piątek, 25 września 2020

Budowanie globalnej gospodarki, która była skazana na niepowodzenie



25 września 2020 r., Steve Beckow


Budowanie globalnej gospodarki, która była skazana na niepowodzenie

John Perkins, tak! Magazyn, 16 września, 2020.

(https://www.yesmagazine.org/economy/2020/09/16/failing-global-economy/)

Były 'zabójca' ekonomiczny opisuje swój udział w tworzeniu czegoś, co nazywa "gospodarką śmierci".

John Perkins był wysoko opłacanym ekonomistą forsującym interesy korporacyjne w krajach rozwijających się, co ujawnił w swoim bestsellerze, Wyznaniach ekonomicznego hitmana (Confessions of an Economic Hit Man). W swojej nowej książce "Touching the Jaguar" pisze o oderwaniu się od życia w działaniu przekształcającym.

W tym fragmencie rozpoczyna rozmowę o pracę, a następnie opisuje swoją pracę w międzynarodowej firmie konsultingowej Chas T. Main, czyli MAIN. Firma ta pracowała dla Stanów Zjednoczonych i innych rządów, a także dla takich organizacji jak USAID i Bank Światowy. To była praca, którą Perkins opisał jako pracę dla "Death Economy".

Spotkałem się z prezesem firmy i prezesem zarządu i zjadłem kolację z kilkoma wiceprezesami. Wywarli na mnie wrażenie, że praca w firmie MAIN pomogła ubogim ludziom na całym świecie wyjść z ubóstwa i poprawić ich poziom życia. Pokazali mi badania ekonomiczne wskazujące, że kiedy inwestuje się dużo pieniędzy w infrastrukturę, gospodarka kraju rozwija się.

Wszystko to było bardzo spójne z tym, czego nauczyłem się w szkole biznesu; przekonało mnie to, że projekty MAIN są niezwykle korzystne. Po kilku dniach bycia traktowanym jak gwiazda sportu, którą budzą profesjonalne drużyny, zaproponowano mi pensję, która przerastała moją wyobraźnię, ponad trzy razy większą od pensji, którą mój tata zarabiał jako nauczyciel. W styczniu 1971 roku, w miesiącu, w którym skończyłem 26 lat, w wieku, w którym wietnamski projekt nie chciał mnie już dłużej, zostałem ekonomistą w MAIN.

Głęboko zmotywowany tym, co widziałam jako zaangażowanie firmy w pomoc ubogim, bardzo ciężko pracowałam, aby ubiegać się o tę nową pracę. Zajęło mi to realizację zadań w Azji, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie. W ciągu niespełna dwóch lat zastąpiłem głównego ekonomistę, który został zwolniony, ponieważ nie mógł sprostać wyzwaniom związanym z pracą w tych krajach.

Jako nowy główny ekonomista przystąpiłem do budowania kadry ponad trzech-dziesięciu wysoko wykwalifikowanych specjalistów i zostałem najmłodszym partnerem w 100-letniej historii firmy. Jeszcze kilka lat zajęło mi przejrzenie forniru "czynienia dobra". W końcu jednak zdałem sobie sprawę, że to, co naprawdę robię, to wykorzystanie fantazyjnych studiów ekonomicznych do przekonania liderów krajów na całym świecie, których zasoby korporacje amerykańskie chciały, jak ropa naftowa, przyjąć ogromne pożyczki od Banku Światowego, Między-amerykańskiego Banku Rozwoju, Azjatyckiego Banku Rozwoju lub jednej z ich siostrzanych organizacji.

Środki te zostałyby przeznaczone na wynajęcie amerykańskich firm inżynieryjnych do budowy projektów infrastrukturalnych. Pożyczki te spowodowałyby, że kraje te pogrążyłyby się w długach. Aby je spłacić, kraj byłby zmuszony sprzedać swoją ropę lub inne zasoby tanio naszym korporacjom lub spełnić inne "warunki", które służyły interesom tego, co stawało się imperium amerykańskim. Ja i inni z podobnymi zawodami zaczęliśmy żartować między sobą o tym, że jesteśmy "gospodarczymi hitlerami", EHMs.

Nasza praca polegała na oferowaniu krajowym liderom ogromnych "nagród" za współpracę. Zięć prezydenta, który był właścicielem firmy dzierżawiącej sprzęt budowlany, otrzymywał niezwykle lukratywny kontrakt (np. miliony dolarów za sprzęt warty połowę tej kwoty). Siostrzany catering dostarczałby ekipom budowlanym całe wyżywienie po znacznie zawyżonych cenach. Dzieci przywódców kraju i ich przyjaciół zostałyby przyjęte na amerykańskie uczelnie z pełnym stypendium i obietnicami dobrej pracy podczas wakacji szkolnych i po ukończeniu studiów. Te i wiele innych korzyści były jawnymi łapówkami, a jednak całkowicie legalnymi.

Jeśli przywódcy balansowali na nasze układy, przypominaliśmy im o tych, którzy wcześniej odmówili i zostali obaleni w zamachach stanu lub zamordowani: Premier Iranu Mossadegh, prezydent Chile Allende, prezydent Gwatemali Arbenz, prezydent Konga Lumumumba, prezydent Wietnamu Diem oraz długa lista ministrów stanu, sędziów i urzędników niższego szczebla. My, EHM, zadbaliśmy o to, aby liderzy państw wiedzieli, że ludzie, których nazywamy "szakalami" - wysoko wykwalifikowani uderzają w mężczyzn i kobiety z talentami bardzo różnymi od naszych, którzy często pracowali jako wykonawcy CIA - są tuż za nami. My nie pakowaliśmy broni, ale oni tak.

Kiedy przywódcy byli już przekonani, ich narody stały się naszymi pionkami. Państwo przejęło dług, ale nigdy nie widziało ani grosza z tych pieniędzy. Środki te zostały wykorzystane na wynajęcie amerykańskich firm inżynieryjnych, takich jak Bechtel, Halliburton, Stone i Webster oraz MAIN, na budowę systemów elektroenergetycznych, autostrad, portów, parków przemysłowych i innych projektów infrastrukturalnych w tych krajach. Środki zostały przekazane z banku w Waszyngtonie do banku firmy w Houston, San Francisco, Nowym Jorku lub Bostonie.

 Chociaż niektóre osoby w najwyższych urzędach wykonawczych Banku Światowego i jego sióstr, a także w firmach inżynieryjnych, rozumiały, że jest to gra w łupinę, większość ich podwładnych - inżynierów, ekonomistów i innych - nie rozumiała. Oni po prostu wykonywali pracę, do której zostali wykształceni i przeszkoleni.

Wielkimi zwycięzcami były amerykańskie korporacje, które zbudowały te projekty i te, które skorzystały z ulepszonej infrastruktury - te, które wydobywały ropę naftową, wydobywały złoto i inne minerały lub zatrudniały tanią siłę roboczą w zakładach pracy w dżungli - oba te typy czerpały ogromne korzyści. Drugim szczeblem zwycięzców były zamożne i potężne lokalne rodziny; ich firmy również rozwijały się dzięki ulepszonej infrastrukturze. Jednak większość ludności kraju ucierpiała, ponieważ fundusze zostały przekierowane z edukacji, opieki zdrowotnej i innych usług społecznych na spłatę odsetek od pożyczek.

Z czasem zacząłem dostrzegać, że modele ekonometryczne i statystyki są przechylone na korzyść bogatych.

W końcu kraje te nigdy nie były w stanie spłacić tej zasady. Było to integralną częścią strategii EHM. Współpracując z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), zmuszaliśmy kraje do restrukturyzacji pożyczek i sprzedaży ropy i innych zasobów tanio naszym korporacjom, bez regulacji środowiskowych i społecznych. Przekonaliśmy je do prywatyzacji swoich zakładów użyteczności publicznej, więzień, szkół i innych przedsiębiorstw sektora publicznego i przekazania ich amerykańskim inwestorom. W niektórych przypadkach zmuszaliśmy ich do głosowania z Waszyngtonem przeciwko Kubie lub innemu krajowi w ONZ, albo do zezwolenia Pentagonowi na budowę baz wojskowych na ich ziemi.

We wczesnych latach mojej pracy łatwo przekonałem się, że robię to, co należy.

Południowy Wietnam spadł na komunistyczną północ, a teraz, jak sam powiedziałem, wszystkim nam groził Związek Radziecki i Chiny. Następna w kolejności byłaby Indonezja, a potem "czerwony przypływ" komunizmu przetoczyłby się przez Azję, Amerykę Łacińską, Afrykę, Europę i USA. Powiedziano mi, że jestem na czele obrony całego globu przed zagrożeniem gorszym niż Hitler.

W szkole biznesu uczono mnie, że lepsza infrastruktura stymuluje wzrost gospodarczy i że dobrobyt przekonałby narody na całym świecie do wyboru amerykańskiej formy kapitalizmu i demokracji zamiast komunizmu. Nasze wyrafinowane modele ekonometryczne pokazały, że gospodarka danego kraju będzie się rozwijać - i wszyscy będą w lepszej sytuacji - w wyniku naszych projektów. Statystyki wskazywały, że coraz więcej ludzi jest podłączonych do prądu i wody oraz do kanalizacji i kupuje telewizory i inne dobra konsumpcyjne.

Wtedy z czasem zacząłem dostrzegać, że modele ekonometryczne i statystyki są przechylone na korzyść bogatych. W krajach, w których pracowałem (i na całym świecie), kilka rodzin posiadało 70-95% zarejestrowanych aktywów; ich interesy finansowe stanowiły większość, jeśli nie całość, PKB. Reszta ludności należała do pod-ekonomii, która nigdy nie sporządzała statystyk.

Bogaci wzbogacali się, biedni pozostali bez zmian lub ubożsi, a wielu członków klasy średniej ubożało. Statystycznie gospodarka rozwijała się, ale z tego wzrostu korzystał tylko bardzo mały odsetek ludności. Przepaść między bogatymi a biednymi drastycznie się powiększała.

Nawet gdy zrozumiałem uprzedzenia w modelach, nigdy wtedy nie przyszło mi do głowy, że ta nierówność wywoła w końcu głębokie niepokoje, rozczarowanie i przemoc. Ostatecznie doprowadziłoby to do takiej desperacji, że miliony ludzi stałyby się bezdomnymi migrantami lub zwróciłyby się ku narkotykom, samobójstwom lub aktom przemocy, które zostałyby zakwalifikowane jako terroryzm przez ich ofiary, a patriotyzm przez ich zwolenników.

Nigdy też nie przyszło mi do głowy, że cały ten system jest ostatecznie samozniszczalny. Wielkie korporacje wysysały zasoby z krajów na całej planecie w niezrównoważonym tempie. Celem napędowym tych korporacji była maksymalizacja krótkoterminowych zysków. Dyrektorom generalnym zależało na zwiększeniu krótkoterminowych cen akcji, udziału w rynku lub obu tych czynników, bez względu na przyszłość.

Był to system, który skazany był na porażkę, na zabicie się - co ekonomiści określiliby później jako Gospodarkę Śmierci. Nie wiedzieliśmy wówczas, że paliwa kopalne i inne emisje, wraz z nawozami chemicznymi i środkami owadobójczymi, zanieczyszczają naszą atmosferę, zatruwają nasze wody i niszczą nasze gleby. Był to system społeczno-rządowo-gospodarczy, który był całkowicie irracjonalny - naprawdę Gospodarka Śmierci.

Ten fragment z "Dotykania Jaguara" Johna Perkinsa (Berrett-Koehler, 2020) pojawia się za zgodą autora i wydawcy.

John Perkins
John Perkins jest autorem 10 książek, w tym "Dotknięcie Jaguara", "Kształtowanie" i "Wyznania ekonomicznego człowieka sukcesu", które przez ponad 70 tygodni znajdowały się na liście bestsellerów New York Timesa i były publikowane w 37 językach. Jako ekonomista doradzał Bankowi Światowemu, Organizacji Narodów Zjednoczonych, korporacjom z listy Fortune 500, amerykańskim i innym rządom. Wykładał na Harvardzie, Oksfordzie i innych uniwersytetach, jest założycielem Pachamama Alliance i Dream Change, a także otrzymał nagrodę pokojową Lennon/Ono.

https://goldenageofgaia.com/2020/09/25/building-a-global-economy-that-was-bound-to-fail/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz