiędzy składnikami odporności różnych systemów anatomicznych... Istnieją dwie główne fazy funkcji odpornościowej: 1) "Wewnętrzna" i 2) "Humoralna". Wewnętrzna funkcja odpornościowa składa się z dwóch "warstw" uważanych za pierwszą i drugą "linię obrony". Pierwsza warstwa to bariery fizyczne i chemiczne.

Druga warstwa obrony nazywana jest odpornością na działanie komórek lub odpornością nieswoistą. Komórki w ścianie jelita (chronione przez bakterie) udaremniają zarazki, sygnalizując to wrodzonym komórkom, prowadząc do aktywacji białych krwinek i uwolnienia ochronnych substancji chemicznych. Trzecią linią obrony jest odporność humoralna (za pośrednictwem przeciwciał), zwana również odpornością swoistą i "odpornością nabytą". Doktryna szczepień mówi, że to pierwsza, która jest sztuczną sztuczką na rzecz "odporności".

Specyficzne białka zwane antygenami istnieją na błonach zarazków. Po zidentyfikowaniu antygenu/organizmu jako obcego, komórki plazmowe wytwarzają antygenowe białka zwane przeciwciałami, które się do nich przyczepiają i dezaktywują. Szczepionki są ukierunkowane na funkcje humoralne/przeciwciała. Jednak, jak mówią teksty fizjologiczne, gdy po raz pierwszy funkcja immunologiczna widzi antygen/patogen, odpowiedź przeciwciał jest stosunkowo łagodna, ponieważ wiodącą rolę odgrywa odporność wrodzona".

Odporność wrodzona cały czas prowadzi, podczas gdy nabyta odporność swoista przeciwciał pojawia się dopiero później.

 Kiedy więc ciało rozpozna w sobie coś obcego, to najpierw uaktywni swoją wrodzoną odporność (w tym białe krwinki). Jeżeli to nie zadziała wystarczająco, to ciało aktywuje trzecią warstwę obrony, odporność właściwą. Oto, gdzie pojawiają się przeciwciała. Co to jest przeciwciało? Podręcznikowa definicja to białko (znane również jako immunoglobulina) wytwarzane przez organizm i produkowane głównie przez komórki plazmowe w celu chemicznego połączenia z (i neutralizacji) możliwych patogenów, takich jak substancje obce i bakterie. Przeciwciało rozpoznaje unikalną cząsteczkę patogenu, zwaną antygenem, z którym się wiąże.

Oto problem: przemysł medyczny, kierowany niebezpieczną półprawdą z teorii kiełków Pasteura i napędzany skrajnie redukcjonistycznym nastawieniem nauki materialistycznej ("wszystko musi być mierzone"), rozpowszechnił fałszywe przekonanie, że przeciwciała mogą być stymulowane i mierzone, a zatem mogą być utożsamiane z odpornością.

Być może dzieje się tak dlatego, że przeciwciała były jedyną częścią tajemniczego układu odpornościowego, którą można było określić ilościowo, ale niezależnie od przyczyny, ta błędna koncepcja ignoruje fakt, że wielu zdrowych ludzi nie choruje, nawet jeśli mają niskie miana przeciwciał, i odwrotnie, są ludzie z wysokimi mianami przeciwciał, którzy nadal chorują. Innymi słowy, niska liczba przeciwciał lub miano nie wskazuje na podatność na daną chorobę, tak jak wysoka liczba przeciwciał lub miano nie nadaje odporności na daną chorobę.

Przeciwciała niewymagane dla odporności


Ten punkt został wrzucony do kosza w badaniu z 2012 roku zatytułowanym Antibodies are not required for immunity against some viruses. W badaniu analizowano myszy zakażone wirusem pęcherzykowego zapalenia jamy ustnej (VSV) i stwierdzono, że przetrwanie po ekspozycji na VSV nie wymaga przeciwciał. Stwierdzono, że myszy wykorzystywały swoją "odporność adaptacyjną" (odporność specyficzną lub nabytą), w tym komórki B wytwarzające przeciwciała, ale w rzeczywistości nie musiały produkować żadnych przeciwciał jako takich:

"Nowe badania wywracają do góry nogami ugruntowaną teorię, że do wytworzenia odporności przeciwwirusowej potrzebne są przeciwciała, i ujawniają, że nieoczekiwany związek pomiędzy podziałem swoistym i nieswoistym układu odpornościowego ma krytyczne znaczenie w walce z niektórymi rodzajami infekcji wirusowych... Zespół badawczy badał infekcje VSV u myszy, które miały komórki B, ale nie produkowały przeciwciał.

Niespodziewanie, choć same komórki B były niezbędne, przetrwanie po ekspozycji na VSV nie wymagało przeciwciał ani innych aspektów tradycyjnej odporności adaptacyjnej. "Stwierdziliśmy, że komórki B produkowały substancję chemiczną potrzebną do utrzymania wrodzonych komórek odpornościowych zwanych makrofagami". ... Podsumowując, wyniki pokazują, że zasadnicza rola komórek B wobec VSV nie wymaga mechanizmów adaptacyjnych, lecz jest bezpośrednio związana z wrodzonym układem odpornościowym. "Nasze wyniki są sprzeczne z obecnym poglądem, że przeciwciała są absolutnie niezbędne do przetrwania infekcji wirusami takimi jak VSV...".

Total Body Health to jedyna prawdziwa odporność

Musimy zrozumieć, że prawdziwe zdrowie to wszystko, co obejmuje. To kilka skrótów. Musimy cierpliwie budować nasz mikro-biom, wewnętrzny teren i poziom zasadowości krwi poprzez stosowanie zdrowej diety i prowadzenie zdrowego trybu życia. Uprawianie ich wyostrzy nasz wrodzony i specyficzny system odpornościowy, jednocześnie czyniąc nas mniej podatnymi na choroby, ponieważ patogeny nie będą w stanie skutecznie zaatakować lub zyskać oparcia, gdy nasza wewnętrzna ekologia jest silna.

Artykuł "Miano przeciwciał i odporność: Are they related?" zamieszczony na stronie Vaccine Liberation (VacLib.org) podkreśla znaczenie komórek pamięci, a nie przeciwciał, ale nawet komórki pamięci nie są prawdziwą miarą odporności. Całkowite zdrowie ciała jest. Oto cytat:

"Najważniejszym czynnikiem w pełni skutecznej odpowiedzi immunologicznej jest ogólny dobry stan zdrowia charakteryzujący się czystym krwiobiegiem w połączeniu z bogatą w składniki odżywcze dietą. Odporność na czynniki chorobotwórcze zależy od kompleksowej odpowiedzi komórek organizmu, która może - lub nie - obejmować produkcję przeciwciał. Badanie miana titranta mierzy zazwyczaj tylko jeden aspekt odpowiedzi układu odpornościowego. Uznawane za istotne dla odporności na choroby wirusowe są komórki pamięci dla specyficznych wirusów. Nie istnieje żaden test do jakościowego pomiaru tych komórek pamięci. Komórki pamięci są tym, co skłania układ odpornościowy do tworzenia przeciwciał, które są wysyłane do infekcji związanej z patogenem, który "pamięta". Komórki pamięci nie potrzebują przypomnień w postaci ponownego szczepienia, aby utrzymać produkcję przeciwciał... Jest oczywiste, że odporność nie pochodzi od przeciwciał lub nawet "komórek pamięci", chociaż komórki pamięci mogą odgrywać niewielką rolę w znacznie większych procesach ochrony zdrowia. Jeżeli dana osoba jest zdrowa, to pierwsze naturalne wystawienie na działanie wirusa nie musi prowadzić do choroby. W rzeczywistości większość przypadków pierwszego narażenia na kontakt z wirusem nie powoduje żadnych objawów, ale powoduje powstanie "przeciwciał", które "dowodzą narażenia", ale także świadczą o tym, że odporność była obecna przed narażeniem".

 Przeciwciała szczepionkowe jako Szczepionki są oparte wyłącznie na sztucznie stymulowanej produkcji przeciwciał

Byłoby katastrofą dla Wielkiej Apteki, gdyby więcej ludzi wiedziało prawdę, że przeciwciała, które się liczą, nie mają nic wspólnego z prawdziwą odpornością. Przecież szczepionki Big Pharma opierają się wyłącznie na sztucznym stymulowaniu odpowiedzi immunologicznej (szczególnie w przypadku toksycznych adiuwantów, takich jak aluminium) poprzez nakłanianie organizmu do wytwarzania przeciwciał.

Następnie odwracają się i mówią: "Patrzcie, kazaliśmy wam produkować przeciwciała na tę chorobę, więc teraz jesteście chronieni". Ale jeśli przeciwciała nie są prawdziwą miarą odporności, sztuczna produkcja przeciwciał jest nieistotna. Oto jeszcze kilka cytatów z powyższego artykułu o VacLib:

"Dr John March, twórca szczepionek dla zwierząt, napisał: "Szczególnie w przypadku chorób wirusowych, 'komórkowa' odpowiedź immunologiczna jest ważna, a poziom przeciwciał i ochrona są całkowicie niepowiązane."

Dr Glenn Dettman stwierdził w wywiadzie z Jayem Patrickiem, co następuje: "To, że dajesz komuś szczepionkę i być może masz reakcję przeciwciał, nic nie znaczy. Jedynymi prawdziwymi przeciwciałami, oczywiście, są te, które dostajesz naturalnie. To, co robimy [kiedy wstrzykujemy szczepionki], zakłóca bardzo delikatny mechanizm, który robi swoje". Jeśli odżywianie jest prawidłowe, to robi to we właściwy sposób. Teraz, jeśli obrażasz w ten sposób osobę i próbujesz wyzwolić coś, czym zajmuje się natura, prosisz o wszelkiego rodzaju kłopoty, a my nie wierzymy, że to działa". ["The Great American Deception," Let's Live, December 1976, s. 57]

Doktor Raymond Obomsawin napisał w swojej książce "Uniwersalne uodpornienie": Medyczny cud czy Mistrzowska Mirage?

Odkrył, że po zbadaniu nieoczekiwanych i niewytłumaczalnych wybuchów ostrych zakażeń wśród "uodpornionych" osób, naukowcy głównego nurtu zaczęli poważnie zastanawiać się, czy ich rozumienie tego, co stanowi wiarygodną odporność, jest rzeczywiście uzasadnione. Na przykład zespół naukowców piszących w New England Journal of Medicine dostarcza dowodów na to, że odporność na choroby jest szerszą kwestią bioekologiczną niż czynniki sztucznej immunizacji czy serologii. Podsumowując, doszli do wniosku: Należy podkreślić, że odporność (lub jej brak) nie może być ustalona w sposób wiarygodny na podstawie historii choroby, historii szczepień, a nawet historii wcześniejszych badań serologicznych".

"Pomimo tych znaczących zmian w myśleniu naukowym, niestety, dokonał się niewielki postęp, jeśli chodzi o systematyczne podejmowanie szeroko zakrojonych badań nad wieloma czynnikami, które poddają ludzką odporność na choroby, a co za tym idzie, budowanie systemu profilaktyki, który byłby kwadratowo oparty na takich ustaleniach. Wydaje się ironią losu, że ....[my] musimy jeszcze postawić następujące podstawowe pytania: Dlaczego badania medyczne nie koncentrują się na tym, jakie czynniki w naszym środowisku i w naszym życiu osłabiają układ odpornościowy? Czy to zbyt proste? zbyt zwyczajne? zbyt niedramatyczne? Czy też zagraża to zbyt wielu partykularnym interesom?"

Brandon Turbeville pisze:

"Przy wszystkich dowodach, takich jak ten zebrany w tym artykule, podstawy twierdzeń przemysłu medycznego i farmaceutycznego o skuteczności szczepionek są wyraźnie chwiejne. Dowody na to, że szczepionki działają - nie biorąc nawet pod uwagę wielu badań, które wykazały, że tak nie jest - są więc całkowicie niewiarygodne, nawet jeśli pokazują "dowód" stwierdzony przez naukowców. Krótko mówiąc, ani szczepienie, ani reakcja przeciwciał nie równa się odporności".

Wniosek

Temat ten łączy w sobie wiele fascynujących wątków: teorię zarazków, materialistyczną naukę redukcjonistyczną, Big Pharma, szczepionki, COVID, testy na obecność przeciwciał oraz brak uznania dla holistycznej i energetycznej natury ludzkiego organizmu i jego systemu odpornościowego. W określaniu odporności jednostki jest oczywiście o wiele więcej czynników, niż tylko liczenie jej przeciwciał.

Musimy to w pełni zrozumieć, ponieważ w nadchodzących miesiącach możecie być pewni, że znajdą się rządy, które zwabią swoich obywateli "powrotem do normalności", jeśli tylko wykonają test serologiczny lub test na obecność przeciwciał COVID, mimo że wynik COVID - przeciwciało pozytywne - może być interpretowany w dowolny sposób i jest naukowo bez znaczenia, jeśli chodzi o określenie rzeczywistej odporności. Następnie, oczywiście, władze wskażą szczepionkę COVID™, która produkuje przeciwciała COVID™ jako jedyny sposób na ponowne pełne uczestnictwo w życiu społecznym, a la Mark of the Beast. Ten artykuł przebił tę linię rozumowania. Rozprzestrzenił się tak daleko i szeroko.


*****

Makia Freeman jest redaktorem mediów alternatywnych / niezależnego serwisu informacyjnego The Freedom Articles, autorem książki "Cancer": The Lies, the Truth and the Solutions oraz starszy badacz w ToolsForFreedom.com. Makia jest na portalu Steemit i Parler.

    Tweet od Adama Creightona

    (https://twitter.com/Adam_Creighton/status/1308652790823051264)

    W zeszłym tygodniu amerykański govt zaktualizował wskaźniki przeżywalności (tj. zakażonych IF) dla Covida19:

    0-19 99.997%
    20-49 99.98%
    50-69 99.5%
    70+ 94.6%

    Nie widziałam, że zgłosiło się to zbyt wiele. https://t.co/miFbqyb9pM

    - Adam Creighton (@Adam_Creighton) 23 września 2020 r


https://goldenageofgaia.com/2020/09/25/antibodies-dont-equal-immunity-busting-the-antibody-protection-paradigm/

 

Osobiście całe życie pracowałem w sł. zdr. i wiem co nieco z praktyki,

Że najbardziej przemawia do mnie holistyczna nauka oparta na energii!

Człowiek jest niejako baterią samoodnawiającą się w trakcie zużycia...

Gdy dba o zdrowie i się doładowuje głównie Słońcem jak witaminami,

Pije źródlaną wodę zjonizowaną nie za dużo je to sam sobie nie szkodzi,

Długo i zdrowo żyje, bo ma cykl Krepsa do wytwarzania zamienników.


autor blogu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz