niedziela, 27 lutego 2022

Anioły: Jaką energią będziesz się bawić?

 

Moi drodzy przyjaciele, tak bardzo was kochamy,

Wyobraźcie sobie, że stoicie przed bardzo dużym i różnorodnym bufetem. Uwielbiacie niektóre z oferowanych potraw. Innych nie możesz znieść. Wiele z nich możesz wziąć lub odstawić bez żadnych skutków emocjonalnych. Możesz wybrać dowolną potrawę, która Ci smakuje.

Niektórzy z Was zastanawialiby się, które produkty "powinni" jeść. Inni od razu wybiorą te, które kochają i uwielbiają. Jeszcze inni - a jest ich znacznie mniej - będą marudzić na te potrawy, które ich zdaniem nie mają prawa znaleźć się w bufecie. Która z tych grup najchętniej zjadłaby posiłek? Znasz już odpowiedź.

Podobnie załóżmy, że masz czas, aby usiąść i obejrzeć program w telewizji. Masz do wyboru wiele programów. Wybierasz jeden i odkrywasz, że go uwielbiasz. Większość z Was kontynuowałaby oglądanie i cieszyłaby się z tego. Załóżmy jednak, że wybrałeś jeden program i odkryłeś, że ci się nie podoba. Czy zmienilibyście kanał, czy też marudzilibyście i oglądali dalej z ciekawości? Który z tych wyborów doprowadziłby cię do większej radości?

Podobnie w waszym świecie, oferuje się wam ogromną różnorodność idei i wibracji, z których możecie wybierać. Cały czas oferuje się wam "pokarm" dla waszego umysłu. "Programy" są nadawane przez cały czas. Nie mówimy tu o bufetach czy programach telewizyjnych, ale raczej o pożywieniu dla myśli, przekazach energetycznych i programach, które masowa świadomość upełnomocniła. Co będziecie przyjmować? Co będziecie oglądać? Jakimi energiami będziesz się bawić?

Masz wybór.

Wybierz idee, które Cię stymulują, dają Ci radość, inspirują i wzmacniają. Kiedy czujesz energię, która Cię nie interesuje, wykorzystaj moc swojej wolnej woli, aby skupić się na rzeczach, które z Tobą rezonują. Z ogromnego bufetu pomysłów i energii możesz wybrać, co przyjmiesz, do czego się dostroisz, a tym samym, czy będziesz czerpać radość z codziennego życia.

Świat zawsze będzie oferował wam różnorodność. Kiedy przybyliście na ziemię, wiedzieliście, że przybywacie do "bufetu, który kończy wszystkie bufety". Cieszyliście się z różnorodności, z której mogliście wybierać. Wiedzieliście, że możecie skupić się na tym, co daje wam radość, i w ten sposób przyciągnąć to do waszego doświadczenia. Chętnie doświadczaliście, chętnie wybieraliście i chętnie tworzyliście.

Nie przewidziałeś jednak, że tak łatwo poddasz się wpływowi innych, którzy chcą, abyś wierzył tak jak oni, działał tak jak oni lub był taki, jak oni chcą. Wiedziałeś, że pokusa będzie obecna, ale z perspektywy pewnej siebie i chętnej swojej duszy nie sądziłeś, że tak trudno będzie stanąć w swojej własnej, pełnej miłości prawdzie. Przyszedłeś, aby żyć... i pozwolić żyć. Nigdy nie oczekiwałeś, że wszyscy się z tobą zgodzą, ani nie oczekiwałeś, że ty zgodzisz się ze wszystkimi. Byliście spragnieni kontrastów, które pomogłyby wam lepiej poznać to, czego chcecie doświadczać i tworzyć.

Jako niewinne małe dzieci byliście bardzo dobrzy w proszeniu o to, czego chcieliście, odmawianiu tego, czego nie chcieliście, i trwaniu w swoim skupieniu. Wiedzieliście dość wyraźnie, z kim chcecie się bawić, a z kim nie. Powoli jednak większość z Was została nauczona, aby mniej skupiać się na wskazówkach własnego serca, a bardziej na zadowalaniu innych.

Zamiast obwiniać tych, którzy nauczyli was nie słuchać swojego wewnętrznego kompasu, zacznijcie go po prostu szanować. Zamiast argumentować swój ból, skup się na tym, co daje ci radość. Zamiast walczyć ze światem, który czasami, w bardzo przekonujący sposób, opowiada się za swoim nieszczęściem, daj sobie pozwolenie na skupienie się na tym, co daje Ci radość!

Podobnie, daj innym łaskę odczuwania tego, czego pragną, ponieważ nigdy, przenigdy nie zamierzałeś kontrolować innych, nawet dla tego, co postrzegasz jako "ich własną korzyść". Największą korzyścią dla każdej duszy jest wybranie drogi zgodnej z tym, co wydaje się radosne, naturalne i inspirujące, a następnie życie nią i uczenie się na niej. Największą korzyścią dla Twojej duszy jest wybranie ścieżki, która Cię inspiruje, życie nią, uczenie się z niej i ponowny wybór, by żyć i kochać bardziej!

Kiedy poczujesz, jak wiele grup walczy o Twoją zgodę, poświęć trochę czasu w ciszy, aby ponownie połączyć się z własnym duchem. Często pytaj siebie: "Jak ja się z tym czuję?" zamiast "Jak powinienem się czuć?". Pytaj siebie: "Jaka myśl jest dla mnie dobra i naturalna?" zamiast "Co myślą wszyscy inni?". Wyobraź sobie, że wypróbowanie jakiegoś pomysłu jest jak spróbowanie kawałka jedzenia w bufecie. Czy smakuje Ci? Czy chcesz go połknąć? Czy chcesz więcej, czy chcesz to wypluć? A więc, drodzy, ruszajcie dalej.

Ciesz się pomysłem. Ciesz się energią. A jeśli nie, to ruszaj dalej. Wybieraj inaczej. Nie chciałbyś zmarnować potencjalnie pysznego posiłku w bufecie, skupiając się i marudząc na jedzenie, które Ci nie smakuje. Nie musisz marnować swojego cennego życia, koncentrując się na pomysłach i energiach, które Ci się nie podobają. Idź naprzód, wybierz to, co kochasz, i żyj tak radośnie, jak to tylko możliwe - bez względu na to, kto lub co naciska na Ciebie, byś myślał, działał lub był taki, jak chce. Żyj i pozwól żyć.

Jesteście wiecznie wolni. Przybyliście wiedząc, że pokochacie tę różnorodność tak samo, jak pokochacie wybór z ogromnego i pysznego bufetu. Cieszcie się swoim czasem tutaj, na ziemi, wybierając myśli, idee i zachowania, które kochacie - bo nawet jeśli będziecie żyć sto lat, to w skali wieczności jest to niewiele.

Jesteś wiecznie wolny, by wybierać, skupiać się, czuć i tworzyć. Tak jak wszyscy inni.

Niech Cię Bóg błogosławi! Tak bardzo Cię kochamy.
- Anioły

**Channel: Ann Albers

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz