OCZYSZCZANIE ŚWIADOMOŚCI
CZYM NAPRAWDĘ JEST
ŚMIERĆ
Przesłanie Serca.
Ziemia dnia 2 stycznia 2017r.
Ukochany!
Jesteś Prawdą tak jak Ja. Ta Prawda to Bóg w Tobie i kiedy nią się
kierujesz, odnajdujesz swoje spełnienie i połączenie z Wszechistnieniem.
Nie kieruj się moją prawdą. choć jest ona Prawdą Boga we mnie i choć
jestem Twoim Bratem lub Siostrą. W nauce człowieczeństwa w której
Jesteś, Ty sam masz zdecydować o każdym wyborze, który dokonujesz we
osobistej nauce.
Przeczysz
temu, jeśli przyjmujesz prawdy innych, tworząc z nich przekonania,
wierzenia lub dogmaty. Jednakże, kiedy przyjmujesz je sercem, stają się
one pojednaniem naszych Światów, bo miłość w naszych sercach przybliża
nas do odczucia, że naprawdę jesteśmy Jednością Nieskończenie Pięknej Świadomości.
Ukochani! Nastał na Matce Ziemi moment
wielkich wyborów. I to Ty sam, Ty sama masz je autentycznie dokonać.
Jest to wybór świata w jakim chcesz dalej doświadczać i czy to Ci się
podoba czy nie, to właśnie stajesz z tą Prawdą. Świat Śmierci odchodzi
z Ziemi. Był to cudowny etap wielobarwności, głębokiej skali doznań
jakie dały nam te odchodzące z Ziemi światy. Czy one odchodzą z Ciebie,
to Ty sam/a jednak decydujesz ile potrzeba Ci tego jeszcze? Czy już Ci
wystarczy?
Ja
swoim sercem mówię Ci tylko, że dopóki nie pokochasz ciemności i nie
przyjmiesz jej głęboko jako Miłości w Tobie, to nie uwolnisz się z tej
lekcji. Miłością jest wszystko, pamiętaj o tym, bo sam wybrałeś ten
świat jako naukę w cudzie zapomnienia jaki dałeś sobie.
Budząc
się Ja, budzisz się Ty, bo Jesteś Jedną Miłością ze mną. Możesz podążyć
jednak jeszcze do dalszych nauk, których potrzebujesz. Kocham Ciebie
całym sercem jak Brata czy Siostrę, dlatego nie decyduję za Ciebie,
pozwalam Tobie zdecydować o sobie. Nie stawiam się tak dla Ciebie
Bogiem, ani zbawicielem, bo to Ty sam/a masz rozstrzygnąć o wyborze
dalszej szkoły. Możesz tylko przyjąć moją pomoc, jeśli w ogóle wibracje
Twoje pozwolą Ci na połączenie się ze słowami, które płyną z mego serca.
To jest jedyny prawdziwy Dar Pomagania, niezwykle skuteczny, bo w miłości, którą sam sobie dajesz płynie wysoko-wibracyjna energia. I tak prosto podnosi się Twoja Świadomość. Dlatego odczuwając to – możesz zdecydować jakiego wyboru chcesz dokonać?
Ja
rozświetlam Ci tylko moje postrzeganie świata na moment nauki w którym
Jesteś. Pamiętaj o tym, że przyjmując tę pomoc – odczuj, że jest to Twój
wybór, bo inaczej wpadasz w pułapkę drogi innych. Wiedziały o tym
channelingujące Światy z wielkiego Matrixa okalającego Ziemię jako Perłę Kosmosu,
dlatego podsuwały te rozwiązania, do których już sami docieraliście,
abyście wpadli w pułapkę i przyjęli jednak ich drogę. One tak chciały
udowodnić ułomność człowieka, że on nie nadaje się do samodzielnego
życia, że jest bękartem wszechświata i tylko oczekuje od innych
przewodnictwa. Dlatego podsuwano Wam w zamian ordynarnych krwawych
„bogów”, którym już nie chcieliście składać mszalnych ofiar z siebie, z
pieniędzy i dzieci, dostawaliście nowy plagiat, jako ułudę, że
„Kosmiczne Światy” zbawią człowieka, że wylądują i zrobią porządek.
Ukochany! Jedyna zmiana to tylko ta, która jest w Tobie.
Pokochaj tę Prawdę. Przeczysz Miłości, godności Istoty którą Jesteś, że
ktoś za Ciebie zaliczy lekcje. Cały świat jest w Tobie i zmieniając
siebie – zmieniasz cały zewnętrzny Matrix.
Ukochany! Może uwierzyłeś, że śmierć istnieje, może tak przyjąłeś i trwasz w tym dogmacie. Ja jednak mówię Ci, że ona jest ŻYCIEM, bo
jest jego częścią. Jest doświadczeniem Miłości, której głęboko
doświadczasz w czarnym świecie i jest pięknym przejściem. Dopóki jej nie
przyjmiesz jako części życia, jako doświadczenia miłości w „czarnym świecie” nie uwolnisz się z niej.
Tylko swoim odczuciem możesz przeobrazić siebie, prosto odczuwając, że Jesteś Życiem Wiecznym. Bóg którym Jesteś nie choruje, ani nie umiera, nie potrzebuje prawd podanych przez „Jaszczurczy panujący obecnie świat” .
Możesz za to uwolnić nauczycieli, bo oczyszczając Serce prawdziwie – zobaczysz przed kim klękałeś na kolanach w „czarnych świątyniach śmierci”.
Zobaczysz jak głęboko zaprzedałeś dusze, przyjmując uzdrowienia od
czarnych światów, od uzdrowicieli świata śmierci, widząc prawdę, że sami
chorują. Nie chciałeś widzieć, że kościoły zostały wybudowane na
cmentarzach, a narzędziami w okultystycznych rytuałach były relikwie
świętych, Twoich Braci zaprzęgniętych w voodoo, którego dokonywałeś na
nich, uczestnicząc w tym cmentarnym procederze.
Teraz
przytomniejesz. Już wiesz czym są religie i w takie zabawy nie
potrzebujesz się bawić, ale jednak pełny ogląd tego w czym
uczestniczyłeś daje Ci prawdę wielkiej odpowiedzialności, w którą
podążysz – jeśli już czujesz gotowość na pełne pokochanie Świata Śmierci w Tobie.
Dopiero
teraz widzisz horror prawdziwego Matrixa, który tworzyłeś osobiście.
Widzisz też tego, który przedarł się i przyniósł złote światło, ale
jednak to Ty go krzyżowałeś – przyjmując to za prawdę, że tak się stało i
wierząc w brednie, że On za Ciebie odkupi winy i wymaże grzechy.
Ukochani! Świat Śmierci,
w którym się budzicie istnieje dopóty, dopóki jest głęboko zakorzeniony
w Was. Sercem Boga, Bogini w Tobie możesz połączyć się z nim –
przyjmując go jako Miłość w Tobie. Tak uwalniasz – Istoty Czarnego
Światła, które przyjąłeś jako „bogów” – klękając przed nimi na ołtarzach
iluzji, którymi zasłana zostałaMatka Ziemia. Te
doświadczenia rozpuszczają się w kosmiczny pył, w Miłość. Dlatego tu
spełniają się prawdziwe słowa Jezusa, że kamień na kamieniu nie zostanie
z tych koszmarnych przybytków.
Ukochany!
Teraz pukasz się w czoło jak mogłeś wierzyć w taką obłudę. Nie jest
jednak do śmiechu gdy widzisz jak Twoi Bracia i Siostry zahipnotyzowani magią śmiercipodążają przyjąć „komunię” z namiestnikiem Bestii – patronem kościoła „Jaszczurczego świata zwanym Chrystusem”. Nie zauważałeś tego, że wyrażasz zgodę na spożywanie „Ciała Chrystusa”,
bo zamkniętym sercem nie widziałeś prawdy, że tak czynisz czarny rytuał
przyjęcia Bestii. Spożywając śmierć – sam stawałeś się śmiercią.
Ukochany!
Bratanie się z Czarnym Światem jest Miłością ale naukę bałwochwalstwa i
składania ofiary z siebie możesz uwolnić tylko Ty sam/a głęboką
Miłością do siebie. Jest to jedyny sposób uwolnienia się od ciemności,
bo całą ciemność, którą widzisz jest w Tobie. Jeśli się jej lękasz – to
daleki Jesteś od Miłości i tak pochłaniają Cie religie śmierci oparte
na strachu i cierpieniu, prowadząc jak baranka na postronku na ofiarny
ołtarz. Pokochanie ciemnej strony w sobie jest wyjściem ze świata nauki
na Ziemi i powrotem do Świetlistości Istoty, którą Jesteś. Masz
świadomość tego, że czyniąc to w sobie dosłownie rozświetlając –
unicestwiasz ten świat. On przestaje istnieć i przetwarza się na Miłość
świetlistą w Tobie.
Kocham
Cię niezależnie od drogi jaką obierasz i Ty też to odczujesz w momencie
kiedy zdecydujesz. Czas nie istnieje. Uwalniając jednak Świadomość
„Demona Kościoła”, którą poprzez ezoterykę podano Ci jako „Świadomość Chrystusową” prosto uwalniasz trupią energetykę„Kościołów śmierci” w sobie.
Budzisz się teraz, odnajdujesz drogę. Już czujesz, że jest ich wiele ale jedynie ta, która prowadzi przez SERCE i wielką miłość do siebie, daje Ci odczucie Prawdy, której poszukiwałeś w swej wędrówce. W tym Sercu już czujesz – Kim Jesteś, bo Jesteś Bogiem tak jak Ja.
Kocham Cię – Katarzyna i Grzegorz.
http://prawdaserca.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz