poniedziałek, 24 września 2018

Nić DNA jaszczura w każdym z nas? A co na to Aniołowie?

, , , , , , , , , ,
Jest tak, że na wszystkich planetach układu słonecznego jest życie. Od tysięcy lat trwają wojny w tym zapętlonym w czasie poletku doświadczalnym, jakim jest Ziemia i okolice. Skoro czytasz ten wpis najprawdopodobniej  kiedyś już żeśmy się spotkali. Prawo rezonansu tak działa.

Buntujesz się?

Spokojnie, to dlatego, że zamiast 12 ścieżek DNA masz tylko 2 podobnie jak ja, (za karę, kiedyś to wyjaśnię). Jedna ssacza, a druga … reptiliańska, czyli gadzia. Są to tak dwie różne spirale DNA, że w Tobie, ani we mnie nie może być zgody. Jest tylko ta ciągła walka, która karmi macierz.
Przywódcy potężnych państw, wielcy bankierzy, to ludzie, którzy porozumiewają się z 4 wymiarem, technologiami. Z 5 nie udaje im się nic. Bowiem piąty wymiar jest anielskim wymiarem miłości. Niestety eterycznym aniołom dość trudno działać, na mega przyziemnej (nomen omen) trzywymiarowej ziemi z gęstą materią. Ale i tak działają, ale nie o nich będę dzisiaj mówił. Wręcz przeciwnie.
Dlaczego oni, czyli 4 wymiar, nie chcą się od nas odczepić? Bo w ciałach jest fajnie. Owszem eteryczność jest błoga, ale ziemski orgazm  jest nieziemski. Ale dość żartów. Wpis jest mega poważny, gdyż mówię o nas, ludziach, karmicielach matrixu, zgoła niewolnikach.

Czy pan Busch to Busch?

Nie, to pan Bauer, a rządził w sumie (pan Clinton to też jego człowiek) 26 lat, potem następni bankierzy z kilku matrixowych rodzin ze swoją piramidką wykończoną okiem Horusa (Boga nieba), które to oko zaiwanił mu Set (Bóg wojny). A historia się powtarza i powtarza. I reptiliańskie gwiazdy zasłaniają sobie oczko, żeby pokazać zygu, zygu Horusowi.
I nawet pojawiają się wypisz wymaluj Ci sami ludzie, tyle, że kilkaset lat później. A ileż to roboty, przy pewnych (wysokich) technologiach 4 D zajrzeć do DNA (wszystko zapisane, jak na spowiedzi) i skonstruować kogoś dajmy na to w miłym wieku 40 lat? Podobno pan Mengele mieszka w NY i jak na swoje 120 lat wygląda na połowę. Ale dobra, nie mieszajmy się w to, bo to traumatyczne nazwisko.

Wróćmy jeszcze na chwilę do zamotanej kwestii czasu.

Oczywiście, że go nie ma, a jednak jakby był. Takie mamy dziwne odczucie i wydaje się, że pokonanie pewnej drogi w kosmosie zajmie parę lat świetlnych, niekiedy z tysiąc. Pepsi ostatnio wspominała o czarnych dziurach, które w innej przestrzeni okazują się słońcami. 93 zapamiętaj tę liczbę, to jest liczba słońca. Owszem tam zakrzywia się przestrzeń i nagle okazuje się, że do Marsa masz za 30 … sekund.
Są takie pokoje zwane  „jumping room”, na przykład w hotelu Hilton (w każdym mogą to być miejsca „przeciekania”) i jest to miły pokoik, w którym możesz jakby co, spotkać prezydenta USA, czy kogoś w tym stylu, a następnie wkrótce wpaść na Marsa, gdzie są bazy wojskowe, anteny i takie tam atrybuty życia.
Możesz też położyć się w pokoju 135 w trójwymiarze, i skomunikować się przez sen (przez sen, ponieważ przez sen Twoja podświadomość działa w 4 D) z kimś kto śpi w pokoju 531, tyle, że na drugim końcu planety. Są takie specjalne przeciekające wymiarami pokoje.
Podobno zwolennicy teorii spiskowych twierdzą, że Księżyc jest statkiem,
bo o tym, że jest pusty w środku wspominała już NASA, a Ty co o tym sądzisz?

A satelita Księżyc?

O naszym Księżycu kapitan Pompa coś szykuje, ale powiem tylko dwa słowa. Nic uprzejmego. Jest to sztuczny satelita kontrolujący Twoją duszę. Samiec alfa wilk nie przypadkowo wyje do księżyca. Księżyc to nic uprzejmego. Jest to statek kosmiczny do manipulacji Ziemian i całej zgrai, która tu się zasiedziała. Przemieszczającą się, mieszającą, i rozmnażającą przy pomocy ssaków, bowiem sama jest tak gadzio stara, że już nie mogłaby się rozmnażać. Do tego ten odstręczający wygląd nawet we fraku. I jeszcze jedno info, całkiem przy okazji, gady są bezpłciowe, a raczej są zarówno samicami, jak i samcami.

Nie dziwi Cię czasami, gdzie się podziały samce alfa na Ziemi?

Każda inwazja na wroga ma na celu przede wszystkim i w pierwszej kolejności wyeliminowanie samców alfa.
Samców alfa coraz jakby mniej w telewizorze (na szczęście jeszcze jestem ja, Radek Sojka, Kapitan Pompa, no i G. ale to po znajomości). Spoczko, Twój Horry tylko tak sobie zażartował. A więc coraz więcej tak zwanych metroseksualnych mężczyzn wszędzie wokół. Niektórzy odważnie w sukniach, na obcasach i z długimi paznokciami, a inni poukrywani pod maminymi zapieckami, czy żoninymi pantoflami.
To wszystko dlatego, że mężczyzna/samiec alfa działa na zewnątrz. Z kolei kobiety są skierowane do wewnątrz. Kobiety są o wiele częściej obdarzone głosem duszy, czyli słyszą mowę serca. Niepojętą i niezrozumiałą dla intelektu. Ego nie może rozkminić mowy serca, gdyż intuicja działa skokowo. Nie ma nic wcześniej, ani potem. Intuicja jest teraz. Rozum jest uwięziony w logice przeszłości i wynikającej z niej przyszłości. Rozum to program, czyli kłamstwo. Intuicja to natura, czyli prawda.


Samce alfa zawsze bronią kobiet, bowiem świat pozbawiony intuicji jest pokonany.

Czyli już wiesz, o co się rozchodzi? Chodzi o zdobycie serca. Do tej pory technologiom udało się nałożyć programy na nasze umysły poprzez oprogramowanie ego. Na ciała nakładają dezodoranty z aluminium i szczepienia ochronne. Zatruwają środowisko i pokarm. Ale przez tyle tysięcy lat nie udało im się pokonać ludzkiego serca.

Wiesz co najbardziej niszczy serce? Zdrada.

Dlatego naszego Jeszuę, załatwili zdradą, bo taka jest kolejność dla serca.  Narodziny, zdrada, śmierć, odrodzenie (czyli inkarnacja). Innej kolejności nie ma.
Bardzo długo byliśmy niewolnikami. Potem nas zmutowano i nadal jesteśmy niewolnikami, gdyż nie mamy pojęcia co się dzieje. I wszystko jest grą, programem komputerowym, ale serce jest nasze.

portret Królowej z … gałązką
zdjęcie na podczerwieni
ups, to nie gałązka jednak
Obecnie mamy do czynienia z istnieniem wielu ras pozaziemskich tu na Ziemi, kryjących się pod ludzką powłoką.
Może zadawałeś sobie kiedyś pytanie czy żyłem tutaj wcześniej jako Zeta Reticulanin, Reptilianin, Andromedan, Arcturianin, Avianin, Felinin czy Pleiadianin? Grupa krwi RH minus świadczy o obcym pochodzeniu jako pewnik. Odpowiedź można znaleźć badając pochodzenie, ewolucję i cechy niektórych istot pozaziemskich związanych obecnie z naszą planetą. Jednak zajmijmy się dzisiaj Reptilianami.

W obrębie każdej rasy pozaziemskiej istnieją zarówno istoty pozytywne jak i negatywne.

Wynika to z istnienia we wszechświecie wolnej woli, która pozwala na dwoistość natury: dobrej, złej & brzydkiej:). Tak samo rzecz się ma z naturą ludzką. Często łażą po Ziemi też typy mieszane. Skąd my to znamy?
DNA gadzie jest skrajnie obce DNA ssaków. A kiedy w nas, po zmutowaniu, są obie spirale, doznajemy wewnętrznej sprzeczności, dziwności, strachów, niekiedy rozdwojenia osobowości (olbrzymiej energii serca nie da się rozdwoić), złości, agresji etc.  Popatrzmy na podstawową różnicę między gadem, a ssakiem. Ssak opiekuje się potomstwem, troszczy się nim, aż osiągnie samodzielność (u ludzi niekiedy o wieeele dłużej, patrz na maminsynków), natomiast gady nie zajmują się potomstwem, gdyż jest podstawowa zasada, że najsilniejsza progenitura przetrwa.
W świecie oderwanym od matrixa i dwoistości można łatwiej wyobrazić sobie ludzi obok siebie z szeregiem różnych istot, nieróżniących się zbytnio od bywalców baru Cantina w „Gwiezdnych Wojnach”.
Jednak, aby zaakceptować obecność innych istot w naszym życiu i świecie, dobrze jest wiedzieć, kim tak naprawdę jesteśmy my sami. Cechy które posiadasz, takie które wyróżniają Cię bardziej niż pozostałe, mogą wskazywać na Twoją przynależność do konkretnej rasy pozaziemskiej. Jeśli jesteś Królową, albo prezydentem, może jesteś właścicielem dużego banku i udajesz, że jesteś Izraelitą? Mocno się nad tym zastanów. Architekci też niech się mają na baczności.

Na tapecie Reptilianie

Miejsce pochodzenia:

Drakońskie istoty wywodzą się z innego wszechświata po tym, jak wszechświat zdążył już stworzyć gwiazdy i planety, a rasy Avian i Feline rozwijały się tutaj już miliardy lat temu. Osiedlili się się w regionach konstelacji Draco i Orion, a następnie wyruszyli na podbój innych światów.

Perspektywy wymiarowe:

Istnieją w wymiarach od 3D (czyli w naszym) aż do 12D

Wygląd:

Oryginalna reptiliańska rasa naczelna to Draconi, którzy występują pod postacią Smoków. Są olbrzymimi skrzydlatymi istotami o niespotykanej mocy. Obecnie we wszechświecie istnieje wiele form istot reptiliańskich. Niektóre są w pełni gadami, a niektóre są ludzkimi hybrydami gadów.

Ewolucja:

Po uformowaniu się wszechświata drakońska rasa liczyła sobie niewielką ilość przedstawicieli. Odkryli oni i otworzyli przejście znajdujące się w Konstelacji Lyran. Jako grupa renegatów (ich naczelnym motywem działania było odnajdowanie nowych terytoriów w celu ich podbicia i rozmnożenia się) stali się postrachem dla wielu rozwijających się światów i nie stosowali się w swojej ingerencji do ograniczeń ustanowionych przez istoty twórcze i anielską świadomość.
Reptilianie wypracowali sobie niepokojącą reputację w istniejącym Wszechświecie.

Bardzo niepokojącą.

Chociaż w dzisiejszej grze komputerowej, w której sobie gramy, agresorzy to zdecydowanie bardziej James Bond. Mało mięśni, dobry garnitur i baardzo dziwne możliwości ciała, oprogramowania myśli, oraz techniki.

Związki z Ziemią:

Rasa drakońska stworzyła dinozaury na Ziemi. Były to ich wczesne eksperymenty w świadomości Gaii.
Następnie Rady Wszechświata zgodziły się, że przyszedł czas na ewolucję nowego życia na Ziemi, ale że gady nadal będą istnieć w mniejszych postaciach.
Znacznie później, po tym, jak ludzie ewoluowali w świadomości, rasa Reptilian 4D zaangażowała się w zniewolenie ludzi tak, aby działali na ich korzyść. To jest właśnie wymiar bezdusznych technologii.
Pojawiły się genetyczne mieszanki, bez zgody strażników Ziemi. Te rasy i inne gatunki gadów starają się naprawić ten błąd do dziś.
Mieszkańcy Ziemi mają w sobie DNA gadów, ponieważ zostaliśmy trochę zmutowani, w celu zrobienia z nas niewolników. Zaczęło się od zmutowania pewnej parki (słyszałeś o Adamie i Ewie?, ale o nich kiedy indziej i odrobinę inaczej się nazywali).
Przy okazji:
Podaję następne info do kolekcji, że jest na odwrót niż nam się wmawia. Że z dwóch braciszków Kaina i Abla, to właśnie nie Kain był tym złym, tylko Abel i od niego zresztą wywodzi się sporo nieprzyjemnych dla Ziemian spraw, o czym również napiszę.
Wracając:
Nasz gatunek nie pasuje tutaj aż tak dobrze jak reszta. Ciąża ludzka trwająca 9 miesięcy odzwierciedla 3,8 miliardów lat ewolucji życia na Ziemi. Embrion ludzki zaczyna się od zwierzątka jednokomórkowca, następnie komórki dzielą się z szybkością niespotykaną u innych gatunków, 4 tygodnie później embrion rozwija skrzela niczym u stworzeń wodnych, kilka tygodni później rozwijają się płuca i ogon, wyglądający na … gadzi. Wkrótce można rozpoznać, że to ssak, a zaraz po tym, że naczelny. Później zrzuca lanugo, czyli meszek płodowy i w końcu zaczyna przypominać ludzkie dziecko.
Istnieje jakaś tam nadzieja, że pozytywne aspekty (posiadania genów gadów) tego faktu mogą stanowić wzmocnienie w obrębie rasy. Jednak są to nadzieje płonne, bowiem nie ma większej sprzeczności w Kosmosie niż między gadem, a ssakiem.

Dlatego owo zapętlone DNA jest związane z nadmiernie agresywnymi i bojowymi zachowaniami ludzi. macierz tym żyje, naszym codziennym, niskowibracyjnym konfliktem wewnętrznym. Jest również wiele niechęci i negatywnych wpływów z tego wczesnego oddziaływania Reptilian, które istnieją na poziomie energetycznym w astralnym polu Ziemi i ludzkiej zbiorowej świadomości. Ów pasożyt energoinformacyjny.

Przewodnik dla ludzkości:

Crestonia jest drakońską Królową (wymiar 12D). No właśnie Reptilianie mają królową, coś tak jak w hierarchii w ulu.
Na szczęście współcześnie, również dusze niektórych Reptilian wywodzą się już z ras ewolucyjnych 5D, które mają zaradzić negatywnym wpływom poprzednich gadzich istot tu na Ziemi. Ich serca są skoncentrowane na wewnętrznej mocy, aby wykorzystać lojalność i poczucie obowiązku przebudzenia bezwarunkowej miłości na Ziemi.

Dusze te są często liderami w tym, co robią.

Są dobrymi koordynatorami grup i organizatorami imprez i zwykle kończą to, czego się podejmują. Mogą sprawiać wrażenie przesadnie silnych lub zdecydowanych, a dla niektórych wręcz aroganckich. Ale kiedy tylko opuszczają gardę, odkrywają niesamowity dar, który pozwala im widzieć miłość i talenty innych i prowadzić ich do osiągnięcia wspaniałych rzeczy.
Jednak z wymiaru 4 D (technologie) pochodzą (bezduszne) dusze Reptilian, które często ciągną do polityki, różnych grup społecznych, struktur wojskowych, korporacyjnych, kinematografii, kontraktów budowlanych, showbiznesu, wszystkiego, co wykorzystuje ich umiejętności organizowania, prowadzenia i budowania czegoś. Jednak nawet jeśli tworzą indywidualnie, np. poświęcając się pisaniu książki, robią to z odpowiednim przygotowaniem i właściwą sobie starannością.

Czy ktoś kiedyś powiedział, że Beyoncé Giselle Knowles jest niezdolna, albo niepracowita? A Stefani Joanne Angelina Germanotta, bardziej znana jako Lady Gaga? A Robyn Rihanna Fenty? A Marshall Bruce Mathers III, znany jako Eminǝm?
Noł. Wszyscy pracowici, mega zdolni, jednak wyskoczyli nagle, jak Filip z konopii z zawrotną karierą, i wszyscy jak jeden mąż zasłaniający oćko (temu misiu wypadło).
Niektórzy dostrzegając duszę Reptilian u innych ludzi sądzą, że Reptilianie potrafią zmieniać kształty. W czwartym wymiarze wszystko dzieje się szybciej i jest znacznie prostsze, ale nie w naszym niskim trójwymiarze. Ponieważ ludzie mają w sobie DNA Reptilian, ich dusze posiadają łatwą zdolność do wcielenia się w ludzką postać. Ich prawdziwy wygląd może być dostrzegany tylko przez nielicznych.

Padam do nóżek:)
Twój Horry

(Visited 13 058 times, 39 visits today)
Horry Porttier - Nius pojawił się niespodziewanie na stronie i nie wiadomo kto go napisał … Nie znamy Horrego Porttiera. Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
 https://www.pepsieliot.com/nic-dna-jaszczura-w-kazdym-z-nas-a-co-na-to-aniolowie/


Nie będę się wypowiadał na ten temat za wiele,
Bo mi wszystko jedno w jakim żyję ciele... 

Czy ważne jakie DNA ssaków, ptaków czy gadów,
Ważne aby dobrze służyło w takim dzikim świecie.

Przydałoby się mieć skrzela i skrzydła do latania,
Byłoby łatwiej żyć, bo z miłością samą się nie da.

autor blogu

 
 

1 komentarz: