Abacus Data.
Abacus Data.
Po tym, jak Trudeau początkowo podsycał ogień, oczerniał kierowców ciężarówek i sprawiał wrażenie osoby pozbawionej złudzeń i kontaktu z rzeczywistością, wycofał się. Wydawało się, że zdaje sobie sprawę z tego, że pogarsza sytuację, więc prawie zniknął, czekając, aż ktoś inny rozwiąże problem. Policja, burmistrz, premier?

W tym miejscu sprawy stają się naprawdę interesujące. Jedną z najbardziej niezwykłych rzeczy w protestach jest spokojna, wręcz wspierająca postawa policji. Wielu z nich wydaje się po prostu niechętnych do aresztowania lub rozbicia protestujących (nawet jeśli przekroczyli granice obywatelskiego nieposłuszeństwa).

To wyraźnie poruszyło ottawskich dziennikarzy. Są oni wściekli i rozżaleni, że policja nie podejmuje zdecydowanych działań, nie odholowuje ciężarówek, nie nakłada masowych mandatów i nie aresztuje protestujących. Desperacko pragną, aby policja wykonała brudną robotę Trudeau i zakończyła tę sprawę.

Zamiast tego widzimy wiele filmów takich jak ten (który rozwścieczył dziennikarzy i skłonił policję prowincji Ontario do wszczęcia dochodzenia):

Policja stara się zmniejszyć napięcie, utrzymać spokój. Ale także, z kulturowego punktu widzenia, jest po tej samej stronie co kierowcy ciężarówek.

Nie chcą aresztować swoich przyjaciół - chłopaków, z którymi grają w hokeja, z którymi chodzą do kościoła, z którymi chodzili do liceum. Nie chcą zatrzymywać ludzi, którzy (słusznie i odważnie) przeciwstawiają się niesprawiedliwym i nieliberalnym prawom, zwłaszcza gdy opinia publiczna tak gwałtownie się zmieniła.

Więc nagle Trudeau budzi się, uświadamia sobie, że stracił kontrolę i że każdy dzień jego nieobecności to kolejny dzień, w którym protestujący są ośmieleni, a jego zwolennicy myślą, że poniósł porażkę. Przekazuje więc mediom, że podjęte zostaną środki nadzwyczajne i że dziś po południu wyjdzie na ulicę z rozmachem.

Niestety dla Trudeau, jego szerokie uprawnienia muszą być przez kogoś egzekwowane. Jak dotąd policja, wojsko i firmy holownicze w różnym stopniu odmówiły. Czy wydanie mocniejszych i głośniejszych ostrzeżeń dorosłym głosem zmieni ich zdanie?

Czy też wydanie *kolejnego* zestawu "tymczasowych i nadzwyczajnych" uprawnień (po dwóch krwawych latach "tymczasowych i nadzwyczajnych" uprawnień) po prostu obnaży przywódcę, który jest zły, nieczuły i bardziej zainteresowany umacnianiem własnej władzy niż robieniem tego, co jest dobre dla Kanady?

To poważna gra, która wymaga, aby inni wykonali ciężką pracę i stanęli na pierwszej linii frontu przeciwko pokojowym protestującym, rodzinom, pracownikom fizycznym, weteranom i różnym grupom Kanadyjczyków, którzy chcą odzyskać swoje swobody.

Ostatnia uwaga (skierowana do tych, którzy twierdzą, że konserwatyści prawa i porządku są hipokrytami, ponieważ popierają konwój):

Praworządność opiera się na zasadzie, że prawa są sprawiedliwe, równe i uczciwe. Złe prawa podważają rządy prawa i należy je powstrzymać. O to właśnie chodzi.

 

FUREY: Trudeau invoked the Emergencies Act to solve a crisis he created

(https://tnc.news/2022/02/17/furey-trudeau-invoked-the-emergencies-act-to-solve-a-crisis-he-created/)

Jak doszło do tego, że rząd podjął bezprecedensową decyzję o powołaniu się na Ustawę o Sytuacjach Nadzwyczajnych?

Obecna sytuacja nie zaczęła się, kiedy Trudeau powołał się na tę ustawę. W rzeczywistości, kiedy rozpoczął się konwój wolnościowy, Trudeau eskalował napięcie, nazywając kierowców ciężarówek i protestujących każdym złym imieniem, jakie tylko przyszło mu do głowy.

Anthony Furey discusses.


 

Protester group takes Trudeau government to court over Emergencies Act


Cosmin Dzsurdzsa, True North, 22 lutego 2022 r.
(https://tnc.news/2022/02/22/protester-group-takes-trudeau-government-to-court-over-emergencies-act/)

Niektórzy protestujący z ruchu konwojów wolnościowych pozywają rząd Trudeau do sądu, żądając od niego wydania dokumentów uzasadniających wprowadzenie w życie Ustawy o Sytuacjach Nadzwyczajnych.

Jak donosi Blacklock's Reporter, Canadian Front Line Nurses złożył w sądzie federalnym wniosek, w którym domaga się, aby rząd federalny udostępnił "wszystkie zarządzenia Rady, protokoły z posiedzeń, przedłożenia gabinetu, memoranda, porozumienia i dokumenty konstytuujące" wspierające powołanie się premiera Justina Trudeau na tę ustawę.

"Powołanie się na Ustawę o Sytuacjach Nadzwyczajnych jest niewłaściwie umotywowane chęcią wymierzenia, zastraszenia i ukarania osób, które mają inne poglądy niż premier w odniesieniu do mandatów i ograniczeń Covid-19" - napisali prawnicy grupy.


 
"Nie ma żadnego zagrożenia narodowego. Protest Konwoju Wolności zwiększył świadomość kanadyjskiej opinii publicznej w odniesieniu do nieracjonalności rządowych mandatów i restrykcji Covid-19".

Według pozwu, użycie przez rząd federalny uprawnień nadzwyczajnych było sprzeczne z Kartą Praw i Wolności oraz Kanadyjską Ustawą o Prawach.

Liberałowie niechętnie przedstawili jakiekolwiek dowody na poparcie swoich twierdzeń, że protesty stanowiły stan zagrożenia porządku publicznego.

W Orders in Council, wydanym kilka dni po inwokacji Trudeau, rząd federalny argumentował, że "trwające blokady" i "negatywny wpływ protestów na kanadyjską gospodarkę" były jednymi z powodów uzasadniających wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Jednak blokady na przejściu granicznym Coutts i Ambassador Bridge zostały już usunięte.

Konserwatywny poseł John Barlow zabrał głos w niedzielę podczas debaty w Izbie Gmin nad tym, czy należy przedłużyć obowiązywanie ustawy o stanie wyjątkowym.

"Chcę wyrazić się bardzo jasno" - powiedział. "Konsekwencje powołania się na Emergencies Act są głębokie. A to dlatego, że nigdy wcześniej tego nie robiono".

"Tymczasem w ciągu ostatniego tygodnia blokady, o których premier mówi, że niszczą naszą gospodarkę w Coutts, na Moście Ambasadorskim i w Emerson, zostały rozwiązane i nie trzeba było do tego ustawy o stanie wyjątkowym. Zostały one rozwiązane, ponieważ służby policyjne na tych obszarach wykorzystały narzędzia, które były dostępne na mocy Kodeksu Karnego - narzędzia istniejące. Do rozwiązania tych blokad nie była potrzebna ustawa o stanie wyjątkowym".

Mimo że granice są już otwarte, a protestujący w Ottawie w większości się rozproszyli, Liberałowie i NDP głosowali za przedłużeniem uprawnień Ustawy o Sytuacjach Nadzwyczajnych dla rządu Trudeau na 30 dni.

Na mocy tej ustawy rząd federalny może zająć aktywa protestujących, aresztować ich za przebywanie w określonych strefach, a nawet anulować ich ubezpieczenie.